Dieta 1000 kcal - wątek zbiorczy

[whoa]

Oj to zazdroszczę Ci Ewko że potrafiłaś tak się pilnować. Ja muszę sobie wszystko obliczyć, zapisać - wtedy mam poczucie że kontroluję to co jem, a nie na odwrót - jedzenie mnie.
Nie mogę tylko dać sobie rady z kolacją bo bardzo późno chodzę spać, zwykle ok. 1:00 a jak mam dużo nauki to siedzę nawet do 3:00. A potem wstaję o 6:00...
Obiad jem zwykle koło 16:00, po powrocie ze szkoły więc o 18:00 jeszcze nie jestem głodna, a potem nie mogę wytrzymać do tak późnej godziny. I co tu roooobić... <myśli> ?

[ewka.mnk]

A nie uważasz, że jest na odwrót z tą kontrolą? Robiąc te wszystkie kalkulacje sprawiasz, że jedzenie staje się musztrą, obowiązkiem. Czymś, czemu TY musisz się podporządkować. Mnie jedzenie sprawia przyjemność, delektuje się nim. Jakbym przed każdym posiłkiem wyliczała dokładnie ile co ma kalorii, to chyba nie wytrzymałabym tygodnia na tej diecie.

Jeśli chodzisz spać tak późno, to kolację też jedz później. Staraj się jedynie, żeby było to ok. 4 godziny przed pójściem do łóżka. Wtedy cały pokarm się strawi i organizm lepiej wypocznie w nocy, bo nie będzie tracił energii na trawienie (w nocy odkłada się najwięcej ubocznych produktów przemiany materii). Poza tym sen to zdrowie! Ja staram się przesypiać przynajmniej 7-8 godz., a w weekendy 9.

[whoa]

Też bym chciała tyle spać ;]
W moim przypadku z tą kontrolą nie jest na odwrót, lubię mieć panowanie nad sytuacją i wiedzieć na czym stoję - ile czego zjadłam itp. A przynajmniej tak myśleć
Gdy jem jak chcę to zawsze po coś dodatkowego sięgnę, leży sobie - to sobie zjem. A potem rozpacz bo kolejny raz np. batonik był silniejszy ode mnie.
A liczę zwykle po posiłku. Tylko ważę przed, dzięki temu nie zjem za mało ani za dużo. Nie wiem, jakoś ta świadomość dodaje mi sił.

[paooolka23]

jeju czasami jestem przerażona tym co czytam...niektorym poprostu kilogramy ppoprzewracały w głowie. i zgadzam sie z ATHER - 1000 kcal przy duzej nadwadze a nie przy 5 kg! i to raczej bardziej wymyslonych tez trzymam 1000 kcal, schudlam juz 8 kg. w srode mam kontrole u lekarza. ktos wspomnial ze nie ma ma "bezkarnych podjadaczy-przegryzyek" ja takie mam, taka liste dla mi dietetyczke. pry 1000 nie da sie nie byc glodnym, wiec warto korzystac ! tym bardziej że jak zaczynalam byl srodek zimy

[whoa]

Ja chcę zrzucić co najmniej 10 kg. Nie wiem jak to zrobię ale jakoś muszę.

[Ather]

Napisane przez whoa

Ja chcę zrzucić co najmniej 10 kg. Nie wiem jak to zrobię ale jakoś muszę.

Jakoś? Odchudzać należy się przede wszystkim z głową.
Ustalić ogólny plan, wprowadzić zmiany żywieniowe, ułożyć treningi...

[Claudeks]

Ojjj, u mnie z ruchem to cieniutko jest. Ni w smak nie mogę się zmobilizować.
Za to dietka 1000 kcal - jak najbardziej. Czasami napadnie uczucie głodu, ale ja mam to "szczęście" że mnie ono nie przeszkadza.
Czy daje efekty? Oczywiście, że daje. Osobiście jestem na niej od miesiąca i schudłam 4 kg. Startowałam z wagą 67 na 164 cm wzrostu, teraz mam 63 kg. Powiem wam, że to motywuje. Wiem, że to prawie sama woda, ale efekt cieszy. Dalej to wręcz karygodnie dużo, uda wyglądają paskudnie (57 cm ), ale jakoś leci. Trzeba się po prostu uzbroić w cierpliwość.

