Sanatorium miłości

[Dobranka]

Po tych stringach czarnego Rysia pomyślałam sobie, że może on jest podstawiony na wzbudzanie konstrowersji, bo coś tu też nie gra w tym, że niby taki wrażliwy na ośmieszanie się poprzez np. wygłupianie się na śniegu czy śpiewanie piosenek, a tutaj nagle nie bał się ośmieszenia poprzez założenie stringów.

[mdusia123]

Napisane przez Dobranka

Po tych stringach czarnego Rysia pomyślałam sobie, że może on jest podstawiony na wzbudzanie konstrowersji, bo coś tu też nie gra w tym, że niby taki wrażliwy na ośmieszanie się poprzez np. wygłupianie się na śniegu czy śpiewanie piosenek, a tutaj nagle nie bał się ośmieszenia poprzez założenie stringów.

Rzeczywiście, dziwnie. Tydzień wcześniej "Zabawy na śniegu? Przecież to nie wypada w tym wieku.", a dzisiaj takie akcje.

[ttts]

A jaki Ryszard przygotowany. Kalesonki miał "do pokazania". Czekałam na lokowanie produktu, ale się przeliczyłam w tej kwestii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

A może on miał od zawsze takie fantazje erotyczne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mdusia123]

Ale ktoś go podpuścił, czy tak sam z siebie te stringi wciągnął?

[annav22]

Ciekawe po ilu litrach był Rysiu jak mierzył te stringi, śpiewajacy koledzy byli przecież po dwóch

Wala i Leszek nijak mi pasują do siebie, i Leszek trochę nachalny jak marek zaczyna sie robić mam wrażenie

[analityczna8]

Ciekawi mnie metodyka wyboru kuracjusza dnia. Czyżby nie można było wybierać tych, którzy już byli wybrani? Jakoś mi się nie chce wierzyć, że za każdym razem przewaga głosów jest na kogoś nowego.

Ryszard Czarny - potrafi się chłop wyluzować, gdy działa na własnych zasadach. Nie potrafi dostosować się do grupy i docenić tego, co grupa proponuje. Ciekawostka.

Ninka i Ryszard Biały - eee nie. Dla niej tam chłopa nie ma, może od biedy Lesio by doskoczył (w przenośni i dosłownie.

Walentyna i Leszek coś się kroi, ale szkoda Ryszarda B., ładnie się razem prezentowali. Leszek wydaje mi się bardzo fajnym, wyluzowanym panem, choć podpadł mi smsami na pełnej syrenie o 3 w nocy Z kim on o tej porze mógł tak namiętnie brzdąkać, że aż Ryszarda C. zbudził, jak nic z jakąś babką

Wiesia kurcze dekolt. Co jest z tymi co poniektórymi seniorkami, że się na dzidzie piernik robią, rujnując swoją szansę na klasę i styl. Można jak Wala i Małgosia? Można, ale nie, lepiej udawać, że nadal się jest 18-tą (i to 18-tką bez gustu).

Cezarego mało, chyba go lekko wycinają, żeby nie epatować. Tak sobie dziś myślałam, co czują teraz jego bliscy. Dopiero co pochowali człowieka, a teraz oglądają w serii raz na tydzień ostatnie chwile jego życia. Dobrze, że te chwile wydają się być bardzo szczęśliwe, gorzej, że chłop rozpięty po pępek i z gołą głową, nawet na zimowym rollercoasterze, gdzie wiuga że aż strach.

Joasi trochę dziś było, a chciałabym więcej, bo to jedna z fajniejszych babeczek tam.

No i Teresa. Nie chciała jechać koniem do Koniakowa, dowieźli ją jakoś inaczej? Bo była i dziergała. Nie do końca zrozumiałam historię jej miłości - ona kogoś poznała w wieku 17 lat, zakochała się jedyny raz w życiu, nie byli właściwie razem i... tyle? Matko bosko, jaka ona musi być samotna i nieszczęśliwa

No i Marek - nawet nie umiał klaskać tylko o własne kolana, musiał na przemian klaskać o jej nogę. I na wozie za nią tęsknił Zwariowałabym z takim adoratorem, niech Gośka go wymienia na tego Ryśka B.

