Majowe Panny Młode - część II

[monita01]

A w Palacu Slubow nic sie nie placi ?

[Dark lady]

Napisane przez monita01

Jejku, dziewczyny! Jakie pomiary?! Jakie regulki?! U ksiedza zdaje sie przed sakramentem egzamin? Czy nadal tez obowiazuja karteczki do spowiedzi?

Jak tak czytam, to ciesze sie, ze my to zalatwiamy w Hiszpanii. Szybko: nauki to dwa przedpoludnia, bezplatnie (choc my dalismy kase), bez poradni, pomiarow itp (jak ktos CHCE to podali nam gdzie sie mozna naturalnych metod nauczyc), bez zadnych "egzaminow z modlitw", spowiedz takze w zakresie wlasnego sumienia (na slubie nie zawsze jest komunia sw).

Nie wszędzie tak jest i w Polsce też można zrobić kurs weekendowy - piątkowe popołudni i sobota cała.

[Mystiquee]

Pałac Ślubów? Mniemam, że to jest miejsce w którym bierze się ślub bez udziału kościoła?

[takaya]

Napisane przez monita01

A w Palacu Slubow nic sie nie placi ?

Nie bo to jest normalny ślub cywilny Tyle,że trzeba sobie załatwić przepustki do wjazdu na starówkę pod urząd. Dwie są bezpłatne za pozostałe się płaci.
Zrobię jak koleżanka,że jedna będzie dla nas z drugą dostanie emerytkowóz, który przywiezie wszystkie babcie i dziadków

Napisane przez Dark lady

Nie wszędzie tak jest i w Polsce też można zrobić kurs weekendowy - piątkowe popołudni i sobota cała.

Ojj u mnie proboszcz jest tak porypany, że nie daje ślubów ludziom, którzy nie odbyli nauk u niego w parafii =.=
Z resztą mnie wkurza sam fakt,że za sakrament przed bogiem płaci się 'co łaska' kupę kasy! To wcale nie idzie na kwiaty bo za nie trzeba płacić dodatkowo.

[T'ai]

Napisane przez Mystiquee

To jeszcze trzeba zdawać modlitwy u księdza??
Mam nadzieje, że będę trzymała język za zębami, bo nie chce zmieniać parafii...

u nas nie ma czegoś takiego

Napisane przez Dark lady

Nie wszędzie tak jest i w Polsce też można zrobić kurs weekendowy - piątkowe popołudni i sobota cała.

zwłaszcza w większych miastach słyszałam


generalnie wam powiem że może nie było ciekawie, ale da się te nauki przeżyć
poradnia - było spotkanie w grupie 45min i też nie było tak źle
a TŻ wręcz mówił że coś skorzystał - bo o całym naszym cyklu niewiele wiedział (jak to się odbywa, owulacja, ile żyje jajeczko itd )

[kuleczka777]

U nas podobno pytają takich rzeczy jak modlitwa albo jakieś przykazania i sakramenty dosłownie jak przed bierzmowaniem. Tak samo się płaci księdzu, organiście i siostrom za przygotowanie kościoła i mszę ale ja nie będę dużo dawać bo sądzę że mają obowiązek udzielić ślubu nawet jak ktoś by nie dał kasy w końcu to ich powołanie. U nas będzie udzielał ślub znajomy ksiądz więc tylko zzzz'co bóg zapłać" proboszczowi a i na zapowiedzi oczywiście trzeba dać. My mamy na tyle dobrze że jesteśmy z tej samej parafii z TŻ

W niektórych kościołach mają cenniki a w niektórych mówią ile trzeba dać. Moja znajoma opowiadała mi że jej kolega poszedł zapłacić księdzu za ślub i dał do koperty 500 zł a ksiądz czy proboszcz spojrzał do koperty i mu powiedział " tylko na tyle wyceniasz swoją narzeczoną "

[ewka1368]

Napisane przez T'ai

u nas nie ma czegoś takiego



zwłaszcza w większych miastach słyszałam


generalnie wam powiem że może nie było ciekawie, ale da się te nauki przeżyć
poradnia - było spotkanie w grupie 45min i też nie było tak źle
a TŻ wręcz mówił że coś skorzystał - bo o całym naszym cyklu niewiele wiedział (jak to się odbywa, owulacja, ile żyje jajeczko itd )

jednak sie te nauki do czegos przydaja

[takaya]

