2008-10-26, 19:17 | #4591 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Hej hej
mój też zajada deserki z jogurtem - smakują nam wszystkim muszę się pochwalić - Ignaś dzisiaj sam usiadł !!! będąc na brzuszku podniósł pupę i kolanka do góry i usiadł na niej - sam się zdziwił że mu się udało, potem próbował jeszcze z dwa razy za każdym kończąc na buzi nie pisałam Wam jeszcze, że w piątek na basenie maluchy nurkowały - tzn Pani trenerka najpierw zanurzała je pod wodę na chwilkę, a potem podnosiła do góry i zanurzała całe ciałko, ale główką w dół oj dziwne uczucie, trochę nas zaskoczyła, a potem się śmiała, że miałam głupią minę - pewnie tak he he a maluszki super wyluzowane, żadne nie płakało działamy sobie już na działce, trzeba całą przekopać na zimę, więc trochę roboty jest, a, że pogoda narazie dopisuje więc szlejemy, a mały śpi sobie w wózku albo patrzy jak zasuwamy za to w nocy coś mu się całkiem poprzestawiało i jak wczesniej budził się dwa razy na jedzenie ok 3 i 6 a tak to spał ładnie, to teraz je z trzy razy, budzi się często na smoka i je ok 1 potem 4 potem 6, a czasem to nawet nie wiem kiedy tak jestem w nocy nieprzytomna... i szczerze tak jak Kasia Słoneczko narazie nie wyobrażam sobie sytuacji jak miałabym odstawić małego od piersi... bo jak w nocy miałabym robić sztuczne? chyba dolałabym mu czegoś innego przez przypadek do mleka a tak to budzi się, płacze lub stęka, biorę go, je i po chwili odpada przy piersi więc go hop do łóżeczka i zazwyczaj od razu zasypia... oj nie wiem jak to będzie mały za dużo czytelnych zwrotów nie mówi, tylko bardzo piszczy i krzyczy jak jest zadowolony i jest kupa śmiechu z tych jego reakcji, i robi buuuuu i traktorek opluwa wszystko dookoła ja do zupy nie dodaję ani soli ani cukru, a herbatki też rozcieńczam tak żeby nie były słodkie, mój przepis na zupę: dwie, trzy marchewki, dwie pietruszki, dwa, trzy ziemniaki, różyczke brokuła, troszke posiekanego koperku, wszystko gotuje, osobno gotuje kawałek mięsa z kurczaka lub indyka, potem dodaje to do siebie bez wody w której się gotowało, miksuje dodaje łyżkę oliwy, wody mineralnej aby nie było bardzo gęste, mieszam, gotuje jeszcze raz wszystko razem chwilke i gotowe, zazwyczaj starcza na dwa, trzy dni nie podawałam Ignasiowi jeszcze ryby... ale noszę się z tym zamiarem, tylko nie wiem jeszcze gdzie ją kupić aby była świerza aaa i jeszcze jedna nowość - od wczoraj mamy nowe autko - w końcu udało się znaleść ładne, niekradzione, całe i zadbane i TŻ pojechał po nie aż do Gdańska ... a najwazniejsze to że wózek mieści się w nim idealnie i zostaje jeszcze kuuupe miejsca na waciki he he Ignaś skończył w piątek 7 miesięcy !!! pozdrawiamy mały zasnął dziś od razu... zobaczymy o któej sie obudzi na pierwsze jedzenie... Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2008-10-26 o 19:55 |
2008-10-26, 19:22 | #4592 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Hej!
