Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 2009 cz.6 - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-24, 19:53   #4561
marika2121
Zadomowienie
 
Avatar marika2121
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ŚLĄSK
Wiadomości: 1 185
GG do marika2121
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Manolita - ja trochę się zraziłam do naszej PL letniej pogody bo 2 lata temu 2 tygodniowe wczasy nad morzem miały aż 3-4 dni godnej pogody, ale ogólnie uwielbiam morze i zazdroszczę tym których wypad wypalił dzięki pogodzie czego i wam życzę.

Kurka - ja musiałam przelewać kasę do 5 każdego miesiąca, i przed wpłatą chodziło się do intendentki która mówiła jaka kwota do zapłaty bo np. było odliczanie wyżywienie kiedy dziecka nie było.
__________________
MÓJ KOCHANY SYNUŚ IGOREK
14.05.2009r.
marika2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-26, 12:32   #4562
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cześć dziewczyny!
U nas wszystko po staremu, urlopujemy się ale już niewiele nam zostało. Od najbliższego poniedziałku wracam do pracy. Jeszcze dwa dni muszę zapewnić Nince jakąś opiekę ale już dogadałam się z moją mamą, że Ninka z nią zostanie. W sumie będzie miała na głowie dwójkę dzieci, bo dodatkowo roczną córeczkę mojej siostry ale myślę, że da sobie radę. Będą wszystkie razem u mojej siostry w domu, tam na tarasie ma basenik, dużo zabawek, pod domem ogrodzony plac zabaw, to jakoś te dwa dni przetrwają. Od 1 sierpnia, tj. od środy już będzie otwarty żłobek i wróci do swoich dzieciaczków. Wydaje mi się, że Nina tęskni troszkę za swoimi dzieciaczkami i paniami. Tam chyba mieli bardziej zorganizowany czas, a nie tak jak ze mną nie potrafię na urlopie sobie ułożyć jakiegoś przyzwoitego planu dnia, że wstaniemy, zjemy, lecimy na plac zabaw, potem gotujemy obiad, jemy, potem spacer, czy coś takiego... Nam jak wyjdzie, tak jest i już
W sumie bardzo dużo czasu spędzamy poza domem, bo Ninka wszędzie ze mną chodzi, bez niej nigdzie się nie ruszam. Idę do sklepu, ona ze mną, idę do kiosku, ona ze mną, idę do piwnicy, ona ze mną, a do tego wyjścia na spacery, do babci, place zabaw. Więc jakoś fajnie czas nam mija na tym urlopie i chociaż już tęsknię za swoimi papierzyskami w pracy, to szkoda mi, że już skończy się czas, gdy byłam ciągle z Ninką.
Poza tym teraz dopiero dostrzegłam, jak moje dziecko tęskni za rodzicami, gdy chodzi do żłobka, bo własnie sobie uświadomiłam, że w ciągu roku Nina ma kilka razy w ciągu dnia takie napady, ze przychodzi się przytulać, ściska, wbija się na kolana i ciągle powtarza "moja mama, moja, kocham mamę" itp. Teraz kiedy ciągle jesteśmy razem, to już tak nie robi. Oczywiście tuli się też i przytula, wyznaje miłość ale nie jest już taka zaborcza.
A odnosząc się do pogody, to prawie cały urlop miałam kiepską. Albo padało, albo wiało... A teraz ostatnie dni jest taki skwar, że już zatęskniłam za porządnym deszczem. W domu nie można nawet przeciągu zrobić, bo choćbym pootwierała wszystki okna, to i tak żadnego podmuchu. Nina chodzi w domu w majteczkach, a i tak spocona jak szczur...

marika u nas było gradobicie, jak były te wszystkie burze ale nie był to grad aż tak wielki, by robić szkody. Mały nie był ale nie doszły do mnie żadne słuchy, by komuś zrobił szkody. Wow, jak ta Twoja ciąża szybko minęła To już tuż, tuż... Fajnie Jak urodzisz, to pochwal się nam szybciutko Co do zachowania Igorka, to nie martw się, wszystkie dzieci chyba przechodzą ten okres, że wszystko jest ich, ich trzeba słuchać itd. Niedawno w necie, może nawet tu na wizażu, nie pamiętam teraz czytałam artykuł o takim zachowaniu 3 latków. Większość to przechodzi i w tym czasie rodzice mogą sobie gadać, tłumaczyć, a dzieci i tak będą robić swoje. Jak znajdę ten artykuł, to Ci tu wkleję lub wyślę na pw. Więc nie martw się, zaciśnij zęby, Igorowi to przejdzie. Nina miała już taki okres, teraz już się nie bije i dzieli się na szczęście. Najgorzej było, jak szliśmy na plac zabaw i ciągle musiałam z nią walczyć o wszystko, a rodzice patrzyli na mnie i miałam wrażenie, ze myślą sobie "co za potworny bachor..", jakby zapomnieli, że ich dziecko też było takie lub dopiero będzie

blondynka to wszystkiego najlepszego dla Bruna O rety, jak ja kocham to imię Zaczęło mi się podobać odkąd usłyszałam je w "Na dobre i na złe", bo tam był dr Bruno Udanej zabawy urodzinowej. W fajnym okresie Bruno ma urodzinki, bo można je wyprawiać na dworze, tak jak wy np. grilla. My rok temu chcieliśmy Nince zrobić na urodziny grilla dla rodzinki u babci na działce ale pogoda trochę płatała figle i baliśmy się, ze wszystko nam popsuje

manolita trzymam kciuki za prawko. Uda się na pewno. To tylko nieliczni zdają po kilkanaście razy Jak do następnego egzaminu podejdziesz bezstresowo, to zdasz. Olej to, zdasz to zdasz, nie zdasz, to nie.... Jak będziesz się tak nastawiać, to będzie mniej stresu. Ja się tak nastawiłam i zdałam. Popełniłam dwa błędy ale zanim instruktor zdążył się odezwać, ja już mu mówiłam "o kurcze, no źle zrobiłam..." i coś tam zażartowałam On wtedy uznał, że wiem co robię i skoro tak szybko reaguję na swój błąd, to znam przepisy, że jeżdżę zdecydowanie, pewnie ale bezpiecznie i ufff.... Zaliczyłam Więc podejdź na luzie, świat się nie zawali, zdasz jak się nie będziesz stresować




