Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Ja bym chyba nie wytrzymała bez testów.

Jak dostałam to już byłam mocno przeziębiona, jak już się całkiem rozłożyłam, to o makijażu nie myślałam, a teraz nawet nie mam siły zrobić kreski rano
Może w weekend wezmę się za Place Vendome

Napisane przez iceflower

Ja w zeszłym tygodniu poćwiczyłam dwa razy i od razu przestałam się czuć jak wieloryb.

Ale w tym tygodniu jest dramat, mam ochotę ciągle spać i nie wstawać.

Ja cały czas czuję się jak foka (u mnie jest to zawsze foka ), jestem senna, zmęczona i osłabiona po chorobie. Męczy mnie ten stan i ta szarobura pogoda, dzisiaj chyba wybiorę się do Hebe zrealizować mój bon, to przynajmniej zaliczę spacer po drodze.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Ja cały czas czuję się jak foka (u mnie jest to zawsze foka ), jestem senna, zmęczona i osłabiona po chorobie. Męczy mnie ten stan i ta szarobura pogoda, dzisiaj chyba wybiorę się do Hebe zrealizować mój bon, to przynajmniej zaliczę spacer po drodze.

Ja czuję się dokładnie tak samo a nie byłam chora. Nie wiem skąd to się bierze, to chyba ta aura.

[emememsik]

Napisane przez karolina1985

A ja mam inne pytanie do Ciebie i pozostalych KrakowianekMozecie polecic szczegolnie jakies miejsca na Starowce,albo w bliskiej okolicy na kolacje i drinka?Szczegolnie to drugie,zeby mialo fajny klimat

Jeśli zabłądziłabyś na Kazimierz, to polecam Moment http://www.momentcafe.pl/#!index
W okolicach Rynku: na obiad/kolację Truflę http://www.truflakrakow.pl/, na deser Cupcake Corner http://cupcakecorner.pl/, na fast food Moa Burger https://www.facebook.com/moaburger, i na grzane wino/piwo/herbatę moje absolutnie ulubione miejsce randkowe Świętą Krowę https://www.facebook.com/swietakrowa

Napisane przez iceflower

Znajomi chwalili też Pergamin na ul. Brackiej, ja tam nic nie jadłam niestety, ale też są drinki i jedzenie, a pod spodem klub który ostatnio zrobił się całkiem fajny.

Ja się głównie stołuję ostatnio w knajpkach włoskich, jak takie lubisz to na kolację mogę polecić blisko rynku Mamma Mia na ul. Karmelickiej - smaczne jedzenie mają i dobre wino. Fajna klimatyczna restauracja to jeszcze Cherubino na ul. św. Tomasza, ale z tego co pamiętam to tam jest chyba dość drogo.

Nie przepadam ani za Pergaminem, ani za klubem pod spodem.
A o tej restauracji Mamma Mia już tyle słyszałam, że będę musiała się w końcu wybrać.

Napisane przez iceflower

W ogóle to niech już będzie wiosna.

Też chcę. Tylko najpierw pojadę na narty.

[iceflower]

Napisane przez emememsik

Też chcę. Tylko najpierw pojadę na narty.

Narty w górach, w mieście wiosna. To by był ideał.


Miała któraś z was coś z tej serii TBS?
http://www.facebook.com/home.php#!/m...6696998&type=1

[Organzza]

Napisane przez iceflower

Wszystkiego najlepszego

Z Givenchy nie nadziej się na Gloss Interdit bo te nie są fajne.

Dostałam od Sephory -20% na markę Sephora i marki na wyłączność. Paleta Urban Decay będzie się chyba na to łapała?

a dziękuję

zapamiętam sobie, chociaż na razie nie planuję kolejnego błyszczyka

niby nie ma UD na stronie wśród marek na wyłączność, ale pewnie nie aktualizują tak często, a ta paletka jest od niedawna..

Napisane przez snowqueen

A lakierka nigdy nie próbowałam, muszę to zmienić w takim razie

polecam i ma "normalny" aplikator, nie pędzelek z tym, że ten jest obrotowy i tak śmiesznie kręci się podczas nakładania na usta

Napisane przez snowqueen

Ecrin 4 Couleurs Les Noirs i Les Roses (z niej tych dwóch soczyście różowych kolorów zamierzam używać jako róż ) i Ecrin 6 Couleurs Place Vendome.

piękne są, zazdroszczę

daj znać jak z jakością jak już potestujesz wyglądają na bardzo miękkie

Napisane przez snowqueen

Ja tez bym chciała Silver Spoon, muszę poważnie nad nią pomyśleć, poczekam jeszcze na Twoją opinię - jak będą to podobne zachwyty jak u kochanie, to chyba wkrótce będzie moja.

a właśnie, co z Izą tak dawno się tu nie pokazywała..

[rzyrafka]

Ninko wszystkiego najlepszego! Szczęścia, zdrówka i pomyślności we wszystkich aspektach Twojej działalności

Napisane przez snowqueen

Gratuluję udanych zakupów ja wciąż mam jedne dżinsy - są tak rewelacyjne, że żadne inne mi nie pasują i nic nie mogę kupić

Trzymam kciuki za wytrwałość w ćwiczeniach i zrzucaniu
Ja myślałam, że na początku tego tygodnia wrócę do ćwiczeń, ale jestem tak słaba po chorobie, że chyba muszę jeszcze poczekać. Wczoraj 8 godzin w pracy i zrobienie obiadu wyczerpało mnie okropnie

Wieczorem wybrałam się do Natury, bo zauważyłam w gazetce kuracje Elseve i nowe deo Garniera w promocji - niestety zastałam puste półki tam, gdzie powinny być te kosmetyki... Generalnie nie lubię tych drogerii, a tym razem mi podpadli na całej linii

Ja jeszcze idealnych nie spotkałam, z resztą nie dziwię się

Strasznie ciężko mi ograniczać jedzenie , ale naprawdę mam takie ciśnienie na schudnięcie jak jeszcze nigdy
Może stopniowo wracaj do wysiłku, nie od razu cały program.

Też wpadłam na chwilę do N i podzielam niechęć. Mnie tam ciągnie tylko do oglądania limitek essence/Catrice.

Napisane przez Organzza

z ciekawości, jak się powinno?
ja zawsze szybko uciekam i po drodze sobie uciskam to miejsce, ale jak czekam w kolejce to ludzie "po" dość długo siedzą i przytrzymują

ostatnio pisałam wam o błyszczyku GlamWear? to mi się rozmnożyły

Najważniejsze żeby od razu przycisnąć po wyjęciu igły i koniecznie na prostej ręce jeszcze kilka minut uciskać. I dobrze, że siedzą- jak się ruszasz to przyspieszasz krążenie krwi, a póki się nie odtworzy tkanka w żyle to krew się po prostu wylewa poza naczynie i siniak gotowy.

