Aparaty ortodontyczne cz.XIII

[beautystyleandme]

Napisane przez anakazar

no,ja się cieszę,że na nfz mi się udało,bo tyle bulić za te głupie ósemki...

no dokładnie.. a może przypadkiem jesteś z Poznania i mi też sprzedaż cynk gdzie coś takiego zrobić?

[anakazar]

Napisane przez beautystyleandme

no dokładnie.. a może przypadkiem jesteś z Poznania i mi też sprzedaż cynk gdzie coś takiego zrobić?

będę miała usuwane ósemki w Szczecinie.Dowiedziałam się przypadkowo,bo od swojej fryzjerki,której córka też zakłada aparat

[beautystyleandme]

Napisane przez anakazar

będę miała usuwane ósemki w Szczecinie.Dowiedziałam się przypadkowo,bo od swojej fryzjerki,której córka też zakłada aparat

szkoda, że tak daleko nic.. muszę zacząć szukać u siebie. Dobrze, że mam jeszcze trochę czasu

[n0emi]

Napisane przez sweetdreams64

no ja niestety tak, teoretycznie orto mówiła,że może zrobić sam kamuflaż ale ja jednak myślę o operacji, nie chodzi już o krzywe zęby, jak się uśmiecham to widać,że dolna szczęka jest wysunięta do przodu, ogólnie jak mówię to mi prawie wcale nie widać zębów bo mam wsunięte do środka, a to bardzo krępujące boję się strasznie, ale jak oglądam zdjęcia osób po operacji, to wiesz nic tylko pozazdrościć,więc liczę po cichu,że wszystko mi się uda
może faktycznie w twoim przypadku to nie będzie konieczne, ale z drugiej strony jest tak,że wada z wiekiem się powiększa... znam nawet dziewczynę która w zeszłym roku zdjęła aparat, ma ładne zęby a progenię i nie za bardzo to wygląda; jak coś to może skonsultuj się z chirurgiem szczękowym, chociaż tak aby się upewnić co i jak


a ja dzisiaj założyłam aparat na dół, bólu na razie brak (pewnie będzie jutro) i zdążyłam zjeść kanapki, kruche ciastka, sernik i nic trochę mnie tylko obciera ale zawoskowałam to trochę i może prześpię spokojnie noc

Powiem Ci tylko że nie jesteś sama. Po prawie 2,5 latach mam zaklepaną date u chirurga na operacje Sama miałam mase wątpliwości bo mojej wady "na oko" nie widać ale ja np na zdjęciach już widze. I o dziwo ani orto ani chirurg nie zbagatelizowali mojego problemu. Dziś w poczekalni spotkałam dziewczyne która jest po operacji progenii i wygląda... cudownie. Cała twarz jej się zmieniła na plus. Mówiła w samych superlatywach, że jakby miała to zrobić jeszcze raz to by to zrobiła. Ja to tak myśle sobie że nawet miesiąc czasu rekonwalescencji to nic w porównaniu z całym życiem.
Zresztą sama zwlekałam 2 lata dopóki się na to zdecydowałam bo u mnie zęby same się ułożyły w kamuflaż wiec jak chciałam aparat to i obowiązkowo operacja. Na prawdę multum dziewczyn z wadami w poczekalni widuje. Tylko że tego trzeba być pewnym w 100%. Chętnie się dowiem co zdecydowałaś
A z jakiego jesteś miasta??

[Anecka]

Napisane przez n0emi

Powiem Ci tylko że nie jesteś sama. Po prawie 2,5 latach mam zaklepaną date u chirurga na operacje Sama miałam mase wątpliwości bo mojej wady "na oko" nie widać ale ja np na zdjęciach już widze. I o dziwo ani orto ani chirurg nie zbagatelizowali mojego problemu. Dziś w poczekalni spotkałam dziewczyne która jest po operacji progenii i wygląda... cudownie. Cała twarz jej się zmieniła na plus. Mówiła w samych superlatywach, że jakby miała to zrobić jeszcze raz to by to zrobiła. Ja to tak myśle sobie że nawet miesiąc czasu rekonwalescencji to nic w porównaniu z całym życiem.
Zresztą sama zwlekałam 2 lata dopóki się na to zdecydowałam bo u mnie zęby same się ułożyły w kamuflaż wiec jak chciałam aparat to i obowiązkowo operacja. Na prawdę multum dziewczyn z wadami w poczekalni widuje. Tylko że tego trzeba być pewnym w 100%. Chętnie się dowiem co zdecydowałaś
A z jakiego jesteś miasta??

