Grudniowe Mamusie 2014 cz. I

[Jeannie_jk]

wmgnieniuoka u nas ze spacerami podobnie, dzisiaj np przespał ladnie 2h ale ostatnio albo nie chcial zasnąć albo krzyczał i szłam jak najszybciej do domu bo nic nie pomagało tylko wzięcie na ręce...widocznie teraz taki etap mają..chciałam juz wymienic na spacerowkę bo myslalam ze moze od tego ale póki co uspokoił się. A sklepow dalej nie lubi :P i od razu sie budzi a potem wlasnie nie chce zasnac i sie wierci, wiec dzisiaj spacer z dala od centrum
a czy dajecie cos do picia oprocz mleka i wody??
mój Antoni rowniez marudny, dzisiaj albo nie wiedział czego chce, albo sie smial do wszystkiego, wiec sama nie wiem czy to skok czy zęby

[RudaToJa]

Hmm... coś jest na rzeczy bo Lilka też ostatnio na spacerach nie może zasnąć. Zazwyczaj odpływała jak tylko zrobiłam kilka kroków i spała bite 3 godziny a teraz 1 max 2h i to tylko jak idziemy. Ogólnie mniej teraz śpi w dzień,dorasta mi dziewczyna

Ja nic nie daję do picia,nawet wody,tylko kp.

Ringo jeśli jesteś pewna że to groszek to bez sensu odstawiać wszystko,taka dieta bardziej szkodzi niż pomaga. A mała ma stwierdzoną alergię na coś jeszcze?

[Ringo6]

Właśnie zapomniałam jeszcze o brzoskwini. Zastanawiam się nad tym wszystkim. Zrobię jej mały "detox" przez tydzień, nie zaszkodzi, bo naprawdę dużo rzeczy jej wprowadziłam i zobaczymy, co to będzie później, ale nie mam zamiaru jej katować tylko ziemniakiem i marchewką. Ta pediatra mówi żeby wprowadzać nowość co 4 dni, a moja co 2. Co lekarz to opinia, a ja i tak kieruję się rozsądkiem. Byłam z potówkami, a że akurat jedno z drugim się zbiegło, to zobaczymy co to da. Bo może potówka to potówka, a może nie. Przetestuję

[Jeannie_jk]

My niestety zakatarzeni, to chyba przez tą pogodę. Z rana wychodzi sie zimno, potem gorąco itp. W nocy spał z nami bo w łózeczku nie potrafil sie uspokoic, wogole taki przytulaczek sie dzisiaj zrobil, wiec chyba gorzej sie czuje. Nosek zawalony i ciezko mu oddychac mam nadzieje ze na tym sie skonczy szybko i nic wiecej sie nie rozwinie. Dobrze ze pogoda brzydka, wiec nawet wychodzic sie nie chce....aaaaaaaa i co najlepsze dzisiaj cala noc przespał bez jedzenia, raz zaplakał i poszlam po mleczko ale po 3 łykach zasnal dalej. Dało mi to do zrozumienia ze chyba nie potrzebuje juz jesc w nocy, tylko rzeczywiscie budzi sie z przyzwyczajenia- cwaniak mały

[martak23]

Hej. U nas tez katarek, pierwszy raz w zyciy, takze corcia nie wie o co chodzi Maja dzis zjadla sloiczek z lososiem i rybka smakowala, mam nadzieje ze wszystko bedzie po niej ok dziewczyny uzywacie masci na zabki? Jak tak to jakiej firmy? Nam pediatra powiedziala ze masci nie dzialaja i zeby dac jej paracetamol jak bedzie mocno marudna

[RudaToJa]

Dziewczyny przy katarku polecam aspirator do noska który podłącza się do odkurzacza. Moja mała od urodzenia ma zapchany nosek i to był mój najlepszy wyprawkowy zakup,zaraz obok rogala do karmienia. Wcześniej mamy polecały też maść majerankową.

