|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2015-09-15, 15:00 | #4711 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ---------- Kiedy przyjdzie do mnie ta położna środowiskowa ?? ---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ---------- Cytat:
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
||
2015-09-15, 15:07 | #4712 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
Cytat:
|
||
2015-09-15, 15:10 | #4713 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
Mój jak byłam świeżo po powrocie ze szpitala i jeszcze trochę obolała po cc to on głównie zajmował się domem, podgrzewał/robił obiad i jak trzeba było to robił przy małym to o co poprosiłam. Teraz jak mąż jest w pracy to robi zakupy, ewentualnie dokarmi małego wieczorem, ponosi trochę na rękach żeby mu się odbiło czy żeby się uspokoił, a kąpiel Stasia należy do jego stałych codziennych obowiązków. Cytat:
Szczęściara! Ja na razie mam -12 kg i jeszcze 8 do stracenia ale brzuch z dnia na dzień jest coraz lepszy i już u góry widać powoli zarys mięśni i żeber co mnie bardzo cieszy
__________________
|
||
2015-09-15, 15:18 | #4714 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
Ja jeszcze przed porodem, ale na mojego ogólnie ciaza dobrze podzialala. Zawsze pomagał, ale teraz naprawdę sporo robi i bez proszenia. dodatkowo opanował zakupy,co mi się wydawało niemożliwe i kupuje dokładnie to co chce i juz się uczy, które produkty są lepsze. Nawet ostatnio specjalnie na targ pojechał,bo tylko tam jest płyn do prania, który Lubie liczę, ze po porodzie tez da rade. Cytat:
|
||
2015-09-15, 15:19 | #4715 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
|
2015-09-15, 15:20 | #4716 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
no i mamuśki zdominowały wątek, a my nierozpakowane czekamy i czekamy... końca nie widać
|
2015-09-15, 15:26 | #4717 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 895
|
Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Doczekamy się i my. Ja jutro o tej porze będę po wizycie. Ciekawe co się tam dzieje.
Dziewczyny, mam pytanie. Czy przed rozpoczęciem akcji porodowej - skurczy lub odejściu wód- zauważyliście by Wasze dzieciaczki zwiększyły lub zmniejszyły swoją aktywność ?
__________________
udało się - będziemy rodzicami Edytowane przez malaja86 Czas edycji: 2015-09-15 o 15:47 |
2015-09-15, 15:27 | #4718 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Probowalam. Nawet kapiel przesunelismy na pozniej ale Ewka jak szwajcarski zegarek wstaje jak wstawala o 5-6. U mnie jst tez tak ze skoro nie pospie rano to w dzien nie potrafie zasnac. TZ mi kaze chodzic spac w dzien jak mala spi ale no ja sie klade i nie potrafie zasnac. A poza tym szkoda mi czasu wtedy bo jakvona spi mozna wstawic wysiwiesic pranie. Obiad zrobic. Chate lekko ogarnac. Jak pomysle ile jest do zrobienia to spac sie odechciewa.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kwtlrik7q.png |
2015-09-15, 15:33 | #4719 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Skoro mi dzieciaki śpią, to machnę od razy opis porodu
Jako, że byłam już 7 dni po tp miałam się zgłosić na ip. Tam zwykłe formalności, ktg, przy badaniu okazało się, że rozwarcie na 2 palce (a 2 dni wcześniej było na opuszek, więc się ucieszyłam, że cokolwiek ruszyło ). Przyjęli mnie na patologię i mimo że leżałam na szczęśliwym łóżku, gdzie dziewczynie noc wcześniej odeszły wody, to u mnie cisza oczywiście... Dzień później przy obchodzie zapadła decyzja o próbie oxy, czy coś się ruszy. Przy kroplówce skurcze były całkiem ok, regularne co 5-7 minut, ale po odłączeniu oczywiście dalej cisza. Potem lekarz wziął mnie na badanie, po którym zobaczyłam wszystkie gwiazdy i powiedział, że teraz rozwarcie jest na 2,5 palca. No i kolejnego dnia już zapadła decyzja o indukcji, bo było już 9 dni po tp i nic samo nie ruszało. Lekarz powiększył rozwarcie do 3 palców, a ja miałam ochotę go kopnąć przy badaniu Chociaż wiem, że sporą część porodu zostawiłam właśnie na fotelu, w końcu to 2 cm więcej Rano lewatywa, przed 11 wzięli mnie na porodówkę i najpierw podpięli samo ktg, jeszcze bez oxy, żeby zobaczyć co się dzieje. I tak sobie leżałam i nie pisało się absolutnie nic, miało byc tylko pół godziny, ale obok rodząca musiała mieć na szybko cc, bo dziecku zaczęło spadać tętno wiec wszyscy pobiegli do niej. Mnie otoczył wianuszek sympatycznych studentów połoznictwa Pozagadywali mnie chwilę, ale zaraz kończyli swoją zmianę, więc też poszli. Niedługo później przyszła moja położna, i koło 12 podpięła mi pompę z oxy. Pół