Czarna lista targowisko- plotki

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;36968740]


Jamestown, pozwolę sobie zapytać, bo z tego co zauważyłam jesteś trochę "obcykana" w prawie. Czy jest jakaś ustawa o kosmetykach, zabraniająca sprzedaży odlewek/odsypek? [/QUOTE]

Pewnie, ze nie. A czemu pytasz?

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36977795]Pewnie, ze nie. A czemu pytasz?[/QUOTE]

Ponieważ z pewnego serwisu aukcyjnego usunięto aukcje z moimi odsypkami kosmetyków mineralnych. Napisałam do tego serwisu zapytanie, dlaczego, odpowiedziano mi, że:

"Oferty zostały usunięte na podstawie zgłoszenia ze strony
przedstawiciela marki Lily Lolo.

Sprzedaż takiego towaru narusza obowiązujące prawo (ustawa o
kosmetykach)."




Powodem zgłoszenia przez firmę Costasy było ponoć, cytuję: "naruszenie integralności produktu."

Dla mnie to trochę czarna magia, ale poprosiłam o link do tej "ustawy o kosmetykach":
http://www.polskieustawy.com/print.p...adate=20090224


Zasugerowano przeczytać fragment o obowiązkowych oznakowaniach na opakowaniu.




Zdziwiłam się, bo na tym popularnym serwisie było zawsze wiele odlewek, odsypek i próbek własnorobionych. Czyli niedozwolone jest również sprzedawanie próbek minerałów od producentów, którzy mają takowe w woreczkach, a nie słoiczkach z wypisanym składem . Wiem, że producent ma obowiązek umieszczać na opakowaniu co jest w danym kosmetyku, ale nie sądziłam, że sprzedając odsypki łamię prawo. Czy wymieniać je mogę spokojnie, czy może firma Costasy też tu zajrzy? Jak odsprzedam koleżance to też łamię prawo, bo nie dam jej tego w słoiczku ze składem?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;36978038]Ponieważ z pewnego serwisu aukcyjnego usunięto aukcje z moimi odsypkami kosmetyków mineralnych. Napisałam do tego serwisu zapytanie, dlaczego, odpowiedziano mi, że:

"Oferty zostały usunięte na podstawie zgłoszenia ze strony
przedstawiciela marki Lily Lolo.

Sprzedaż takiego towaru narusza obowiązujące prawo (ustawa o
kosmetykach)."




Powodem zgłoszenia przez firmę Costasy było ponoć, cytuję: "naruszenie integralności produktu."

Dla mnie to trochę czarna magia, ale poprosiłam o link do tej "ustawy o kosmetykach":
http://www.polskieustawy.com/print.p...adate=20090224


Zasugerowano przeczytać fragment o obowiązkowych oznakowaniach na opakowaniu.




Zdziwiłam się, bo na tym popularnym serwisie było zawsze wiele odlewek, odsypek i próbek własnorobionych. Czyli niedozwolone jest również sprzedawanie próbek minerałów od producentów, którzy mają takowe w woreczkach, a nie słoiczkach z wypisanym składem . Wiem, że producent ma obowiązek umieszczać na opakowaniu co jest w danym kosmetyku, ale nie sądziłam, że sprzedając odsypki łamię prawo. Czy wymieniać je mogę spokojnie, czy może firma Costasy też tu zajrzy? Jak odsprzedam koleżance to też łamię prawo, bo nie dam jej tego w słoiczku ze składem?[/QUOTE]


Napisz im tak :
"Szanowny prawniku firmy Costasy, ktory ukonczyl prawo korespondencyjnie w Szczebrzeszynie a takze przewrazliwiona czesci managementu, ktora wlasnie sie osmiesza: nie draznijcie ludzi".

Mam ponad 38 stopni goraczki, ale o ile dobrze kontaktuje to ta ustawa ma sie nijak do Ciebie.
Ustawodawca czesto stara sie wymienic lopatologicznie krag odbiorcow dane ustawy. Czasami tego nie pisze, bo ma nadzieje, ze trafi sie ktos, kto umie czytac. Jak widac nadzieje plonne.

Z tekstu jasno idzie wywnioskowac, ze przepisy ustawy nie dotycza osob fizycznych. Ustawa jej bardzo prosta, krotka i czytelna. To, co zglosilo Costasy to jakis zart.


