2009-05-05, 16:33 | #4951 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dzieciaki śpią mi od godz. 14 to po tej szczepionce
już nie wiem, czy mam ich budzić, czy pozwolić się wyspać...
__________________
My + A + K + ♥
|
2009-05-05, 17:03 | #4952 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Kasiu, no piękne suknie masz na oku I jak tam u księdza? udało się "zklepać" datę. Mnie się wydaje, że nie ważne w jakim miesiącu bierze się ślub. Jak rodzinka ma być szczęśliwa, to i tak będzie[/QUOTE] Dziekuje Niestety dopiero jutro do ksiedza sie wybieramy bo dzis Patryk musi dłuzej w pracy zostać ,a ksiadz do 18 przyjm,uje Cytat:
sheryl Co do tego ekscytowania to nie zauwazyłam ,żeby Maja się tak zachowywała...
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 Edytowane przez Kasiamaja Czas edycji: 2009-05-05 o 17:04 |
|||||
2009-05-05, 20:58 | #4953 | ||||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Elsi duzo zdrowka Wam zycze i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
jesli chodzi o jedzonko to dawalabym jak najwiecej picia, mleka, wody, jedzonka pewnie Emilka jesc nie bedzie chciala ale mozesz mi wierzyc ze z glodu Jej nic nie bedzie (my ostatnio spedzilismy na mleku, wodzie i soczkach ze 4 dni ) a kisielek mozesz ugotowac z bobofruta (z bobofruta odlewa sie kilka lyzek soku i dosypuje sie okolo lyzeczke maki ziemniaczanej, gotuje sie tak jak normalny kisiel) Kociulku, Kasienko, Karolince i Lukaszkowi tez przesylam dobre fluidki i zycze zdrowka wymioty to nic powaz buziaki dla wszystkich zabkujacych Maluszkow Pappaya, Ivus z zelem musial Cie niezle rozbawic Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
bardzo sie cieszcze z tego dodatkowego kilograma u Karolinki mam nadzieje Kasiu ze wymioty szybko mina Majeczce daj znac co zalatwilcie u ksiedza Sheryl, ja tez nie zauwazylam zeby Dawid tak wyrazal swoje emocje, jak chodzilismy do poradni rehabilitacyjen to za kazdym razem w sumie sprawdzaly czy Dawid nie zaciska piastek wiec ja na Twoim miejscu bym to skonsultowala- lepiej isc do lekarza i uslyszec ze wszystko dobrze niz nie pojsc
__________________
Edytowane przez midey Czas edycji: 2009-05-05 o 21:05 |
||||
2009-05-05, 21:27 | #4954 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Czesc dziewczyny. Ostatnio nie bylo u nas na watku ruchu ale dzis juz mialam co czytacz
My bylismy w Legolandzie wczoraj, zdjecia sa w moim albumie wiec zapraszam.Poza tym Milenka nauvczyla sie pic ze slomki czym mnie bardzo zaskoczyla Elsi duuuzo zdrowka zycze i wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy Kasienka gratulacje dla Lukasza ze nauczyl sie dawac buzi Kasia mi sie podoba pierwsza suknia bardziej, druga` tez sliczna ale nie w moim guscie. 3mam kciuki za dietke. Ja poleglam i znowu nosze rozmiar 40 Oby ci przeszedl bol gardla a Maii goraczka. Sheryl Milenka tez nie ma takich zachowan przy ekscytacji. Jak ona ma podniete to mowi "uuuuu" i pokazuje palcem lub klaszcze. Uciekam myc Milenke i klasc juz spac. |
2009-05-05, 22:26 | #4955 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Zdrowka dla wszystkich chorowitkow...
