Mamusie październik 2020 część druga

[arenika]

Kanarkowaaa dołączam do życzeń wszystkiego najlepszego . I masz rację najważniejsze to być razem z tymi których się kocha a rzeczy materialne dzis są a jutro może ich nie być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

jeszcze raz dziękuję dziewczynki, jeśli któraś się zastanawia nad sensem monitora oddechu lub się waha nad jego zakupem, to jeśli mogę doradzić to BRAĆ to miód na moje serce i psychikę (choć jeszcze czas mi zdarza mi się zapomnieć go wyłączyć jak zabieramy Polę z łóżeczka i wtedy dostajemy po uszach dosłownie &#129315

ja jestem przekonana, że to były najmadrzej wydane pieniądze z całej wyprawki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Ej czy w ostatnich miesiącach dziecko nie powinno ruszać się mniej? Bo u mnie to tak dwa-trzy razy dziennie to wymachuje wszystkimi kończynami, oczywiście wbijając coś co chwilę w mój pęcherz i kopiąc w żebra jednocześnie Jako drobnej osobie z łożyskiem z tyłu to czasem jest mi ciężko Czuję, że on ma stanowczo za dużo siły i za dużo miejsca

Mierzyłam sobie obwód brzucha i w tydzień +2 cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Napisane przez margitta

Ej czy w ostatnich miesiącach dziecko nie powinno ruszać się mniej? Bo u mnie to tak dwa-trzy razy dziennie to wymachuje wszystkimi kończynami, oczywiście wbijając coś co chwilę w mój pęcherz i kopiąc w żebra jednocześnie Jako drobnej osobie z łożyskiem z tyłu to czasem jest mi ciężko Czuję, że on ma stanowczo za dużo siły i za dużo miejsca

Mierzyłam sobie obwód brzucha i w tydzień +2 cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez czytalam kiedyś że ostatnie 2 mce to mniej ruchu, bo dziecko ma mało miejsca. Ale u mnie też się to w ogóle nie sprawdza. Mam wrażenie, że Malutka rusza się zdecydowanie więcej i te ruchy odczuwam znacznie intensywniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agra123]

Ja też raczej odczuwam zwiększone ruchy niż zmniejszone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arenika]

Kanarkowaaa dobrze słyszeć że monitor sie przydaje a nie jest tylko zbednym gadżetem.
Moja mala co do ruchliwości to ma różne dni. Czasami cały dzień prawie nic dopiero wieczorem cos pobryka a czasami co chwile kopie. Ale zawsze bryka kolo 23 jak sie kładę spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

Napisane przez FALLinLOVE

Tez czytalam kiedyś że ostatnie 2 mce to mniej ruchu, bo dziecko ma mało miejsca. Ale u mnie też się to w ogóle nie sprawdza. Mam wrażenie, że Malutka rusza się zdecydowanie więcej i te ruchy odczuwam znacznie intensywniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u mnie dokładnie tak samo

[kanarkowaaa]

Napisane przez margitta

Ej czy w ostatnich miesiącach dziecko nie powinno ruszać się mniej? Bo u mnie to tak dwa-trzy razy dziennie to wymachuje wszystkimi kończynami, oczywiście wbijając coś co chwilę w mój pęcherz i kopiąc w żebra jednocześnie Jako drobnej osobie z łożyskiem z tyłu to czasem jest mi ciężko Czuję, że on ma stanowczo za dużo siły i za dużo miejsca

Mierzyłam sobie obwód brzucha i w tydzień +2 cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moja się ruszała jak szalona do zeszłej soboty... 🤪
dziś mamy tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xenka0]

U mnie też ciągłe ruchy i to dość silne. Czasami tak przywali w pęcherz, że aż w pół się zgiąć muszę
Wczoraj mój jeden z chrześniaków miał komunię. Uśmiałam się pod nosem w kościele, bo mała całą mszę mnie biła mały diabełek.
W środę wizyta i u mnie w końcu wszystko się wyjaśni co z porodem. Już nie umiem się doczekać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Wszystko pokupowane i dziwnie się z tym czuję, odczuwam brak czegoś w życiu Dobrze, że chociaż kilka drobiazgów zostało na koniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agra123]

Dziewczyny macie już wyniki gbs?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Napisane przez agra123

Dziewczyny macie już wyniki gbs?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dzis poszłam na pobranie krwi u poloznej i chciałam też pobranie wymazu na gbs.

Okazało się, że muszę się osobno umówić na wymaz na wizytę, a nie ma terminow jakas masakra.
Tak więc pojde gdzieś w tygodniu do innego laboratorium na wymaz muszę się zorientować gdzie mam najbliżej taka opcje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Napisane przez agra123

Dziewczyny macie już wyniki gbs?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dopiero za tydzień robię. Pobiera moja ginekolog na wizycie.

