przedłużanie włosów- część II

[DiSMisS]

Napisane przez Renihair

a po czym poznałas ze to syntetyki? topia sie pod prostownica?




kiedyś widziałam prace pani Reni (renaa) i powiem ci , że było ładnie zrobione. chyba o wykonanie nie masz sie co martwic.nosi sie to w miare dobrze, moze jest bardziej widoczna jak odgarniesz włosy bo w koncu warkoczyk jest większy od innych łączen. ale wydaje mi sie że wybór jest dobry.

Szczerze powiem, że mnie Pani uspokoiła .. Miałam strasznie mieszane uczucia bo przeczytałam wątek o przedłużaniu praktycznie od początku a byłam pewna swojej decyzji ...a bardzo nie lubie kiedy pojawią się u mnie uczucie niepewności raz jeszcze dziękuje... i coś czuje że następnym razem zawitam tak jak inne forumowiczki do Pani )

[bettyboop]

Pani Reniu czy bylaby w takim razie mozliwosc umowienia sie z Pania na zageszczanie wlosow metoda greatlengths na 8 stycznia?

[marcia_71]

Miałam przedłuzane włoski rok temu,zdjecie nizej,przed przedłuzeniem miałam włosyl edwo co dotykajace ramion.BYłam bardzo zadowolona,podaje maila osoby która robiła mi włoski - natania7@o2.pl
Nie wiem czy ta dziewczyna robi jeszcze te włosy ale zapewne tak.Metoda microrings,włosy po zdjeciu (miałam poprawiane raz) wcale nie były zniszczone,ale fakt ze troche wypadło ich.Najbardziej meczaca jest ich pielegnacja,ale efekt naprawde super

A to włosy przed przedłużeniem

[Cczarnula19]

Marcia jak dla mnie mialas za malo doczepionych tych wlosow ...Takie stronki Moze tylko takie moje odczucie...

[zaba84]

Napisane przez Cczarnula19

Marcia jak dla mnie mialas za malo doczepionych tych wlosow ...Takie stronki Moze tylko takie moje odczucie...

Mam podobne odczucie. Tez uwazam ze wlosow jest za malo. A poza tym jako osba majaca po raz drugi przedluzane wlosy mam obsesje na punkcie tego by nie bylo widac ze to co mam na glowie to nie natura tylko przedluzanie. Niestety tu wyraznie widac gdzie sie koncza wlasne a zaczynaja doczepiane (u gory duzo wlosow a nagle zaczynaja wisiec takie pojedyncze pasemka) Z gory zaznaczam ze nie chce Marci urazic po prostu pisze to co widze. Dlatego tez jestem zazarta zwolenniczka cieniowania wlosow po przedluzeniu.

[Cczarnula19]

Zaba -oo dokaldnie zgadzam sie z TOba
Jeju juz dwa tyg zastanawiam sie nad wlosami i nie wiem jakie kupic koszmar

[pandziksa]

http://pl.youtube.com/watch?v=PIGsN0QZYv4

[Cczarnula19]

nio spoko ten filmik tylko skad wziasc maszyne do szycia??

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Hej dziewczyny

Czytam ten watek i czytam i w sumie bardzo zainteresowala mnie metoda na tasme - widzialam dziewczyne, ktora miala ta metoda przedluzone wlosy i wyszlo super. Ta metoda powoduje, ze wlosy sa zlane i nie widac oddzielnych pasemek.
Mam pytanie: Czy do tej metody musze miec jednolity kolor wlosow? Mam na glowie cos w rodzaju blond baleyage'u (rozne odcienie blondu i troszke brazu) i nie wiem czy ta metoda bylaby dobra dla mnie, a chcialabym uzyskac jak najbardziej naturalny efekt. Wydaje mi sie, ze jak sie kupuje wloski na tasmie, to sa one jednolitego koloru, nie?

Dziekuje za odpowiedz

Dolaczam zdjecia tej dziewczyny - sliczne te wloski - naturalne - tasma z LaTrend.

[agnesn]

Dziewczyny , czy ktoras z Was stosowala farbe L'oreal Casting (to farba bez amoniaku) na doczepione sztuczne pasma monofibre?
Moje naturalne wlosy roznia sie od tych doczepionych i musze je jeszcze raz ufarbowac,
ale nie bedzie to latwe bo trudno jest przy farbowaniu uniknac dotykania farba syntetycznych wlosow.
Prosze napiszcie mi czy nie spale ta farba moich syntetykow?

