|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2011-02-18, 17:35 | #4981 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Paznokcie u nóg sa żółto-zielone (dwóch lekarzy stwierdziło na bank, ze to nie grzybica), grube, krzywe i całe w podlużne rowki. Zaczęło sie od jednego, teraz są takie wszystkie plus to samo powoli przechodzi na dłonie. Do tego spore problemy ze skórą, wg lekarza to jest ze soba niepowiązane. No i GP mówi, żeby się nie przejmowac, ale ja bym jednak jeszcze to posprawdzala, więc ponawiam prosbe o namiar na dobrego dziecięcego dermatologa jeśli ktos zna. Uciekam ogarnąc trochę dom po popołudniowych harcach dzieciaków, a potem spadam na siłownię (zaczęłam chodzić z koleżanką, tzn. byłysmy wczoraj, dzisiaj zdychamy ale twardo idziemy znowu ). Miłego wieczoru! Edytowane przez annje Czas edycji: 2011-02-18 o 21:05 |
|||
2011-02-18, 17:52 | #4982 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 522
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Cytat:
---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ---------- ze zjeżdżali? annje, no to rzeczywiście do dermatologa idźcie. Grzybica występuje bardzo rzadko u dzieci, może dlatego lekarze są tacy pewni, że to nie to. Chociaż pewnie przeszłoby i na resztę domowników. To może być też objaw jakiegoś niedoboru, więc tymbardziej trzeba zbadać Ja też poszłabym na siłownię, ale za daleko mam i nie mam z kim chodzić. Póki co zamierzam korzystać z basenu. |
|
2011-02-18, 18:42 | #4983 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Rathcoole,Dublin 24
Wiadomości: 368
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Cytat:
Tak na zjerzdzalnię dla starszaków się wdrapał,no i 2 razy zjechał głową w dół,raz za nim poleciałam,ale nie zdążułam i mi tylko uśmiech na porzegnanie poscił. |
|
2011-02-18, 21:46 | #4984 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Patrzylam w Ikei i podoba mi sie ta seria Mammut tylko kolorystyka nie za bardzo, ale jak nic innego nie znajde to zamowie w Ikei.
a ja dzisiaj mam dobry humorek, wlasnie tz pokazal mi czek jaki przyszedl do mnie ze zwrotem taxu....jutro jade na shopping |
2011-02-18, 23:51 | #4985 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 350
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Czesc kobitki
Melduje sie zeby nie bylo ze o was zapomnialam. Ale strasznie mi brakuje czasu ostatnio. Pcynesia-duza buzka dla ciebie i Adasia wracajcie szybko do zdrowia. Na ten katarek moze cos dziewczyny poradza z domowych sposobow,mi przychodzi tylko do glowy surop na rozrzedzenie tej wydzieliny(nie pamietam teraz nazwy)mam z pl taki syropek jesli chcesz moge ci wyslac,pisz jak cos na pw. Eve-gratulacje,kurcze ale ten czas leci jeszcze pare dni i bedzie wszystko wiadomo.Swietnie ze sie tak dobrze trzymasz w tej ciazy,chodzi mi o wage. annje-witaj,chlopakow masz super Sylwia-no to super,zycze wiec udanych zakupow. Ja gdzie sie pakusia zapodziala,pisz nam tu szybko jak tam sie czujesz bez papierosow? Wybaczcie ale padam na twarz,nic wiecej nie pamietaj pa Edytowane przez mushka Czas edycji: 2011-02-19 o 00:07 |
2011-02-19, 12:45 | #4986 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
dziewczyny jak mozecie zajrzycie za chwile do klubu, potrzebuje waszej pomocy!