No to teraz spadam robić leczo na obiad, bo dostałam od rodziców z działki kabaczka
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-28, 11:52   #4563
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

CześćMuszę Wam coś opowiedzieć. Moja Nina zrobiła mi wczoraj wykład na temat segregacji odpadów Wszystko mi opowiedziała, jakie śmieci do którego śmietnika, że mam myć pudełka po jogurtach, nie wyrzucać brudnych butelek, tylko też je najpierw umyć itp. No myślałam, ze padnę, jak tego słuchałam. Wstyd, bo ja jej tego nie nauczyłam, a już chyba powinnam. Nauczyła się tego z programu mini-mini ale jak go z takim zaciekawieniem oglądała, to nawet pomyślałam zdziwiona, że co ją w tym tak interesuje, bo myślałam, że jest za mała żeby załapać cokolwiek o segregacji itd. Okazuje się, ze byłam w wielkim błędzie i moje dziecko już z tv wie wszystko i bardzo dokładnie pilnuje, czy aby na pewno umyłam tą butelkę po mleku, czy te opakowania po serkach
Wczoraj wieczorem przeszła samą siebie, bo zaglądnęła do śmietnika, wygrzebała z niego swoje stare opakowania po jogurtach i zapytała: "mamo a dlaczego nie umyłaś i wyrzuciłaś brudne? Tak nie można. Wrzucam ci to z powrotem do zlewu"
Czekam tylko kiedy zapyta, dlaczego pod domem nie ma pojemników do segregacji, tylko jeden wielki na wszystko


Oglądałyście wczoraj otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Londynie?? Ja dumnie zasiadłam przed tv ale trochę się to ciągnęło zbyt długo. Widowisko ładne, tylko na początku wydawało mi się nudne. Ale Jaś Fasola pobił wszystkich, uwielbiam go
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-29, 03:59   #4564
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Ja jutro wracam do pracy, koniec urlopu
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-29, 20:50   #4565
kuroikaze
Wtajemniczenie
 
Avatar kuroikaze
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 338
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Domi dzięki

Cinka pieknie córka matkę uczy
Dzieci są strasznie inteligentne i chłoną wszystko co się da. to niesamowite prawda?
Co TY robisz o 5 rano

a ja wczoraj byłam powiginać się na zdjęciach do kalendarza
__________________

N. ♥
kuroikaze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-29, 22:05   #4566
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
Cinka pieknie córka matkę uczy
Dzieci są strasznie inteligentne i chłoną wszystko co się da. to niesamowite prawda?
Co TY robisz o 5 rano

a ja wczoraj byłam powiginać się na zdjęciach do kalendarza
Inteligentne są i to czasem myślę, czy nie za szybko wszystko łapią. Nina czasem zadaje takie pytania albo takie rzeczy mówi, że trudno czasem powstrzymać się od wybuchu śmiechu. Jak coś mówi poważnie, to staram się też być poważna, nie chcę ją zrażać tym, aby nie przestawała mi ufać itp. Chcę z nią być w kumpelskich stosunkach na co dzień, aby zawsze wiedziała, ze może przyjść porozmawiać i o wszystkim powiedzieć. Stracić zaufanie jest łatwo, trudniej je potem odzyskać, a takimi rzeczami dziecko by się zraziło.
Dzisiaj, gdy robiłam obiad w kuchni przyszła do mnie i głośno westchnęła, łapiąc się przy tym rączkami za głowę i oznajmiła "mamo, głowa mi pęka" Zapytałam więc, czy boli ją główka albo coś innego, a ona na to: "nie boli mnie, tylko mówię, ze mi pęka" Kiedy ona to wszystko koduje sobie w tym małym móżdżku, to nie wiem

A o 5:00 rano, no jak to co robiłam... Kładłam się spać
Siedziałam całą noc nad 1 sezonem "Gotowych na wszystko"
Uwielbiam te kobiety i zaraz zasiadam do 2 sezonu. Szkoda tylko, że jutro trzeba wstać i iść do pracy
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-31, 06:23   #4567
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Hej hej
Ja na chwile
Melduje sie ze wrocilam . Zadowolona choc nie wypoczeta Jak juz sie ogarne napisze wiecej i poczytam was a do tego wrzuce jakies fotki .
Na razie buziaki i lece do toreb
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-01, 08:15   #4568
*kaalinaa*
Zadomowienie
 
Avatar *kaalinaa*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 076
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cinka

Cytat:
Napisane przez ursull Pokaż wiadomość
Cześć Kaalinka,kopa lat,a wiesz,że ja w grudniu trzecie urodzę ?
ryli ?? no to suuuper, moje gratulacje my musimy odczekać tak jeszcze ze 2 latka ze względu na moja pracę.

