Seks

[Shemreolin]

Ja słyszałam, że nie zawsze wytrysk równa sie orgazm... ale żeby na odwrót?

[UkrytyPodNickiem]

Napisane przez Shemreolin

Ja słyszałam, że nie zawsze wytrysk równa sie orgazm...

zgadza sie.
wyzej pytalas czy moze byc orgazm bez wytrysku...w pewnym sensie tak.ale w szczegoly nie bede wnikał
co do patrzenia w oczy...cudowna sprawa...nie wyobrazam sobie tego aby nie patrzec jej w oczy... ! gdy ona siega gwiazd a pozniej pomalutku schodzi na ziemie i przenika spojrzeniem...mowiac kocham cie ... to jest swoista magia !!!

[Shemreolin]

Napisane przez UkrytyPodNickiem

zgadza sie.
wyzej pytalas czy moze byc orgazm bez wytrysku...w pewnym sensie tak.ale w szczegoly nie bede wnikał

Ano własnie chodzi o szczegóły...

Jakby co to moze niech jakiś mężczyzna sie wypowie dokładniej, bo w końcu my tutaj nieczego nie skrywamy

[UkrytyPodNickiem]

Napisane przez Shemreolin

Ano własnie chodzi o szczegóły... Nie wiem czy nie mozesz napisać, bo to takie straszne, czy będzie straszne jak cię Ines dorwie

Jakby co to moze niech jakiś mężczyzna sie wypowie dokładniej, bo w końcu my tutaj nieczego nie skrywamy

wiem to z wlasnego doswiadczenia i nie wiem jak to jest u innych(mozliwe ze identycznie)dlatego jak juz wczesniej wspomnialem...wszystkiego nie bede "wywlekał" na forum a tym bardziej szczegolikow

[agabil1]

Napisane przez Shemreolin

Ano własnie chodzi o szczegóły... Nie wiem czy nie mozesz napisać, bo to takie straszne, czy będzie straszne jak cię Ines dorwie

dlaczego Ines? Aga jest ze sphinksem a nie z Ukrytym, no chyba że czegoś nie wiem

[svenja]

Napisane przez Asik_

Hehe smieszne to z ta straza
A powiedzcie czy wolicie w zwiazku dominowac, byc niezalezne, odpowiadac za faceta, czy wolicie gdy to on ma Was pod swoimi skrzydlami i opiekuje sie Wami?

Partnerstwo. Oboje jestesmy niezalezni, decydujemy o sobie, w niektorych kwestiach on mowi, co bedziemy robic, w niektorych ja. To najlepszy zwiazek jaki mi sie przytrafil do tej pory. Na poczatku luby mial sklonnosc do wymadrzania sie (tak to jest, jak sie zarzadza firma i ludzmi...), ale szybko uswiadomilam go, ze to u mnie nie przejdzie

[Shemreolin]

Napisane przez agabil1

dlaczego Ines? Aga jest ze sphinksem a nie z Ukrytym, no chyba że czegoś nie wiem

HAHAHAHA! Pomylili mi się faceci No cóż... niezła jestem skoro jest ich tu kilku a ja ich mylę... Dobrez, że wizażanek jeszcze nie pomyliłam.

[agabil1]

Napisane przez Shemreolin

HAHAHAHA! Pomylili mi się faceci No cóż... niezła jestem skoro jest ich tu kilku a ja ich mylę... Dobrez, że wizażanek jeszcze nie pomyliłam.

Agata a ja już pomyślałam, że Ines to taka cicha woda

[Ines1985]

Napisane przez Shemreolin

HAHAHAHA! Pomylili mi się faceci No cóż... niezła jestem skoro jest ich tu kilku a ja ich mylę... Dobrez, że wizażanek jeszcze nie pomyliłam.

No łaaadnie .

Dobrze że Aga szybko zareagowała bo jakby moj Sphinksik zajrzał i zobaczył to jeszcze by sobie coś pomyślał .

[Shemreolin]

Dobra... juz to edytuję i kasuje Wymarzę ta straszna pomyłkę żeby nikt nigdy już sie o niej nie dowiedział

[UkrytyPodNickiem]

w romansik mnie wciagnely ! a tak sie zastanawialem o co chodzi z ta Ines ze moze byc strasznie ?? pomyslalem siekara jakas czy co !! a tu tylko Agatka pomylila chlopów no no...