Przymierzałam się, ale jakoś zaden mnie nie ujął kolorem. Stadko ładne, rozmnożone jak moje lakiery ostatnio

Napisane przez iceflower

Ja lubię bardzo ciuchy z Mango, dżinsy też. Teraz jestem w palącej potrzebie zakupu a muszę się wstrzymać bo muszę schudnąć ciut, bo się nie mieszczę w swój rozmiar. A rozmiar większy wciąz jest ciut za duży, i w sumie dobrze żeby za duży pozostał.

Ja ćwiczyłam ostatnio skalpel w czwartek, na wczoraj miałam ambitny plan obejmujący ćwiczenia, pieczenie ciastek i malowanie paznokci i nie zrealizowalam z niego nic. Czuję się jakby po mnie pług przejechał, jestem ospała i bez energii i boję się żeby jakiejs grypy nie złapać w tym stanie.

Po raz pierwszy są uszyte na moją figurę. To zajrzyj do Kazia do nich, są od 69 zł już. Odkryłam jeden poważny minus jak sobie w nich siedziałam chwilę- rękę trzymałam sobie między udami i jak wyjęłam to była koloru atramentowego, no i nie wiem czy nie oddać, to będzie brudzić wszystkie jasne bluzki :/

Zaraz będzie drugie podejście, a mama smaży oponki serowe i one pachną

Napisane przez snowqueen

Wczoraj TŻ niespodziankowo kupił mi lakier z serii Jolly Jewels - tego 103 wciąż nie mógł upolować, więc wziął 109, który oceniłam jako słodką cukrową posypkę Miałam paznokcie pomalowane Mythic Carpet L'Oreala (boski swoją drogą ), ale od razu wypróbowałam tą 109 na dwóch paznokciach - dałam jako dodatkową wartwę i fajnie to wygląda, tak zimowo

Ja sobie je dokładnie obejrzałam wczoraj, ale jednak nie kupię więcej, złoty zbyt kryjący, a ten w białej bazie spokojnie sobie zastąpię bellkowym limitkowym brokatem na białym lakierze, o

Napisane przez snowqueen

Właśnie obejrzałam nową gazetkę SP, znów brak promocji na Essie W ogóle nic ciekawego nie wypatrzyłam, poza L'Orealkami za 14,99, ale nie mam pomysłu na konkretny kolor, a w taką pogodę pewnie nie będzie mi się chciało specjalnie jechać

Przeprosiłam się trochę z zimową Sensitią - jak nakładam jej dwa razy więcej, niż wcześniej, to do późnego popołudnia skóra jest gładka i miękka

Ja wypatrzyłam tylko 15% na olejkową Sorayę i -10 zł na BB w kompakcie Bourjois. Ale na pewno ich nie kupię w tej gazetce

Dziś zacznę stosować olej jeżynowy pod Alterrę dla wrażliwców na noc, strasznie jestem ciekawa jak się będzie spisywać.

Napisane przez iceflower

rzyrafko byłam wczoraj w tej w drogerii pod Biprostalem, w której rzekomo miały byc lakiery Delia, ale nikt tam o nich nie słyszał. I jest tam kupa bałaganu, nic nie straciłam nie chodząc tam.

Czyli nic się nie zmieniło od mojej ostatniej wizyty

Napisane przez iceflower

Ja mocno wypałam z obiegu, więc pewnie em i rzyrafka będą mogły bardziej pomóc.

Hmm, ja wieki nie jadłam na mieście, a i w drinkach nie gustuję (a jeśli muszę to dżin z tonikiem wszędzie smakuje tak samo )
Także w sumie nie przydam się za bardzo. Ale zawsze warto zejść 100m z głównego szlaku turystycznego i poszukać mniej zatłoczonych miejsc

Napisane przez snowqueen

Co zainteresowanych ćwiczeniami - widziałyście, że Chodakowska wydała kolejną płytę? Tym razem własną, nie pod patronatem Shape'a, już zamówiłam dla siebie i siostry.

A jak się nazywa? Daj znać jaki poziom trudności.

Napisane przez iceflower

Miała któraś z was coś z tej serii TBS?
http://www.facebook.com/home.php#!/m...6696998&type=1

Nie miała i nie słyszała, ale jak widzę granat to moja skóra się wyrywa do niego

Zrobiłam zdjęcia piaskowego lakieru Bell na kakaowej bazie, jak chcecie to wkleję.

[kochanie]

Uderz w stół... Przede wszystkim: Nina, (spóźnione) wszystkiego najlepszego!

Napisane przez Organzza

a właśnie, co z Izą tak dawno się tu nie pokazywała..

Żyję Na początku stycznia próbowałam cztery razy tu coś napisać.... długo cytowałam, a potem albo zawiesiła mi się opera, albo musiałam gdzieś i mi wszystko przepadło... że w końcu się zezłościłam i poddałam W pracy w ogóle nie mam czasu na nic, nawet maila rzadko kiedy mam jak sprawdzić:/ A w domu zapadam w sen zimowy - zasypiam prawie zawsze przed 22 totalnie wykończona - to na pewno ta ciągła ciemność tak na mnie wpływa...
No i kompletnie wsiąkłam w Grę o Tron - kończę ten tom i zaraz zacznę kolejny A! Tego też w końcu chyba nie pisałam - dostałam od TŻta na Święta czytnik Kindle - też uwielbiam czytać papierowe książki, ale w drodze do pracy to genialne urządzenie


Miałam Ci wcześniej napisać, że Sable Beige to bardzo dobry wybór Ja byłam w kilku Sephorach i nie mieli już nigdzie Sable Rose - to chyba nawet dobrze

Więcej nie pamiętam, a obawiam się, że jakbym wróciła do cytowania, to na pewno znów coś by się popsuło


Ice, ja nie miałam nic z tej serii, ale ostatnio mnie kusił krem na noc, bo są teraz bardzo tanie, chyba wyprzedają całą serię...


A kosmetycznie nic nie kupuję, nic mnie nie kusi aktualnie, oby tak dalej

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Miała któraś z was coś z tej serii TBS?
http://www.facebook.com/home.php#!/m...6696998&type=1

Ja nie miałam, ale też widziałam te promocyjne ceny i chyba dziś zajrzę do TBS Jak dla mnie będzie za mocne, to oddam mamie, o ile w ogóle coś jeszcze zostało w sklepie!

Napisane przez Organzza

daj znać jak z jakością jak już potestujesz wyglądają na bardzo miękkie

Szóstki nie są bardzo miękkie, kiedyś już malowałam się Rue De Passy i wtedy wręcz pomyślałam o nich, że są dość suche.
Dzisiaj się zmobilizowałam i pomalowałam Place Vendome. Mają trochę inną teksturę od Rue De Passy, ale miękkimi bym ich nie nazwała. Nie sypią się ani nic. Jedynie ten granat po środku jest bardziej miękki od pozostałych.
Kolory idealne, komponują się przepięknie, a cieniowanie jest banalnie proste. Wyglądają baaardzo elegancko na powiekach.

Napisane przez rzyrafka

Może stopniowo wracaj do wysiłku, nie od razu cały program.

