Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizycznosc? - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-16, 15:44   #421
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez kosmitka_120 Pokaż wiadomość
Tez przeleciało mi to przez myśl . Pomysł według mnie dobry, ale jestem pewna ze Tz sie nie zgodzi, wiec nawet mu nie zaproponuje. Nie zgodzi sie na 100 % z tego wzgledu ze on nie zmieni swoich pogladow, ani nigdy moich chyba nie zrozumie. Wogole uwaza ze Kosciol jest zepsuty, wiec w zyciu ze mna do kierownika duchownego by nie poszedł. Moze sama bym poruszyła ta kwestie ze spowiednikiem. Musze cos z tym zrobic bo to mnie męczy. Juz kilka razy plakalam z tego powodu
- cóż, im więcej piszesz, tym bardziej widzę, jak idealnie pasuje do opisu Waszego związku określenie "kopać się z koniem"- osoby naprawdę zróżnicowane światopoglądowo, za to mocno już ukształtowane, piszą w sumie to samo, że "niedasię". A Ty włączasz syrenę: "a on mnie kocha"- a ja Ci na to: i co z tego, gdy to może być ZA MAŁO, aby stworzyć udany związek, bo do związku/ do życia na co dzień ludzie muszą się dobrać na różnych poziomach.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 15:45   #422
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
No dobrze, ale teraz Wasza seksualność jest bardzo niezdrowa. On Cię namawia, powoli próbuje przekraczać bariery, Ty wpadłaś w pułapkę pensjonarskiego "nie", on zaczyna uważać, że Twoje "nie" mało znaczy, bo na pewno się przekonasz... To jest bardzo nierówna, niezdrowa sytuacja, która może prowadzić do wielu nadużyć i szkoda mi Was obojga - on powoli wpada w schemat niemalże molestatora, Ty tracisz niezależność swoich przekonań i po co?
Ano właśnie.
Chcecie walczyć Autorko, ok, to wasza sprawa przecież. Ale ta walka to ma być wspólna walka o związek, a nie walka przekonań jednej strony z przekonaniami drugiej strony. Żadnych podchodów z jego strony, prób złamania Cię - jeśli się zdecydujesz na fizyczność, to niech to będzie świadoma i w pełni autonomiczna decyzja, a nie sprowokowanie podjęcia jej przez hormonalny haj, który wzbudzają jego pieszczoty. Wiesz czego Ci nie wolno, wiesz co on powinien uszanować, jeśli obiecał poczekać, to trzymajcie się tego. Porządnie, a nie "seksu nie było, ale się pomacaliśmy troszeczkę tu i tam", bo to są zachowania prowokujące seks.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 15:47   #423
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ano właśnie.
Chcecie walczyć Autorko, ok, to wasza sprawa przecież. Ale ta walka to ma być wspólna walka o związek, a nie walka przekonań jednej strony z przekonaniami drugiej strony. Żadnych podchodów z jego strony, prób złamania Cię - jeśli się zdecydujesz na fizyczność, to niech to będzie świadoma i w pełni autonomiczna decyzja, a nie sprowokowanie podjęcia jej przez hormonalny haj, który wzbudzają jego pieszczoty. Wiesz czego Ci nie wolno, wiesz co on powinien uszanować, jeśli obiecał poczekać, to trzymajcie się tego. Porządnie, a nie "seksu nie było, ale się pomacaliśmy troszeczkę tu i tam", bo to są zachowania prowokujące seks.
- a wydawałoby się,że to oczywistość. prawda?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 15:48   #424
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
A Ty włączasz syrenę: "a on mnie kocha"- a ja Ci na to: i co z tego, gdy to może być ZA MAŁO, aby stworzyć udany związek, bo do związku/ do życia na co dzień ludzie muszą się dobrać na różnych poziomach.
No ale przecież ona ma 22 lata i już TYLU FACETÓW poznała I ŻADEN ŻADEN INNY!!!
Chce próbować, niech próbuje, młoda jest, ma czas. A że potem będzie tylko trudniej...musi się sama przekonać, większość z nas uczy się na swoich i tylko swoich błędach i obolałych tyłkach, co zrobić.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- a wydawałoby się,że to oczywistość. prawda?
No...wydawałoby się
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 15:59   #425
strix55
Rozeznanie
 