fajnie, że wasze dzieciaki tak ładnie jedzą. Moja Milenka jest strasznie wybredna - oprócz mleka (z piersi) Chętnie je tylko kaszki ryżowe bez mleczne owocowe, jabłuszko i banana (nie ze słoika) i chrupki kukurydziane. Zupy muszę wciskać a często się nie da. Kupiłam to mięsko w słoikach - ale oczywiście to nie jest samo mięsko Dziś się obkupiłam w przeróżne słoiczki, kaszki itd - próbuję znaleźć coś, co by małej zasmakowało. Z tego co ja wiem, i z nowego schematu żywienie zresztą też chyba, wynika, że wywar z mięsa daje się dopiero od 10 miesiąca. Wcześniej samo mięso bez wywaru - czyli gotując zupkę gotujemy ją na wodzie i dodajemy mięso ugotowane osobne. Wszystko to z powodu, że w wywarze jest bardzo dużo alergenów. No i bez soli i cukru moim zdaniem - zwłaszcza sól jest bardzo niedobra dla takich maleństw. A nabiał (inny niż mleko modyfikowane) - to chyba dopiero od 11 miesiąca. Te gotowe słoiczki z nabiałem można wcześniej? Byłam z małą u lekarza ale z trochę się wkurzyłam, bo on nas z lekka olał. No - na moje wyraźne żądanie - mała osłuchał, obmacał ciemiączko, potem ją zważyłam. Kazał mi podawać witaminę D do wiosny po 2 krople. Milenka waży(w wieku prawie 7,5 miesiąca) prawie 8 kg. Nie jest to dużo patrząc na jej brata i na jej wagę początkową (ponad 4). Ale w sumie na zabiedzoną nie wygląda - wałeczki, podbródek, poliki - raczej jak pączek wygląda Jutro ją obmierzę dokładnie. Inna sprawa, że jest bardzo ruchliwa - raczkuje na całego, sama się podnosi na nóżki trzymając się np. stołu (po czym zapomina, że stać jeszcze sama nie umie bez trzymania - puszcza się i runie na ziemię) ładnie chodzi prowadzana za rączki, i trochę przytrzymując się np. stołu. Jest taka zafascynowana chodzeniem, że nawet jak się przebudza w nocy, na pół śpiąco szuka cycka, to na czworakach i podnosi się do góry. Bardzo też lubi oglądać książeczki. I straszny śmieszek z niej, chociaż jak jej się coś nie podoba, to głośno wkurza. Przy karmieniu, jak jej próbuje wcisnąć jakąś zupkę a ta nic chce, a np. Marcel ja np. rozśmiesza, to ta się chichra zaciskając jednocześnie usta - abym jej przypadkiem czegoś nie wcisnęła. Ząbków nie ma. Co do herbatek - a widziałyście z hippa (chyba) takie ekspresówki do parzenia dla niemowląt? Dziś mi też mignęły przed oczami jakieś herbatki z napisem "nie zawierają cukru". Milka poszła dziś spać normalnie, to znaczy wg zegarka, ale trochę się męczyła już. |
2008-10-26, 19:53 | #4593 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
|
2008-10-26, 19:55 | #4594 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
ja to jestem szczesliwa, jak do 7.00 pospi, bo zwykle juz o 6.00 jest chetn do wstawania! a w nocy sie wybudza oczywiscie... [1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;9483742]muszę się pochwalić - Ignaś dzisiaj sam usiadł !!! [/quote] gratulacje! Cytat:
a moja corcia dzis zaczela gadac: 'tata', bo 'baba' juz przestalo jej sie podobac kilka dni temu, hehe. |
||
2008-10-26, 21:06 | #4595 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
ale za to od paru dni jakis nerwus sie zrobil i ma problemy z zasypianiem, troche dluzej to tra ale i tak spi ekstra. aha, czasami w nocy wierzga nogami i tylko to minie budzi, chyba ze ma zly sen lub nosek zatkany to wtedy popakuje |
|
2008-10-26, 21:07 | #4596 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gosiaczku czemu nic nie piszesz? brakuje Twich postow kochana
|
2008-10-27, 10:14 | #4597 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dziewczyny u nas w nocy massakra - Ignaś jadł co 2 godziny !!!