|
2011-02-19, 15:53 | #4987 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
hello Babole
rośnie.. codziennie podglądamy.. teraz byle do wtorku wytrzymać -bo jedziemy z Tż-tem na usg i badania w 12 tyg razem Cytat:
a dziewczynka .. jeszcze wybieram ale Julia albo Olivia tak myślę Cytat:
Cytat:
Annje.. śliczni chłopcy Sylwiątko a tak wogóle to taka ładna pogoda dziś..chyba zrobię spacerek sobie ( może Tż-ta mi się uda wyciągnąć) po lody... chyba mi się zachcianki zaczynają włączać.. I mam do Was pytanie..ile Wy przytyłyście w pierwszych 3 miesiacach?? miłego dnia wszystkim
__________________
Sara Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo" Edytowane przez stokrotka_ Czas edycji: 2011-02-19 o 18:43 |
|||
2011-02-19, 16:46 | #4988 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sallins, Co. Kildare, Irlandia
Wiadomości: 977
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
hej kobitki,
no pogoda cudna jak na luty to naprawdę super A my dziś byliśmy u lekarza, bo Adas przedwczoraj w nocy miał podwyższoną temperaturę 38,5, niby wczoraj był w niezłej formie, ale dziś nad ranem strasznie zaczął kaszleć i ten kaszel taki bardziej mokry się zrobił, więc stwierdziłam, że skoro mamy kartę medyczną to dlaczego by nie isć. Na szczęście to tylko trochę zaczerwienione gardło plus katarek, który spływa i przez to podrażnia, ale oskrzela czyste. Lekarz przepisał co prawda antybiotyk, ale powiedział, zeby dać go dopiero wtedy jakby się przez następne 2 czy 3 dni nie poprawiło albo znowu podskoczyła temperatura. No ja przynajmniej jestem spokojna, ze dziecku nic powaznego nie jest i spokojnie moge go zawiezc do opiekunki w poniedzialek. Dobrze, ze tamtego chorego malucha juz tam nie bedzie. My dzis w domku. Mielismy wlasciwie jechac na urodziny do znajomych, ale że maja miesięcznego bobaska to ze wzgledu na mój katar i kaszel i Adaśka kaszelek jednak zostajemy w domu. Wiec ja korzystam z tego, że tz coś tam grzebie przy samochodzie, a Adaś śpi (hm.... już ponad 3 godziny ) Stokrotko, nie pamiętam dokładnie ile przytyłam w pierwszym trymestrze, ale chyba coś około 2-3 kg. W sumie w całej ciąży 16kg. Annje, niestety nie znam żadnego dermatologa. A próbowałaś w polskich przychodniach? Z tego co piszesz to nie wygląda to zbyt ciekawie. Mushko, dzięki, kochana jestes. też mamy z Pl syropek na kaszel więc go Adaśkowi podaję. Sylwia , udanych zakupów Kat_zuk, fajnie, że lecicie na Święta do Polski. A jeszcze pogoda może dopisać, bo to będzie koncówka kwietnia więc już może być naprawdę bardzo ładnie. Tez bym chciała do Polski chociaz na parę dni, ale pomyślimy o tym jak wrócimy z urlopu, który już za 2 tygodnie Velvet, no to pracowity weekend masz. |
2011-02-19, 21:08 | #4989 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Rathcoole,Dublin 24
Wiadomości: 368
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Hej dziewczynki
dzisiaj miałam cudny dzionek no i mały został wymęczony. Wyganial się wyskakał,i jeszcze papużki kanarki i takie tam zwierzątka w pet farmie w parku oglądał. |
2011-02-19, 21:21 | #4990 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Cytat:
a ja wlasnie sie zastanawiam kiedy z malym bede mogla jechac do zoo zwraca juz uwage na kotki i pieski to moze inne zwierzatka tez go beda interesowaly. pcynesia niech Adasko szybko zdrowieje!!! stokrotka powiem ci szczerze, ze ja kompletnie nie pamietam ale mam fotki z 3 miesiaca i nic nie bylo widac, wiec chyba nie za duzo ale na finiszu mialam 16 badz 18 na plusie. bozzze jaka ja mam slaba pamiec!!! mushka |
|
2011-02-19, 22:40 | #4991 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
hej laseczki !!!
