Zaczynamy wątek czwarty, macierzyństwo to nie żarty! Mamusie IX-X 2012

[weronika_91]

Witam po weekendzie

Nadrobie potem na lapku a teraz tylko powiem że na 10 idę z małym do lekarza ma okropny kaszel a najgorzej jest w nocy co chwilę się dusi.
Po wizycie dam znać.
A w środę miało być szczepienie...

[kasiam187]

Napisane przez asiejka86

I mam pytanie - ile cm ma stopa waszych dzieci? Bo kupiłam małej sliczne buciki z coccodrillo rozmiar 2 i zastanawiam się czy nie wymienić na 3. Julka ma stopę chyba 9 cm - tak mniej więcej zmierzona centymetrem, a te buciki są niby 10,3. Sama nie wiem, bo ona często podkurcza paluszki i wydaje mi się, że ma luz w bucikach, ale zastanawiam się, czy jak wyprostuje to jej nie uwierają.
Ale napisałam - mam nadzieję, że mnie zrozumiałyscie.

Giulia ma 11 cm i nosi roz 12, z wkladka dl 12 cm, wkladka powinna byc dluzsza o 5-12 mm, najlepiej 8mm

Napisane przez lourose

Hej dziewczyny zaraz przyjdzie moja mama hop hop do pracy...
W weekend mialo byc tak pieknie a moje dziecko na spacerze zamiast spac darło sie w nieboglosy. Na zakupy pojechalismy w spacerowce ale nie pomoglo. Chciala tylko na rece.
Dylematy ubraniowe mam, a co kupilismy bawelniane czapki. Wczoraj miala body krotki rekaw, cienki sweterek, kurtke polarowa, na dole dres. Nie wiem czy nie za cieplo. Tzt chcial zimowa czapke ubrac

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Wczoraj dalam małej po raz 1 rybe, wytrąbila caly duży słoik. I rwie się do siadu. To tyle z nowości.

A co do karmienia piersią to na poczatku dlugo walczylam, na szczescie sie udalo bo bardzo zalezalo mi na tym. Ale gdyby nie wyszlo to przeciez tragedii nie ma
Po tygodniu pracy moje piersi chyba sie dostosowaly do przerwy 8h w ciagu dnia wiec ksiazki chyba nie klamia. Nawet wczoraj Zo nie chciala ssac w poludnie, dopiero wtedy gdy normalnie wracam z pracy.

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

No to sie na raty rozpisalam. Duzo zdrowia dla was kochane i dzieciaczkow!

u mnie wrecz odwrotnie. uwaza ze ja przesadzam i najchetniej zabralby ja taka jak jest w domu ubrana w sobote bylam na zajeciach to zabral ja(pomimo zakazu) bez czapki oczywiscie, pomimo ze wiało bardzo

[Sojka1990]

To chyba Zoska ma gigant stope 12cm. Ale pamietam jak polozna po porodzie przyniosla nam Zoske a pierwsze co tzet zrobil to wyjal z rozka Zoski stope i mowi "zobacz jaka wielka"

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[sandra23s]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, u mnie tragedia, wylała rzeka w pobliżu której mieszkam...
jest spore ryzyko, że woda do nas dojdzie. boję się.
trzymajcie kciuki bym nie popłynęła z prądem...

odezwę się jak będę mogła

ojej,trzymam kciuki,żeby Was nie zalało

Napisane przez Sojka1990

To chyba Zoska ma gigant stope 12cm. Ale pamietam jak polozna po porodzie przyniosla nam Zoske a pierwsze co tzet zrobil to wyjal z rozka Zoski stope i mowi "zobacz jaka wielka"

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Pola też ma 12 cmu nas w szpitalu odrazu po porodzie robią odcisk stopy na pamiątkę i Poli stopa nie zmieściła sie w ramce



dzień dobry
byliśmy wczoraj na pępkowym,tż sie upił troche
a mała Marie prześliczna i taka maleńka

[maggie123]

Witam po weekendzie.
Dzięki Kochane za słowa pocieszenia. NIby wiem, że Zuzanka mnie potrzebuje, ale i tak mi jest tak masakrycznie smutno.
W ogóle moja córi ukochana od soboty nie chce nic jeść.
Nie wiem, czy to była kwestia tego, że M. został z nią przez prawie cały weekend sam (panieński był super, ale tęskniłąm bardzo bardzo), czy po prostu taki humor (ANgel, Jagódlka już normalnie je?), czy nowe danie jej nie podeszło. skutek jest taki, że pije dużo wody, a wszystko inne na siłę trzeba wciskać. Dziś na śniadanko zjadła 5 łyżeczek kaszki i to sukces był.

Napisane przez Sojka1990

Maggie spojrz na to z innej strony- im starsze dziecko tym trudniej od piersi odstawic, pomysl sobie ze ominie Cie histeria roczniaka który nie rozumie sytuacji i przy kazdej mozliwej okazji wspina sie na kolana i probuje rozedrzec Ci stanik zeby tylko do cyca sie dostac

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

hehe, pamiętam jak moja wówczas dwuletnia siostra mamę tak atakowałą i sobie cycka na wierzch wyciągała do ciumkania

Napisane przez Lewek

Ja dziś nie śpię od 6. I w nocy moje dziecię się coś często przebudzało, ale smok w buźkę pogadał chwilę i dalej w kimono. No i tak to, ja 5 pobudek w nocy i na nogach od 6 a TŻ sobie dalej śpi... I już mam nerwa z rana. Bo ja się przecież nie muszę wysypiać.

faceci...
mąż po pierwszej nocy, gdy był z Zu sam wczoraj WIELCE zmęczony. w domu nie zrobione nic, bo nie miał kiedy. i niewyspany okropnie...
ta... ja przez 8 miesięcy musiałam się przyzwyczaić...