Costasy zapewne uwiesilo sie na sformulowaniu i obowiazkach zwiazanych z wprowadzeniem do obrotu. Ustawa w slowniczku stanowi jasno, ze dotyczy to tylko producenta (wprowadzenie do obrotu - odpłatne lub nieodpłatne przekazanie kosmetyku po raz pierwszy przez producenta użytkownikowi bądź przedsiębiorcy uczestniczącemu w obrocie handlowym).

[Fenris]

Moje odlewki perfum też kiedyś usunęli. Czy jest na to jakiś zapis?

[SzatAnka71]

Ale o ile się nie mylę to na konfekcjonowanie trzeba mieć pozwolenie.Zauważcie że na dość popularnej stronie z odlewkami nie kupujesz perfum tylko fiolki a perfumy są prezentem/dodatkiem. Moze o to chodziło?

[siarka40]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36978349]Ustawodawca czesto stara sie wymienic lopatologicznie krag odbiorcow dane ustawy. Czasami tego nie pisze, bo ma nadzieje, ze trafi sie ktos, kto umie czytac. Jak widac nadzieje plonne.

Z tekstu jasno idzie wywnioskowac, ze przepisy ustawy nie dotycza osob fizycznych. Ustawa jej bardzo prosta, krotka i czytelna. To, co zglosilo Costasy to jakis zart.


Costasy zapewne uwiesilo sie na sformulowaniu i obowiazkach zwiazanych z wprowadzeniem do obrotu. Ustawa w slowniczku stanowi jasno, ze dotyczy to tylko producenta (wprowadzenie do obrotu - odpłatne lub nieodpłatne przekazanie kosmetyku po raz pierwszy przez producenta użytkownikowi bądź przedsiębiorcy uczestniczącemu w obrocie handlowym).[/QUOTE]
that's the point.

Napisane przez Fenris

Moje odlewki perfum też kiedyś usunęli. Czy jest na to jakiś zapis?

Fenris, swego czasu masowo wszystkim usuwali aukcje z odlewkami - powolujac sie przy tym na przywolana wyzej ustawe - ze brak zgodnego z prawem oznakowania. a ze odbiorca nie ten, to juz nie zauwazyli .

[Marigold19]

Napisane przez siarka40

that's the point.


Fenris, swego czasu masowo wszystkim usuwali aukcje z odlewkami - powolujac sie przy tym na przywolana wyzej ustawe - ze brak zgodnego z prawem oznakowania. a ze odbiorca nie ten, to juz nie zauwazyli .

Dokładnie tak.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Mysle, ze sprawa jest tak godna pozalowania, ze warto osobny watek o tym machnac, ale informacja dotarla do szerszego grona odbiorcow. Ja wiem, ze nigdy od nich nic nie kupie.

Mam alergie na takie zachowania. Nie toleruje wykorzystywania przewagi przez przedsiebiorstwa nad zwyklymi ludzmi. W omawianym przypadku to Costasy zaliczyli zalosna wtope bo te ich zale sa zupelnie bezpodstawne. Pewnie ani przeprosin ani "cmoknij mnie w trabke" nie bedzie.

Dziwie sie tez, ze portal (Allegro?) bezmyslnie usuwa aukcje bez chwili zastanowienia.

[siarka40]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36981829]Mam alergie na takie zachowania. Nie toleruje wykorzystywania przewagi przez przedsiebiorstwa nad zwyklymi ludzmi. W omawianym przypadku to Costasy zaliczyli zalosna wtope bo te ich zale sa zupelnie bezpodstawne. Pewnie ani przeprosin ani "cmoknij mnie w trabke" nie bedzie.

Dziwie sie tez, ze portal (Allegro?) bezmyslnie usuwa aukcje bez chwili zastanowienia.[/QUOTE]
Allegro pod tym wzgledem jest paskudne. nizej cytuje, co przed chwila napisalam w watku na Plotkowym:

w tym roku usunieto mi dwa razy aukcje z uzywkami perfum - jedna dotyczyala flakonu pelnego w 10 ml/90 ml, a druga malej pojemnosci perfum stosunkowo malo podrabianych. nie ma mozliwosci, aby ktos opisal skutecznie te aukcje jako oferujace podrobki, a jednak aukcje usunieto. w przypadku pierwszej odpuscilam, bo perfumy sprzedalam na pniu na straganiku gazetowym, ale w drugim przypadku napisalam do nich rzeczowego mejla - i w efekcie mnie przeproszono, tlumaczac, ze omylkowo usunieto moja aukcje. tak ze sorry, ale ja nie bardzo wierze w kompetencje osob usuwajacych aukcje z podrobkami.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez siarka40

