Sierpniowe Panny Mlode!

[mlka]

Ja mojemu nie pozwalam mówic, ile nam zostało.... bo wtedy patrzymy na siebie i smiejemy sie nerwowo, ze tak niewiele czasu nam zostalo .....
a butki mam 2 pary, jedne do kosciola, a drugie na sale, przy sobie mam tylko te drugie, wkleje wam fotke. Przy zakupie liczyla sie tylko wygoda. (kiepskie zdjecie - nie mialam tego jak zlapac)

[Ginger1981]

Hej byłam na przymiarce sukni ślubnej!utyłam aż 5 cm w talii!!!co zrobić dziewczyny proszę doradzcie jak mam schudnąć?
Proszę!!!

[emurulez77]

a jaki masz model sukni??? moze hula-hop i brzuszki??? moze suknie da sie przerobic???

[Ginger1981]

Hej emurulez77 suknia sie przerobi,to nieduża poprawka,wyglądam w niej ślicznie,jeszcze gorset z fiszbinami,ale chciałabym wyglądać pięknie,chudziej,tak ze 2 kilo?
przynajmniej...

[Ginger1981]

Tak strasznie się stresuję,tak się boję...
czasami mówię,że uciekne sprzed ołtarza,albo,że nie kocham Go co jest nieprawdą,szaleję,,,czy to normalne.Moja koleżanka też tak miała....
jestem chyba nienormalna,nawet z mamą sie pokłóciłam,aż brat na mnie nakrzyczał

[emurulez77]

stres.... To super, ze suknie da sie przerobic. A tak z innej beczki, ile masz cm w talii???

[Niki83]

mi też czas ucieka ... to już tak blisko!! dokładnie za 3 tygodnie o tej porze będę się bawiła na swoim weselu!! niewiarygodne...już będę żoneczką Miśka

też jestem nerwowa. kłócę się ze wszystkimi w domu. Dobrze ,że TŻ jeste teraz w innym mieście. A może źle?!

byłam na przymiarce i okazało się że muszą zwężać suknię. z 38 spadłam na 36! ale wcale się nie odchudzałam! czyżby to stres?

[Hasel]

Witajcie Sierpnioweczki , troszke mnie nie było i musze Wam koniecznie pogratulowac, bo widze ze sprawy ida do przodu! U nas troszke gorzej, ale zawsze pomalutku do przodu. Wlasnie robie ostateczna liste rzeczy do zalatwienia i podziele to jakos na tygodnie i rodzinke hihi. Pora zaangazowac innych bo sami nie damy rady…
bezsenność my tez 12.08 i za mna już pierwsze koszmary weselne. Zaczynam się strasznie denerwowac, a zawsze się wszystkim przejmuje dwa razy mocniej niż inni. Wszyscy postrzegaja mnie jako perfekcjonistke i już kilka razy slyszalam od przyszlych gosci, ze nie mogą się doczekac, bo u nas to na pewno wszytsko będzie dopracowane. Starasznie mi ciezko jak to slysze… Wcale nie będzie wszystko dopracowane, a ja chce mieć ten luz a nie caly czas przejmowac się, czy wszytsko jest perfekcyjnie. W kazdym razie pracuje nad soba
aptekus przeprawszam, ze dopiero teraz. Podaje adresy sklepow internetowych (strony producentow):
http://sklep.lupoline.pl/
http://www.dalia.pl/index_content.html
Pozdrawiam Was najmocniej

[bienioka]

j-j strasznie mi sie podobala w katalogu, ale w momencie jak ja chcialam przymiezyc pani powiedziala,z e nie doszly jeszcze do nich, wiec zdecydowalam sie na inna. twoja suknia jest sliczna, no i tak blyszczy w sloncu. moglabys wkleic zdjecie tj sukni jak wyglada w rzeczywistosci (moze na tobie)???

u mnie slub za równy miesiac. stres?? - wydaje mi si,ze coraz mniejszy. mamy problem jeszcze dodatkowy - nie jestesmy na miejscu (mieszkamy w niemczech) i przyjedziemy zaledzie kilka dni przed slubem . jak na razie pozalatwiane wszystko w 90%.