Napisane przez Dearlie

Maggie bardzo długo karmiłaś Zuzię, więc proszę nochal do góry! I tak jesteś wielką szczęściarą, bo zobacz jak wiele dziewczyn pragnęło karmić lub chciało równie długo jak Ty, a nie miały takiej szansy. Ja Antka karmiłam 3 dni... nie wiem czy pamiętasz, jak bardzo to przeżywałam.

Pamiętam Dearlie i głupio mi, że tak Wam się żalę, ale po prostu bardzo to przeżywam. CHoć zdaję sobie oczywiście sprawę, że kliedyś musiało to nastąpić.

Kate... dzielna jesteś i silna kobietka! ech... tulę Cię skarbie

[tamlin111]

Dobry.

Napisane przez Dearlie

Mamy jakąś epidemię z tymi wysypkami ostatnio. Kochana, ja się nie znam, ale z tego co czytałam to wysypka po 3dniówce chyba dość szybko znika... według książek chyba w ciągu jednego dnia, a z tego co pamiętam, co pisały dziewczyny na wątku, to u nich utrzymywała się przed 2 dni. A ja Ci powiem, że ja nadal nie wiem od czego u nas była ta wysypka. Powoli wykluczam jednak jedzenie, bo wczoraj znowu się pojawiła po kilku dniach w tych samych miejscach, a jemy naprawdę tylko sprawdzone porządnie produkty. A wczoraj była u nas moja mama i moja przyjaciółka i obie brały Antka na ręce, więc podejrzewa perfumy którejś z nich lub proszek, w którym piorą ciuchy. A wprowadzałaś coś nowego Mateuszkowi? Może asekuracyjnie podaj mu wapno, bo nam pediatra właśnie przy tej naszej wysypce tylko tak kazała działać.

Nowego nic nie dostawał, jemy to co zawsze. Krostki ma tylko na buźce, wieczorem były jeszcze na brzuszku, ale już ich tam nie ma. I to w sumie są takie czerwone plamki a nie typowe krostki.

[maggie123]

Napisane przez Iwa844

Też mam problem z ubieraniem Alicji bo ta pogoda i temperatura taka zdradliwa teraz Raz gorąco że się z człowieka leje, a jak słońce się schowa i powieje wiatr to aż telepie Dzisiaj na spacerze Alicja była w tym co po domu - legginsy, body z krótkim i cieniutka bluzka, na to taki wiosenny welurowy kombinezon grubości dobrej bluzy. Ja byłam w wiosennym płaszczyku a pod spodem miałam bluzkę z krótkim i przez większość czasu mi chłodno było.
Jutro jadę jej kupić jakieś takie cienkie chustki pod szyję bo ma tylko grube polarowe.
I wiecie co, mam problem z ubieraniem jej bucików. Ma takie grubiutkie stópki że ciężko jej cokolwiek na nie wcisnąć

Zu też ma pulchniutkie stópki i trudno wcisnąć butka
Na spacer w piątek (by lo tak ok 12 stopni) założyłam jej rajtki, spodenki, body z krótkim długimi bluzeczkę i na to kurteczkę taką wiosenną. No i czapeczka cieńsza. Może i grubo ją ubieram, ale spocona nie była. Ja miałam bluzkę z długim rękawem cieniutką, cienki sweterek i płaszcz wiosenny i było mi chłodno. Zatem może jednak Zu też jest zmarzluchem po mamie

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, u mnie tragedia, wylała rzeka w pobliżu której mieszkam...
jest spore ryzyko, że woda do nas dojdzie. boję się.
trzymajcie kciuki bym nie popłynęła z prądem...

odezwę się jak będę mogła

mam nadzieję, że woda Was nie zaleje!

Napisane przez Iwa844

Aaa i miałam napisać - dziewczyny które teraz mają tak jak ja przy okresie krwawą masakrę - MAM SPOSÓB. Bierzcie... witaminę C. Nawet sobie nie wyobrażacie jak to rewelacyjnie działa na zmniejszenie krwawienia

coś w tym jest, bo łykam sobie witaminę c tak profilaktycznie i ten pierwszy okres po porodzie, gdy myślałam, że będzie okropny, przeszedł bez bólu i w miarę spokojnie

Napisane przez marta1986222

kurcze martwię się bo Zuzia dostała wysypkę po tym antybiotyku

Marta a może to trzydniówka?
Moich znajomych synek miał 2 dni gorączkę wysoką, pojechali na IP bo weekend był, dostał antybiotyk i po dobie wysypkę, więc lekarz stwierdził, że to właśnie reakcja na antybiotyk była. dopiero później stwierdzono trzydniówkę
Zuzia tylko gorączkowała prawda?

[Anusia479]

Napisane przez maggie1986

Ula Dlaczego egzotyczne? Poprostu Veronica,tyle,ze pisane w wersji angielskiej (poniewaz mieszkam w Anglii),a wymowa w obu krajach taka samo. Jako,ze nie planujemy z mezem powrotu do Polski w najblizszych latach,stwierdzilismy,ze tak bedzie latwiej dla nas i dla niej jak juz pojdzie do szkoly.
A zdjecia,prosze bardzo,troszke starsze i aktualne

Witaj śliczna córcia

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, u mnie tragedia, wylała rzeka w pobliżu której mieszkam...
jest spore ryzyko, że woda do nas dojdzie. boję się.
trzymajcie kciuki bym nie popłynęła z prądem...

odezwę się jak będę mogła

Trzymam kciuki aby było dobrze


Dzień dobry
Teraz mam chwilkę to wpadłam
Miałam lepić ostatnio pierożki ale sobote spędziliśmy nad woda a wczoraj grill u mamci i pierożki musiałam lepic dzisiaj
Więc już ulepiłam,farszu tyle miałam,że 70 pierogów mam teraz
teraz nałożyłam sobie farbke na włosy i zaglądam do Was