Avatar strix55
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 501
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Takie związki z góry są skazane na przegraną zwłaszcza że on nie szanuje Twojego NIE tylko próbuje Cie przekonać, w końcu się złamiesz popełnisz grzech będziesz mieć wyrzuty sumienia, on będzie chciał znów i znów. A ty będziesz biła się sama ze sobą bo żyjesz w grzechu. Chyba masz niskie poczucie własnej wartości, skoro się zastawiasz czy uda CI się kogoś pokochać. Bóg daje nam różne możliwości, stawia na nasze drodze róznych ludzi, będąc z nim zamykasz się na innych, jednak zawsze wybór pozostawia nam. Bardzo rzadko małżeństwa niewierzacy- wierzacy udają sie.
strix55 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:00   #426
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez kosmitka_120 Pokaż wiadomość
Dzięki klempaa za logiczne wypowiedzi. No własnie najgorsze jest to ze któras ze stron musi naginać swoje przekonania..Ale naprawdę nie chce go do niczego zmuszać. To jego wybór będac ze mną.

Zrozumiałe jest to ze ja nie powinnam naginać swoich a ja swoich. Patrzcie, ale mimo to ze Tz nie zgadza się z moim spokojnie czeka. Kocha mnie jestem tego pewna, bo by mnie dawno zostawił. Znaczy namawia mnie wiadome, mysli ze się złamie. Bez sensu to, ale tak jest. Majac 22 lata szansa znalezienia kogos jakaś jest. Ale skad mam gwarancje czy trafie na odpowiednią osobę? Czy jeszcze kiedykolwiek bede potrafiła kogoś pokochać?

jedno zaprzecza drugiemu tak cię kocha i szanuje moje zdanie normalnie miłość jedyna aż po grób a liczy że problem sam się rozwiąże jak się złamiesz i się prześpisz z nim...

Walcz jeśli chcesz ale chyba nie rozumiesz jednej kwestii - z czasem będzie trudniej. Jesteście świeżym związkiem i już jest problem a co kiedy jeszcze bardziej zbliżycie się duchowo? kiedy chęć współżycia przestanie wynikać z burzy hormonalnej motyli w brzuchu? To nie jest temat zamknięty raz na zawsze. I powiem ci że o ile związek taki mógłby przetrwać jeśli facet faktycznie chciał czekać to w sytuacji kiedy on czatuje na to że się złamiesz to się nigdy nie uda i albo będzie miej bolało jeśli któreś z was odejdzie albo będzie bardziej bolało jak on zdradzi albo ty się złamiesz...
__________________
always & forever

nie trzeba być IDEALNYM, żeby IDEALNIE do siebie pasować…
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:04   #427
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez strix55 Pokaż wiadomość
Takie związki z góry są skazane na przegraną zwłaszcza że on nie szanuje Twojego NIE tylko próbuje Cie przekonać, w końcu się złamiesz popełnisz grzech będziesz mieć wyrzuty sumienia, on będzie chciał znów i znów. A ty będziesz biła się sama ze sobą bo żyjesz w grzechu. Chyba masz niskie poczucie własnej wartości, skoro się zastawiasz czy uda CI się kogoś pokochać. Bóg daje nam różne możliwości, stawia na nasze drodze róznych ludzi, będąc z nim zamykasz się na innych, jednak zawsze wybór pozostawia nam. Bardzo rzadko małżeństwa niewierzacy- wierzacy udają sie.
- no dobra, wystąpię jako "advocatus diaboli" - to działa też w drugą stronę: ona nie chce uwzględnić jego zdania/potrzeb/oczekiwań- tu nie ma miejsca na kompromis, bo za tym (jak już radośnie w tym łóżku się spotkają) pójdą inne sprawy, które będą przedmiotem nacisków.
W sumie to chyba u mnie zawsze decydowało, że wiedziałabym, iż sama unieszczęśliwiłabym faceta, który nie podzielałby mojego światopoglądu, a on- mnie.
Bo jak pisze Elvegirl oni mają razem walczyć o swój związek, a nie w tym związku walczyć ze sobą.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-16, 16:07   #428
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez kosmitka_120 Pokaż wiadomość
Patrzcie, ale mimo to ze Tz nie zgadza się z moim spokojnie czeka. Kocha mnie jestem tego pewna, bo by mnie dawno zostawił. Znaczy namawia mnie wiadome, mysli ze się złamie. Bez sensu to, ale tak jest. Majac 22 lata szansa znalezienia kogos jakaś jest. Ale skad mam gwarancje czy trafie na odpowiednią osobę? Czy jeszcze kiedykolwiek bede potrafiła kogoś pokochać?
on żadnych swoich przekonań nie nagina - póki co, nagina Twoje. Tu się pomiziacie, tam pogłaszczecie, tu on Cię spróbuje urobić. Stopniowo przesuwasz swoje granice - i nawet zastanawiasz się nad napluciem na swoje przekonania. Ja naprawdę uważam czekanie do ślubu za ideę wybitnie głupią - ale w Twoim przesuwaniu granic widzę desperację, naiwność, podatność na manipulację i tak naprawdę gotowość wejścia w toksyczny związek. Nie znaczy nie. Przyswój to sobie wreszcie i zastosuj się do tej maksymy. Nie znaczy nie.

