Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-17, 12:04   #4531
Laurka16
Raczkowanie
 
Avatar Laurka16
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 225
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

a propo cytrusów to mam pytanie. Wczoraj tabsa wzielam o 19 a małą pomarańczę zjadłam koło 23 to jestem normalnie zabezpieczona? dodam, ze mój śluz jest taki ciapkowaty i biały.

Edytowane przez Laurka16
Czas edycji: 2011-06-17 o 12:05
Laurka16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:07   #4532
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Cytat:
Napisane przez Laurka16 Pokaż wiadomość
a propo cytrusów to mam pytanie. Wczoraj tabsa wzielam o 19 a małą pomarańczę zjadłam koło 23 to jestem normalnie zabezpieczona? dodam, ze mój śluz jest taki ciapkowaty i biały.

jestes zabezpieczona. bylabys nawet wtedy jakbys zjadla pomarancze 5 minut po wzieciu tabl.

Normalnie niektore wasze rozterki sa przedziwne
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:14   #4533
Laurka16
Raczkowanie
 
Avatar Laurka16
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 225
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
jestes zabezpieczona. bylabys nawet wtedy jakbys zjadla pomarancze 5 minut po wzieciu tabl.

Normalnie niektore wasze rozterki sa przedziwne
nie no pytam bo coś tam o grejpfrucie była mowa... xD
Laurka16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:28   #4534
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Tyle, że pomarańcza =/= grejpfrut.
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:47   #4535
Laurka16
Raczkowanie
 
Avatar Laurka16
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 225
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

ale chyba zawiera witaminę C, tak? ktora w jakiejs ilosci zmniejsza dzialanie pigułek, tak? :/
Laurka16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 13:57   #4536
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

zeby witamina C obniżyła skutecznosc tabletek musiałybyscie zjesc pol tony chyba. to juz nie sa chizy to juz jest paranoja...

ja uwielbiam grejpfruty i jem je bez patrzenia na godzine a tabletki biore 3 lata wiec zaufajcie starej wyjadaczce ze nic sie wam nie stanie.

Jedzcie owoce! na zdrowie!
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 14:07   #4537
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

No i najpierw do mnie mówicie, że trzeba wiedzieć, jak działają tabletki, a potem widzę bezsensowną dyskusję o grejfrucie
Otóż chodzi o to, że grejfrut podwyższa stężenie tabletkowych hormonów we krwi. To tak, jakby się wzięło więcej niż jedną tabletkę. Potem, jak przestaje się jeść grejfruty po np. miesiącu jedzenia ich codziennie, to organizm reaguje jak przy przejściu z tabletek z większą zawartością hormonów na mniejszą- kiedy to nie robi się przerwy i trzeba się zabezpieczać przez pewien czas. I dlatego grejfrut może doprowadzić nieświadomą kobietę do wpadki.
I z grejfrutem nie jest tak, że nie wolno go jeść, bo ma witaminę C. Nie powinno się jeść ich dużo z powodu powyżej, a witamina C obniża działanie tabsów w dawce ponad 1000mg (tysiąc!). Dla porównania, witamina C w podwójnej dawca kupowana w aptece (dawka UDERZENIOWA przy przeziębieniu i grypie) ma bodajże 250mg w tabletce. Czyli trzeba by zjeść ponad 4 takie tabletki, czy 5 tabletek aspirin C.
Dla porównania, w 100 g pomarańczy jest 50 mg witaminy C.
A środki stosowane zewnętrznie typu maści, nie działają antagonistycznie wobec tabletek.
O herbatce z grejfruta pisałam z dziewczynami w wątku o interakcjach, było tam też o samym grejfrucie, owocach i witaminie C. Dyskusja sprowadziła się do tego, że w rozsądnych dawkach (nie np. 10 kilo pomarańczy na raz) nic złego się nie dzieje. Ale zawsze trzeba pomyśleć, zanim się coś zje.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-17, 14:52   #4538
pogodna89
Raczkowanie
 
