Polecamy:

alkamor · 2011-01-12, 08:13

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pijan...wiadomosc.html

zabiłabym

anya_krk · 2011-01-12, 08:36

Cytat:

Napisane przez alkamor

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pijan...wiadomosc.html

zabiłabym

co za pinda.

buziaczekk · 2011-01-12, 09:16

Cytat:

Napisane przez alkamor

gabi - 20 kg przytyłaś ?? nie zostanie

Z Dawidem przytylam 9 kg, do dzis zostalo 3 kg
Z Oliwia przytylam 12 kg, zostalo 3 kg
I ani drgnie waga dalej

wsumie po obu ciazach zostalo mi 6 kg i obrzydliwy, wielki brzuch

alkamor · 2011-01-12, 09:57

buziak - Ty masz dzisiaj urodziny ?? jeżeli dobrze gadam to sto lat

i spełnienia WSZYSTKICH marzeń!

anya_krk · 2011-01-12, 10:13

Szczęśliwego Nowego Roku od Spice

alkamor · 2011-01-12, 10:15

a czemu tylko z Tobą się skontaktowała

buziaczekk · 2011-01-12, 10:31

Cytat:

Napisane przez alkamor

buziak - Ty masz dzisiaj urodziny ?? jeżeli dobrze gadam to sto lat

i spełnienia WSZYSTKICH marzeń!

Podobno tak

jaka ja juz stara jestem

ostatnie -dziescia na koncie mam

Dzieki

Tun1a · 2011-01-12, 10:43

Cytat:

Napisane przez buziaczekk

Podobno tak

jaka ja juz stara jestem

ostatnie -dziescia na koncie mam

Dzieki

oj kiedy to było

Sto Lat!!!!!

alkamor · 2011-01-12, 10:59

a ja wciąż jestem piękna i młoda

a co

anya_krk · 2011-01-12, 11:14

Cytat:

Napisane przez alkamor

a czemu tylko z Tobą się skontaktowała

a bo to ja sie pierwsza skontaktowalam

Cytat:

Napisane przez alkamor

a ja wciąż jestem piękna i młoda

a co

alkamor · 2011-01-12, 11:27

Cytat:

Napisane przez anya_krk

pelnia1980 · 2011-01-12, 11:32

Buziaczku wszystkigo pieknego i dobrego ;***

anya_krk · 2011-01-12, 11:46

Cytat:

Napisane przez alkamor

no co

ja tylko zazdraszczam!

alkamor · 2011-01-12, 13:37

właśnie wróciliśmy z SORu

Kuba spadł z taboretu i walnął podbródkiem w stół. Rozciął brodę (tuż pod nią w zasadzie). 3 szwy mu założyli

a darł się, że lepiej nie mówić jak go szyli

anya_krk · 2011-01-12, 13:58

Cytat:

Napisane przez alkamor

właśnie wróciliśmy z SORu

Kuba spadł z taboretu i walnął podbródkiem w stół. Rozciął brodę (tuż pod nią w zasadzie). 3 szwy mu założyli

a darł się, że lepiej nie mówić jak go szyli

łomatkoooo. dobrze że sobie języka nie odgryzł

no to teraz będzie miał branie, dziewczyny lubią blizny

alkamor · 2011-01-12, 14:00

Cytat:

Napisane przez anya_krk

no to teraz będzie miał branie, dziewczyny lubią blizny

mówisz

nie no skóra młodziutka to może nie będzie tak znać.Poza tym to zaraz pod podbródkiem jest więc nie takie widoczne

anya_krk · 2011-01-12, 14:47

Cytat:

Napisane przez alkamor

mówisz

nie no skóra młodziutka to może nie będzie tak znać.Poza tym to zaraz pod podbródkiem jest więc nie takie widoczne

spoko, jeszcze jak dorzuci jakąś heroiczną historyjkę do tego to już w ogóle

jo@n@ · 2011-01-12, 20:36

Buziak wszystkiego NAJ NAJ NAJ

Lenia mam
Bartas sika po rajtach

gabriellao0 · 2011-01-13, 08:45

Buziak
zdrówka, szczęścia,miłości i cierpliwości. I przespanych nocy

marzy mi się ...wyjazd jakiś, tak na weekend choć
ale w taką pogodę z dwójką brzdący to nie da rady