Nie wiem, jak niską samoocenę trzeba mieć, żeby wypisywać takie rzeczy, jak powyżej. Jaki obraz miłości trzeba mieć, żeby traktować te przeboje, których nikt o zdrowym spojrzeniu na związki nie brałby za cokolwiek rokującego, tę ciągłą walkę i naruszanie Twoich granic, za - miłość właśnie. Piszesz o fundamentalnej roli religii w swoim życiu - i dla pary bylejakich portek chcesz się jej wyrzec? Owszem, Bóg wybacza, pewnie jakiś ksiądz da Ci rozgrzeszenie, jak się złamiesz i pójdziesz z nim do łóżka. Za to sumienie nie wybacza - naprawdę, idąc wbrew sobie z kimś do łóżka można nabawić się obrzydzenia do siebie na wiele, wiele lat. Nie trzeba uprawiać seksu po ślubie, nie trzeba uprawiać seksu z miłości, można bzykać się po kątach na każdej imprezie i być z tym szczęśliwą - jeśli robisz to zgodnie z sobą. Pisałaś gdzieś o pieszczotach, które powodują u Ciebie wyrzuty sumienia. Podejmując dowolną aktywność seksualną wbrew sobie robisz sobie krzywdę. Seks jest piękny, miły, przyjemny i fajny, jak go chcesz. Przypadkowi kochankowie, trójkąty, swingersi, cokolwiek - to wszystko jest dobre i czyste, jeśli wszyscy uczestnicy akcji tego chcą. Łapa na Twoich cyckach, która powoduje u Ciebie wyrzuty sumienia - nie jest.

Cały czas powtarzasz, jak to on Cię kocha i przecież czeka, oh oh oh, przecież ciągle z Tobą jest. Może nie znalazł jeszcze miłej dziewczyny, którą Cię zastąpi? Może założył się z kumplem o skrzynkę whisky, że Cię rozdziewiczy? Może widzi w Tobie słabą, naiwną, podatną na manipulację dziewczynę, którą da się urobić do wszystkiego, jak się jej powie parę razy o miłości?
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:15   #429
skrywana_fantazja
Wtajemniczenie
 