Martak23 takie masci na ząbkowanie warto stosować przed karmieniem bo one znieczulają dziąsełko i dziecka nie boli przy jedzeniu. Trzeba czytać ulotki bo często rodzice stosują ich dużo za dużo.
A paracetamol jak jest bardzo maruda albo ma gorączkę.

Moja królewna miała dziś całkiem dobry dzień,teraz już niestety zaczyna marudzić. Więc oddałam ją tacie
Próbujemy nadal przyzwyczajać się do butelki,wczoraj była wojna i plucie mlekiem. Dziś kupiłam Tommee Tippee może ta jej podejdzie.


Poszłam dziś do pobliskiego sklepu,chciałam kupić soczewicę a pani na mnie wielkie oczy i pyta 'co to jest?'

[wmgnieniuoka]

wspolczuje Wam katarku, oby szybko przeszło

martak23 ja mam dentinox, i smarowałam jak Ruda mówi, przed jedzeniem, wtedy lepiej jadła.

nam dziś spacerek sie udał, prawie 3h, najpierw zaliczyliśmy wizyte u lekarza ale że akurat o tej godz wypadła Zuzce drzemka to nie podpytałam nic pediatry bo już był płacz więc nie chciałam już przeciągać...
no i teraz..Zuza dostała maść ze sterydami, konkretnie Diprolene ( ma sklejone wargi sromowe ) mam jej smarować raz/dwa razy dziennie i po tygodniu próbować delikatnie je rozklejać ( nie na siłę! ) a ogólnie całe smarowanie ma trwać 3mies..dziś po kąpieli posmarowałam ale po całej ulotce nie wiem co robić, wierze lekarce no ale wiecie, te skutki uboczne..masakra
może któraś z Was orientuje się w temacie ? smarować tą maścą czy szukać czegoś innego ?
kurde ;(

[RudaToJa]

wmgnieniuoka na wizażu jest cały wątek o synechii czyli sklejeniu warg,poszukaj,na pewno znajdziesz tam jakies porady

[wmgnieniuoka]

Ruda dzięki za podpowiedź.

pytanko do mam które już rozszerzyły dietę, jako pierwsze co podawałyście ? marchew ?

[19Inka90]

Tak pierwsza marcheweczkę

[Jeannie_jk]

ja rowniez marchew, słyszalam ze lepiej zzczac od warzyw bo owoce słodsze i potem dzieciaczki nie zawsze chca jesc cos innego

[wmgnieniuoka]

też tak właśnie słyszałam, że lepiej podać warzywo jako pierwsze bo owoce słodkie, no ale przecież mleko też jest chyba słodkie w smaku..no nie wiem
zaczynam na dniach, nie wytrzymam do 4go czerwca

[Suqub]

Napisane przez wmgnieniuoka

też tak właśnie słyszałam, że lepiej podać warzywo jako pierwsze bo owoce słodkie, no ale przecież mleko też jest chyba słodkie w smaku..no nie wiem
zaczynam na dniach, nie wytrzymam do 4go czerwca

Mi jakoś nie śpieszy się aby rozszerzać dietę. Za wygodna jestem

[19Inka90]

Ja dałam najpierw marchewkę po dwóch dniach jabłko,potem ziemniaczki z dynia,potem banana,potem brokuł,potem brzoskwinie Mila krzywi sie bardziej po owocach traz je juz duzooo i tylko brokuł jej nie podszedł

[Jeannie_jk]

a ja zauwazyłam ze dla Antka mleko juz nie starczało..po słoiczku (bo poki co je podaje) jest bardziej syty i potem nawet chętniej pije mleczko.

katarek powoli mija, inhalowalam sporo oraz stosowałam masc majerankowa, mam nadzieje ze na dniach zniknie całkowicie.

a i zauwazylam ze nie wazne czy idzie spac, 19.30, 20.00 czy ja wczoraj przetrzymalismy do 21 to tak czy siak pobudoka 6:00 chyba ma budzik w glowie

[wmgnieniuoka]

Inka a brokuł nie posmakował czy źle zareagowała ?