Śliczna wiosna sie w końcu zrobiła! Słońce od rana
później pójde z chłopcami na spacerek

co do wysypek to nie poradze bo nie wiem

[Bafi@Home]

Witam,

Piszę sporadycznie, bo nie nadążę w życiu z nadrabianiem. Szybciej jestem w klubie

Mam taki sajgon - ze muszę się przeorganizować - praca + połamana mama + wiosna w ogrodzie + modernizacja w domu - i czas dla dzieci - komputer poszedł w totalną odstawkę a jak już podczytuję z telefonu to najzywczajniej w świecie zasypiam w trakcie odpisywania

Napisane przez Iwa844

Aaa i miałam napisać - dziewczyny które teraz mają tak jak ja przy okresie krwawą masakrę - MAM SPOSÓB. Bierzcie... witaminę C. Nawet sobie nie wyobrażacie jak to rewelacyjnie działa na zmniejszenie krwawienia

Iwa pajtanko - a w którym momencie bierzesz te wit. C i jaką dawkę? Zwiększasz ją?

Wiem jeszcze, że dodatkowo rutinoscorbin pięknie wpływa na zmniejszenie krwawień. Ja swojego czasu miałam krwotoki z nosa i zalecono mi rutinoscorbin właśnie.

[salud]

Czesc,nie moglam zajrzec od czwartku i mam chyba 10 stron do nadrobienia,wiec pewnie za duzo nie bede cytowac.

Napisane przez kajaja

hej wy o odchudzaniu a ja objadam sie ciastkami i jedzeniem ktore zostało po chrzcinach mała byla grzeczna w kosciele. dziś byliśmy na szczepieniu mała wazy 8200 teraz spi a ja zaglądam do Was niestety nie jestem na czasie a i mam pytanie kiedy mozna brac dziecko w spacerówkę??? a to moj Skarb

Gratulacje,mała super!
Ja sie pochwale,ze od wczoraj jestem na diecie (tzn bez slodyczy,chleba,ziemniako w itp) i zaczelam robic szóstkę weidera na brzuch,bo tata mi pokazal w weekend,a nie mialam dostepu do netu wiec to zaczelam robic.Dzis znalazlam na youtubie skalpel ,ktory tak chwalilyscie i chce to jeszcze 3 x w tyg.cwiczyc.Trzymajcie kciuki,zebym wytrwala i sie za szybko nie poddala

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez kraven

Czesc. My wlasnie wracamy od mojej przyjaciolki z Rzeszowa. Jasiu byl dzielny i dopiero pod koniec marudzil.

Duzo zdrowka dla wszystkich chorych Dzieciaczkow i Mamuś

A i chcialam sie pochwalic ze Jasiu zaliczyl dzisiaj pierwszy raz 2 obroty z brzuszka na plecy

gratulacje dla Jasia!

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez lukrecja_25

Haj,
idziemy za raz do lekarza znowu Natusiowi nie przeszło nic ma katar i kaszel coraz gorszy i w dodatku temperatura sie podniosła mu a nie miał wczesniej teraz ma 38 stopni, i rzadka kupke zielona ....

mam nadzięję,że Natus juz dzis czuje się lepiej,bo jeszcze nie nadrobilam do końca. My dołaczyliśmy do chorowitych dzieciaczkow-wczoraj sie taki katar pojawił u Marcela,ze mial nocke z glowy,bo się co chwilę budził,ja mu gile odciąglalam i zakraplalam,wiec darl sie w niebogłosy,a efekt byl na godzine maksymalnie
Aha,jeszcze w piatek zaczal mu sie wyrzynac pierwszy ząbek wiec podwojnie niespokojny jest.

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Napisane przez marta1986222

Hej.

Wróciłyśmy od lekarza,zapalenie gardła i antybiotyk niestety

biedna Zuzia,mam nadzieję,ze dzis juz jest duzo lepiej

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez sandra23s

a u mnie na obiad dziś młoda kapustka,ziemniaczki i schoboszczak.i ja chę sie odchudzić[COLOR="Silver"]

[

a ja dzis mezowi na obiad uszykowalam schaboszczaka i ziemniaki a sobie schab w rozmarynie na parze i bez ziemniakow.Do tego sam brokuł,a wieczorem skalpel

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez Anusia479

Wczorajsze przyjęcie dla Gracjanka sie udało
mały był przeszczęśliwy
torcik mu sie bardzo podobał,najpierw zapaliliśmy fontanne,później kwiatka z muzyką i świeczkami kręcącymi sie w koło a na końcu zdmuchnął świeczkę .
Przy stole go nie było tak był zajęty zabawą z goścmi u siebie pokoju.
A jak szykowałam wszystko mówi do mnie :
dziękuję mamo!
za co ?
za urodziny



Fabiś dzisiaj w końcu sięgnął stopką do buzki i intensywnie próbował je ssać . Tak go to zmęczyło,że poszedł spać .

ale masz super wychowanego syna no i brawa dla Fabisia

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez angel166

Kochane czy Wasze maluszki tez tak wystawiają jezyczek i przygryzaja?bo mężul mnie martwił pytając czy to normalne, ze Jagoda tak robi zauważylam, ze robi tak jak jest skupiona na czymś, albo jak gryzie paluchy, a ma piątku az całe czerwone Powinnam sie martwić tym jezorem? znow mężul kazal się Was zapytać

Marcel tez wytyka jezor i "pierdzi" buzią

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez weronika_91

Dużo zdrówka dla chorowitków

U nas druga dolna jedyneczka się przebiła

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez colds

Wybaczcie mi to, że się nie udzielam
Tak mi brakuje Was..

Wiecie co mi Melka zrobiła..?
Zasnęła, nic Jej nie było.. I nagle obudziłam się około 2godziny, i słyszę, że Mała wymiotuje . A leżała na pleckach!
Podleciałam, widziałam, że dusi się wymiocinami, nie myślałam, co robię i chwyciłam Ją, obróciłam buzią do łóżeczka.. Więc jak poleciała fontanna wymiocin to wszystko do łóżeczka.. Tak bardzo się o Nią bałam

oj,biedna Melcia,ale się strachu najadlaś.