Napisane przez kuleczka777

Moja znajoma opowiadała mi że jej kolega poszedł zapłacić księdzu za ślub i dał do koperty 500 zł a ksiądz czy proboszcz spojrzał do koperty i mu powiedział " tylko na tyle wyceniasz swoją narzeczoną "

To ma tupet klecha! Kurde dlatego ja własnie mam takie uczulenie na kościół. Moja koleżanka razem z jakimiś głupimi zapowiedziami itp dała za kościelny 2tysiaki!!! Nos szczena mi opadła jak to usłyszałam, bo ksiądz jej cennik wyciągnął!!!

[Dark lady]

Napisane przez takaya

Ojj u mnie proboszcz jest tak porypany, że nie daje ślubów ludziom, którzy nie odbyli nauk u niego w parafii =.=
Z resztą mnie wkurza sam fakt,że za sakrament przed bogiem płaci się 'co łaska' kupę kasy! To wcale nie idzie na kwiaty bo za nie trzeba płacić dodatkowo.

W moim kościele kwiaty są zawsze świeże i nie trzeba za nie płacić, tak naprawdę to dużo zależy od proboszcza, a to też człowiek niestety i są różni.

[Mystiquee]

Dziewczynki, ja lecę bo TŻ przyszedł
I idziemy na te nauki, do wieczora

[ewka1368]

Napisane przez kuleczka777

U nas podobno pytają takich rzeczy jak modlitwa albo jakieś przykazania i sakramenty dosłownie jak przed bierzmowaniem. Tak samo się płaci księdzu, organiście i siostrom za przygotowanie kościoła i mszę ale ja nie będę dużo dawać bo sądzę że mają obowiązek udzielić ślubu nawet jak ktoś by nie dał kasy w końcu to ich powołanie. U nas będzie udzielał ślub znajomy ksiądz więc tylko zzzz'co bóg zapłać" proboszczowi a i na zapowiedzi oczywiście trzeba dać. My mamy na tyle dobrze że jesteśmy z tej samej parafii z TŻ

W niektórych kościołach mają cenniki a w niektórych mówią ile trzeba dać. Moja znajoma opowiadała mi że jej kolega poszedł zapłacić księdzu za ślub i dał do koperty 500 zł a ksiądz czy proboszcz spojrzał do koperty i mu powiedział " tylko na tyle wyceniasz swoją narzeczoną "

bez sens przeciez nie placi za narzeczoną
do jasnej cholery trzeba miec nie równo pod sufitem

[T'ai]

Napisane przez kuleczka777

U nas podobno pytają takich rzeczy jak modlitwa albo jakieś przykazania i sakramenty dosłownie jak przed bierzmowaniem. Tak samo się płaci księdzu, organiście i siostrom za przygotowanie kościoła i mszę ale ja nie będę dużo dawać bo sądzę że mają obowiązek udzielić ślubu nawet jak ktoś by nie dał kasy w końcu to ich powołanie. U nas będzie udzielał ślub znajomy ksiądz więc tylko zzzz'co bóg zapłać" proboszczowi a i na zapowiedzi oczywiście trzeba dać. My mamy na tyle dobrze że jesteśmy z tej samej parafii z TŻ

W niektórych kościołach mają cenniki a w niektórych mówią ile trzeba dać. Moja znajoma opowiadała mi że jej kolega poszedł zapłacić księdzu za ślub i dał do koperty 500 zł a ksiądz czy proboszcz spojrzał do koperty i mu powiedział " tylko na tyle wyceniasz swoją narzeczoną "

też pewnie zależy jaki ksiądz itd ale jak się daje tysiące na suknie i jedzenie i inne to chyba z 300-500 można dać na mszę ślubną (przynajmniej u nas tak jest - z tego jest 100 dla pani kościelnej która stroi kościół i 100 dla organisty)

gorzej jak ksiądz komentuje niepotrzebnie

Napisane przez takaya

To ma tupet klecha! Kurde dlatego ja własnie mam takie uczulenie na kościół. Moja koleżanka razem z jakimiś głupimi zapowiedziami itp dała za kościelny 2tysiaki!!! Nos szczena mi opadła jak to usłyszałam, bo ksiądz jej cennik wyciągnął!!!