Życzę wszystkim jak największego powodzenia. (;

[lapinka]

ja tez waze 57 nawet 57.8 ale dzieki masazom uda sa gladkie i ladne i nie jest zle cwicze je wg zestawu cwiczen zbedne kilogramy www.schydnijmy.pl/cwiczenia zerknij claudeks serio tylko cwiczenia nam pomoga nam udziastym

[whoa]

Napisane przez Ather

Jakoś? Odchudzać należy się przede wszystkim z głową.
Ustalić ogólny plan, wprowadzić zmiany żywieniowe, ułożyć treningi...

Ależ ja to wszystko robię. Tylko na trening jestem czasem zbyt padnięta, ale i tak nadrabiam spacerami z psem - przynajmniej trochę ruchu mam nawet jeśli rezygnuje z ćwiczeń. Zmiany już wprowadziłam i widzę efekty - mija tydzień i 2,5 kg mniej

[paooolka23]

kontrole mam przelozona na nastepny czwartek sama sie nie waze bo nie chce wpadac w panike, wiec mam jeszcze tydzien niepewnosci ale widze ze uda juz robia sie normalnej wielkosci, jak cale cialko mialam do schudniecia 13 kg (do wagi 55 kg) ale mysle ze jednak bede chciala wazyc ok 50, powoli robie sie malutka wreszcie a i do diety 1000 mozna sie przydzwyczaic.

[funky87]

według mnie dieta 1000kcal jedyne co powoduje to spowalnia metabolizm, ja już od dłuższego czasu pracuje nad jego podkręceniem i myślę że nigdy więcej nie wrócę do tych 1000kcal , teraz zdecydowanie stawiam na ruch (spacery, bieganie . rower) bez obcinania kcal

[whoa]

Nie wiem czy ja źle liczę kalorię czy jestem jakaś dziwna ale jem to 1000kcal i mam wrażenie że strasznie dużo tego jedzenia jest. Spodziewałam się większych cięć.

[gaia]

Chciałabym Was prosić o radę.

Skończyłam dietę kopenhaską. Chce utrzymac to co osiągnęłam a może zrzucić jeszcze troche może z 1.5 (trudno mi ocenić kg. nie sa dla mnie wazne ale wygląd ciała) no i oczywiscie nie chce mieć efektu jojo.

W wątku z koepnhaska jedna dziewczyna napisała, że jak skończy to idzie na 1000kcal. Ja dziś zjadłam 625kcal. I jestem wypchana na maxa. W dodatku mam straszne wyżuty, bo niektore rzeczy zjadłam z łakomastwa a nie z głodu ;(.

Ważę wszystkie produkty i przeliczam na kalorie. Ale czy ktoś może mnie sprawdzić?

ok. 625:

Ś: Kawa z pół łyżeczki cukru- 35
Herbata Vitax Slim Max- 25 (szczelałam, bo nigdzie nie znalazlam inf.)

O: Gotowany kotlet schabowy- chyba (pomyliłam w zamrażalniku z kurczakiem:P) 100g- 250
Pekinka 150g- 18

K: 1 jajko na twardo- 90
Pomidor 140g- 30
Zielona Herbata- 2

Przekąski: małe ciasteczki z ciasta francuskiego (AUUUUĆ)- 100
mandarynki 2szt ok 100g- 34
Zielona herbata- 2
Wasa z szynką drobiową- konserwową 8g- 25 + 10

Wiem, że na śniadanie powinnam cos jeśc, jednak to był mój ostatnio dzień kopenhaskiej, który ok 14 uległ zmodyfikowaniu...