[zaba84]

Napisane przez agnesn

Dziewczyny , czy ktoras z Was stosowala farbe L'oreal Casting (to farba bez amoniaku) na doczepione sztuczne pasma monofibre?
Moje naturalne wlosy roznia sie od tych doczepionych i musze je jeszcze raz ufarbowac,
ale nie bedzie to latwe bo trudno jest przy farbowaniu uniknac dotykania farba syntetycznych wlosow.
Prosze napiszcie mi czy nie spale ta farba moich syntetykow?

to de facto nie jest farba tylko szampon koloryzujacy bo szybkosc z jaka sie to cudo wyplukuje z wlosow jest niewyobrazalna. A co do farbowania monofibrow to z tego co sie orientuje to farba im nie szkodzi bo one farby nie chwytaja. Bo ja sie Reni pytalam co bedzie jak podczas farbowania moich wlosow troche farby mi sie na monofibra pacnie to powiedziala ze nic sie nie stanie.

[agnesn]

Napisane przez zaba84

to de facto nie jest farba tylko szampon koloryzujacy bo szybkosc z jaka sie to cudo wyplukuje z wlosow jest niewyobrazalna. A co do farbowania monofibrow to z tego co sie orientuje to farba im nie szkodzi bo one farby nie chwytaja. Bo ja sie Reni pytalam co bedzie jak podczas farbowania moich wlosow troche farby mi sie na monofibra pacnie to powiedziala ze nic sie nie stanie.

ooo to mile mnie zaskoczylas. Skoro zwykla farba nie pali monofibrow to znaczy ze moge swobodnie farbowac swoje wlosy. Nie wiem dlaczego ja sie Reni o to nie zapytalam
Dzieki wielkie za odpowiedz

[zaba84]

Napisane przez agnesn

ooo to mile mnie zaskoczylas. Skoro zwykla farba nie pali monofibrow to znaczy ze moge swobodnie farbowac swoje wlosy. Nie wiem dlaczego ja sie Reni o to nie zapytalam
Dzieki wielkie za odpowiedz

Nie ma za co Tylko tak na wszelki wypadek spytaj sie Reni jak to dokladnie jest z monofibrami i farba. Ale na 100% mowila mi ze jak pacnie sie farba podczas farbowania na monofibry to im sie nic nie stanie. Tylko ze ja z wlasnego doswiadczenia tej farby nie polecam bo jak napisalam to jest faktycznie szampon koloryzujacy a szampon koloryzujacy mozna znacznie taniej kupic (za cene castinga to mozna profesjonalna farbe do wlosow kupic). Serio kilka myc i sladu po farbowaniu nie bedzie.

[Explosion]

dziewczyny potrzebuję pilnie kontakty z Panią Renia... napisalam prywatna wiadomosc, ale nie odp jak narazie... Niedlugo mam studniowke i musze przedluzyc wlosy, naprawde to bardzo pilne... gdyby któraś z was miała jakis kontakt z Panią Renią albo cos to bardzo prosze o pomoc...

i mam jeszcze takie pytanie czy gdy przedluzam wlosy naturalnymi to niezaleznie od moetody jaka przedluze bede mogla wykorzystac kilka razy te same wlosy...?

[tusia150]

pomóżcie, jak mam dbać o te włoski doczepiane? bo ja już sama nie wiem, czytam i czytam i nic już sama nie wiem. Włosy naturalne, co mam na nie stosować??? naprawde bylabym wdzieczna za jakies porady

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Masz szczotke z naturalnego wlosia? Uzywasz jedwabiu? Nawilzasz odpowiednio? Traktujesz je delikatnie?

Jezeli przeczytalas wszystkie porady dziewczyn w tym watku i jak sama piszesz "nic", to niestety musze Cie zmartwic, ze nie wiem co za wlosy masz na glowie - jakis bardzo, bardzo kiepski gatunek i radze Ci isc i zlozyc reklamacje, a jak nie to sciagnij i nastepnym razem przy doczepianiu upewnij sie czy osoba, ktora Ci je sprzedaje (lub robi wloski) to osoba wiarygodna i rzetelna.
Polecam Ci syntetyki bardzo dobrej jakosci - naprawde przez caly czas sa takie jak w trakcie zalozenia - mniej przy nich roboty niz przy naturalnych, a jak tylko zaczynaja sie "mechacic", to wkladasz koncowki (bo to one zazwyczaj maja w zwyczaju "mechacenie") do kubka z wrzatkie i wyciagasz po chwili (ale tylko jezeli masz proste syntetyki - krecone lub falowane wyprostuja sie wtedy na drut).

