Oryginał czy podróbka? Część II

[VI4]

Napisane przez goooosienka

http://allegro.pl/mac-odsypki-pigmen...821503407.html

Co myślicie o tych pigmentach?

kochana, tutaj perfumy weryfikujemy...i do tego masz wpis niezgodny z regulaminem

[RobertaPardo]

Dziękuję za odpowiedź dziwi mnie po prostu taka róznica w porównaniu z HP z perfumerii, ale myślę, że to dlatego, że w drogeriach mają testery, które z zasady są trwalsze.

[Asiuuuuula]

Napisane przez RobertaPardo

Dziękuję za odpowiedź dziwi mnie po prostu taka róznica w porównaniu z HP z perfumerii, ale myślę, że to dlatego, że w drogeriach mają testery, które z zasady są trwalsze.

Bzdura, tester to ten sam produkt
Może wąchałaś wodę w starej wersji
Miałam obydwie i jest duża różnica.

[thaprincezz]

Napisane przez RobertaPardo

Dziękuję za odpowiedź dziwi mnie po prostu taka róznica w porównaniu z HP z perfumerii, ale myślę, że to dlatego, że w drogeriach mają testery, które z zasady są trwalsze.

O moj Boze, Chryste Panie i inne swietosci................ ......................... ...............
co za przekonania.
NIE NIE NIE NIE i jeszcze raz NIE ! Testery nie sa trwalsze !

Odnosnie jimmy... juz kilka razy sie spotkalam z ta zawieszka... Asiu kupowalas tester? czy normalnie zapakowany?

[goooosienka]

Napisane przez VI4

kochana, tutaj perfumy weryfikujemy...i do tego masz wpis niezgodny z regulaminem

Aaaaaaaaaaa przepraszam, przepraszam, już uciekam z tego wątku : roza:

[RobertaPardo]

Napisane przez thaprincezz

O moj Boze, Chryste Panie i inne swietosci................ ......................... ...............
co za przekonania.
NIE NIE NIE NIE i jeszcze raz NIE ! Testery nie sa trwalsze !

Cóż za ostry komentarz, nie wiem co złego jest w tym, że czegoś nie wiem.
A co do HP to wydaje mi się, że mam takie samo opakowanie, jak te, które są obecnie w drogeriach. Może tester był stary, ale rzeczywiscie czuję różnicę. Źle trafiłam, szkoda...

[Asiuuuuula]

Napisane przez RobertaPardo

Cóż za ostry komentarz, nie wiem co złego jest w tym, że czegoś nie wiem.
A co do HP to wydaje mi się, że mam takie samo opakowanie, jak te, które są obecnie w drogeriach. Może tester był stary, ale rzeczywiscie czuję różnicę. Źle trafiłam, szkoda...

To wynika z tego, że jak setny raz czytamy takie rzeczy to czasami nie chce nam się już tłumaczyć, testery to taki sam zapach jak w produkcie, tylko czasami nie mają korków i mają szare lub białe pudełeczka .
Ja brałam u tej sprzedającej HP Elixir i jest w 100% OK, dobrze, że przy nim Dior nie mieszał. Teraz trudno już dostać HP w starszej wersji
Musisz po prostu częściej się dopsikiwać

[thaprincezz]

Napisane przez RobertaPardo

Cóż za ostry komentarz, nie wiem co złego jest w tym, że czegoś nie wiem.
A co do HP to wydaje mi się, że mam takie samo opakowanie, jak te, które są obecnie w drogeriach. Może tester był stary, ale rzeczywiscie czuję różnicę. Źle trafiłam, szkoda...

Daruj uprzedzona jestem po ostatniej naprawde ostrej klotni z kumplem ktory uwaza ze wie wszystko na kazdy temat on wlasnie twierdzil m.in. ze testery sa trwalsze

[czarnazuzia1]

Odnosnie Jimmy Choo tez nie miałam tej zawieszki ,a mam normalne nie tester.