Jeannie_jk u nas tak samo, nie ważne o której Zuzka pojdzie spać, pobudka 6-7 standard

a jak duże porcje już Wam maluchy zjadają ?

[19Inka90]

Brokuł nie smakuje jej ewidentnie,porcje narazie nie za duze, zjada powoli pół słoiczka tego małego i 50ml kaszki i oczywiście wielbi biszkopcika i trzeć piętka od chleba dziąselka

[wmgnieniuoka]

Inka a kaszke dajesz na swoim mleku ?

ja spróbuję może w tygodniu jakoś

moja córa coś nie chętnie śpi na brzuchu od jakiegoś czasu,albo przekreca się na bok przez sen albo muszę ja ją ułożyć na boczek..do tej pory tylko tak chciała spać w nocy...dzrzemki to oczywiście tylko na mnie brzuszkiem do brzuszka

fajna pogoda się zapowiada, spacerek obowiązkowo

[19Inka90]

Niieeee ja uważam ze kiedyś bedzie musiała jesc mleko inne niz moje i taka kaszka to dobry początek nie chciałoby mi sie ściągać

[wmgnieniuoka]

hej..
ale cicho się tu zrobiło

Napisane przez 19Inka90

Niieeee : ja uważam ze kiedyś bedzie musiała jesc mleko inne niz moje i taka kaszka to dobry początek nie chciałoby mi sie ściągać

a podajesz małej na noc tą kaszke czy w ciagu dnia ?

ja robiłam wczoraj podejście z marchewka i coś ta moja mała panna niezbyt chętna była.. ale łyżeczkę to sama chwytała i pchała do dziobka
narazie odpuszczam, za kilka dni zrobię kolejne podejście..

Ruda, jak idzie nauka picia z butli ?

dziewczyny jak z katarkiem,wyleczony ?

[Suqub]

Napisane przez wmgnieniuoka

hej..
ale cicho się tu zrobiło


a podajesz małej na noc tą kaszke czy w ciagu dnia ?

ja robiłam wczoraj podejście z marchewka i coś ta moja mała panna niezbyt chętna była.. ale łyżeczkę to sama chwytała i pchała do dziobka
narazie odpuszczam, za kilka dni zrobię kolejne podejście..

Ruda, jak idzie nauka picia z butli ?

dziewczyny jak z katarkiem,wyleczony ?

Moja przy podawaniu witaminy łyżeczką odwraca głowę więc zastanawiam się jak to będzie z jedzeniem.

[wmgnieniuoka]

Napisane przez Suqub

Moja przy podawaniu witaminy łyżeczką odwraca głowę więc zastanawiam się jak to będzie z jedzeniem.

moja krople z łyżeczki pięknie spijała, wczoraj z marchewka myślałam, że będzie podobnie ale gdzie tam, jak tylko łyżeczka dotarła do buzi to grymas taki, że hoho mało się nie rozpłakała..

[RudaToJa]

Hej,hej witam po weekendzie
Melduję że wieczór panieński zaliczony,wszyscy przeżyli więc jest dobrze
Tatuś spisał się na medal,mała została z nim od 11.00 do 5.00 dnia następnego z przerwą na wieczorne karmienie i usypianie. Muszę powiedzieć że jestem dumna z mojego tż-ta i córci która okazała się dla niego łaskawa i wypiła mleczko z butelki bez większych problemów. Kupiliśmy specjalnie na tę okazję butelkę Tommee Tippee bo podobno jest najbardziej zbliżona do kobiecej piersi i powiem wam że faktycznie coś w tym jest bo innych Lilka nie akceptowała a z tej pociągnęła nawet mm.