Avatar pogodna89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: kujawskie
Wiadomości: 52
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

o dziękuję za rzetelną odp na moje pytanie o grejpfrucie własnie się zastanawiałam jak to jest bo gdzieś wyczytałam ze obniża, ale już jestem dokształcona dzięki
pogodna89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 15:39   #4539
milka1696
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 210
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Witam,
Mam pytanie. Ostatnio leczyłam się na grzybicę. Brałam Tioxal.2x2 tabletki przez jeden dzień. Wzięłam je dokładnie 2 czerwca. Czy ten lek może obniżać skuteczność tabletek? mam jeszcze 3 tabletki do końca opakowania,bardzo bolesne piersi, co wcześniej nie miało nigdy miejsca. Czy ewentualny test byłby wiarygodny? Czy ktoś po Trioxalu miał podobne skutki uboczne? Może niepotrzebnie panikuję, ale nigdy ból piersi nie był aż tak silny...
milka1696 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 15:42   #4540
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

I ja również dziękuję. To na pewno uświadomi większą część z nas.

Mam pytanie: czy któraś z Was miewała nagłe napady senności? Mnie wczoraj i dzisiaj coś zmaga i chce mi się spać. Zastanawiam się czy to może nie skutek tabletek. Możliwe, że po antybiotyku jestem osłabiona, chociaż przez ostatni tydzień mi się to nie zdarzyło.
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 17:40   #4541
dorot_qa
Zakorzenienie
 
Avatar dorot_qa
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 971
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Ja mówiłam jakiś czas temu o tym, że straasznie chce mi się spać... mogłabym przespać cały dzień, nieważne czy wypiję kawę czy też nie. Ale teraz już jest lepiej, tak jakby mi to przechodziło z czasem
i sądzę właśnie, że to od tabletek, nie miałam wcześniej czegoś takiego.
__________________
The ones that love us never truly leave us...


razem 31.12.2007
zaręczeni 12.08.2014
ślub 19.09.2015

2015
książki 17
filmy 54

2016
książki 8
filmy 63
dorot_qa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-17, 18:21   #4542
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

dorot_qa, a ile już bierzesz tabletki? Mi jakoś niedawno minęło, może dlatego, że coś zjadłam i wypiłam ciepłą herbatkę.
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 19:23   #4543
As_kaa
Raczkowanie
 
Avatar As_kaa
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z łóżka.
Wiadomości: 428
Wink Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

jeeejjkuu. jak dobrze, ze jestescie
ja wlasnie czekam za @. skonczylam 3 opakowanie, we wtorek wzielam ostatniego tabsa i czekam..
po drodze wzielam .. - to smieszne - ale dwie tabletki na odpornosc - grejpfrutowe i oczywiscie moja wyobraznia od dzisiejszego ranka plata mi takie figle..
dziekuje za sprowadzenie mnie do pionu
As_kaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 19:31   #4544
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

As_kaa, myślę, że to normalne. Biorę tabletki z zaleceniami, teraz przy antybiotyku nie było jeszcze seksu, ale i tak główka pracuje, bo jestem osłabiona chorobą i się nie najlepiej czuję.

Z ciekawości, czemu czasami widzę "@", jeśli chodzi o okres? Skąd się to wzięło?
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 20:18   #4545
As_kaa
Raczkowanie
 
Avatar As_kaa
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z łóżka.
Wiadomości: 428
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

tak, tak, chodzi o okres, ale skad sie wzielo - nie mam pojecia. )

schiz ciąg dalszy.
As_kaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 21:50   #4546
dorot_qa
Zakorzenienie
 
Avatar dorot_qa
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 971
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Cytat:
Napisane przez Lia89 Pokaż wiadomość
dorot_qa, a ile już bierzesz tabletki? Mi jakoś niedawno minęło, może dlatego, że coś zjadłam i wypiłam ciepłą herbatkę.
Jestem w połowie 4 opakowania
__________________
The ones that love us never truly leave us...