[BlueberryMilkshake]

Proszę o radę posiadaczki Dolce Vity, najlepiej 30ml. Dostałam dziś Dolce Vitę z allegro, poj. 30ml więc mało podróbkowa. Buteleczka bez zarzutu, martwi mnie tylko kod, a raczej sposób jego wytłoczenia na naklejce. To z przodu wygląda na I, i tak mysląc wpasałam go w czeckcosmetic. Wyskoczył mi error. Później porównałam ten z kod z kodem na pudełku i okazało sie, że to nie I, ale 1. Kod wpisany takiej wersji wskazuje na datę produkcji 01.2011. I w sumie nie martwiłoby mnie to tak bardzo, gdyby nie fakt, że sam zapach jest słaby, o wiele słabszy niż ten, który testowałam w Douglasie dwa tygodnie temu. Załączam zdjęcie naklejki, jak mówię, sama butelka jest w porządku, nie mam jej nic do zarzucenia. Proszę spójrzcie i wypowiedzcie się.

[Asiuuuuula]

Napisane przez BlueberryMilkshake

Proszę o radę posiadaczki Dolce Vity, najlepiej 30ml. Dostałam dziś Dolce Vitę z allegro, poj. 30ml więc mało podróbkowa. Buteleczka bez zarzutu, martwi mnie tylko kod, a raczej sposób jego wytłoczenia na naklejce. To z przodu wygląda na I, i tak mysląc wpasałam go w czeckcosmetic. Wyskoczył mi error. Później porównałam ten z kod z kodem na pudełku i okazało sie, że to nie I, ale 1. Kod wpisany takiej wersji wskazuje na datę produkcji 01.2011. I w sumie nie martwiłoby mnie to tak bardzo, gdyby nie fakt, że sam zapach jest słaby, o wiele słabszy niż ten, który testowałam w Douglasie dwa tygodnie temu. Załączam zdjęcie naklejki, jak mówię, sama butelka jest w porządku, nie mam jej nic do zarzucenia. Proszę spójrzcie i wypowiedzcie się.

Wyżej pisałyśmy włąśnie, że Dior niestety refolmułował wszystkie zapachy i te nowe są słabiuśkie. Jeżeli chodzi o DV to stare wersje są te z kodem 9 i mniej na początku, ale ciężko je zdobyć już
Ale w sumie dziwne, żeby testery mieli starsze

[BlueberryMilkshake]

Napisane przez Asiuuuuula

Wyżej pisałyśmy włąśnie, że Dior niestety refolmułował wszystkie zapachy i te nowe są słabiuśkie. Jeżeli chodzi o DV to stare wersje są te z kodem 9 i mniej na początku, ale ciężko je zdobyć już
Ale w sumie dziwne, żeby testery mieli starsze

Wiem o reformulacji Dolce Vity z wątku o nich. I właśnie to mi się wydało dziwne, a raczej niemożliwe, żeby mieli w Douglasie tester sprzed 4 lat. Stąd mój niepokój związany z ta różnicą w zapachu. a co sądzisz o tym niedbale wybitym kodzie na zdjęciu?

[Asiuuuuula]

Napisane przez BlueberryMilkshake

Wiem o reformulacji Dolce Vity z wątku o nich. I właśnie to mi się wydało dziwne, a raczej niemożliwe, żeby mieli w Douglasie tester sprzed 4 lat. Stąd mój niepokój związany z ta różnicą w zapachu. a co sądzisz o tym niedbale wybitym kodzie na zdjęciu?

Ja wczoraj skończyłam 30-tkę i tam miała jeszcze gorzej wyglądający kod , na dwóch innych flaszkach o poj. 100 ml mam ładniejsze kody. Jest oryginalna, ja z resztą nie widziałam nigdy podrobionej DV
A czemu jest różnica w zapachu w porównaniu z testerem to nie wiem

[BlueberryMilkshake]

Napisane przez Asiuuuuula

Ja wczoraj skończyłam 30-tkę i tam miała jeszcze gorzej wyglądający kod , na dwóch innych flaszkach o poj. 100 ml mam ładniejsze kody. Jest oryginalna, ja z resztą nie widziałam nigdy podrobionej DV
A czemu jest różnica w zapachu w porównaniu z testerem to nie wiem

No nie wiem, może po prostu mam zły dzień, bo właściwie rano Brit Red też ze mnie w tempie błyskawicznym wyparował. Spróbuję jutro od rana z Dolce Vitą, może będzie lepiej. W każdym razie dziękuję za odpowiedź, trochę mnie z tym kodem uspokoiłaś.

