Kiedy ostatnio skończyłyście jakiś flakonik perfum?

[mariolasl]

Napisane przez Agia*

MariolaSL i Kattarina już napisały, że zużywają podobne ilości perfum, więc to naprawdę nie tylko ja tak mam

Agio , oczywiście, że tak mam. Zużywam nieprawdopodobne ilości perfum . Szczególnie, gdy kilka razy dziennie biorę prysznic i zdarza się, że za każdym razem mam ochotę na coś innego. Czasami używam dzień, dwa, trzy ten sam zapach. Wszystko zależy od nastroju i potrzeb.
Właśnie kilka flakonów jest na wykończeniu, ale niespecjalnie mam ochotę, aby używać właśnie teraz tych zapachów (inne są aktualnie na topie), ale jak zacznę...

[anka_res]

Bardzo niedawno, było to Bazaar Lacroix - jakiś miesiąc temu. A w tym / przyszłym tygodniu wykończę Angela (wreszcie!). Ja ostatnimi czasy do wykańczania perfum zabieram się metodycznie - półka, analiza ("co by tu teraz...", pobranie flakonika, spray, torebka i tak przez parę tygodni tym samym. W ten sposób można po miesiącu wykończyć np. niecałą 30 (konieczne jest dopryskiwanie się w ciągu dnia, co w moim przypadku akurat ma uzasadnienie - moja skóra słabo "trzyma" zapachy.
Dobry (albo wręcz przeciwnie...) pod tym względem jest Elle YSL - nie wiem jak, ale przez 4 dni zużyłam gdzieś z 1/5-1/6 z 50 ml.

[Agia*]

Dwa dni temu 50 ml JPG Classique EDT

[anka_res]

Wcale się nie dziwię, mnie też perfumy się kiepsko trzymają (Angel, Sisley, Chanel to wyjątki) i moje moce przerobowe to 1x30/m (znaczy się jedna trzydziestka na miesiąc).

[teza20]

W niedziele skonczylem Roberto Cavalli Just Cavalli Blue i dobrze bo juz mnie znudzil swa swiezoscia i nietrwaloscia zapachu

[golgie]

dziś skonczę 100ml Noa, ale nie płaczę, bo w kolejce mam następne 100ml

[Agia*]

Wczoraj 50 ml Yves Rocher Rose Ispahan i 10 ml The Body Shop White Musc

[kropka75]

Parę dni temu skończyłam flachę Innocenta. To chyba pierwsza duża butelka, którą wyżarłam do końca. W dodatku tak szybko. Trzeba uzupełnić zapasik o kolejne 75ml.

[Daffodilka]

Ja chyba nie potrafię zużyć flakonika do końca. Mam jeszcze swoją pierwszą trzydziestkę Prady, w której zostało coś 8-10 ml, no i już przestałam jej używać - przerzuciłam się na nową pięćdziesiątkę. Jakoś nie mogłabym patrzeć na to maleństwo takie biedne, wypsikane do cna i bezużyteczne. Niech sobie spokojnie stoi jako mały zapas na czarną godzinę

[Agia*]

Wczoraj skończyłam 30 ml Mahory

I całkiem zapomniałam - jakiś tydzień temu skończyłam 20 ml JPG Classique EDP, które miałam z wymiany.

[Contax]

Wysiorbałam setkę Ambre Calypso
No i trzeba się rozejrzeć za jej następczynią

[princeska69]

Skonczylam w weekend swoja pierwsza flaszke... Poszlo 30 ml Euphori

[taka taka]

niczego nie mogę skończyć

myślałam ostatnio, że uda mi się wykończyć resztkę Coco Mademoisele, używałam dwa dni pod rząd, ale trzeciego dnia zachciało mi się czegoś innego i flaszka znowu będzie się kurzyć

jestem bliska wykończenia kilku odlewek, najbliżej dna jest w atomizerku z Flowerbomb i Zagorskiem

nie używam perfum oszczędnie, mam nawet wrażenie, że czasem przesadzam z ilością, używam kilka razy dziennie, czasem kilku zapachów w ciągu dnia, ale mam tyle tego pachnącego towaru, że już zaczynam wątpić, że kiedyś będę mogła się pochwalić, że skończyłam jakiś flakonik