Avatar skrywana_fantazja
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez kosmitka_120 Pokaż wiadomość
Tez przeleciało mi to przez myśl . Pomysł według mnie dobry, ale jestem pewna ze Tz sie nie zgodzi, wiec nawet mu nie zaproponuje. Nie zgodzi sie na 100 % z tego wzgledu ze on nie zmieni swoich pogladow, ani nigdy moich chyba nie zrozumie. Wogole uwaza ze Kosciol jest zepsuty, wiec w zyciu ze mna do kierownika duchownego by nie poszedł. Moze sama bym poruszyła ta kwestie ze spowiednikiem. Musze cos z tym zrobic bo to mnie męczy. Juz kilka razy plakalam z tego powodu
No ja jednak uważam, że lepiej byłoby gdybyście poszli oboje, a kapłanowi zawsze można powiedzieć, ze jesteście w związku mieszanym, póki co nieformalnym i że chłopak jest antykatolicki. Może przedstawi Wam tą sprawę językiem nie katolickim, ale ogólnoludzkim? W końcu Kościół zgadza się na małżeństwa mieszane. Jesli nie kapłan polecam wizytę u psychologa świeckiego, ale tu też trzeba dobrze trafić, więc też zrób rozeznanie. I druga opcja wydaje mi się trafna, a jesli chłopak nie będzie chciał się zgodzic no to co to z niego za partner? Przecież nie chodzi o to by psycholog go namawiał tylko by dotarł zarówno do Ciebie jak i do niego, pomógł Wam podjąć decyzję odnośnie tego związku i wyjść z martwego punktu, może nauczył ze sobą rozmawiać.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
Cały czas powtarzasz, jak to on Cię kocha i przecież czeka, oh oh oh, przecież ciągle z Tobą jest. Może nie znalazł jeszcze miłej dziewczyny, którą Cię zastąpi?
Chyba po raz pierwszy się z Tobą zgadzam, bo też o tym pomyślałam przez chwilę.
skrywana_fantazja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:16   #430
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- no dobra, wystąpię jako "advocatus diaboli" - to działa też w drugą stronę: ona nie chce uwzględnić jego zdania/potrzeb/oczekiwań- tu nie ma miejsca na kompromis, bo za tym (jak już radośnie w tym łóżku się spotkają) pójdą inne sprawy, które będą przedmiotem nacisków.
na razie nie chce. Przecież widać, że ta historia przechyla się w stronę narracji o toksycznym związku i przesuwaniu granic. Bo jaki by ten kolega nie był (choć z opisu nie jawi się atrakcyjnie), z nią jest prosto - starczy jej o miłości potruć, westchnąć znacząco na słowo rozstanie, pomiziać po brzuszku, i już - granica się przesuwa. On ją do tego łóżka zaciągnie, spokojna Twoja rozczochrana, a ona, jak wszystkie dziewczyny w toksycznych związkach, zostanie ze zdeptanymi emocjami i tyle.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:17   #431
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Na Boga, Fantazjo, jaki ślub, jaki związek, jaki psycholog świecki- oni się rozmijają w kwestiach zasadniczych, a Ty myślisz, ze ślub załatwi cokolwiek? To będzie młodą rozwódką. Na razie mamy przeginanie: ty mnie, czy ja ciebie złamię, więc JAKI ŚLUB??? A do tego nie potrafią tak naprawdę pogadać o tym, co ich dzieli, dlaczego dzieli, co z tego wynika? CO niby ma załatwić ślub, oprócz "seksu na legalu" dla dziewczyny?

Cytat:
I druga opcja wydaje mi się trafna, a jesli chłopak nie będzie chciał się zgodzic no to co to z niego za partner?
- no tak, nie ma to jak zaczynanie przez 22-latkę budowania związku od psychologa, który ma im pomóc dojść do ładu d
Poziom abstrakcji sięgnął zenitu.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
na razie nie chce. Przecież widać, że ta historia przechyla się w stronę narracji o toksycznym związku i przesuwaniu granic. Bo jaki by ten kolega nie był (choć z opisu nie jawi się atrakcyjnie), z nią jest prosto - starczy jej o miłości potruć, westchnąć znacząco na słowo rozstanie, pomiziać po brzuszku, i już - granica się przesuwa. On ją do tego łóżka zaciągnie, spokojna Twoja rozczochrana, a ona, jak wszystkie dziewczyny w toksycznych związkach, zostanie ze zdeptanymi emocjami i tyle.
- nie, no to widać jasno, ze zmierza to w tym kierunku: "no wiesz (oczęta skromnie spuszczone) , dla Ciebie, dla Twojej miłości łamię wszystkie zasady" - o coś w ten deseń.
A co jak po wszystkim pan powie "baj, mała"?