[WDM]

Mam nadzieję, że mniej więcej w dobrym miejscu lokuję swoje pytanie; chciałabym też się przywitać: to pierwszy mój wpis na tym forum

Może ktoś mógłby pomóc: czy głowy meduz na korku Crystal Noir Versace w EDT 30 ml i EDP 50 ml różnią się kolorem? Rozpakowałam dziś paczkę: na wyjętej pięćdziesiątce widnieje fioletowa; na mojej całkiem zużytej, lecz całkiem pewnej trzydziestce - widnieje złotawa.

Tracę wiarę w kryteria... Litery z naklejek u dołu flakonów tak samo nie wytrzymują próby paznokciowej.

Szkło nowej pięćdziesiątki: jest dyskretna rysa, jest pofalowanie (bardzo nieznaczne, ale w porównaniu z idealną trzydziestką - dostrzegam). Są i pęcherzyki na powierzchni płynu. Kartonik z zewnątrz bez skazy, wewnątrz z uszkodzeniem. I niepewność już tylko stąd, że paczka z perfumerii z listy polecanych. Czy tak może być, czy komuś się zdarzyło?

A taki miał być miły nastrój po podwieczorku

[asiula_240581]

Napisane przez BlueberryMilkshake

No nie wiem, może po prostu mam zły dzień, bo właściwie rano Brit Red też ze mnie w tempie błyskawicznym wyparował. Spróbuję jutro od rana z Dolce Vitą, może będzie lepiej. W każdym razie dziękuję za odpowiedź, trochę mnie z tym kodem uspokoiłaś.

Jesli Twoja flaszka ma te mikroskopijne znaczki na psikaczu, to nie masz co sie martwic brzydkim kodem
Myslę ze zapach i trwalość, to nie jest wina złego dnia
Mialam Dolce Vitę z 2006 roku, oraz Hypnotic Poison z 2007 roku i te zapachy byly calkiem inne niż te co produkowane są teraz
Teraźniejsze zapachy są płytkie, nie rozwijają sie i co najgorsze są jakby rozwodnione - trzeba sie dopsikiwac kilka razy, bo znikają... Heh z drugiej strony dobry chwyt marketingowy

[thaprincezz]

✂✂✂✂. zwinal mi ktos jimmiego sprzed nosa swoja droga widzial ktos podrobionego kiedys?

[BlueberryMilkshake]

Napisane przez asiula_240581

Jesli Twoja flaszka ma te mikroskopijne znaczki na psikaczu, to nie masz co sie martwic brzydkim kodem
Myslę ze zapach i trwalość, to nie jest wina złego dnia
Mialam Dolce Vitę z 2006 roku, oraz Hypnotic Poison z 2007 roku i te zapachy byly calkiem inne niż te co produkowane są teraz
Teraźniejsze zapachy są płytkie, nie rozwijają sie i co najgorsze są jakby rozwodnione - trzeba sie dopsikiwac kilka razy, bo znikają... Heh z drugiej strony dobry chwyt marketingowy

Ale na tym białej dziurce z której wylatuje płyn maja być te znaczki tak? Bo tylko tam znalazłam: DR7. To to? Hehe, dziękuje, że mnie oświeciłaś, że cos takiego w ogóle istnieje. Heh, mam nadzieję, że chociaż Dune nie poddali tej haniebnej "reformulacji"

A taki chwyt marketingowy to może tylko na krótką metę działać, wrrr

[asiula_240581]

Napisane przez BlueberryMilkshake

Ale na tym białej dziurce z której wylatuje płyn maja być te znaczki tak? Bo tylko tam znalazłam: DR7. To to? Hehe, dziękuje, że mnie oświeciłaś, że cos takiego w ogóle istnieje. Heh, mam nadzieję, że chociaż Dune nie poddali tej haniebnej "reformulacji"

A taki chwyt marketingowy to może tylko na krótką metę działać, wrrr

Tak, tak dokładnie w tym miejscu ma być ten tajny "szyfr" ktorego w podrobce nie uświadczysz + cyfra tloczona w spodzie flakonika....
Mialam Dune z 2010 roku, ale nie wypowiem sie, bo nie wiem jak zapachowo byly te starsze wersje... Natomiast powiem jeszcze ze mam HP Sensuelle i niestety...