Elsi Midey podala świetny przepis na kisiel, ja tez taki Dawidowi gotowalam jak chorowal, ja wyjdzie rzadki to z butelki mozna dac.... uciekam bo padam na ryjek ostatnio brak mi czasu na wszystko... nawet na wyjscie do toalety (czasami) pozdrawiam wszystkie maluchy i mamuski i lece... |
2009-05-05, 22:31 | #4956 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
A dziś dowiedziałam się, że nasz bratanek, z którym dzieci bawią się codziennie na dworku odkąd zrobiło się ciepło, ma ospę Czekam teraz na ciąg dalszy. Co do Adriana jestem niemal pewna, że ta przyjemność tym razem go nie ominie. Kasiu, jak Majeczka? Mam nadzieję, że te wymioty nie zwiastowały nic poważnego
__________________
My + A + K + ♥
|
|
2009-05-05, 22:54 | #4957 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziękuję Dziewczyny za życzenia zdrowia i rocznicowe (zwłaszcza Pappai, to bardzo miłe, choć powód nieszczególny) Coś mi się wydaję, że długo nie zapomnę tego dnia. Dopiero położyliśmy Emilkę. Urządziła nam dwie godziny histerii, jakiej jeszcze u Niej nie słyszałam. Powodu nie znam. Zwłaszcza, że przez całe popołudnie była w wyśmienitym nastroju. Największego czadu dała po jednym z przewijań. Zwiała mi między zabawki bez pieluchy. Nie spieszyłam się z gonieniem, bo przewinęłam kupę, więc i sioo musiało być, wiec czułam się bezpiecznie A ta Mała Paskuda nagle śmieje się i mówi "siu, siu!" (podłapała przy nocnikowaniu). Patrzę, a tu pod Nią, na parkiecie kałuża!
Bardzo dziękuję za porady żywieniowe przy anginie, zwłaszcza Kasi i Midey za przepisy na kisielek Pappaya, patent z zagęszczonym kaszka mlekiem stosuje dzięki Wam właśnie. Zawsze jak Mała marudzi jedzeniowo Generalne zasady postępowania z jedzeniem podczas tej choroby wiem, bo sama miałam wątpliwa przyjemność chorować. Tylko zastanawiałam się jak to w praktyce przełożyć na dietę Małej. Ona i tak jest szalona, bo niby angina, niby gardło ma boleć, a dorwała się do skórki z naszej rocznicowej pizzy (zaszaleliśmy, prawda? ) i ją zjadła! Pappaya, Ivo i tubka super Ja też wróciłam do żelu na ząbkowanie. Nie byłam wcześniej przekonana do skuteczności podobnych specyfików, ale Emilka była tak rozdrażniona, że łapałam się wszystkiego. Kasia, Emilka też oo jakiegoś czasu wysyła całusy. Najpierw nauczyła się cmokać, apotem robić dziobek ustami. Słodkie to i urocze, to fakt Kociulku, gratuluje kilogramów na plusie u Karoli A tak się martwiłaś, że drobinka, to masz miłą niespodziankę Sen po szczepieniu to normalna sprawa, Emilka ma właśnie taki "skutek uboczny". Na szczęście nie mamy zastrzyków i temperatura tez o dziwo bardzo ładnie się zbija. Muszę powiedzieć, że przy całej powadze tej choroby nie martwię się nadmiernie o Emilkę, bo widzę, że mimo wszystko mogłoby być gorzej. Moja najgorsza angina ropna skończyła się po bezskutecznym podawaniu różnych antybiotyków, zastrzykami z czystej penicyliny prosto w :upa A takie to było cholerstwo (choroba), że zostały mi po niej dziury w migdałkach jak w szwajcarskim serze, a jak mnie łapie jakaś infekcja, to pierwsze co, to po nich ją widać. Też jestem zaskoczona, że lekarka pozwoliła szczepić przy katarze. Ja mam pewne zastrzeżenia do swojej pediatry, ale co by nie mówić, jeśli dziecko nie jest zdrowe w 100%, nie pozwoli zaszczepić. Po katarze kazała odczekać tydzień. Sheryl, Emilka czasem po śnie wygląda jakby była zdenerwowana. Taka trochę zesztywniała i trzęsą Jej się rączki i nóżki. Nie jest to silne, ale zwróciłam