[_Sliwka_6]

Nawet Biały Ryszard był już gadaniną Niny zmęczony i prosił, by chwilę posiedzieli w ciszy Szkoda jej trochę, bo fajna i sympatyczna, ale panowie boją się takich energicznych pań. Ale ładnie razem wyglądali.

Cezary nadal lekko ubrany, on nawet swetra pod spodem nie miał, tylko koszulę rozchłestaną na piersi Wszyscy w czapach, rękawicach, a ten nic... Na tej kolejce wiatr wiał przy uszach, a on z gołą głową. Dobrze, że chociaż na kuligu miał czapeczkę.

Chciałabym, by z Wali i Leszka była para! Oboje ciepli i sympatyczni.

Ryszard nafuczony siedział w kuligu, śpiewanie mu przeszkadza xD Ale za to świetnie szydełkował. On normalnie jak kobieta, gospodyni domowa.

Nie dziwię się, że Marek wkurza Małgosię, ale powiem wam, że ja nie wiem, co w niej faceci widzą. Ładna i elegancka, ale równocześnie taka zmanierowana i wywyższająca się damula.

[mdusia123]

Napisane przez annav22

Wala i Leszek nijak mi pasują do siebie, i Leszek trochę nachalny jak marek zaczyna sie robić mam wrażenie

Jak była ta ich randka w ostatnim odcinku to w sumie jakoś nie było widać, że między nimi iskrzy.

Analityczna8, mnie już od paru odcinków trochę bawi coś innego: jak już kuracjusz odcinka idzie do pokoju, w którym mieszka osoba przez niego wybrana, to zawsze drzwi otwiera właśnie ten docelowy towarzysz, nigdy współlokator.

[analityczna8]

Napisane przez mdusia123

Jak była ta ich randka w ostatnim odcinku to w sumie jakoś nie było widać, że między nimi iskrzy.

Analityczna8, mnie już od paru odcinków trochę bawi coś innego: jak już kuracjusz odcinka idzie do pokoju, w którym mieszka osoba przez niego wybrana, to zawsze drzwi otwiera właśnie ten docelowy towarzysz, nigdy współlokator.

I zawsze jest na miejscu, ubrany nie w same gacie i przygotowany na kamery )

[mdusia123]

Napisane przez analityczna8

I zawsze jest na miejscu, ubrany nie w same gacie i przygotowany na kamery )

Tak, dokładnie o tym mówię.. Nigdy nie było dialogu "Cześć X, czy zastałam/zastałem Y?". Zawsze wszystko elegancko i o idealnej porze. Zabawne to trochę .

[malgosiaw123]

Wiesia cyc na wierzchu boże współczuję Małgosi. Czulabym się osaczona przez Marka gdybym była na jej miejscu.
Nie wiem co Ryszardowi przeszkadzały śpiewy na kuligu. Cezary faktycznie rozgogolony taki
Ale stringi Ryszarda pobily wszystko zastanawiam się tylko na ile to była reżyserka bo najpierw oburzony o śpiewy z bluznierstwami, później zakłada stringi

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

A jeszcze na koniec tak się śmiałam jak pokazywali zapowiedź-wiesia coś schrzanila w gotowaniu a Ryszard tym swoim oburzony tonem: "Co za kucharka!"

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[annav22]

A co myślicie o Krzysztofie, bo ja mam wrażenie ze Wiesia nawet nim zainteresowana,a on ją raczej traktuje tylko po koleżeńsku. Mam wrażenie ze facet wcale nie jest zainteresowany paniami 60+, może gdyby były panie 40+ to tak...

