Dla małych kobiet =)

[zioła]

Napisane przez leo

może brak Ci chromu? albo/i jesteś po prostu przemęczona? za mało śpisz? a może jesz za mało warzyw, a za to mnóstwo mięcha, tłuszczy zwierzęcych, słodyczy etc.? jak wygladają Twoje posiłki?

a ja się chyba załamię... bez względu na to, ile i czego jem, waga i wymiary bez zmian :/

No właśnie mam podobnie jak Ty,że bez względu na to co jem i ile to waga nie rusza się z miejsca a ja czuję się coraz cięższa. Teraz, kiedy jest sezon na tańsze warzywa-jem ich dużo i własciwie każdy posiłek je zawiera. Śpię bardzo dużo...ostatnio nawet budzik mi rady nie daje i zaraz po popwrocie z pracy myślę tylko o spaniu.
Może właśnie ten chrom? Muszę poczytać, bo czuję się i wyglądam coraz gorzej

A do słodyczy ciągnie mnie...oj ciągnie ale powstrzymuję się i bezustannie ograniczam. Nigdy nie słodziłam herbaty czy kawy,więc mialam wymówkę,że jedna czekolada w tygodniu krzywdy mi nie zrobi
Ostatnio tej czekolady dawno nie widziałam...
W sobotę zjadłam kawałek ciasta postnego z moją karmiacą dziecko koleżanką - czyli bez śmietanki, proszku i cukru, tam chyba była mąka, jajko +jabłka
A dziś zgrzeszyłam - nie mogłam się powstzymać i kupiłam gałkę loda cynamonowego

[rastafara]

Napisane przez leo

najwqażniejsze że postanowiłaś wrócić a jak teraz ze zdrowiem?

Przepraszam Cię Leo, że tak późno odpisuję. Jakoś się trzymam chociaż szczerze mówiąc to zaczyna mnie żenować różnorodność badań - w skrócie, lekarze nie potrafią powiedzieć co mi jest a ja w dalszym ciągu źle się czuję.
Może kiedyś z tego będzie Choroba Rastafary ; D

[guleczek]

przyjmiecie mnie? ja tu jestem najmniejsza (wzrostem :P )chyba bo mam 151 cm wzrostu a kg 56,6, cel to 44 (opcjonalnie 43), a największe zmartwienie to uda... 65 cm w obwodzie ;( (jednego)

przygarnijcie maleństwo

[rastafara]

Napisane przez guleczek

przyjmiecie mnie? ja tu jestem najmniejsza (wzrostem :P )chyba bo mam 151 cm wzrostu a kg 56,6, cel to 44 (opcjonalnie 43), a największe zmartwienie to uda... 65 cm w obwodzie ;( (jednego)

przygarnijcie maleństwo

witam panią i życzę powodzenia ^^

a u mnie jeden wielki stop. ale od około 20 minut zaczynam wszystko od nowa.
żeby się tylko udało.

[kfiatuszekmaly]

ja tu jestem najmniejsza (wzrostem :P )chyba bo mam 151 cm wzrostu

Czytając ten wątek miałam wrażenie, że ładny ze mnie karzełek a tu prosze jest toś niższy
Ja mam 152cm wzrostu, waże dokladnie 51,9 a marzy mi się ważyć tak jak kiedyś 47 uda i tyłek mam niezbyt szczupłe, no i moje boczusie a talia jest ok
I tak postanowiłam z rana że znowu się biorę za siebie. Chcę mieć dużo energii i dobrze się ze sobą czuć. Pozdrawiam Was dziewczyny trzymajcie się

[rastafara]

Poczułam się dzisiaj, idąc na spotkanie z koleżanką, potwornie gruba! Miałam wrażenie, że wałeczki wystają mi ze spodni, a koszulka ich dostatecznie nie zakrywa. Brzuch gdyby mógł to by się wylał... może nie było dosłownie tak źle, ale psychicznie upadłam. Na pobudzenie trochę słodkości z torby (pozostałości po urodzinach) i już słyszę głosik w głowie "o, jaki grubas a jeszcze czekoladę żre". W sumie machnęłam ręką i nieco się uspokoiłam. Przychodzę a tu koleżanka z wielkim płaczem, że jest za gruba. Niższa ode mnie o centymetr a lżejsza o 10 kg, dodatkowo całkiem szczupłe uda i ręce, brzusia prawie wcale. Dosłownie się załamałam...

Wyszperałam w jakiejś gazetce program 5 stopniowy i od dzisiaj się do niego stosuję.
Oprócz tego deska (dobre na nóżki, bo męczy strasznie ), rower i taniec.
Zamiast cukru miód.
Mięsa nie jem od wielu lat.
Soli nie używam.

Z nowymi siłami, plan awaryjny:
życie na Gerberkach...ech.

[anka6694]

To może i ja się przyłączę ze względu na mój wzrost i otyłość...
Wzrost: 158cm
Waga: 50kg
Cel: 46kg, albo i mniej oraz twardy brzuch
Ale i tak małe jest piękne i to musimy sobie powtarzać! ^^

[hanjah]

Mój wzrost: 157 cm
Waga: 71 kg...
Cel: 55 kg

W ciągu roku przytyłam 16 kg Nie mogę już na siebie patrzeć, ale ciągle brakuje mi siły by zacząć walkę z kilogramami... Moje dwa "grzechy główne": jem nieregularnie i ciągle coś podjadam... Plany mam, ale ciągle nie mogę się za to zabrać...

[laza]

164 cm 44 kg i cel to 47 kg (liczy się ?) ale tak, żeby poszło w biust i pupę i, żeby brzuch był bardziej płaski, a ramiona i nogi jędrniejsze ;>

[patryssska]

Dołączam. Ok. 163 cm wzrostu, cel: wyglądać dobrze i pozbyć się tłuszczu.

To dołujące, kiedy TŻ jest w lepszej kondycji niż Ty.

[editka9]

~7kg. niedowagi..
i tak na przekór: jem nocami, a tu nic..


Boziu przynajmniej te 45kg!

[dosiap150]

Ja też chce się przyłączyć musze zrzucić 5-6 kg i mam 156 cm

[SternSylwia]

Ja tez Się dołączam MAM 150cm nie rosne od 4 lat juz polubiłam swój wzrost teraz trzeba doprowadzić zebym polubiła swoją wage i brzucholek .........wazyłam 65kg zeszłam do 53.5 (teraz) a mój cel to 49-46kg z waszym wsparciem się uda powodzenia

[neitka]

Ja też się dołączam, mam 158 i 50 kg. Nie interesuje mnie waga, tylko moje konkretne wymiary (których zmianę obliczam na max 5kg). Jeśli chodzi o dietę,m to już od dawna trztmam się w miarę zdroych rzeczy i od dwóch tygodni biorę aplefit. Ćwiczyć na razie nie mogę z braku czasu - mam nadzieję, że po sesji się ogarnę