godziny później przyjechał mąż. Najpierw jeszcze się śmialiśmy, gadaliśmy, do 13 skurcze były takie sobie. Później już robiły się mocniejsze, od 13:30 bolały konkretnie. Położna powiedziała, że jeszcze trochę i będę je mogła rozchodzić, bo na ktg nie ma nic niepokojącego. Na skurczu mnie zbadała i mówi, że rozwarcie poszło o palec i szyjka już króciutka. No to czekałam, aż będę mogła wstać, bo bolało jak cholera, pytam ją za jakiś czas, a ona mówi, że najpierw mnie zbada. I mówi, dziecko, zaraz będą parte, nigdzie się nie wybieraj Musieli mi trochę podkręcic oxy, bo parte były za rzadkie i za słabe, ale jak przyszły to na całego. Rodziłam na siedząco, wygodnie było Położna anioł, zdopingowała mnie z mężem do parcia tak, że mimo że Mały był spory to wyskoczył na 3 skurczu. Położna mówiła, że zaczęła, już pękać, więc mnie nacięła, ale dosłownie na cm. Mały wychodził oczywiście z rączką przy główce Wody były już zielone. Pamiętam, że parcie bolało cholernie, ale teraz, po 4 dniach, już samego natężenia bólu nie pamiętam zupełnie Położyli mi Małego Mąż się rozpłakał ze wzruszenia, razem go głaskaliśmy i tuliliśmy. Super chwila Mąż przeciął pępowinę. Potem na chwilę go wzięli i oddali go mężowi, bo ja rodziłam łożysko i niestety okazało się, że łożysko cale, ale błony płodowe poszarpane i trzeba mnie wyłyżeczkować. Sam zabieg nieprzyjemny, ale do przeżycia. Potem lekarz mnie zszył, położna umyła, a mąż w tym czasie tulił synka Słyszałam jak za kotarą z nim gadał, witał go i całował Jak wstawałam, to zrobiło mi się słabo, więc podjechali pod samą salę moim łóżkiem, położna mi pomogła na nie przejść i potem mnie zawieźli na miejsce. Mąż do nas dołączył, Małego dostawiłam do piersi i dalej cieszyliśmy się sobą Po 3 godzinach poszłam pod prysznic, jeszcze byłam trochę słaba, ale już dałam radę się ogarnąć I to by było na tyle. Wspaniały dzień |
2015-09-15, 15:41 | #4720 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Masz rację... Czekanie gdy na wątku większość osób w dwupaku jeszcze jakoś leci ale czekanie jak większość juz rozpakowana to coś strasznego. Mimo że przecież każda z nas mniej więcej tyle samo czeka :p następnym razem poproszę o termin na początek miesiąca!
__________________
20.02.2014 24.07.2017 nasze szczęście 24.09.15r.
|
2015-09-15, 15:45 | #4721 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 788
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
Ja mam wizytę na czwartek u swojego gina, zobaczymy co się wyklaruje
__________________
21.09.2015 Będę mamą Czekamy na Tymonka |
|
2015-09-15, 15:48 | #4722 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Ja się boję że ja też
Cytat:
Tez tak chce! Yyyy chyba musisz zadzwonić? Tzn nie wiem sama ja wybierałas czy masz z automatu z przychodni? Bo ja sama wybrałam i ona mówiła że mam zadzwonić Byłam z moja mama na zakupach i obiedzie. Bujaczków nie ma nigdzie... a ja jestem padnieta jak po dniu ciężkiej roboty. Wysłano z szajsunga, który wie lepiej. ---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ---------- Aaaa dostałam moja dojarkę. Musze ją wygotowac aż się boje ze ten plastik się stopi. Wczoraj ja przyłożyłam do cycka na próbę i aaaaała Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
|
|
2015-09-15, 15:55 | #4723 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
|
2015-09-15, 15:58 | #4724 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
Moje obie corki znacznej zrobily sie o wiele spokojniejsze: starsza w dzien poprzedzajacy narodziny a mlodsza kilka dni wczesniej |
|
2015-09-15, 16:00 | #4725 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Grita - az mi sie lezka zakrecila
Ja mam teraz wolna chwile. Wszystko porobione. Mala zasnela. Zrobilam sobie inke i zajadam czekolade. Jak dobrze odpoczac 'jak kiedys' Aaaa no i niedawno wystawilismy na sprzedaz moj samochod. Byl juz niepotrzebny w sumie. Ludzie ogladali i to dosc czesto ale zawsze cos nie pasowalo. Wiec spoko. Maz do pracy od jutra. Ewka ma wizyte u pediatry to sie cieszylam ze pojedziemy jeszcze ten raz autem. No i przed chwila tz przychodzi z ogladania i mowi ze autko odjechalo. I teraz juuuutro musze jechac do lekarza na 8 tramwajem :/ o tej godzinie w tygodniu w tramwajach jest kongo... ale beda jajca.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kwtlrik7q.png |
2015-09-15, 16:24 | #4726 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 738
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Mała z czasem pewnie oswoi się z nową sytuacja. Rozmowy trzeba będzie często przeprowadzać.
