Niemcy II :)

[*majka*]

To wiesz juz,czy Ci napisac?
Ale to w sumie proste jest,wstyd mi,ze wczesniej nie odkrylam

No to Ci napisze:
jak sie zalogujesz na PP to wysiwetla Ci sie Mein Konto- Übersicht .W zakladce Mein Konto jest dzial Geld abbuchen i tam dalej- Auf Bankkonto überweisen -na to klik i dalej juz z gorki

Madzia,ja dostalam cos takiego

[desti]

Napisane przez *majka*

To wiesz juz,czy Ci napisac?
Ale to w sumie proste jest,wstyd mi,ze wczesniej nie odkrylam

juz wiem... napisalam w tamtym poscie zeby zamieszania nie robic ... pogadalam sobie z panem z Kunden Center ...

[201608040942]

Napisane przez *majka*

Prasowane ala Mythic

Wiec tak to z tym PP wyglada...
Moni,oplaca sie Wam otrzymywac kase na PP,przeciez PP bierze prowizje...

Maja ja nic nie wiem o zanej prowizji, chop sie tym zajmuje, jak chce to przelewa na konto a jak nie to jest jako Guthaben. A kasa przychodzi na PayPal jak kupujacy sobie taka obcje placenia wybierze. Moj chlop wkoncu zameldowal sie jako sprzedawca i teraz wszystko sprzedaje. Kuzwa jak by nie mogl tego wczesniej zrobic, lozeczko i wozek bysmy sprzedali, a tak kto ktos za friko dostal.


Maja to mowisz ze chodz 10g na Meteoritach pisze to one gramaturowo mniejsze sa ?

[*majka*]

Wiem,ze to kupujacy wybiera oplcje zaplaty,ale PayPal bierze prowizje od kwoty wplywajacej wiec moze zaznaczcie w sposobie placenia tylko Überweisung...

A co do meteorytow-te oryginalne maja po 10g ,a te ktore kupilam na ebay sa podrobka.Sa duzo mniejsze,cos jak miniatury kulek,a na opakowaniu tez stoi 10g...

[desti]

Napisane przez *majka*

Wiem,ze to kupujacy wybiera oplcje zaplaty,ale PayPal bierze prowizje od kwoty wplywajacej

mi od 257 euro wzieli prawie 6 euro jako prowizje ...

[Luba]

Sorry, napisałam o PP i wyszłam, ale widzę, ze sobie Majka dzielnie poradziłaś
I prowizję biorą niestety zdzierce jedne

[201608040942]

O dziewczyny wlasnie mi chlop mowi, ze prowizje to jest od ilosci przekazow. Mozna miec sporo kasy na PP i ja tam trzymac ale placi sie tylko od tego ile razy nam ktos wplaci na PP. Poza tym Maja my nie jestesmy tacy geillzig te kilka groszy to nie jest duzo. jak ja sama place przez PP to ktos inny tez mi moze przelac kase na PP. I tak robi to zadko

[UlaFornal]

yyy co za akcję miała dzisiaj.....przyszła babka, żeby odczytać stan liczników, i się na mnie zaczęła drzeć, że ktoś pomalował grzejniki i te plastiki się posklejały i musi się z tym siłować, bo się nie chce otworzyć.....

no to ja jej grzecznie, że wszystko było odnowione w mieszkaniu jak się wprowadzaliśmy i my tego nie robiliśmy......to się na mnie tylko popatrzyła i zamknęła....żadnego przepraszam ani nic trochę dziwne, bo jak do tej pory nie miałam tu takiej sytuacji, ludzie za zwyczaj są mili, nawet jak słyszą, że dukam po niemiecku i ciężko mi to idzie



a miałam iść w tym miesiącu na kurs niemieckiego już, ale w marcu muszę jechać do polski na ponad miesiąc i doszliśmy do wniosku, że się nie opłaca, bo ponad 30 godzin by mi przepadło, także dopiero na "sesję" letnią pójdę a już myślałam, że będę miała zajęcie i w końcu przełamię opór przed mówieniem.....eh


i jeszcze przypaliłam smalec.....a taką ochotę miałam, żeby zjeść, dziś to chyba mój najgorszy dzień w roku

[*majka*]

Napisane przez Luba

Sorry, napisałam o PP i wyszłam, ale widzę, ze sobie Majka dzielnie poradziłaś
I prowizję biorą niestety zdzierce jedne

Dzieki Luba
Troche pogrzebalam i sie udalo

Napisane przez MonikaPogrzeba

Poza tym Maja my nie jestesmy tacy geillzig te kilka groszy to nie jest duzo.