Z jakiego jestes miasta? ja szukam chirurga szczekowego najlepiej dolny slask /wroclaw/, chce skonsultować się czy musze przejsc operacje bo mam usmiech dziaslowy czy wystarczy nacinanie dziasel itp.

Niestety nie mam kasy teraz a jakbym wiedziala ze potrzebna mi operacja, to 5 grudnia sa zapisy na operacje refundowane na 2013

A to trzeba miec jeszcze aparat do wykonania operacji? czy nie? widzialam na YT dziewczyne ktora swoj kanal poswiecila wlasnie swojej szczece i PO wygladala NIESAMOWICIE!!!

[n0emi]

Napisane przez Anecka

Z jakiego jestes miasta? ja szukam chirurga szczekowego najlepiej dolny slask /wroclaw/, chce skonsultować się czy musze przejsc operacje bo mam usmiech dziaslowy czy wystarczy nacinanie dziasel itp.

Niestety nie mam kasy teraz a jakbym wiedziala ze potrzebna mi operacja, to 5 grudnia sa zapisy na operacje refundowane na 2013

A to trzeba miec jeszcze aparat do wykonania operacji? czy nie? widzialam na YT dziewczyne ktora swoj kanal poswiecila wlasnie swojej szczece i PO wygladala NIESAMOWICIE!!!

Ja jestem z Białegostoku i mam za☠☠☠istego chirurga Wiem że jest forum coś "progenia.dent" jakos tak i tam jest spis dobrych chirurgów.
Nie wiem o co u Ciebie chodzi z tymi terminami ( w sensie że długo się czeka?? czy masz mało czasu na zastanowienie sie?? )ale byłam dziś na wizycie i chirurg zaproponował mi luty ale przełożyłam na marzec bo w lutym mam zaliczenia na studiach.

A co do reszty pytań to myślę że to jest indywidualna kwestia. Do operacji która ma skorygować zgryz potrzebny jest aparat bo zaczepia się te wyciągi dla stabilizacji. Ale myśle że do skorygowania uśmiechu dziąsłowego nie trzeba mieć aparatu.

Ja 2 lata temu musiałam nosić aparat podniebienny i miałam już jeden mały zabieg. Miałam rozcinane kości między górnymi kłami w znieczuleniu miejscowym !! Szczerze to nie polecam ale chodzi tylko o świadomość a nie o ból. Spuchłam i to dość mocno ale poza tym nie miałam żadnych innych dolegliwości. Uważam że twoja operacja to byłaby rutyna - nie ujmując twojej wadzie baaa dziewczyna w poczekalni miała pomniejszany język

[Anecka]

Ałć

No chodzi o to ze we Wrocku w szpitalu sa dwa razy do roku zapisy na operacje refundowane przez nfz i teraz beda 5 grudnia zapisy, a kolejne beda jakos w maju/czerwcu 2013 na poczatek roku 2014 (mniej wiecej), Ja dopiero po nowym roku pojde na konsultacje, wiec jesli bede musiala miec operacje to dopiero w 2014.