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2013-09-16 o 16:21
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-16, 16:26   #432
skrywana_fantazja
Wtajemniczenie
 
Avatar skrywana_fantazja
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: spod pierzyny xd
Wiadomości: 2 337
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
A co jak po wszystkim pan powie "baj, mała"?
Może tak być. Dlatego trzeba stać twardo przy swoich zasadach, zdecydowanie zaprzeczać i wyrażac swoje opinie. Hmmm domyślam się że wtedy będzie dopiero szczera spowiedź i nauczka na przyszłość. Życie. Może być seks i mogą się rozstać.Może nie być seksu się mogą rozstać.
Może chłopak być z Autorką a jak już będzie za bardzo odmawiać to zacząć za plecami rozglądać się za panienkami (niekoniecznie zdradzać) a potem ją zostawi.
Wtedy Kościół powie Autorce, że nie był jej wart i nawet tym lepiej, ze nie współżyła. Że prawdziwy dowód miłości to czekanie, bo przecież po ślubie jest całe życie na seks.
Ale prawda jest taka, że nie wiemy co siedzi i będzie siedzieć w głowie chłopaka poza chęcią współżycia przed ślubem i zewnetrznymi deklaracjami miłości. To Autorka powinna mieć oczy szeroko otwarte, rozmawiać z nim też o innych aspektach życia, wyczuć go i miec dobrą intuicję.

Edytowane przez skrywana_fantazja
Czas edycji: 2013-09-16 o 16:28
skrywana_fantazja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:30   #433
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
Piszesz o fundamentalnej roli religii w swoim życiu - i dla pary bylejakich portek chcesz się jej wyrzec?
Ano właśnie. To jaka ta wiara jest, że, Autorko, poddana pierwszej lepszej próbie, właściwie od razu jesteś gotowa się złamać? Ba, już się łamiesz, bo pozwalasz na zachowania sprzeczne z Twoim sumieniem, z drogą którą wybrałaś.

Chcesz walczyć o ten związek? Ok, ale z głową. I pamiętaj, jeśli w związku masz wybierać między swoimi podstawowymi przekonaniami, a facetem, to wybór faceta nie jest dobrym pomysłem.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:31   #434
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
Może tak być. Dlatego trzeba stać twardo przy swoich zasadach, zdecydowanie zaprzeczać i wyrażac swoje opinie. Hmmm domyślam się że wtedy będzie dopiero szczera spowiedź i nauczka na przyszłość. Życie. Może być seks i mogą się rozstać.Może nie być seksu się mogą rozstać.
Może chłopak być z Autorką a jak już będzie za bardzo odmawiać to zacząć za plecami rozglądać się za panienkami (niekoniecznie zdradzać) a potem ją zostawi.
Wtedy Kościół powie Autorce, że nie był jej wart i nawet tym lepiej, ze nie współżyła. Że prawdziwy dowód miłości to czekanie, bo przecież po ślubie jest całe życie na seks.
Ale prawda jest taka, że nie wiemy co siedzi i będzie siedzieć w głowie chłopaka poza chęcią współżycia przed ślubem i zewnetrznymi deklaracjami miłości. To Autorka powinna mieć oczy szeroko otwarte, rozmawiać z nim też o innych aspektach życia, wyczuć go i miec dobrą intuicję.
taaak.

Nie był jej wart, bo wyznawał inne (czyli gorsze z definicji) zasady moralne, zaś prawdziwym dowodem miłości jest dostosowywanie się do zasad jednej religii. Taaak.