Cytat:
Napisane przez kuroikaze Pokaż wiadomość
Cześć Kalinka


Cytat:
Napisane przez marika2121 Pokaż wiadomość
Witam mamuśki
kaalinaa - hej, pamiętamy, pamiętamy, ale jak widac większośc mam nie ma juz czasu albo chęci na wizaż.
u mnie to kwestia tylko i wyłącznie czasu.... na nic dosłownie go nie mam

Cytat:
Napisane przez manolita Pokaż wiadomość
Kaalina, ja Ciebie pamiętam i nawet myślałam ostatnio o Tobie. Fajnie , ze się w końcu odezwałaś



Kalina ma teraz wakacje od przedszkola i już się boję jak babcia z nimi dwiema wytrzyma. Kalina potrafi do niej powiedzieć że jej nie lubi i że to nie jest jej dom, więc może byc niezły meksyk. Ostatnio jak chorowały mi obie to mama po jednym dniu powiedziała, że jak ktoś jej nie pomoże to ona nie przyjdzie więcej takich mam urwisów w domu

A tak w ogóle to dzień dobry
__________________
Kalina 9 lipca 2009 r
Hania 5 marca 2011 r


*kaalinaa* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-03, 21:53   #4569
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200



Nie było mnie chyba z miesiąc Najpierw byłam u mamy, później pojechaliśmy tylko we dwoje na 4 dni do Międzyzdrojów później u teściów i nie było kiedy wejść. Nad morzem było cudnie!! Ale 4 dni bez dzieci to chyba max u nas ja tak się stęskniłam, że później przez tydzień nawet na minutę ich nikomu nie oddałam ale później już wszystko wrociło do normy i raz w tyg. jak idziemy na większe zakupy, to babcie dostają małe prezenty one się cieszą i my też

Poza tym sajgon w domu. Lili próbuje chodzić, staje i się przesuwa, wszystko zabiera Pati, ta płacze i się denerwuje, rzuca hasła typu: "ale mnie wkurza ta Liliana", "nie mam już do Ciebie sił" itp.

Ale ogólnie jest ok, ale na neta nie ma prawie wcale czasu Dzisiaj w gościnnym była tak masakra, że zgubiłam Lili serio wchodzę a jej nie ma szukam, wołam, wyszłam na balkon, wyglądam na dół!!! dziecka nie ma, łzy miałam w oczach a ona po cichu weszła pod stół, do kąta pod szafę i coś gryzie nic jej nie było widać ani słychać, ani nie zagugała, nic!!! zawał to mało co przeżyłam!!!!

Hej Kaalinaa, ale Cię długo nie było Chwilami myślałam, że po tym porodzie w domu coś nie tak z Wami serio, bo tak nagle zniknęłaś, a Ty miałaś armagedon poprostu

Ciekawe czy Maugoszatka jakoś Helę opanowała? Hop, hop, może odezwie się?

Manolita, ja dalej nawet palcem nie ruszyłam w sprawie mojego prawka

Marika, Ursull, jakie imiona wybraliście dla dzieci?????

Katrin też nic nie napisała pewnie i płeć już poznała i imię wybrała, ale w domu bez neta z pracy zawsze się odzywała.
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-05, 10:17   #4570
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Ja wróciłam to wyście sobie poszły

W czwartek prawdopodobnie wyjeżdżamy nad morze z Patrycją. W dzień będziemy jechać, zobaczymy czy uda się nam dojechać w jeden dzień czy z noclegiem gdzieś. Lilianka zostaje z moją mamą. W sobotę mają dojechać do nas teściowie i zostaną z Pati a my śmigamy po Liliankę. Z nią będziemy jechać w nocy uśpimy ją w domu, do fotelika i fru Taki jest plan

Lili nie wysiedzi w żadnej pozycji z nią nawet do sklepu się nie dojedzie. Jechać z nią to koszmar. Mam nadzieję, że jak uśnie to jakoś śmigniemy Jak nie śpi to łazi po mnie, chce włazić na Pati, wszystko łapać, stać na podłodze, no cuda na kiju, byleby nie siedzieć!!!

A Pati znowu nie zaśnie w aucie, co chwila się budzi, wypróbowałam inne foteliki od znajomych i jak zaśnie to ta głowa jej spada i śpi tak na Chucka Norrisa i się budzi co chwila

W drodze powrotnej też planujemy tak, że my być może śmigniemy w nocy z Lili a teściowie z Pati w dzień? Lub znowu trzeba będzie się rozdzielić, jak Pati nie będzie chciała jechać z dziadkami?

Samolot w naszym przypadku odpada, bo mamy taki niesamowity lęk przed lataniem, że to chyba trzeba leczyć już Już prędzej ja bym poleciała, ale mąż nie Poza tym my lubimy jeździć samochodem

Wiem, że niektórzy dziwią się, że będziemy się tak męczyć itp. bo tyle km, że lepiej odpuścić i jechać za rok, jak będą starsze, wysiedzą może lepiej, a jak nie wysiedzą??? To co, to nigdzie nie będziemy jeździć, tylko tu gdzieś po Podkarpaciu?

Nie mogę się już doczekać Jakoś przemęczymy tą drogę, ale myślę, że na piasku to będzie szaleństwo. Dla Lili mam namiot, rozłoży się koce, ręczniki będzie sobie raczkować. O ile będzie ładna pogoda
Mnie się wydaje, że za rok to już prędzej wszyscy na samolot się zdecydujemy i może gdzieś zagraniczne wczasy
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-08, 05:16   #4571
maugoszatka
Wtajemniczenie
 
Avatar maugoszatka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 386
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Hop,hop odzywam się Hela mi się uczłowieczyła sama. Zapisałam ją od lipca do przedszkola,ale pochodziła tydzień i złapaliśmy wirusowe zapalenie krtani i tchawicy-WSZYSCY. Leczyliśmy się 3 tygodnie, antybiotykami i nebulizacjami a i tak dalej pokaszlujemy. Syf okropny... Zdecydowałam się wypisać ją z przedszkola, zwłaszcza, że kolega który poszedł z Helą leży teraz na wirusa "bostońskiego". Masakra...
Jeśli chodzi o zazdrość w stosunku do Tomka to dalej jest jak było z tym, że teraz to już potrafi mu nieźle przywalić. Tomek się przez to nauczył, że jak zabiera Heli zabawkę to sam się uderza ręką w głowę Oo. Biedaczek Trzeba strasznie uważać na wybryki Heli,bo w stosunku do brata jest nieobliczalna. Zazwyczaj chce go "przytulić" No ale ogólnie zabawia go, bawią się razem,Tomek jest wpatrzony w Helę jak w obraz (chociaż jak biega wokół niego to się jej boi), Tomek raczej niewiele sobie robi z jej działań, czasami nawet się głupek cieszy jak dostanie ;P

Za 2 dni świętujemy roczek Niestety tata chory więc party chyba przełożymy.