[mdusia123]

Napisane przez annav22

A co myślicie o Krzysztofie, bo ja mam wrażenie ze Wiesia nawet nim zainteresowana,a on ją raczej traktuje tylko po koleżeńsku. Mam wrażenie ze facet wcale nie jest zainteresowany paniami 60+, może gdyby były panie 40+ to tak...

Ona była nim zainteresowana po tych imieninach, stwierdziła, że da mu szansę, zaprosiła go na randkę, jeszcze Nina twierdziła, że widzi z jego strony jakieś zauroczenie Wiesią. Tylko, że w odcinku, który był tydzień temu (chyba to był ten odcinek) Wiesia mówiła do Niny, że Krzysztof to jednak nie to, że ona nie czuje z jego strony takiego romantycznego zainteresowania i nie czuje, żeby on ją jakoś adorował i o nią zabiegał.

Ej, wiecie co? Ja do tej pory Marka broniłam, bo "Oj, zakochał się i trochę pokracznie stara się tę miłość okazać, ale może zaraz się uspokoi.", ale to rzeczywiście jest już lekko przerażające.

[Natuś-77]

Mi się wydaje, że w programie nie będzie żadnej pary tylko co najwyżej jakieś przyjaźnie i w konsekwencji spotkania towarzyskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mdusia123]

Napisane przez Natuś-77

Mi się wydaje, że w programie nie będzie żadnej pary tylko co najwyżej jakieś przyjaźnie i w konsekwencji spotkania towarzyskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zobaczymy. Aczkolwiek tak też może się skończyć, bo już siedem odcinków za nami i w sumie żadna relacja damsko-męska nie wyszła poza krótkotrwały flirt. No, Marek ciągle się kręci przy Małgosi, ale czy z tego coś faktycznie będzie?

Z drugiej strony my, tak naprawdę, widzimy w sumie bardzo niewiele- tylko dziesięć dni z dwudziestu jeden (turnus trwa trzy tygodnie). Więc może, może. Jak mówiłam, zobaczymy.

[annav22]

Jakie 10 dni? Jeden odcinek to nie jeden dzień, a dwa a czasem i trzy dni, tylko wszytsko tak zmontowane. Zreszta oni wybieraja kuracjusza odcinka-nie dnia.

[mdusia123]

Napisane przez annav22

Jakie 10 dni? Jeden odcinek to nie jeden dzień, a dwa a czasem i trzy dni, tylko wszytsko tak zmontowane. Zreszta oni wybieraja kuracjusza odcinka-nie dnia.

Tak? A może. Właśnie wszystko jest tak zmontowane, że trochę wygląda jakby się działo jednego dnia.

Aczkolwiek z doświadczenia (jako dzieciak jeździłam do sanatorium) wiem, że w jeden dzień turnusu można upchnąć naprawdę dużo rzeczy: z dziesięć zabiegów, dwa razy dziennie jakieś zajęcia grupowe, posiłki, a i tak zostaje naprawdę masa czasu na jakieś rozrywki we własnym zakresie: spacery, spokojne wypicie kawy. Może dlatego byłam pewna, że jeden odcinek=jeden dzień.

[annav22]

Napisane przez mdusia123

Tak? A może. Właśnie wszystko jest tak zmontowane, że trochę wygląda jakby się działo jednego dnia.

Aczkolwiek z doświadczenia (jako dzieciak jeździłam do sanatorium) wiem, że w jeden dzień turnusu można upchnąć naprawdę dużo rzeczy: z dziesięć zabiegów, dwa razy dziennie jakieś zajęcia grupowe, posiłki, a i tak zostaje naprawdę masa czasu na jakieś rozrywki we własnym zakresie: spacery, spokojne wypicie kawy. Może dlatego byłam pewna, że jeden odcinek=jeden dzień.

OMG ,ale to program telewizyjny. Same rozkładanie i składanie sprzetu w różnych miejscówkach trochę trwa...