[MonisiaPP]

Ale ciekawy temat! Gratuluje otwartosci i poziomu dyskusji!

moj pierwszy raz 14 lat z facetem z ktorym bylam ze 2 lata! Bolalo mnie strasznie, krwawilam jak dzika i wspominam jako najgorszy seks w zyciu!

Co do zapowietrzania sie pochwy, to na ogol sypialam ze starszymi facetami, ktorzy nie jedno widzieli i slyszeli :P Ale nigdy nie zapomne seksu, z facetem moze nie prawiczkiem, ale strasznie malo doswiadczonym... Ktory moze kochal sie z 5 razy w zyciu i to klasycznie!! Jakie bylo jego zdziwienie gdy sie zapowietrzylam! Ciezko bylo mu wyjasnic! :P


Tak btw co myslicie o seksie doswiadczonej kobiety z prawiczkiem? Uda sie waszym zdaniem?

[Shemreolin]

Ja byłam pierwszą dziewczyną mojego obecnego TŻ i wspominam to bardzo dobrze. Musiałam byc delikatna i taktowna. Bardzo chciałam by zapamietał ten pierwszy raz dobrze i zeby sie nie zraził. Było naprawde wspaniale, tak delikatnie i romantycznie. On był bardzo nieśmielony, ale potem jak juz się oswoił z tym wszystkim i wiedział, że nie jest jakas łamagą to teraz już sie zrobił z niego ogier.

[blo]

W koncu doczytałam do końca i w trakcie tych pytań o meski orgazm i wytrysk nasuneło się mi teges ten... pytanie ;-D

Podobno jest coś takiego jak kobiecy wytrysk, chyba mi się to raz przytrafiło..byłam tak zdegustowana i załamana co to jest ,że trafiłam do ginekologa a ten nie połapał się w temacie i szukał u mnie cyst wodnych itp przeszłam przez badania i USG i sama w końcu w internecie wyszukałam że zdaża się kobietom czasami wytrysk, troche mne to uspokoiło pod względem zdrowia , ale w opisach było jakie to cudowne uczucie dla kobiet i facetów,dla mnie było strasznie upokarzające i dyskomfortowe jak z tym po raz pierwszym wypuszczaniem powietrza ;-)
Któraś miała takie doświadczenie?
pOzdrawiam

[agabil1]

Napisane przez MonisiaPP

Tak btw co myslicie o seksie doswiadczonej kobiety z prawiczkiem? Uda sie waszym zdaniem?

tak samo jak Agata -byłam pierwszą kobietą mojego ogryzka o czym dowiedziałam się jakiś czas po fakcie więc nie stosowałam żadnej taryfy ulgowej

[Caramella]

musiałam edytować

[kiciuś]

Napisane przez Caramella

Jestem nowa


Mam 15 lat i chłopaka z którym jestem 10 miesiecy... On teraz pojechał na wakacje, pare dni przed jego wyjazdem spalismy razem u jego kolegi, i chcielismy zeby bylo jakos inaczej.... Nie doszlo do niczego, bo uwazam ze 15 lat to za mało zeby sie kochac, on jest o rok starszy i tez tak uwaza, wolimy poczekac... Tylko sie dotykalismy, piescilismy.... Tak jakbyśmy sie kochali, ale w majtkach Potem myslalam ze troche na to za szybko, ale moja kolezanka ( w moim wieku ) zrobiła to samo co my po 10 MIESIĄCACH, po paru dniach znajomości, tak po prostu, dla zabawy... Ja to chyba cnotka jestem

Kiedy sam seks był jeszcze dla mnie zjawiskiem nieznanym i eksperymentowałam z ówczesnym chłopakiem (dotykanie, pieszczenie, peeting ) po około pół roku bycia ze sobą (byłam w Twoim wieku), też stawiałam sobie podobne pytania: Czy nie za szybko?, Nie za wcześnie?, Może powinnam poczekać?. Teraz spotykając się z jakimś baaaaaaaardzo apetycznym mężczyzną, w ktorego oczach widzę ogrooomne porządanie, mam ochotę wielką ochotę zrobić to tu i teraz i nie zadaję już sobię takich pytań. Myślę, że powinnaś robić to na co masz ochotę, jednak zgodnie z własnym sumieniem, żeby nie robić sobie po wyrzutów, że za wcześnie. I nie przejmuj się, że Ania kochała się z facetem po tygodniu bycia razem, Kasia po 2 latach, a ciocia Zosia dopiero po ślubie

[lulina]