No to mi dowalilas

Napisane przez UlaFornal

yyy co za akcję miała dzisiaj.....przyszła babka, żeby odczytać stan liczników, i się na mnie zaczęła drzeć, że ktoś pomalował grzejniki i te plastiki się posklejały i musi się z tym siłować, bo się nie chce otworzyć.....

no to ja jej grzecznie, że wszystko było odnowione w mieszkaniu jak się wprowadzaliśmy i my tego nie robiliśmy......to się na mnie tylko popatrzyła i zamknęła....żadnego przepraszam ani nic trochę dziwne, bo jak do tej pory nie miałam tu takiej sytuacji, ludzie za zwyczaj są mili, nawet jak słyszą, że dukam po niemiecku i ciężko mi to idzie


a miałam iść w tym miesiącu na kurs niemieckiego już, ale w marcu muszę jechać do polski na ponad miesiąc i doszliśmy do wniosku, że się nie opłaca, bo ponad 30 godzin by mi przepadło, także dopiero na "sesję" letnią pójdę a już myślałam, że będę miała zajęcie i w końcu przełamię opór przed mówieniem.....eh

Moze babka od grzejnikow zly dzien miala
Ja chyba tez pojde na kurs,dobrze mi to zrobi

[Mijalea]

A ja mam dzisiaj niemeicki i nie chce mi sie isc
Wogole to chyba sobie na jakis czas odpuszcze i pojde na kurs intensywny, bo chodzenie raz w tygodniu nie ma sensu Najpierw babka byla dlugo chora, zajecia przepadly, potem mnie nie bylo, potem ferie, i jak tu sie czegos nauczyc

[Sylwia***]

Dziewdzyny, bez kitu, nie przekladajcie kursow niemieckiego... to powinno byc najwazniejsze!!! Ciagle beda jakies wyjazdy, problemy, inne zajecia. Ale jezyk na zaawansowanym poziomie to podstawa, naprawde, idzcie na kursy, bez zadnych wymowek.


Majka, faktycznie ale Ci Moni napisala Ale pewnie nie miala nic zlego na mysli...

[asienka213]

Ja juz w sumie zrobilam deutschintensivkurs i naprawde duzo mi to dalo. Trwal ponad pol roku, zajecia codziennie po 5 godz Tak czy siak bylam zmuszona mowic. Wczesniej chodzilam wieczorowo - i w sumie nie nauczylam sie nic Zrobilam tak 3 stufy Co tu duzo mowic - 2 razy w tygodniu po 1,5 godz naprawde niewiele dalo I caly ten cyrk trwal az 9 miesiecy W kocnu dalam sobie spokoj ale na szczescie wyszedl intensivkurs to zaraz sie zglosilam Ale teraz przez to siedzenie z mala w domu znowu malo mowie i zastanawiam sie nad mittelstuffe Zobaczymy

[201608040942]

Hihihih Maja no co ty.

asinka a ja robilam wieczorowo 2 razy w tygodniu, skonczylam tylko podstawowa stufe razem bylo 5 kursow . 2 w roku mialam , wiec 2,5 roku mi to zajelo i bardzo sobie chwale. Ogladalam niemiecka TV, sasiedzi tylko niemcy, znajomi to slazacy wiec mieszana gadka mowili i tez tak sie nauczylam mowic. Mialam blokade ale na 3 kursie powiedzialam sobie ze przeciez inni siedza tutaj 20 lat i mowia z bledami, niektorzy nie odmiejaa artykulu, a ja mam sie przejmowac. jak zle odmienie to zle odmienie, ale musze zaczac gadac. Babki na spacerze z psem mowily mi to samo i jakos poszlo. jak zaczelam gadac to juz bylo super. Nawet nie wiem kiedy mi zaczelo isc lepiej i czasami komus cos tlumaczylam bo nie jarzyl. To jak sie czlowiek uczy zalezy od nas, jedynm wchodzi latwo tylko ze slyszenia i nigdy nie byli na kursie, a gadaja lepiej od nas. Innym starczy taki schnellkurs, nawet jak sie w domu nie przykladaja, a inni musza isc na inwensywny jak w normalnej szkole, codziennie itp.