Allegro pod tym wzgledem jest paskudne. nizej cytuje, co przed chwila napisalam w watku na Plotkowym:

Na Allegro to w ogole szkoda slow. Oni to poza wszelki zasiegiem logiki sie znajduja. Ilez to razy czytalam na perfumowym, ze usunieto komus aukcje podczas, gdy my, z Wizazystki, zglaszalysmy pincet razy podrobki meteorkow i nikt nie reagowal.
Tak samo jak zglaszalam podrobki Labutenow za 500 zl czy torebki LV za 100 .

[siarka40]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36982407]Na Allegro to w ogole szkoda slow. Oni to poza wszelki zasiegiem logiki sie znajduja. Ilez to razy czytalam na perfumowym, ze usunieto komus aukcje podczas, gdy my, z Wizazystki, zglaszalysmy pincet razy podrobki meteorkow i nikt nie reagowal.
Tak samo jak zglaszalam podrobki Labutenow za 500 zl czy torebki LV za 100 .[/QUOTE]
jesli Cie to pocieszy, to nam jednak tez sie nie udaje czasem wyegzekwowac usuniecia aukcji. w tym drugim watku pisalam dzisiaj, ze swego czasu dziewczyny zglaszaly masowo aukcje z rozana Flowerbomba - ewidentna podrobka (pochodzaca, tak w ogole, od Wizazanki...) - i nic, aukcja wisiala caly czas.
btw, zmartwilas mnie, ze tyle podrobek Meteorytow krazy na All, poluje aktualnie na nie...

[pin3ska]

Napisane przez siarka40

btw, zmartwilas mnie, ze tyle podrobek Meteorytow krazy na All, poluje aktualnie na nie...

Az tak duzo to nie, chyba najwiecej teraz to cieni i rózy podrabianych jest.

edit

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Pin3sko, udytuj post bo zaraz punkty za reklame poleca .

[pin3ska]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36983480]Pin3sko, udytuj post bo zaraz punkty za reklame poleca .[/QUOTE]

No zedytowałam, dzieki Nie można linczorów dawac?

No chyba, ze na Targowisku tylko nie mozna, a w innych działach tak?

No cóż, Siarko, w razie czego wbijaj na wątas Guerlainowy Dziewczyny na pewno zweryfikuja

[siarka40]

ale to nie jest reklama aukcji pin3ski.

Napisane przez pin3ska

Az tak duzo to nie, chyba najwiecej teraz to cieni i rózy podrabianych jest. Oryginałki kulek sa np. tu:

o, te aukcje bralam pod uwage. tylko problem mam z kolorem, bo chcialabym znalezc nastepce dla numeru 2 wersji w starym opakowaniu, gdzie byly glownie kuleczki rozowe (stosuje ten puder jako roz do policzkow).

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez siarka40

ale to nie jest reklama aukcji pin3ski.


o, te aukcje bralam pod uwage. tylko problem mam z kolorem, bo chcialabym znalezc nastepce dla numeru 2 wersji w starym opakowaniu, gdzie byly glownie kuleczki rozowe (stosuje ten puder jako roz do policzkow).

Nie znajdziesz takiego koloru w stalej kolekcji. Nowe duzego koloru nie daja. Roz znajdziesz tylko w starych kulkach 02 i Pryszczach 02, i ewentualnie limitowankach (poki co nic rozowego nie bylo).

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez pin3ska

No zedytowałam, dzieki Nie można linczorów dawac?

No chyba, ze na Targowisku tylko nie mozna, a w innych działach tak?

Nie wiadomo nigdy czyje sa te aukcje. Nie musza byc Twoje, moga byc kolezanki .

W zakupowych watkach linki przechodza, ale w innych czesciach Wizazu przewaznie blogoslawione sa punktami.

[pin3ska]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36983646]

Nie wiadomo nigdy czyje sa te aukcje. Nie musza byc Twoje, moga byc kolezanki .

