2016-02-12, 17:34 | #4741 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55616386]Na bank nie jest lepsza opcja przytrzymywania, odchylania głowy, robienia tego na siłę.[/QUOTE]
Prędko zmienisz zdanie, gdy a) będziesz miała własne dziecko, b) które w dodatku nie da się ani przekonać, ani nabrać na lizaka, a lekarstwo będzie trzeba podać. |
2016-02-12, 17:37 | #4742 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;55616506]Prędko zmienisz zdanie, gdy a) będziesz miała własne dziecko, b) które w dodatku nie da się ani przekonać, ani nabrać na lizaka, a lekarstwo będzie trzeba podać.[/QUOTE]
w końcu padło nieśmiertelne "nie znasz się bo nie masz dziecka, jak będziesz miała swoje to MOŻE kiedyś będziesz się mogła wypowiadać w takich tematach" |
2016-02-12, 17:37 | #4743 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;55616506]Prędko zmienisz zdanie, gdy a) będziesz miała własne dziecko, b) które w dodatku nie da się ani przekonać, ani nabrać na lizaka, a lekarstwo będzie trzeba podać.[/QUOTE]
I to szybko, bo np. temperatura rośnie. |
2016-02-12, 18:02 | #4744 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55616631] w końcu padło nieśmiertelne "nie znasz się bo nie masz dziecka, jak będziesz miała swoje to MOŻE kiedyś będziesz się mogła wypowiadać w takich tematach"[/QUOTE]
Bo to prawda. Osobiście uważam, że lepiej jest z zaskoczenia odchylić głowę i wstrzyknąć lek niż kłamać o lizakach. ---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ---------- Wasze dzieci tez pily wodę z kąpieli? Na pewno przejdzie ta faza, ale chyba przestanę lać płyn.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2016-02-12 o 17:55 |
2016-02-12, 18:03 | #4745 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55616386]Na bank nie jest lepsza opcja przytrzymywania, odchylania głowy, robienia tego na siłę.[/QUOTE]
Mimo tego, że jestem przeciwnikiem silowych rozwiazań to uwazam, że podawanie leku na siłę jest opcja lepsza niz kłamstwo. Dla mnie istotne jest to, by dzecko wiedziało, ze może mi ufać, kitu mu nie wciskam i mówię jak jest. A budowanie tego zaufania zaczyna się od najdrobniejszych kwestii jak dotrzymywanie obietnic, stawianie sprawy jasno. A to jak stawiasz sprawę tj. pokazujacdwa niekoniecznie najlepsze rozwiązania jest wręcz zabawne. To tak jakby powiedzieć, że dawanie klapsów kapciem jest lepsze od uderzenia mokrą ścierą ---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ---------- Cytat:
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2016-02-12, 18:04 | #4746 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Cytat:
|
|
2016-02-12, 18:04 | #4747 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55616631] w końcu padło nieśmiertelne "nie znasz się bo nie masz dziecka, jak będziesz miała swoje to MOŻE kiedyś będziesz się mogła wypowiadać w takich tematach"[/QUOTE]
Cóż widac, ze nie masz doświadczenia z chorym dzieckiem. I całe szczęście, bo to żadna przyjemność
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2016-02-12, 18:26 | #4748 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Cytat:
dziecko, które tydzień jest w przedszkolu a dwa tygodnie w domu bo chore to żadne doświadczenie, dziecko, które nie znosi przesłodzonych syropów (woli jogurt naturalny od owocowego), dziecko, któremu mam podawać syrop z cebuli z czosnkiem, dziecko inhalowane co chwila dziecko, które ma zapuszczane piekące krople do oczu pomijam już dolegliwości brzuszkowe (częste biegunki) I to tylko jedno dziecko, którym się zajmuję półtora roku. A na koncie mam też padaczki, zaburzenia psychiczne (np. próba wyskoczenia z balkonu na 2 piętrze), bardzo słaby wzrok lub jego prawie, że brak itd itd. nie chce mi się wymieniać bo i tak nikogo to nie obchodzi. No ale nie mam SWOJEGO dziecka więc nie moge się wypowiadać Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2016-02-12 o 18:28 |
|
2016-02-12, 18:43 | #4749 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55618936]Nie no jasne, zero doświadczenia
dziecko, które tydzień jest w przedszkolu a dwa tygodnie w domu bo chore to żadne doświadczenie, dziecko, które nie znosi przesłodzonych syropów (woli jogurt naturalny od owocowego), dziecko, któremu mam podawać syrop z cebuli z czosnkiem, dziecko inhalowane co chwila dziecko, które ma zapuszczane piekące krople do oczu pomijam już dolegliwości brzuszkowe (częste biegunki) I to tylko jedno dziecko, którym się zajmuję półtora roku. A na koncie mam też padaczki, zaburzenia psychiczne (np. próba wyskoczenia z balkonu na 2 piętrze), bardzo słaby wzrok lub jego prawie, że brak itd itd. nie chce mi się wymieniać bo i tak nikogo to nie obchodzi. No ale nie mam SWOJEGO dziecka więc nie moge się wypowiadać [/QUOTE] tym bardziej mnie dziwią pseudomadrości, które głosisz.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2016-02-12, 18:49 | #4750 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Może by cię mniej dziwiły jakbyś miała takie dzieciństwo jak ja. Wolę dziecku skłamać, że Mikołaj istnieje a syrop to lizak niż je siłą przytrzymywać i wlewać lekarstwo.