Widzę że na tapecie dalej rozszerzanie diety. My jeszcze poczekamy te 2 tygodnie ze wzgl. na wyjazd ale też mnie już kusi szczególnie jak mała z rozdziawioną buzią patrzy jak my jemy.

W piątek Lila skończyła 5 miesięcy,matko jak ten czas leci,zaraz będziemy zamawiać tort na pierwszy roczek

[Jeannie_jk]

i ja jestem jestem , u nas jedzenie idzie juz pełna parą , dałam dzisiaj małemu jak był głodny 120ml mleczka i po jakims czasie widze ze mlaska mi usteczkami- tż mowi ze pewnie chce słoiczka a ja ze nie bo wciagnął mleko...ale gdzie tam! :P zjadł jeszcze caly sloiczek dyni...widocznie mleko naprawdę mu nie wystacza juz...ide teraz takim trybem jezeli tylko nic mi go nie zmienia, ze z rana daje mleko, potem kaszka, kolo południa słoiczek pomiędzy mleczkiem i na wieczór albo samo mleko albo z kleikiem, w zaleznosci jak jadł w dzien...budzi sie dalej 2 razy...codziennie pobudka ostatnio o 5:45 i mysle jak to go przestawic chociaz o godzinke-macie jakies propozycje?

RudaToJa czas leci nieubłaganie, czasami chce zeby był juz wiekszy a czasami załuje ze nigdy nie bedzie taki malutki.

Ostatnio tez zauwazyłam ze Antos próbuje juz przewrocic sie z powrotem czyli z brzuszka na plecki...kilka razy było "prawie" ale w ostatnim momencie wrocil do pozycji, musze zaczac pod mate podkladac kocyk lub kołderke bo boje sie ze walnie głowką o podloge i bedzie płakac. ..a o i od kilku dni mam mega pogodne dziecko, smieje sie, chichra, zaczepia i ogolnie jest super, wiec to marudzenie to byl widocznie skok

wmgnieniuoka i po katarku praktycznie , gdyby utrzymała sie ładna pogoda to mysle ze wogole byłoby super...ubieram go nieco cieplej, ale staram sie nie przegrzewac, nawilzam pokoj przez caly jego sen, jak widze ze trzeba to odciagam nosek i zapuszczam sol...poki co wystarcza.

[wmgnieniuoka]

Mamuśki wszystkiego NAJ !

Ruda to sie wybawiłaś pewnie super, brawa dla tatusia i córy

Jeannie_jk gdzieś czytałam, że tak właśnie jest po rozszerzeniu diety że mleko to już mało, widać coś w tym jest
super, że po katarku. używasz jakiegoś nawilżacza w pokoju ?
ja nie mam pomysłu jak przeciągnąć pore pobudki, Zuzka chyba tylko raz zaczęła dzień o 5..kiedyś wstawała 8-9 ale to było daaawno i pewnie nie wróci

[martak23]

Hej mamuski Wszystkiego Najlepszego z okazji naszego Święta u nas katarek wreszcie przechodzi, a meczylysmy sie od czwartku. Ruda a zabierasz core na wesele? Ja tez mam wesele, w ta sobote. Corcia zostaje z tesciami a ja jestem strasznie zestresowana jak sobie poradza, tym bardziej ze od tygodnia Maja strasznie marudna jest

[RudaToJa]

Cześć dziewczęta,wszystkiego najlepszego z okazji naszego pierwszego Dnia Matki. Moje dziecię postanowiło to święto uczcić rykiem,od rana bunt i wszystko na nie. Nawet na rączkach źle Mam nadzieję że to kolejny skok a nie zapowiedź jakiegoś choróbska.