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

zostalo mi jeszcze 5 stron,ale czas zbieracsie do pracy.Milego popoludnia!

[m_moni]

Napisane przez Katee27

mi wczoraj też,tyleże ja mam espiro

jak chcesz to Ci wyslę jeden komplet, bo dostałam dwa

Napisane przez colds

Wybaczcie mi to, że się nie udzielam
Tak mi brakuje Was..

Wiecie co mi Melka zrobiła..?
Zasnęła, nic Jej nie było.. I nagle obudziłam się około 2godziny, i słyszę, że Mała wymiotuje . A leżała na pleckach!
Podleciałam, widziałam, że dusi się wymiocinami, nie myślałam, co robię i chwyciłam Ją, obróciłam buzią do łóżeczka.. Więc jak poleciała fontanna wymiocin to wszystko do łóżeczka.. Tak bardzo się o Nią bałam

bidulka dobrze, że już wszystko ok

Napisane przez Katiaskaa

Witam się dzisiaj
cały dzień na uczelni, a teraz czas na wizaż. Potem jeszcze muszę ciasto zrobić, bo jutro mój tata przyjeżdża, co Antka 5 miesięcy nie widział
ale to jeszcze nic, mój tata pływa i mnie po raz pierwszy zobaczył jak miałam 7 miesięcy właśnie, to sobie porówna podobieństwo , moje i mego syna
co do karmienia piersią, ja w maju, już chcę spróbować Antka odstawiać, żeby potem nie miał szoku, ale jak to będzie nie wiem. Uważam, że każda mama robi jak uważa i nic na siłę. Jeśli ktoś nie chcę karmić - to nie, i nie powinno być aż takiej nagonki na karmienie piersią, przez co niektóre kobiety strasznie się stresują. Szczęśliwa mama, szczęśliwe dziecko ale tak szczerze, jakbym musiała mocno walczyć o karmienie piersią, nie wiem czy bym miała siłę i cierpliwość

to pewnie była kupa radości

Napisane przez katiem

"ząbki nieźle dają w kość i mamusie mają dość"
"jęki, stęki, ząbkowanie, a u mamuś odchudzanie" (dietowanie)
"obrót, raczkowanie, siad, ćwiczy pilnie każdy z nas"

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

"kaszle psika gorączkuje, mama z nerwów już wariuje"

głosuję na ten!

Napisane przez maggie1986

Czesc dziewczyny. Mozna sie do Was przylaczyc? Jestem pazdziernikowa mama 2012. Moja coreczka Veronica urodzila sie 05.10.2012 poprzez cesarskie ciecie (termin byl na 25.09.2012). Chetnie powymieniam doswiadczenia i dowiem sie czegos nowego
Pozdrawiam wszystkie mamy.

maggie witamy!
ale będzie mi się Twój login mylił z naszą maggie

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, u mnie tragedia, wylała rzeka w pobliżu której mieszkam...
jest spore ryzyko, że woda do nas dojdzie. boję się.
trzymajcie kciuki bym nie popłynęła z prądem...

odezwę się jak będę mogła

taaa... u mnie koło domu powstało jeziorko, w którym pływają kaczki

Napisane przez kraven

Witam się wieczorową pora.

Rano wróciliśmy z wesela - było fajnie, troche potańczyłam, ale ogólnie to nie miałam na nic siły. Usmiech Jasia po powrocie bezcenny
Potem wizyta u brata i siostry bo jutro wracamy do domu.
Już jesteśmy spakowani, Jasia uśpiłam i podrzuciłam rodzicom na noc coby się wyspać przed całodzienną podróżą. Mam nadzieje, że mi dziecko wybaczy

Maggie witaj

Aga trzymam kciuki, żeby woda do Wasni e doszła

Gda dużo zdrowia dla Henia i dla Was

No to idę spać. Bye

fajnie, że się trochę pobawiliście

Napisane przez lourose

Hej dziewczyny zaraz przyjdzie moja mama hop hop do pracy...
W weekend mialo byc tak pieknie a moje dziecko na spacerze zamiast spac darło sie w nieboglosy. Na zakupy pojechalismy w spacerowce ale nie pomoglo. Chciala tylko na rece.
Dylematy ubraniowe mam, a co kupilismy bawelniane czapki. Wczoraj miala body krotki rekaw, cienki sweterek, kurtke polarowa, na dole dres. Nie wiem czy nie za cieplo. Tzt chcial zimowa czapke ubrac

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Wczoraj dalam małej po raz 1 rybe, wytrąbila caly duży słoik. I rwie się do siadu. To tyle z nowości.

A co do karmienia piersią to na poczatku dlugo walczylam, na szczescie sie udalo bo bardzo zalezalo mi na tym. Ale gdyby nie wyszlo to przeciez tragedii nie ma
Po tygodniu pracy moje piersi chyba sie dostosowaly do przerwy 8h w ciagu dnia wiec ksiazki chyba nie klamia. Nawet wczoraj Zo nie chciala ssac w poludnie, dopiero wtedy gdy normalnie wracam z pracy.

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

No to sie na raty rozpisalam. Duzo zdrowia dla was kochane i dzieciaczkow!

a gdzie?

Napisane przez weronika_91

Witam po weekendzie

Nadrobie potem na lapku a teraz tylko powiem że na 10 idę z małym do lekarza ma okropny kaszel a najgorzej jest w nocy co chwilę się dusi.
Po wizycie dam znać.
A w środę miało być szczepienie...

duzo zdrówka dla Was!

Napisane przez tamlin111

Dobry.