Co nie zmienia faktu, że nie robię ani jednego ani drugiego no ale jakbym miała wybierać to... Jako dziecko miałam nianię, która mi kazała jeść ślimaki na obiad a później nie wiem czy to był sen czy jawa ale wmuszała we mnie lekarstwo z moczu słonia jak mi wyjaśniła. Sory ale to wspomnienie króluje we mnie do dnia dzisiejszego a mam 24 lata i nigdy o tym nie zapomnę, zdecydowanie wolałabym być oszukana lizakiem. Edytowane przez b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Czas edycji: 2016-02-12 o 18:52 |
2016-02-12, 19:20 | #4751 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55620191]Może by cię mniej dziwiły jakbyś miała takie dzieciństwo jak ja. Wolę dziecku skłamać, że Mikołaj istnieje a syrop to lizak niż je siłą przytrzymywać i wlewać lekarstwo.
Co nie zmienia faktu, że nie robię ani jednego ani drugiego no ale jakbym miała wybierać to... Jako dziecko miałam nianię, która mi kazała jeść ślimaki na obiad a później nie wiem czy to był sen czy jawa ale wmuszała we mnie lekarstwo z moczu słonia jak mi wyjaśniła. Sory ale to wspomnienie króluje we mnie do dnia dzisiejszego a mam 24 lata i nigdy o tym nie zapomnę, zdecydowanie wolałabym być oszukana lizakiem.[/QUOTE] Ale to niczego nie zmienia.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2016-02-12, 19:29 | #4752 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
|
2016-02-12, 19:44 | #4754 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
|
2016-02-12, 19:49 | #4755 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55622566]Nie rozumiem. Czego ma nie zmieniać? Moja smutna historia waszego zdania że lepiej przymusem wlać syrop niż skłamać, że to lizak?
to nie miało na celu zmiany waszego zdania tylko odpisałam ajah, żeby zrozumiała skąd wzięłam moją pseudomądrość [/QUOTE] Nie zmienia faktu, że to szkodliwe i pseudomądre.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2016-02-12, 19:51 | #4756 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55616631] w końcu padło nieśmiertelne "nie znasz się bo nie masz dziecka, jak będziesz miała swoje to MOŻE kiedyś będziesz się mogła wypowiadać w takich tematach"[/QUOTE]
No bo to prawda. Zdecydowanie większe doświadczenie okołodziecięce ma matka, niż bezdzietna. Cytat:
Minie. Płyn dawałam i daję, ileż tego wypije w końcu? [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55620191]Może by cię mniej dziwiły jakbyś miała takie dzieciństwo jak ja. Wolę dziecku skłamać, że Mikołaj istnieje a syrop to lizak niż je siłą przytrzymywać i wlewać lekarstwo. Co nie zmienia faktu, że nie robię ani jednego ani drugiego no ale jakbym miała wybierać to... Jako dziecko miałam nianię, która mi kazała jeść ślimaki na obiad a później nie wiem czy to był sen czy jawa ale wmuszała we mnie lekarstwo z moczu słonia jak mi wyjaśniła. Sory ale to wspomnienie króluje we mnie do dnia dzisiejszego a mam 24 lata i nigdy o tym nie zapomnę, zdecydowanie wolałabym być oszukana lizakiem.[/QUOTE] TO może zanim zaczęłaś zajmować się dziećmi, należało najpierw ogarnąć traumy z dzieciństwa? |
|
2016-02-12, 19:51 | #4757 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Toż napusałam, że też tego nie pochwalam ale jakby moje godzinne prośby, tłumaczenia, obietnice nagrody itd. nic nie dawały a dziecko by miało 39 stopni i leciało przez ręce to wybrałabym oszustwo niż przytrzymywanie na siłę.