W końcu mi się udało zaglądnąć na wizaż, może uda mi się jeszcze nadrobić :P
Pozdrawiam
__________________
HELENKA
&
TOMUŚ



Edytowane przez maugoszatka
Czas edycji: 2012-08-08 o 05:18
maugoszatka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-08, 07:53   #4572
rumiankowa
Zadomowienie
 
Avatar rumiankowa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

hej Laski!
czytam Was ale nie piszę, bo leń mnie dopadł. dopadł mnie już ze 3 miesiące temu, jeśli nie dłużej, i jakoś nie puszcza
z dobrych rzeczy u nas - Dorotka już po chrzcinach.
ze złych - zmarła moja Babcia w sobotę tydzień temu. z dnia na dzień. bez żadnej choroby, bez żadnej zapowiedzi, o 12.00 w sobotę żyła, o 12.10 już nie... widziałam się z nią w piątek, normalnie rozmawiałyśmy, wszystko jak zwykle... miała 84 lata, była sprawna, wszystko przy sobie sama robiła, potrafiła nawet sama wybrać się do sklepu czy kościoła (3 km). więc naprawdę, olbrzymie zaskoczenie i niedowierzanie.

zazdroszczę wszystkim tym, które w tym roku nad morzem, chlip chlip. chętnie bym się wybrała, ale niestety - małż znalazł pracę (w zawodzie!), więc bez urlopu, no i finansowo niestety...
rumiankowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 17:16   #4573
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Witam i od razu się chwalę, bo jestem z siebie bardzo dumna Wczoraj zdałam egzamin na prawo jazdy !!!!! co prawda za drugim podejściem dopiero , ale mam wymarzone "prawko" !!!!! HURA !!!!
Cieszcie się razem ze mną
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-14, 22:26   #4574
marika2121
Zadomowienie
 
Avatar marika2121
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ŚLĄSK
Wiadomości: 1 185
GG do marika2121
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Hej dziewczyny

Ja nadal w dwupaku, mój drugi chłopczyk jest podobnym uparciuchem i nie chce chyba wyjść w terminie na świat. Termin mam na piątek, ale jest nadzieja że w poniedziałek wywołają go na świat ;-). Podobno nie mogą zbyt długo zwlekac bo dzidzia rośnie i osiąga ok 4kg i do tego moja cukrzyca ciążowa.


cinka - u nas już chyba po lecie, pogoda jesienna, bo po 12-14 stopni wrrrr, szybciej robi się ciemno, jeszcze moment i będzie dopiero paskudnie . Igor troche się uspokaja ale jego zaczepki słowne mnie osłupiają. Np: jadł dzisiaj na placu loda i ni z gruchy ni z pietruchy mówi do kolegów, to mój lód, nie dam wam - a nikt go o nic nie pytał . Nina jest bezbłędna, ale ma teksty.

kurka - jak Twoje poszukiwania pracy i wakacje?

Seona - no to fajne wakacje mieliście, te w samotności, tylko we dwoje pewnie ekstra romantyczne, aż zazdroszczę. U nas decyzje co imienia podjął Tż, bo taka była kiedys między nami umowa, będzie Filipek. I jak wspólny wypad nadmorski? udał się?

rumiankowa -
ojjj ta tez bym sobie nad morze wyskoczyła ale nie ma szans ;-/

manolita - moje gratulacje!!!
__________________
MÓJ KOCHANY SYNUŚ IGOREK
14.05.2009r.
marika2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-15, 06:30   #4575
rumiankowa
Zadomowienie
 
Avatar rumiankowa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

manolita - gratulacje!!
marika2121 - jak ten czas leci zaraz spotkacie się z Filipkiem po tej stronie brzucha życzę, żeby jednak się sam namyślił i do końca tygodnia wybrał do nas, bo wywoływanie jest mniej fajne
rumiankowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-18, 17:11   #4576
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cześć Mamuśki!
Zaglądałam i czasem podczytywałam Was przez te prawie 3 tygodnie nieobecności ale nie miałam weny twórczej do pisania. Dopadła mnie chyba jakaś letnia depresja. Lato się kończy, a my nigdzie nie pojechaliśmy i raczej na nic się nie zapowiada
Przedłużamy pod koniec miesiąca umowę najmu mieszkania i myślę nad jakimś odmalowaniem ścian, bo mi tu nudno. Chciałabym głównie trochę rozjaśnić duży pokój i kuchnię. Tak troszkę, nawet bez ruszania sufitów. Ninki pokój i przedpokój zostanie, jak jest, bo kolory odpowiadają, a ściany są czyste No ale tak sobie gadam, a jeszcze zobaczymy. Tż jeszcze o moim pomyśle nie słyszał Ale przecież to tylko facet więc wystarczy mu tylko oznajmić
Ninka zdrowa i uśmiechnięta. Zostały jej ostatnie dni żłobka. Od września przedszkole. My jednak jesteśmy w polu, jeśli chodzi o zakup jakiejś wyprawki. Kupiłam jej tylko nową pidżamę, bo z dwóch już wyrosła. Najważniejsze to kupić poszewki na pościel, bo nie mam wcale na tą pościel, którą mam odłożoną do przedszkola. Kapce to się szybko kupi i cała lista materiałów plastycznych - teczki, kredki, nożyczki itp. I tak pewnie o czymś zapomnę i potem przez cały pierwszy miesiąc będę to znosić
Chciałabym też na koniec sierpnia kupić jakiś drobiazg w prezencie dla Pań opiekunek ze żłobka. Kwiatki zwiędną i pewnie każdy je przyniesie więc myślałam o jakimś drobiazgu, tym bardziej, że Ninka naprawdę uwielbia swoje panie. One to takie dobre cioteczki. Lepiej nie mogliśmy z nimi trafić i jestem im bardzo wdzięczna. Widzę, jak Ninka na nie reaguje i to jest dla mnie potwierdzeniem tego, że oddają dzieciom ile tylko mogą. Wiele się przy nich nauczyła więc zasługują na wdzięczność Ale nie mam pomysłu. Pierwszy wpadł mi do głowy, jakiś fajny wazon, który będzie na kwiaty, które dostaną. Przyda się im przecież przez długi czas i zawsze stanie gdzieś z boku Może wy mi coś podpowiecie...?
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 13:44   #4577
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