Dobry pomysł, nie pomyślałam o tym

Napisane przez rzyrafka

Odkryłam jeden poważny minus jak sobie w nich siedziałam chwilę- rękę trzymałam sobie między udami i jak wyjęłam to była koloru atramentowego, no i nie wiem czy nie oddać, to będzie brudzić wszystkie jasne bluzki :/

Moje doświadczenie mówi, że zazwyczaj po pierwszym praniu to farbowanie skóry / ubrań już nie jest takie mocne, o ile w ogóle pozostaje. Miałam jednak kiedyś dżinsy (chyba z Lee), które farbowały dalej po praniu. Niby dużo mniej, ale musiałam z nimi uważać.

Napisane przez rzyrafka

A jak się nazywa? Daj znać jaki poziom trudności.

Skalpel II + Szok trening - pierwszy dla wszystkich, drugi dla zaawansowanych. Pewnie drugi mnie zabije

Napisane przez rzyrafka

Zrobiłam zdjęcia piaskowego lakieru Bell na kakaowej bazie, jak chcecie to wkleję.

Ja chętnie zobaczę

Napisane przez kochanie

A w domu zapadam w sen zimowy - zasypiam prawie zawsze przed 22 totalnie wykończona - to na pewno ta ciągła ciemność tak na mnie wpływa...

Fajnie, że się odezwałaś

Widzę, że większość z nas ma podobny nastrój i stan psychofizyczny - depresja zimowa jak nic
Ja wczoraj o 21:30 zaczęłam przysypiać przed telewizorem.

Napisane przez kochanie

Tego też w końcu chyba nie pisałam - dostałam od TŻta na Święta czytnik Kindle - też uwielbiam czytać papierowe książki, ale w drodze do pracy to genialne urządzenie

Mnie czytniki przekonują właśnie pod tym kątem, ale teraz jeżdzę z koleżanką samochodem i już w ogóle nie czytam w drodze do/z pracy.
Dobrze wiedzieć, że się sprawdza.

Napisane przez kochanie

A kosmetycznie nic nie kupuję, nic mnie nie kusi aktualnie, oby tak dalej

Ja dawno nic nie kupowałam i powoli czuję nadchodzącą kumulację chęci zakupów, ale postaram się ją zwalczyć

[isa666]

Napisane przez kochanie

Żyję Na początku stycznia próbowałam cztery razy tu coś napisać.... długo cytowałam, a potem albo zawiesiła mi się opera, albo musiałam gdzieś i mi wszystko przepadło... że w końcu się zezłościłam i poddałam W pracy w ogóle nie mam czasu na nic, nawet maila rzadko kiedy mam jak sprawdzić:/ A w domu zapadam w sen zimowy - zasypiam prawie zawsze przed 22 totalnie wykończona - to na pewno ta ciągła ciemność tak na mnie wpływa...

Hej kochanie

Ja też już mam dość tej zimy. Znów wstałam rano, widzę kolejne cm świeżego śniegu, więc odechciewa mi się w ogóle wyglądać za okno
A jeszcze wczoraj pół dnia z córką kuzyna spędziłam na dworze, bo ma ferie i przyszła do nas i wróciłam cała mokra i przemarznięta.

Przybył mi wczoraj szampon Joanna wanilia, super pachnie

[karolina1985]

Em b.Ci dziekuje za pomysly, ta krowa podoba mi sie juz z samej nazwy Wolalabym jednak drinka,bo od kilku tygodni stezenie grzanego wina w mojej krwi jest nieustannie wysokieI juz mi chyba troche sie znudzilo,ale nie wykluczam

Tez by mi sie jeansy przydaly,ale wkurza mnie jak farbuja nie tylko jasne bluzki,ale i bielizne,kurtke,torebke.. .:/

Kosmetycznie chyba bym chciala tylko pedzel do rozu z Sephory,ale nie dostalam zadnego smsa?
No i nie wiem czy kremu do rak nie powinnam zmienic,bo zostala mi tylko Isana z pomarancza,ktora do tej pory byla torebkowa i rzadko uzywana a teraz jest "kremem glownym" i nie wiem czy nie winic jej za przesuszenie na kostkach dloni:/

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

Ninko wszystkiego najlepszego! Szczęścia, zdrówka i pomyślności we wszystkich aspektach Twojej działalności

Napisane przez kochanie

Uderz w stół... Przede wszystkim: Nina, (spóźnione) wszystkiego najlepszego!

bardzo Wam dziękuję

Napisane przez rzyrafka

Najważniejsze żeby od razu przycisnąć po wyjęciu igły i koniecznie na prostej ręce jeszcze kilka minut uciskać. I dobrze, że siedzą- jak się ruszasz to przyspieszasz krążenie krwi, a póki się nie odtworzy tkanka w żyle to krew się po prostu wylewa poza naczynie i siniak gotowy.

o takie wyjaśnienie mi chodziło (to już będę tak robić )

Napisane przez rzyrafka

Zaraz będzie drugie podejście, a mama smaży oponki serowe i one pachną

jak to się robi?

Napisane przez rzyrafka

Zrobiłam zdjęcia piaskowego lakieru Bell na kakaowej bazie, jak chcecie to wkleję.

jeszcze pytasz? jasne, że tak!

Napisane przez kochanie

Żyję Na początku stycznia próbowałam cztery razy tu coś napisać.... długo cytowałam, a potem albo zawiesiła mi się opera, albo musiałam gdzieś i mi wszystko przepadło... że w końcu się zezłościłam i poddałam W pracy w ogóle nie mam czasu na nic, nawet maila rzadko kiedy mam jak sprawdzić:/ A w domu zapadam w sen zimowy - zasypiam prawie zawsze przed 22 totalnie wykończona - to na pewno ta ciągła ciemność tak na mnie wpływa...
No i kompletnie wsiąkłam w Grę o Tron - kończę ten tom i zaraz zacznę kolejny A! Tego też w końcu chyba nie pisałam - dostałam od TŻta na Święta czytnik Kindle - też uwielbiam czytać papierowe książki, ale w drodze do pracy to genialne urządzenie

noo, jesteś w końcu! już się martwiłam, że tak zniknęłaś
tak Cię męczą w tej pracy na mnie też niezbyt dobrze wpływa zima

Napisane przez kochanie

Miałam Ci wcześniej napisać, że Sable Beige to bardzo dobry wybór Ja byłam w kilku Sephorach i nie mieli już nigdzie Sable Rose - to chyba nawet dobrze

to super używałam ze dwa razy i efekt bardzo mi się podoba szczególnie dobrze, że kupiłam, bo w tegorocznej kolekcji letniej nie ma żadnego pudru
http://www.armocromia.com/2012/12/sp...3-make-up.html

Napisane przez snowqueen

Szóstki nie są bardzo miękkie, kiedyś już malowałam się Rue De Passy i wtedy wręcz pomyślałam o nich, że są dość suche.
Dzisiaj się zmobilizowałam i pomalowałam Place Vendome. Mają trochę inną teksturę od Rue De Passy, ale miękkimi bym ich nie nazwała. Nie sypią się ani nic. Jedynie ten granat po środku jest bardziej miękki od pozostałych.
Kolory idealne, komponują się przepięknie, a cieniowanie jest banalnie proste. Wyglądają baaardzo elegancko na powiekach.

kusisz, kusisz Les Noirs są w stałej kolekcji?

dotarłaś wczoraj w Hebe?