jestem padnięta, a w dodatku przestawił sobie godziny o jedną do przodu, co jest problematyczne, gdyż np. basen mamy na 11.30 a teraz będzie to pora spania ;( ehhhh |
2008-10-27, 10:40 | #4598 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
hej -ja znowu z doskoku nie mam kiedy tu poczytac a o pisaniu to nie wspomne - maz w domu to cały czas na kompie siedzi - i tak bedzie cały miesiac bo wsadzili mu noge w gips pojechał do kontroli iiiii... znowu bucik! bardzo powaznie skrecił ta kostke no i nie chce sie goic.
gosiaczku kochana gdzie sie podziewasz? brakuje tu ciebie co do puzzelkow czy nadal je chcesz -bo ostatnio nie było w biedronie na ale jak by były znowu to nie wiem czy mam ci kupic? czy juz nie jest to aktualne? daj znac.ok buziaczki dla Ciebie i Haneczki dziewczyny gratuluje waszym dzieciaczkom nowych umiejetnosci i ząbków moja tez juz coraz bardziej kumata sie robi -najlepsze to jak jej cos podaje do raczki a ona tego nie chce to mowi NIE i odwraca głowe , no i juz coraz ładniej stoi wczoraj ja trzymałam pod paszki tak delikatnie tylko podtrzymywałam i w pewnym momencie ja pusciłam i stała bez niczego ale zaraz ja chwyciłam (to takie sekundy były ale sama potrafiła ustac bez zadnych oparc.) Albo wyrzuca z wozka ewszystko co jej dam tzn grzechotki miski itp. jeszcze nie spadnie a ona juz mrozy oczka bo wie ze zabawka zrobi BAH! A i pewnie zaraz dostane opiernicz od Was ale musze wam powiedziec ze marcelina oglada bajki -zwłaszcza budzik na tvp1 siedzi na wersalce i oglada baje tak jak by ja rozumiała -bajka sie konczy to juz ja juz telewizor nie intertesuje i uwielbia reklame sim-plusa z tymi skarpetkami - kiedys była tyłem , telewizor grał cicho bo marcelka sie usypiała przy cycu no i jak tylko usłyszała reklame jak te skarpety zaczynaja gadac to moment był odwrot w strone telewizora i hipnoza skarpety sie koncza i marcelka sie odwraca i je dalej hehe oszołom mały marcelka ostatnio zjadła cały słoiczek marchwekowej z ryzem -uwielbia ją! i stwierdzam ze z\ gerberka zupka jednak ma inny smak bardziej podobny do naturalnej zupy a z bobovity czy z hipa juz całkiem inaczej tak jakos sztucznie,pachnie i smakuje. ostatnio zjada warzywka z indykiem albo krolikiem z kurczaka juz ma az za dosc zaczelam dawac dederki - dzis dostanie jagodki a ktoras z was kiedys pisała o sluzie w kupce- pytałam pani doktor i mowiła ze jak dziecko ma katarek to kupa bedzie cała zylasta -bo dziecko połyka wszystko co ma w nosku zwłaszcza po zapsikaniu. ostatnio marcelka walneła kupsko jak jedna wielka galareta z żyłkami i okazało sie ze to katar a nie jakas tam alergia. lece bo sie mała budzi...
__________________
moje skarby |
2008-10-27, 11:57 | #4599 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Gratuluję umiejętności maluszkom.
Moja Zosia raczkuje ale i podciaga się do góry i np otwiera szafki i lubi jak one z hukiem się zamykają muszę na drzwiczki od szafek założyć gumkę. Nie mówi tytlko robi rrrrrr i świergocze nauczyła ją tego Basia czasem uda jej się powiedzieć lalla wyraźnie ale to wszystko
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień www.perfekta-kolagen.pl Stawiamy Adusię na nogi Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com |
2008-10-27, 13:12 | #4600 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
cześc,a my właśnie wrócilismy od moich rodziców.Poszliśmy tam wczoraj na spacer i postanowilismy zostac na noc, bo ja dziś chciałam pobuszowac po sklepach.Nacieszyłam oczy i nic nie kupiłam, bo nic mi sie na mnie nie podoba.