Pozdrawiam!

I nie trac czasu przed kompem, czytajac i marudzac tylko dzialaj, bo szkoda czasu!

[zaba84]

Dziewczyny, a zwlazcza te sceptycznie podchodzace do slowa "wlosy syntetyczne" - moge juz co nie co wiecej o monofibrach napisac bo dzis mija tydzien odkad mam je na glowie. Jeszcze nigdy nie czulam sie tak wspaniale. Te wlosy sa po prostu cudowne. Zadnego klopotu z pielegnacja - jak mialam ludzkie doczepiae to musialam prawie non stop je pozczesywac bo tak sie plataly a te - rozczesuje rano i jak waracam po calym dniu zajec nie mam wieczorem absolutnie zadnego problemu z ich rozczesaniem. A ten ich blask - znajome non stop pytaja sie jakiego nablyszczacza uzywam bo one tez by chcialy by ich wlosy sie tak cudownie blyszczaly. Sa nieziemsko lekkie i to ze nie sa proste tylko lekko falowane sprawia ze ma sie na glowie obfitosc wlosow. A jak na facetow dzialaja taki dlugie falujace blyszczace wlosy - myslalam ze tylko feromony tak na mezczyzn dzialaja a tu okazuje sie ze nie tylko Tylu achow i ochow od facetow to ja w zyciu nie slyszalam. Enya pisala ze dlugo schna - ja uwazam ze schna szybciej niz wlosy ludzkie. i oprocz kosmetykow z joanny moge smialo polecic taka mgielke do wlosow dove (co prawda jest do wlosow rozjasnianych ale ja sie takimi rzeczami nie przejmuje) bo fantastycznie podkresla skret monofibrow (na noc robie slimaczki i jak rano je rozczesze to spryskuje je taa mgielka i ona swietnie podkresla te fale ktore sie od slimaczkow robia). I nie trzeba zadnych lakierow ani innych usztywniaczy stosowac bo wilgoc i wiatr na nie nie dzialaja i sa caly czas takie same (od rana do wieczora falowane) co wynika pewnie tez z tego ze one nie sa proste. Dziewczyny moge Wam z czystym sumieniem polecic wlasnie te wloski bo mialam "przyjemnosc" miec ludzkie i juz do ludzkich nie wroce (Renia miala racje mowiac ze jak raz sie mialo monofibry to sa minimalne szanse by wrocic do ludzkich). A wiecie ile one czasu zaoszczedzaja swoja latwoscia w pielegnacji - jak mialam ludzkie to musialam je co wieczor na papiloty nawijac, raano dobre pol godziny musialam je ukladac, kilka razy w ciagu dnia musialam fryzure poprawiac - ogolnie masakra. Nie wspomne o sporych kwotach wydawanych na kosmetyki do pielegnacji wlosow ludzkich. A teraz - rano tylko je rozczesuje (bez zadnej zbednej zabawy z ich ukladaniem - po prostu kilka ruchow szczotka i fryz gotowa) i na caly dzien zapominam o wlosach, a wieczorem ponowne szczotkowanie i mozna isc spac. A i kosmetyki do ich pielegnacji kosztuja smieszne pieniadze bo wszystko z serii joanny z mlekiem i miodem to koszt po okolo 6 zloty (szampon, odzywka z i bez splukiwania czyli lacznie okolo 18 zloty) a do tej pory za sam szampon creme of nature placilam 60 zloty - jest roznica odczuwalna dla portfela

Ps. Xeniu z tego co kojaze to jutro bedziesz miec nowe wloski - na bank bedziesz tak zadowolona jak ja.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Hej Zaba/ Pani Reniu!

A jakiej firmy sa te monofibry?

Z gory dziekuje za odpowiedz

Pzdr

Jeszcze jedno pytanie, to juz do doswiadczonej osoby wiec:

Pani Reniu!