|
2016-02-12, 19:53 | #4758 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55624141]Toż napusałam, że też tego nie pochwalam ale jakby moje godzinne prośby, tłumaczenia, obietnice nagrody itd. nic nie dawały a dziecko by miało 39 stopni i leciało przez ręce to wybrałabym oszustwo niż przytrzymywanie na siłę.[/QUOTE]
I nagle, po godzinnym namawianiu, by dziecko wzięło lekarstwo - w cudowny sposób ono uwierzy, że to syrop... |
2016-02-12, 19:53 | #4759 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55623551]Mikołaj to też kłamstwo. Też mówisz prawdę małemu dziecku, że Mikołaj nie istnieje?[/QUOTE]
Bajki nie są kłamstwem. Opowieści o świętym Mikołaju traktuję w kategorii bajek. Czytałam w jednej z książek (bodajże w "Wystarczająco dobrych rodzicach" Bettelheima), żeby nie pozbawiać dziecka wiary w Mikołaja, bo ta wiara jest ubogacająca - pobudza wyobraźnię, dodaje magii Świętom itd. Ja się z tym zgadzam. To zupełnie inna kategoria niż wciskanie ściemy, że lekarstwo to lizak, nie wiem, jak można nie widzieć różnicy.
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2016-02-12 o 19:55 |
2016-02-12, 19:54 | #4760 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;55624126]
TO może zanim zaczęłaś zajmować się dziećmi, należało najpierw ogarnąć traumy z dzieciństwa?[/QUOTE] Ja się już dawno z tego ogarnęłam psychicznie. Co nie zmienia faktu, że innemu dziecku nie będę fundować tego co sama przeżyłam. |
2016-02-12, 19:56 | #4761 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Cytat:
|
|
2016-02-12, 19:59 | #4762 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;55624301]I nagle, po godzinnym namawianiu, by dziecko wzięło lekarstwo - w cudowny sposób ono uwierzy, że to syrop... [/QUOTE]
Chyba że to lizak myślę, że odpowiednie ubranie tego w słowa i odrobinę magii by nie zaszkodziło i przeszło. Strzykawkę można w coś ciekawego owinąć i już nie będzie strzykawką z lekarstwem. ---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ---------- Cytat:
|
|
2016-02-12, 20:02 | #4763 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55624411]Ja się już dawno z tego ogarnęłam psychicznie. Co nie zmienia faktu, że innemu dziecku nie będę fundować tego co sama przeżyłam.[/QUOTE]
Kłamstwa o lizakach są tez kłamstwami, tak samo jak te o moczu słoni. Dziecko ma prawo czuć sie oszukane, że zamiast lisaka dostało znienawidony syrop.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2016-02-12, 20:05 | #4764 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;55624536]Polecam też "Cudowne i pożyteczne. O wartościach i znaczeniu baśni" tegoż autora [/QUOTE]
O, brzmi ciekawie
__________________
Jesteś! |
2016-02-12, 20:07 | #4765 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Tak tylko jak powiesz lizak to dziecko z chęcią to weźmie do ust a powiedź ślimak, pająk czy mocz słoni i zmuś dziecko do połknięcia tego. Dla mnie jest różnica.
|
2016-02-12, 20:11 | #4766 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55625256]Tak tylko jak powiesz lizak to dziecko z chęcią to weźmie do ust a powiedź ślimak, pająk czy mocz słoni i zmuś dziecko do połknięcia tego. Dla mnie jest różnica.[/QUOTE]
Boooszee.. Przecież nie pisałam tego w kontekście żeby mowić dziecku o moczu słoni, tylko żeby Ci uświadomić, że kłamstwa o lizakach też migą stać sie traumą dla dziecka.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2016-02-12, 20:11 | #4767 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 46
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Jeśli dziecko ma mniej niż rok to nie powiesz dziecku że to lizak czy coś bo i tak nie zrozumie
|
2016-02-12, 20:19 | #4768 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Poza tym takie kłamstwo sprawdzi się tylko na krótką metę, dziecko nie będzie się przecież nabierać na tego lizaka za każdym razem
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2016-02-12 o 20:21 |
2016-02-12, 20:34 | #4769 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
Cytat:
---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ---------- A co to będzie za stracone zaufanie jak dziecko się dowie, że wróżka zębuszka nie istnieje. No nigdy po czymś takim nie zaufa |
|
2016-02-12, 20:40 | #4770 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 3
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;55626751]Siostry mała się nabiera na krem od wróżki też #olabogarety
---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ---------- A co to będzie za stracone zaufanie jak dziecko się dowie, że wróżka zębuszka nie istnieje. No nigdy po czymś takim nie zaufa [/QUOTE] co to za krem od wróżki ?
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:27.