na to uwagę. Mi żadnych problemów neurologicznych nie ma, byłyśmy przecież u neurologa, miałyśmy też EEG. Ale oczywiście daj znać o tym swojemu lekarzowi a i ja się wybiorę niedługo z Małą na kontrolę do neurologa na wszelki wypadek. Midey, ja w ramach zupki podaję Emilce niejednokrotnie sok warzywny. Zwłaszcza na spacerze. Wiesz, trzęsę się trochę nad tym moim szczypiorkiem, bo Ona najbardziej kręci nosem na obiadki i martwię się, że nie dość że z tym żelazem tyle problemu, to jeszcze warzyw i mięsa nie je. Kupuje "dorosłe" soki, takie półlitrowe, Tymbarku bodajże. Rozcieńczam trochę wodą (bo za gęste trudno ssaczyć) i wlewam do niekapka. Na ogół za pierwszym posiedzeniem idzie cały Uciekam, bo Mała znów płacze :| Edytowane przez elsi Czas edycji: 2009-05-05 o 23:24 |
2009-05-05, 23:08 | #4958 | ||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
A my dzisiaj kupiliśmy Stasiowi wózeczek dla lalek. Mąż się śmiał, że on tego wózka na plac zabaw ze Stasiem nie weźmie. No a dla Staśka to jest kolejna zabawka na kółkach do pchania. Może w końcu zostawi krzesła w spokoju...
__________________
Cosmesfera |
||
2009-05-05, 23:15 | #4959 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dopiesek : Jeszcze 38 postów i zakładamy nowy wątek laseczki
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 Edytowane przez Kasiamaja Czas edycji: 2009-05-05 o 23:19 |
|||||
2009-05-05, 23:24 | #4960 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
__________________
Cosmesfera |
|
2009-05-05, 23:25 | #4961 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Dobrze, że Emilka dzielna przy choróbsku A z tymi niespodziankami, to ja już w tym temacie poznałam swoją Karolinę.. zauważyłam, że jak tylko na bosaka przeleci po gołej podłodze, od razu zostawia nam kałuże Kasiu, to dobrze, że to był fałszywy alarma A co do ospy, to z jednej strony mam stracha, a z drugiej ciałabym mieć to już za sobą
__________________
My + A + K + ♥
|
|
2009-05-05, 23:34 | #4962 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kasia jestem pewna ze tym razem Ci sie uda schudnac i gratuluje Twojej mamie, az podziw bierze ze mozna tyle schudnac w miesiac. Dzieki za komplement zdjec, przynajmniej Ty je zauwazylas
Co do szczepienia przy katarze to w Anglii szczepia nawet zakatarzone dzieci, tylko jak dziecko jakos mocno kaszle albo ma goraczke to sa przeciwskazania do szczepienia takze ja bym sie Kociulku nie przejmowala i nie panikowala skoro lekarz pozwolil to na pewno wiedzial co robi. |
2009-05-05, 23:49 | #4963 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Aga, no ja właśnie też tak myślę Doktorka osłuchała ją dokładnie i stwierdziła, że w płuckach nic nie słychać, więc pewnie dlatego pozwoliła.
A foteczki obejrzałam wszystkie Milenka musiała świetnie się bawić A nic nie pisałam, bo czasem brak mi do tego weny. Ale zdjęcia uwielbiam oglądać
__________________
My + A + K + ♥
|
2009-05-06, 00:04 | #4964 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
A Mila bawila sie swietnie, 1,5 godzinki pospala w wozku a reszte dnia szalala na karuzelach i bawila sie klockami |
|
2009-05-06, 08:18 | #4965 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Pozazdrościć U nas nawet place zabaw takie od siedmiu boleści pomijając fakt, że do najbliższego muszę przejść połowę miasta...
__________________
My + A + K + ♥
|
2009-05-06, 09:58 | #4966 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Czesc dziewczyny.