[kiitty]

Napisane przez beautystyleandme

no dokładnie.. a może przypadkiem jesteś z Poznania i mi też sprzedaż cynk gdzie coś takiego zrobić?

ja jestem z Poznania
i też czeka mnie chirurgiczne wyrwanie dwóch dolnych ósemek , których w ogóle nie widać, bo są niewyrżnięte i siedzą w dziąśle.. górnych na szczęście nie mam
ale ja się chyba na fundusz raczej nie zdecyduję.. za bardzo boję się całej operacji i poszukam jakiegoś sprawdzonego chirurga z polecenia

[beautystyleandme]

Napisane przez kiitty

ja jestem z Poznania
i też czeka mnie chirurgiczne wyrwanie dwóch dolnych ósemek , których w ogóle nie widać, bo są niewyrżnięte i siedzą w dziąśle.. górnych na szczęście nie mam
ale ja się chyba na fundusz raczej nie zdecyduję.. za bardzo boję się całej operacji i poszukam jakiegoś sprawdzonego chirurga z polecenia

Moje też siedzą w dziąśle. Przy dwóch może też bym się zastanawiała.. ale przy 4.. to praktycznie koszt jednego łuku
jak już kogoś znajdziesz to pochwal się ile kasuje

[kiitty]

Napisane przez beautystyleandme

Moje też siedzą w dziąśle. Przy dwóch może też bym się zastanawiała.. ale przy 4.. to praktycznie koszt jednego łuku
jak już kogoś znajdziesz to pochwal się ile kasuje

jasne, dam znać

[ajeva]

Napisane przez anakazar

zwykłą mam taką
http://www.domowystomatolog.pl/produ...zt-EB20-1.html

a ja mam taką zwykłą z philipsa http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=...98&tx=15&ty=34

i jest super.

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez madzieeek

A ja odebrałam dziś retencję na górę (mam taką przeźroczystą szynę - fajna jest! w ogóle jej nie widać i nie seplenię). Mam ją nosić póki co 20 godzin na dobę! Najgorsze, że nie można w niej jeść Co oznacza, ze znowu z wagi polecę, bo nie będzie mi się chciało co chwilę zdejmować, myć zęby, zakładać... Papierosów też zapewne będzie mniej, bo nie chciałabym, żeby ta szyna zrobiła się za chwilę żółta Kosztowało to 450 zł. - tak jak pisałam wcześniej.
Do tego zrobiłam sobie czyszczenie zębów (skaling, piaskowanie, polerowanie, fluoryzacja) za jedyne 100zł.! Normalna cena to 150, dla pacjentów ortodontycznych 100 - więc jak dla mnie super. A zęby po tym cudowne! No i wszystkie moje papierosowe osady zeszły bez problemu - a obawiałam się trochę, bo nigdy wcześniej nie robiłam czegoś takiego!

Po tym czyszczeniu niestety wyszły mi szpary w dolnym łuku, dlatego dostałam łańcuszek no i jeszcze chwilę ponoszę dół. Myślałam, że się wyrobię z całością do Sylwestra ("z nowym uśmiechem w Nowy Rok" ) ale niestety na grudzień nie było już terminów, więc wizyta dopiero w styczniu.

No i dostałam namiary na dentystę, który ma mi zrobić dobudowę, ale jeszcze się do niego nie umówiłam. Co prawda pracuje w klinice sąsiadującej z moją ortodontyczną, ale ma też prywatną praktykę i tam ma być taniej A do tego ma tytuł doktora nauk medycznych więc liczę, że zna się na rzeczy i będę zadowolona. W szynie mam zostawione też miejsce na te "dobudówki".
Echhh, powoli aparatowa przygoda dobiega końca. Nie żałuję ani jednej wydanej na to złotówki, ani jednego dnia z bólem zębów! Zdecydowanie warto było!

Teraz uczę się uśmiechać bez zasłaniania zębów - bo taki nawyk mam utrwalony od blisko 30-stu lat

wow, gratulcje !