rumiankowa wrzuc pare fotek z chrzcin moje kondolencje z powowdu utraty babci
manolita - GRATULACJE
Marika - ciekawe czy juz rozpakowana ??

U nas juz po wszystkim
Po urlopie , wizycie tesciowej , kuzynek i po chrzcinach a nawet Maxa 6 urodzinach Ufff troche duzo tego bylo . Nie moge dojsc do siebie
Mala darla sie prawie cala msze dopiero po namaszczeniu bierzmem ksiadz ja wylaczyl doslownie tak to wygladalo . Teraz chyba bede czesciej po bierzmo latac , a moze da sie namowic ksiedza zeby troche dal jak to na moje mala tak dziala hihihi

Ogolnie imprezka sie udala , rodzinka dopisala i pojechala sobie juz . Max mial znow szkarlatyne ech ......... ale mam zamiar go odrobaczyc i zobaczymy , moze cos to da bo jak mozna dlugo meczyc organizm antybiotykami wrrrrrrrrr
Tak wiec cala rodzinka bedziemy sie kurowac bo lekarka stwierdzila ze Laura wlasnie przez pasozyty moze zle spac ooooo a moje starsze mogly przywlec z przedszkola i juz
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 16:13   #4578
rumiankowa
Zadomowienie
 
Avatar rumiankowa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

dzięki Kathi. to teraz trudno Ci będzie wrócić do "szarej" rzeczywistości
właśnie, ciekawe jak Marika...
cinusiowa, ja jestem kobieta bez pomysłów, sorry

a jeśli chcecie zobaczyć zdjęcia Dorotki (i Gosi, i nasze) to podrzucam linki: http://www.kamilagrabowska.pl/blog/i...rzest-dorotki/ i grill tydzień później: http://www.kamilagrabowska.pl/blog/i...ych-klimatach/

Edytowane przez rumiankowa
Czas edycji: 2012-08-20 o 16:14
rumiankowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-20, 21:09   #4579
katrin1
Rozeznanie
 
Avatar katrin1
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 816
GG do katrin1
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Hej dziewczynki!

Dłuuugo mnie nie było, siedzę sobie na L4 od końca czerwca i czasem zaglądam, ale nie piszę.

Okazało się, że będziemy mieć drugiego synka, niestety. Byłam bardzo rozczarowana, ale już się przyzwyczajam do myśli, że jednak nie będzie dziewuszki. Został nam dokładnie miesiąc do porodu. Samopoczucie różnie, nieraz super, a są momenty, że zastanawiam się, czy już się do szpitala nie pakować. Przez tydzień bolały wiązadłą chyba, a przez ostatnie dwa dni pęcherz, ale to chyba wina maluszka, bo mi go skopał.

Manolita, gratulacje

Cinka, Marcel też do przedszkola od września idzie, ale ja nie wiem jeszcze co mam kupić, bo zebranie ma być na początku września dopiero. Marcel idzie na chwilę jutro z babcią do przedszkola, żeby się trochę oswoić, to może się dowiedzą co jest potrzebne.

Rumiankowa, przykro mi z powodu babci. I fajnie, że małż znalazł pracę

Marika, ty pewnie juuż rozpakowana, też bym już chciałą, a z drugiej strony mam pietra i chcę jak najdłużej chodzić w ciąży.

Lecę spać, dobranoc dziewczynki.
__________________





1 maj 2009- Marcelek
9 wrzesień 2012- Igorek
katrin1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-20, 22:24   #4580
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Ludu... jaki u nas dziś upał. Nie wiem dokładnie ile stopni było, bo wolałam nie patrzeć nawet na termometr za oknem. Ale potem przyszła burza i wichura Z naszego bloku są dwa wyjścia - od ulicy i przez piwnicę wychodzi się też na podwórza od drugiej strony, gdzie są garaże, ogródki itp. Po tej burzy całe podwórze jest zalane, jedna wielka kałuża. Tż z sąsiadami musieli też odprowadzić wodę z piwnicy, bo nawet tam się dostała. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Z tej powodzi w podwórzu moje dziecię miało taką radość, że ho, ho... Zaraz, jak przestało padać i wiać wciągnęła na nóżki kaloszki i poszła z tatą zdobywać ten ocean Taka szczęśliwa była, do domu wracać nie chciała, aż ich tam ciemność nie zastała i przestała cokolwiek widzieć Mnie taka nuda przy burzy ogarnęła, Tż powyłączał wszystko - tv, komputer, radio, a sam z Niną siedział z nosem przyklejonym do szyby okna. Więc ja wzięłam się za zmianę pościeli, ręczników, segregację w półkach i namnożyłam sobie tylko całą masę prania Ale zostanie mi mycie okien i ogarnięcie łazienki tak solidnie i mam po porządkach

