2010-07-30, 17:29 | #4771 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Cytat:
Dziękuję za namiary na forum, nie wiem tylko czy tam podołam z moim angielskim |
|
2010-07-30, 17:36 | #4772 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Cytat:
MT mota się tak: (tutaj maleńki maluszek) http://www.youtube.com/watch?v=ZpJ2rMr2Nvo a jesli chodzi o forum to polskie np to: http://www.chusty.info/forum/
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2010-07-30, 18:25 | #4773 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Cytat:
|
|
2010-07-30, 20:46 | #4774 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Była Twierdza Wrocław... są jeziora...
Wiadomości: 3 393
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Hej laski
ja tylko do Vedmy dzisiaj,słyszałam,że już rodzisz (wody odeszły). trzymam kciuki za was i czekam niecierpliwie na pierwsze fotki Adasia |
2010-07-30, 21:00 | #4775 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Cytat:
Vedma kciuki kochana za szybkie rozwiązanie I czekamy na wieści |
|
2010-07-30, 21:16 | #4776 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Vedma juz rodzi No to trzymam kciuki
|
2010-07-30, 21:17 | #4777 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
no i super!
teraz moja kolej :p
__________________
8.08.2010 - 2+1 Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona. |
2010-07-30, 21:30 | #4778 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
szykuj sie
Vedma oby jak najszybciej i bezpolesnie Ci poszło! Trzymam kciuki a szczesliwe rozwiazanie! U mnie jakies protestanckie parady pod oknami...przebrali sie popaprańcy i łaza i w bebny walajuz chyba z 8 grupa idziejak mi dziecko obudza to ich niewiem co oni za swieta maja...ale jakies nienormalne to
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442 |
2010-07-30, 21:37 | #4779 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 680
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Cytat:
Dziewczyny dzięki za info o kołysankach i karuzelach Miłego weekendu |
|
2010-07-30, 21:48 | #4780 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Vedmo szybkiego rozwiązania.
|
2010-07-30, 22:15 | #4781 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 284
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Cytat:
Mei Tai to też super pomysł, przymierzam się w przyszłości Jak ktoś ma maszynę to samemu można sobie uszyc takie nosidło, na necie są instrukcje, niestety szycie to nie na moją cierpliwośc. Mnie się podoba wybór wzorów jaki ma ta dziewczyna http://pathi.pl/glowna/galeria Luno napisz jaką chustę wybrałas jeśli się zdecydujesz, jestem ciekawa też Twoich doświadczeń. Mnie ciężko było coś wybrac, utonęłam w gąszczu możliwości ale ostatecznie jestem bardzo zadowolona z Zary, może dlatego, że nie mam porównania hehe. Acha, i jeszcze mam linka dla Joli http://forum.gazeta.pl/forum/f,44603...chusty_i_.html to forum gazetowe o chustach, tutaj zaczęła się moja edukacja Trzymam kciukasy za Vedmę i jej synka Edytowane przez indiria Czas edycji: 2010-07-30 o 22:17 |
|
2010-07-30, 23:23 | #4782 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Dziewczyny witam po dłuższej nieobecności Nie jestem w stanie przeczytać wszystkich postów, ale teraz już postaram się być na bieżąco.
Nie pisałam, bo po pierwsze miałam małego doła, a po drugie - brak czasu, dobrze, że była moja mama, bo dużo nam pomogła i jakoś udało mi się dojść do siebie. Fizycznie od samego początku czułam się bardzo dobrze, gorzej było z samopoczuciem psychicznym. Teraz jest lepiej, ale nie idealnie. Wiecznie czymś się martwię, ale to już chyba taka moja natura. Opisze wam jak wyglądał mój poród. Dziewczyny, które są w ciąży i boją się porodu, może lepiej niech nie czytają Ponieważ mój mąż nie chce mi opowiedzieć szczegółów z porodu, kiedy byłam nieprzytomna, powiedział, że jak sobie przypomina jak cierpiałam, to aż go boli w środku, więc napisze tyle ile sama pamiętam. W sobotę o 14.30 zjawiliśmy się w szpitalu na wywołaniu, o 15 podali mi pierwszą dawkę żelu i kazali pójść sobie na spacer i na zakupy, chodziło o to żebym się ruszała a nie leżała. Po godzinie zaczęły się bóle krzyżowe, nawet znośne. Niestety po 6 godzinach nadal zero rozwarcia i musieli podać mi kolejną dawkę żelu, no i wtedy zaczęły się takie bóle krzyża, że musieli mi podać zastrzyk przeciwbólowy domięśniowy, bo zaczęłam wymiotować z bólu. O 22 przewieźli mnie na salę porodową i tam po kilkunastu minutach z bólu straciłam świadomość na resztę nocy, pamiętam tylko jakieś urywki. Cały czas wymiotowałam, podpieli mi kroplówkę, żebym się nie odwodniła. Dostałam chyba wszystkie możliwe znieczulenia, nic nie działało. Podobno przy każdym skurczu tak krzyczałam jakby mnie żywcem obdzierali ze skóry. Odzyskałam