[Sabbath]

Napisane przez taka taka

niczego nie mogę skończyć

myślałam ostatnio, że uda mi się wykończyć resztkę Coco Mademoisele, używałam dwa dni pod rząd, ale trzeciego dnia zachciało mi się czegoś innego i flaszka znowu będzie się kurzyć

jestem bliska wykończenia kilku odlewek, najbliżej dna jest w atomizerku z Flowerbomb i Zagorskiem

nie używam perfum oszczędnie, mam nawet wrażenie, że czasem przesadzam z ilością, używam kilka razy dziennie, czasem kilku zapachów w ciągu dnia, ale mam tyle tego pachnącego towaru, że już zaczynam wątpić, że kiedyś będę mogła się pochwalić, że skończyłam jakiś flakonik

Mam to samo...
Trochę mi z tym głupio, ale może do miana sukcesu cząstkowego może pretendować fakt, że udało mi się "skurczyć" zbiór flaszek z równej setki flakonów w czasach maksymalnego rozpasania do 64 w chwili obecnej?
Nada się?
A jeszcze z 15 flaszek mogłabym oddać spokojnie...

[taka taka]

Napisane przez Sabbath

Mam to samo...
Trochę mi z tym głupio, ale może do miana sukcesu cząstkowego może pretendować fakt, że udało mi się "skurczyć" zbiór flaszek z równej setki flakonów w czasach maksymalnego rozpasania do 64 w chwili obecnej?
Nada się?
A jeszcze z 15 flaszek mogłabym oddać spokojnie...

jak się "skurczy" do 6, albo 4 to może i się nada

[Sabbath]

Napisane przez taka taka

jak się "skurczy" do 6, albo 4 to może i się nada

Okrutnica z Ciebie.

[Agia*]

Napisane przez taka taka

myślałam ostatnio, że uda mi się wykończyć resztkę Coco Mademoisele, używałam dwa dni pod rząd, ale trzeciego dnia zachciało mi się czegoś innego i flaszka znowu będzie się kurzyć

Ja z kolei często wpadam w "ciągi" i potrafię jednego zapachu używać tydzień lub dwa. Często mam też tak, że wcześnie rano używam jednego zapachu, a w okolicy południa innego i taki ciąg zachowuję przez wiele dni

Napisane przez taka taka

jak się "skurczy" do 6, albo 4 to może i się nada

Dobre

Sabbath, nie mogę sobie wyobrazić Twojej kolekcji skurczonej nawet do dwudziestu flaszek (swojej zresztą też nie)

[taka taka]

Agio, jestem zawiedziona
zawsze jak widzę Twój wpis w tym wątku z wiadomością o następnej skończonej flaszce to rośnie we mnie wiara, że i mnie się uda skończyć jakąś flaszkę, a tym razem taki wpis ... na pusto, a właściwie na ciągle pełno

[Agia*]

Napisane przez taka taka

Agio, jestem zawiedziona
zawsze jak widzę Twój wpis w tym wątku z wiadomością o następnej skończonej flaszce to rośnie we mnie wiara, że i mnie się uda skończyć jakąś flaszkę, a tym razem taki wpis ... na pusto, a właściwie na ciągle pełno

Przepraszam, że zawiodłam - poprawiam się tym razem Właśnie wysuszyłam ostatnie kropelki kolejnej flaszki 22.5 ml CSP Vanille Coco - zapewne ostatniej w moim życiu Przy ostatnich 5 ml sztuczność tej wanilii zaczęła działać mi na nerwy.

Sądzę, że teraz zacznę pojawiać się w tym wątku rzadziej. Większość moich butelek stoi w tej chwili prawie pełna, więc do dna jeszcze daleko, a te które zbliżają sie do końca to moi ulubieńcy i drży mi ręka przy każdym psiknięciu (tym bardziej, że o zapas będzie niełatwo)

[aniutka1983]

Wczoraj skończyłam Surreal z Avonu. I raczej nie będę za nim tęsknić

[mariolasl]

W Boże Narodzenie wykończyłam dwa flakony: 30 ml Belle de Minuit i 50 ml Angel

[anka_res]

Wykończyłam Angela. Zbliżam się do końca wody Clarins (tej niebieskiej). Następny będzie Romance.