katrin to trochę tak Wam dziwnie zrobili w tym przedszkolu, bo skoro zebranie na początku września, to przykładowo przez pierwszy tydzień dzieci będą z niczym, tylko z kapciami?? Bo wbrew pozorom każde przedszkole wymaga czego innego, jedno chcą całe komplety pościeli + poszewki do leżakowania, a inne np. tylko poszewki, jedne chcą zwykłe ręczniczki do rąk, inne chcą tylko ręczniki papierowe itp. Sami sobie zrobią zamieszanie, rodzice będą potem ganiać na łapu capu żeby wszystko kupić. U nas zebranie było już w czerwcu i to wszystko dali nam na karteczkach, w żłobku takie zebrania mieliśmy w połowie sierpnia.

rumiankowa ja zawsze Gosię i Dorotkę podglądam u Ciebie na FB Fajne dziewczynki, a Gosia, jaka poważna starsza siostra Są do siebie tak niesamowicie podobne i skóra zdjęta z taty

Kathi to imprezek Ci się posypało Gości to raczej nie zazdroszczę, bo ja nie lubię przyjmować gości, raczej sama wolę gdzieś jeździć i łazić, niż do mnie mają. Bo jak mam ochotę to wychodzę, a jak u mnie za długo siedzą, to się męczę Ale nie wszystkimi się męczę i tych staram się zapraszać, z resztą odpowiednie osoby wiedzą, że mają u mnie drzwi otwarte. A swoją drogą, właśnie mi się przypomniało, że za dwa tygodnie minie rok, jak tu mieszkamy, a czarownica była u nas AŻ 3 razy, a dzieli ją 75 kilometrów Ale jeśli o mnie chodzi osobiście, to chwała jej za to ale bardziej szkoda mi Ninki i Tż, bo oni z jej wizyt się cieszą


Ciekawe jak tam poród Mariczki, czy sama dała radę, czy musieli jej wywoływać Ciekawe, czy długo rodziła...
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 10:23   #4581
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Cytat:
Napisane przez maugoszatka Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o zazdrość w stosunku do Tomka to dalej jest jak było z tym, że teraz to już potrafi mu nieźle przywalić. Tomek się przez to nauczył, że jak zabiera Heli zabawkę to sam się uderza ręką w głowę Oo.


Nie doczytałam wszystkiego, zostawię sobie na później.

Manolita gratulacje prawka!!

Rumiankowa, wyrazy współczucia

Katrin, jeny, byłam pewna, że to córka będzie jednak jakie imię? Nie to, że teraz to dramat i wogóle tragedia, ale tak bardzo marzyłaś o córeczce i tego mi szkoda ale jak to mówi mój tata: "szkoda to jak do studni nasra krowa. Ani gnój, ani woda"

Co do mojego wyjazdu, to trochę się nie udał. Nie dało rady pojechać z Lilianką. Pod garażem wróciliśmy do domu Serio, no ona nie wysiedzi w aucie pół godziny a co dopiero 12 godzin!

Pati podróżnik kochany. W pierwszą stronę przejechała pięknie, w drugą wracała z teściami.

Ale siedzenie w domu z jednym dzieckiem to cudowny relaks!!! Jedno dziecko to dosłownie taki luksus

Marika, imię Filipek fajne Pasuje do Igora.

Ostatnio przeczytałam, że ta aktoreczka Aneta Zając co ją ten Mikołaj Krawczyk porzucił z dziećmi dla Włodarczyk ma dwóch synów Harolda i Gerarda Jezu, ale imiona

Katrin a Wy jakie imię planujecie?

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Rumiankowa, zdjęcia piękne!!
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 10:48   #4582
ursull
Zakorzenienie
 
Avatar ursull
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Bry ,ja na moment,bo widzę,że się biedne doczekać info nie możecie Marika urodziła 19.08 sn synka Filipka,oboje ok.Wróci to sama wam więcej napisze

Ja będę miała synka i na imię damy mu Alexander Julian.

Katrin
gratuluję synka (oby nigdy nie przeczytał,że mama była rozczarowana,bo będzie mu przykro ). Chłopcy są fajni,mój Aaron to moje oczko w głowie,olek będzie drugim oczkiem,a Milenka to córunia tatusia

Kuro sorry,że już ci magistra sprezentowałam,tak czy siak,gratuluję

Manolita
tobie gratuluje prawka

Poza tym u nas bez zmian,na nic nie mam czasu,więc wybaczcie,ale uciekam
__________________
  

Edytowane przez ursull
Czas edycji: 2012-08-21 o 10:55
ursull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-21, 10:57   #4583
rumiankowa
Zadomowienie
 
Avatar rumiankowa
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z domu ;)
Wiadomości: 1 436
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Mariko, gratulacje dla Ciebie i Filipka! jednak się udało w końcówce tygodnia, hihihi
Seona, dziękuję - i dziękuję szkoda, że wyjazd nie do końca wyszedł tak, jak miało być.
ursull, Ty łobuziaku :P jak pisałam na fb - następna będzie córka

u nas Dorotka waży 7,850 i jest jakieś 200g cięższa od Gosi w adekwatnym wieku (5,5 miesiąca) a ja ciągle na diecie eliminacyjnej. tzn. nie jem jajek, kurczaków, marchewki, selera, truskawek - ale za to podżeram sklepowe ciastka, heh. i mleko - mleko piję na hektolitry
rumiankowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-27, 16:26   #4584
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Hej hej
Gdzie pouciekalyscie??
Wrzucam album mojej malej
https://picasaweb.google.com/1070086...eat=directlink

rumiankowa ja znow nie pije mleka , serow nie jjem i nic co ma laktoze , z mloda jest troche lepiej ale nie rewelacyjnie . Dalam juz pierwsza marchewke i mam nadzieje ze jak kaszka dojdzie na noc to mi sie bak uspokoi , w pelnym tego slowa znaczeniu bo moj pierdzioch rekory bije w gazowaniu otoczenia
__________________