na chwilę przytomność w momencie, kiedy przebijali mi pęcherz płodowy i pamiętam tylko, że powiedziałam, że nie chce umierać (nie wiem dlaczego) i znowu zemdlałam. Kolejny moment, który pamiętam to to jak mój mąż mnie prosi, żebym zgodziła się na zzo, (wcześniej powiedziałam położnej, że się bardzo boję tego znieczulenie i oni nie chcieli mi go podać). Lekarz, który miał mi podać znieczulenie tłumaczył mi jak to wygląda i jakie mogą być komplikacje, ale ja mu powiedziałam tylko: mnie to nie interesuje, rób, co chcesz, niech tyko przestanie boleć. Trzy osoby mnie trzymały, żebym się tylko nie ruszyła, a mój mąż cały czas mi powtarzał do ucha: „Dorota błagam cię nawet nie drgnij”. I tak około 5 rano, po podaniu znieczulenia, wreszcie był jakiś kontakt ze mną, ale i tak większość czasu spałam, bo byłam taka wykończona. Około 8 położna powiedziała, że jest 10 cm i możemy zacząć przeć. Niestety młody nie chciał wyjść, co jakiś czas spadało mu tętno. Lekarka zapytała mnie czy może mnie naciąć, zgodziłam sie, ale to też nie pomogło. Po konsultacji lekarze podjęli decyzję, że niestety muszą użyć kleszczy do wyciągnięcia Tomcia i tak o 9.43 w niedzielę, przyszedł na świat nasz synek. Mój mąż, który był ze mną przez cały czas i położna spisali się na medal.
__________________
Tomasz 04.07.2010 |
2010-07-31, 00:10 | #4783 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 141
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
:confus ed:
|
2010-07-31, 00:30 | #4784 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
diari biedaku
czuje ze tez bede miec niezlego baby blusa
__________________
8.08.2010 - 2+1 Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona. |
2010-07-31, 07:42 | #4785 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Diari dobrze ze juz jestes i ze sie lepiej czujesz moze lepiej zebys nie wiedziala co sie z Toba dzialo, lepiej nie pamietac takich rzeczy. Ale wkoncu masz juz swoje malenstwo jak bedziesz miala czas to pokaz ta kruszynke Buziaki
Potty teraz Twoja kolej i nie martw sie na zapas Ciekawe jak tam Vedma |
2010-07-31, 10:01 | #4786 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 360
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
czesc dziewczyny! witam was wszystkie po dlugiej nieobecnosci. Troszke zajeta bylam ostatni moja corcia i nie mialam czasu pisac ale czytalam was regularnie. Teraz wlaczylam jej dzwiek odkurzacza z linka podanego wyzej i lezy spokojna. Dziekuje bardzo bo zazwyczaj wlaczalam jej odkurzacz i szlam np zmywac. Dobrze tez dziala na Ole dzwiek okapu kuchennego wiec czasem wkladam ja w fotelik i idzie do kuchni ze mna-ja gotuje a Ola slucha
Diari biedna ,współczuje ci takiego porodu no ale rowniez GRATULUJE!!! Ola juz po badaniu w 8 tygodniu i po szczepieniach. Byly okropne a ja płakałam razem z nią. Moja córeczka ma juz 58cm i waży 5400g. Postaram sie zamiescic jakies nowe zdjecie. Wczoraj bylam po paszport w konsulacie ale dla siebie. Za 5 tygodni odbiór i dopiero wtedy jade załatwiac paszport dla Oli. Pojade sama ze zgoda pisemna TZ. Niestety musze to byc ja bo on mojego nie odbierzeDla Oli przysla nam do domku bo daleko mieszkamy Ale sie wczoraj umeczylam bo musialam co chwile chodzic do toalety w Macu na dworcu itp aby sciągac mleko-myslalam ze mi piersi rozsadzi. W sumie to ponad dobe mi zajęla wyprawa do Londynu.Tz swietnie sobie poradzil przez ten czas z Olą. Jestem z niego dumna. No i zasneła przytym odkurzaczu!!Super sprawa.
__________________
Olcia 2.06.2010 Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat |
2010-07-31, 10:58 | #4787 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Cytat:
Dam znać na pewno, ale do czasu, gdy będę mogła MT poużywać to minie trochę czasu... no jeszcze jakieś 19-20tygodni NIm jednak to nastąpi to chyba pozakupie będę na miśku trenować. Diari współczuję przeżyć... mam nadzieję, ze będzie coraz lepiej Mój mały gorączkuje od wczoraj. (paracetamol na obniżenie temperatury nie pomaga za bardzo) Czekamy właśnie na telefon od lekarza.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
|
2010-07-31, 11:03 | #4788 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 360
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Cytat:
__________________
Olcia 2.06.2010 Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat |
|
2010-07-31, 11:03 | #4789 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Dzień dobry,
Dziś sobie pospałyśmy do 9.00.Taka pogoda, ze tylko spać. Dari bidulkoale dobrze, że już wracasz do siebie.Pomoc mam jest nieoceniona w pierwszych tygodniach po porodzie. |
2010-07-31, 15:05 | #4790 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Dorotka kończy dziś dwa miesiące Jak ten czas leci Rzeczywiście upływ czasu widać po dzieciach.