ja tez cos ostatnio nie mam weny na pisanie Jestesmy ciagle w trakcie poszukiwan domu......... Bylismy tez dzis nad morzem w Portmarnock.... Nazbierałam sobie muszelek i nawet znalazłam rozgwiazde.... Była martwa to se ja wziełam... niewiem czy mozna Kiedys widzialam we włoszech ze spzedawali takie wysuszone rozgwiazdy i teraz mysle jak to zrobic zeby tez ja tak ususzyc... Wiecie moze jak sie je ususza..? zeby mozna było połozyc na meblach itd.. Pewnie zaraz mnie zlinczujecie ze męcze zwierzatka............:br zydal: Kat_zuk.... A gdzie byłas na tej farmie...?? pcynesia.... No dobrze ze to nic powaznego i mam nadzieje ze Adasiowi sie szybko polepszy... stokrotko... Z Alanem dowiedzialam sie ze jestem w ciazy jakos w 6 tyg........ do 12 tyg. przytylam 3 kg... (1,5 miesiaca) Gdzies czytalam ze dobrze jest tyc 1 - 1,5 kg na miesiac annje.... Fajnie Ci ze chodzisz na siłke... Ja tez chcialam ale na planach sie to skonczylo.. Ale zaczynam myslec o basenie..... Tylko jak narazie to jest busy z tym szukaniem domu i nie mam kiedy myslec o basenie..............:brz ydal: Velvet ..... Super ze w pracy tak fajnie poszło...... Pakusia.. Co u Ciebie...? Pozal sie nam troszke Lajala.... Chyba dobrze sie bawisz z kolezanka ze nic nam tu nie piszesz |
2011-02-19, 23:46 | #4992 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 522
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
hej
malutko piszecie, pewnie macie ciekawy weekend My juz znalezlismy domek napisze o tym w swoim watku w klubie, jutro. pcynesia zdrówka dla Adasia stokrotka a te karte ciazy masz po polsku czy po angielsku? ja mialam polska taka niebieska ja malutko przytylam, pamietam ze na poczatku to chyba nwet schudlam sprawdze jutro w ksiazeczce i napisze dokladnie, bo juz nie pamietam, a sama jestem ciekawa kat_zuk ciekawa jestem co to za park. A te ptaszki to w klatce chyba? my tez ogladalismy w czwartek papugi i inne rozne zwierzatka, ale w sklepie zoologicznym. W ogole to zdecydowalismy sie na adopcje kota ze schroniska (mamy pozwolenie na nowym domu), jesli znajdziemy tu jakies, bo ciezko tak jakos. sylwiatko ja wzielam Natalkie do Zoo w Krakowie na wakacjach, miala wtedy 1,5 roku i poczatkowo byla zainteresowana, ale jak zobaczyla kilka pierwszych zwierzatek to kolejnymi juz sie tak nie zachwycala i sie znudzila szybko. Do tego bylo wtedy tak upalnie, ze miala na sobie tylko pampersa, t-shirt i kapelusik. |
2011-02-20, 09:43 | #4993 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Rathcoole,Dublin 24
Wiadomości: 368
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Kellyss,Lissome ten park znajduje się w Clondalkin,tak ptaszki są w klatce.Za to kury ,kaczki i gęsi nie.no i jest tam tez Maciora ktora ma trzy małe prosiaki no i dwie kozy oraz owce.ten park nazywa się Corkagh Demesne
Pcynesia mam nadzieje,że synek szybko wyzdrowieje |
2011-02-20, 10:19 | #4994 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Sylwiatkoo
Olek mial rok jakies 13-14 miesiecy jak go wzielismy na pet farm, interesowal sie, choc bez szalu, mysle, ze teraz byloby to znacznie wieksza atrakcja. Milej niedzieli dziolchy |
2011-02-20, 14:30 | #4995 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 45
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Witajcie, nie bylo mnie pare miesiecy i powiem szczerze, ze unikalam sieci jak moglam...wkrecalam sobie wszystko o czym przeczytalam i schizowalam non stop i podobne kwiatki...
Teraz mam 2 tyg do terminu, od poniedzialku na urlopie i w koncu moze troche da sie wyluzowac Oprocz tego, ze autko sie zepsulo i od 3 tyg kobieta z brzuchem jest bez transportu...a ze mieszka na peryferiach to w ogole... Co do opieki - na sam koniec ciazy w koncu poczulam, ze sie mna zajeli zamiast zbywac i olewac. Np niezbyt ciekawe wyniki lezaly sobie w recepcji przez 2 miesiace czekajac nie wiem na co, nikt nie zadzwonil do mnie ani nie dal znac lekarzowi. I tak 2 razy, az zrobilam awanture i powiedzialam, ze nie wierze, gdy mowia ze zadzwonia. Teraz w Coombe jest wielki plakat informujacy o tym, ze usg polowkowe bedzie wykonywane tylko w szczegolnych przypadkach!! Wyobrazacie to sobie? My to jeszcze, pojdziemy do polskiej przychodni. Ale wiekszosc Irlandek to swoich malenstw nie pooglada w ciazy. Natomiast fakt, ze nie robia tysiaca badan bez potrzeby to akurat jest fajne moim zdaniem. W piatek na wizycie lekarka powiedziala, ze za 2 tyg zbadaja mnie wewnetrznie Tyle, ze to bedzie 2 dni przed terminem, a ja w sumie to bym chciala wiedziec jak sie teraz sprawy na dole maja :P GP mam w Medicusie za darmo, nie wiem co o nim myslicie, ale ja mysle ze fajny lekarz - Bartlomiej Kuczera. Edytowane przez mayan Czas edycji: 2011-02-20 o 15:37 |
2011-02-20, 15:49 | #4996 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Mnie tam badan ginekologicznych nie brakowalo, a jak sama piszesz, mozesz isc sobie do polskiego gina, wiec nie widze problemu - tu tak jest i juz. A Irlandki jak chca to ogladaja dzidziole, bez obaw
|
2011-02-20, 15:57 | #4997 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 45
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Nie, no badan wew to nawet u GP nie mialam bo nie bylo potrzeby - tylko raz jak sie ze schodow zjechalo na pupie w 29tc...teraz to juz po prostu chce wiedziec czy cos sie otwiera czy ani ruszy :P
|
2011-02-20, 16:32 | #4998 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Éire-Sandyford
Wiadomości: 308
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Help!