razem 31.12.2007
zaręczeni 12.08.2014
ślub 19.09.2015

2015
książki 17
filmy 54

2016
książki 8
filmy 63
dorot_qa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 09:33   #4547
pfkanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 253
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Cytat:
Napisane przez Lia89 Pokaż wiadomość
Tyle, że pomarańcza =/= grejpfrut.
no własnie;p


tak teraz czytam i nadrabiam wszystko;;p złapałam pracce;p i padam poprostu..dotego okropnie czuje sie w tym miesiacu po tych tabletkach;/ naprawde;/ niby krwawienie mialam co prawda inne ale dopiero zaczynam brac tab, wiec moze sie tak zdazyc.... tabsy biore regularnie a kurde przez to jak sie dziwnie czuje mam watpliwosci..glowa mnie boli calymi dniami... nie wiem od czego.... brrr;/

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość

ja uwielbiam grejpfruty i jem je bez patrzenia na godzine a tabletki biore 3 lata wiec zaufajcie starej wyjadaczce ze nic sie wam nie stanie.

Jedzcie owoce! na zdrowie!
ja tez wciam i nawet nie zastanawiam sie nad tym czy mi cos mącą w tabletkach....
pfkanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 09:43   #4548
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

pfkanna, ja wczoraj miałam słaby dzień. :-/ Ale może przez pogodę, bo dzisiaj jest pochmurno, zimno, deszczowo, a wczoraj jeszcze było cieplutko... Czuję się nieco lepiej.
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 09:57   #4549
Niqsiaaa
Zadomowienie
 
Avatar Niqsiaaa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

A ja wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę i czekam na krwawienie Już tak dawno go nie widziałam
Niqsiaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-18, 10:41   #4550
Laurka16
Raczkowanie
 
Avatar Laurka16
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 225
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

dobra tylko zapytałam o pomarańcza. Nie wiedziałam, że jedno pytanie wzbudzi tyle nerwów.... bezsens.

Edytowane przez Laurka16
Czas edycji: 2011-06-18 o 10:45
Laurka16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 10:53   #4551
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Ja też nie jestem doświadczona, dopiero drugi blister biorę, ale czytam ulotkę jak mam wątpliwości i sprawdzam informację u kilku źródeł. W razie wątpliwości pytam. Jak widzę, że mój antybiotyk obniża skuteczność - stosuję dodatkowe zabezpieczenie, albo nie uprawiam seksu. Mam biegunkę - przezorny zawsze zabezpieczony. Lepiej dmuchać na zimne niż potem siać panikę.

Na przykład u Ciebie Laurka16, było mówione, że znieczulenie miejscowe nie obniża skuteczności (lekarz też Cię upewniał) - to po co dalej to drążyć. W tym wypadku akurat było to uzasadnione. Albo wecandoit... Schizy są w porządku tak długo, jak mają podstawę i zasadność. Kiedy ktoś usilnie wmawia sobie możliwość ciąży, to nic takiej osoby nie przekona poza krwawieniem i testem ciążowym (chociaż i to czasem za mało).

Rozumiem, że nie należy się wyśmiewać, obrażać, bo do tego zobowiązuje kultura, ale z drugiej strony też jest pewna granica. Po co zabierać się za antykoncepcję hormonalną jak nie ma się o niej zielonego pojęcia? Wczoraj mnie załamała dziewczyna w którymś z tematów (abstrahując od tego): czy mogło dojść do zapłodnienia przez spodnie? No litości. Ludzie zabierają się za seks nie licząc się z ewentualnymi konsekwencjami.

A wracając: gdyby faktycznie tyle rzeczy obniżało skuteczność tabletek, to nie byłyby takie popularne i często stosowane z powodu dużej ilości wpadek. Kobiety normalnie egzystują, ja też raczej nie zwracam uwagi na to co jem lub piję (piję sobie teraz wodę z cytryną i miodem i g* mnie obchodzi ile tam witaminy C jest ). Ktoś wspomniał o grejpfrucie - będę miała na uwadze zbyt dużą ilość. W przypadku leków to normalne, że trzeba sprawdzać, ale rzeczy codziennego użytku, jedzenie? Bez przesady.