.[/QUOTE]

W zasadzie racja, nie spojrzałam na to z tej perspektywy

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez siarka40

ale to nie jest reklama aukcji pin3ski.


o, te aukcje bralam pod uwage. tylko problem mam z kolorem, bo chcialabym znalezc nastepce dla numeru 2 wersji w starym opakowaniu, gdzie byly glownie kuleczki rozowe (stosuje ten puder jako roz do policzkow).

ja mam na wymianę pryszczowe nowe meteorki one maja wiekszosc różowych i fioletowych kuleczek i na róz by sie nadawały idealnie

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Dziewczyny a ja mam problem z jedną wymianką..
Dostałam telefon nowy niby wszystko sie zgadza. Wczesniej pytalam wizażanki czy ładowarkę da sie podlączyc do polskich gniazdek ( telefon wysyłała z za granicy i tam też go prawdopodobnie nabyła ). Po rozpakowaniu telefonu miałam mały psikus. Ładowarki nie da się podłączyc do polskiego gniazda I tutaj jest problem napisałam do wizażanki, że wprowadziła mnie wyraźnie w błąd i co mamy robic. Ona mi odpisała żebym kupiła jakaś przejsciówkę i chce dostać kosmetyki ode mnie. Powiedzcie co mam w takiej sytuacji zrobić.

[siarka40]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Dziewczyny a ja mam problem z jedną wymianką..
Dostałam telefon nowy niby wszystko sie zgadza. Wczesniej pytalam wizażanki czy ładowarkę da sie podlączyc do polskich gniazdek ( telefon wysyłała z za granicy i tam też go prawdopodobnie nabyła ). Po rozpakowaniu telefonu miałam mały psikus. Ładowarki nie da się podłączyc do polskiego gniazda I tutaj jest problem napisałam do wizażanki, że wprowadziła mnie wyraźnie w błąd i co mamy robic. Ona mi odpisała żebym kupiła jakaś przejsciówkę i chce dostać kosmetyki ode mnie. Powiedzcie co mam w takiej sytuacji zrobić.

hm, ja to widze tak:
- Wizazanka dosyla Ci cos, jako rekompensate za koniecznosc zakupu przejsciowki (bo telefon okazal sie niekompletny w tej sytuacji)
albo
- Wizazanka przelewa Ci na konto kwote bedaca rownowartoscia ceny przejsciowki - acz nie wiem czy jest to dozwolona operacja.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Tak na szybko, bo nie mam czasu przeczytać teraz wypowiedzi dziewczyn:

Jamestown, bardzo dziękuję . Na portalu na "a" już tego nie wystawię, co by nie mieć problemów, ale smarnę maila do Costasy o wytłumaczenie. Zobaczę, jaką ściemę będą mi wciskać i czy się pogrążą.

Tak myślałam, że to jakieś pokręcone. Wydaje mi się, że Costasy doczepiło się, gdyż nie sprzedają próbek (no, dostaje się gratis do zamówienia pełnowymiarowego produktu, ale tam jest tyle, co kot napłakał i tylko jedna danego rodzaju przez wszystkie swoje zamówienia). Smieszne, ale wydaje mi się prawdziwe. Chciałam sprzedać odsypkę różu, gdyż takie wielkie pudło nie było mi potrzebne i zapewne wiele osób twierdzi tak samo- po co takie pudło, kupię odsypkę i to taniej. No i nie pójdą przez to do Costasy, więc tak jakby zabieram im 1-3 klientów (normalnie pół Polski) i musięli się "wtrącić". Inaczej sobie tego nie potrafię wytłumaczyć.
Dawniej sprzedawano próbki (robione!) podkładów Lily Lolo i wiele osób kupowało. M.in przez to, że w Costasy jest to bardzo utrudnione, a tam mogli kupić np 4 próbki jednego podkładu, by dobrze przetestować. Ciekawe, czy nie ma ich teraz, bo Costasy się przypierniczyło?