[tusia300]

Dużymi krokami zbliża się dzień ślubu i powoli luzik mi się kończy. Cały czas myślę o tym co by tu jeszcze udoskonalić i co jest jeszcze do zrobienia. Nurtuje mnie zwłaszcza jedna rzecz: ile wódki kupić. Czy 0,7 l na osobę czy może 1 l? Jak wy kupujecie?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez tusia300

ile wódki kupić. Czy 0,7 l na osobę czy może 1 l? Jak wy kupujecie?

1 L na parę

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=alkohol

[bienioka]

mysmy kupili litra na osobe, ale wesele jest 2dniowe. towarzystwo bedzie dosc mlode, wiec boje sie nawet, ze zabraknie . boze...mam nadzieje, ze nikt pod stolem nie zasnie

[bezsenność]

ha!
Zaproszenia rozwiezione

My alkocholu też mamy 1L na pare + wino i bedzie też trochu bimberku dla wytrawnych smakoszy przy szwedzkim stole

[daisy80]

J_J mam podobny model sukni jak Twoja, bedziesz mial welon dlugi czy krotki, a wiazanke juz wybralas, ja mysle nad stoprczykami lub kaliami.
Stres to dopiero nadejdzui tak mysle Moja mam zaczyna panikowac, ze w siepniu bedzie zimno, a kupila siobie na wesele sukienke na ramiaczkach
Ja tam wierze ze bedzie ladnie
Moja kobietka z salonu cos nie dzwoni w sprawie przymiarki sukni, zaczynam sie niepokoic..

[bezsenność]

daisy - spokojnie, na pewno zadzwoni

Jesli chodzi o pogodę- też się martwię, ale jedyne prognozy jakie znalazłam to do terminu 1 sierpnia- do tej pory ma byc ciepło.
Ale - nocki sie robią strasznie zimnie! a u nas wszystko na świażym powietrzu

dziś miałam pierwszy stresujacy okropny sen
masakra! bo okazało że dziś się chajtam, oczywiście nic nie jest przygotowane i do tego musiałam wziąć od pierwszej lepszej kwiaciarki bukiet który był obrzydliwy!!!

ehhh... stresik, stresik...

[j_j]

Napisane przez bienioka

j-j strasznie mi sie podobala w katalogu, ale w momencie jak ja chcialam przymiezyc pani powiedziala,z e nie doszly jeszcze do nich, wiec zdecydowalam sie na inna. twoja suknia jest sliczna, no i tak blyszczy w sloncu. moglabys wkleic zdjecie tj sukni jak wyglada w rzeczywistosci (moze na tobie)???

Z chęcią wkleję, ale chyba dopiero po ślubie, ponieważ w moim salonie jest absolutny zakaz robienia zdjęć. Bardzo nad tym boleję, bo nie mogłam pokazać się w tej sukni mojej mamie . Suknia faktycznie się błyszczy, bo organza, z ktorej jest wykonana ma taką poświatę.

daisy80 Będę miała bardzo długi welon, bo aż 2,5 metra (a ja mam całe 1,59 m ). Welon jest jak mgiełka, bez lamowek i innych ozdob. Składa się z 2 warstw - ta dłuższa zastąpi w pewnym sensie tren i sądzę, że będzie tylko do kościoła i na parę pierwszych minut na sali, a potem zostanie tylko ta krotsza - chyba do talii.
Kwiaty będę miała bardzo skromne - pomysł autorski mojej mamy - bardzo ciemne purpurowe orchidee, ktore będą tworzyły rodzaj konstrukcji na nadgarstku (coś takiego jak bransoletka, ale taka bardziej rozbudowana). I ta sama konstrukcja będzie na głowie. Nie będę miała żadnej biżuterii, nawet kolczykow.