Tun1a · 2011-01-13, 11:13

Cytat:

Napisane przez alkamor

właśnie wróciliśmy z SORu

Kuba spadł z taboretu i walnął podbródkiem w stół. Rozciął brodę (tuż pod nią w zasadzie). 3 szwy mu założyli

a darł się, że lepiej nie mówić jak go szyli

Ja to przeżyłam na schodach u dziadków jak miałam 5 lat! Do dzisiaj pamiętam

Cytat:

Napisane przez anya_krk

łomatkoooo. dobrze że sobie języka nie odgryzł

no to teraz będzie miał branie, dziewczyny lubią blizny

Ja też mam bliznę :P

Cytat:

Napisane przez alkamor

mówisz

nie no skóra młodziutka to może nie będzie tak znać.Poza tym to zaraz pod podbródkiem jest więc nie takie widoczne

Prawie nie widać. Przy moim wzroście prawie nikt tam nie zagląda

pelnia1980 · 2011-01-13, 11:40

och Gabi 10 kg od razu !!!!!!!!!!!!! ja bym byla w 7 niebie

mi zeszlo 6,5 kg i stoi, beben wiszacy mam i co gorsza moge jesc nawet czekolade :/ czekam do 3 mies. i na aerobik chce pojsc...

wlasnie karmilam piersia gdy A. wolal eeee G. MI soe rozryczal, T. do pampka polowe zrobil ehhhhhhhhh ja nie umiem karmic i nocnikowac zarazem. Juz 12-30 a obiad nie zrobiony i malego dokarmiam

dzien kleski

wyjazd... odkladam na wakacje - o weekendoym moe poki co zapomniec...

gabriellao0 · 2011-01-13, 12:22

Pełnia
no ale 10 kg z powiedzmy 22 to nie taka rewelka

bardziej mnie martwi te pozostałe 10 niż te 10 które spadło
a brzuch też mam! wyglądam nadal jak w ciąży! tyle, że teraz tak 5-6 miesiąc

Karmienie plus nocnikowanie?
Siedzisz na ziemi z dzieckiem przy piersi, jedna ręką je trzymasz i a'la na kolanie podtrzymujesz "reszte dziecka". Jedną ręką rozbierasz "doroślaka" i sadzasz potem wycierasz a'la

i ubierasz.
Hardcore się zaczyna kiedy "doroślak" ma bodziaka

.
A tak serio trzeba sobie jakoś radzić, Adaś chodzi do łazienki z nami zęby myć

i do kuchni jeść śniadanie. Czasem wyje a ja kończę np. Kaję ubierać. Cóż, teraz jest ich dwoje a ja niestety jedna

Sandra89 · 2011-01-13, 14:43

Cześć

Nie odzywałam się ostatnio bo musiałam trochę odpocząć.
Ponosiłam Nikosia dwa dni temu i strasznie mnie brzuch bolał aż się wyprostować nie mogłam. Także koniec z noszeniem synka na rękach

Zagłosujcie kochane na mojego śliczniaka >>NIKOŚ<<

Ala współczuje Kubusiowi, musiał się porządnie trzasnąć.

anya_krk · 2011-01-13, 15:07

Cytat:

Napisane przez Sandra89

Cześć

Nie odzywałam się ostatnio bo musiałam trochę odpocząć.
Ponosiłam Nikosia dwa dni temu i strasznie mnie brzuch bolał aż się wyprostować nie mogłam. Także koniec z noszeniem synka na rękach

Zagłosujcie kochane na mojego śliczniaka >>NIKOŚ<<

Ala współczuje Kubusiowi, musiał się porządnie trzasnąć.

piąteczka dla Nikosia

dodaj sobie link do podpisu

Tun1a · 2011-01-13, 21:18

Wchodze do Akademii a tam mi mówią, że Ola od 2 h lezy na leżaczku i gapi sie w okno. Jadła normalnie. Nawet spała! Jak to usłyszałam to od razu dzwoniłam do lekarza. Przytuliłam a ona ma miała dobre 39