[BlueberryMilkshake]

Napisane przez asiula_240581

Tak, tak dokładnie w tym miejscu ma być ten tajny "szyfr" ktorego w podrobce nie uświadczysz + cyfra tloczona w spodzie flakonika....
Mialam Dune z 2010 roku, ale nie wypowiem sie, bo nie wiem jak zapachowo byly te starsze wersje... Natomiast powiem jeszcze ze mam HP Sensuelle i niestety...

Ja miałam Dune z 2006 roku, muszę poniuchać jutro w Douglasie tester.

Dzięki Ci Asiula_240581 za całkowite rozwianie moich wątpliwości. Cyfrę tłoczoną w spodzie też mam. No nic ponoszę jutro, jak nic nie będę na sobie czuła, puszczę dalej.

[asiula_240581]

Napisane przez WDM

Mam nadzieję, że mniej więcej w dobrym miejscu lokuję swoje pytanie; chciałabym też się przywitać: to pierwszy mój wpis na tym forum

Może ktoś mógłby pomóc: czy głowy meduz na korku Crystal Noir Versace w EDT 30 ml i EDP 50 ml różnią się kolorem? Rozpakowałam dziś paczkę: na wyjętej pięćdziesiątce widnieje fioletowa; na mojej całkiem zużytej, lecz całkiem pewnej trzydziestce - widnieje złotawa.

Tracę wiarę w kryteria... Litery z naklejek u dołu flakonów tak samo nie wytrzymują próby paznokciowej.

Szkło nowej pięćdziesiątki: jest dyskretna rysa, jest pofalowanie (bardzo nieznaczne, ale w porównaniu z idealną trzydziestką - dostrzegam). Są i pęcherzyki na powierzchni płynu. Kartonik z zewnątrz bez skazy, wewnątrz z uszkodzeniem. I niepewność już tylko stąd, że paczka z perfumerii z listy polecanych. Czy tak może być, czy komuś się zdarzyło?

A taki miał być miły nastrój po podwieczorku

Najlepszym wyjściem byloby wkleić TU kilka fotek...
Trzeba tez ocenic kształt rurki oraz wygląd spodu flakonika, niby nic ale w podrobach widac ogromne różnice...
Czy masz cyfrę wewnątrz korka + cyfrę/y tłoczone w spodzie flakonika...
Kiedys zweryfikowalysmy ze nalepki mogą sie roznic, kody również... wiec najlepiej jakbys wkleila zdjęcia...

[zania]

Napisane przez WDM

Mam nadzieję, że mniej więcej w dobrym miejscu lokuję swoje pytanie; chciałabym też się przywitać: to pierwszy mój wpis na tym forum

Może ktoś mógłby pomóc: czy głowy meduz na korku Crystal Noir Versace w EDT 30 ml i EDP 50 ml różnią się kolorem? Rozpakowałam dziś paczkę: na wyjętej pięćdziesiątce widnieje fioletowa; na mojej całkiem zużytej, lecz całkiem pewnej trzydziestce - widnieje złotawa.

Tracę wiarę w kryteria... Litery z naklejek u dołu flakonów tak samo nie wytrzymują próby paznokciowej.

Szkło nowej pięćdziesiątki: jest dyskretna rysa, jest pofalowanie (bardzo nieznaczne, ale w porównaniu z idealną trzydziestką - dostrzegam). Są i pęcherzyki na powierzchni płynu. Kartonik z zewnątrz bez skazy, wewnątrz z uszkodzeniem. I niepewność już tylko stąd, że paczka z perfumerii z listy polecanych. Czy tak może być, czy komuś się zdarzyło?