W każdym razie mama ma obiecany prezent od Lilki i tatusia do odbioru w weekend a mianowicie jedną noc przespaną w całości...na ile cycki pozwolą Tatuś będzie wstawał do małej a ja wyprowadzam się z sypialni żeby mnie nie budzili.
Taka jestem egoistyczna mamuśka ale taka okazja szybko się pewnie nie powtórzy

Martak23 Lila jedzie z nami na wesele ale mamy nad salą zarezerwowany pokój i tam zostanie z ciocią nianią,raczej impreza byłaby dla niej za bardzo głośna i stresująca. Niestety wesele jest killkadziesiąt km. od domu teściów,od naszego kilkaset więc muszę ją zabrać bo by mi cycki pękły. Zresztą wolę mieć ją w pobliżu na wszelki wypadek. Może pójdzie z nami najwyżej do kościoła jak będzie ładna pogoda.


Jeannie_jk moja córa też budzi się ok 5 i w łóżeczku już nie chce spać. Biorę ją wtedy do siebie,podłączam do cyca albo daje smoka i najczęściej zasypia jeszcze. Czasem potrafimy tak dociągnąć do 8.00

wmgnieniuoka widzę że nie doczekałaś do czerwca z rozszerzaniem,jak wam idzie? Zaczęłyście od marchewki prawda? Moja póki co wciàgnęła 3 chrupki kukurydziane które dostała w niedzielę od kolegi starszego o 2 miesiące...jadła aż jej się uszy trzęsły a 5 minut później wszystko wyrzygała

[Paulinkus]

Napisane przez wmgnieniuoka

pytanko do mam które już rozszerzyły dietę, jako pierwsze co podawałyście ? marchew ?

My kp więc rozszerzenie diety rozpoczniemy 28.06. jak mały skończy 6 miesięcy ale przychylam się do opinii koleżanki żeby rozszerzanie diety rozpocząć od kalafiora albo brokuła bo nie są tak słodkie jak marchewka

Napisane przez wmgnieniuoka

też tak właśnie słyszałam, że lepiej podać warzywo jako pierwsze bo owoce słodkie, no ale przecież mleko też jest chyba słodkie w smaku..no nie wiem
zaczynam na dniach, nie wytrzymam do 4go czerwca

Tak najpierw warzywa dopiero po 2 tygodniach owoce.

Napisane przez Suqub

Mi jakoś nie śpieszy się aby rozszerzać dietę. Za wygodna jestem

Mnie też się nie spieszy chociaż mały wykazuje co raz większe zainteresowanie tym jak jemy. Podejrzewam że go fascynuje sama czynność ruszania przez nas ustami

[wmgnieniuoka]

Ruda, e tam egoistyczna.. skorzystaj póki tatuś chętny do nocnego wstawania
wiesz co narazie chyba klęska u nas z tym rozszerzaniem, dałam małej marchewke w niedziele ale nie posmakowała jej więc po łyżeczce zrezygnowałam bo już jej się na płacz zbierało...czekam dalej, nic na siłę
szczerze mówiąc myślałam, że pójdzie lepiej bo jak ja coś jem to zjada oczami i "przeżuwa" ale widać chyba nie jest gotowa jeszcze

Napisane przez Paulinkus

My kp więc rozszerzenie diety rozpoczniemy 28.06. jak mały skończy 6 miesięcy ale przychylam się do opinii koleżanki żeby rozszerzanie diety rozpocząć od kalafiora albo brokuła bo nie są tak słodkie jak marchewka

tak sobie myślę, że może kolejne podejście też zrobie z innym warzywkiem

[19Inka90]

brokuł był jedynym warzywem którym Mila gardzi ja znam opinie ze albo od marchewki albo od dyni sie zaczyna .
Kaszki podaje rożnie,albo na śniadanie albo na kolacje,dzisiaj dostała Kurczaczka i była wielce zniesmaczona ze to nie owocek,aczkolwiek zjadła prawie pol słoiczka wiec chyba nie był taki najgorszy

Z okazji dnia matki od rana opycham sie ciastem domek baby jagi i juz pol zjadłam sama a Mila w ramach prezentu podniosła sie pięknie na czworaka