[anett174]

Napisane przez NeverGoodEnough18

ja mam na wymianę pryszczowe nowe meteorki one maja wiekszosc różowych i fioletowych kuleczek i na róz by sie nadawały idealnie

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Dziewczyny a ja mam problem z jedną wymianką..
Dostałam telefon nowy niby wszystko sie zgadza. Wczesniej pytalam wizażanki czy ładowarkę da sie podlączyc do polskich gniazdek ( telefon wysyłała z za granicy i tam też go prawdopodobnie nabyła ). Po rozpakowaniu telefonu miałam mały psikus. Ładowarki nie da się podłączyc do polskiego gniazda I tutaj jest problem napisałam do wizażanki, że wprowadziła mnie wyraźnie w błąd i co mamy robic. Ona mi odpisała żebym kupiła jakaś przejsciówkę i chce dostać kosmetyki ode mnie. Powiedzcie co mam w takiej sytuacji zrobić.

Moim zdaniem:
a) odmiana - bo otrzymałaś przedmiot lub jego część niezgodny z opisem
b) przelanie pieniędzy za kupienie owej przejściówki bo to nie Ty tylko ona się z umowy nie wywiązała.
c) przesłanie czegoś w ramach rekompensaty na koszt owej wizażanki.

Jeśli żadna opcja wizażance się nie "spodoba" wtedy proszę o info na PW i wkroczę Ja

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez siarka40

hm, ja to widze tak:
- Wizazanka dosyla Ci cos, jako rekompensate za koniecznosc zakupu przejsciowki (bo telefon okazal sie niekompletny w tej sytuacji)
albo
- Wizazanka przelewa Ci na konto kwote bedaca rownowartoscia ceny przejsciowki - acz nie wiem czy jest to dozwolona operacja.

dziękuje
---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez anett174

Moim zdaniem:
a) odmiana - bo otrzymałaś przedmiot lub jego część niezgodny z opisem
b) przelanie pieniędzy za kupienie owej przejściówki bo to nie Ty tylko ona się z umowy nie wywiązała.
c) przesłanie czegoś w ramach rekompensaty na koszt owej wizażanki.

Jeśli żadna opcja wizażance się nie "spodoba" wtedy proszę o info na PW i wkroczę Ja

dziękuje bardzo

Napisałam już do wizażanki w tej sprawie, ciekawe co odpisze

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;36984697]Tak na szybko, bo nie mam czasu przeczytać teraz wypowiedzi dziewczyn:

Jamestown, bardzo dziękuję . Na portalu na "a" już tego nie wystawię, co by nie mieć problemów, ale smarnę maila do Costasy o wytłumaczenie. Zobaczę, jaką ściemę będą mi wciskać i czy się pogrążą.

[/QUOTE]

Na pewno. Magicznego wytlumaczenia nie ma co sie spodziewac. Przedsiebiorca na takie bledy pozwalac sobie nie moze. Oni o tym wiedza.
Na "przepraszam" tez bym wiec nie liczyla.

Mowilam powaznie. Warto zalozyc o tym watek . Moze jak straca paru klientow, ktorzy nie popieraja tak haniebnego i zalosnego traktowania to mina im zrzednie.

[AnnaVanDort]

A ja mam takie pytanko. Wiem, że sprzedaż na Wizażu jest zakazana, ale pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Akurat chodzi o Książkowy.
Na początku obie chciałyśmy wymienić dużo książek, ale ona postanowiła to zredukować na 1:1. Zaproponowała tytuł za moją książkę, na której mi najmniej zależało, ale ok, mogę przecież odmówić bo adresy nie zostały wymienione.
Na moje pytanie czy jednak książki na której mi zależy nie chciałaby jednak wymienić, otrzymałam propozycję sprzedaży za 20 zł i ,,pozniej mozemy sobie wystawic przekupki, juz tak robilam kiedys.''
Oczywiście podziękowałam za wszystko.

Na PW w sumie można pisać i proponować co cię chce, czy jednak takie propozycje są trochę nie na miejscu? Czy może ja szukam problemu tam, gdzie go nie ma?

[cedrowa]

Napisane przez AnnaVanDort

A ja mam takie pytanko. Wiem, że sprzedaż na Wizażu jest zakazana, ale pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Akurat chodzi o Książkowy.
Na początku obie chciałyśmy wymienić dużo książek, ale ona postanowiła to zredukować na 1:1. Zaproponowała tytuł za moją książkę, na której mi najmniej zależało, ale ok, mogę przecież odmówić bo adresy nie zostały wymienione.
Na moje pytanie czy jednak książki na której mi zależy nie chciałaby jednak wymienić, otrzymałam propozycję sprzedaży za 20 zł i ,,pozniej mozemy sobie wystawic przekupki, juz tak robilam kiedys.''
Oczywiście podziękowałam za wszystko.

