Czy dzieci dają szczęście? - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-03-07, 19:41   #421
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;81986291]Ale ładnie o tym napisałaś
I trochę Ci zazdroszczę. Mnie prawdę mówiąc takie typowe dziecięce zabawy koszmarnie nudzą, a jeszcze na dodatek mój syn uwielbia się bawić w wojny, bitwy, wyrzutnie i takie tam.
Wyjście do sali zabaw traktuję bardziej jako chwilę dla siebie, gdy mogę się napić kawy, a Młody biega i się fajnie bawi.
Za to bardzo lubię robić z nim zabawy językowe (pisemne i ustne), przerabiać książki i takie tam.
I ogólnie uważam rozwój dziecka, jego mowy, interpretacji świata itd. za absolutnie fascynującą rzecz, nieporównywalną do niczego, czego wcześniej się uczyłam (mimo, że całe życie uczyłam się rzeczy, które mnie realnie interesowały).[/QUOTE]

Ja zawsze lubiłam się bawić z dziećmi, lubiłam odwiedzać dzieciatych znajomych (i spędzałam wtedy większość czasu zabawiając ich brzdące, za co byli zwykle bardzo wdzięczni, bo się trochę relaksowali dzięki temu), z tym że wspólny język znajdywałam dopiero z takimi starszymi dziećmi (4+), do młodszych nie wiedziałam jak podejść (już wiem).

Też mnie fascynuje rozwój dziecka, jak synek się urodził to niesamowicie mnie ekscytowało patrzenie na to, jak zaczyna odkrywać świat, jak uczy się swojego ciała, jak robi postępy. Przy córce z kolei niesamowite było patrzenie na ich relację, na to jak się uczy od starszego itd. Macierzyństwo daje mi naprawdę ogromną satysfakcję, jestem dumna z mojej rodziny i trochę mi przykro jak czytam, czy słyszę od kogoś, że "co to za życie matki Polki, jak komuś mogą przynosić szczęście gówniaki, jak mozna w ogóle traktować urodzenie dziecka jako sukces, widac ze ma sie male ambicje w zyciu" itp. Wiadomo, każdy ma inne priorytety w życiu, zwykle się one zmieniają z biegiem lat, ale uważam za bardzo pozbawione kultury wmawianie bezdzietnym i dzieciatym, że ich życie jest puste i pozbawione sensu (w przypadku pierwszych - bo nie maja dzieci, w przypadku drugich - bo je mają).

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Asior77 Pokaż wiadomość
Zgadzam się, możliwość obserwacji rozwoju dziecka, uczestniczenie w tym niesamowitym procesie kształtowania sie małego człowieka, uwazam, za jedna z najcudownijszych rzeczy jakie spotkały mnie w życiu zawsze uwielbiałam spędzać czas z córką, zostało tak do dziś, choć jest już dorosłym człowiekiem.
Ja odkąd mam dzieci zaczęłam dużą wagę przywiązywać do tego, co jest tu i teraz. Czas leci tak szybko, że nim się człowiek obejrzy z małego człowieka wyrośnie zbuntowany nastolatek i trzeba będzie pozwolić mu na nauczenie się dorosłego życia. Z perspektywy lat ze smutnym uśmiechem wspominam jak bardzo chciałam w wieku 18 lat iść już na studia z dala od rodzinnego domu. Gdybym wtedy wiedziała, że 10 lat później będę żałować, że mieszkam tak daleko od rodziców... ale wiem, że to zupełnie naturalne i taka kolej rzeczy, moje dzieci też to czeka. Dlatego staram się doceniać każdy moment spędzony z dziećmi, ogarnia mnie przerażenie na myśl, że mogłoby im coś się stać, zaczęłam też zdecydowanie bardziej o siebie dbać (regularnie się badam itd.).

Co do wychowywania dzieci - ja byłam wychowywana w atmosferze szacunku, nikt nigdy na mnie nie podniósł ręki, rodzice jak na tamte czasy byli dość postępowi, na przykład nie uznawali popularnej wówczas metody "niech się wypłacze, ale w łózku z rodzicami spać nie moze!". Miałam swoje za uszami, ale oni doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że to wszystko to normalne etapy mojego rozwoju. Ogromnym szacunkiem darzę moją mamę, która zawsze była osobą opanowaną, cierpliwą, stanowczą, ale nie pieklącą się bez powodu, nie używającą np. szantażu emocjonalnego, a już tym bardziej siły fizycznej, mimo że się nasłuchała od mądrzejszych, że powinna mi strzelić w tyłek itp. Staram sie najlepiej jak potrafię być taką matką dla swoich dzieci a ona jest babcią idealną.
__________________


Edytowane przez _Marta_M_
Czas edycji: 2018-03-07 o 19:49
_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-07, 19:47   #422
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?