A w czwartek rano idę zrobić full komplet zakaźny (hiv, toxo itd.)

[pretty_girl19892]

Napisane przez agra123

Dziewczyny macie już wyniki gbs?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam do odbioru ale będę dopiero w środę u lekarza to wtedy wezmę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hania134]

Napisane przez agra123

Dziewczyny macie już wyniki gbs?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już mam

Cześć dziewczyny
Widzę, ze tu już głównie oczekiwanie na wątku... ciekawe która będzie nastepna po kanarkowej
My dzisiaj już oficjalnie donoszone i mam cicha nadzieje ze w najbliższym czasie urodzę
W piątek byłam u lekarza, mała wazy już 3300g


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lenka990]

Ja też już mam wynik GBS, nie muszę brać antybiotyków

[oblakanyobloczek]

Hej! Mi brakuje tydzień do donoszenia i tez liczę że urodzę wcześniej niż później... Skurczów mam dużo i jakby z dnia na dzień coraz częściej... Ale będzie jak będzie, mała zdecyduje kiedy, skurcze o niczym nie świadczą

GBS odebrałam kilka dni temu, mam ujemny co mnie bardzo cieszy że będę mogła dłużej być w domu jak się zacznie (szczególnie że będę rodzić bez męża), a nie od razu jechać do szpitala po antybiotyk

Dziś byłam tez u denstysty, trochę bolało ale głównie przy płaceniu Także ja już jestem w pełnej gotowości do porodu, wszystko właściwe mam gotowe i zostaje tylko czekać cierpliwe aż się zacznie, choć może być to pada dzień to także jeszcze półtora miesiąca...

Cieszę się ze mam wszystko gotowe bo ostatnio już nic mi się nie chce. Przejdę się chwilę na krótki spacer z psem k jestem wykończona. W sb sobie wymyslilam ze umyje schody zewnętrzne do mieszkania to czułam się jakbym przebiegła z 5km bez żadnego przygotowania Jedyne co to mam umówione z rodzicami ostatnie większe sprzatanie domu ale to najwyżej sami będą z mężem sprzątać jeśli ja nie dotrwam. Chociaż będę chciała tak to rozegrać żeby robić to z nimi w ramach magicznego „mycia okien” celem wywołania porodu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez Hania134

Ja już mam

Cześć dziewczyny
Widzę, ze tu już głównie oczekiwanie na wątku... ciekawe która będzie nastepna po kanarkowej
My dzisiaj już oficjalnie donoszone i mam cicha nadzieje ze w najbliższym czasie urodzę
W piątek byłam u lekarza, mała wazy już 3300g


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Duża dziewczyna, gotowa do wylotu! A gin coś wspominał czy jest szansa ze urodzisz szybciej niż później? Chociaż po kanarkowej to wychodzi na to ze nigdy nic nie wiadomo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[margitta]

A jak wam się objawiają te sķurcze? Bo ja chyba nie mam żadnych albo o tym nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Napisane przez margitta

A jak wam się objawiają te sķurcze? Bo ja chyba nie mam żadnych albo o tym nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brzuch się robi mega twardy jak kamień i tyle. Czasem czuć takie leciuuuuutkie ciągniecie jak się zaczyna skurcz ale to dopiero nauczylam się zauważać jak mam już je często i jestem na to wyczulona i nauczyłam się je rozpoznawać. Podobno często kobiety nie zauważają w ogóle tych skurczów także się nie przejmuj niczym


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agra123]

A Wy liczycie ze donoszona ciąża to jest 37+0 czy 38+0?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Napisane przez agra123

A Wy liczycie ze donoszona ciąża to jest 37+0 czy 38+0?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tego co wiem to skończony 37

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hania134]

Napisane przez oblakanyobloczek

Hej! Mi brakuje tydzień do donoszenia i tez liczę że urodzę wcześniej niż później... Skurczów mam dużo i jakby z dnia na dzień coraz częściej... Ale będzie jak będzie, mała zdecyduje kiedy, skurcze o niczym nie świadczą

GBS odebrałam kilka dni temu, mam ujemny co mnie bardzo cieszy że będę mogła dłużej być w domu jak się zacznie (szczególnie że będę rodzić bez męża), a nie od razu jechać do szpitala po antybiotyk

Dziś byłam tez u denstysty, trochę bolało ale głównie przy płaceniu Także ja już jestem w pełnej gotowości do porodu, wszystko właściwe mam gotowe i zostaje tylko czekać cierpliwe aż się zacznie, choć może być to pada dzień to także jeszcze półtora miesiąca...