Moj dziec od dwoch dni widzac butelke z mlekiem odpycha ja reka i nawet nie chce na nia patrzec Musze robic podchody co pol godziny, zeby cos w nia wcisnac Warzywka/owoce je bez problemu. Wiecie ocb? Bo ja juz wysiadam... |
2011-02-20, 16:46 | #4999 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 640
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Ania _tb
alan tez miał taki okres ze mleko było be, spokojnie minie jej to . Ja tam jestem z tych co nie wmuszaja w dziecko na sile, nie chce to nie. Jak mu wylazily pierwsze zeby to tez odpychal butle.
__________________
Edytowane przez Katia25 Czas edycji: 2011-02-20 o 16:47 |
2011-02-20, 17:10 | #5000 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 45
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
A, bo bym zapomniala...czy sa tu mamusie wegetarianki? Bo mialabym pare pytan...
|
2011-02-20, 17:37 | #5001 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Cytat:
A juz myslalam ze sobie poszłas od nas No to widze ze juz całkiem ograniczą do jednego usg........ Moim zdaniem to za malo...... Jak dla mnie powinny byc 3 .......... Cytat:
Zobaczysz ze jej to minie samo........ Alan tez własnie jak zaczal zabkowac to nie chcial mleka, tzn... chcial ale nie z butli tylko wiosłowalam łyzeczka (czesto przez to dostawal zageszczone mocno kleikiem dobrze ze nie mielismy problemu nigdy z kupkami |
||
2011-02-20, 17:50 | #5002 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Mayan
Ja jestem wegetarianka, ale bez szalenstw, nie mam jakiejs specjalnej diety i jem zupelnie normalnie, po prostu nie jem miesa, wedlin, a ostatnio nawet ryba mi juz nie smakuje, z roku na rok gorzej A jak Ci sie akcja ruszy, to i bez badania sie dowiesz ale wiem o co Ci chodzi.
__________________
Olus jest z nami od 7 maja 2009, 22.14 Maya jest z nami od 9 czerwca 2011, 10.24 Edytowane przez Eve1603 Czas edycji: 2011-02-20 o 17:52 |
2011-02-20, 19:47 | #5003 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 45
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Cytat:
A w szpitalu zrobili mi posiew na paciorkowca, wystarczylo zapytac. Rutynowo nie robia, ale jak ktos wie czego chce to inna bajka :P To tak przy okazji mowie, bo nie trzeba robic prywatnie i placic. |
|
2011-02-20, 20:40 | #5004 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Dunboyne, Irlandia
Wiadomości: 141
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Co do wizyt u lekarzy (i samych lekarzy) to mialam przejscia z ginekologami dopoki nie znalazlam swojego i z checia nazwalabym ich "mutantami" :p
jak na razie po wizycie w rotundzie jestem bardzo zadowolona. wybralam sobie Midwife clinic, i jesli stesknie sie za widokiem dzieciaczka to pojde na usg prywatnie (i to pewnie nie raz ) brzucho mi rosnie. zrobil sie miekki i przed wczoraj poczulam pierwsze "bulgotanio-laskotanie"! siedzialam w Darcie i jak glupia smyralam sie po brzuchu dzisiaj tez widzialam 5dniowego maluszka znajomej - cudo, cudo i jeszcze raz cudo. TZ lozeczka na krok nie odstepowal - nosil, tulil i karmil - wygladal jak by mial malego schowac do kieszeni i z nim uciec. ogolnie kolejny niezapomniany widok Cytat:
poza tym wszystko w jak najelepszym porzadku. tesciowa - jak nie tesciowa, dzwoni i pyta jak sie czuje. ze przyjedzie pomoc jak sie dziecko urodzi ale nie za dlugo, bo ona Irlandii nie lubi. Moja matka z kolei udaje, ze temat dziecka nie iestnieje i w ogole czym ja sie tak podniecam. zeby nie bylo, ze nie wrzucam to wrzuce zdjecie brzucha swego (13tc) i mojego brzdaca Imiona wybrane: Adam lub Maja (Maya - nie wiemy jeszcze jak pisac). Mam nadzieje ze przy nastepnym skanie dowiemy sie czy syn czy cora
__________________
pozdrawiam Aśka Razem od: http://davf.daisypath.com/Lub2.png Nasz Ślub: http://dwdf.daisypath.com/ZNlp.png Nasze Brzucho:http://lmtf.lilypie.com/AKJ9.png Nasze Bydle: :brzydalhttp://p dgf.pitapata.com/T9sM.png Edytowane przez aiofe Czas edycji: 2011-02-20 o 20:42 |
|
2011-02-20, 21:11 | #5005 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 45
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Sliczny dzidzius i brzuszek
Midwife clinic podobno super sprawa, bo zawsze maja czas i mozna nawet poplotkowac - tak slyszalam. |
2011-02-20, 22:49 | #5006 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Waterford, Irlandia
Wiadomości: 1 066
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Cześć!