A taki miał być miły nastrój po podwieczorku

To pogrubione: owszem, zdarzylo mi sie to
Swoja pierwsza 30-tke mialam ze zlota meduza, natomiast kolejne 90-tki juz z fioletowa meduza. Zaznaczam, ze obie mam edt. Ale to akurat nie wzbudzilo moich podejrzen, tylko wzruszylam ramionami i przystapilam do psikania sie

Pecherzyki na powierzchni plynu? No to chyba normalne jak sie wstrzasnie butelka

Literki tez sie scieraja. Tzn na mojej 30-tce calkowicie zlazl napis, zostalo chyba V ledwo widoczne, na 90-tce sie trzymaja, ale nie probowalam drapac paznokciem

Moim zdaniem masz oryginal, a jak juz kupilas w polecanej perfumerii to na mur beton
Jesli nadal masz watpliwosci to dawaj zdjecia, przeswietle ja na wylot chociaz i tak potwierdzilabym to, ze masz oryginal

Jesli chodzi o te cyfry. Nie mam zadnej cyfry wewnatrz korka, mam tylko jakas kropke Natomiast mam cyfre 10 na dnie butelki, pod nalepka, taka wypukla. I mam tester. W domu mam druga 90-tke i kolejna 30-tke. Takze musialabym sprawdzic jak jest z cyframi wewnatrz korka. Ale...nawet bez tej korkowej cyfry mam oryginal

Aaa, no i witaj na forum

Edit:
30-tka ma w korku cyfre 2, ledwie ledwie widoczna, na dnie ma cyfre 9.
90-tka tester, nie ma cyfry w korku, na dnie 9.
No i ta z pracy 90-tka, tester tez nie ma cyfry w korku, jedynie 10 na dnie.
Wsjo oryginalne, wiec nie wiem o co chodzi z tymi cyframi w korku.

[RobertaPardo]

Napisane przez asiula_240581

Mialam Dolce Vitę z 2006 roku, oraz Hypnotic Poison z 2007 roku i te zapachy byly calkiem inne niż te co produkowane są teraz
Teraźniejsze zapachy są płytkie, nie rozwijają sie i co najgorsze są jakby rozwodnione - trzeba sie dopsikiwac kilka razy, bo znikają... Heh z drugiej strony dobry chwyt marketingowy

Zgadzam się, jestem totalnie zawiedziona nowym HP, mam wrażenie, że psikam się mgiełką do ciała, a nie perfumami. Zupełnie ich nie czuję. Poza tym od początku do końca są na skórze takie same, poprzednie się niesamowicie rozwijały, te mają zapach ostatecznego "stadium rozwoju" na mojej skórze. Te perfumy nie żyją! A niby oryginalne! Chyba, że macie inne doświadczenia?

[lexxi]

Napisane przez RobertaPardo

Zgadzam się, jestem totalnie zawiedziona nowym HP, mam wrażenie, że psikam się mgiełką do ciała, a nie perfumami. Zupełnie ich nie czuję. Poza tym od początku do końca są na skórze takie same, poprzednie się niesamowicie rozwijały, te mają zapach ostatecznego "stadium rozwoju" na mojej skórze. Te perfumy nie żyją! A niby oryginalne! Chyba, że macie inne doświadczenia?

Kurcze, no ja mam inne! Może to dlatego, że nie znam starych wersji HP i DV, mam obie flaszki nowe i kocham obydwa zapachy DV mnie uwiodła totalnie, jest przepiękna a trwałość na mnie to ponad 12 godzin intensywnego pachnienia Jeśli chodzi o HP to nie wyobrażam sobie jak piękna i trwała musiała być stara wersja, skoro nowa (którą mam od Asiuli-na niej mało trwała) na mnie wytrzymuje ponad 8 godzin bardzo intensywnie a i po tym czasie ją czuć! I uwielbiam ten zapach więc macie tu fankę nowych wersji, choć tak jak mówiłam- może to dlatego, że nie dane mi było poznać tych wcześniejszych

[Aggis]

Napisane przez RobertaPardo

Zgadzam się, jestem totalnie zawiedziona nowym HP, mam wrażenie, że psikam się mgiełką do ciała, a nie perfumami. Zupełnie ich nie czuję. Poza tym od początku do końca są na skórze takie same, poprzednie się niesamowicie rozwijały, te mają zapach ostatecznego "stadium rozwoju" na mojej skórze. Te perfumy nie żyją! A niby oryginalne! Chyba, że macie inne doświadczenia?

