CzarnaZuzia Wymiata - Nowe otwarcie V

[Luba]

Jowito:

"Uwiklanie" Miloszewskiego
"Jutro przyplynie krolowa" Wasielewskiego
"Atlas chmur" Mitchella

[ragutka]

Mirro
znalazłam, wprawdzie kolor to jakiś bordo ale i tak tylko szczoteczka się z tego nadaje .
Jak masz życzenie to jest Twój

[rawita]

Dziękuję Lubo. Książki Wasilewskiego jeszcze nie czytałam.

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez tymena

]Stazja, mój mąż 5km pokonuje w 23 minuty
10 km w 46 min a 21 w 1h 55 min zaczyna myśleć o maratonie. Dla mnie przebiegnięcie 42 km to jakiś kosmos!

Wow


Dla mnie [przebiegnięcie 21 to kosmos, zwłaszcza w takim błyskawicznym tempie

Napisane przez tymena

Piszą na mądrych stronach, że aby chudnąć należy biegać wolno i długo więc to nawet lepiej jak jest wolno

Super

Napisane przez kriss_de_valnor

to tak jak mój tylko o rowerowym jak w tamtym roku przejechał 300 kilosów w ciągu dnia to dla mnie było mistrzostwo świata może bym i chciała rower, zawsze lubiłam jeździć i tyle jest fajnych modeli, ale nie mamy balkonu, a piwnicę regularnie okradają
za to wczoraj byłam z młodą na lodowisku, po dwumiesięcznej przerwie - auć, moje nogi...nowe łyżwy mnie trochę obtarły, ale muszę się przyzwyczaić, bo porównanie jest takie jakbym się przesiadła z opla do ferrari
trzymam kciuki za wszystkie biegaczki, muszę się zmotywować i wyciągnąć rolki

Oł, nie wyobrażam sobie tyle przejechac rowerem...to jak odemnie do Krakowa i z powrotem Jak bym ie umarła, to siodelko chyba by mi się do zadka na stalę przyczepilo

Napisane przez kriss_de_valnor

R. też trzyma w przedpokoju razem z rowerem młodej, przeciskamy się więc do drzwi i nie ma miejsca na trzeci
koło mnie jest mnóstwo zieleni i świetne miejsca do biegania i jeżdżenia np. zalew nowohucki z takimi okazami dworek Jana Matejki, w którym mam zdjęcia ze ślubu albo łąki nowohuckie z zagrożonymi gatunkami ptactwa wodnego (w tle kominy elektrowni Łęg) no i park lotników przy AWF-ie gdzie mieszkają wiewiórki

Rawito, gratuluję

[Figarro]

Rawito

i mi dzisiaj dobrze na konikach poszlo duzo lepiej niz w czwartek
i Gala już mnie poznaje i dzisiaj juz prawie sie nie stawiala i nie wyrywala lejców

[tymena]

Kris, piękne widoki
300 km na rowerze, o raju


Rawito, Asiu

[Figarro]

Kaś

a jutro jesziemy do Osówki zwiedzać podziemia
http://www.osowka.pl

[sasia73]

khm... hjeloł

[Luba]

Chryste zesz Panie!
Chyba snie
Sasia

[sasia73]

Cześć,Lubko!

[Katty_p13]

Saska wszelki duch

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rawita]

Sasiu

Właśnie wróciłam z wloczegi po kazimierzowskich barach. Dobranoc wewatki

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez Figarro

Kaś

a jutro jesziemy do Osówki zwiedzać podziemia
http://www.osowka.pl

Udanej wypray
Rób dużo zdjęć





Sasia

[Figarro]

Sasina

Kasiu - jak było na koncercie?

Justyś - M. bedzie robil zdjecia

milego dnia

[tharoon]

Miłego dnia

[Katty_p13]

Figar na koncercie bylo w pelni profesjonalnie i cudownie. 2 godziny minely jak z bata, multimedia to swietne narzedzie szolmenskie.
Za to powrot do szpitala to scenariusz najgorszy z mozliwych - nie dosc, ze oddzial byl zamkniety i stalam 2 godziny jak pipa zeby kogos scignelo do kibelka bo nie chcislam nikogo budzic i nikt sie nie zjawil to jak zastukalam w drzwi i zobaczylam rozespana jajmniej sympatyczna pigule oddzialu. Ta mnie poinformowala ze za takie zachowanie zglosila mnie do raportu lekarzowi i izbie przyjec (cokolwiek to znaczy) i zarzucila mi klamstwo ze tyle stalam zeby w koncu zastukac ....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kriss_de_valnor]