fakt 2 tysiące to lekka przesada

zapowiedzi nie są głupie przynajmniej dla mnie, a pewnie jest sporo osób tutaj wierzących dla którch ślub kościelny jest istotny

a zapowiedzi mają tak naprawdę cel i rzadko bo rzadko ale niektórym pomogły
tak przynajmniej nam ksiądz mówił

[ewka1368]

Napisane przez T'ai

też pewnie zależy jaki ksiądz itd ale jak się daje tysiące na suknie i jedzenie i inne to chyba z 300-500 można dać na mszę ślubną (przynajmniej u nas tak jest - z tego jest 100 dla pani kościelnej która stroi kościół i 100 dla organisty)

gorzej jak ksiądz komentuje niepotrzebnie



fakt 2 tysiące to lekka przesada

zapowiedzi nie są głupie przynajmniej dla mnie, a pewnie jest sporo osób tutaj wierzących dla którch ślub kościelny jest istotny

dla mnie ślub koscielny jest bardzo ważny ale czasama ksieza naprawde przesadzaja i to zdrowo ale na szczescie u nas ksiadz jest spoko

[T'ai]

Napisane przez ewka1368

dla mnie ślub koscielny jest bardzo ważny ale czasama ksieza naprawde przesadzaja i to zdrowo ale na szczescie u nas ksiadz jest spoko

u mnie też


a co do tych zapowiedzi to opowiadał taką jedną historię, okazało się że młodzi są ze sobą spokrewnieni i nie mogą brać ślubu (oni nie wiedzieli o tym - mieli jednego ojca co miał po Polsce dzieci)
i wtedy jakaś osoba usłyszała zapowiedzi i to zgłosiła po prostu i ślub się nie odbył

to jest też na takie przypadki jakby jedno z młodych coś ukrywało przed drugim (np chorobę psychiczną) i wtedy jest jakby okazja że inni mogą poinformować

wiem że to może opisałam tak jakby to było "donoszenie" ale nie umiem inaczej
i ksiądz sam mówił że to mega rzadko - on raz się spotkał

[Dark lady]

Dla mnie ślub kościelny jest bardzo ważny, dla TŻ też i uważam że mogę dać 500 a nawet i więcej bo jednak kościół nie jest dofinansowany przez państwo i ktoś gigantyczny rachunek za prąd zużyty podczas ceremonii musi zapłacić, kościelnemu też ktoś musi zapłacić i organistce też (bo tak się składa że to nie wolontariusze a normalni pracownicy), ktoś kościół musi wysprzątać, co jakiś czas pomalować, odremontować itd. Zatem to nie jest tak że to darowizna za nic.

Poza tym jak ktoś nie chce to nie musi przecież i nie ma co narzekać .

[blekitka]

Cześć
Ja już po ślubie, tez ślubowałam w maju i to 1 tego roku. Podczytuje Was, bo pozostał mi wielki sentyment do przygotowań , ślubu i wesela. I powiem że mnie ksiądz zaskoczył bo w kopertę włożyłam 800 i kazał mi 200 wyjąć.

[Dark lady]

Napisane przez blekitka

Cześć
Ja już po ślubie, tez ślubowałam w maju i to 1 tego roku. Pod czytuje Was, bo pozostał mi wielki sentyment do przygotowań , ślubu i wesela. I powiem że mnie ksiądz zaskoczył bo w kopertę włożyłam 800 i kazał mi 200 wyjąć.

, fajnie.

A masz swój wątek poślubny? Chętnie byśmy obejrzały efekt tych przygotowań .

[takaya]

Napisane przez T'ai

zapowiedzi nie są głupie przynajmniej dla mnie, a pewnie jest sporo osób tutaj wierzących dla którch ślub kościelny jest istotny

a zapowiedzi mają tak naprawdę cel i rzadko bo rzadko ale niektórym pomogły
tak przynajmniej nam ksiądz mówił

Ja bardzo szanuje osoby wierzące, moja bliska koleżanka jest głęboko wierząca i w sumie tez z szacunku do takich osób nie chcę brać kościelnego. Bo to jest coś naprawdę ważnego dla osoby wierzącej i gdybyśmy my z TŻ oboje nie wierzący brali kościelny było by to bez sensu i raniło uczucia tych dla których jest to istotny sakrament religijny, a nie tylko szopka dla rodziny.