Nie biorę tu żadnej ze stron, po prostu piszę jak ja to widzę. Staram się zrozumieć zarówno jedną, jak i drugą osobę.
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 11:33   #4552
pfkanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 253
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Cytat:
Napisane przez Niqsiaaa Pokaż wiadomość
A ja wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę i czekam na krwawienie Już tak dawno go nie widziałam
trzymam kciuki

Lia89- zgadzam sie z Toba

Laurka16- nie bezsens poprostu skoro sa tabletki wprowadzane na rynek to dla naszej wygody i gdybysmy faktycznie musialy każdy szczegół patrzec to bylybyśmy zeschizowanymi anorektyczkami luzik :P:P
pfkanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 12:10   #4553
spiaca
Raczkowanie
 
Avatar spiaca
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 114
GG do spiaca
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

jak miło poczytać o grejpfrucie po długiej nieobecności
5 egzaminów za mną ale za to mam ostre zapalenie oskrzeli "na granicy z płucami"
I nie obejdzie się bez antybiotyku- od wczoraj biorę Amoksiklav 1000mg
I tu moje pytanie... czy jak ostatnio kochałam się (do końca) we wtorek a wczoraj zaczęłam brać antybiotyk to mogę zajść w ciążę z wtorkowego współżycia?
__________________
Drugą połowę można poznać po osobliwym blasku w oczach.
— Paulo Coelho
spiaca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 12:22   #4554
Laurka16
Raczkowanie
 
Avatar Laurka16
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 225
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Cytat:
Napisane przez Lia89 Pokaż wiadomość
Ja też nie jestem doświadczona, dopiero drugi blister biorę, ale czytam ulotkę jak mam wątpliwości i sprawdzam informację u kilku źródeł. W razie wątpliwości pytam. Jak widzę, że mój antybiotyk obniża skuteczność - stosuję dodatkowe zabezpieczenie, albo nie uprawiam seksu. Mam biegunkę - przezorny zawsze zabezpieczony. Lepiej dmuchać na zimne niż potem siać panikę.

Na przykład u Ciebie Laurka16, było mówione, że znieczulenie miejscowe nie obniża skuteczności (lekarz też Cię upewniał) - to po co dalej to drążyć. W tym wypadku akurat było to uzasadnione. Albo wecandoit... Schizy są w porządku tak długo, jak mają podstawę i zasadność. Kiedy ktoś usilnie wmawia sobie możliwość ciąży, to nic takiej osoby nie przekona poza krwawieniem i testem ciążowym (chociaż i to czasem za mało).

Rozumiem, że nie należy się wyśmiewać, obrażać, bo do tego zobowiązuje kultura, ale z drugiej strony też jest pewna granica. Po co zabierać się za antykoncepcję hormonalną jak nie ma się o niej zielonego pojęcia? Wczoraj mnie załamała dziewczyna w którymś z tematów (abstrahując od tego): czy mogło dojść do zapłodnienia przez spodnie? No litości. Ludzie zabierają się za seks nie licząc się z ewentualnymi konsekwencjami.

A wracając: gdyby faktycznie tyle rzeczy obniżało skuteczność tabletek, to nie byłyby takie popularne i często stosowane z powodu dużej ilości wpadek. Kobiety normalnie egzystują, ja też raczej nie zwracam uwagi na to co jem lub piję (piję sobie teraz wodę z cytryną i miodem i g* mnie obchodzi ile tam witaminy C jest ). Ktoś wspomniał o grejpfrucie - będę miała na uwadze zbyt dużą ilość. W przypadku leków to normalne, że trzeba sprawdzać, ale rzeczy codziennego użytku, jedzenie? Bez przesady.