Nowego nic nie dostawał, jemy to co zawsze. Krostki ma tylko na buźce, wieczorem były jeszcze na brzuszku, ale już ich tam nie ma. I to w sumie są takie czerwone plamki a nie typowe krostki.

u nas też są dwie dzisiaj idę do pediatry, to się dowiem co i jak

[Konczita]

hej mamusie
u nas piękna pogoda byłysmy na spacerku a teraz dziadzio maszeruje z Duśką ...

co do wysypki to my przechodziliśmy 3dniówkę z infekcją bakteryjną no i wysypka była straszna wystraszyłam sie bo skojarzyłam że dostała antybiotyk i że pewnie po nim ale nie minęło 24h i wysypka zaczęła schodzić więc dobrze jest ją poobserwować ...

co do butków to ja też doznałam szoku bo miałam adidaski i sa małe .. więc zostały nam takie wyższe trampki i takie sandałkowate buciki .. więc muszę jakieś adidaski na szybko kupić ...

dzisiaj duśka ma na sobie bodziaki z krótkim, rajtuzki, spodenki takie sztruksowe, bluzeczkę z długim rękawkiem i wiosenną kurteczkę ... do tego czapunia taka wiosenna też ... myślę że nie zmarznie ..

właśnie sią zastanawiałam czy te body z krótkim ubierać no ale ubrałam .. nie była spocona ale zobaczymy jak wróci po tych kolejnych godzinkach ...

[marta1986222]

Witam


Z rana popędziłam z Zuzią do lekarza i okazało się że przy okazji zapalenia gardła przyplątała się trzydniówka,myślałam ze od antybiotyku ją tak wysypało a to okazalo się jednak to.

Antybiotyk mamy brać do środy a od czwartku możemy wychodzić.

Dziękujemy za troskę i kciuki o życzymy dużo zdrówka pozostałym chorowitkom.

[LadyBeatta]

czesc. dlugo mnie nie bylo jakos...
witam nowa mame i Veronice mialas termin na dzien przede mna
Wy o spacerkach, a my Miki znow ma zapalenie oskrzeli... tzn mam nadzieje ze juz minelo, od srody jest na antybiotyku. dzis na kontrole. no i nie mamy kurteczki wiosennej ani bucikow. ale dzis przynajmniej w koncu zmierzylam Mlodemu stope, ma 11 cm.
z tego co pamietam: agaton, mam nadzieje, ze Was nie zalalo i duzo zdrowia dla innych chorowitkow

[marta1986222]

Napisane przez LadyBeatta

czesc. dlugo mnie nie bylo jakos...
witam nowa mame i Veronice mialas termin na dzien przede mna
Wy o spacerkach, a my Miki znow ma zapalenie oskrzeli... tzn mam nadzieje ze juz minelo, od srody jest na antybiotyku. dzis na kontrole. no i nie mamy kurteczki wiosennej ani bucikow. ale dzis przynajmniej w koncu zmierzylam Mlodemu stope, ma 11 cm.
z tego co pamietam: agaton, mam nadzieje, ze Was nie zalalo i duzo zdrowia dla innych chorowitkow

Biedny Miki
duzo zdrówka i oby antybiotyk zadziałał

[maggie1986]

asiejka Dziekuje,a papcie to prezent od przyszlej chrzestnej. Przyszlej,bo Veronica jeszcze nie jest ochrzczona,bedzie dopiero 9.czerwca. Chyba niepotrzebnie dodalam te zdjecia,bo juz musze oddac sliniak i kapcie
Veronisia dzisiaj przespala cala noc,niestety tylko do 6:00,ale dobre i to. Ale to juz wczesniej jej sie zdarzalo.
A co do dylematow ubraniowych to tez je zawsze mam,staram sie nie przesadzic w zadna strone,ale jak dotad to Mala jeszcze nie byla na dworze bez czapeczki.
I z ciekawosci zmierzylam jej stopke - 11cm. Kupilam jej ostatnio buciki,na wyjazd do Polski (za tydzien jedziemy),ale w Anglii jest inaczej z rozmiarowka ubran i takich malutkich bucikow,bo tutaj kupuje sie na miesiace,ja kupuje jej teraz 6-9 miesiecy.
Duzo zdrowka dla wszystkich chorych dzieciaczkow!

[Lewek]

Cześć Laseczki

Napisane przez m_moni

taaa... u mnie koło domu powstało jeziorko, w którym pływają kaczki

To zaganiaj do zagrody, będziesz miała na rosół

A mój Miś dziś kończy pół roczku

Z tej okazji wyrósł nam całkiem niespodziewanie trzeci ząbek

[lidka0308]

Witanko!

no i znowu mamy poniedziałek i cały tydzień pracy przed nami

wczoraj zimnica była a dziś za to pięknie jest
na moją stację zawitała dziś ekipa "Rodzinki.pl"
ale tego najmłodszego synka nie było a szkoda, bo ja go najbardziej lubię
poza tym dzień jak co dzień

Napisane przez lukrecja_25

u nas odciaganie to istna masakrejszon!!!! Nat nie boi sie odkurzacza ani nic z tych rzeczy... po prostu wsadzenie mu czego kolwiek do nosa graniczy z cudem.... on nawet jak chce mu chusteczka kipe wytrzec to juz głowa nerwowo kręci i zaczyna sie drzec to samo si e tyczy przetarcia oczu lub wyczyszczenia uszu... ma tak od urodzenia... od zawze darcie przy tym bylo i tak juz zostalo. Nie ma znaczenia u nas czy to frida odsysamy czy katarkiem... bo najgorsze jest ucelowac w dziurke tym , nat kreci glowa rękami wyrywa katarek z mojej ręki bije mnie i kopie ... je st masakra i zanim uceluje to sie musze umordoac ten sie rozkręci , jak odessam to zanim skoncze to on jest uryczany i gluty nazad w nosie... masakra