Ja mam takie same to nowe HP to jakieś nieporozumienie

[VI4]

Napisane przez lexxi

Kurcze, no ja mam inne! Może to dlatego, że nie znam starych wersji HP i DV, mam obie flaszki nowe i kocham obydwa zapachy DV mnie uwiodła totalnie, jest przepiękna a trwałość na mnie to ponad 12 godzin intensywnego pachnienia Jeśli chodzi o HP to nie wyobrażam sobie jak piękna i trwała musiała być stara wersja, skoro nowa (którą mam od Asiuli-na niej mało trwała) na mnie wytrzymuje ponad 8 godzin bardzo intensywnie a i po tym czasie ją czuć! I uwielbiam ten zapach więc macie tu fankę nowych wersji, choć tak jak mówiłam- może to dlatego, że nie dane mi było poznać tych wcześniejszych

Mnie akurat HP nie urzeka, ale jestem fanka DV - i powiadam Wam, nowa w porównaniu ze starą baaardzo traci...Ja nawet psikając się nową - nie wiedziałam jeszcze o reformulacji - myślałam, że może mam jakiś źle przechowywany egzemplarz, czy nawet podróbkę. Zapach nie ten, i trwałość fatalna...

[WDM]

Dzięki serdeczne za odpowiedzi, Dziewczyny.
Podczytuję Was od niedługiego czasu, mimo że jestem raczej dzikuską, jeśli chodzi o sieciowe fora; perfumy od dawna lubię, ale wciąż dopiero uczę się je wąchać.

Zdjęcia - właśnie w chwili obecnej nie mam ich czym zrobić... Zwłaszcza na tyle dobre, by ryskę i wady szkła (moim zdaniem - wady) dało się zobaczyć. A niepokój zżerał.

Po tym, co pisze zania, mam ochotę po prostu cieszyć się zapachem, zwłaszcza że chyba nie mogę mu nic zarzucić. Chyba, bo brak porównania, wcześniej EDT. Zapach jest cieplejszy, mniej pomarańczowy a bardziej piżmowy, ale przecież zgodnie z oczekiwaniami. Na papierku - od północy dziś/wczoraj - właśnie kończy żywot, na mnie (mój nos i skóra lubią płatać figle) też jest nie najgorzej.

Numer na spodzie - fajnie wiedzieć, że się na to patrzy - to taki wygrawerowany w rogu niewielki numerek? Jest 9. Na EDT 8.

Zastanawiam się tylko nad szkłem i kartonem - mniejsza o urodę, po prostu: skąd to się tam wzięło?? (w kartonie oddarcie czarnej "wyściółki" przy skrzydełku - 2 na 1 cm kw. - kartonowy kartonu kolor przeziera; na szkle zarysowanie, a nawet drobne punkty, jakie powstają po prostu, gdy flakon ociera się o rzeczy wszelkie - stara flaszka tak ma). Myślę, może byłoby dobrze reklamować, choćby dla standardów

Z drugiej strony - dzwoniłam do sklepu, konsultantka stwierdziła, że wprawdzie rzecz jasna mogę to zrobić, ale jak to rozpatrzą - nie daje gwarancji. Bo najlepiej bym zrobiła, sprawdzając flakon przy kurierze! No nie - tej tezy nie kupuję

[WDM]

A w środku korka - kropa
Choć w EDT już nie. Jakieś takie - wnętrzności meduzy

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

A odpowiedź idzie, tylko jeszcze jej nie ma

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

A rurka skręca, choć pogięta nie jest

[lexxi]

Napisane przez VI4

Mnie akurat HP nie urzeka, ale jestem fanka DV - i powiadam Wam, nowa w porównaniu ze starą baaardzo traci...Ja nawet psikając się nową - nie wiedziałam jeszcze o reformulacji - myślałam, że może mam jakiś źle przechowywany egzemplarz, czy nawet podróbkę. Zapach nie ten, i trwałość fatalna...

no to w takim razie mam wielkie szczęście, że te zreformulowane "siuśki" tak pięknie i długo na mnie pachną

[wredziulek]

Pomyliłam wątki.