[maedle]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Hihihih Maja no co ty.

asinka a ja robilam wieczorowo 2 razy w tygodniu, skonczylam tylko podstawowa stufe razem bylo 5 kursow . 2 w roku mialam , wiec 2,5 roku mi to zajelo i bardzo sobie chwale. Ogladalam niemiecka TV, sasiedzi tylko niemcy, znajomi to slazacy wiec mieszana gadka mowili i tez tak sie nauczylam mowic. Mialam blokade ale na 3 kursie powiedzialam sobie ze przeciez inni siedza tutaj 20 lat i mowia z bledami, niektorzy nie odmiejaa artykulu, a ja mam sie przejmowac. jak zle odmienie to zle odmienie, ale musze zaczac gadac. Babki na spacerze z psem mowily mi to samo i jakos poszlo. jak zaczelam gadac to juz bylo super. Nawet nie wiem kiedy mi zaczelo isc lepiej i czasami komus cos tlumaczylam bo nie jarzyl. To jak sie czlowiek uczy zalezy od nas, jedynm wchodzi latwo tylko ze slyszenia i nigdy nie byli na kursie, a gadaja lepiej od nas. Innym starczy taki schnellkurs, nawet jak sie w domu nie przykladaja, a inni musza isc na inwensywny jak w normalnej szkole, codziennie itp.

Mi takie tlumaczenie sobie tez pomoglo
Staram sie odmieniac, ale i tak mi maz czasem wspomni, ze za bardzo jestem przywiazana do gramatyki angielskiej
Za to od miesiaca zaczelam czytac niemieckie ksiazki nastepny ambitny plan to je dokladnie przetlumaczyc

W ogole to idzcie dziewczyny na kursy bo mi motywacja potrzebna
A jak bede czytac i czytac, ze wszytkie ambitnie sie ucza to moze i ja lenia przegonie?
Bo narazie to dotarlam do mittelstuffe 2 i nie idzie dalej jak widze ksiazki to od razu usypiam... nie mowiac juz jak ciezko bylo na kursie zwalczyc pokuse wagarow

[UlaFornal]

Dziewczyny, czy tutaj w ogóle można gdzieś kupić kaszę gryczaną, jaglaną albo jęczmienną? bo tak tutaj chodziłam i patrzyłam i ani w rewe ani w edeka, ani w żadnym innym takim teges sklepie nie widziałam czy tylko w Polsce takie "dobrodziejstwa"

[desti]

Napisane przez UlaFornal

Dziewczyny, czy tutaj w ogóle można gdzieś kupić kaszę gryczaną, jaglaną albo jęczmienną? bo tak tutaj chodziłam i patrzyłam i ani w rewe ani w edeka, ani w żadnym innym takim teges sklepie nie widziałam czy tylko w Polsce takie "dobrodziejstwa"

mozna ... w wszystkich sklepach z BIO zywnoscia... typu Reformhaus ...

[*majka*]

Napisane przez UlaFornal

Dziewczyny, czy tutaj w ogóle można gdzieś kupić kaszę gryczaną, jaglaną albo jęczmienną? bo tak tutaj chodziłam i patrzyłam i ani w rewe ani w edeka, ani w żadnym innym takim teges sklepie nie widziałam czy tylko w Polsce takie "dobrodziejstwa"

W normalnych super marketach typu real tez jest,ale malo i przewaznie gdzies na dolnych polkach

[UlaFornal]

Napisane przez *majka*

W normalnych super marketach typu real tez jest,ale malo i przewaznie gdzies na dolnych polkach

dzięki Maja =)

to teraz nie ma wyjścia, trzeba pakować kanapki i termos w plecak i jechać gdzieś do cywilizowanego świata na zakupy

Desti nie zauważyłam =)

może rzeczywiście najpierw tam spróbuję

[asienka213]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Mialam blokade ale na 3 kursie powiedzialam sobie ze przeciez inni siedza tutaj 20 lat i mowia z bledami, niektorzy nie odmiejaa artykulu, a ja mam sie przejmowac. jak zle odmienie to zle odmienie, ale musze zaczac gadac.