Maxi 17.08.2006
Gabi 02.05.2009
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:02   #4585
marika2121
Zadomowienie
 
Avatar marika2121
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ŚLĄSK
Wiadomości: 1 185
GG do marika2121
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Hej dziewczyny

Jak już Aga was poinformowała jestem już w domku wraz z moim nowym, małym szczęściem Filipkiem. Urodził się dzień prędzej od planowanej prowokacji, pewnie się wystraszył . Poród wydawał mi się ciut cięższy, ale do zniesienia i teraz miło wspominam patrząc na moją kuleczkę.

A oto skrót mojego porodu:

Wody odeszły mi o 00:20 (już była niedziela). Do kliniki dojechaliśmy ok 2:30, po załatwieniu całej papierologii udaliśmy się do pokoju. Fajnie że akurat w nocy wszystko się zaczęło bo była cisza i spokój , położna i lekarz tylko do naszej dyspozycji. W drodze skurcze miałam co 7 minut ale po dojechaniu na miejsce z wrażenia ustały . Podpięli mnie pod KTG, dali oksy. i czekałam chwile na skurcze które dość prędko się rozkręciły. Najgorsze co wspominam to tylko to że przez to że główka Filipka była jeszcze wysoko musiałam się nachodzić z nieprzyjemnymi bólami partymi, bo sam poród to szybciutko. Na szczęście obyło się bez nacinania i pęknięć a jedynie na 3 szewkach wewnętrznych więc prędziutko się pozbierałam i chodziłam jakby nigdy nic. Igor jest zakochany w braciszku, aż za bardzo, we wszystkim chce uczestniczyć, łąduje się do fotelika samochodowego, gondoli itd. Krasnoludka oczywiście karmię . A od poniedziałku starszak idzie do przedszkola , cieszę się bo może naładuje sobie tam bateryjki podczas zabawy z nowymi kolegami i koleżankami.
__________________
MÓJ KOCHANY SYNUŚ IGOREK
14.05.2009r.
marika2121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-28, 21:45   #4586
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Mariczka, super! Gratulacje:ju pi:

Kathi ja Ciebie chyba pierwszy raz widzę


Kilka dni temu moja córka zapodała mi taki tekst:
"Mamo! Możemy sobie kupić dzidziusia? Bo Oliwka w żłobku ma w domu małego dzidziusia i Ninka tez by chciała. Możemy sobie kupić?"

Samo "kupienie" mnie nie powaliło, no bo skąd by miała wiedzieć ale gdybyście widziały jej poważną i proszącą minkę
Na tym się nie skończyło i tak błagała, że musiałam jej wytłumaczyć skąd się biorą dzieci, ze ich nie można kupić i na poczekaniu wymyślałam bajkę Powiedziałam jej: "Jak pójdziemy do domku i tatuś da mamusi dużo buźki, to mama zadzwoni do pana bociana (mam wtyki) i zapyta, poprosi, czy może nam przywieść dzidziusia. Jak pan bocian się zgodzi, a wcale nie musi się zgodzić, to przyleci z takim malutkim dzidziusiem i wrzuci go mamusi do brzuszka. W brzuszku dzidzia będzie sobie troszkę rosła i rosła... i jak już urośnie, to mama pojedzie do pana doktora i pan doktor wyjmie mamusi dzidzię z brzuszka. Tak samo, jak Ninkę wyjął i wtedy będziemy mieli w domku dzidziusia"
Ale na tym się nie skończyło... Zaraz podciągnęła mi bluzkę i oglądała mój brzuch: "z tego brzuszka?", "a jak pan doktor go wyjmie?", "a jak pan bocian go wrzuci?" i w tym miejscu musiałam jej pokazać ślad po cesarce i wytłumaczyłam, że tędy pan doktor wyjął Ninkę, fiuu... Wiecie, jakie to stresujące, tak dokładnie wszystko opowiadać i odpowiadać na takie trudne pytania...
Całe szczęście już o tym zapomniała i nie wraca do tematu

Zostały nam 3 dni żłobka i od poniedziałku ruszamy do przedszkola. Cała wyprawka prawie gotowa, jeszcze tylko szczotka do zębów o pare materiałów papierniczych. Nina nie może się już doczekać i codziennie mnie pyta, czy to już dziś idziemy do "puchatka", bo ona myli się, bo przedszkole nazywa się "Miś Uszatek"
__________________
56/2015
111/2014

Edytowane przez cinusiowa
Czas edycji: 2012-08-28 o 21:46
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 18:28   #4587
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Witajcie

Marika - gratuluję ślicznego bobasa w domu.

Urssul- muszę powiedzieć , ze fantastycznie się prezentujesz w trzeciej ciąży. Masz magiczne oczy.

Rumiankowa - nie zazdroszczę diety, ale czego się nie robi dla Malucha.

Cinusiowa - Nina jest obłędna. Podobnie zresztą jak mój Tomek, któremu też jakiś czas temu musiałam odpowiadać na to własnie trudne pytanie, ale za to Tomek usłyszawszy, iż rósł sobie w moim brzuchu , z poważną miną, po chwili namysłu zapytał : "to jak to, zjadłaś mnie ?"