No mąż faktycznie się niezbyt fajnie zachował też kilka slow do słuchu powinien otrzymac. Trzymaj się kochana. ---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ---------- Cytat:
__________________
z moim skarbem od 29.01.2006
formalnie żona swojego męża 14.07.2012 a teraz czekamy na dzidzie |
||||
2015-09-15, 16:33 | #4727 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Aakkzzii- a zgłosiłaś dziecko do POZ? Podpisałaś deklarację wyboru położnej? Tak sam z siebie nikt nie przyjdzie, no chyba że Twój szpital to zgłosił. U nas trzeba samemu.
__________________
Mama małej czarowniczki Alki |
2015-09-15, 16:34 | #4728 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Z laptopa
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Mój dbał o wszystkie posiłki, do tego często nosił małą, wspólnie kapiemy i przebieral ją - nawet w nocy wstawał. Teraz poszedł do pracy to zobaczymy.
Cytat:
Mama była z nami na spacerze a tak caly dzien dalysmy radę
__________________
I like my money right where I can see it... hanging in my closet! My life is happening now, not in a one or two years, but now.
|
|
2015-09-15, 16:42 | #4729 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ---------- Ja tam czytam tez was i kibicuje i trzymam kciuki najgorzej jak zostanie jedna mamusia chyba będzie trzeba w ramach akcji ostatnia wrześniowa zrzucić się na jakiś dyplom
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
|
2015-09-15, 16:42 | #4730 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
02.07.2001 24.12.2008 12.11.2011 19.09.2015 Mała Mi. http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309 |
|||
2015-09-15, 16:50 | #4731 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Wszystkie wkoncu urodzi cie
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
2015-09-15, 16:51 | #4732 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
|
|
2015-09-15, 16:55 | #4733 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
A mi od dwóch dni mega niedobrze jest... Nie wymiotuję, ale mam mdłości Ciągle muszę pić miętę.
|
2015-09-15, 17:02 | #4734 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Party. Ja mialam termin na 24 a 6 urodzilam. Nigdy nie wiadomo kiedy się urodzi.
__________________
02.07.2001 24.12.2008 12.11.2011 19.09.2015 Mała Mi. http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309 |
2015-09-15, 17:11 | #4735 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ---------- Cytat:
Zupełnie nie mam pojęcia a może to osobiście trzeba zgłosić? ---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ---------- Cytat:
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
|||
2015-09-15, 17:12 | #4736 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 000
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Polecam gumę do żucia mocno miętową. Mi pomagała na takie mdłości
__________________
30.12.2009 r. 30.12.2012r. 07.02.2015r. |
2015-09-15, 17:28 | #4737 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
My też się spłukaliśmy... Cytat:
Cytat:
U nas chyba pleśniawki... mały ma dwie białe kropki na języku. Dzisiaj będę je dokładnie oglądać przy kąpieli skoro i tak mały się pewnie rozwrzeszczy na całe osiedle. Położna niestety ma rotawirusa i przez 10 dni będziemy skazani sami na siebie. I powiedziała że mamy kupić Aphtin jak nie zejdzie, ale nie jestem przekonana bo tam jest kwas borowy niezalecany nawet dla dzieci, nie mówiąc już o noworodku... Wizyta u pediatry dopiero za tydzień i sama nie wiem co robić. |
|||
2015-09-15, 17:29 | #4738 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
|
2015-09-15, 17:34 | #4739 | |||||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 303
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja siarę miałam do zeszłego tyg, teraz posucha ale nie ważne, ważne żeby po urodzeniu było Też mam sporo starych, poplamionych ciuszków ale odłożyłam je na czarną godzinę kiedy nie będzie czasu na pranie a mały nie będzie miał co na dupkę włożyć. Zazdroszczę tego, że jutro zobaczysz synka Cytat:
A Córa się przyzwyczai z czasem... Cytat:
Cytat:
Cytat:
Fajny opis Jeszcze raz gratuluję! Cytat:
Jestem po wizycie: ktg- dzieciaczek oki, serducho wali, denerwował się i wierzgał jak szalony skurcze jakieś leciutkie są ale nie odczuwalne w ogóle... wizyta- cóż... jestem pozamykana na wszystkich możliwych frontach synek wysoko, nie było szans nawet macnąć główki jak to stwierdziła moja gin :P Nie przewiduje tego że się rozpakuję do terminu dlatego mam skierowanie na oddział na 23 września i będziemy działać. Póki co jestem spokojna, będę się martwić w szpitalu już. Spać mi się chce... rano wstałam dosyć wcześnie a noc miałam koszmarną- ciągłe pobudki i niewygodnie na żadnym boku. Jedynie na plecach a nie wolno ściskam cieplutko |
|||||||||
2015-09-15, 17:38 | #4740 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Pp jakim czasie po porodzie sn mozna zacząć ćwiczyć? ?
__________________
02.07.2001 24.12.2008 12.11.2011 19.09.2015 Mała Mi. http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:24.