Co porabiacie? JA pij kawke, Milenka wywala zabawki z lozeczka a zaraz idziemy sie myc i ubierac, potem na spacerek bo pogoda ladna. Kurcze dzis i wczoraj ladnie i cieplo a w poniedzialek padal deszcz, akurat jak bylismy w tym Legolandzie, a wczesniej tez ladnie, a wreszcz goraco bylo.. No nic przynajmniej malo ludzi bylo i nie stalismy dlugo w kolejkach. Pisalam juz wam ze Milenka pije juz soczki z kartonika przez slomke? Zaskoczyla mnie tym ze potrafi ciagnac z rurki, no i jej ulubiona zabawa teraz jest gubienie moich rzeczy. Zgubila mi kiedys sudocrem - kupilam nowy a za tydzien stary sie znalazl w pudelku na dokumenty, kilka dni temu zgubila mi klucze do domu i baterie. Dzis baterie znalazlam w szufladzie na posciel a kluczy dalej nie ma, a Bartkowi wczoraj wziela pilota od tv, pozniej on chodzi i szuka, pyta sie jej "gdzie dalas pilotka"? A ona siedzi w zabawkach i pokazuje na fontane pilek a ten dalej jej pyta gdzie dala, w koncu podszedl do niej a pilot byl w rurze od fontanny pileczek. Ciekawe kiedy sie moja klucze znajda bo jak narazie nie moge z domu wyjsc Edytowane przez AgaMili Czas edycji: 2009-05-06 o 10:00 |
2009-05-06, 10:24 | #4967 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Moje łobuzy też nam wszystko chowają z tym, że Adrian zawsze wie gdzie co schował i pokazuje. Raz jeden tylko się zbuntował. Kiedyś jak jechaliśmy do brata na weekend na wchodne, moi rodzice stali już pod domem i czekali na nas, a Adriano schował gdzieś swoją butelkę. Przeszukaliśmy wszysko co nam przyszło do głowy i nic. Już miałam powiedzieć, że trudno choćby po drodze kupimy mu drugą butlę. On wtedy nie potrafił pić z niczego innego. Poza tym nawet 4 butle wypijał w nocy przez sen I w końcu zlitował się nad nami pokazał... w pralce U nas pogoda byle jaka, ale to dobrze, przynajmniej mam wytłumaczenie przed maluchami dlaczego nie możemy pójść na dwór. Argument, że mają katarek i pani doktor nie pozwoliła do nich nie przemawia A co robię? Czekam na męża i czytam sobie trochę wizaż, trochę książkę.
__________________
My + A + K + ♥
|
|
2009-05-06, 12:41 | #4968 | ||||||||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
bardzo gratuluje MIlence picia ze slomki czy to oznacza ze calkowicie pozbylyscie sie butelki? jak Ja tego uczylas? Cytat:
Cytat:
Elsi, moze Emilka kojarzy juz ze siusiu to siusiu? u nas Dawid wola te soje si si ale co mi po tym jak siedziec nie chce tylko wstaje jak Emilka spala w nocy? ja musze przynac ze Dawid spi raz na dzien i problemow ze spaniem juz nie mamy (odpukac) ja zelu do zabkow juz nie uzywam bo Dawid nie daje sie dotknac w buzce... super ze Emilka daje calusy u ans Dawid daje pelna geba- tzn dziubkow nie robi za to dostawia otwarty pyszczek do wszystkiego co sie da....od dawna umie tez robic pierdziawki na brzuchu i wszystkim innym juz tez Cytat:
Cytat:
Cytat:
Kasiu oby tak dalej z dietka i super wiesci ze Majeczka wiecej niewymiotowala...mam tylko nadzieje ze od Patryka nic nie zlapiecie Cytat:
oby jak najszybciej ja jak dotad wszystko znajduje bo Mlody rzuca jak tylko zaciekawi Go cos innego;D ---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ---------- Cytat:
u nas w fontannie hitem byly zwierzatka ze stolika edukacyjnego (co wcale nie takie late bylo do wyjecia ) i samochodziki- resoraczki
__________________
Edytowane przez midey Czas edycji: 2009-05-06 o 12:38 |
||||||||
2009-05-06, 13:08 | #4969 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2009-05-06, 15:32 | #4970 | ||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cześć dziewczynki,
u nas ponuro i deszczowo, więc nici ze spaceru, kisimy sie w domu. Mały w końcu usnął, biorę się za obiad, robię makijaż do pracy, mam mało czasu i wskoczę tu później na szczegóły. Cytat:
Cytat:
też włazi na co się da... i też przestawia mi rzeczy w szufladach, nic nie mogę potem znaleźć
__________________
Cosmesfera |
||
2009-05-06, 17:03 | #4971 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
U nas też ponuro i buro, rano byliśmy u alergologa dostaliśmy maść witaminową bo lekarz powiedział, że mam małego wiórka...