Wczoraj strasznie się wkurzyłam , bo dostałam sms , ze mam prawko do odbioru w UM, pojechałam z mężem podjarana myślą, że będę wracała samodzielnie kierując, a w UM d.u.p.aa. Prawka nie mam, bo musieli odesłać, ponieważ był jakiś błąd. Nie muszę chyba mówić, jakiego wk.... wa miałam. Tym sposobem moje marzenie o byciu kierowcą pełną gębą odwlekło się do przyszłego tygodni

Dobra, uciekam, bo przylazłam tu na chwilę odpocząć w myciu okien, a zostały mi jeszcze trzy na dole
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 19:39   #4588
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

manolita wiem co przeżywasz, ja też nie mogłam się doczekać na swoje prawko. Całe szczęście mam sąsiada w wydziale komunikacji w starostwie i on mi dał znać, że prawko przyszło wcześniej niż zapowiadali. Jak tylko odebrałam mogłam "bujać" się moją niunią, bo samochód kupiłam jeszcze w trakcie kursu Pamiętam moją pierwszą jazdę swoim autem, jak się bałam mijać inne auta, bo kupiłam duże auto, a do tej pory na kursie jeździłam małym Puntem Jak w swoje wsiadłam wielkie, to myślałam, ze jak drugi samochód mnie mija, to na drodze się nie zmieścimy



Łezka mi się w oku kręci, że już jutro ostatni dzień w żłobku Już nie będzie tych samych pań, tych samych dzieciaczków, tylko niektóre. Te maleństwa z najmłodszej grupy wrzeszczące
Już mamy całą wyprawkę do przedszkola, jutro tylko pocztą dojdą poszewki na pościel. Kwiatki dla pań w żłobku kupiliśmy, dla każdej ładny malutki bukiecik, żeby Ninka sama dała radę wręczyć Eh, żal mi troszkę Za to mojej córce wcale... Codziennie to samo pytanie, jak rano wychodzimy z domu "idziemy do przedszkola?", i jak ją odbieram ze żłobka "teraz idziemy do przedszkola?" I wejście do przedszkola musiałam omijać szerokim łukiem, bo Nina zawsze chciała tam iść, bo ona wie, zna dobrze drogę Z resztą nie ma daleko, płot po drugiej stronie ulicy prawie, a wejście za rogiem Plus tego wszystkiego jest taki, że już nie będziemy musieli tak wcześnie wstawać żeby wlec się przez pół miasta
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 21:22   #4589
Seona
Zakorzenienie
 
Avatar Seona
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Hej gorąca 30-tka Was wita Dzisiaj o 17 rozpoczęłam 3 z przodu stawiam po

Marika oglądam zdjęcia tego maluszka i aż znowu mi się zachciewa Serio Nie teraz ale tak za 5-6 lat, to kto wie? Gratulacje porodu!!!

Cinka, no rosną nasze dzieci. Dopiero co rodziłyśmy a tu już przedszkole, za chwile szkoła a za chwile śluby ich będziemy oglądać i będziemy wspominać jak to chrzty oglądałyśmy

Kathi, ja Cię pamiętam ze zdjęć z forum i chyba wolałam Cię w dłuższych włosach zdjęcia suuuuper!!! Masz piękną rodzinę.

Katrin odzywaj się, jak urodzisz, może Ci się uda???

Cinka, moja Pati też już pytała skąd się biorą ludzie Tatusia zapytała Ale mieliśmy już ustalone co odpowiadać: że mamusia i tatuś muszą wziąć ślub, bardzo się kochać wtedy w brzuszku pojawia się dzidziuś i on rośnie i rośnie aż wychodzi z dołu brzuszka Jej to wystarczyło na razie później będziemy to rozwijać w razie potrzeby, że tatuś ma magiczne nasionka i wkłada je do brzuszka i one rosną itp.

I tylko się pożalę, że mój tata ma nawrót raka jest w W-wie w szpitalu na radioterapii i w wtorek będzie miał operację strasznie się martwię trzymajcie kciuki.
__________________

Ślub
Pati
Lili
Seona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-08-30, 22:02   #4590
cinusiowa
Zakorzenienie
 
Avatar cinusiowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: koniec świata...
Wiadomości: 3 727
GG do cinusiowa
Dot.: Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 200

Seona to jestem 6 dni od Ciebie młodsza Ty starucho Wszystkiego najlepszego O tatę się nie martw. Rak to nie wyrok! To choroba, którą można zwalczyć więc głowa do góry Daj znać, jak z tatą po operacji. A co tym razem raczysko dopadło?


Tydzień temu mieliśmy z Tż jechać na ślub znajomych ale nie pojechaliśmy przez brak pieniędzy, nie mogliśmy sobie pozwolić na taki wydatek teraz. Więc uprzedziliśmy, ze nas nie będzie i przyznaliśmy dlaczego. Tym bardziej, ze nie rozchodziło się wyłącznie o kwestię prezentu ale i dojazd w dwie strony, buty dla Tż, bo przecież w adidasach bym go nie zabrała i takie tam... I uwaga... panna młoda się obraziła, strzeliła na mnie focha A że ja jestem wredna sucz, to niestety ale przypomnę jej, jak potraktowali nas 2 lata temu kłamiąc w żywe oczy, że nie przyjdą na nasz ślub, bo nie mają pieniędzy, a wyjechali za granicę na wakacje dokładnie w tym samym czasie. W nosie mam to, że wyjechali, bo sama też bym pewnie wolała wyjechać ale po co tak bezczelnie kłamać, wystarczyło powiedzieć prawdę. Tym bardziej, że po powrocie przylecieli do nas chwalić się zdjęciami z wakacji Takie kłamstwo zabolało A teraz zapomniał wół... Tyle, ze my uczciwie powiedzieliśmy prawdę... Ludzie to są *^*%^%$!!!!
__________________
56/2015
111/2014
cinusiowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:15.