[blekitka]

Napisane przez Dark lady

, fajnie.

A masz swój wątek poślubny? Chętnie byśmy obejrzały efekt tych przygotowań .

A
Raz albo dwa zamieściłam zdjęcia na warszawskim forum. Wizaż traktowałam jako kopalnię wiedzy

[ewka1368]

Napisane przez blekitka

Cześć
Ja już po ślubie, tez ślubowałam w maju i to 1 tego roku. Podczytuje Was, bo pozostał mi wielki sentyment do przygotowań , ślubu i wesela. I powiem że mnie ksiądz zaskoczył bo w kopertę włożyłam 800 i kazał mi 200 wyjąć.

a tos mnie zaskoczyla
dla ksiedza ale to jeden na milion

[Dark lady]

Napisane przez blekitka

A
Raz albo dwa zamieściłam zdjęcia na warszawskim forum. Wizaż traktowałam jako kopalnię wiedzy

A nam wkleisz??

[T'ai]

Napisane przez blekitka

Cześć
Ja już po ślubie, tez ślubowałam w maju i to 1 tego roku. Podczytuje Was, bo pozostał mi wielki sentyment do przygotowań , ślubu i wesela. I powiem że mnie ksiądz zaskoczył bo w kopertę włożyłam 800 i kazał mi 200 wyjąć.

cześć
to możemy się ciebie radzić

spoko ksiądz

Napisane przez takaya

Ja bardzo szanuje osoby wierzące, moja bliska koleżanka jest głęboko wierząca i w sumie tez z szacunku do takich osób nie chcę brać kościelnego. Bo to jest coś naprawdę ważnego dla osoby wierzącej i gdybyśmy my z TŻ oboje nie wierzący brali kościelny było by to bez sensu i raniło uczucia tych dla których jest to istotny sakrament religijny, a nie tylko szopka dla rodziny.

i pod tym względem dla ciebie szacunek
bo mnóstwo osób niestety bierze właśnie kościelny na pokaz lub dlatego że rodzina naciska

ja jedynie nie miałam nigdy marzeń o dużym weselu (dla mnie 80 osób to już tłum ) i mogłabym mieć jakieś mniejsze przyjęcie ale TŻ i moi rodzice nie chcieli o tym słyszeć

[monita01]

My na zapowiedzi musimy takze przyprowadzic dwoch swiadkow (nie musza byc Ci sami, co na slubie), ktorzy nas znaja i poswiadcza, ze jestesmy niespokrewnieni i z nikim innym niezwiazani. Potem oczywiscie slub jest takze oglaszany. To co pisze T'ai, o tej parze, ktora sie okazala byc rodzenstwem, to musiala byc tragedia: wyobrazcie sobie ze nagle Wy z jakichs wzgledow nie mozecie za siebie wyjsc, mimo iz sie kochacie....
A koscil, gdzie bierzemy slub ma ustalona stawke: 150 euro, bez kwiatow, ale z dywanem Wiec mysle, ze to cena calkiem ok, bo wychodzi na to, ze tyle samo co w PL.

[ewka1368]

Napisane przez Dark lady

A nam wkleisz??

nie wyobrazam sobie jak sie ta para musiala czuc tragedia nagle sie okazuje ze to twoj brat a ty wiazalas z nim plany na cale zycie

[Dark lady]

Ech, na szczęście TŻ ma oboje rodziców i ja też i raczej nie jesteśmy adoptowani. Straszna ta historia.

[kuleczka777]

Straszna tragedia. Ja to bym się chyba załamała.

Moim zdaniem każdy powinien dać księdzu na tyle na ile go stać.