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

Też wpadłam na chwilę do N i podzielam niechęć. Mnie tam ciągnie tylko do oglądania limitek essence/Catrice.

Ja do Natury staram się nie chodzić bo zwykle przynoszę stamtąd jakiś lakier, którego potem nie używam jak ostatnio ten Bell.

Napisane przez rzyrafka

Po raz pierwszy są uszyte na moją figurę. To zajrzyj do Kazia do nich, są od 69 zł już. Odkryłam jeden poważny minus jak sobie w nich siedziałam chwilę- rękę trzymałam sobie między udami i jak wyjęłam to była koloru atramentowego, no i nie wiem czy nie oddać, to będzie brudzić wszystkie jasne bluzki :/

Nie wiem czy nie muszę najpierw schudnąć ale dzięki, zajrzę.
Też nie cierpię jak mi spodnie farbują, ale z tym to jest loteria. Najczęściej przechodzi po pierwszym praniu, ale jak nie to potrafi doprowadzić do szału. Dlatego ja też bym się zastanawiała czy nie oddać na Twoim miejscu.

Kupiłyśmy kiedyś z koleżanką czystym przypadkiem identyczne dżinsy w Stradivariusie i mi raz zafarbowały bluzkę, po praniu przestały, a jej do dzisiaj farbują wszystko - bluzki, bieliznę, buty, torebki i skórę. Reklamowała je nawet, ale nie uznali jej reklamacji bo podobno na metce było ostrzeżenie po portugalsku że mogą farbować.

Napisane przez rzyrafka

Ja wypatrzyłam tylko 15% na olejkową Sorayę i -10 zł na BB w kompakcie Bourjois. Ale na pewno ich nie kupię w tej gazetce

Ty zawsze jakoś uwazniej oglądasz te gazetki, bo ja olejkowej Sorayi nie wypatrzyłam. Ale jak tam będę to rzucę okiem na skład przynajmniej.

Napisane przez rzyrafka

Zrobiłam zdjęcia piaskowego lakieru Bell na kakaowej bazie, jak chcecie to wkleję.

Ja chcę! Ja go jeszcze nie testowałam. Ale przymierzam się - mam teraz Smokin Hot na paznokciach i myślę żeby go dzisiaj odświeżyc tym brokacikiem Bell.

Napisane przez kochanie

No i kompletnie wsiąkłam w Grę o Tron - kończę ten tom i zaraz zacznę kolejny A! Tego też w końcu chyba nie pisałam - dostałam od TŻta na Święta czytnik Kindle - też uwielbiam czytać papierowe książki, ale w drodze do pracy to genialne urządzenie

Miło Cię widzieć
Ostatnio ciągle czytam zachwyty nad tą książką. Ja póki co zakochałam się w serialu i czekam na kolejną serię z niecierpliwością, bo na czytanie mam szlaban aż zdam na aplikację, oby w tym roku. A czytnika zazdroszczę.

Napisane przez kochanie

Ice, ja nie miałam nic z tej serii, ale ostatnio mnie kusił krem na noc, bo są teraz bardzo tanie, chyba wyprzedają całą serię...

No właśnie z fb wynika że wyprzedają i od razu mi to info wpadło w oko. Szkoda że się nie skusiłaś i nie zrecenzujesz go jakoś.

Napisane przez snowqueen

Ja nie miałam, ale też widziałam te promocyjne ceny i chyba dziś zajrzę do TBS Jak dla mnie będzie za mocne, to oddam mamie, o ile w ogóle coś jeszcze zostało w sklepie!

Ja mam nadzieję, że zostało. Chciałam jechac wczoraj, ale TŻ mnie wyciągnął do Ikei, dzisiaj mam ginekologa, więc dopiero jutro pojadę do TBS.
A co Cię kusi? Bo mnie najbardziej serum, krem na noc i tonik.

Napisane przez snowqueen

Skalpel II + Szok trening - pierwszy dla wszystkich, drugi dla zaawansowanych. Pewnie drugi mnie zabije

To ja chcę wiedzieć który skalpel fajniejszy.

Napisane przez snowqueen

Widzę, że większość z nas ma podobny nastrój i stan psychofizyczny - depresja zimowa jak nic
Ja wczoraj o 21:30 zaczęłam przysypiać przed telewizorem.

Ja wczoraj poszłam spać o 1! I ledwo dzisiaj zwlokłam się z łóżka. I jestem już wykończona tą zimą, a jeszcze w pracy mamy przyciemniane szyby i jak patrzę za okno to widzę szary świat. Okropne. Nie dziwię się że Skandynawowie tak często cierpią na depresję.

Napisane przez karolina1985

Kosmetycznie chyba bym chciala tylko pedzel do rozu z Sephory,ale nie dostalam zadnego smsa?

Mogę Ci podesłać jak chcesz.

Napisane przez karolina1985

No i nie wiem czy kremu do rak nie powinnam zmienic,bo zostala mi tylko Isana z pomarancza,ktora do tej pory byla torebkowa i rzadko uzywana a teraz jest "kremem glownym" i nie wiem czy nie winic jej za przesuszenie na kostkach dloni:/

Ja bym pewnie winiła, bo już dwa kremy Isana wysuszyły mi dłonie i nie kupuję już ich kremów do rąk.

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

dobrze, że kupiłam, bo w tegorocznej kolekcji letniej nie ma żadnego pudru
http://www.armocromia.com/2012/12/sp...3-make-up.html

Wow jakie kolorowe maskary!

Napisane przez Organzza

kusisz, kusisz Les Noirs są w stałej kolekcji?

dotarłaś wczoraj w Hebe?

Tak Wydaje mi się, że czwórki są bardziej miękkie i bardziej napigmentowane od szóstek - dam znać po testach

Dotarłam. Tego, co chciałam z poprzedniej gazetki nie było (maseczka Lierac i Elancyl), a pozostałe rzeczy, które chciałam (kuracja Elseve, nowy deo Garnier) są w promocji od dzisiaj Wyszłam z niczym, miałam w koszyku 3 małe L'Orealki po 15,99, ale ostatecznie odłożyłam.

A od dziś mają Essie za 25 zł, a we Wrocławiu ich nie ma

Napisane przez iceflower

Ja go jeszcze nie testowałam. Ale przymierzam się - mam teraz Smokin Hot na paznokciach i myślę żeby go dzisiaj odświeżyc tym brokacikiem Bell.

Ja wczoraj pomalowałam Over The Edge, jest fenomenalny, też planuję dołożyć do niego jakiś brokat dla odświenia jak zacznie gorzej wyglądać, chyba wybór padnie na The World Is Not Enough.

Napisane przez iceflower

Ja bym pewnie winiła, bo już dwa kremy Isana wysuszyły mi dłonie i nie kupuję już ich kremów do rąk.

Ja miałam 3 kremy do rąk Isany - dwa bardzo mi pasowały, z olejkiem migdałowym i z olejkiem arganowym, za to nie polubiłam się z tym z mocznikiem.