Wczoraj znajomy przywiózł zdjęcia te sprzed 1,5 miesiąca z dnia chrzcin.Wkleje kilka: |
2008-10-27, 13:19 | #4601 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Jeszcze próbowałam zrobic jak staje,ale aparatem trudno uchwycic,a obecnie łóżeczko jest już na najniższym poziomie i za barierkę wystaje już tylko głowa.
|
2008-10-27, 15:08 | #4602 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ehhh dziewczyny, milo mi ze niektore z was za mna "tęsknią' kochane jestescie
adatko tak chce dalej puzzle w sumie wszytskio jedno jakie czekam na maila ulab ty niezla laska estes... ja nie wiem co ty jakiegos doła mialas, ladna zgrabna dziewczyna a Olo cudny, fajknie stoi... u nas prawie nic sie nie zmienilo... Hania wysypana na buzi (dzis podalam jej wapno dla dzieci) nie ma zębow, nie staje, , nie chodzi... jedynie co robi to zacela sie obracac ladnie, plynnie i wieczorem tak zasypia ja do niej wczopraj qwchodze a ta na boku powyginana jak nie wiem... na brzuch tez soe sama juz opbroci jak jej sie zachce. Pozatym odstawilam narzie wczeslkie zupy itp, podaje jedynie marchew z ziekniakiem (ale nie bardzo chce) i dzis zjadla ziemniaka ze szpinakeim, wcinala az nie trzeba bylo podkladac pieluchy. NIe daje tez kaszek ryzoweychm, bnarzie daje kleik kukurydziany i kukurydziano ryzowy, rano jadla ze sliwkami, etraz zeje na samym mleku. Daje jej tez bobotic i zobacztmy. Kupy cisnie bardzo dlugo i bolesnie, wychodzą z tego mega twarde male bobki albo balaski... w sobote jak bylismy u tesciwo maz sie nia cakly dzien zajmowal potem wieczorem czekali na kąpeil i on siedzial, bna sobie miala hanke a ta zaczela sama sobie siadac i siedziala tak z 3 min on jej nie trzymal tylko dal tak rece na boki asekuracyjnie... Bylismy w szoku. poza tym troche marudzi, w nmocy ciagle to samoa czyli skomlenie o smoczek,.... zmiane czasu przezyla bez wiekszych problemow... susola kiedy masz wizyte u neurologa??? lece trobic kaszke papa |
2008-10-27, 16:03 | #4603 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Witam!
Cytat:
Spanie wyglada tak: kaszka na gęsto 19-sta, 19-30 kąpiel i zasypia koło 20-stej, 22.30 woła jeść, potem 2.30 też je, budzi sie o 5-tej, 5.30 i wyspany o 6.30. Nie wiem co mu się porobiło, wczesniej zjadał po kapieli na śpiocha ok 20-stej, budził sie o północy lub 1-szej jadł i o 6,30 na dobre. Logicznie rzecz biorąc kaszka na gęsto jest bardziej kaloryczna i nawet podana godzinę wcześniej nie powinien się tak budzić Jak tak dalej pójdzie to się wykończę ... a może to przesilenie jesienne, potrzebuje więcej jeść? Tylko, że w dzień jego posiłki wyglądają tak, że wmuszam aby zjadł, je co 3,5-4 h jakbym sama mu nie dawała to by pewnie jadł co 5h i bez jednego posiłku. Te ilości też nie dużo: kaszki ok 120 ml, danie - to oki 150-160 g Papryczko wiem, że kaszki są na modyfikowanym, jest napisane, że niby mleko następne co w moim rozumieniu znaczy na nr2, zastanawiałam sie tylko czy kasia sloneczko ma obiekcje przed mlekiem modyfikowanym, ale wyjaśniła Cytat:
Adatko, mój też ogląda tv, nie da sie tego uniknąć, zajmie się też gdy go karmię. Bajki go nie interesuja, woli programy gdzie śpiewają i takie krótkie motywy dźwiękowe jak początek wiadomosci lub "dzień dobry tvn" Te słoiczki z Hippa to inne są , dziś Krzyś jadł manną z mlekiem i czekoladą, truskawka też jest wcześniej a jogurty z Gerbera z owocami bardzo lubi a także jogurty misiowe z nestle. Wydaje mi się, że jakoś przetwarzają te jogurty Teso, brawa dla Ignasia!