Czym sie roznia wlosy syntetyczne: Monobraid od Profibra i Monofibra (a czym z kolei rozni sie monofibra od profibra?) ?
I ktore z nich sa stosunkowo najlepsze?

Thx

[malwiiina]

Napisane przez zaba84

Dziewczyny, a zwlazcza te sceptycznie podchodzace do slowa "wlosy syntetyczne" - moge juz co nie co wiecej o monofibrach napisac bo dzis mija tydzien odkad mam je na glowie. Jeszcze nigdy nie czulam sie tak wspaniale. Te wlosy sa po prostu cudowne. Zadnego klopotu z pielegnacja - jak mialam ludzkie doczepiae to musialam prawie non stop je pozczesywac bo tak sie plataly a te - rozczesuje rano i jak waracam po calym dniu zajec nie mam wieczorem absolutnie zadnego problemu z ich rozczesaniem. A ten ich blask - znajome non stop pytaja sie jakiego nablyszczacza uzywam bo one tez by chcialy by ich wlosy sie tak cudownie blyszczaly. Sa nieziemsko lekkie i to ze nie sa proste tylko lekko falowane sprawia ze ma sie na glowie obfitosc wlosow. A jak na facetow dzialaja taki dlugie falujace blyszczace wlosy - myslalam ze tylko feromony tak na mezczyzn dzialaja a tu okazuje sie ze nie tylko Tylu achow i ochow od facetow to ja w zyciu nie slyszalam. Enya pisala ze dlugo schna - ja uwazam ze schna szybciej niz wlosy ludzkie. i oprocz kosmetykow z joanny moge smialo polecic taka mgielke do wlosow dove (co prawda jest do wlosow rozjasnianych ale ja sie takimi rzeczami nie przejmuje) bo fantastycznie podkresla skret monofibrow (na noc robie slimaczki i jak rano je rozczesze to spryskuje je taa mgielka i ona swietnie podkresla te fale ktore sie od slimaczkow robia). I nie trzeba zadnych lakierow ani innych usztywniaczy stosowac bo wilgoc i wiatr na nie nie dzialaja i sa caly czas takie same (od rana do wieczora falowane) co wynika pewnie tez z tego ze one nie sa proste. Dziewczyny moge Wam z czystym sumieniem polecic wlasnie te wloski bo mialam "przyjemnosc" miec ludzkie i juz do ludzkich nie wroce (Renia miala racje mowiac ze jak raz sie mialo monofibry to sa minimalne szanse by wrocic do ludzkich). A wiecie ile one czasu zaoszczedzaja swoja latwoscia w pielegnacji - jak mialam ludzkie to musialam je co wieczor na papiloty nawijac, raano dobre pol godziny musialam je ukladac, kilka razy w ciagu dnia musialam fryzure poprawiac - ogolnie masakra. Nie wspomne o sporych kwotach wydawanych na kosmetyki do pielegnacji wlosow ludzkich. A teraz - rano tylko je rozczesuje (bez zadnej zbednej zabawy z ich ukladaniem - po prostu kilka ruchow szczotka i fryz gotowa) i na caly dzien zapominam o wlosach, a wieczorem ponowne szczotkowanie i mozna isc spac. A i kosmetyki do ich pielegnacji kosztuja smieszne pieniadze bo wszystko z serii joanny z mlekiem i miodem to koszt po okolo 6 zloty (szampon, odzywka z i bez splukiwania czyli lacznie okolo 18 zloty) a do tej pory za sam szampon creme of nature placilam 60 zloty - jest roznica odczuwalna dla portfela

Ps. Xeniu z tego co kojaze to jutro bedziesz miec nowe wloski - na bank bedziesz tak zadowolona jak ja.

jeśli mozesz top napisz prosze ile kosztowało Cie założenie włosków,ewentualnie gdzie mozna je kupić oraz jaka metoda masz zrobione.Byłoby super jakby dała fotke przed i po oraz napisała ile masz pasm.
Mnie odstraszaja włosy sztuczne ,poniewaz nie mozna ich prostować

[zaba84]

Hmmm monofibre sa firmy dome. Ile mam pasemek - nie wiem, nie liczylam jeszcze (jest ich tyle ze efekt burzy wlosow jest). Fakt - prostowac nie mozna ale ja akuat jestem fanatyczna przeciwniczka prostownicy - nic mnie tak nie obrzydza jak wyprostowane na maksa wlosy. A dlaczego - ano dlatego ze by prosciutkie wlosy slicznie wygladaly musza byc absolutnie zdrowe a takich wiekszosc z nas nie posiada. A poza tym swoje mam idealnie proste dlatego wole falowane. A placilam 550 zloty. Metoda na racoon. I tak jak innym dziewczynom z tego watku ktore maja monofibry na racoon wloski robila mi Renia.
Teraz probuje zalaczyc zdjecia - robie to pierwszy raz - mam nadzieje ze sie uda...