[mdusia123]

Napisane przez annav22

OMG ,ale to program telewizyjny. Same rozkładanie i składanie sprzetu w różnych miejscówkach trochę trwa...

Prawdopodobnie masz rację .

O, a w ogóle, któraś z was (teraz sprawdziłam, że właśnie ty) napisała, że według niej Leszek powoli zaczyna się robić tak namolny jak Marek, nie? Nie do końca rozumiem skąd ta myśl. Jak dla mnie to na tych wspólnych zabiegach wcale nie zachowywał się jakoś bardzo ponad normę. Przynajmniej ja odebrałam jego zachowanie jako zupełnie normalne.

[groszek75]

Dla mnie tez Leszek sie bardzo subtelnie zachowuje i tak ciepło , a ten zjazd wczoraj i jak Wala mu tak opiekuńczo nogi przykrywała i dodała, ze ubrał sie jak dziecko czy musi dbać o niego jak o dziecko

[mdusia123]

Napisane przez groszek75

Dla mnie tez Leszek sie bardzo subtelnie zachowuje i tak ciepło , a ten zjazd wczoraj i ja Wala mu tak opiekuńczo nogi przykrywała i dodała, ze ubrał sie jak dziecko czy musi dbać o niego jak o dziecko

Właśnie, ja też tak to widzę. Jest zainteresowany i to widać, wyraża się o Wali bardzo ciepło, ale jednocześnie nie świruje za nią przesadnie. Wszystko wygląda tak...normalnie.

[_Sliwka_6]

Streszczenie odcinka

https://www.youtube.com/watch?v=k6ebCGypW-s

[mdusia123]

Napisane przez _Sliwka_6

Streszczenie odcinka

https://www.youtube.com/watch?v=k6ebCGypW-s

Zdarza mi się czasami zerknąć na ten kanał .

[annav22]

Napisane przez _Sliwka_6

Streszczenie odcinka

https://www.youtube.com/watch?v=k6ebCGypW-s

Oni zawsze mają swietne podsumowania czy to do Rolnika czy teraz do SM
Jestem fanką dwóch Ryszardów ewidentnie, jednak Ryśki to fajne chłopaki

[_Sliwka_6]

Napisane przez annav22

Jestem fanką dwóch Ryszardów ewidentnie, jednak Ryśki to fajne chłopaki

O rety! Czarny Ryszard też? Ja bym nie wytrzymała dnia z takim marudą!

[annav22]

Napisane przez _Sliwka_6

O rety! Czarny Ryszard też? Ja bym nie wytrzymała dnia z takim marudą!

No to jest własnie ta róznica, my sie z nim nie męczymy, my go tylko ogladamy A popatrzcie sami ile śmiechu było dzięki temu ze on tam jest? Ubarwnia ten program, tego mu odebrac nie można
Zawsze sie czeka co ten czarny Rysiu wywinie

[mdusia123]

Napisane przez annav22

Oni zawsze mają swietne podsumowania czy to do Rolnika czy teraz do SM
Jestem fanką dwóch Ryszardów ewidentnie, jednak Ryśki to fajne chłopaki

Ja tylko jednego. I w sumie to trochę się dziwię, że panie za nim jakoś szczególnie nie biegają. Aczkolwiek pamiętam, że Nina coś tam kiedyś, zaraz na samym początku, próbowała.

Wąsaty Ryszard...tak, czasami wypali coś śmiesznego, ale jakoś nie przekonuje mnie on. Aczkolwiek w ostatnim odcinku nie tylko tymi stringami mnie zaskoczył, ale też tym, że całkiem pozytywnie wyrażał się po tej jeździe kolejką. A pamiętacie co było z sankami.

[malgosiaw123]

Ja też uważam że Leszek jest super i gdzie tam porównanie go do Marka.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[mdusia123]

Napisane przez malgosiaw123

Ja też uważam że Leszek jest super i gdzie tam porównanie go do Marka.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Dokładnie. Sposób działania zupełnie różny.