__________________
|
||
2008-10-27, 17:16 | #4604 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gosiaczku termin mam na grudzien, ale nie wiem czy pojde, bartek zaczal sie przewracac na plecki i odwrotnie- sporadycznie bo sporadycznie ale robi to i martwilam sie tez o jego glowke bo przekrzywial na jeden bok, ale jakos samo zniknelo wiec na razie nie mam sie czym martwic...
ulab ja tez podpisuje sie pod slowami gosiaczka, ladniusia z ciebie mamausia adatko moj synek tez lubi tv i ta reklame plusa tez |
2008-10-27, 18:27 | #4605 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Adatko co ty sie stresujesz. moj siedzi przed kompem i oglada swoja fotke albo wizualizacje w winampie gdy mu wlaczam baby radio dlugo nie bo go to po chwili nudzi i zabiera sie za wydlubywanie klawiszy oraz robienie mi kosmicznego bajzlu. ostatnio nic nie moglam napisac bo wlaczyl mi funkcje skrotow klawiszowych ktorej oboje z tz nie umielismy wylaczyc. a innym razem zmienil mi jezyk klawiatury
od jakis 2 tygodni fascynuja go drzwi. lezy przy nich i otwiera i zamyka. a od paru dni zabral sie za szafki kuchenne. poki co tylko je otwieral i zamykal, dzisiaj jednak odkryl ze szafka ma tez zawartosc. jak tz wrocil z miasta to byl zszokowany co to za tornado sie przez kuchnie przetoczylo. poki mi wyciaga garnki to ok gorzej jakie zabierze za kasze maki itp. bylismy dzisiaj u pani doktor gosiaczka. bardzo sympatyczna pani. bedziemy do niej chodzic bo do tych lekarek z przychodni to ja nie mam zaufania wogole. ostatnio jedna zapisala mi do smarowania buzki alusia antybiotyk ktorego nie moga uzywac dzieci do 11 lat. szczesliwie przeczytalam ulotke i posmarowalam tylko pare razy a nie jak kazala przez 5 dni. no i alus sie bardzo ladnie rozwija. u pani doktor tak go wszystko interesowalo ze nawet jej stetoskop z uszu wyciagal i zabieral sie za recepty. ja go trzymalam na kolanach siedzac przy biurku a on nagle sie podniosl chwycil raczkami za biurko i zanim zareagowalam to juz byl do polowy na biurku bo chcial dlugopis pani doktor zabrac stwierdzila lekarka ze bedziemy miec z nim przefikane bo jest strasznie ciekawski i ruchliwy. tak mu lapki lataj zeby cos zmajstrowac. niestety mialam tez racje ze to moje dziecko za chude jest. mlody wazy 7430 przytyl przez 5 tyg 130 gram. masakra mamy zrobic badania krew imocz i spotykamy sie za 2 tyg. do tego czasu mam zmienic model jedzenia na wieksze porcje ale rzadziej. zadnych chrupeczek miedzy posilkami. no i cyc tylko po posilku a nie miedzy posilkami bo jej zdaniem on jest taki zajety tym co wokolo ze nie ma czasu sie porzadnie najesc. zaspokaja pierwszy glod i juz.troche pocyca, troche poje i na chwile mu starcza. no i do tego energii duzo traci na pelzanie i kulanie. ma zjadac po 150-180 ml obiadku i kaszki rano a na noc jogurt i cyc. jemu i tak bez roznicy co je wieczorem i tak sie budzi na jedzenie ok 23 ostatnio,a potem o 1 i 3 i o 5. ciekawe czy jej sposob zywienia pomoze. kazala tez duzo miesa mu dawac. sa takie sloiki z podwojna porcja miesa to sie zaopatrzymy. |
2008-10-27, 20:16 | #4606 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ray Ja tez jestem ciekawa jaka metoda usunieto ci nadzerke ? ja własnie dzis zadzwoniłam do swojej gin. i umowiłam sie na czwartek bo juz mnie to dziadostwo zaczyna martwic.Ale chyba z leczenia nic nie bedzie bo nadal karmie piersia
trzeba bedzie cos wybrac... ło to dobrze ze nie tylko ja pozwalam małej na tv - co poradze ze ona uwielbia reklame i bajeee gosiaczku super ze jestes w czwartek bede w biedronce to dam ci znac co i jak
__________________
moje skarby |
2008-10-27, 20:22 | #4607 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dubelek!