Korzystałam z tych tabel kalorycznych:
http://www.female.pl/tabela.php3

[paooolka23]

heh ja tez na poczatku myslalam ze 1000 kcal to mało jedzonka, wcale nie jest tak zle

[lapinka]

pewnie ze nie ja sie czulam nazarta ze tak powiem na 1000 kcl bylo spoko a teraz ograniczam sie po 16 i cwicze poza tym zabijam cellulit od srodka clarinolem cla .kilogramy spadaja nie za szybko ok 1 tygodzniowo moze czasem pol....ale mniej niz wiecej

[Candy86]

Witam, powiem szczerze , że jest trudno czytać tak malo profesjonalnych rad na temat tego czy dieta 1000 kcal jest dieta dobra czy nie. Odnosze wrazenie ze wiekszosc osob krytykujacych ta dieta i wiele innych diet,naczytalo sie jakis malo fachowych artykolow w gazetach i internecie lub co gorsze samo ja stosowalo w NIEWŁAŚCIWY sposob. Powiem tak , dieta 1000 kcal jest jedna z najbezpieczniejszych diet i nie dajacych efektu yo-yo. Ale pod jednym warunkiem ze osoba z niej korzystajaca wie co ma robic. Najlepiej dziewczyny jesli nie macie pomyslu jak ja zrealizowac proponuje udac sie do dietetyka ktory wszystko zoragnizuje tak jak trzeba . I jeszcze jeden prosba : nie sluchajcie osob ktore nie znaja sie na dietetyce i daja wam pseudorady wyciete zywcem z jakiegos artykulu.

Pozdrawiam

[urszullau]

Cześć ja robie dietę tysiąca kalorii od jakiegoś czasu. staram sie nie tylko liczyć kalorie ale tez zwracam uwagę na to jaka ilość składników odżywczych zjadam. i stad moje pytanie co z jogurtami? maja one dość dużo węglowodanów wiec w sumie nie wiem czy sprzyjają gubieniu fałdek tłuszczu. Bakoma wpuściła niedawno na rynek 300gramowe opakowanie jogurtu siedem zbóż i przyznam sie ze gdy nie mam czasu na obiad (szkoła, praca) to ten właśnie jogurt pomaga mi przetrwać.

[agness51]

Taki jogurt nie jest dobrym wyborem na R. Zawiera dużo węglowodanów, na dodatek tych prostych a niewiele białka. Poza tym sam taki jogurt nie jest posiłkiem.

[urszullau]

tak tez właśnie myślałam. niestety moje życie w ciągu tygodnia jest bardzo zaganiane. i nie mam czasu na ciepły posiłek. wrócę jednak do zup. dzięki za odpowiedz

[szatanek123]

dziewczynki trochę zbocze z tematu dieta 1000kcal mam do was pytanie
czy słyszłałyście o jakiejś fajnej sprawdzonej dietce tylko nie takiej zmyślnej bo chodze do szkółki i na zmyślne jedzienie w szkole raczej sobie pozwolic nie moge
marzy mi się "zleciec" tak 5 kilo prosze pomóżcie
pozdrawiam gorąco dziękuje za odp

[urszullau]

Napisane przez szatanek123

dziewczynki trochę zbocze z tematu dieta 1000kcal mam do was pytanie
czy słyszłałyście o jakiejś fajnej sprawdzonej dietce tylko nie takiej zmyślnej bo chodze do szkółki i na zmyślne jedzienie w szkole raczej sobie pozwolic nie moge
marzy mi się "zleciec" tak 5 kilo prosze pomóżcie
pozdrawiam gorąco dziękuje za odp

tak naprawdę to zależy jaki cel chcesz osiągnąć. jeśli chcesz na jakąś specjalna okazje zrzucić 5 kg to nie ma problemu. pierwsza lepsza dieta z gazety w której ograniczasz jedzenie, odstawiasz słodycze i jesz jak najmniej. Z tym ze ta drogę ODRADZAM. bo owszem na dana chwile będziesz miała te 5 kg mniej (wcale nie musi być tego widać po Twojej sylwetce) a gdy zaczniesz jeść inaczej niż na tej diecie zyskasz te kilogramy + co gorsza możesz jeszcze jakieś dodatkowe.

[szatanek123]

no własnie najbardziej boje się efektu jojo;/ zalezy mi w szczególności nie na tym żeby schudnąc ale np na poprawieniu przemainu materii
słyszałyście moze kiedyś o diecie kopenhaskiej trwa 13 dni jest dosc rygorystyczna ale daje podobno efekty bez efektu jojo no ale chodząc do szkoły to nie za bardzo dam rady ją stosować a najbliżesze wolne to świeta a kazdy wie jak się trudno oprzec we święta...