Napisane przez Katty_p13

Figar na koncercie bylo w pelni profesjonalnie i cudownie. 2 godziny minely jak z bata, multimedia to swietne narzedzie szolmenskie.
Za to powrot do szpitala to scenariusz najgorszy z mozliwych - nie dosc, ze oddzial byl zamkniety i stalam 2 godziny jak pipa zeby kogos scignelo do kibelka bo nie chcislam nikogo budzic i nikt sie nie zjawil to jak zastukalam w drzwi i zobaczylam rozespana jajmniej sympatyczna pigule oddzialu. Ta mnie poinformowala ze za takie zachowanie zglosila mnie do raportu lekarzowi i izbie przyjec (cokolwiek to znaczy) i zarzucila mi klamstwo ze tyle stalam zeby w koncu zastukac ....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ech Kaśko, realia szpitalne dobrze, że w ogóle Cię puścili, bo ostatnio będąc na oddziale, prosiłam o wyjście na week. i nawet nie chcieli słyszeć o przepustce tłumacząc się zmianą przepisów dobrze, że choć koncert Ci się udał

byliśmy wczoraj w Ogrodzie Doświadczeń i największe wrażenie zrobił na mnie wielki kalejdoskop złożony z samych luster dookoła, magiczne wrażenie

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez Katty_p13

Figar na koncercie bylo w pelni profesjonalnie i cudownie. 2 godziny minely jak z bata, multimedia to swietne narzedzie szolmenskie.
Za to powrot do szpitala to scenariusz najgorszy z mozliwych - nie dosc, ze oddzial byl zamkniety i stalam 2 godziny jak pipa zeby kogos scignelo do kibelka bo nie chcislam nikogo budzic i nikt sie nie zjawil to jak zastukalam w drzwi i zobaczylam rozespana jajmniej sympatyczna pigule oddzialu. Ta mnie poinformowala ze za takie zachowanie zglosila mnie do raportu lekarzowi i izbie przyjec (cokolwiek to znaczy) i zarzucila mi klamstwo ze tyle stalam zeby w koncu zastukac ....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O jezu...a Ty jesteś w szpitalu czy w więzieniu ? Co za wredne babsko...
bym jej sie starała uprzykrzyć teraz życie jak tylko się da ...no ale ja jestem z tych wrednych
Co by ją kosztowało otworznei drzwi i kawalek uśmiechu do pyska przyklejony...no raczej nic

Napisane przez kriss_de_valnor

ech Kaśko, realia szpitalne dobrze, że w ogóle Cię puścili, bo ostatnio będąc na oddziale, prosiłam o wyjście na week. i nawet nie chcieli słyszeć o przepustce tłumacząc się zmianą przepisów dobrze, że choć koncert Ci się udał

byliśmy wczoraj w Ogrodzie Doświadczeń i największe wrażenie zrobił na mnie wielki kalejdoskop złożony z samych luster dookoła, magiczne wrażenie

Bez sensu ..lepiej jak sobie człowiek sam lezy, bo większości personelu i tak pewnie nie ma, albo zajęty czym innym , i kwitnie , niż niech sobie w domu posiedzi...

[rawita]

Katty ważne, że dobrze się bawilas na koncercie. Na pewno było warto.

[Katty_p13]

Oj Rawito nawet nie wiesz jak bardzo to prawdziwy detox od szpitalnego zycia az znow chce sie zyc.
Krissa to nie byla przepustka tylko samowolne uprzedzone wyjscie na siedem godzin wieczorno nocnych

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Luba]

Dobra, ja tam troche personel szpitalny rozumiem, no przeciez Kasiunia dala noge, no nie? Nie daj panie boziu cos by sie stalo, to musieliby sie niezle tlumaczyc.

Ale Kasiunia, ciesze sie, ze sobie podnioslas nastroj, bo tak jak pisalam wczesniej, to jest bardzo wazne, zeby pacjent byl optymistycznie nastawiony do zycia.
Powinnas po prostu dostac przepustke.
A przepustek nie daja, bo kasa chorych (czy jak to sie teraz nazywa) nie chce wtedy placic za pacjenta.