ale to nic dodam fotki
__________________
moje skarby |
2008-10-27, 20:27 | #4608 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Adatko wyslalm Ci wiadomosc na priva czeka na odp
|
2008-10-27, 20:44 | #4609 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
wysłałam wiadomosc na NK bo tu mi wyskakuje error i nie moge wysłac nie wiem dlaczego
__________________
moje skarby |
2008-10-27, 23:38 | #4610 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Treść usunięta
|
2008-10-28, 07:31 | #4611 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
hej
nadzerke prawde mowiac to nie wiem hehe.. tzn chyba wypalanka wiem ze praem i jakims rozwtorem mi gin robila przez tydz musze brac dodatkowo leki i po tyg mam jakas zasypke i mc zero basenow, wanny wspolzycia ja w koncu wzielam sie za ta nadzerke bo ja 3 lata nosilam ale przed zajsciem w ciaze nie kazali nic robic mialo zejsc z porodem a ze porod lekki to nie zeszlo.. ja puszczam malej mini mini jak je inaczej nie zje bo nie mam czym ja zaintersowac, najlepsza jest ta rybka w spocie rekmalowym szkoda ze nie puszczaja jej dluzej niz pare sekund hehe moja mala pislam ze wstaje sama w lozeczku w zasadzie wszedzie gdzie sie da stoi, nie chce lezec w ogole, a teraz chodzi sama przy szczebelkach w lozeczku przesuwa raczki i potem nogi a najciekawsze jest to ze proboje sie puszczac co mnie przyprawia czasem o palpitacje serca echh
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2008-10-28, 08:03 | #4612 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
udało mi się was nadrobic - ale nie było łatwo
ale wasze dzieci juz duzo potrafią, Maja ładnie siędzi, próbuje wstawac z pozycji leżacej do siadu, raczkowa nie potrafi jedynie kręci sie wokół własnej osi. Je wszystko i z dużym apetytem, do zupki musi byc mięsko, jak daje żółtko to juz nie je tak chętnie. Ostatnio kupiłam jej kaszke pyszne sniadanko z ziarnami z pełnego przemiału - strasznie jej smakowało a jakia kupa fajna po tym była . a ja się wazyłam ostatnio i masakra - znowy schudłam, ubrania na mnie wiszą, ciekawe czy jak przestane karmi to cos przytyje, ale na razie nie mam zamiaru, maja super się rozwija jest zdrowa. uciekam cos posprzatac
__________________
30 w 2016 |
2008-10-28, 08:12 | #4613 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
adatko ja mialam nadzerke jakies 4 lata temu i mialam wymrażaną, gin ZAKAZL mi uzywac tamponow i odkad mi zrobil i faktycznei nie uzylam tamponu ani razu (no 2 razy na impreze) to mi sie nie odnowila