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez sweetdreams64

no ja niestety tak, teoretycznie orto mówiła,że może zrobić sam kamuflaż ale ja jednak myślę o operacji, nie chodzi już o krzywe zęby, jak się uśmiecham to widać,że dolna szczęka jest wysunięta do przodu, ogólnie jak mówię to mi prawie wcale nie widać zębów bo mam wsunięte do środka, a to bardzo krępujące boję się strasznie, ale jak oglądam zdjęcia osób po operacji, to wiesz nic tylko pozazdrościć,więc liczę po cichu,że wszystko mi się uda
może faktycznie w twoim przypadku to nie będzie konieczne, ale z drugiej strony jest tak,że wada z wiekiem się powiększa... znam nawet dziewczynę która w zeszłym roku zdjęła aparat, ma ładne zęby a progenię i nie za bardzo to wygląda; jak coś to może skonsultuj się z chirurgiem szczękowym, chociaż tak aby się upewnić co i jak


a ja dzisiaj założyłam aparat na dół, bólu na razie brak (pewnie będzie jutro) i zdążyłam zjeść kanapki, kruche ciastka, sernik i nic trochę mnie tylko obciera ale zawoskowałam to trochę i może prześpię spokojnie noc

hm, ja w sumie od orto nie usłyszałam, że mam tą wadę ale na oko sama stwierdzam, że to jest to, ale w małym stopniu. I sam aparat mi zmienił twarz więc myślę, że u mnie to nie jest potrzebne.. bo nawet wcześniej to nie było aż tak widoczne. I nawet jeśli to jest ta wada to nie jest to czysta wada, tylko jeszcze coś innego.. No ale przemyślę to. Może się orto zapytam co to za moja wada jest...


Mi wczoraj wieczorem przy czyszczeniu zębów spadła gumka z zamka... Na szczęście już dzisiaj mam wizyte

[Aria93]

Napisane przez beautystyleandme

Moje też siedzą w dziąśle. Przy dwóch może też bym się zastanawiała.. ale przy 4.. to praktycznie koszt jednego łuku
jak już kogoś znajdziesz to pochwal się ile kasuje

Moje tak samo, i też mam 4

[ginga]

Napisane przez kiitty

ja jestem z Poznania
i też czeka mnie chirurgiczne wyrwanie dwóch dolnych ósemek , których w ogóle nie widać, bo są niewyrżnięte i siedzą w dziąśle.. górnych na szczęście nie mam
ale ja się chyba na fundusz raczej nie zdecyduję.. za bardzo boję się całej operacji i poszukam jakiegoś sprawdzonego chirurga z polecenia

Też jestem z Poznania. Pozbywałam się czterech zębów na raz. Dwie zatrzymane ósemki, plus jedna normalnie wyrżnięta i jedna siódemka. Zdecydowałam się na narkozę nie żałuję. Nie mam żadnych traumatycznych wspomnień, a pani dr zrobiła wszystko bardzo ładnie. Po trzech dniach już nawet opuchnięta nie byłam w ogóle. Potem tylk zdjęcie szwów i z głowy

[Aria93]

4 zęby naraz Bardzo Cię bolało przez te 3 dni po?

[chocaholic]

też mam 4 ósemki, 2 na pewno do wyrwania, a 2 jeszcze nie wiadomo

[n0emi]

Napisane przez Anecka

Ałć

No chodzi o to ze we Wrocku w szpitalu sa dwa razy do roku zapisy na operacje refundowane przez nfz i teraz beda 5 grudnia zapisy, a kolejne beda jakos w maju/czerwcu 2013 na poczatek roku 2014 (mniej wiecej), Ja dopiero po nowym roku pojde na konsultacje, wiec jesli bede musiala miec operacje to dopiero w 2014.

Dziwna polityka
ja bym na twoim miejscu poszukała w innym mieście - jeżeli się zdecydujesz. Bo tyle czekać to masakra...

[KinkyGirl]

Dziś myjąc zęby szczoteczką elektryczną patrzyłam na to wszystko w lusterku, czy aby szczoteczka nie jest zbyt "brutalna". I powiem Wam, że nawet zwykła końcówka, a nie Ortho daje radę. I wątpie, żeby mogła połamać aparat. To tylko tak się czuje, że szczotka jest agresywna, ale w lusterku widać, że ładnie i delikatnie czyści ząbki I polecam jeszcze raz szczoteczkę elektryczną. Ja swoją mam od ponad 1,5 roku i od tamtego czasu osadu na zębach nie miałam. Za to przy używaniu zwykłej szczoteczki zawsze te zęby były jakieś chropowate...