Midey ja zwalniam właśnie w przyszłym tygodniu jedziemy na 5 dni nad morze z mężem i Dawidem... a dziś wzięłam dzien dla matki z dzieckiem /bez kręcenia nosem się nie obeszło wrr/ najważniejsze żeby nie padało i żeby klimat zmienić Sheryl Dawid raczej tak nie robi... po lekarzu pojechaliśmy na zakupy, bo Dawid wyrósł w tempie ekspresowym a i nad morze potrzebuje więcej ciuchów... kupiliśmy nowe buty takie przejściówki... i ponownie pytanie bo naczytałam się że buty muszą być większe o ok 1cm czy takie kupujecie, ja teraz musiałam kupić większe bo rozm 21 już taki na styk, jeszcze nad morze zabierzemy półbuty, ale później idą w odstawkę... no nic zabieram się za jakieś pranie i porządki... AgaMili Milenka ma takie słodkie kucyki |
2009-05-06, 20:35 | #4972 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
slodziutkie to jest Cytat:
Cytat:
hohoho zaszaleliscie udanego wyjazdu Wam zycze i oczywiscie pogody jesli chodzi o buty to ja mierze tak jak przeczytalam w kilku pismach i polecila mi sprzedawczyni: wkladam bucika, dosuwam paluszki do konca tak zeby nie uwieraly i wkladam palca przy pietach, jak miesci sie bez problemu ale nie ma tez luzu zbyt wielkiego to znaczy ze dobre
__________________
|
|||||
2009-05-06, 20:36 | #4973 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 102
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
hej babeczki
nie było mnie ostatnio bo wyjechałam do mamy a tu net jest tylko poznym wieczorem u nas w miare ok,Agatka strasznie marudna i tylko mamowa wisi mi na nodze i tylko chce na rece czasem juz mam dosc-chyba zeby bo reka w buzi non stop,nie chce jesc rozgadala sie tu jak nie wiem - non stop wola Ania-tak ma na imie moja siostra, bierze telefon i wola halo Ania, na misia wola miniu, jak wlaczam bajke wola baja i wiele innych slow a u mnie nieciekawie ja mialam cesarke i jakos 4 miesiace po zaczelo mnie bolec w lewym boku kolo szwa, najpierw myslalam,ze Agatka mi skoczyla bo bolalo jak siniak po 2 dniach minelo,za miesiac bol sie znowu pojawil w trakcie @,trwal kilka dni i minelo,za miesiac w trakcie @ znowu to samo - z kazdym miesiacem trwal coraz dluzej, po @ przechodzil. Poszlam do gina stwierdzil ze wsio ok, odeslal mnie do gastrologa bo ja mam chore jelita.Gastrolog powiedziala ze to normalne po ciazy-burza hormonow itp. ale z kazdym miesiacemcoraz gorzej sie robilo i coraz dluzej bolalo-ostatnio 10 dni. Przyjechalam do mamy i wyslala mnie na usg jamy brzusznej i okazalo sie ze mam guzka wielkosci 1,2 cm na 0,66 cm jutro mam biopsje boje sie co to i boje sie biopsji trzymajcie za mnie kciuki plisss przepraszam ze nie nadrabiam ale dopiero dzis mam dostep do neta po tygodniu |
2009-05-06, 21:14 | #4974 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Elkoza to rzeczywiscie nieciekawie trzymam kciuki, na pewno wszystko bedzie dobrze a ja wlasnie przeczytalam ze w Polsce jest przypadek swinskiej grypy....brrrr
__________________
|
|
2009-05-06, 21:30 | #4975 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Hej!