Teraz tez tak do tego podchodze, ale jak tu przyjechalam czyli 5 lat temu to wcale nie bylam taka madra. Tez mialam blokade, balam sie ze wszyscy mnie wysmieja, nikt nie zrozumie co mowie albo raczej co chce powiedziec, tym bardziej, ze ja po niem nie umialam kompletnie nic. U mnie dochodzil jeszcze problem ze sluchem, bo mam gleboki niedosluch i po prostu nie slyszalam co do mnie mowia co tylko poglebialo moj strach i do tego mowilam cicho bo tak sama siebie slyszalam O malo przez to w depresje nie wpadlam ( teraz nosze aparaty sluchowe w obu uszach ) Ale w koncu sie przelamalam i zaczelam mowic, tak jak umialam, z bledami ale gadalam I to jest wlasnie najwazniejsze - nie bac sie A intensivkurs mi to tylko uproscil
A teraz to juz luzik

[201608040942]

Nie slyszac mowilas cicho? Mnie kiedys tesciowa powiedziala czy czasem ja niedoslysze bo gadam glosno, jak jej chlop zaczal gluchnac to tez coraz glosniej gada, nie mowiac o Tv. telewizor to ryczy.
A ja mowie glosno bo tak mnie szkola nauczyla. jako dziecko bylam niesmiala, a w szkole nasza nauczycielka tepila takie cos i jak zaczynalam pod nosem dukac ( zreszta nie tylko ja) to odrazu ona coraz glosniej, ze prawie krzyczala i mamy sie wypowiadac glosno i wyraznie. Z czasem przestalam byc niesmiala ,a z gadka tak mi juz zostalo. jak ktos mowi pod nosem to czesto nie slysze , a jak jeszcze jestem u siebie na ulicy i leci samolot... ja nie wiem. ale ja to wtedy za duzo nie slysze, a te niemieckie matki stojace pod przedszkolem, one sie rozumieja.
Dobrze ze nosisz aparat sluchowy. A moge spytac czemu na poczatku nie nosilas?
ja tez jak tutaj przyjechalam to nie znalam nie3mieciego. Ogladanie TV to bylo jak sluchanie zgaszonego radnia. ja musialam isc na kurs, bo ja taka zdolna nie jestem, bez szkoly nie nauczyla bym sie. Po 3 czy 4 m-cach zaczal mi sie kurs i mimo ze juz bylam tutaj kilka miesiecy to oprocz Hallo, danke nic nie umialam powiedziec i nie rozumialam co do mnie mowia.

[asienka213]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Nie slyszac mowilas cicho? Mnie kiedys tesciowa powiedziala czy czasem ja niedoslysze bo gadam glosno, jak jej chlop zaczal gluchnac to tez coraz glosniej gada, nie mowiac o Tv. telewizor to ryczy.
A ja mowie glosno bo tak mnie szkola nauczyla. jako dziecko bylam niesmiala, a w szkole nasza nauczycielka tepila takie cos i jak zaczynalam pod nosem dukac ( zreszta nie tylko ja) to odrazu ona coraz glosniej, ze prawie krzyczala i mamy sie wypowiadac glosno i wyraznie. Z czasem przestalam byc niesmiala ,a z gadka tak mi juz zostalo. jak ktos mowi pod nosem to czesto nie slysze , a jak jeszcze jestem u siebie na ulicy i leci samolot... ja nie wiem. ale ja to wtedy za duzo nie slysze, a te niemieckie matki stojace pod przedszkolem, one sie rozumieja.
Dobrze ze nosisz aparat sluchowy. A moge spytac czemu na poczatku nie nosilas?

Nie ,,nie slyszac '' tylko slabo slyszac, bo napisalam ze mam gleboki neidosluch a nie, ze jestem calkowicie glucha. Bez aparatow musze miec tv na caly regulator to wtedy slysze Co do mowienia to wlasnie tak bylo A na poczatku chodzilam po lekarzach, ktorzy probowali znalezc przyczyne mojego naglego pogorszenia sluchu, ja tez chcialam wiedziec skad to sie wzielo, robilam rozne badania, bralam nawet leki a przyczyna do dzisiaj nie jest znana

[bry3dzia]

Ja tomialam ekspresowy kurs niemieckiego hehe. W Polsce uczylam sie tylko angielskiego i rosyjskiego-bo akurat takie czasy noi spod wschodniej granicy pochodze. Tutaj na gleboka wode poszlam- pierwsza praca w pizzeri, dodam ze ani w zab niemieckiego poza paroma zwrotami a mnie szefowa od razu do obslugi klientow (a mialam dopomocy w kuchni byc) Rany!!!!!!!Stres na maksa!!!!!!Napisala mi na kartce jedno zdanie i kazala powtarzac.No i powtarzalam nie rozumiejac dokladnie co ale klienci wyrozumiali wiec jakos poszlo. Nastepnego dnia juz cale menu po niemiecku umialam takiego dopingu dostalam. a pare dni pozniej toi sie zapytac o miniony dzien i takie tam bzdety.Tyle ze moj obecny niemiecki pozostal wlasnie na etapie knajpianym. O czyms powazniejszym nie porozmawiam sobie. Tez planuje kurs tylko ze intensywny