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Wow jakie kolorowe maskary!

Tak Wydaje mi się, że czwórki są bardziej miękkie i bardziej napigmentowane od szóstek - dam znać po testach

Dotarłam. Tego, co chciałam z poprzedniej gazetki nie było (maseczka Lierac i Elancyl), a pozostałe rzeczy, które chciałam (kuracja Elseve, nowy deo Garnier) są w promocji od dzisiaj Wyszłam z niczym, miałam w koszyku 3 małe L'Orealki po 15,99, ale ostatecznie odłożyłam.

A od dziś mają Essie za 25 zł, a we Wrocławiu ich nie ma

też mi się spodobały

daj koniecznie

Essie w promocji? skąd wiesz? ja na tej ich stronie nie mogę się połapać po zmianach, widzę tylko magazyn ważny do 31.01. ale tam chyba nie było żadnej wzmianki

[snowqueen]

Napisane przez Organzza

Essie w promocji? skąd wiesz? ja na tej ich stronie nie mogę się połapać po zmianach, widzę tylko magazyn ważny do 31.01. ale tam chyba nie było żadnej wzmianki

Wczoraj w sklepie wzięłam gazetkę z promocjami, tam jest napisane, że z kartą Hebe 25,99 zł.

W dziale promocje masz wszystkie aktualne obniżki, na górze można wybrać, np. z karta Hebe, wszystkie, itp.
http://www.drogeriahebe.pl/promocje

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

A od dziś mają Essie za 25 zł, a we Wrocławiu ich nie ma

Ja chcę czemu u mnie nie ma Hebe?

Ale przez to długie oczekiwanie na promocję wyleczyłam się z Midnight Cami.

Napisane przez snowqueen

Ja miałam 3 kremy do rąk Isany - dwa bardzo mi pasowały, z olejkiem migdałowym i z olejkiem arganowym, za to nie polubiłam się z tym z mocznikiem.

Ja tego z mocznikiem też nie lubiłam, ale pokrzywdziły mnie dopiero krem z rumiankiem i z oliwką.

[snowqueen]

ice, ja mam Hebe, a i tak z promocji nie skorzystam

Ja dzisiaj chyba będę w okolicach SP i nie wykluczam zakupu na poprawę nastroju w cenie regularnej

Swoją drogą, wczoraj wzięło mnie na rozsądne myślenie i pomyślałam sobie, że nic dziwnego, że mam wciąż nieużywane lakiery, skoro trzymają mi się średnio 5 dni (niektóre 3, niektóre 7) - w ciągu roku, malując non stop, miałabym szansę użyć po jednym razie ponad 70 różnych kolorów. Zakładając, że czasami nie maluję, dokupuję nowe kolory, niektóre trzymają się dłużej, niektóre wybieram kilka razy - wypada ok. 50 kolorów. I to użytych w większości tylko po jednym razie!
A ja już mam więcej niż 50 czyli jak dzisiaj użyłam Over The Edge, to następny raz wypadłby gdzieś w grudniu, jakbym chciała używać za każdym razem inny, nim do niego wrócę

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

ice, ja mam Hebe, a i tak z promocji nie skorzystam

Ja dzisiaj chyba będę w okolicach SP i nie wykluczam zakupu na poprawę nastroju w cenie regularnej

Ja się zawzięłam że teraz bez promocji nie kupuję. Ale jak będę jutro w SP to nie wykluczam zakupu jakiegoś L'Orealka.

Poza tym liczę na zaspokojenie się zakupowe w TBS i może w Sephorze jak mi paleta UD podejdzie. A potem absolutny szlaban na kosmetyki.

Napisane przez snowqueen

Swoją drogą, wczoraj wzięło mnie na rozsądne myślenie i pomyślałam sobie, że nic dziwnego, że mam wciąż nieużywane lakiery, skoro trzymają mi się średnio 5 dni (niektóre 3, niektóre 7) - w ciągu roku, malując non stop, miałabym szansę użyć po jednym razie ponad 70 różnych kolorów. Zakładając, że czasami nie maluję, dokupuję nowe kolory, niektóre trzymają się dłużej, niektóre wybieram kilka razy - wypada ok. 50 kolorów. I to użytych w większości tylko po jednym razie!
A ja już mam więcej niż 50 czyli jak dzisiaj użyłam Over The Edge, to następny raz wypadłby gdzieś w grudniu, jakbym chciała używać za każdym razem inny, nim do niego wrócę

Jakie wyliczenia. No ale tak to jest, ja nie wiem jak np. dziewczyny pisza czasem na blogach czy na wizażu że mają ponad 100 lakierów, to kiedy one ich używają? Pomijając już ilość to ja bym chyba nie miała czasu na tak częste malowanie. Ja mam chyba sporo mniej niż 50 (oceniam na oko na jakieś 30, ale muszę policzyć) i też mam sporo takich których nie używałam więcej niż raz, na szczęście mam bardzo mało takich nieużywanych wcale, ale to też kwestia skali bo jakbym miała więcej lakierów w ogóle to pewnie byłoby też i więcej nieużywanych.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Ja się zawzięłam że teraz bez promocji nie kupuję. Ale jak będę jutro w SP to nie wykluczam zakupu jakiegoś L'Orealka.

Ja się nie mogę doczekać promocji, a L'Orealki wczoraj już prawie kupiłam, ale wydały mi się jakieś wtórne i powtarzające z tym, co już mam.

Napisane przez iceflower

Jakie wyliczenia. No ale tak to jest, ja nie wiem jak np. dziewczyny pisza czasem na blogach czy na wizażu że mają ponad 100 lakierów, to kiedy one ich używają? Pomijając już ilość to ja bym chyba nie miała czasu na tak częste malowanie. Ja mam chyba sporo mniej niż 50 (oceniam na oko na jakieś 30, ale muszę policzyć) i też mam sporo takich których nie używałam więcej niż raz, na szczęście mam bardzo mało takich nieużywanych wcale, ale to też kwestia skali bo jakbym miała więcej lakierów w ogóle to pewnie byłoby też i więcej nieużywanych.

Jak to sobie wyliczyłam, to dotarło do mnie, jaki to jest absurd, tak je zbierać Dla mnie optymalna trwałość to te 5 dni, częściej nie chciałoby mi się malować.
Samych Essie mam ok. 20, L'Orealków chyba 7 czy 8, więc to już daje prawie 30
Odkąd ostatnio wrzucałam swoje zbiory, to kilku lakierów się pozbyłam, ale doszło mi o wiele więcej... Muszę chyba zrobić kolejny przegląd.

To wszystko nie zmienia faktu, że mam ochotę na kolejny lakier

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Ja się nie mogę doczekać promocji, a L'Orealki wczoraj już prawie kupiłam, ale wydały mi się jakieś wtórne i powtarzające z tym, co już mam.

A jakie kolory miałaś w koszyku?
Ja teraz myślę żeby kupic Opulent Pink i może jeszcze jakiś. Taki ladny kremowy granat jest w palecie, nie pamiętam nazwy.