Zapowiedzi są fajne bo wszyscy mogą się dowiedzieć że się kochacie i postanowiliście się związać na całe życie

[olik04]

Napisane przez Dark lady

Dla mnie ślub kościelny jest bardzo ważny, dla TŻ też i uważam że mogę dać 500 a nawet i więcej bo jednak kościół nie jest dofinansowany przez państwo i ktoś gigantyczny rachunek za prąd zużyty podczas ceremonii musi zapłacić, kościelnemu też ktoś musi zapłacić i organistce też (bo tak się składa że to nie wolontariusze a normalni pracownicy), ktoś kościół musi wysprzątać, co jakiś czas pomalować, odremontować itd. Zatem to nie jest tak że to darowizna za nic.

Poza tym jak ktoś nie chce to nie musi przecież i nie ma co narzekać .

Zgadzam się z Tobą . Dla mnie i TŻta ślub kościelny jest również istotny.

Pytalam się księdza ile trzeba zaplacić, a on powiedział że żadnych opłat nie ma, ludzie jak chcą to dają "tyle co łaska" Spytalam się więc ile mniej więcej dają, to powiedział że różnie i że udzielał ślubu parom które nic nie placiły, a i tym które dały 2 tysiące. Jednak ja uważam podobnie jak Dark lady że przecież samo utrzymanie budynku, prąd itp to jest spory koszt. A już nie mówię o zabytkowych kościołach! Jakby ktoś chciał wynająć na godzinkę zabytkowy budynek to ile pieniążków musiał by w to włożyć .

[Dark lady]

Lecę do domu, papa .

[Amcizia]

alez piszecie witam nowe majówki

zgadzam się z Wami co do ślubu kościelnego, dla nas tez jest to bardzo ważne, nawet ważniejsze niz samo wesele, bo jestesmy wierzący, ja należę do oazy i wogóle wesele robimy bezalkoholowe, bo nie pijemy, jestesmy w KWC, i mamy nadzieje ze nasi goscie to usznauja, głównie martwie sie o tych przyżenionych do rodziny, bo reszta to nie ma problemu, juz sie przyzwyczaili, że nie piję

nawet nie wiecie jak milo mi sie czyta to co tu pisałyście o podejsciu do tego sakramentu i do kosztów, wiadomo księża są różni, to tylko ludzie niestety mają takie same problemy jak i my. A skoro tyle potrafimy wydac na weselicho, na po porstu jedzenie i tance czy picie, to na prawde te 500 zl przy tym to juz nie wiele za jak to napisałyscie "wynajęcie".

co do ślubu koscielnego, to mnie zawsze drażnilo jak pary wogole nie przywiazywaly wagi do oprawy, jak ksiadz musial sam wszystko robic czytac, rzadko przeciez jest wtedy ministrant bo to msza nie uwzgledniona w harmonogramie. A przeciez dla osób wierzących to jest najważniejsze, bo właśnie wtedy stajemmy sie jednym, Bóg nam poprzez osobę kapłana błogosławi i uśiweca nasze małżeństwo, dlatego u mnie będzie wszystko przygotowane, czytania i psalm weźmie ktoś z rodziny i przyjaciół. wogóle nasi przyjaciele pod przewodnictwem mojej siostry tworzą schole, która zajmie się oprawa muzyczna, będą skrzypce, flet poprzeczny, gitara i kot wie co jeszcze, zadbam tez by koledzy służyli, zajeli sie asystą liturgiczna, bo najbardziej zalezy mi żeby Eucharystia i nasz ślub w kościele miały godną tej rangi i tego co się tam będzie działo oprawę. a wesele to tylko kosztowny dodatek aby sie moc radować w gronie najbliższych przyjaciół

[takaya]

jadę do Łodzi w przyszłą sobotę.
Dark jest wtajemniczona, więc oświecę resztę
Na allegro znalazłam salon sukien ślubnych z lodzi (mają wyprzedaż) i spodobała mi się jedna suknia. Zadzwoniłam i okazało się, że kosztuje 1tys zł!!! Ponieważ to ich projekt i sami szyja mogą mi z niej zrobić co tylko ze chcę, wiec będzie biała, nie ecru, w matowej satynie, z długim trenem i dekoltem w serduszko
nawet jeśli za te wszystkie poprawki w sumie policzą sobie 1500zł +bilety do Łodzi to wyjdzie tanio.