Cieszę się ze mam wszystko gotowe bo ostatnio już nic mi się nie chce. Przejdę się chwilę na krótki spacer z psem k jestem wykończona. W sb sobie wymyslilam ze umyje schody zewnętrzne do mieszkania to czułam się jakbym przebiegła z 5km bez żadnego przygotowania Jedyne co to mam umówione z rodzicami ostatnie większe sprzatanie domu ale to najwyżej sami będą z mężem sprzątać jeśli ja nie dotrwam. Chociaż będę chciała tak to rozegrać żeby robić to z nimi w ramach magicznego „mycia okien” celem wywołania porodu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------




Duża dziewczyna, gotowa do wylotu! A gin coś wspominał czy jest szansa ze urodzisz szybciej niż później? Chociaż po kanarkowej to wychodzi na to ze nigdy nic nie wiadomo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mówił, ze najpóźniej w dniu terminu mnie skieruje do szpitala bo później może być już za duza na porod SN liczę po cichutku, ze sama zechce wcześniej wyjsc


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez margitta

A jak wam się objawiają te sķurcze? Bo ja chyba nie mam żadnych albo o tym nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez sama nie wiem, ale u mnie to raczej nie twardnienie brzucha tylko bóle miesiączkowe i bóle w krzyżu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez agra123

A Wy liczycie ze donoszona ciąża to jest 37+0 czy 38+0?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

37+0


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arenika]

No lada moment u każdej z nas zacznie sie odliczanie u nas jeszcze miesiąc do tp i w sumie mała może posiedzieć jeszcze trochę chociaz coraz ciężej mi sie chodzi a schylanie się to już w ogole masakra jak staruszka. Wszystko już praktycznie mamy kupione tylko ostatecznie pokoik trzeba ogarnąć poustawiać wszystko na swoim miejscu itp. Macie już zrobiony plan porodu? My bedziemy pisać w środę to już stanie się bardzo realne ze trzeba urodzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Ja mam zrobiony plan porodu tylko mam go omawiać z położną (już się boję ), a jeszcze jej nie wysłałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnieSmith]

U Nas jutro dopiero 34+0 a w nocy mnie tak krzyż bolał ze od 4 Nie bylo mowy o spaniu,wogole jakies takie parcie na krocze czułam,w ciagu dnia tez to czułam, mężuś mi zwrócił uwagę ze brzuch mi się obniżył,ale dalej dwie kuleczki mam nad pepekiem jak się mala wygina wiec glowka i dupcia dalej w tym samym miejscu.
Mam nadzieję,ze jeszcze choć te 4 tygodnie dzidzia wytrzyma.

Co do twardnienia brzucha to mnie sie to zdarza tylko po spacerze,a tak zeby czuc jakies "szczypanie"skurczowe to zdarzylo sie raptem kilka razy przez kilkanascie sekund.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Donoszona 37+0 wg mojego gina

Ja się schylam na przysiadzie w rozkroku. Przydały się w przeszłości ćwiczenia ze sztangami Tzn się nie schylam w ogóle tylko robię ten przysiad z szerokimi kolanami bo tylko tak się da obniżyć

Plan porodu mam przynieść na następną wizytę, w moim szpitalu mają na stronie swój w którym się zaznacza tak/nie i ewentualnie dopisuje swoje uwagi. Chociaż ja mam raczej standardowe podejście do wszystkich opisanych tam punktów wiec nie będzie ten plan jakimś wielkim przewrotem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kanarkowaaa]

ja mam jutro wizytę położnej i się boję, że się okaże, że wszystko źle robię... niby wiem co i jak i robię wszystko już raczej pewnie, dużo czytam i konsultuje z innymi mamami, ale jakoś dziś mnie stres dopadł przed tą wizytą.. chociaż ta położna to ciocia mojej bliskiej koleżanki i podobno jest bardzo pomocna i sympatyczna.

ja w sumie jestem z siebie dumna, bo mała je tylko moje mleko (mimo, że w szpitalu na zleceniu kazali dokarmiać mm)
pokarmu mam dużo, w ciągu dnia jest tylko cyc, chyba że gdzieś muszę wyjść to mąż daje moje z butelki. w nocy też czasami tak jej daje, żebym ja mogła spać.

nocki póki co nie są najgorsze, mała potrafi przespać ciągiem 2-3 godziny, dostać jeść i iść dalej spać
czasami tylko trudno ją odłożyć do łóżeczka po karmieniu, bo akurat jakąś czkawka, albo kupa, albo jedno i drugie jednocześnie, albo po prostu po cichu marudzi.
mężowi zawsze się udaje ją odłożyć do łóżeczka i ululać tak, żeby spała
ja bym mogła po każdym karmieniu ją przytulać dopóki znowu się nie obudzi 🤪
czekam już z niecierpliwością na jakąś towarzyszkę nocnej działalności
już wszystkie spakowane?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agra123]

Ja mam tak 3/4 spakowane. Jutro idę na ten gbs i badania. W środę wizyta. U mnie jest 35 tydzień. Więc chciałabym żeby jeszcze mała z 3 tyg posiedziała.