Napisane przez kiciuś

I nie przejmuj się, że Ania kochała się z facetem po tygodniu bycia razem, Kasia po 2 latach, a ciocia Zosia dopiero po ślubie

Dobrze ujęte

[Caramella]

i znów

[Aneciak]

podoba mi się to co napisałaś o kompleksach... i o braku biustonosza... widocznie Twoje kolezanki mają kompleksy...hehehe (no żartuje no...bo mnie tu zaraz napadną )

ja tez byłam pierwsza dla niego i on dla mnie. . . nie wiem czy to szybko czy wolno, po pół roku. . . Nie mam z tym barzo złych wspomnień...no może ból brzusia troszke

[Caramella]

A ile lat miałaś jak przezylas pierwszy raz? Ja sie wciaz waham On mnie nie namawia, stwierdzilismy ze "lepiej myslec głową a nie innymi czesciami ciała"

Ale... chcialabym sprobowac jak to jest

[vanilla_sky]

Napisane przez Caramella

A ile lat miałaś jak przezylas pierwszy raz? Ja sie wciaz waham On mnie nie namawia, stwierdzilismy ze "lepiej myslec głową a nie innymi czesciami ciała"

Ale... chcialabym sprobowac jak to jest

ja uwazam, ze lepiej jeszcze troszke poczekac
ja mialam 20 lat jak przezylam swoj pierwszy raz, w wieku 15 lat to bylam jednak w duzej czesci dzieckiem jeszcze, nie wyobrazam sobie, zebym wtedy mogla... nie sadze, ze bylam gotowa. oczywiscie to sprawa indywidualna ale mysle, ze jak sa nawet m,alutkie watpliwosci to lepiej troszke poczekac
w ogole to gratuluje rozsadnego podejscia - to sie rzadko widzi wsrod tak mlodych ludzi

[Aneciak]

Napisane przez Caramella

A ile lat miałaś jak przezylas pierwszy raz? Ja sie wciaz waham On mnie nie namawia, stwierdzilismy ze "lepiej myslec głową a nie innymi czesciami ciała"

Ale... chcialabym sprobowac jak to jest

miałam. . . 18 latek.Wtedy go poznałam. Teraz mam 22.
Fajnie że tak do tego podeszliście. Moim zdaniem budujecie teraz inny rodzaj"więzi emocjonalnej" tak swobodnie o tym rozmawiając i podejmując taka decyzje. Podoba mi sie to. Poznajecie siebie i powoli pozbywacie się "barier" często przeszkadzających podczas pierwszego razu (jak np bariera biustonosza i agentki kochające sie w biustonoszach - pancerzach... facet chce rozpiąc, zdejmuje dziewczynie staniczek a tu szok...kochanie gdzie masz piersi? w domu zostawiłaś?Zawsze miałaś... - znam taka historię)

[Caramella]

Mnie najbardziej dziwi jego podejscie, bo chłopakom najczesciej sie do tego spieszy Wiecie, "ile to ja lasek nie mialem"
On jest prawiczkiem i sie do tego nie spieszy....
A rozmawiamy o tym faktycznie duzo, mamy do tego swobodne podejscie, i nie krepuja nas takie rozmowy moze to dlatego ze nim zaczelismy byc razem, dlugo bylsimy przyjaciolmi

[Shemreolin]

Napisane przez Aneciak

Poznajecie siebie i powoli pozbywacie się "barier" często przeszkadzających podczas pierwszego razu (jak np bariera biustonosza i agentki kochające sie w biustonoszach - pancerzach... facet chce rozpiąc, zdejmuje dziewczynie staniczek a tu szok...kochanie gdzie masz piersi? w domu zostawiłaś?Zawsze miałaś... - znam taka historię)

Hhahaha... to mi przypomniało jak pierwszy raz odkryłam przed chłopakiem swój biust. Całowalismy sie i jakoś tak wyszło, że zaczelismy sie rozbierać. Tylko, ze ja miałam na sobie takiego pancerniaka - stanik z 6 haftkami, zabudowany mocno (typ sportowy). Nie byłam przygotowana na takie coś... No i nie zapomnę jak on to próbował sciagnąć! Jak odpinał trzecią haftkę to pierwsza mu się znowu zahaczała i tak w kółko. Aż w koncu nie wytrzymałam i sama zdjęłam. To jego odpinanie jeszcze bardziej mnie stresowało. Strasznie sie martwiłam, że nie spodoba mu sie mój biust. Ale nie narzekał