Jak grochem o ścianę.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:32   #435
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
Może tak być. Dlatego trzeba stać twardo przy swoich zasadach, zdecydowanie zaprzeczać i wyrażac swoje opinie. Hmmm domyślam się że wtedy będzie dopiero szczera spowiedź i nauczka na przyszłość. Życie. Może być seks i mogą się rozstać.Może nie być seksu się mogą rozstać.
Może chłopak być z Autorką a jak już będzie za bardzo odmawiać to zacząć za plecami rozglądać się za panienkami (niekoniecznie zdradzać) a potem ją zostawi.
Wtedy Kościół powie Autorce, że nie był jej wart i nawet tym lepiej, ze nie współżyła. Że prawdziwy dowód miłości to czekanie, bo przecież po ślubie jest całe życie na seks.
Ale prawda jest taka, że nie wiemy co siedzi i będzie siedzieć w głowie chłopaka poza chęcią współżycia przed ślubem i zewnetrznymi deklaracjami miłości. To Autorka powinna mieć oczy szeroko otwarte, rozmawiać z nim też o innych aspektach życia, wyczuć go i miec dobrą intuicję.
- to z tego górnego C ja powiem bardziej przyziemnie: ale ona nie związała się z praktykującym i żarliwym katolikiem. I co znaczy "nie był jej wart"? Ona nie jest cennym klejnotem, jest osobą z takimi, a nie innymi poglądami.
Ja tam wiem, ze nie byłabym szczęśliwa w związku z nie-katolikiem, ale czy mogłabym komuś stawiać zarzut "nie był mnie wart"? I ponieważ wiem, CO jest integralną częścią mnie samej, mam też jasno wytyczone granice- ktoś może to nazwać "kijem w zadku" , ale cóż, tak mam, ale nie oczekuję, że to ktoś różny ode mnie będzie taki jak ja.
Gdyby dziewczyna to zrozumiała, naprawdę zaoszczędziłaby sobie kopniaków w zadek, no ale może faktycznie, każdy musi wziąć swoje.

Rembertowa, odnosimy się do tych samych fragmentów

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2013-09-16 o 16:37
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:40   #436
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Chcesz walczyć o ten związek? Ok, ale z głową. I pamiętaj, jeśli w związku masz wybierać między swoimi podstawowymi przekonaniami, a facetem, to wybór faceta nie jest dobrym pomysłem.
wiesz co? Im dłużej czytam tu Autorkę i skrywaną_fantazję, tym bardziej mam wrażenie, że mam do czynienia z ludźmi bez właściwości. Po gromkich okrzykach o prymacie religii, o niższej pozycji ludzi, którzy kierują się innymi zasadami niż katolicka etyka seksualna, następuje ten żenujący, naprawdę żenujący moment, kiedy okazuje się, że chodzi o portki. Jakiekolwiek. Byle były. Dla tych portek można poświęcić wszystko, w tym te zasady, które niby są takie priorytetowe i fundujące. Gdzie, do diabła, są te dziewczyny - jako osoby? Czy mają w ogóle jakieś indywidualne cechy, zasady, czy może składają się niczym ameba, z nibynóżek, które wysuwa się w zależności od okoliczności?

I wszystko w imię wydania się za mąż. Nieważne, że luby nie szanuje, nie akceptuje, nie rozumie, nie umie rozmawiać, nie kocha - ważne, żeby się wydać za niego za mąż. Bo jak nie spotka nikogo takiego? Takiego - czyli jakiego, można by zapytać? Takiego, który będzie naruszał Twoje seksualne granice? Rzeczywiście, TWC.

A na koniec melodramatyczna wizja związku jako walki. O związek trzeba walczyć, o mężczyznę trzeba walczyć, bo już wyjściowo najwyraźniej mamy zerową samoocenę.

Przecież to jest wzorcowy przepis na toksyczny związek.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:45   #437
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez kosmitka_120 Pokaż wiadomość
Ale czy to jest takie proste?
Życie nie jest proste, moja droga. No niestety.


Cytat:
Napisane przez kosmitka_120 Pokaż wiadomość
Moze warto dlatego jednak mimo tego powalczyc o ten zwiazek a nie od razu sie rozstawać.

Chcesz - walcz. Tylko ja nie wiem o co. O to, że Twój partner się zmieni?
Serio, wg Ciebie na tym polega miłość - ze czekasz, wyczekujesz, masz nadzieje, ze ta druga osoba będzie kimś innym? Bo tak, zmiana w tak ważnej, podstawowej kwestii to stanie się inną osobą.


Cytat:
Napisane przez kosmitka_120 Pokaż wiadomość
Jakies roznice musza przeciez tez byc...

Wiesz, różnić w związku to się można zapatrywaniami na kolor ścian w domu czy preferencjami kulinarnymi... ale nie podstawowymi, fundamentalnymi sprawami i zapatrywaniami na życie.