U nas odkąd jest córka to czas wolniej płynie

Też jestem szczęśliwa jak np.teraz słyszę jak sobie powoli czyta i ile rzeczy szybko łapie
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-07, 19:50   #423
Koza34
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 120
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?

Mam tak, że jak widzę na f, że jakaś koleżanka ma kolejne dziecko to potem płaczę przez pół dnia. Czy to znaczy, że dziecko dałoby mi szczęście?
Bo na terapii pani mi mówi, że niekoniecznie. To skąd te łzy.
Koza34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-07, 19:52   #424
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?

A co tego że dalej od rodziców to nie zawsze tak jest. Ja np.chcialam blisko mamy być i choć nie doczekała wnuczki to nie chodziło tam i jakaś opiekę i pomoc, tylko chciałam tak.
I to samo szwagierka , tez blisko rodzicow sie wyprowadzila , pare blokow tylki dalej

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Koza34 Pokaż wiadomość
Mam tak, że jak widzę na f, że jakaś koleżanka ma kolejne dziecko to potem płaczę przez pół dnia. Czy to znaczy, że dziecko dałoby mi szczęście?
Bo na terapii pani mi mówi, że niekoniecznie. To skąd te łzy.
A czemu płaczesz?
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-07, 19:57   #425
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?

Ja bym właśnie bardzo chciała mieszkać bliżej, bo wtedy moje dzieci miałyby stały kontakt z dziadkami. Niestety moi rodzice jeszcze pracują, więc nie mogą być pełnoetatowymi dziadkami, chociaż staramy się i my i oni, żeby się jak najczęściej z wnukami widywali. Z rodzicami męża zresztą podobnie, choć u niego w rodzinie nasze dzieciaki nie są pierwszymi wnukami, więc reakcje mniej entuzjastyczne, niż w mojej

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Koza34 Pokaż wiadomość
Mam tak, że jak widzę na f, że jakaś koleżanka ma kolejne dziecko to potem płaczę przez pół dnia. Czy to znaczy, że dziecko dałoby mi szczęście?
Bo na terapii pani mi mówi, że niekoniecznie. To skąd te łzy.
Łzy to reakcja organizmu na emocje, które towarzyszą ci, gdy widzisz zdjęcie. A co o tym sądzi terapeuta?


Ja sie przyznaję, że nie miałam ciśnienia na dziecko, po prostu przestaliśmy się zabezpieczać i zdaliśmy się na wolę losu. I dziękuję opatrzności, że tak to się odbyło, bo widzę wśród znajomych, u których pojawiło się ciśnienie na zostanie rodzicami, że zwykle mają ogromne problemy z zajściem w ciąże/utrzymaniem jej i lekarze zgodnie twierdzą, że psychika odgrywa tu ogromne znaczenie.
__________________


Edytowane przez _Marta_M_
Czas edycji: 2018-03-07 o 19:58
_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-07, 19:58   #426
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
Ja bym właśnie bardzo chciała mieszkać bliżej, bo wtedy moje dzieci miałyby stały kontakt z dziadkami. Niestety moi rodzice jeszcze pracują, więc nie mogą być pełnoetatowymi dziadkami, chociaż staramy się i my i oni, żeby się jak najczęściej z wnukami widywali. Z rodzicami męża zresztą podobnie, choć u niego w rodzinie nasze dzieciaki nie są pierwszymi wnukami, więc reakcje mniej entuzjastyczne, niż w mojej

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------



Łzy to reakcja organizmu na emocje, które towarzyszą ci, gdy widzisz zdjęcie. A co o tym sądzi terapeuta?
To dlatego to wcale nie takie pewnie, że Twoje się dalej wyprowadza
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-07, 20:01   #427
Koza34
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 120
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?