Na początek ciekawostka: http://www.joemonster.org/art/11451/...wyklych_dzieci która wskazuje, że fakt, że dziecko rozwija się szybciej niż rówieśnicy może mieć coś w sobie Sheryl, być może wózek dla lalek dla chłopca może być dziwnie postrzegany, ale moim zdaniem wszystko jest w normie. Po pierwsze wózek to pojazd, po drugie mamy równouprawnienie i dobrze, że Staś już od najmłodszych lat podchodzi poważnie do przyszłej roli rodzica Tak w tym temacie przypomina mi się reakcja mojego Małża na stwierdzenie, że Emilka kiedyś będzie miała chłopaka, potem założy rodzinę. "Mój mały Emilek zadający się z obcym facetem?! Do 35 roku życia nie wypuszczę jej z klasztoru!" KasiaMaja, przepraszam, już nie doczytałam wczoraj, że jesteś na diecie. Zatem Dużo zdrowia dla całej Twojej Rodzinki! A możesz mi napisać, jakiej firmy jest Twoja wymarzona suknia? Mam na myśli tą "złotą". Kociulek, mam nadzieję, że ospa okaże się fałszywym alarmem! AgaMili, dopiero też zauważyłam, że masz w sygnaturce link do zdjęć. Jak tylko skończę odpisywać, lecę je oglądnąć Tak, u nas też zabawa w chowanego sprawia pewne kłopoty. Kilka dni szukałam małej buteleczki jedwabiu Biosilku do włosów. Przeszukałam wszystkie ciemne kąty w mieszkaniu. W końcu otworzyłam zapasową. Dziś, idąc do dentysty (pytałaś, jak spędzałyśmy dzień ), znalazłam tą pierwszą w kieszonce torebki Nieźle tez musiałam się naszukać części Fridy, by móc Emilce odciągnąć wieczorem katarek. Tym razem było łatwiej, bo znalazła się tylko w koszu z zabawkami Midey, podejrzewam, że Mi faktycznie kojarzy że siusiu to siusiu. Już kilkakrotnie pod rząd zdarzyło się, że siedząc na nocniczku mówiła "siii" po czym natychmiast po tym siusiała. Zresztą stara się dokładnie poznać tajemnicę siusiania, bo ostatnio ciągle wkłada łapkę do nocniczka, siedząc na nim Właśnie, ciągle zapominam Ci napisać, że pozwoliłam sobie zmałpować Twój pomysł ze spuszczaniem zawartości nocniczka w dorosłej muszli, w obecności malucha. Bardzo mi się spodobał i wygląda na to, że Emilce też Tylko teraz na czas choroby nie wysadzam Małej. Wprawdzie Ona traktuje już teraz nocniczek jak wygodny stołeczek i potrafi na nim siedzieć kilkadziesiąt minut, ale nie chcę by świeciła golizną w tym naszym, pełnym przeciągów mieszkaniu. Hihi, my mówimy o pierdzioszkach Emilka je uwielbia, ale sama robić nie umie. Spróbujcie nakręcić z tego filmik, musi to być przezabawny widok! Dziękuję za pytanie dotyczące nocy. Niestety tego płaczu, który wygonił mnie wczoraj o północy z Wizażu nie udało się nam łatwo uspokoić. Musiałam Jej podać syrop uspokajający (wieczorem dałam Viburcol). Dopiero po pół godzinie płaczu Emilka zasnęła na rękach Mężowi. Przypomnielismy sobie stare czasy, bo podobnie jak wtedy reagowała histerią na odłożenie do łóżeczka Ale po tym noc juz była na szczęscie spokojna. Zator? Tak myślałam, że właśnie tam poznałaś