Cytat:
Napisane przez kosmitka_120 Pokaż wiadomość
Ta walka jest cięzka to prawda, uwierzcie mi... Oczywiscie, ze o wiele byłoby łatwiej gdyby Tz podzielal takie poglady jak ja. Z drugiej strony nie ma ideałow, miłosc to tez przeciez wyrzeczenia.

Serio? Dla mnie miłość to nie są wyrzeczenia, a już na pewno nie takie, o jakich mówisz.
Bo wyrzeczenie z definicji to coś negatywnego. Kocham = jestem sobą. Rzeczy, które robię dla TŻta to nie wyrzeczenia - to cheć sprawienia mu przyjemności, radości, cheć tego, by było i żyło nam się wspólnie lepiej.
A nie walka. Serio, wg Ciebie miłość = walka?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:48   #438
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

rembertowa, też mi się taki obraz rysuje. I przerażenie ogarnia, chociaż w sumie chyba nie powinno, bo to nic nowego przecież. Smutne tylko trochę, że wplątuje się w to wiarę, religię, jako coś, co niby podnosi wartość panny na wydaniu.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 16:52   #439
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez kosmitka_120 Pokaż wiadomość
No własnie najgorsze jest to ze któras ze stron musi naginać swoje przekonania..
Ależ nie musi. W dobrym związku nie musi.
Cytat:
Napisane przez kosmitka_120 Pokaż wiadomość
Majac 22 lata szansa znalezienia kogos jakaś jest. Ale skad mam gwarancje czy trafie na odpowiednią osobę? Czy jeszcze kiedykolwiek bede potrafiła kogoś pokochać?

A przypadkiem chrześcijanka nie powinna zawierzyć i takiej kwestii Bogu? Że w końcu postawi na Twojej drodze odpowiednią osobę, a jesli nie - to może jesteś powołana do życia w samotności?
A nie brać pierwszego lepszego, który się trafił - co z tego, że nie zgadzacie się w jednej z najważniejszych spraw, ważne że portki w domu? Zastanów się nad tym poważnie, bo może przez taki bezsensowny związek tracisz szansę stworzenia czegoś naprawdę wspaniałego z kimś odpowiednim.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-16, 17:04   #440
verumka
Wtajemniczenie
 
Avatar verumka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Przeczytałam cały wątek i napiszę tak:

Autorko, ten związek, niestety, ale nie ma sensu. I piszę to z pozycji osoby, która czekała z seksem do ślubu - czyli prawie przez 4 lata, bo tyle trwał nasz związek, zanim się pobraliśmy. Tylko, że u nas sytuacja była jasna jak słońce - seks dopiero po ślubie. Ale istotna rzecz - dla nas obydwojga było to jasne. To nie było tak, że każde z nas chciało czego innego - decyzję podjęliśmy razem i razem w niej wytrwaliśmy. I żadne z nas tej decyzji nie żałuje.

Pisząc swoją wypowiedź, zapewne powtórzę to, co napisały dziewczyny wcześniej - sprawy "okołoseksualne" są zbyt istotną kwestią w związku. I tu po prostu musi zaistnieć zgodność między partnerami, bo jeśli takiej zgodności nie będzie, to związek prędzej czy później się posypie. Tutaj nie da rady wypracować kompromisu. Niezależnie od decyzji, któreś z Was będzie poszkodowane, bo będzie musiało zrezygnować z czegoś, co jest dla niego bardzo ważne.

Wiem, że nie jest Ci łatwo. Ja w swoim życiu również zakończyłam związek, w którym facetowi chodziło "tylko o jedno". Fakt, że na rozstanie miało wpływ też kilka innych istotnych rzeczy, ale źle się czułam gdy on codziennie mówił tylko właściwie o jednym i za wszelką cenę próbował mnie namówić na seks. Czułam, że taki związek nie ma większego sensu, więc zdecydowałam się odejść od tego chłopaka. Z perspektywy kilku lat, wiem, że zrobiłam dobrze. Ja mam męża, który wyznaje takie wartości, jak ja i jestem z tego powodu niezmiernie szczęśliwa. Rzeczony chłopak ma dziewczynę, małego synka i również chyba jest szczęśliwy. I wydaje mi się, że o to właśnie chodziło.
__________________