Napisane przez snowqueen

Jak to sobie wyliczyłam, to dotarło do mnie, jaki to jest absurd, tak je zbierać Dla mnie optymalna trwałość to te 5 dni, częściej nie chciałoby mi się malować.
Samych Essie mam ok. 20, L'Orealków chyba 7 czy 8, więc to już daje prawie 30
Odkąd ostatnio wrzucałam swoje zbiory, to kilku lakierów się pozbyłam, ale doszło mi o wiele więcej... Muszę chyba zrobić kolejny przegląd.

To wszystko nie zmienia faktu, że mam ochotę na kolejny lakier

To ja mam z grubsza połowę tego co Ty - ok. 10 Essie i 5 L'Orealków.

Dla mnie 5 dni to też idealna trwałość, szczególnie w tygodniu. Chociaż musze przyznać, że jak nosiłam od wtorku do niedzieli połączenie Beige Boheme ze złotym Jolly Jewels to już mnie kusiło, żeby zmienić, tylko czasu nie miałam.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

A jakie kolory miałaś w koszyku?
Ja teraz myślę żeby kupic Opulent Pink i może jeszcze jakiś. Taki ladny kremowy granat jest w palecie, nie pamiętam nazwy.

Beige Countess, Opulent Pink i Exquisite Scarlet.
Może dziś je kupię w SP

Napisane przez iceflower

To ja mam z grubsza połowę tego co Ty - ok. 10 Essie i 5 L'Orealków.

No ładnie Kiedy to mi się tak rozmnożyło?

Muszę w końcu pomalować paznokcie u stóp, odkąd zmyłam w grudniu mam niepomalowane - wcześniej byłam zbyt zabiegana, potem chora i tak to wygląda. A przynajmniej odnotuję większe zużycie lakierów.


Po wielu miesiącach używania chciałam wyrazić swoją opinię na temat Good To Go. Zużyłam już ponad pół buteleczki i uważam, że to "skracanie lakieru" w recenzjach to jakaś bzdura. Owszem, jak niedokładnie się go nałoży to widać różnicę w warstwach, natomiast jeżeli jest się dokładnym, nic takiego nie ma miejsca Trzeba go używać precyzyjnie przy brzegach płytki i dość hojnie, wtedy paznokcie wyglądają perfekcyjnie, nawet jak już odrobinę zgęstniał, jak mój. Ja na pewno kupię go ponownie i bardzo Wam polecam

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Beige Countess, Opulent Pink i Exquisite Scarlet.
Może dziś je kupię w SP

Exquisite Scarlet to dla mnie jest czerwień doskonała, uwielbiam ten lakier. Tak więc zdecydowanie polecam.

Napisane przez snowqueen

No ładnie Kiedy to mi się tak rozmnożyło?

Szybko poszło biorąc pod uwage że chyba wpadłysmy w Essie mniej więcej w tym samym czasie.

Napisane przez snowqueen

Po wielu miesiącach używania chciałam wyrazić swoją opinię na temat Good To Go. Zużyłam już ponad pół buteleczki i uważam, że to "skracanie lakieru" w recenzjach to jakaś bzdura. Owszem, jak niedokładnie się go nałoży to widać różnicę w warstwach, natomiast jeżeli jest się dokładnym, nic takiego nie ma miejsca Trzeba go używać precyzyjnie przy brzegach płytki i dość hojnie, wtedy paznokcie wyglądają perfekcyjnie, nawet jak już odrobinę zgęstniał, jak mój. Ja na pewno kupię go ponownie i bardzo Wam polecam

Zapamiętam sobie Twoją opinię w takim razie i następnym razem kupię Good To Go. To dobrze że nie notujesz obkurczania lakieru.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Exquisite Scarlet to dla mnie jest czerwień doskonała, uwielbiam ten lakier. Tak więc zdecydowanie polecam.

Szybko poszło biorąc pod uwage że chyba wpadłysmy w Essie mniej więcej w tym samym czasie.

Dla mnie Russian Roulette jest doskonała, ale Scarlet też mi się podoba, jeszcze jedna czerwień mnie kusiła.

Chyba powinnam przyhamować.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Chyba powinnam przyhamować.

Albo ja nadrobić.

[rzyrafka]

Napisane przez snowqueen

Skalpel II + Szok trening - pierwszy dla wszystkich, drugi dla zaawansowanych. Pewnie drugi mnie zabije

Ja chętnie zobaczę

Znów nie dałam rady zrobić wszystkich powtórzeń, ale dziś zakwasów brak

Proszę bardzo- okno, cień 2x lampa na żywo ładniejszy. I wybaczcie stan, ale zrobione po kilku dniach noszenia.

Napisane przez karolina1985

No i nie wiem czy kremu do rak nie powinnam zmienic,bo zostala mi tylko Isana z pomarancza,ktora do tej pory byla torebkowa i rzadko uzywana a teraz jest "kremem glownym" i nie wiem czy nie winic jej za przesuszenie na kostkach dloni:/

Hmm, a mnie kusi z obecnej gazetki

Napisane przez Organzza

o takie wyjaśnienie mi chodziło (to już będę tak robić )

jak to się robi?

Spróbuj następnym razem Ale niektórym i to nie pomaga, zawsze będa mieli siniaka.

Coś takiego- trochę jak pączki/doughnuty. Nie wiem, czy przepis mamy jest dokładnie taki sam, jak chcesz to mogę porównać. W każdym razie jest to typowo karnawałowy deser do wykonania raz w roku, bo strasznie dużo tłuszczu pochłania pomimo dokładnego odsączenia
http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...-oponki-serowe zjadłam dziś 3 na śniadanie z dżemem jeżynowym

Napisane przez iceflower

Nie wiem czy nie muszę najpierw schudnąć ale dzięki, zajrzę.
Też nie cierpię jak mi spodnie farbują, ale z tym to jest loteria. Najczęściej przechodzi po pierwszym praniu, ale jak nie to potrafi doprowadzić do szału. Dlatego ja też bym się zastanawiała czy nie oddać na Twoim miejscu.
Kupiłyśmy kiedyś z koleżanką czystym przypadkiem identyczne dżinsy w Stradivariusie i mi raz zafarbowały bluzkę, po praniu przestały, a jej do dzisiaj farbują wszystko - bluzki, bieliznę, buty, torebki i skórę. Reklamowała je nawet, ale nie uznali jej reklamacji bo podobno na metce było ostrzeżenie po portugalsku że mogą farbować.

Ty zawsze jakoś uwazniej oglądasz te gazetki, bo ja olejkowej Sorayi nie wypatrzyłam. Ale jak tam będę to rzucę okiem na skład przynajmniej.

Ja chcę! Ja go jeszcze nie testowałam. Ale przymierzam się - mam teraz Smokin Hot na paznokciach i myślę żeby go dzisiaj odświeżyc tym brokacikiem Bell.

Ja bym pewnie winiła, bo już dwa kremy Isana wysuszyły mi dłonie i nie kupuję już ich kremów do rąk.