Lili jak była malutka to też wyła jak jej się coś na twarzy lub przy głowie robiło ale tak jak pisałam zagadywałam ją głupkowato wesołym tonem i przeszło jej to choć nadal nie lubi wycierania buzi po jedzeniu i trochę przy tym stęka a staram się być tak delikatna, jak to tylko możliwe przy tym i nie trzeć mocno tylko leciutko

Napisane przez Katiaskaa

leć jutro kochana i trzymam kciuki by to nic złego nie było

W moim wypadku jeszcze czekolada, ser, sernik itd.
Biedny Henio, dużo zdrówka dla niego

pomogłaś zaryzykuję, bo ja przeciwieństwa - krycia praktycznie nie potrzebuję, blada jak ściana jestem no i suchą cerę mam
a bb kremy faktycznie jasne, ja na wakacje polecam minerały, w zeszłym roku zamówiłam 3 próbki i akurat mi na miesiące letnie wystarczyło

A w jakich miejscach Antek ma wysypkę?? bo mój ma na pupce, łokciach i nóżce jednej. Teraz lekko blednie, ale powróciłam do białego jelenia, kąpiemy go w wodzie samej i je bardzo małych rzeczy... ja jednym łokciu troszkę blednie

no to cieszę się, że jednak pomogłam

Napisane przez lourose

Hej dziewczyny zaraz przyjdzie moja mama hop hop do pracy...
W weekend mialo byc tak pieknie a moje dziecko na spacerze zamiast spac darło sie w nieboglosy. Na zakupy pojechalismy w spacerowce ale nie pomoglo. Chciala tylko na rece.
Dylematy ubraniowe mam, a co kupilismy bawelniane czapki. Wczoraj miala body krotki rekaw, cienki sweterek, kurtke polarowa, na dole dres. Nie wiem czy nie za cieplo. Tzt chcial zimowa czapke ubrac

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Wczoraj dalam małej po raz 1 rybe, wytrąbila caly duży słoik. I rwie się do siadu. To tyle z nowości.

A co do karmienia piersią to na poczatku dlugo walczylam, na szczescie sie udalo bo bardzo zalezalo mi na tym. Ale gdyby nie wyszlo to przeciez tragedii nie ma
Po tygodniu pracy moje piersi chyba sie dostosowaly do przerwy 8h w ciagu dnia wiec ksiazki chyba nie klamia. Nawet wczoraj Zo nie chciala ssac w poludnie, dopiero wtedy gdy normalnie wracam z pracy.

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

No to sie na raty rozpisalam. Duzo zdrowia dla was kochane i dzieciaczkow!

brawo za siadanie - dorastają nam szkraby kochane

Napisane przez weronika_91

Witam po weekendzie

Nadrobie potem na lapku a teraz tylko powiem że na 10 idę z małym do lekarza ma okropny kaszel a najgorzej jest w nocy co chwilę się dusi.
Po wizycie dam znać.
A w środę miało być szczepienie...

zdrówka dla Jasieńka

Napisane przez Sojka1990

To chyba Zoska ma gigant stope 12cm. Ale pamietam jak polozna po porodzie przyniosla nam Zoske a pierwsze co tzet zrobil to wyjal z rozka Zoski stope i mowi "zobacz jaka wielka"

Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

żartowniś jaki z tego twojego tżta
Lili też ma sporą stopę, bo nawet pediatra za każdym razem to mówiła jak byliśmy na szczepieniach, ale nie mierzyłam jej
z ciekawości dziś zmierzę

Napisane przez sandra23s

ojej,trzymam kciuki,żeby Was nie zalało




Pola też ma 12 cmu nas w szpitalu odrazu po porodzie robią odcisk stopy na pamiątkę i Poli stopa nie zmieściła sie w ramce



dzień dobry
byliśmy wczoraj na pępkowym,tż sie upił troche
a mała Marie prześliczna i taka maleńka

dobre z tym odciskiem

Napisane przez maggie123

Witam po weekendzie.
Dzięki Kochane za słowa pocieszenia. NIby wiem, że Zuzanka mnie potrzebuje, ale i tak mi jest tak masakrycznie smutno.
W ogóle moja córi ukochana od soboty nie chce nic jeść.
Nie wiem, czy to była kwestia tego, że M. został z nią przez prawie cały weekend sam (panieński był super, ale tęskniłąm bardzo bardzo), czy po prostu taki humor (ANgel, Jagódlka już normalnie je?), czy nowe danie jej nie podeszło. skutek jest taki, że pije dużo wody, a wszystko inne na siłę trzeba wciskać. Dziś na śniadanko zjadła 5 łyżeczek kaszki i to sukces był.

hehe, pamiętam jak moja wówczas dwuletnia siostra mamę tak atakowałą i sobie cycka na wierzch wyciągała do ciumkania

faceci...
mąż po pierwszej nocy, gdy był z Zu sam wczoraj WIELCE zmęczony. w domu nie zrobione nic, bo nie miał kiedy. i niewyspany okropnie...
ta... ja przez 8 miesięcy musiałam się przyzwyczaić...

Pamiętam Dearlie i głupio mi, że tak Wam się żalę, ale po prostu bardzo to przeżywam. CHoć zdaję sobie oczywiście sprawę, że kliedyś musiało to nastąpić.

Kate... dzielna jesteś i silna kobietka! ech... tulę Cię skarbie

ło matko pewnie wszyscy jeszcze powinni twego męża po główce pogłaskać jaki to on dzielny, że się sam córi zajął, no nic tylko dupsko złoić takiemu
cieszę się, że się dobrze bawiłaś
szkoda, że nie nadrobiłam wątku wcześniej bo bym was do siebie zaprosiła choć na chwilkę, żeby się spotkać
a z jedzeniem to pewnie przejściowe ale jak będzie tak dłużej to radziłabym się skonsultować z lekarzem
pewnie Zu się zdziwiła, że mamy nie ma i od tego nie je albo zęby

Napisane przez salud

Czesc,nie moglam zajrzec od czwartku i mam chyba 10 stron do nadrobienia,wiec pewnie za duzo nie bede cytowac.