Niedawno wróciłyśmy ode mnie z pracy. Ciotki zachwycone małą, ostatnio widziały ją jakiś miesiąc temu i dopiero one widzą różnicę jak Dorotka urosła Dostałyśmy ładne rzeczy: trochę ubranek (jedna z koleżanek ma oko do wyszukiwania fajnych rzeczy na car boot) i pierwsze zabawki Potem wrzucę zdjęcia. Dziś siedzimy same, bo tż po pracy idzie się integrować na meczu koszykówki ---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ---------- Cytat:
Edytowane przez hanjah Czas edycji: 2010-07-31 o 15:08 |
|
2010-07-31, 15:09 | #4791 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Gratulacje dla Dorotki Mmmm tez bym poszla pograc sobie w kosza uwielbiam ta ale nie mam z kim
Luna malenstwu szybko sie poprawilo Moja od wczoraj nie zrobila kupki jak dzis do wieczora nie zrobi to wtedy zaczne sie zastanawiac co zrobic |
2010-07-31, 16:33 | #4792 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Dzięki dziewczyny.
Byliśmy u lekarza. Zbadał młodego i stwierdził, że angina. Antybiotyk przepisany, już podany. Liczymy na to, że będzie lepiej. Kasia don małej możesz (nawet teraz zrobić) delikatny masaż brzuszka wg kierunku wskazówek zegara... może coś się ruszy.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2010-07-31, 17:45 | #4793 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Dziekuje Luna za rade ale nie musialam interweniowac cisnela chyba z 20 min i balam sie ze pampersa zabraknie
Jaaa ale mam dzis ssanie :/ ciagle bym cos jadla musze znalezc sobie jakies zajecie, a najlepiej jakis sport. Wybiore sie jutro jak bedzie fajnie moze w tenisa pograc albo wyciagne meza zeby ze mna pile do siaty poodbijal |
2010-07-31, 18:13 | #4794 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Witajcie!
Diari ale miałas przezycia. Strasznie wspołczujetez miewalam rózne dołki...nie miałam nikogo do pomocy...maz caly dzien w pracy...maly plakał...czasem czułam sie bezradnaale szybko mi to minelo i teraz z kazdym dniem jestem szczesliwsza, ze mam takiego małego szkrabaMam nadzieje, ze szybko zapomnisz o tym bolu porodowym Hanjah fajnie, ze masz takie kolezanki w pracyMnie odwiedzaja dwie i zawsze cos tam przyniosaMiłe to jest I jak odglos suszarki? Sprawdza sie? U nas dobry był odgłos prysznica i przejezadzajace samochody Kasia don jak czesto mam takie napady do jedzenia...z trudem udaje mi sie powstrzymywacnajleps zy jest ruch...a moze spacer z mała? Darianna miłej podrozy i wypoczynku w Pl Luna zdrowka dla synka A ja dzis od rana sprzatanie, potem bylismy na spacerze i zakupachKupilismy dzis spacerowke. Przetestowalismy na spacerze i jestesmy mega zadowoleni
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442 |
2010-07-31, 18:58 | #4795 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Póki słuchałyśmy tego przy kompie to spała, na moich rękach oczywiście. Przegrałam to na komórkę i puściłam jej jak leżała w koszu (jakoś nie mam serca przełożyć ją na stałe do łóżeczka...), ale już nie spała. Nie podziałała ani pielucha z zapachem mojego mleka, ani omotanie jej w kocyk... Najlepiej spała w chuście, ale jak ją odłożyłam to znów się obudziła... Teraz tż już jest w domu i on się nią zajmuje
|
2010-07-31, 19:30 | #4796 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
blonde hair fajniutki wózeczek
Daj znać jak się będzie dalej sprawował
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2010-07-31, 19:38 | #4797 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Cytat:
Bo ten dzwięk najlepiej działa z kompa.Własnie z komórki juz nie bardzo działa. Blonde hair fajny wózeczek. |
|
2010-07-31, 19:41 | #4798 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Pierwsze zabawki Dorotki
|
2010-07-31, 19:41 | #4799 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
|
2010-07-31, 21:04 | #4800 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
Cytat:
Darianna dzieki Hanjah sliczne zabawki...codziennie bedzie ich coraz wieceji najlepsze zyczenia dla Dorotki A czemu nie chcesz przekladac jej do łozeczka Kasia don ja czytalam, ze jak dziecko nie robi kupki 2-3 dni, to nie trzeba sie martwic...podobno zdarza sie tak dzieciom na cycu. Jezeli dziecka to nie meczy to nie ma problemu...słyszałam, ze sprawdzaja sie metody z termometrem w celu wywołania kupki, ale ja jakos nigdy sie nie odwazyłam na ten sposób U nas zdarzało sie tak, ze Sebus przez 3 dni nie robiłTeraz za to wali jak chłop, po jedzeniu słoiczkowym
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442 |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:28.