Za godzinę już byłyśmy u lekarza. Dzięki Bogu małżonek też dojechał, bo sama bym sobie nie dała rady z badaniem taka histeria była!
Diagnoza: angina. Antybiotyk.
Od ostatniego antybiotyku minął ..... miesiąc

Od ostatniej opieki minęły niecałe 2 tygodnie

anya_krk · 2011-01-13, 21:38

Cytat:

Napisane przez Tun1a

Wchodze do Akademii a tam mi mówią, że Ola od 2 h lezy na leżaczku i gapi sie w okno. Jadła normalnie. Nawet spała! Jak to usłyszałam to od razu dzwoniłam do lekarza. Przytuliłam a ona ma miała dobre 39

Za godzinę już byłyśmy u lekarza. Dzięki Bogu małżonek też dojechał, bo sama bym sobie nie dała rady z badaniem taka histeria była!
Diagnoza: angina. Antybiotyk.
Od ostatniego antybiotyku minął ..... miesiąc

Od ostatniej opieki minęły niecałe 2 tygodnie

i nikt się nie zaintersował, że dziecko 2h się gapi w okno?

bidulki

Sandra89 · 2011-01-13, 22:09

Cytat:

Napisane przez Tun1a

Wchodze do Akademii a tam mi mówią, że Ola od 2 h lezy na leżaczku i gapi sie w okno. Jadła normalnie. Nawet spała! Jak to usłyszałam to od razu dzwoniłam do lekarza. Przytuliłam a ona ma miała dobre 39

Za godzinę już byłyśmy u lekarza. Dzięki Bogu małżonek też dojechał, bo sama bym sobie nie dała rady z badaniem taka histeria była!
Diagnoza: angina. Antybiotyk.
Od ostatniego antybiotyku minął ..... miesiąc

Od ostatniej opieki minęły niecałe 2 tygodnie

Tun1a kochana strasznie często wam Ola choruje, angine ma zawsze? bo dobrze nie pamiętam.
Ale powiem Ci że znajoma moich rodziców (35lat) miała non stop angine od dziecka, w końcu mój tata namówił ją żeby pojechała na mikrobiologię żeby wzięli wymaz z gardła i zrobili autoszczepionkę, Później szczepiła się tą autoszczepionką i kazali przepłukiwać gardło wodą utlenioną, do dzisiaj nie miała anginy.
Mój tata też się szczepił ale on zaraził się gronkowcem złocistym i one pokazywały się w postaci strasznych wrzodów, miał mój tata czyszczonych ponad 200 do dzisiaj wygląda miejscami jakby go ktoś postrzelił z karabinu

Wtedy pamiętam robili tacie wymaz z tej ropy z wrzoda.

Tun1a tylko ja nie wiem czy robią też dzieciom i czy można takie dzieciątko autoszczepionką szczepić.

Cytat:

Napisane przez anya_krk

i nikt się nie zaintersował, że dziecko 2h się gapi w okno?

bidulki

no właśnie trochę dziwne

zanka205 · 2011-01-13, 22:14

jo@n@ · 2011-01-13, 22:18

gosiunia22 · 2011-01-13, 22:25

Tunia, kurcze, wyrazy współczucia

A myślałaś o niani? Może byłoby lepiej...?
Buziaczku, sto lat, sto lat! Niech się maluszki zdrowo chowają, a Ty badź wypoczęta, no i oczywiście życzę Ci szybkiego zrzucenia zbędnych kilogramów

Sandra, gratulacje!!! Fajnie, że tak od razu Wam wyszło

A my po 2 tygodniach już prawie jesteśmy zdrowi. Nina jeszcze kaszle, ale poza tym jest w świetnej formie nie licząc... braku apetytu. Od nowego roku prawie nic nie chce jeść! Kiedy jadła chociaż miskę zupy, teraz już nawet tego nie tknie - bywa, że do 17.00 zje tylko butelkę mleka. Dziś nie był tak źle, po podziubała trochę ryby, a przed snem - niestety - wrąbała sporo Nutelii i przez godzinę nie mogliśmy jej uśpić. Za 2 tyg. ma bilans dwulatka i jak się okaże, że waży mniej niż 10 kg, to mi jeszcze jakąś opiekunkę społeczną przyślą