Ja się staram zawsze kupować ciemne z wiadomych powodów Poczytam metki jeszcze, ale chyba dopasowanie ma u mnie większy priorytet niż puszczanie farby

No bo mam wyczulony wzrok na nowości, pozostałych rzeczy właściwie nawet nie widzę

Moją bazą jest TopShop Off The Record, ma kolor identyczny z budyniem czekoladowym (konsystencję niestety też, to było jego być albo nie być, ale jednak zostaje ze mną ) i jest o ton lub dwa jaśniejszy niż biedronkowa wersja Bell.

Hmm, no to jednak nie będę ryzykować. Niby cena śmieszna, ale po co się męczyć. Tymczasem polecam ten z linii Ecobeauty Oriflame nie dogonił ukochanego Schellera, ale przebił czerwoną Alterrę w moim rankingu i dopisuję go do listy hitów 2012

Napisane przez snowqueen

Swoją drogą, wczoraj wzięło mnie na rozsądne myślenie i pomyślałam sobie, że nic dziwnego, że mam wciąż nieużywane lakiery, skoro trzymają mi się średnio 5 dni (niektóre 3, niektóre 7) - w ciągu roku, malując non stop, miałabym szansę użyć po jednym razie ponad 70 różnych kolorów. Zakładając, że czasami nie maluję, dokupuję nowe kolory, niektóre trzymają się dłużej, niektóre wybieram kilka razy - wypada ok. 50 kolorów. I to użytych w większości tylko po jednym razie!
A ja już mam więcej niż 50 czyli jak dzisiaj użyłam Over The Edge, to następny raz wypadłby gdzieś w grudniu, jakbym chciała używać za każdym razem inny, nim do niego wrócę

Przeliczałam tak kiedyś cienie do powiek, tylko tu jest o tyle lepiej, że czasem do jednego makijażu to i z 10 kolorów mogę wykorzystać

Napisane przez snowqueen

No ładnie Kiedy to mi się tak rozmnożyło?

Po wielu miesiącach używania chciałam wyrazić swoją opinię na temat Good To Go. Zużyłam już ponad pół buteleczki i uważam, że to "skracanie lakieru" w recenzjach to jakaś bzdura. Owszem, jak niedokładnie się go nałoży to widać różnicę w warstwach, natomiast jeżeli jest się dokładnym, nic takiego nie ma miejsca Trzeba go używać precyzyjnie przy brzegach płytki i dość hojnie, wtedy paznokcie wyglądają perfekcyjnie, nawet jak już odrobinę zgęstniał, jak mój. Ja na pewno kupię go ponownie i bardzo Wam polecam

Podsunę nieśmiało taki wniosek- odkąd wróciłaś na te wątek?

O skracaniu to również i moja opinia. Tylko, że ja miałam miniaturkę, może była starawa? Moje paznokcie są cienkie i nie za bardzo jak mam pomalować końce tak dokładnie
Właśnie czeka mnie niedługo kupno tego typu preparatu, bo OTD już się zbliża do denka. Mam ochotę wypróbować Poshe tym razem, a jak się nie spisze to może wrócę do GTG żeby zweryfikować opinię..?

Napisane przez iceflower

Exquisite Scarlet to dla mnie jest czerwień doskonała, uwielbiam ten lakier. Tak więc zdecydowanie polecam.

A w jakim odcieniu ona jest? Za dużo mam pstrokacizny w kolekcji, przydałoby się coś klasycznego

Nie pochwaliłam się- zaczęłam pić napar z bratka od kilku dni. Na razie raz dziennie, przyzwyczajam się do smaku, a jak wykończę szafkę z zimowymi herbatkami to zwiększę ilość. Powinno się 2-3 razy pić. No i efekty podobno po 2 miesiącach, zobaczymy.

Bardzo mi się spodobał ten olej jeżynowy- nie ściągnęło mi skóry pod Alterrą No i nie wytrzymałam i rano użyłam serum Dermedic H3 solo- skóra mi się nie świeci i jest po nim taka... normalna oby tak dalej. Tylko teraz nie będę wiedziała które z nich działa

[emememsik]

Napisane przez karolina1985

Em b.Ci dziekuje za pomysly, ta krowa podoba mi sie juz z samej nazwy Wolalabym jednak drinka,bo od kilku tygodni stezenie grzanego wina w mojej krwi jest nieustannie wysokieI juz mi chyba troche sie znudzilo,ale nie wykluczam

Mają też bardzo dobre herbaty, ostatnio piłam jakąś jabłkowo-cynamonową z mlekiem i była pyszna. Uwielbiam to miejsce, pierwszy raz byłam w nim z TŻ jak jeszcze się "kumplowaliśmy" i poszliśmy na piwo, no a potem już jakoś poleciało.

Jeśli chodzi o lakiery, to ja mam koło setki i z pewnością nie wszystkich używam choć raz w roku. Lubię mieć jednak taki ogromny wybór i powiem wam, że nie potrafię zmniejszyć kolekcji. Ostatnio po gruntownych porządkach oddałam trzy sztuki.

[snowqueen]

Napisane przez rzyrafka

Proszę bardzo- okno, cień 2x lampa na żywo ładniejszy. I wybaczcie stan, ale zrobione po kilku dniach noszenia.

Moim zdaniem bardzo ładnie to wygląda! Tak delikatnie, ale ładnie migocze, może nim odświeżę Over The Edge w weekend

Napisane przez rzyrafka

No bo mam wyczulony wzrok na nowości, pozostałych rzeczy właściwie nawet nie widzę

Dobre

Napisane przez rzyrafka

Podsunę nieśmiało taki wniosek- odkąd wróciłaś na te wątek?

Jakby się nad tym zastanowić, to ciężko zaprzeczyć!
Ogromnie się cieszę, że wróciłam i to nie ze względu na lakiery

Napisane przez rzyrafka

O skracaniu to również i moja opinia. Tylko, że ja miałam miniaturkę, może była starawa? Moje paznokcie są cienkie i nie za bardzo jak mam pomalować końce tak dokładnie

Nie mam pojęcia, moja już ma grubo ponad pół roku i naprawdę nie zaobserwowałam takich atrakcji I nie wymaga to jakiejś niemożliwej precyzji, ja też nie mam grubych paznokci - nakładam ją od razu po zakończeniu malowania drugiej warstwy, szybko przejeżdżam pędzelkiem po każdej płytce, czasami się tak na tym nie skupiam i naprawdę nigdy mi się nie zdarzyło takie skracanie. Parę razy tylko źle nałożyłam przy brzegach to było widać, gdzie jest top, a gdzie już go nie ma i był "goły" lakier.
Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziła, bo moim zdaniem jest to naprawdę fantastyczny top.


Co do kremów do rąk, polecam Evree, używam w tej chwili regenerującego i odżywczo-ochronnego, bardzo mi służą, nie mają parafiny, składy wyglądają przyjemnie, szybko się wchłaniają, a do tego są niedrogie.