[Ather]

Napisane przez szatanek123

no własnie najbardziej boje się efektu jojo;/ zalezy mi w szczególności nie na tym żeby schudnąc ale np na poprawieniu przemainu materii
słyszałyście moze kiedyś o diecie kopenhaskiej trwa 13 dni jest dosc rygorystyczna ale daje podobno efekty bez efektu jojo no ale chodząc do szkoły to nie za bardzo dam rady ją stosować a najbliżesze wolne to świeta a kazdy wie jak się trudno oprzec we święta...

W Krzywym Zwierciadle jest cały wątek o Kopenhaskiej. Z czystego serca szczerze odradzam, to chyba najgorsza z możliwych 'diet' - praktycznie głodówka.

[urszullau]

Napisane przez szatanek123

no własnie najbardziej boje się efektu jojo;/ zalezy mi w szczególności nie na tym żeby schudnąc ale np na poprawieniu przemainu materii
słyszałyście moze kiedyś o diecie kopenhaskiej trwa 13 dni jest dosc rygorystyczna ale daje podobno efekty bez efektu jojo no ale chodząc do szkoły to nie za bardzo dam rady ją stosować a najbliżesze wolne to świeta a kazdy wie jak się trudno oprzec we święta...

kopenhaska bez jojo? no to raczej niemożliwe bo przecież na niej nic nie jesz! ja polecam to co tu znalazlam http://www.sfd.pl/Odchudzanie%2Ddla_kobiet-t64042.html wygląda mi to bardzo rozsądnie, tyle ze napewno nie osiągniesz tego po 13 dniach.

[szatanek123]

moja mama stosowała diete kopenhaska i nie miała efektu jojo czytałam wiele na jej temat i ludzie polecają ja fakt że to głodówka ale podobno najgorsze są 2 pierwsze dni a słyszłaście kiedyś o diecie co je się przede wszystkim grejpfruty nie wiem dokładnie co jeszcze szukałm jej ale nie moge znaleźć nigdzie

[layla_lbn]

Napisane przez szatanek123

moja mama stosowała diete kopenhaska i nie miała efektu jojo czytałam wiele na jej temat i ludzie polecają ja fakt że to głodówka ale podobno najgorsze są 2 pierwsze dni a słyszłaście kiedyś o diecie co je się przede wszystkim grejfruty nie wiem dokładnie co jeszcze szukaąłm jej ale nie moge znaleźć nigdzie

Dziwne, bo mi po wrzuceniu w google kilka stron sie znalazlo.
M.in: http://www.dietagrejpfrutowa.info/

[urszullau]

Napisane przez szatanek123

moja mama stosowała diete kopenhaska i nie miała efektu jojo czytałam wiele na jej temat i ludzie polecają ja fakt że to głodówka ale podobno najgorsze są 2 pierwsze dni a słyszłaście kiedyś o diecie co je się przede wszystkim grejfruty nie wiem dokładnie co jeszcze szukaąłm jej ale nie moge znaleźć nigdzie

Twoja mama obecnie wazy tyle samo co po tej diecie?

[lapinka]

to zalezy od organizmu ja bylam na badaniu przy uzyciu srodkow wspomagajacych odchudzanie po niektorych lekach ludzie tyli znowu po innych nie zalezalo od organizmu.ja biore teraz clarinol cla i sie zobaczy dieta tez jest juz wybrana odezwe sie w tej sprawie za 14 dni

[szatanek123]

Napisane przez layla_lbn

Dziwne, bo mi po wrzuceniu w google kilka stron sie znalazlo.
M.in: http://www.dietagrejpfrutowa.info/

tak ale to nie są te diety niestety moja kol stosowała własnie diete grejpfrutową ale to nie ta dieta a nie mam z nią kontaktu żeby dokładnie zapytac myślałam ze może ktos bedzie wiedział o jekiejś innej bo chyba oczywiste jest to że szukałam przez google

[szatanek123]

Napisane przez urszullau

Twoja mama obecnie wazy tyle samo co po tej diecie?

tzn diete ta stosowała jakieś 3 lata tamu schudła ok 8 kilo przez 2 lata miała spokój dopiero później kilogramy wróciły ale nie z efektem jojo