Niestety robi się coraz bardziej nieznośna, wczoraj przyłożyła w twarz mężowi, no i klnie jak szewc. Wczoraj krzyczała "o kurde" i "o kurna pieczona" !!!! Za karę lądowała z 6 razy w pokoju, mówiła "pseprasam" - i znowu to samo. Postanowiliśmy z małżonem nie reagować, udawać, że nie słyszymy, to może jej się znudzi.
A dziś, pochwalę się, wreszcie poszłam do gina zrobić zaległą od... 3 lat cytologię

2011-01-12, 08:13	#4621
alkamor Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Sk-ce Wiadomości: 12 413	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pijan...wiadomosc.html zabiłabym __________________ Kuba Maja

2011-01-12, 09:57	#4624
alkamor Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Sk-ce Wiadomości: 12 413	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow buziak - Ty masz dzisiaj urodziny ?? jeżeli dobrze gadam to sto lat i spełnienia WSZYSTKICH marzeń! __________________ Kuba Maja

2011-01-12, 10:13	#4625
anya_krk Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 4 265	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow Szczęśliwego Nowego Roku od Spice __________________ Live long and prosper

2011-01-12, 10:15	#4626
alkamor Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Sk-ce Wiadomości: 12 413	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow a czemu tylko z Tobą się skontaktowała __________________ Kuba Maja

2011-01-12, 10:59	#4629
alkamor Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Sk-ce Wiadomości: 12 413	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow a ja wciąż jestem piękna i młoda a co __________________ Kuba Maja

2011-01-12, 11:32	#4632
pelnia1980 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Dolny Śląsk - Legnica Wiadomości: 1 538	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow Buziaczku wszystkigo pieknego i dobrego ;***

2011-01-12, 13:37	#4634
alkamor Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Sk-ce Wiadomości: 12 413	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow właśnie wróciliśmy z SORu Kuba spadł z taboretu i walnął podbródkiem w stół. Rozciął brodę (tuż pod nią w zasadzie). 3 szwy mu założyli a darł się, że lepiej nie mówić jak go szyli __________________ Kuba Maja

2011-01-12, 20:36	#4638
jo@n@ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 3 496	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow Buziak wszystkiego NAJ NAJ NAJ Lenia mam Bartas sika po rajtach __________________ If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train

2011-01-13, 08:45	#4639
gabriellao0 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 5 901	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow Buziak zdrówka, szczęścia,miłości i cierpliwości. I przespanych nocy marzy mi się ...wyjazd jakiś, tak na weekend choć ale w taką pogodę z dwójką brzdący to nie da rady __________________ *serce I moje* *serce II moje* w formie pisanej- kawałek (nie)mojego życia

2011-01-13, 11:40	#4641
pelnia1980 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Dolny Śląsk - Legnica Wiadomości: 1 538	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow och Gabi 10 kg od razu !!!!!!!!!!!!! ja bym byla w 7 niebie mi zeszlo 6,5 kg i stoi, beben wiszacy mam i co gorsza moge jesc nawet czekolade :/ czekam do 3 mies. i na aerobik chce pojsc... wlasnie karmilam piersia gdy A. wolal eeee G. MI soe rozryczal, T. do pampka polowe zrobil ehhhhhhhhh ja nie umiem karmic i nocnikowac zarazem. Juz 12-30 a obiad nie zrobiony i malego dokarmiam dzien kleski wyjazd... odkladam na wakacje - o weekendoym moe poki co zapomniec...