Gratulacje,mała super!
Ja sie pochwale,ze od wczoraj jestem na diecie (tzn bez slodyczy,chleba,ziemniako w itp) i zaczelam robic szóstkę weidera na brzuch,bo tata mi pokazal w weekend,a nie mialam dostepu do netu wiec to zaczelam robic.Dzis znalazlam na youtubie skalpel ,ktory tak chwalilyscie i chce to jeszcze 3 x w tyg.cwiczyc.Trzymajcie kciuki,zebym wytrwala i sie za szybko nie poddala

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------



gratulacje dla Jasia!

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------



mam nadzięję,że Natus juz dzis czuje się lepiej,bo jeszcze nie nadrobilam do końca. My dołaczyliśmy do chorowitych dzieciaczkow-wczoraj sie taki katar pojawił u Marcela,ze mial nocke z glowy,bo się co chwilę budził,ja mu gile odciąglalam i zakraplalam,wiec darl sie w niebogłosy,a efekt byl na godzine maksymalnie
Aha,jeszcze w piatek zaczal mu sie wyrzynac pierwszy ząbek wiec podwojnie niespokojny jest.

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------



biedna Zuzia,mam nadzieję,ze dzis juz jest duzo lepiej

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------



a ja dzis mezowi na obiad uszykowalam schaboszczaka i ziemniaki a sobie schab w rozmarynie na parze i bez ziemniakow.Do tego sam brokuł,a wieczorem skalpel

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------



ale masz super wychowanego syna no i brawa dla Fabisia

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------



Marcel tez wytyka jezor i "pierdzi" buzią

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------





---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------



oj,biedna Melcia,ale się strachu najadlaś.

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

zostalo mi jeszcze 5 stron,ale czas zbieracsie do pracy.Milego popoludnia!

trzymam kciuki za dobre postanowienia żywieniowo - ruchowe
i zdrówka dla synka

Napisane przez marta1986222

Witam


Z rana popędziłam z Zuzią do lekarza i okazało się że przy okazji zapalenia gardła przyplątała się trzydniówka,myślałam ze od antybiotyku ją tak wysypało a to okazalo się jednak to.

Antybiotyk mamy brać do środy a od czwartku możemy wychodzić.

Dziękujemy za troskę i kciuki o życzymy dużo zdrówka pozostałym chorowitkom.

zdrówka dla malutkiej

Napisane przez LadyBeatta

czesc. dlugo mnie nie bylo jakos...
witam nowa mame i Veronice mialas termin na dzien przede mna
Wy o spacerkach, a my Miki znow ma zapalenie oskrzeli... tzn mam nadzieje ze juz minelo, od srody jest na antybiotyku. dzis na kontrole. no i nie mamy kurteczki wiosennej ani bucikow. ale dzis przynajmniej w koncu zmierzylam Mlodemu stope, ma 11 cm.
z tego co pamietam: agaton, mam nadzieje, ze Was nie zalalo i duzo zdrowia dla innych chorowitkow

ojej Miki to jakoś się nie może z tych przeziębień wykaraskać
zdrowotne może troszkę pomogą

[lidka0308]

Napisane przez Lewek

Cześć Laseczki



To zaganiaj do zagrody, będziesz miała na rosół

A mój Miś dziś kończy pół roczku

Z tej okazji wyrósł nam całkiem niespodziewanie trzeci ząbek

za zębalka i 100 latek z okazji "urodzin"

[Lewek]

Napisane przez lidka0308

za zębalka i 100 latek z okazji "urodzin"

Dziękujemy

Poznałaś Karolaka???????? Lubię go

[lidka0308]

Napisane przez Lewek

Dziękujemy

Poznałaś Karolaka???????? Lubię go

ten się akurat do sklepu nie pofatygował tylko go na monitoringu widziałam
ja lubię jego aktorstwo ale jego samego nie szanuję jakoś, bo jak ostatnio widziałam gdzieś w tv jak mówi o synku swoim to mi się słabo zrobiło
że on się do dziecka nie tyka bo synkowi jest lepiej u mamy i takie tam pierdoły

[Lewek]

Napisane przez weronika_91

Witam po weekendzie

Nadrobie potem na lapku a teraz tylko powiem że na 10 idę z małym do lekarza ma okropny kaszel a najgorzej jest w nocy co chwilę się dusi.
Po wizycie dam znać.
A w środę miało być szczepienie...

Zdrówka dla Jasia

Napisane przez maggie123

faceci...
mąż po pierwszej nocy, gdy był z Zu sam wczoraj WIELCE zmęczony. w domu nie zrobione nic, bo nie miał kiedy. i niewyspany okropnie...
ta... ja przez 8 miesięcy musiałam się przyzwyczaić...

No załamka... Ale podobno facetów trzeba chwalić Mój przyjął taką taktykę właśnie - chwali mnie, ale pomagać to już mu się nie chce..

Napisane przez LadyBeatta

czesc. dlugo mnie nie bylo jakos...
witam nowa mame i Veronice mialas termin na dzien przede mna
Wy o spacerkach, a my Miki znow ma zapalenie oskrzeli... tzn mam nadzieje ze juz minelo, od srody jest na antybiotyku. dzis na kontrole. no i nie mamy kurteczki wiosennej ani bucikow. ale dzis przynajmniej w koncu zmierzylam Mlodemu stope, ma 11 cm.
z tego co pamietam: agaton, mam nadzieje, ze Was nie zalalo i duzo zdrowia dla innych chorowitkow

Zdrówka dla Mikiego

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez lidka0308

ten się akurat do sklepu nie pofatygował tylko go na monitoringu widziałam
ja lubię jego aktorstwo ale jego samego nie szanuję jakoś, bo jak ostatnio widziałam gdzieś w tv jak mówi o synku swoim to mi się słabo zrobiło
że on się do dziecka nie tyka bo synkowi jest lepiej u mamy i takie tam pierdoły

Hmmm a to nie słyszałam tego. Wydawało mi się, że prywatnie to też fajny gość jest.