Cytat:
Napisane przez _Marta_M_ Pokaż wiadomość
Ja bym właśnie bardzo chciała mieszkać bliżej, bo wtedy moje dzieci miałyby stały kontakt z dziadkami. Niestety moi rodzice jeszcze pracują, więc nie mogą być pełnoetatowymi dziadkami, chociaż staramy się i my i oni, żeby się jak najczęściej z wnukami widywali. Z rodzicami męża zresztą podobnie, choć u niego w rodzinie nasze dzieciaki nie są pierwszymi wnukami, więc reakcje mniej entuzjastyczne, niż w mojej

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------



Łzy to reakcja organizmu na emocje, które towarzyszą ci, gdy widzisz zdjęcie. A co o tym sądzi terapeuta?
Twierdzi, że może płaczę z innych powodów niż tęsknota za dzieckiem, tylko jeszcze sama nie wiem z jakich i że może wcale dzieci nie chcę. Ale chyba trochę jednak przeinterpretowuje na siłę ta moja terapeutka, bo zawsze płaczę w sytuacjach związanych z dziećmi (np. wiadomość, że ktoś jest w ciąży albo urodził).
Koza34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-03-07, 20:02   #428
_Marta_M_
Zadomowienie
 
Avatar _Marta_M_
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
To dlatego to wcale nie takie pewnie, że Twoje się dalej wyprowadza
Mam nadzieję, że nie chociaż jak patrzę na historie mojego rodzeństwa, rodziców, dziadków itd. to raczej wielopokoleniowe jednomiastowe rodziny chyba nie dla naszego rodu
__________________

_Marta_M_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-07, 20:11   #429
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?

Aaaa sorry po nicku sobie przypomniałam już o co chodzi, e to psychoterapeuta dziwny, przecież chcesz dziecko bardzo
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-07, 20:14   #430
Koza34
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 120
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Aaaa sorry po nicku sobie przypomniałam już o co chodzi, e to psychoterapeuta dziwny, przecież chcesz dziecko bardzo
I jak tu ufać psychoterapeutom...
Koza34 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-10, 18:19   #431
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Czy dzieci dają szczęście?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;81931491]No ale teraz piszesz coś zupełnie innego niż wcześniej..
U mnie nie było "jakoś to będzie", tylko miałam konkretną sytuację, która mi pozwalała na posiadanie dziecka.[/QUOTE]
U mnie też było podobnie, oboje z mężem mieliśmy stałe prace, więc zaczęliśmy się starać o dziecko. Należy tylko pamiętać, że nawet jeśli teraz jest dobrze, to sytuacja może się zmienić i mieć jakieś umiejętności/wiedzę/studia/charyzmę lub wszystko, by w razie ,,wu" móc zmienić pracę.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Sandieke Pokaż wiadomość
Niekoniecznie. Myslisz ze jak ktos nie chcial miec dzieci to nie pokocha swojego dziecka, jesli jednak ono pojawi sie na swiecie-nieplanowane, to to dziecko nie bedzie dla niego szczesciem?

Przeciez nie majac dziecka nie wie sie jak to jest.. Dopiero po narodzinach, ( dla wielu kobiet czesto juz w ciazy) ogarnia nas to uczucie, ktorego chyba nie da sie do konca wyobrazic nie majac swoich dzieci.
Tego nie można sobie wyobrazić, trzeba to przeżyć.

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Ale chyba jednak na pytanie czy dzieci dają szczęście najlepiej odpowiedzą ludzie co je mają nie
Z całą pewnością.

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;81949646]A przy dwojce pytaja o 3 normalka [/QUOTE]
Nie zdarzyło mi się, raczej, ze mam ,,wszystkie dzieci w domu"

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
A jak jest 4 to już patrzą jakbyś nie wiedziała do czego służą gumy

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Chyba zależy od towarzystwa, w jakim się człowiek obraca-wśród ludzi spełnionych jest raczej podziw, że super i że się daje radę
Ludzie sfrustrowani i nieszczęśliwi (z różnych powodów), często mają takie podejście, jakie podałaś za przykład w swoim poście.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Monika828282 Pokaż wiadomość
Dlaczego? Żeby mieć więcej sił i energii żeby biegać za dzieckiem czy z innych powodów?

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------



Moja koleżanka wręcz twierdzi, że dzieci wyleczyły ją z depresji (którą miewała zanim została matką).
Mnie skutecznie wyciągają z nerwicy, są świetnym motywatorem do działania-mając dzieci trzeba się podnieść, nieważne co się dzieje-nie ma miejsca na słabość-trzeba mieć ,,jaja".
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-03-10 19:19:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:09.