A takie pytanie zadam.... Współżyjecie jeszcze z mezami/partnerami? Ja się zastanawiam że może powinnam już dać sobie spokój, ale jak pomyślę że później tyle czasu będzie posucha to jakoś mi szkoda. Ale znowu się boję że może przez to coś się wcześniej zadziać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Napisane przez kanarkowaaa

ja mam jutro wizytę położnej i się boję, że się okaże, że wszystko źle robię... niby wiem co i jak i robię wszystko już raczej pewnie, dużo czytam i konsultuje z innymi mamami, ale jakoś dziś mnie stres dopadł przed tą wizytą.. chociaż ta położna to ciocia mojej bliskiej koleżanki i podobno jest bardzo pomocna i sympatyczna.

ja w sumie jestem z siebie dumna, bo mała je tylko moje mleko (mimo, że w szpitalu na zleceniu kazali dokarmiać mm)
pokarmu mam dużo, w ciągu dnia jest tylko cyc, chyba że gdzieś muszę wyjść to mąż daje moje z butelki. w nocy też czasami tak jej daje, żebym ja mogła spać.

nocki póki co nie są najgorsze, mała potrafi przespać ciągiem 2-3 godziny, dostać jeść i iść dalej spać
czasami tylko trudno ją odłożyć do łóżeczka po karmieniu, bo akurat jakąś czkawka, albo kupa, albo jedno i drugie jednocześnie, albo po prostu po cichu marudzi.
mężowi zawsze się udaje ją odłożyć do łóżeczka i ululać tak, żeby spała
ja bym mogła po każdym karmieniu ją przytulać dopóki znowu się nie obudzi
czekam już z niecierpliwością na jakąś towarzyszkę nocnej działalności
już wszystkie spakowane?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uspokój się, na pewno wszystko robisz dobrze! Nie wiem skąd kobiety maja w sobie takie obawy ze na pewno coś robią źle. Jak ja będę takie głupoty gadac po porodzie proszę by nakopać do dupki!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lenka990]

Napisane przez kanarkowaaa

ja mam jutro wizytę położnej i się boję, że się okaże, że wszystko źle robię... niby wiem co i jak i robię wszystko już raczej pewnie, dużo czytam i konsultuje z innymi mamami, ale jakoś dziś mnie stres dopadł przed tą wizytą.. chociaż ta położna to ciocia mojej bliskiej koleżanki i podobno jest bardzo pomocna i sympatyczna.

ja w sumie jestem z siebie dumna, bo mała je tylko moje mleko (mimo, że w szpitalu na zleceniu kazali dokarmiać mm)
pokarmu mam dużo, w ciągu dnia jest tylko cyc, chyba że gdzieś muszę wyjść to mąż daje moje z butelki. w nocy też czasami tak jej daje, żebym ja mogła spać.

nocki póki co nie są najgorsze, mała potrafi przespać ciągiem 2-3 godziny, dostać jeść i iść dalej spać
czasami tylko trudno ją odłożyć do łóżeczka po karmieniu, bo akurat jakąś czkawka, albo kupa, albo jedno i drugie jednocześnie, albo po prostu po cichu marudzi.
mężowi zawsze się udaje ją odłożyć do łóżeczka i ululać tak, żeby spała
ja bym mogła po każdym karmieniu ją przytulać dopóki znowu się nie obudzi ��
czekam już z niecierpliwością na jakąś towarzyszkę nocnej działalności
już wszystkie spakowane?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będzie dobrze!
Ja to dopiero będę miała stresa przed taką wizytą. Tym bardziej, że w temacie opieki nad noworodkiem jestem zielona :P
Ja mam spakowane 80%. Zostały mi jeszcze kosmetyki dla mnie z których korzystam na co dzień, jakieś ciuchy dla siebie i małej na wyjście ale czekam bo nie wiem jak z pogodą oraz dopakować dodatkowe żarło, które leży w reklamówce obok walizki :P aaa no i wodę do picia oprócz butelki z filtrem.

Napisane przez agra123

Ja mam tak 3/4 spakowane. Jutro idę na ten gbs i badania. W środę wizyta. U mnie jest 35 tydzień. Więc chciałabym żeby jeszcze mała z 3 tyg posiedziała.

A takie pytanie zadam.... Współżyjecie jeszcze z mezami/partnerami? Ja się zastanawiam że może powinnam już dać sobie spokój, ale jak pomyślę że później tyle czasu będzie posucha to jakoś mi szkoda. Ale znowu się boję że może przez to coś się wcześniej zadziać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My się wstrzymaliśmy na okres tych 3 tygodni od ostatniej wizyty u lekarza. Jak już ciąża będzie donoszona, czyli został mi jeszcze tydzień i akurat wypadnie wizyta u gina to pewnie jeszcze coś podziałamy w temacie ale już bez stresu