Nie biorę tu żadnej ze stron, po prostu piszę jak ja to widzę. Staram się zrozumieć zarówno jedną, jak i drugą osobę.
ale nie rozumiem o co tyle nerwów. Jeśli ktoś się czegoś boi (nawet dziewczyna, która myślała, że może dojść do zapłodnienia przez spodnie) należy poinformować taką osobę o tym, że nie ma się czego bać. Poza tym ten wątek jak sam tytuł wskazuje jest antyschizowy więc jeśli nawet ja pytam o głupią pomarańczę(bo słyszałam, że witamina C obniża działanie) to inteligentna osoba nie zrobiłaby chyba z tego problemu. Nie odpowiadacie tylko mnie, ale i wielu innym dziewczynom, które przypadkiem wejdą na to forum.
O znieczulenie pytałam bo co lekarz to inaczej mówi. Więc zapytałam Was. Ty nie zwaracasz na nic uwagi a jak coś nie pyknie to będzie za późno, ja natomiast jestem osobą, ktora zanim cos zrobi musi dowiedzieć się o tym wszystkiego. Tak mam przy pigułkach. Zanim coś zjem, wypiję, czy nawet nałożę głupią maseczkę na twarz, sprawdzam skład i wszystko żeby tylko nic się nie stało. Wolę dmuchać na zimne. I nie jest to żadna schiza po prostu sprawdzam różne informacje. To chyba nie przestępstwo...
Laurka16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 12:33   #4555
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Cytat:
Napisane przez spiaca Pokaż wiadomość
jak miło poczytać o grejpfrucie po długiej nieobecności
5 egzaminów za mną ale za to mam ostre zapalenie oskrzeli "na granicy z płucami"
I nie obejdzie się bez antybiotyku- od wczoraj biorę Amoksiklav 1000mg
I tu moje pytanie... czy jak ostatnio kochałam się (do końca) we wtorek a wczoraj zaczęłam brać antybiotyk to mogę zajść w ciążę z wtorkowego współżycia?
Ja dzisiaj kończę brać Amoksiklav. Niestety on obniża skuteczność tabletek i żeby nie było ryzyka "zaciążenia", muszą minąć dwie doby od pełnego stosunku do rozpoczęcia terapii antybiotykowej. Spokojna więc Twoja głowa. U mnie też była podobna sytuacja.

Laurka16, jeśli nie zauważyłaś, mój post nie był nerwowy. Napisałaś posta, w którym narzekałaś na brak kultury, a którego edytowałaś w czasie jak ja pisałam swojego. Uznałam, że nie ma sensu już kasować, więc postanowiłam się wypowiedzieć w tej kwestii.

Poza tym, nie wrzucałam na Ciebie, a jedynie podałam za przykład - lekarz Cię zapewnił o skuteczności, a na dodatek inne strony też o tym mówiły. To nie tak, że tylko polegałaś na jednej opinii. Jeśli nie ufasz tabletkom, to kochaj się z gumkami. Naprawdę nie widzę sensu pytania się o każdą rzecz. Odsetek ciąż przy złym stosowaniu jest naprawdę mały - i to głównie wynik zapomnienia tabletki/zwymiotowania/biegunki/antybiotyku, a nie do jasnej ciasnej pochłonięcia zbyt dużej ilości owoców czy napojów. Wątpię, żebym zaciążyła z powodu wypicia soku grejpfrutowego czy alkoholu. Nie przesadzajmy w drugą mańkę, bo można się naprawdę nerwicy nabawić - bynajmniej nie przez dyskusje na forum.

Pozdrawiam.
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 12:36   #4556
czuczenka
Zakorzenienie
 
Avatar czuczenka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

witajcie w pierwszy dzien okresu zaczelam brac yasminelle, kilka lat temu bralam Cilest i pamietam ze jak dostalam okres, to jak wzielam pierwsza tabletke to po dwoch dniach zanikl mi wgl okres, a teraz przyz yasminelle mialam w sumie normalny okres przez 6 dni.. moze nie byl bardzo obfity no ale nie zanikl, tak jak bylo kiedys przy cilescie, mam nadzieje ze mimo iz yasminelle ma mniej hormonow to chroni mnie tak samo skutecznie? co wy na to ?
__________________