fajnie ze wassze dzieci staja...ja sie wczopraj pocieszylam bo pzrevzytalam w jksiazce ze Hania ma jeszcze jakies 2 m-ce na zdobycie wsyztskich tych umiejetnoci, jak siadanie samej, pelzanie czy raczkowanie... niby gorna granica na takie umiejetnosci to 9 m-c...jesli do tego czasu tego nie zrobi to wtedy bede asie martwic... kasiu fajnie ze spodobala ci sie lekarka, mowilam ze jest kompetentna i bardzo sympatyczna a dzieci ją uwielbiają no i oby ten jje sposob zadzialal na Aleksa. DZiewcztyny w taka oblesną pogode jak dzis wychodzicie?? dajecie juz spiworki na nozki? ja mam taki nieocieplabny i sie zastanaweiam czy on cos wogole daje,. MAm kioc akrlyowy. NO i fooplia obowiazkowo, wczoraj widzialam jedną babe bez folii a padalo.... no ale jej sprawa.... RAy ja tez wlasnie chce jku[pic taka malutka spacerowke lekka na wypady jakies np na szybko do marketu czy jak jade gdzuies. WIdzialam w allgero fajne są, juz ok 300 zł mozna kupic porządną, nasjlzejsza wazyla ok 4 kg ale szajska a taka fajna i porzadna 5,5- 7 kg. JAk s[rzedam wozek to sobie kupię o taki chyba : http://www.allegro.pl/item462499868_...erka_w_wa.html albo taki : http://www.allegro.pl/item467756699_...er_gratis.html |
2008-10-28, 09:33 | #4614 | ||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ale to oczywiscie wasza sprawa, wiec nie bede tu robic wykladow, kazdy postepuje jak uwaza, wiec nie chce rozpetac tu jakiejs wojny. tymczasem ja akurat dwoje sie i troje aby moja corka tv nie ogladala! jest to dosc trudne, bo czas spedzamy glownie w salonie, ktory jest sporych rozmiarow, wiec mozna rozlozyc maty, kocyki, lezaczek, jezdzic wozkiem itp., ale tez mamy w nim duzy telewizor (46 cali), wiec staram sie go jak najrzadziej wlaczac w ciagu dnia. a jak juz jest wlaczony, to cicho i mala ukladam np. w lezaczku tak, aby kominek jej zaslanial obraz (kominek jest na srodku). no w kazdym razie staram sie aby jednak miala jak najmniejsza stycznosc z telewizja. Cytat:
Cytat:
|
||||||
2008-10-28, 10:11 | #4615 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
teso ja karmiłam Malutlka w ncocy butelką, i wyglądał to tak,ze miałm wczesniejw podgrzewaczu przygotowaną wode, a jak Malutka sioe budzią, to dolewałam do wody mleko modyfikowane i jej dawałm i też po piciu od razu zasypiała. I wiesz co? u mmnie to było na odwrót, bo ja sie bałąm w nocy karmic piersią, bo mi się wydawało,ze przez to sierozbudzi spokojnie bezdie dobrz z tym
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie wychodze jak pada descze, bo nie chce moknąc Cytat:
wiem,ze ogladamnei telewizji szkodzi,ale czy Ty nie przesadzasz?Zreszta juz nikogo nei neguje, bo znowu be,zdie jakas afera |
|||||
2008-10-28, 10:20 | #4616 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
pytanie do dziwczyn które gotują zupki- miksujecie warzywa czy przez sitko je rozdrabniacie?? Nie wiem co jest lepsze? czy mm kupic sitko metalowe czy plastikowe??