[kiitty]

Napisane przez ginga

Też jestem z Poznania. Pozbywałam się czterech zębów na raz. Dwie zatrzymane ósemki, plus jedna normalnie wyrżnięta i jedna siódemka. Zdecydowałam się na narkozę nie żałuję. Nie mam żadnych traumatycznych wspomnień, a pani dr zrobiła wszystko bardzo ładnie. Po trzech dniach już nawet opuchnięta nie byłam w ogóle. Potem tylk zdjęcie szwów i z głowy

a gdzie miałaś usuwane zęby?

[aniolbezskrzydel89]

Dziewczyny, jaki okres czasu mija między założeniem gumek separacyjnych a aparatu? Pod koniec przyszłego tygodnia prawdopodobnie pójdę zakładać gumki; ile czasu czeka się potem na założenie złomu?
Bo jeśli założenie aparatu ma wypaść w okresie świąteczny, to wolę to wszystko odłożyć na styczeń.

[hellyeah0]

Brrr, a mi dzisiaj dziwne rzeczy podziały z dołem, tj. z dwójkami i trójkami. Jakby dziąsła się lekko osunęły albo stały się przeźroczyste? Bo szyjki zębowe przez nie prześwitują Czyli nie jest to coś w tym stylu, gwoli ścisłości http://4.bp.blogspot.com/-qR6QGHbWXU...-E/s200/38.jpg Nie potrafię tego wyjaśnić, ale czy powinno to mnie zaniepokoić? Czy miałyście tak i to normalne, bo to oznacza, że zęby "ruszyły"?

[Aria93]

Hellyyeah, chodzi Ci o to, że uwidoczniła się większa część zęba czy co ?

Wróciłam od ortodontki. Pamiętacie jak zachwalałam w poniedziałek nowego dentystę? Chyba jednak muszę cofnąć o nim moje dobre słowa . Nadal oczywiście uważam, że świetnie mi usunął kamień i bardzo dobrze wszystko wyjaśniał, ale... dopytałam orto (która, jak się okazuje, wykonuje także usługi stomatologiczne) czy widzi próchnicę w moich dwóch siódemkach i czy uważa, że muszę wymienić wypełnienia w dwóch szóstkach (tak zalecał mi dentysta). Sprawdziła mi dokładnie zęby i powiedziała, że próchnica to zdecydowanie za dużo słowo i po prostu mam bruzdy, które można delikatnie oczyścić i zalakować, a reszta zębów jest jak najbardziej w porządku! Wychodzi na to, że dentysta chciał mnie po prostu naciągnąć .

Z kwestii typowo ortodontycznych: dostałam wyciągi medium, a szkoda, bo light w ogóle nie czułam . Ponadto ortodontka nie miała niestety zębowych ani siwych gumek, więc ostatecznie pozostałam przy przezroczystych na górnym łuku . Cudownie teraz wygląda ten łuk, taki niewidoczny , szkoda że efekt szybko minie . Na dole miałam brać różowe gumki, ale TŻ przekonał mnie do niebieskich . Nie rzucają się w oczy, ale wyglądają bardzo ładnie i delikatnie

[Karen15]

Obudziłam się dwa dni temu i nie wiem jakim cudem kawałek dziąsła mi się rusza. Boli strasznie i nie wiem co z tym mam zrobić. Nie wiem też jak się to mogło zrobić

[hellyeah0]

Napisane przez Aria93

Hellyyeah, chodzi Ci o to, że uwidoczniła się większa część zęba czy co ?