Sasia, jak Ty znowu znikniesz to
przeklneee Cieeee

[kriss_de_valnor]

byłyście głosować? ja zrobię tak jak Rawita - nie ma na kogo

[Luba]

Nawet gdybym chciala glosowac to musialabym pojechac do Monachium, odpada.

Ale od jutra mamy zmiany, Daniel nie bedzie juz cwiczyl w domu, ale bedziemy jezdzic do gabinetu. Co prawda wsiadanie i wysiadanie z auta to glownie jeszcze spoczywa na mnie, ale jednak udaje nam sie to zrobic i spokojnie mozemy sobie jezdzic w dwojke.
Ja to jestem w ciaglym zdziwieniu, ze przy tych ciaglych moich "cwiczeniach" i "podnoszeniu ciezarow", nie wygladam jak patyczak a niestety jak dobrze odpasiona swinka morska Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie :D

Ale ciesze sie, ze bedziemy mieli wiecej wyjsc z domu, dobrze nam to zrobi. Moze ja sie tez zalapie na jakies cwiczenia

[tymena]

Brawo Daniel brawo Lubcia

Katty, strasznie fajowo, że podładowałaś akumulatory


Byłam głosować. Mój głos jest głosem rozpaczy, niestety

[sasia73]

Napisane przez Katty_p13

Saska wszelki duch

Napisane przez rawita

Sasiu

Napisane przez anastazjaaa2

Sasia

Napisane przez Figarro

Sasina

Napisane przez Luba

Sasia, jak Ty znowu znikniesz to
przeklneee Cieeee

Dziewczęta -
Lubko -

Poczułam znów to wywątkowe ciepło... I tak dobrze mi się zrobiło w środku...

[taka taka]

to i ja Cię ogrzeję Saśko
gdzie byłaś i co robiłaś ?
może jeszcze AśkęKa przyprowadzisz ?

[tymena]

Sasiu miło Cię widzieć na wewątku

[anastazjaaa2]

Napisane przez Luba

Nawet gdybym chciala glosowac to musialabym pojechac do Monachium, odpada.

Ale od jutra mamy zmiany, Daniel nie bedzie juz cwiczyl w domu, ale bedziemy jezdzic do gabinetu. Co prawda wsiadanie i wysiadanie z auta to glownie jeszcze spoczywa na mnie, ale jednak udaje nam sie to zrobic i spokojnie mozemy sobie jezdzic w dwojke.
Ja to jestem w ciaglym zdziwieniu, ze przy tych ciaglych moich "cwiczeniach" i "podnoszeniu ciezarow", nie wygladam jak patyczak a niestety jak dobrze odpasiona swinka morska Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie :D

Ale ciesze sie, ze bedziemy mieli wiecej wyjsc z domu, dobrze nam to zrobi. Moze ja sie tez zalapie na jakies cwiczenia

Świetne wiadomości



a ja się jaram


Przebiegłyśmy dziś ponad 8,3 km, ale jeszcze bardziej powoli. żeby zobaczyć czy na takim wolniejszym biegu lepiej się kalorie pali. I faktycznie, chyba trochę lepiej. Tak czy inaczej, jaram się ta 8 i tym że wogóle, ale to wogóle nic zmęcznia nie czuję. Mogłabym jeszcze. Tylko ciemno było jak wracałyśmy, a Aga to cykor jakich malo.

A ja nie mogę się powstrzymać przed straszeniem jej jak biegniemy przez fragment lasu, którego nie lubi. Dziś zrobilam tylko głośne aaaa, a ona zlapala mnie za rękę tak że chyba będę miala siniory. A ja o mało się nie popłakalam ze śmiechu ...no wiem, podła jestem

[sasia73]

Napisane przez taka taka

to i ja Cię ogrzeję Saśko
gdzie byłaś i co robiłaś ?
może jeszcze AśkęKa przyprowadzisz ?

Tako - ,
rzuciłam szkołę w diabły - w sensie uczenia i dyrektorowania. Sama zasiadłam w ławce i nauczyłam się nowego zawodu . Zostałam coachem, prowadzę warsztaty, sesje indywidualne, daje mi to mnóstwo satysfakcji
Niezawodowo: Handzia jest nastolatką, mąż jest mężem, koty są dwa: Klara i Puszkin.

Z Joasiakiem widuję się co jakiś czas, melduję, że jest piękna i mądra

Tymeno -

[tharoon]

Lubo gratulacje dla Daniela i dużo sił dla Was


Witaj Sasiu


Anastazjo gratulacje











Miłego dnia