Juz 3 opakowanie zelu na dziąsełaka kupiłam . Sama też nie wiem czy ona ma 1 zeba duzego czy 2 czasami przy karmieniu mnie jakoby ugyzie.. uff.. boli... Malutka też powtarza po Tż słowa. A to "mama", a to "papa" |
2008-10-28, 10:29 | #4617 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 636
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cześć
Ja po szpitalu złapałam katar i niestety zaraziłam małą:/ Teraz się kurujemy. Tzn ja już jestem praktycznie zdrowa a malutka pomalutku ale też zdrowieje Dziewczyny zaskoczyłyście mnie z tą nadżerką. Ja też miałam przed porodem i byłam u kilku ginekologów. Większośc nie kazała nic z tym robić tylko robić regularnie cytologię czy wszystko jest w porządku. Czytałam też, że na zachodzie pacjentki to nie są wogóle informowane o tym, że ją mają bo podobno wiele kobiet ją ma i trzeba tylko regularnie się badać. Właśnie niewłaściwe usunięcie jej może powodować trudności z zajściem w ciążę lub może i tak się odnowić. Teraz sama nie wiem co robic Jak bylam na kontroli po porodzie to lekarz nic mi nie mówił a ja wogóle o niej zapomniałam. Hmm Kurcze dziewczyny ja już wariuję w domu. Poszłabym na spacer z małą ale jeszcze kilka tygodni w domku. Jak ja to wytrzymam nie wiem Poza tym małej wyszły już 2 zęby ale i tak jest marudna i płacze przy usypianiu w dzień. Nie wiem czy te zeby bolą jak rosną dalej czy idą kolejne Bo cały czas gryzie rączki i moją bluzkę pyz usypianiu. Jak myślicie?
__________________
Nikolka |
2008-10-28, 10:35 | #4618 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
znikl moj post wrr
co do nadzerki gusia mi rowniez nie kazali usuwac ani nic robic przed porodem wszystko zalezy jaka to nadzerka ja mialam duza ale plytka.. rowniez lekarz mowil ze zabieg usuniecia pozstawia blizne mala ktora moze utrudniac rozciaganie sie szyjki macicy. Po porodzie nie zeszla mi wiec jak najbardziej mozna ja usunac bo nie planuje szybko dzieci. Ja np boje sie bo u mnie ostatnio w rodzinie byl przypadek zachorowania na raka szyjki macicy i potym jestem przewrazliwiona wole to dziadostwo usunac. I najprawdopodobniej zrobilo mi sie wlasnie od tamponow, wiadomo wygoda i przecholowalam bo ciagle je uzywalam my bylysmy po lekarzu mala przybrala le nie jest to co powinno mamay jutro isc na krew mocz, i przejsc na sinlac i 2 razy dziennie zupa nie wiem co z tym moim dzieciem. Jeszcze jakiegos endokrynologa mamy zaliczyc bo podobno ma powiekszone sutki eeee
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2008-10-28, 10:58 | #4619 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
migotko ja miksuje zupki.
gosiaczku moj tez jeszcze nie potrafi wielu rzeczy ale kazde dziecko na szczescie rozwija sie inaczej, wiec tez sie nie martwie, choc nie ukrywam ze zazdroszcze niektorym mamusiom jak pada to nie wychodzimy ray mam nadz ze wszystko bedzie ok Ja mialam wypalana nadzerke jakies 6 lat temu i do tej pory nic nie wrocilo, wsio jest ok. a moj maly spal dzis do 11, ale mial godz przerwe miedzy 8 a 9 i dalej komar, no ale dzis w nocy plaal jakies 15 min, wiec moze go to zmeczylo |
2008-10-28, 10:59 | #4620 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
migotko ja miksuje zupki.
gosiaczku moj tez jeszcze nie potrafi wielu rzeczy ale kazde dziecko na szczescie rozwija sie inaczej, wiec tez sie nie martwie, choc nie ukrywam ze zazdroszcze niektorym mamusiom jak pada to nie wychodzimy ray mam nadz ze wszystko bedzie ok Ja mialam wypalana nadzerke jakies 6 lat temu i do tej pory nic nie wrocilo, wsio jest ok. a moj maly spal dzis do 11, ale mial godz przerwe miedzy 8 a 9 i dalej komar, no ale dzis w nocy plakal jakies 15 min, wiec moze go to zmeczylo |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:42.