Wróciłam od ortodontki. Pamiętacie jak zachwalałam w poniedziałek nowego dentystę? Chyba jednak muszę cofnąć o nim moje dobre słowa . Nadal oczywiście uważam, że świetnie mi usunął kamień i bardzo dobrze wszystko wyjaśniał, ale... dopytałam orto (która, jak się okazuje, wykonuje także usługi stomatologiczne) czy widzi próchnicę w moich dwóch siódemkach i czy uważa, że muszę wymienić wypełnienia w dwóch szóstkach (tak zalecał mi dentysta). Sprawdziła mi dokładnie zęby i powiedziała, że próchnica to zdecydowanie za dużo słowo i po prostu mam bruzdy, które można delikatnie oczyścić i zalakować, a reszta zębów jest jak najbardziej w porządku! Wychodzi na to, że dentysta chciał mnie po prostu naciągnąć .

Z kwestii typowo ortodontycznych: dostałam wyciągi medium, a szkoda, bo light w ogóle nie czułam . Ponadto ortodontka nie miała niestety zębowych ani siwych gumek, więc ostatecznie pozostałam przy przezroczystych na górnym łuku . Cudownie teraz wygląda ten łuk, taki niewidoczny , szkoda że efekt szybko minie . Na dole miałam brać różowe gumki, ale TŻ przekonał mnie do niebieskich . Nie rzucają się w oczy, ale wyglądają bardzo ładnie i delikatnie

Noo tak :< uwidoczniła się ta dolna cześć zęba, która normalnie była zasłonięta przez dziąsło. Teraz pokrywa ją jakby cieniutka warstwa dziąsła, na tyle cienka, że ząb przez nią prześwituje... Przepraszam za brak fachowej terminologii, ale nie znam się na tym. Mam tylko nadzieję, że to nic poważnego.

[Aria93]

Mi też się tak zrobiło, po prostu zęby ruszyły . Mam optycznie 'dłuższe' niż wcześniej jedynki na górze i jedynki oraz dwójki na dole

[Umino]

Wczoraj byłam na wizycie i orto mi wszystko powyjaśniała i powiedziała jak planuje leczyć.

Ogólnie moja wada wygląda tak, że mam strasznie cofniętą dolną szczękę, a górne zęby wysunięte. Ortodonta mi dużo nie pomoże, bo musiałabym mieć jakieś operacje itp., żeby pomniejszyć odległość między górnymi a dolnymi zębami. Ponieważ taką już mam szczękę, a ona może tylko w obrębie łuku (czy jakoś tak) działać.
No więc nie będę mieć aparatu na dolne zęby, bo odsłoniłyby mi się szyjki. Na górę to mam dwie opcje: albo nie wyrywam żadnych zębów i liczę na to, że jedynki ładnie się ułożą i zmniejszy mi się trochę odległość od dolnych zębów. Albo ekstrakcja dwóch czwórek i wtedy będę miała przeciągane trójki na ich miejsce, dwójki na trójek miejsce i jedynki mają ładnie wejść, no i wtedy miałabym znacznie mniejsza tą odległość.

Teraz to sobie mówię: spoko, to tylko wyrwanie, dam radę. Ale gorzej jak pomyślę sobie o gabinecie i o tym wszystkim co mnie bardzo przeraża (niestety mała trauma w młodości)… Ale już tak długo czekam, że chyba zrobię wszystko
O a jedyna dobra wiadomość to taka, że jest promocja świąteczna i zwykły aparat będzie o 300 zł tańszy
a w załącznikach zdjęcia mojej szczęki z profilu (może trochę małe:/), tylko się nie przeraźcie

[sweetdreams64]

Napisane przez n0emi

Powiem Ci tylko że nie jesteś sama. Po prawie 2,5 latach mam zaklepaną date u chirurga na operacje Sama miałam mase wątpliwości bo mojej wady "na oko" nie widać ale ja np na zdjęciach już widze. I o dziwo ani orto ani chirurg nie zbagatelizowali mojego problemu. Dziś w poczekalni spotkałam dziewczyne która jest po operacji progenii i wygląda... cudownie. Cała twarz jej się zmieniła na plus. Mówiła w samych superlatywach, że jakby miała to zrobić jeszcze raz to by to zrobiła. Ja to tak myśle sobie że nawet miesiąc czasu rekonwalescencji to nic w porównaniu z całym życiem.
Zresztą sama zwlekałam 2 lata dopóki się na to zdecydowałam bo u mnie zęby same się ułożyły w kamuflaż wiec jak chciałam aparat to i obowiązkowo operacja. Na prawdę multum dziewczyn z wadami w poczekalni widuje. Tylko że tego trzeba być pewnym w 100%. Chętnie się dowiem co zdecydowałaś
A z jakiego jesteś miasta??