Ps. Udalo mi sie zdjecia zalaczyc - jupi! A myslalam ze moje komputerowe uposledzenie uczyni to niewykonalnym

[mala19881]

a ja wam pokaze co aktualnie nosze na glowie
naturalny blond 22 z ciemnymi pasemkami plus troszke monofibre rozowych od spodu
zdjecie przed, i 5 minut po bo na clip-in nosze

[kaja_1985r]

Napisane przez mala19881

a ja wam pokaze co aktualnie nosze na glowie
naturalny blond 22 z ciemnymi pasemkami plus troszke monofibre rozowych od spodu
zdjecie przed, i 5 minut po bo na clip-in nosze

Bardzo fajnie to wygląda. Ale ja w ogóle uważam, że nie ma nic ładniejszego niż proste długie włosy

[Evunia5]

Witam!
Od jakiegoś czasu prześladuje mnie myśl, aby zagęścić sobie włosy. Czytam i czytam i kompletnie już nie wiem jaką metode wybrać, racoon, monofibry, swinecki, tulejki, ringi, mikroringi ... hahaha
Zwariowac idze
Mam włosy jasne, lekko rozjaśniane (jestem w ogóle blondynką), włosy za ramiona, ale niestety są cieniutkie i jest ich malutko (kiedyś fryzjer powiedział mi, że mam tzw jedwabniki).
Po kilkukrotnych balejażach zaczęły mi się kruszyć (zaczynając od połowy długości). Ostatnio je podreperowałam różnego radzaju odżywkami, maskami itd...
Nie chcę ich zagęszczać zbyt mocno, żeby moich własnych włosków nie zniszczyć i za bardzo nie obciążyć. Doradźcie kochane jaką metodę wybrać, czy też włosy naturalne czy syntetyki. Słyszałam, że syntetyki są lżejsze od naturalnych (czyli obciążenie dla własnych włosów mniejsze), ale chyba nie każda metoda zagęszczania dotyczy syntetyków.
Proszę o wypowiedzi, bo musze w końcu podjąć decyzję, a czas leci
Pozdrawiam!

[Kaśka:):):):)]

Hej dziewczyny tez chce sobie przedłużyć włosy ale metoda beyonce bo ona nie uszkadza naturalnych włosów itd. ktos cos wiecej słyszał na jej teamat słyszałąm ze ta metoda mozna sobei samemu przedłużyc włosy tzn. jesli sie ma ta mikrosiateczke z włosami.. tylko gdzie ja nabyc.. eh

[senira666]

Witam.
Mam pytanie ale nie jestem pewna czy na pewno do tego tamatu..jak nie to przepraszam.
no ale ... mam w domku pukiel swoich wlosów które nie dawno ściełam i zastanawia mnie czy nie orientujecie się gdzie mogę je zanieść lub wysłać aby mi z nich zrobili takie pasemka do przedłużania ?? Najlepiej gdzieś w Częstochowie lub okolicach.

[ginger86]

Hey dziewczyny
Ja również mogę wpisać się w grono posiadaczek długich włosów a to wszystko dzięki wspaniałej Reni . Kilka dni temu przedłużyłam sobie włosy po raz drugi syntetykami zwanymi tu 'prostymi jak żyleta' :P i bardzo je sobie chwalę
fotka nr 1 --> przed czymkolwiek
fotka nr 2 --> pierwsze przedłużanie, ok50cm
reszta fotek --> ok 63 cm (chwilowo..), od spodu blond nr22

[Renihair]