[lidka0308]

gadaniem takich głupot pogrążył się facet w moich oczach

[maggie1986]

lidka Tez to czytalam. W ogole po jego wypowiedziach nie mam o nim najlepszego zdania. Ale jako aktora go raczej lubie.

[Katiaskaa]

Napisane przez kraven

Witam się wieczorową pora.

Rano wróciliśmy z wesela - było fajnie, troche potańczyłam, ale ogólnie to nie miałam na nic siły. Usmiech Jasia po powrocie bezcenny
Potem wizyta u brata i siostry bo jutro wracamy do domu.
Już jesteśmy spakowani, Jasia uśpiłam i podrzuciłam rodzicom na noc coby się wyspać przed całodzienną podróżą. Mam nadzieje, że mi dziecko wybaczy

za spokojną podróż

Napisane przez weronika_91

Witam po weekendzie

Nadrobie potem na lapku a teraz tylko powiem że na 10 idę z małym do lekarza ma okropny kaszel a najgorzej jest w nocy co chwilę się dusi.
Po wizycie dam znać.
A w środę miało być szczepienie...

Biedactwo, oby to nie było nic groźnego

Napisane przez maggie123

Zu też ma pulchniutkie stópki i trudno wcisnąć butka
Na spacer w piątek (by lo tak ok 12 stopni) założyłam jej rajtki, spodenki, body z krótkim długimi bluzeczkę i na to kurteczkę taką wiosenną. No i czapeczka cieńsza. Może i grubo ją ubieram, ale spocona nie była. Ja miałam bluzkę z długim rękawem cieniutką, cienki sweterek i płaszcz wiosenny i było mi chłodno. Zatem może jednak Zu też jest zmarzluchem po mamie

Tak samo Antka dzisiaj ubrałam i było ok

Napisane przez salud

Gratulacje,mała super!
Ja sie pochwale,ze od wczoraj jestem na diecie (tzn bez slodyczy,chleba,ziemniako w itp) i zaczelam robic szóstkę weidera na brzuch,bo tata mi pokazal w weekend,a nie mialam dostepu do netu wiec to zaczelam robic.Dzis znalazlam na youtubie skalpel ,ktory tak chwalilyscie i chce to jeszcze 3 x w tyg.cwiczyc.Trzymajcie kciuki,zebym wytrwala i sie za szybko nie poddala

dasz radę kciuki, za szzybkie efekty. A ile chcesz schudnąć??

Napisane przez m_moni

to pewnie była kupa radości

oj była

Napisane przez marta1986222

Witam


Z rana popędziłam z Zuzią do lekarza i okazało się że przy okazji zapalenia gardła przyplątała się trzydniówka,myślałam ze od antybiotyku ją tak wysypało a to okazalo się jednak to.

Antybiotyk mamy brać do środy a od czwartku możemy wychodzić.

Dziękujemy za troskę i kciuki o życzymy dużo zdrówka pozostałym chorowitkom.

to dobrze, że to trzydniówka no i zaraz czwartek, więc szybko zleci

Napisane przez LadyBeatta

czesc. dlugo mnie nie bylo jakos...
witam nowa mame i Veronice mialas termin na dzien przede mna
Wy o spacerkach, a my Miki znow ma zapalenie oskrzeli... tzn mam nadzieje ze juz minelo, od srody jest na antybiotyku. dzis na kontrole. no i nie mamy kurteczki wiosennej ani bucikow. ale dzis przynajmniej w koncu zmierzylam Mlodemu stope, ma 11 cm.
z tego co pamietam: agaton, mam nadzieje, ze Was nie zalalo i duzo zdrowia dla innych chorowitkow

ojeju, biedny Miki dużo zdrówka dla niego

Napisane przez Lewek

Cześć Laseczki

A mój Miś dziś kończy pół roczku

Z tej okazji wyrósł nam całkiem niespodziewanie trzeci ząbek

Najlepszego dla Michała no i ząbek kolejny

Napisane przez lidka0308

Witanko!

no i znowu mamy poniedziałek i cały tydzień pracy przed nami

wczoraj zimnica była a dziś za to pięknie jest
na moją stację zawitała dziś ekipa "Rodzinki.pl"
ale tego najmłodszego synka nie było a szkoda, bo ja go najbardziej lubię
poza tym dzień jak co dzień

ale fajnie, ale też najbardziej lubię tego najmłodszego

skoro teraz takie słonko, to jaki krem z filtrem polecacie dla naszych maluszków??

[tamlin111]

Byliśmy u lekarza, najprawdopodobniej Matinek ma różyczkę.

[Katiaskaa]

Napisane przez tamlin111

Byliśmy u lekarza, najprawdopodobniej Matinek ma różyczkę.

Ojejku to straszne biedny Matinek... ucałuj go

[afternoon]

Tamlin, biedny Matinek życzymy zdrowia, ucałuj go.

[ula2689]

Mati, Miki zdrówka chorowitki malutkie
Ja też nie lubię Karolaka, z matką swojej córki tak się"przyjaźnił" aż synka dorobił

[lidka0308]

Napisane przez maggie1986

lidka Tez to czytalam. W ogole po jego wypowiedziach nie mam o nim najlepszego zdania. Ale jako aktora go raczej lubie.

no ja właśnie lubię go tylko jako aktora
mnie bulwersują te jego wypowiedzi o dzieciach
jak się nie lubi odpowiedzialności, to po jaką cholerę drugie dziecko na świat powoływał?
eh szkoda się emocjonować durnym chłopem

Napisane przez tamlin111

Byliśmy u lekarza, najprawdopodobniej Matinek ma różyczkę.

Tamlin zdrówka dla Matusia