ja z Bydg, a ty kiedy masz operację? Ja w sumie byłam u chirurga w czerwcu na konsultacji, kazał mi przyjść za 3 miesiące z nowym rtg ale nie poszłam, bo zawsze a to coś i już ostatecznie wybieram się w styczniu, tylko się właśnie martwię terminem, bo facet mówił,że u mnie po roku leczenia operacja, czyli planowo wychodzi maj, na początku lipca koniec egzaminów, a wrzesień praktyki w szkole, więc najlepszy termin w lipcu... ale nie wiem 7 miesięcy wcześniej mnie nie zapisze??
ja niby znalazłam świetnego (oby!) chirurga,ale też na nfz
z jednej strony boję się panicznie, raz w życiu krew oddawałam a co to mówić o operacji.. ale z drugiej strony wyobrażam sobie,że może w końcu normalnie bym wyglądała bo teraz a ni się uśmiechnąć nie da ani nic

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez Anecka

Z jakiego jestes miasta? ja szukam chirurga szczekowego najlepiej dolny slask /wroclaw/, chce skonsultować się czy musze przejsc operacje bo mam usmiech dziaslowy czy wystarczy nacinanie dziasel itp.

Niestety nie mam kasy teraz a jakbym wiedziala ze potrzebna mi operacja, to 5 grudnia sa zapisy na operacje refundowane na 2013

A to trzeba miec jeszcze aparat do wykonania operacji? czy nie? widzialam na YT dziewczyne ktora swoj kanal poswiecila wlasnie swojej szczece i PO wygladala NIESAMOWICIE!!!

ale mnie wystraszyłaś z tymi terminami oby u mnie czegoś takiego nie było bo inaczej się załamię a podałabyś linka do tego filmiku?
oglądałam bloga jednej dziewczyny po operacji progenii też z mojego miasta i ostatnio weszłam na jej facebooka i dziewczyna zupełnie nie ta dziewczyna

[n0emi]

Napisane przez sweetdreams64

ja z Bydg, a ty kiedy masz operację? Ja w sumie byłam u chirurga w czerwcu na konsultacji, kazał mi przyjść za 3 miesiące z nowym rtg ale nie poszłam, bo zawsze a to coś i już ostatecznie wybieram się w styczniu, tylko się właśnie martwię terminem, bo facet mówił,że u mnie po roku leczenia operacja, czyli planowo wychodzi maj, na początku lipca koniec egzaminów, a wrzesień praktyki w szkole, więc najlepszy termin w lipcu... ale nie wiem 7 miesięcy wcześniej mnie nie zapisze??
ja niby znalazłam świetnego (oby!) chirurga,ale też na nfz
z jednej strony boję się panicznie, raz w życiu krew oddawałam a co to mówić o operacji.. ale z drugiej strony wyobrażam sobie,że może w końcu normalnie bym wyglądała bo teraz a ni się uśmiechnąć nie da ani nic

mam mieć 20 marca. Na poczatku zaproponował mi luty ale że mam egzaminy to nie mogłam mieć. Więc z tymi terminami nie jest tak źle, chyba że to zależy od miasta
Zapisać Cię powinien (wylicz sobie koniecznie kiedy będziesz mieć okres) ale jak wyjdzie że jednak leczenie ortodontyczne dłużej potrwa?? Chyba że umówisz się z chirurgiem że miesiąc wcześniej dasz znać i na Twoje miejsce ktoś inny wejdzie.