mam nadzieję, że weekend wam miło minął ja jakoś weny nie mam ostatnio na pisanie bardzo przepraszam że nie odniosę się do żadnej wypowiedzi, ale nadrabiałam jak zwykle na 40 razy i już nic nie pamiętam kto co pisał ja już chyba wreszcie widzę światełko w tunelu z tą moją chorobą powoli mi przechodzi choć na konieć dopadła mnie jeszcze jakaś infekcja w oku pozdrawiam was cieplutko!
__________________
It's nice to be important but it's more important to be nice |
2011-02-20, 22:57 | #5007 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
Dziewczyny własnie zauwazyłam ze przekroczyłysmy magiczna liczbe i
chyba mozemy sie przeniesc na kolejna czesc tutaj link: IRLANDZKIE MAMUSKI CZ.IV PS...czy ktos zna jakiegos moderatora zeby mogł nam zamknac ten watek |
2011-02-21, 16:41 | #5008 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 1 022
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
hej dziewczyny!
Znowu mialam mala przerwe od wizazu, ale moj dziec zajmuje mi kazda wolna chwile. to zabkowanie to jakis koszmar. wciaz nic sie nie pojawilo, ale tarcie dziasel i skargi nie maja konca...moje biedactwo. I znowu nazbieralo mi sie nadrabiania. Mam nadzieje, ze szybko sie uwine bo ostatnio czasu coraz mniej. W srode ponownie wracam do pracy buuu Musze sie pochwalic, ze udalo nam sie ograniczyc nocne podjadanie. Z 5, czasem 6 zrobily sie dwa Achh - i wreszcie moge zaczac gubic swoja ciazowa wage ) w piatek bylam na ostatniej wizycie w rotundzie - wreszcie infekcja zeszla i rana sie zagoila Wczoraj zaczelam biegac. huh pare miesiecy, a kondycja tak poleciala na 3 km 300 metrow musialam przejsc no nic to, nie od razu Rzym zbudowano Goroaco wszystkich pozdrawiam |
2011-02-21, 21:50 | #5009 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: New Ross
Wiadomości: 43
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
witaj rusalko witajcie wszystkie dziewczyny !!!! bardzo mi jest milo was poznac i licze na nawizanie wiezi z wami moj maluszek przechodzi niestety tez zabkowanie... cale noce nie moge przespac, Kacperek jest marudny, placze ;/ super, ze gubisz wage rusaleczko mi sie juz udalo zgubic, staram sie duzo spacerowac buziaki!!!
|
2011-02-21, 22:01 | #5010 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: New Ross
Wiadomości: 43
|
Dot.: IRLANDZKIE MAMUSKI - NASZE BRZUSZKI I MALUSZKI cz. III
witaj jaszczko, jestem tu pierwszy raz na tym forum milo mi was poznac Agnieszka jestem co ci dolegalo? i co z ta infekcja w oku? ja mam czesto zapalenie spojowek, obys ty ich nie miala ;/ pozdrowionka.
---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ---------- witaj rusalko , moj maluszek tez zabkuje i mamy straszne problemy z Mariuszem;/ cale noce nie spimy,maly Kacperek sie meczy ;/ a co do kondycji to super, ze gubisz mi sie juz udalo troszke tez zgubic , zobaczysz bedziemy jeszcze laski ---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ---------- Eve, witam cie serdecznie!!! ja tez nie jem mieska, uwielbiam za to ryby, moj maz ostatnio jak robil kotlety to mnie namowil do jednego i ledwo co go zjadlam, chcialam mu zrobic przyjemnosc:P niech tez sie czuje chlopiszon deceniony a tak poza tym to wy tez macie tak ze po ciazy macie wiekszego nerwa na wszystko? ja sie mojego czepiam o wszystko, co by nie zrobil to mi nie pasuje , krzycze czasami na niego |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:52.