A ty na jakie dodatki się zdecydowałaś? Wklej koniecznie zdjęcie sukni

[*misia*]

Mlka bardzo ładne butki i co najważniejsze wyglądają na wygodne, a to się przede wszytskim liczy
Tusia my mamy litr wódki na parę, niezależnie od tego czy obie osoby piją czy nie i wina w ilości jeszcze mi niewiadomej bo jeszcze ich nie kupiliśmy
Bezsenność widzisz co to znaczy koszmarny sen a Ty mi ostatnio zazdrościłaś
A ja w piątek rozwiązałam umowę o prace i dziś zaczełam pracę w nowym miejscu i najgorsze jest to, że albo pierwszy miesiąc albo pierwsze 3 miesiące (nie wiem sama bo dyrektor mówi co innego a warszawa co innego) jest umowa zlecenie dopiero po tym okresie jest normalna umowa o pracę a z tego co wiem to przy umowie zlecenie nie przysługuje urlop okolicznosciowy Nie wiem co ja zrobię w takiej sytuacji, pociesza mnie tylko kwestia finansowa podjęcia nowej pracy

[przytul]

o moje kochane a myślałam że 12 sierpnia bedzie tylko i wyłącznie moim dniem:P no ale podzielimy sie jakoś prawda? obyśmy tylko wytrwały jeszcze 3 tygodnie z naszymi niedobrzakami, a póżniej już tylko całe życie przed nami..życze wam szczęścia i ogrom cierpliwości i nie dajmy sie, małżeństwo to piękna rzecz buziaczki dla wszystkich dwunastek

[Bonita]

Hej dziewuszki!!
Widze ostro debatujecie a ja wklejam swoją księgę pamiątkową, a jeszcze w toku jest robiona księga gości

j_j ładna sukienka
bienioka my też kupujemy litra na głowę podobno taki jest przelicznik przynajmniej na Mazurach a balujemy tez 2 dni bo u nas na drugi dzień zawsze są poprawiny i wtedy wódka leje się strumieniami

Pozdrowionka gorące i witam wszystkie nowe Sierpniówki


26 sierpień to już blisko

[Bonita]

Moja książeczka pamiątkowa bardziej pamiętnik bo wymyśliłam sobie że tu powklejam wszystkie rzeczy od początku mojej znajomości z ukochanym a księga gości jest jeszcze w trakcie robienia kurcze ten czas tak szybko ucieka...


...a 26 sierpień tuż tuż

Buziaczki

[Bonita]

DEKORACJE sal i kościołów to tytuł tego wątku bo moderator podłączył mnie do niego

[Bonita]

Ta księga pamiątkowa to bardziej pamiętnik bo wymyśliłam sobie że powklejam tu wszystkie rzeczy zwiazane z nami od początku naszej znajomości taki albumik

BUZIAKI

[bienioka]

dziewczyny,

ale jestem zagoniona!!!! ze wzgledu na to, ze mieszkam w niemczech, a przyjazd do kraju mialam zaplanowanydopiero 10 dni przed slubem, balam sie,z e bedzie latanina do ostatniego momentu. a tu...wczoraj o 22 dzwoni kumpel, ze dzis o 15 jedzie do pl i czy sie chce z nim zabrac. no i co ja biedna mam robic?? z jednej strony pasuje, bo wszystko na spokojnie pozalatwiam. ale...moj mezus?? musi pracowac prawie do ostatniej chwili i bede go musiala prawie na miesiac zostawic...i tak jeszcze w pospiechu...

wczoraj jak kumpel zadzwonil to juz byla prawie noc, a dzis rano moj TZ pojechal do pracy i juz go nie bede widziala miesiac...
oczywiscie on nalega, zebym jechala, bo ..."z gotowaniem to on sobie da rade.."

zaraz ide sie pakowac. czy myslicie, ze dobrze robie???

[Agatunia]

Witam Was wszystkie serdecznie i gratuluję. Ja też biorę ślub w sierpniu 26 o 19. 3 dni temu miałam pierwszy koszmar, śniło mi się, że pojechałam po odbiór sukni i okazało się, że w salonie pomylili sukienki i że zamiast mojej zamówili jakieś paskudztwo. Na szczęście w czwartek mam pierwszą przymiarkę i nareszcie zobaczę moją suknie. Ja narazie nie tyję i nie chudnę. Ten czas tak szybko mija, ani się nie obejrzę i już będzie sierpień. Ja większość spraw mam załatwionych. Mój narzeczony ma już garnitur, koszulę, musznik, buty. W niedzielę udało mi się załatwić dekorację kościoła ze świeżych pięknych lili. Muszę znaleźć manikurzystkę, która umaluje mi moje naturalne paznokcie, może znacie kogoś dobrego w Łodzi. Pozdawiam Was wszystkie.