2011-01-13, 12:22	#4642
gabriellao0 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 5 901	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow Pełnia no ale 10 kg z powiedzmy 22 to nie taka rewelka bardziej mnie martwi te pozostałe 10 niż te 10 które spadło a brzuch też mam! wyglądam nadal jak w ciąży! tyle, że teraz tak 5-6 miesiąc Karmienie plus nocnikowanie? Siedzisz na ziemi z dzieckiem przy piersi, jedna ręką je trzymasz i a'la na kolanie podtrzymujesz "reszte dziecka". Jedną ręką rozbierasz "doroślaka" i sadzasz potem wycierasz a'la i ubierasz. Hardcore się zaczyna kiedy "doroślak" ma bodziaka . A tak serio trzeba sobie jakoś radzić, Adaś chodzi do łazienki z nami zęby myć i do kuchni jeść śniadanie. Czasem wyje a ja kończę np. Kaję ubierać. Cóż, teraz jest ich dwoje a ja niestety jedna __________________ *serce I moje* *serce II moje* w formie pisanej- kawałek (nie)mojego życia

2011-01-13, 14:43	#4643
Sandra89 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 493	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow Cześć Nie odzywałam się ostatnio bo musiałam trochę odpocząć. Ponosiłam Nikosia dwa dni temu i strasznie mnie brzuch bolał aż się wyprostować nie mogłam. Także koniec z noszeniem synka na rękach Zagłosujcie kochane na mojego śliczniaka >>NIKOŚ<< Ala współczuje Kubusiowi, musiał się porządnie trzasnąć. __________________

2011-01-13, 21:18	#4645
Tun1a Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Pałuki / Poznań Wiadomości: 2 949	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow Wchodze do Akademii a tam mi mówią, że Ola od 2 h lezy na leżaczku i gapi sie w okno. Jadła normalnie. Nawet spała! Jak to usłyszałam to od razu dzwoniłam do lekarza. Przytuliłam a ona ma miała dobre 39 Za godzinę już byłyśmy u lekarza. Dzięki Bogu małżonek też dojechał, bo sama bym sobie nie dała rady z badaniem taka histeria była! Diagnoza: angina. Antybiotyk. Od ostatniego antybiotyku minął ..... miesiąc Od ostatniej opieki minęły niecałe 2 tygodnie __________________ Oleńka Na dwa domy

2011-01-13, 22:14	#4648
zanka205 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 12 864	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow __________________ "Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

2011-01-13, 22:18	#4649
jo@n@ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 3 496	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow __________________ If you're out on the road Feeling lonely and so cold All you have to do is call my name And I'll be there on the next train

2011-01-13, 22:25	#4650
gosiunia22 Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 697	Dot.: Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniow Tunia, kurcze, wyrazy współczucia A myślałaś o niani? Może byłoby lepiej...? Buziaczku, sto lat, sto lat! Niech się maluszki zdrowo chowają, a Ty badź wypoczęta, no i oczywiście życzę Ci szybkiego zrzucenia zbędnych kilogramów Sandra, gratulacje!!! Fajnie, że tak od razu Wam wyszło A my po 2 tygodniach już prawie jesteśmy zdrowi. Nina jeszcze kaszle, ale poza tym jest w świetnej formie nie licząc... braku apetytu. Od nowego roku prawie nic nie chce jeść! Kiedy jadła chociaż miskę zupy, teraz już nawet tego nie tknie - bywa, że do 17.00 zje tylko butelkę mleka. Dziś nie był tak źle, po podziubała trochę ryby, a przed snem - niestety - wrąbała sporo Nutelii i przez godzinę nie mogliśmy jej uśpić. Za 2 tyg. ma bilans dwulatka i jak się okaże, że waży mniej niż 10 kg, to mi jeszcze jakąś opiekunkę społeczną przyślą Niestety robi się coraz bardziej nieznośna, wczoraj przyłożyła w twarz mężowi, no i klnie jak szewc. Wczoraj krzyczała "o kurde" i "o kurna pieczona" !!!! Za karę lądowała z 6 razy w pokoju, mówiła "pseprasam" - i znowu to samo. Postanowiliśmy z małżonem nie reagować, udawać, że nie słyszymy, to może jej się znudzi. A dziś, pochwalę się, wreszcie poszłam do gina zrobić zaległą od... 3 lat cytologię __________________ "Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)