Na PW w sumie można pisać i proponować co cię chce, czy jednak takie propozycje są trochę nie na miejscu? Czy może ja szukam problemu tam, gdzie go nie ma?

Też nie raz na kosmetycznym miałam takie sytuacje. Podobał mi się kosmetyk lecz nie miałam nic interesującego w zanadrzu, wobec tego Wizażanki na pw (oczywiście tytułując wiadomość niewinnie np. wymiana), proponowały sprzedaż tegoż kosmetyku. Bardzo mi się to nie podoba, gdybym chciała zakupić to bym się wybrała na all, ebay lub na inny portal. Tak samo jak fałszywe tytułowanie wiadomości.

[anett174]

Napisane przez AnnaVanDort

A ja mam takie pytanko. Wiem, że sprzedaż na Wizażu jest zakazana, ale pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Akurat chodzi o Książkowy.
Na początku obie chciałyśmy wymienić dużo książek, ale ona postanowiła to zredukować na 1:1. Zaproponowała tytuł za moją książkę, na której mi najmniej zależało, ale ok, mogę przecież odmówić bo adresy nie zostały wymienione.
Na moje pytanie czy jednak książki na której mi zależy nie chciałaby jednak wymienić, otrzymałam propozycję sprzedaży za 20 zł i ,,pozniej mozemy sobie wystawic przekupki, juz tak robilam kiedys.''
Oczywiście podziękowałam za wszystko.

Na PW w sumie można pisać i proponować co cię chce, czy jednak takie propozycje są trochę nie na miejscu? Czy może ja szukam problemu tam, gdzie go nie ma?

Oczywiście nie jest to zgodne z regulaminem. Proszę o nick owej wizażanki i prt sc wiadomosci ktora dostalas z propozycją na e-maila: anett174@op.pl

[mhm0808]

Wnoszę o delegalizację rozlicznych autorskich regulaminów

Wizaz jest wspólną platformą dla wielkiej ilości osób a jego istniejący regulamin obowiązuje wszystkich i fakt, że wiele wizazanek tworzy sobie własne regulaminy wydaje mi się co najmniej nielogiczny

ed. zwłaszcza, jeśli są to tak kuriozalne jak w syt., gdy osoba mająca niewiele przekupek postuluje wysyłkę równoczesną - no, chyba, że ktoś ma jeszcze mniej niż ona - to wtedy ta osoba, co ma mniej - wysyła pierwsza

[pingwin2]

Popieram, te regulaminy to jakiś koszmar

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;36998684]Na pewno. Magicznego wytlumaczenia nie ma co sie spodziewac. Przedsiebiorca na takie bledy pozwalac sobie nie moze. Oni o tym wiedza.
Na "przepraszam" tez bym wiec nie liczyla.

Mowilam powaznie. Warto zalozyc o tym watek . Moze jak straca paru klientow, ktorzy nie popieraja tak haniebnego i zalosnego traktowania to mina im zrzednie.[/QUOTE]


Napisałam do Costasy. Opisałam sytuację, poprosiłam o wyjaśnienia i odpowiedni podpunkt w ustawie o kosmetykach, na który się powołują. Mam nadzieję, że nie zaczną mi pisać zawiłym językiem, co by "nieoświecony klient" nie połapał się, że robią go w balona...

[Fenris]

Odnośnie tych własnych regulaminów targowiska... Też mi się nie podobają.
Niektóre dziewczyny mają regulamin, że będą odpisywać w swoim wątku, a przecież jak piszę do 50 osób to nie będę miała 50 okienek otwartych i naciskała ciągle odśwież. Nie będę też subskrybowała i sprawdzała tych 50 wątków czy przypadkiem dostałam odpowiedź.
Także nie podoba mi się "własny regulamin", że dana osoba nie odpowie w Twoim wątku, a często tak się zdarza. Ja piszę co mi się podoba i wyłączam dane okienko, czekam na odp. u mnie w wątku. Czasem zdarza się, że jak mi na czymś bardzo zależy i w regulaminie widzę, że dana osoba odpowie u siebie to to sprawdzam, ale wkurza mnie to niesamowicie, komp się zacina i w ogóle kiszka.