[kasiabw]

hej KOCHANIUTKIE

oj widze ze te koszmary to sporo nerwow was kosztuja...ja na razie nie miewam koszmarow slubnych ale to pewnie tylko do czasu...dzis bylam umowic sie na probny makijaz, zobaczymy co pani mi stworzy na twarzy...mam nadzieje ze bedzie to wszystko ladnie wygladac a jesli nie to sama sie wymaluje...

teraz to odpoczywam od MIśka mojego bo pojechal na tygodniowa delegacje ale jak wroci obowiazkowo czeka nas zakup garnituru i tych wszystkich rzeczy...przeciez nie mozna zostawiac wszystkiego na ostatnia chwile...

Pozdrawiam WAS serdecznie

12.08.2006 <-------NASZ WIELKI DZIEŃ

[bezsenność]

hej dziewczyny!

@Bonita- księga super! Moje księga gości potem tez zapełni się pamiatkami

Dziś odebraliśmy garnitur, kupiliśmy koszule na poprawiny i slub w liczbie 4 oraz buty. I ubranie Pana młodego zżarło tysiaka ( a mówili ze suknia droga :)
Pan Młody jedynie nie ma skarpetek i sexownych latexowych stringów na noc poślubną ( żartuję )

Na jutro jestem umówiona z kwaciarką ! i pojdę do kosmetyczki
I chyba juz czas zacząc chodzić na solarium . hmmm

Buziaki!

[daisy80]

j_j oto moja suknia
Ja myslalam o drobnych kolczykach i wiisiorku, ale jeszcze nie jestem do konca przekonana...
Welon raczej krotki, gdyz boje sie ze bedzie mi w zabawie przeszkadzal...chgyba ze pomysle o takim podwojnym, o jakim Ty pisalas...
Kwiatki pewnie beda storczyki fioletowe...

[Bonita]

Dzięki Bezsenność
Widze że Młodego masz już ubranego fajnie my jeszcze w proszku z tym kupowaniem gajerka ale za to jutro idę na dobór dodatków do sukienki
nareszcie ją przywieźli bo już zaczynałam się bać....


Pozdrowionka dla was wszystkich!!!

[*misia*]

Agatunia, zauważyłąm że jesteś z Łodzi witaj ja też jestem z Łodzi też ślub 26 sierpnia i też o 19 Ja maikurzystkę zamówiłam u siebie na osiedlu, jest niedroga i dobra, natomiast jeszcze nie mam makijażystki jak masz namiary na jakieś to daj znać, a tak wogóle to z której dzielnicy jesteś???
Bonita bardzo ładna książka, my mamy takie pudełko wspomnień, gdzie jest masa różnych rzeczy dotyczących całej naszej znajomości i te ślubne pamiątki tez się w nim zapewno znajdą Hahaha ja też się boję o moją sukienkę, dopiero jak pójde na pierwszą przymiarkę to uwierzę że jest ona cała i zdrowa
Bienioka jasne, że dobrze zrobiłaś, że przyjedziesz do Polski bo jakby nie patrzeć wiele spraw juz uda Ci się pozałatwiać a im więcej załatwione teraz tym mniej do załatwienia przed samym ślubem, a taka rozłąka przed ślubem napewno Wam wyjdzie na korzyść
Bezsenność to dobrze, ze już Pan Młody cały ubrany, nam jeszcze po zmianie koncepcji pozostała tylko koszula, musznik, pasek, skarpetki, bielizna Ja do solarium już chodzę, tzn ja mam bardzo jasną karnację i mnie wogolę licho i ciężko chwyta, tym bardziej, że na początku by przyzwyczaić skórę chodziłam tylko po 5 minutek, póżniej po 7 i dopiero teraz dwa razy odważyłam się iść na 10 Rezultaty pomalutku widać, ale nie są one jakoś oszałamiająco czarne

[Misia7]

my w zeszłym tygodniu dopiero skonczyliśmy nauki przedmałżeńskie....TŻ nadal nie ma garnituru...musimy jeszcze kilka osób zaprosić na slub.... musimy tez zdecydować sie na czołówkę...nie mam wybranych kwiatów....nie mam wizytówek dla gości...dekoracji na samochód.... ogólnie w ogóle nie jestem przygotowana do ślubu, wesela itp chce mi sie płakać....