swojego liczniezębnego przyjaciela z NK Jeśli chodzi o katar i szczepienie, to po tych 3 miesiącach chorób u Emilki podzielam Twoje zdanie. Różnica między układem immunologicznym dziecka i dorosłego polega na tym, że dziecko nie uodparnia się po infekcji, lecz przeciwnie, układ immunologiczny jest słabszy i podatny na następne, poważniejsze infekcje. Kto nie wierzy, niech popatrzy na to co się teraz dzieje u nas. Był zwykły katar, a teraz mamy anginę ropną i antybiotyki. A co dopiero, gdy bezpośrednio do osłabionego organizmu zaaplikuje się żywego wirucha. Lwica, przyłączam się do apelu Midey Morze, super! Udanego wyjazdu! My planujemy wyskoczyć testowo w górki ( ) na dwa dni, ale to dopiero na początku lipca Elkoza Będzie dobrze! Ja tez miałam cc i potem rana była jeszcze długo bolesna w jednej części, bo pierwszej nocy na porodówce spadłam przy schodzeniu z łóżka (szafka na kółkach, na której się opierałam, wyjechała mi spod ręki) i nadwyrężyłam sobie szycie. Ale wszystko się ułożyło i u Ciebie też na pewno tak będzie Agatka bardzo zdolna |
2009-05-06, 23:05 | #4976 | ||||||||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A u nas po pierwsze primo załatwilismy ślub i dokłądnie odbędzie się 29 sierpnia 2009 ,godz 15. Teraz spokojnie mogę się zając przygotowaniami! A z gorszych wiadomości to mam angine i ledwo mówie ,gardło mam przekrwione i ropa z zatok mi spływa dlatego jutro hola do doktora ,a u Majci jak juz pisałam ząbkowanie na całego ... Ze złosci pobiła ,babcie ,dziadka ,mame ,tate i wszystkich waliła na oślep ,nawet "makka paka" nie pomogła ,dopiero czopek ; ((((( ehh ciężko mają te nasze dzieciaki ... Poza tym nauczyła się na mnie krzyczeć i jak robie cos w kuchni ,a ona oczywiście chce na rączki to wtedy ,mocnooo podniesionym głosem potrafi nawet 10 minut wołać "mammma eeeeee" ,"mammma eeee" i tak w kółko bez żadnej przerwy brzmi to naprawde przekomicznie ,a jak nie reaguje to marszczy czoło , patrzy tak "spod byka " i wszystkim co się pod ręce nawinie leje "mamme"
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 Edytowane przez Kasiamaja Czas edycji: 2009-05-07 o 09:39 |
||||||||
2009-05-06, 23:15 | #4977 | ||||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Jutro spojrzę do książki Zawitkowskiego - rozdział kupowanie butów i Ci napiszę Ja kupowałam tak: wyjęłam wkładkę z buta (bo niektóre marki mają wkładki wyjmowalne, specjalnie dla maluchów) i i przyciskam stópkę do podłoża, ona się rozczapierza i jak jest trochę miejsca to jest ok. Sprawdzam też większy rozmiar i mniejszy i widać gołym okiem, że są nieodpowiednie. Fajnie, że sobie jedziecie nad morze.... Elkoza, trzymam kciuki Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ---------- Kasiu, no to leć do lekarza, dużo zdrówka życzę i ucałuj Majeczkę, żeby jej te zębole nie dokuczały. Rozumiem, że jesteśmy wszystkie zaproszone?