[moniaaaaaaa86]

dziewczyny pomocy! potrzebuje prztlumaczyc takie oto zdanie i nie umie

Einkommensverhältnissewährend der letzten 3 Monate „ nie sa obciazone z tytulu egzekucji sadowej lub administracyjnej"

prosze o pomoc

[201608040942]

moniaaa chodzi o twoje dochody z ostatnich 3 miesiecy i na Boga pisz wieksza czcianka bo nawet w okularach mialam probelmy siue rozczytac hihihi

[moniaaaaaaa86]

Monis kurcze wkleilam z pliku i mi sie taka zrobila :P o dochodach to wiem tylko nie wiem jak napisac bo niemiecku ze nie sa obciazone z tytuu egzekucji sadowej lub administracyjnej :P nie mam pojecia jak to po niemiecku :P

A w ogole co tu tak cicho??

[201608040942]

monia tak patrze w slowniczek i mysle czy by ta sadowa egzekucje nie nazwac Vollstreckungsamt albo Vollstreckungsgericht.

Cos w stylu
Einkommensverhältnisse während der letzten 3 Monate sind frei von Vollstreckungsgerichtskos ten.

[UlaFornal]

hej hej

Dziewczyny nie orientujecie się może czy jest tutaj możliwość na otrzymanie unijnej dotacji na założenie własnego "biznesu", szukałam na forach i z konkretniejszych informacji to tyle, że muszę mieć albo niemiecki pass, albo muszę mieć pozwolenie na pracę i być zarejestrowana w arbetsamcie i tam pójść na jakiś kurs o prowadzeniu firmy, a czy biorą pod uwagę wykształcenie? bo akurat działalność firmy nie jest zbieżna ze studiami, które planuję podjąć

[GosposiaSzatana]

Z tego co ja się orientuję to szkolenie o prowadzeniu działalności jest jak starasz się o kredyt z banku. Planujesz otworzyć jednoosobową działalność gospodarczą ?

[desti]

Napisane przez UlaFornal

hej hej

Dziewczyny nie orientujecie się może czy jest tutaj możliwość na otrzymanie unijnej dotacji na założenie własnego "biznesu", szukałam na forach i z konkretniejszych informacji to tyle, że muszę mieć albo niemiecki pass, albo muszę mieć pozwolenie na pracę i być zarejestrowana w arbetsamcie i tam pójść na jakiś kurs o prowadzeniu firmy, a czy biorą pod uwagę wykształcenie? bo akurat działalność firmy nie jest zbieżna ze studiami, które planuję podjąć

Ula prawde mowiac, to takiej informacji albo moze udzielic Ci ktos oblatany w prawie albo pracownicy w Arbeitsamt... choc po tych trudno oczekiwac wspolpracy ... pozwolenie na prace nie tak latwo dostac... chyba, ze uzyskuje sie automatycznie po slubie z Niemcem... albo gdy meza sciagnie tu niemiecka firma to wtedy wiadomo, ze zona tez powinna miec mozliwosc pracy ... chyba, ze masz niemiecki Pass...

[UlaFornal]

Napisane przez desti

Ula prawde mowiac, to takiej informacji albo moze udzielic Ci ktos oblatany w prawie albo pracownicy w Arbeitsamt... choc po tych trudno oczekiwac wspolpracy ... pozwolenie na prace nie tak latwo dostac... chyba, ze uzyskuje sie automatycznie po slubie z Niemcem... albo gdy meza sciagnie tu niemiecka firma to wtedy wiadomo, ze zona tez powinna miec mozliwosc pracy ... chyba, ze masz niemiecki Pass...

no nie mam jeszcze, ale za pół roku powinnam dostać pozwolenie na pracę, a już zaczynam się rozglądać i myśleć co i jak, będę musiała wysłac mojego obiboka, żeby się rozglądnął i popytał, a na to potrzeba mu czasu(jak na wszystko)

Dziękuję Desti