Wczoraj byłam w TBS, z serii z granatem został tylko żel do twarzy i krem na noc, którego zapach był dla mnie okropny, więc odpada. Zastanawiałam się nad peeligniem waniliowym, ale uznałam, że nawet te 33 zł to sporo, a mam jeszcze zapasy w tej kategorii i też odpuściłam.

W SP ostatecznie nie kupiłam żadnego L'Oreala, nie przemówił też do mnie żaden Essiak. Kupiłam kurację Elseve Nutri Gloss Cristal i masełko malinowe Nivea.

Rajd kosmetyczny zakończyłam w Hebe, wzięłam kurację Elseve Arginine Resist (teraz jej używam, jest świetna), dezodoranty Garnier Invisible w wersji spray i kulka i płyn micelarny AA Therapy - był w promocji, a nigdy go nie miałam.

A dziś planuję zajrzeć do Sephory, oby nic mnie nie skusiło

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

Proszę bardzo- okno, cień 2x lampa na żywo ładniejszy. I wybaczcie stan, ale zrobione po kilku dniach noszenia.

Ładnie to u Ciebie wygląda a dalej chcesz drugą buteleczkę?
Ja go wczoraj nałożyłam na Smokin Hot i nie chcę go jednak. Niby jest ładny na ciemnym lakierze, ale nie mogę się do końca przekonać.

Napisane przez rzyrafka

Coś takiego- trochę jak pączki/doughnuty. Nie wiem, czy przepis mamy jest dokładnie taki sam, jak chcesz to mogę porównać. W każdym razie jest to typowo karnawałowy deser do wykonania raz w roku, bo strasznie dużo tłuszczu pochłania pomimo dokładnego odsączenia
http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...-oponki-serowe zjadłam dziś 3 na śniadanie z dżemem jeżynowym

Wygląda to pysznie, ale z racji walki o odtłuszczenie ud nie będę robić.

Napisane przez rzyrafka

Ja się staram zawsze kupować ciemne z wiadomych powodów Poczytam metki jeszcze, ale chyba dopasowanie ma u mnie większy priorytet niż puszczanie farby

Ja też zwykle kupuję ciemne dżinsy, bardziej mi się podobają. Zajrzę dzisiaj do tego Mango, może się w czymś w swoim rozmiarze zapnę.

Napisane przez rzyrafka

A w jakim odcieniu ona jest? Za dużo mam pstrokacizny w kolekcji, przydałoby się coś klasycznego

Jasnym, strażackim. O takim: http://missperasideas.files.wordpres...lorriche21.jpg

Napisane przez snowqueen

Wczoraj byłam w TBS, z serii z granatem został tylko żel do twarzy i krem na noc, którego zapach był dla mnie okropny, więc odpada. Zastanawiałam się nad peeligniem waniliowym, ale uznałam, że nawet te 33 zł to sporo, a mam jeszcze zapasy w tej kategorii i też odpuściłam.

W SP ostatecznie nie kupiłam żadnego L'Oreala, nie przemówił też do mnie żaden Essiak. Kupiłam kurację Elseve Nutri Gloss Cristal i masełko malinowe Nivea.

Rajd kosmetyczny zakończyłam w Hebe, wzięłam kurację Elseve Arginine Resist (teraz jej używam, jest świetna), dezodoranty Garnier Invisible w wersji spray i kulka i płyn micelarny AA Therapy - był w promocji, a nigdy go nie miałam.

A dziś planuję zajrzeć do Sephory, oby nic mnie nie skusiło

Czy Ty wczoraj nie pisałaś że dzielnie się opierasz potrzebie zakupów?

Zmartwiłaś mnie tym TBS, mam nadzieję że u nas coś więcej zostało, bardzo by mi się przydało serum.
Taka fajna ta kuracja Elseve Arginine Resist? Jak to się nakłada i jak działa?

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Wczoraj w sklepie wzięłam gazetkę z promocjami, tam jest napisane, że z kartą Hebe 25,99 zł.

W dziale promocje masz wszystkie aktualne obniżki, na górze można wybrać, np. z karta Hebe, wszystkie, itp.
http://www.drogeriahebe.pl/promocje

dziękuję, znalazłam w końcu

Napisane przez snowqueen

No ładnie Kiedy to mi się tak rozmnożyło?

hehe pamiętam Twoje niewinne pytanie "co to esiak"

Napisane przez rzyrafka

Spróbuj następnym razem Ale niektórym i to nie pomaga, zawsze będa mieli siniaka.

Coś takiego- trochę jak pączki/doughnuty. Nie wiem, czy przepis mamy jest dokładnie taki sam, jak chcesz to mogę porównać. W każdym razie jest to typowo karnawałowy deser do wykonania raz w roku, bo strasznie dużo tłuszczu pochłania pomimo dokładnego odsączenia
http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...-oponki-serowe zjadłam dziś 3 na śniadanie z dżemem jeżynowym

spróbuję na pewno

ale pyszności jeśli to nie problem to porównaj, zawsze sprawdzony przepis lepszy chociaż nie powinnam robić w najbliższym czasie

Napisane przez snowqueen

Rajd kosmetyczny zakończyłam w Hebe, wzięłam kurację Elseve Arginine Resist (teraz jej używam, jest świetna), dezodoranty Garnier Invisible w wersji spray i kulka i płyn micelarny AA Therapy - był w promocji, a nigdy go nie miałam.

A dziś planuję zajrzeć do Sephory, oby nic mnie nie skusiło

mnie kusi Marc Anthony seria Morocco (zwłaszcza olejek), ale póki co cena odstrasza (a w USA kosztuje 8$ - u nas dwa razy tyle )

Napisane przez iceflower

Wygląda to pysznie, ale z racji walki o odtłuszczenie ud nie będę robić.

o, ja też
chociaż powrót do regularnej jazdy na rowerku był straszny za pierwszym razem z planowych 30km zrobiło się 15, teraz sukcesywnie zwiększam, żeby jeździć tak jak zawsze, ale kondycja słabsza..
do tego codziennie katuję się serum Eveline i nawet zimno mi nie straszne, tak się zawzięłam

[iceflower]

Napisane przez Organzza

chociaż powrót do regularnej jazdy na rowerku był straszny za pierwszym razem z planowych 30km zrobiło się 15, teraz sukcesywnie zwiększam, żeby jeździć tak jak zawsze, ale kondycja słabsza..
do tego codziennie katuję się serum Eveline i nawet zimno mi nie straszne, tak się zawzięłam

Ja się nie moge doczekać regularnej jazdy na rowerze ale już na wiosnę po ulicach.

A w ogóle to zapomniałam napisać, że odebrałam wczoraj The Silver Spoon od rodziców. Jest mega! Jej rozmiar mnie powalił, jakoś nie uświadamiałam sobie że może być taka wielka. Do końca życia chyba nie wypróbuję wszystkich przepisów.

Przy okazji dowiedziałam się że barszcz to 'minestrone alla russa' i jest robiony z pomidorów i kapusty włoskiej.

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

W KWC się ten olejek Soraya i jest skład: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ow.html&next=1

Podoba mi się i rozważam zakup dzisiaj w takim układzie, zwłaszcza jakby nie było w TBS serum z granatem.