Edytowane przez verumka
Czas edycji: 2013-09-16 o 17:06
verumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 19:08   #441
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez rembertowa Pokaż wiadomość
wiesz co? Im dłużej czytam tu Autorkę i skrywaną_fantazję, tym bardziej mam wrażenie, że mam do czynienia z ludźmi bez właściwości. Po gromkich okrzykach o prymacie religii, o niższej pozycji ludzi, którzy kierują się innymi zasadami niż katolicka etyka seksualna, następuje ten żenujący, naprawdę żenujący moment, kiedy okazuje się, że chodzi o portki. Jakiekolwiek. Byle były. Dla tych portek można poświęcić wszystko, w tym te zasady, które niby są takie priorytetowe i fundujące. Gdzie, do diabła, są te dziewczyny - jako osoby? Czy mają w ogóle jakieś indywidualne cechy, zasady, czy może składają się niczym ameba, z nibynóżek, które wysuwa się w zależności od okoliczności?


chociaż w sumie nie, nie ma się co śmiać, bo to jest rzeczywiście smutne.

dodam jeszcze, że ze wszystkich nowych postów najbardziej zniszczyła mnie skrywana_fantazja ze swoją poradą by walczyć o związek u psychologa. No na bank, psycholog im wyczaruje kompromis.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 19:22   #442
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
dodam jeszcze, że ze wszystkich nowych postów najbardziej zniszczyła mnie skrywana_fantazja ze swoją poradą by walczyć o związek u psychologa. No na bank, psycholog im wyczaruje kompromis.
Ale jaki kompromis? Przecież czytamy banał: jak kocha to poczeka. Psycholog nie ma wyczarować kompromisu, tylko ma wyjaśnić chłopakowi, że jego potrzeby są czymś złym i że jeśli nie poczeka do ślubu, tak jak chce autorka, to znaczy że jest dupa a nie partner, że nie jest jej wart. Bo przecież potem seks jest całe życie - nieważne, że teraz jest teraz i nieważne, że po ślubie w kwestii seksu wiele niepożądanych spraw może wyjść na jaw.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 19:58   #443
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Ale jaki kompromis? Przecież czytamy banał: jak kocha to poczeka. Psycholog nie ma wyczarować kompromisu, tylko ma wyjaśnić chłopakowi, że jego potrzeby są czymś złym i że jeśli nie poczeka do ślubu, tak jak chce autorka, to znaczy że jest dupa a nie partner, że nie jest jej wart. Bo przecież potem seks jest całe życie - nieważne, że teraz jest teraz i nieważne, że po ślubie w kwestii seksu wiele niepożądanych spraw może wyjść na jaw.
no tak, tak, widzisz jak ja się mało znam na dobrych terapeutach

Autorko, powiem Ci coś z doświadczenia: uświadomienie sobie, że dobry związek nie polega na walce, jest naprawdę oczyszczający. Z poplątanego jak wenezuelska telenowela życia, robi się nagle wysmakowany obrazek.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 20:06   #444
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
no tak, tak, widzisz jak ja się mało znam na dobrych terapeutach
No, z Tobą o terapeutach to jak ze świnią o gwiazdach
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-16, 22:17   #445
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Odmienne zapatrywania na czystosc przedmałzenska = problem ? związek = fizyczno

Cytat:
Napisane przez kosmitka_120 Pokaż wiadomość
\Majac 22 lata szansa znalezienia kogos jakaś jest. Ale skad mam gwarancje czy trafie na odpowiednią osobę? Czy jeszcze kiedykolwiek bede potrafiła kogoś pokochać?
To brzmi trochę jak "mam faceta. nie jest idealny, jest nie do końca fajnie między nami, ale nie zrezygnuję z niego, bo na innego mogę nie trafić. i zostanę sama. to ja już wolę tego."

Cytat:
Napisane przez skrywana_fantazja Pokaż wiadomość
Może tak być. Dlatego trzeba stać twardo przy swoich zasadach, zdecydowanie zaprzeczać i wyrażac swoje opinie.
Czy to nie Ty pisałaś wcześniej, że czasem może warto naginać swoje zasady? (czy coś w ten deseń)

Powtórzę jeszcze to, co kilka osób już napisało - "on mnie kocha" nie wystarczy.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:13.