__________________
Cosmesfera |
||||
2009-05-07, 00:20 | #4978 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dopiero teraz skonczylam prasowac a to juz po polnocy, u was po 1.00 wiec juz spicie sobie pewnie
Elkoza trzymam kciuki kochana. Gratulacje dla Agatki ze tak ladnie mowi Elsi ciekawy ten artykul. Mam nadzieje ze dzis macie juz spokoja noc z Emilka. Kasia to slub juz za 1,5 miesiaca, ja tez czuje sie zaproszona, szczerze mowic to Ci zazdroszcze bo moj koscielny sie nie zapowiada Lwico udanego wyjazdu |
2009-05-07, 08:39 | #4979 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Hej dziewczyny,
Ale naprodukowałyście tych postów... Elkoza, trzymam mocno kciuki za pozytywny wynik biopsji! Musi być dobrze! a Agatka chyba niedługo zacznie już coraz więcej mówić Aga, obejrzałam zdjęcia. Widać ze świetnie spędziliście czas a kucyki Milenki śliczne Jesli chodzi o picie ze słomki to fajnie, ze Milenka opanowała ta technikę. Ivo już od jakiegos czasu pije ze specjalnego kubka ze slomka. Nauczyl sie przez jeden dzien i teraz bierze go sobie kiedy chce i ciagnie. Ciesze sie ogromnie bo w koncu dostaje tyle plynow ile potrzebuje a wczesniej kiedy poilam go lyzeczka (bo z niekapka nie chcial pic, z kubeczka rozlewal) dostawal ich zdecydowanie za malo. Teraz pije z niego takze mleczko modyfikowane. Midey, polecam taki kubeczek tez Dawidkowi. My mamy firmy nubby i jestem bardzo zadowolona. Nic sie nie rozlewa w odroznieniu od tych wszystkich ''niekapkow'' Elsi, artykul ciekawy. Co niektorzy na prawde niesamowicie utalentowani, ale najbardziej rozbawila mnie dziewczynka - ''artystka'' Kazde z naszych dzieci spokojnie mogloby byc takimi abstrakcyjnymi malarzami. Dac tylko pedzel i farby i patrzec co sie bedzie dzialo Ivo juz zaczyna swoje freski - na szczescie tylko olowkiem Jesli chodzi o szczepienia to ja takze jestem zdania ze przeziebione dziecko nie powinno ich dostawac. Przyklad z Ivusiem - zarazil sie od dziewczynki w przychodni, oslabil swoj organizm a po wstrzyknieciu wirusow goraczka i wysypka. Swietnie, ze Emilka potrafi juz mowic siu siu to juz krotka droga by zaczela sygnalizowac swoje potrzeby Lwico, dobrze ze wybieracie sie na te wakacje, zycze pieknej pogody Kasiu, powrotu do zdrowkaA Majeczka przeslodka z tym domaganiem sie na raczki. Ivo robi ''to, to , to...mm, mmmm, mmmmmmmmmmm'' kiedy cos chce a nie dostaje albo jak na cos wskazuje a my zwlekamy z odpowiedzia Zapomniałam jeszcze napisać o chomikowaniu. Oczywiście juz nie raz szukaliśmy kluczy od domu i pilotów od tv ach te nasze słodkie dzieciaki... Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-05-07 o 08:51 |
2009-05-07, 08:53 | #4980 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Czesc mamuski
Zapomnialam wczoraj napisac cos jeszcze o Milence, 2 nowe "rzeczy" pozytywna i negatywna. Negatywna to ze strasznie wszystkich bije (Kasia kiedys o to pytalas ale wtedy tak nie robila), jesli cos idzie nie po jej mysle to szczypie, gryzie i wali rekami we szystkie strony rzeby kogos uderzyc - kto sie jej nawinie. Moja siostra ostatnio obrywala np za to ze wyciagala ja z hustawki albo z samochodzika w Legolandzie. Nie wiem co mam z nia zrobic ale boje sie co bedzie dalej. Wczoraj mnie oszczypnela w policzek juz nie pamietam za co ale bardzo zabolalo. No i towazysza temu ataki histerii, wygina sie do tylu itp. juz nie raz przez to uderzyla sie w glowe. A druga sprawa to Milenka mowi kiedy chce kupke, mowi wtedy "eeee" - udajac ze steka, jak idzie obok wc to tez mowi eeee czyli wiec co tam sie robi. No i zapomnialam Emilce pogratulowac ze mowi siii i rozumie co i jak, moja ucieka przed nocnikiem i placze jak go widzi |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:51.