Napisane przez Evunia5

Witam!
Od jakiegoś czasu prześladuje mnie myśl, aby zagęścić sobie włosy. Czytam i czytam i kompletnie już nie wiem jaką metode wybrać, racoon, monofibry, swinecki, tulejki, ringi, mikroringi ... hahaha
Zwariowac idze
Mam włosy jasne, lekko rozjaśniane (jestem w ogóle blondynką), włosy za ramiona, ale niestety są cieniutkie i jest ich malutko (kiedyś fryzjer powiedział mi, że mam tzw jedwabniki).
Po kilkukrotnych balejażach zaczęły mi się kruszyć (zaczynając od połowy długości). Ostatnio je podreperowałam różnego radzaju odżywkami, maskami itd...
Nie chcę ich zagęszczać zbyt mocno, żeby moich własnych włosków nie zniszczyć i za bardzo nie obciążyć. Doradźcie kochane jaką metodę wybrać, czy też włosy naturalne czy syntetyki. Słyszałam, że syntetyki są lżejsze od naturalnych (czyli obciążenie dla własnych włosów mniejsze), ale chyba nie każda metoda zagęszczania dotyczy syntetyków.
Proszę o wypowiedzi, bo musze w końcu podjąć decyzję, a czas leci
Pozdrawiam!

mysle , ze skoro włosy nie sa w najlepszej kondycji to lepiej zagescic syntetycznymi. jak sama wiesz sa lżejsze a co za tym idzie mniejsze sznase na osłabienie włosa.z naturalnymi bym nie ryzykowała.

Napisane przez ginger86

Hey dziewczyny
Ja również mogę wpisać się w grono posiadaczek długich włosów a to wszystko dzięki wspaniałej Reni . Kilka dni temu przedłużyłam sobie włosy po raz drugi syntetykami zwanymi tu 'prostymi jak żyleta' :P i bardzo je sobie chwalę
fotka nr 1 --> przed czymkolwiek
fotka nr 2 --> pierwsze przedłużanie, ok50cm
reszta fotek --> ok 63 cm (chwilowo..), od spodu blond nr22

witamy ginger86..
a tak na marginesie to powiem , ze to własnie dzieki ginger wiemy o kosmetykach z apteczki babuni , czyli seria z "joanny", ktorą to wlasnie dziewczyny stosujecie do syntetyków. za uchylenie rąbka tajemnicy serdeczne ..

Napisane przez Renihair

mysle , ze skoro włosy nie sa w najlepszej kondycji to lepiej zagescic syntetycznymi. jak sama wiesz sa lżejsze a co za tym idzie mniejsze sznase na osłabienie włosa.z naturalnymi bym nie ryzykowała.

[gaga]

ginger86, widac ze faktycznie wloski sa fajne
sliczna wogole z Ciebie dziewczyna
mi sie bardziej podobalas w poprzedniej wersji, czyli w krotszych
ale moze to dlatego ze na zdjeciu widac granice w dlugosciach
i nie jest to zbyt naturalne, ale moze tak tylko na focie jest

[gaga]

Renihair, musze przyznac , ze bardzo ladnie wyszlo u Ciebie przedluzenie faktycznie metoda ultradzwiekami jest delikatniejsza , spawy sa mniej widoczne, widzialam to wielokrotnie na pokazach i targach
Tobie robili to na tym szkoleniu?swietnie dobrany kolor i chyba tez *dostopniowanie* wlosow, bo faktycznie granica laczenia swietnie zatracona
slicznie

[Renihair]

Napisane przez gaga

Renihair, musze przyznac , ze bardzo ladnie wyszlo u Ciebie przedluzenie faktycznie metoda ultradzwiekami jest delikatniejsza , spawy sa mniej widoczne, widzialam to wielokrotnie na pokazach i targach
Tobie robili to na tym szkoleniu?swietnie dobrany kolor i chyba tez *dostopniowanie* wlosow, bo faktycznie granica laczenia swietnie zatracona
slicznie

dziekuje. tak zrobili na szkoleniu. w miare szybko połapałam co i jak wiec był czas na zrobienie mi włosów. moje stare sciagnęłam w 20 minut ( rekord!!!)kolor dobrali od razu bo oni maja do dyspozycji przeszło 70 odcieni, więc nie było problemu. cięcie dokończyłam w domu"po swojemu"zawsze coś musze sobie poprawicduzo jednak brakuje mi do ideału bo jednak te włosy z góry sa krótkie. ale przy odrobinie pracy z kosmetykami daje radę.