Już Pani Licencjat
teraz sie MaGistRuje
5-ty rok na Wizażu



DUKAM
czuczenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 12:41   #4557
medion_auto2011
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 21
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

brawo Laurka16 jestem tego samego zdania. po to jest ten wątek zebysmy się nawzajem informowały, podzielały doświadczeniem i schizami ....
sama gdy miałam schizy przed okresem, duzo osób tutaj mnie podtrzymywało na duchu, bardzo mi to pomogło...
jesli ktoś ma złością odpowiadać to niech lepiej nie udziela sie ....
złośc w niczym nie pomoże,, a my babki musimy się trzymać razem )

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

tak ja miałam straszne napady senności. Biorę kontracept i przy drugim opakowaniu od drugiego tygodnia brania cały czas spalam, było mi niedobrze, ciągły ból brzucha i głowy. i w dodatku taki wzdęty brzuch miałam.
Myślę , że to normalny skutek uboczny
Więć nie masz sie czym martwić
medion_auto2011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 13:16   #4558
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

No właśnie, wystarczy, że nerwy mają osoby ze schizami, po co ich jeszcze w dyskusji.

czuczenka, pomyśl logicznie - sprzedawaliby tabletki, gdyby nie dawały skuteczności? To, że mają mniejszą ilość hormonów nie znaczy, że Cię nie chronią. Sama łykam tabletki z małą ich zawartością i nic mi się nie dzieje. Każdy organizm reaguje inaczej - u Ciebie dawka hormonów różniła się od wcześniej branej, możliwe, że miało to wpływ na jakość i długość krwawienia.

medion_auto2011, to trafiłaś. Ja właśnie zaczęłam trzeci tydzień drugiego opakowania. Też mnie lekko mdli za dnia, wczoraj miałam nadmuchany brzuch, no i ta senność. Ja tam się akurat nie martwię, bo zawsze może być to czym innym spowodowane w moim wypadku, ale byłam ciekawa czy inne osoby miały coś podobnego. Skoro tak, to dobrze wiedzieć. Dziękuję za odpowiedź.
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 13:18   #4559
kat_asza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 32
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

Czesc Dziewczyny. Poczytałam trochę Wasz wątek i się nieco uspokoiłam, ale niestety nie tak jak bym chciała, bo stres dalej jest. Biorę drugie opakowanie tabletek, już prawie kończę. Po stosunku dostałam zapalenia pęcherza - oczywiście dla mnie pierwszy objaw ciąży Pozniej cały czas było mi niedobrze, nie mogłam nic jeść - dla mnie drugi objaw ciązy. Wszysycy uspokajają, że to przez stres i że za bardzo się denerwuję. Zaczęła mnie też boleć jedna pierś, nie wiem dlaczego, ale wiadomo co to dla mnie oznacza O bólu podbrzusza nie wspomnę. A teraz (kończę drugie opakowanie tabletek tak jak wspomniałam) zauważyłam jakąś białą wydzielinę, nie wiem czy to śluz czy co to, ale się przestraszyłam i wolę nie szukać na necie nic na ten tamet, bo penwie wycztam zaraz, że jestem w ciąży Robiłam test po 6 dniach, wyszedł negatywny, ale wkręcam sobie, że to za wcześnie. Drugiego panicznie boję się zrobić. A co najlepsze - ostatnio miewam w nocy straczne skurcze łydek - wpisuję w wyszukiwarkę "skurcze łydek" a tam wyskakują mi wyniki dla skurcze łydek w ciązy. No po prostu padłam. Na szczęscie doczytałąm, że to dopiero w III trymestrze się pojawiają, ale spanikowałąm ostro Schizuję strasznie, dziewczyny błagam, uspokujcie mnie trochę proszę
kat_asza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 13:23   #4560
medion_auto2011
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 21
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;)

naczytałam się tyle o tych grejpfrutach i pomarańczach, to teraz się zastanawiam, czy truskawki też działają niekorzystnie na tabletki ?

w sumie chyba tą witaminę C tez mają w sobie ;]

dzisiaj widzę się z moim Tż i mam zamiar trochę poszaleć i troszq się obawiam ;/
medion_auto2011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:08.