[LnK]

witam dziewczyny ..dopiero dzisiaj odkrylam ten watek.. i przeczytalam caly swoja droga poprawil mi humor nie wiem czemu.. moze zaczelam na pewne sprawy patrzec inaczej ? :P ..

tam czytajac trafilam ( bodajze na 6 stronie ) jak Shemreolin pisala cos o "pettingu" ..
przypomnialo mi sie pewna sytuacja..
kiedys caly czas slowo petting mylilam z peelingiem.. bylam dosc mloda ..a pamietam kiedy to raz przed wyjsciem do miasta (szlam akurat kupic swoj pierwszy peeling) ..spytalam sie brata zeby sie upewnic..
" to co ja mam isc tam spytac sie pani poprosze o PETTING ? "
a brat.. zrobil oczy.. zaczal sie smiac i mowi " peeling " ..
dobrze ze przed wyjsciem spytalam sie brata bo ciekaw jestem jakby zareagowala pani za lada ..gdybym jej z takim pytaniem wyjechala

[kootek_mamrotek]

Ja napewno jeszcze nie dorosłam do współżycia bo panicznie boje sie ciąży.. Może to dlatego że nie czuje się dorosła(mam 18 w grudniu) a może dlatego że w życiu mam postawione cele ktore najpierw chce spelnić a nie komplikować sobie życia jakby coś jednak nie wyszło.. Ta moja panika blokuje mnie na maxa. Mam chłopaka którego baaaaaardzo kocham, za niedlugo stuknie nam 2 lata a nasze życie intymne ogranicza się do pieszczot mniejszych lub większych.. ale o seksie nie umiem myśleć pozytywnie.. kojarzy mi sie z wpadka(choc antykoncepcja nie jest dla mnie nieznajomym tematem) , z bólem , i z rozczarowaniem bo coś mi się wydaje że moje ciało jest stanowczo za małe..

[sylwia18]

Napisane przez kootek_mamrotek

Może to dlatego że nie czuje się dorosła(mam 18 w grudniu)

ja mam osiemnastkę 30 grudnia a co do sexu to jakoś mnie bardzo zaczyna interesować

[CzarnyElf]

Co do sexu z prawiczkiem hmmm miesznae uczucia,bylam pierwsza mojego ex bylo dobrze jakis czas ale po jakims czasie zachcialo mu sie sprawdzic jak to jest z innymi,nie kazdy taki jest ale mysle ze wiekszosc facetow bylaby ciekawa jak to jest z innymi..................

Napisane przez kootek_mamrotek

Ja napewno jeszcze nie dorosłam do współżycia bo panicznie boje sie ciąży.. Może to dlatego że nie czuje się dorosła(mam 18 w grudniu) a może dlatego że w życiu mam postawione cele ktore najpierw chce spelnić a nie komplikować sobie życia jakby coś jednak nie wyszło.. Ta moja panika blokuje mnie na maxa. Mam chłopaka którego baaaaaardzo kocham, za niedlugo stuknie nam 2 lata a nasze życie intymne ogranicza się do pieszczot mniejszych lub większych.. ale o seksie nie umiem myśleć pozytywnie.. kojarzy mi sie z wpadka(choc antykoncepcja nie jest dla mnie nieznajomym tematem) , z bólem , i z rozczarowaniem bo coś mi się wydaje że moje ciało jest stanowczo za małe..

Tez mialam taka panike jezeli chodzi o ciaze(moja mama zaliczyla ze mna wpadke),zabezpieczalam sie panikowalam,drzalam ze strachu czy prezerwatywa sie nie zsunie(nie stosowalam pigul) a teraz po latach okazuje sie ze mam problemy z zajsciem w ciaze.

Tak na pocieszenie:to wcale nie takie proste zajsc w ciaze

[vanilla_sky]

Napisane przez CzarnyElf

Co do sexu z prawiczkiem hmmm miesznae uczucia,bylam pierwsza mojego ex bylo dobrze jakis czas ale po jakims czasie zachcialo mu sie sprawdzic jak to jest z innymi,nie kazdy taki jest ale mysle ze wiekszosc facetow bylaby ciekawa jak to jest z innymi..................

wiekszosc - niestety tak, i to samo sie tyczy dziewczyn wbrew pozorom.
na szczescie nie wszyscy sa tacy, znam pary, gdzie ludzie byli pierwszymi dla siebie i twierdza, ze nie zaluja tego, ze nie maja porownania.