Serio, to sądzę że wiele osób ma opory psychiczne przed wykończeniem flaszki - mam sporo koleżanek, które używają, używają, przebrną przed 45 ml i nagle 5 ml przed końcem flaszki - nagle mają dość tego akurat zapachu, albo im się znudzi, albo coś w tym stylu. Moja teoria że to jest psychiczny opór przed ubytkiem danej sztuki z kolekcji (mi obcy, z każdą zużytą sztuką czuję się mniej winna )

[Aggie125]

Właśnie wykończyłam odlewkę Cuir Ottoman.

[lady_poison]

Właśnie skończyłam pierwszą moją flaszkę - 80 ml. L Lolity Lempickiej. Niestety nie do końca była to tylko moja zasługa, bo flaszka pochodziła z wymiany w ciemno (Nevada ) i było tam 38 ml.
Ale wpadłam po uszy i z czystym sumieniem kupię na dniach kolejne 80 ml., to jedyny zapach, którego w tej chwili jestem pewna, że nie znudzi mi się i że chodzi mi się w nim doskonale.

[your Angel]

Napisane przez lady_poison

Właśnie skończyłam pierwszą moją flaszkę - 80 ml. L Lolity Lempickiej. Niestety nie do końca była to tylko moja zasługa, bo flaszka pochodziła z wymiany w ciemno (Nevada ) i było tam 38 ml.

Umieram z ciekawości jak to policzyłaś

Och, ja z bólem serca prawie na śmierć wykończyłam mój flakonik Addict. Mam kilka kropel na dnie, ale zostaną tam do momentu aż dotrze paczka z zakupionym identycznym następcą
Nie wyobrażam sobie żebym miała nie mieć w domu ani odrobinki tego zapachu...

[camelia111]

Ja nie mam problemu z wysuszaniem flaszek; Zaraz zużyję ostatnią kroplę Ultraviolet. Będę za nim tęsknić, ale to chyba koniec naszej "znajomości"

[trihomonas]

Ja w zeszlym roku tylko 2 flakoniki zuzylam- J'adore 30ml edp. i Moschino 50ml a teraz ostro ku koncowi zbliza sie Pure Poison 30ml

[anka_res]

Napisane przez trihomonas

Ja w zeszlym roku tylko 2 flakoniki zuzylam- J'adore 30ml edp. i Moschino 50ml a teraz ostro ku koncowi zbliza sie Pure Poison 30ml

Trihomonas, będziesz odnawiać zapas PP? Ja właśnie dokupiłam 50 ml i mam zamiar zacząć używać mojej 30 ml (prawie pełne!) - tak bardo lubię ten zapach że nie mogłam się zmobilizować do używania mojej malutkiej flaszeczki nie mając zapasu...
A ze światem pożegnał się Eau Ressourcante Clarins 50 ml, czyli mam dobre tempo. Następny na tapetę idzie Oxygen Lanvin - mam wielką butlę więc postanowiłam zużyć połowę a reszta poleci na all

[trihomonas]

Napisane przez anka_res

Trihomonas, będziesz odnawiać zapas PP? Ja właśnie dokupiłam 50 ml i mam zamiar zacząć używać mojej 30 ml (prawie pełne!) - tak bardo lubię ten zapach że nie mogłam się zmobilizować do używania mojej malutkiej flaszeczki nie mając zapasu...
A ze światem pożegnał się Eau Ressourcante Clarins 50 ml, czyli mam dobre tempo. Następny na tapetę idzie Oxygen Lanvin - mam wielką butlę więc postanowiłam zużyć połowę a reszta poleci na all

Zrobilam zapas w zeszlym mies. kupujac 30ml Pure Poison Elixir jednak zapachy róznia sie nawet bardzo bym powiedziala...Tez nie potrafie do konca wypsikac ulubionego zapachu nie majac zapasu Jednak wole bardziej klasyka i gdy Elixir bedzie sie zblizal ku koncowi bede sie czaic na 50ml klasyka

[agnyska81]

Dziś skończyłam odlewkę Blv. Wstyd się przyznać, ale zużyłam go jako zapach do pomieszczeń. Jakoś inaczej go zapamiętałam i gdy odlewka przyszła z wymiany to się mocno zdziwiłam.