KAŻDY się boi to jest normalny odruch. Ale da się to przeżyć

[Isanka]

Napisane przez sweetdreams64

ja z Bydg, a ty kiedy masz operację? Ja w sumie byłam u chirurga w czerwcu na konsultacji, kazał mi przyjść za 3 miesiące z nowym rtg ale nie poszłam, bo zawsze a to coś i już ostatecznie wybieram się w styczniu, tylko się właśnie martwię terminem, bo facet mówił,że u mnie po roku leczenia operacja, czyli planowo wychodzi maj, na początku lipca koniec egzaminów, a wrzesień praktyki w szkole, więc najlepszy termin w lipcu... ale nie wiem 7 miesięcy wcześniej mnie nie zapisze??
ja niby znalazłam świetnego (oby!) chirurga,ale też na nfz
z jednej strony boję się panicznie, raz w życiu krew oddawałam a co to mówić o operacji.. ale z drugiej strony wyobrażam sobie,że może w końcu normalnie bym wyglądała bo teraz a ni się uśmiechnąć nie da ani nic

mogłabyś mi napisać na priv nazwisko tego chirurga? ja jestem z kuj-pom a operację najprawdopodobniej będę miała we warszawie, ale tak czasem myślę czy by się po okolicy nie rozejrzeć

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez n0emi

mam mieć 20 marca.

a można wiedzieć w jakim mieście?

[n0emi]

Napisane przez Isanka

mogłabyś mi napisać na priv nazwisko tego chirurga? ja jestem z kuj-pom a operację najprawdopodobniej będę miała we warszawie, ale tak czasem myślę czy by się po okolicy nie rozejrzeć

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------


a można wiedzieć w jakim mieście?

Białystok

Ale nas - w przyszłości operowanych - dużo się zrobiło

[_Justa_]

Napisane przez Kolorowymaj

[/COLOR]Justa jak się czujesz ze złomkiem ?

strasznie się cieszę że w końcu mam swój kaganiec
Troche bolą mnie zęby ale wszystkie są tak do wytrzymania, jem same jogurty i musy bo mi kazali i nie wyobrażam sobie na razie nic pogryźć.

I chciałam was zapytać co o tym myslicie:
Otóż jak byłam mała miałam wyrwaną lewą górną szóstkę bo wszystkie wyrżnęły się chore (tak to się mówi? z próchnicą, zapomniałam słowa )
więc z prawej strony na jedyną ocalałą szóstkę założono mi pierścień a z lewej na siódemkę bo szóstki nie ma. pani się męczyły bardzo z tą siódemką nie mogły do niej dobrać pierścienia i ciągle coś wciskały wyjmowały itd i mówiły do siebie że trzeba ją przekręcić ale wtedy nie rozumiałam. po powrocie do domu dopiero zauważyłam że szczęka mi się nie zamyka i wszystkie zęby opierają się właśnie na tej siódemce, nie na niedociśniętym pierścieniu ani nie na resztce cementu, po prostu na zębie nieźle się wtedy zdziwiłam. podczas zakładania panie mi przesunęły ząb? dlatego może bolało mnie podczas zakładania? nawet nie myślałam żeby o to pytać bo jak często bywa u orto jeszcze nic nie czułam ale w samochodzie już tak. już tej samej nocy obudził mnie ból a rano odkryłam że właśnie ten ząb jakby wystaje. bolało bardzo jak mówiłam bo zęby się stykały tylko w tamtym miejscu więc bo całym dniu zadzwoniłam do orto i dopiero wtedy powiedziała że mam tak pomieszane w buzi że nawet siódemkę trzeba trochę obrócić i żebym dała zębom kilka dni. Czy któraś z was tak miała? innych zębów w porównaniu do tego prawie nie czuję! nie żebym się mazgaiła ale prawda, jestem wrażliwa. wiem, kiedy mnie boli, w dodatku budzi po dwa razy w nocy znaczy że chyba sobie nie wymyślam
Poczekamy zobaczymy ale chciałam się z wami tym podzielić. któraś tak miała?