Wrześniówki cz. II

[moskit30]

Napisane przez baelka

Aaaaaa To już jutro!

aaaaaaaaa ja za 8dni tak napisze
wszystko macie gotowe?

[lipstick89]

Napisane przez moskit30

dziewczyny dzieki za pocieszenie,normalnie mnie czepie jak pomysle o rozmowie z ciocia
a co do wujka to on jest z wyzszych sfer,i mysli ze wszystkich na wszystko stac a jego zona masakra,co mnie widzi to pyta sie kiedy zrobie sobie operacje oczu (mam duza wade wzroku) bo dla niej jest nie zozumiale dlaczego jeszcze nie poddalam sie operacji,nosz kufa mac dla niej 8tys to pikus dla mnie niestety ,
a najlpsze jest to ze jak bylismy na 18 mojego brata-oczywiscie cala rodzina musiala sie zjechac,to jedna ciotka obgadywala z duga ciotka trzecia ciotke bo czwarta ciotka byla juz obgadanaale na zdjeciach wszyscy pieknie sie usmiechaja i kochaja

srebrna smuga bolerko ladne,ale przy naszej pogodzie nie bedzie ci zimno?

oj nie przejmuj się ja też mam taką. nie podoba im się sala (bo to karczma, cała w drewnie), nie podoba im się, że buty będę miała kolorowe, że chcę suknię taką a nie inną, że ślub we wrześniu, a nie w wakacje... nie dogodzisz

Napisane przez srebrna_smuga

Dlatego ja od takiej części rodzinki trzymam się z dala Pamiętam jak u nas w rodzinie był ślub w tamtym roku i była ciotka z wujkiem obydwoje prawnicy. Wymagania co do ślubu i wesela ogromne a prezent parze dali na poziomie -1. Kupili im z wyprzedaży talerze i szklanki. Nie wyszło by to gdyby nie fakt, że dwa talerze były z "innej parafii" i pani młoda chciała go w sklepie reklamować. Nie smak pozostał bo mają się za ludzi z wyższych sfer a wyszło szydło z worka


Nie przejmuję się pogodą, trudno w aucie i na sali już będzie ciepło

ale buractwo. stare przysłowie mówi: chłop ze wsi wyjedzie, wieś z chłopa nigdy (nie obrażając mieszkańców wsi; mam tu na myśli mentalność i ogładę, a raczej jej brak)

Napisane przez baelka

Aaaaaa To już jutro!

[annic]

moskit30 - nie przejmuj się, to już taki typ człowieka. Nawet jak wszystko jest ok to i tak znajdą coś żeby się uczepić i pomarudzić, nie ma co tracić na takich nerwów.

U mnie w sumie jakoś tak fajnie się złożyło, że nie mam marudnego towarzystwa na weselu Wszyscy raczej na luzie, bez nie wiadomo jakiej spiny i w sumie dzięki temu chyba tego stresu u mnie tak mało (a w zasadzie wcale). Od Tżta goście z tych co znam to też niemarudni, a tymi co nie znam się nie przejmuję Jeden jedyny komentarz jaki dostałam odnośnie wesela był od wujka "jak to, nie będzie orkiestry tylko dj?" Powiedziałam że tak chcieliśmy z uśmiechem i tyle tematu. Chyba sam zapomniał, że jak jego córka 4 lata temu brała ślub to też wybrali dj i wszyscy się świetnie bawili

[kallina_2014]

Dziewczyny z 6.09 wszystko wskazuje na to, że będziecie miały wymarzoną pogodę!

[ilouvromance]

Laski, to co tu piszecie to niestety norma z gośćmi, ja wczoraj wstalam o 7 i usiadlam dopiero o 7 jestem wykonczona tyle biegania, a jeszcze mojego Tz kuzyn dzwoni ze oni by chcieli pokój osobny (były 4 osobowe) bo będą bez syna i chcieliby się ten tego... doslownie, czujecie nie no ja wszystko rozumiem, ale musielismy specjalnie jechać do hotelu prosić o zmiane, dopłacać, rozpisywać co gdzie jak... ehhh... w międzyczasie pojawiło się kilka problemów np mojej kosmetyczce zabrano przed przypadek sprzęt dzis piątek i dopiero do niej jadę na rzesy, a umowione bylysmy na środę... gościom sie wszystkim nie dogodzi, to stara prawda, a tacy goście ą ę to najgorszy typ, bo choćbyś stanęła na rzęsach i zaklaskala uszami to i tak cos nie będzie pasować. Baelka trzymamy kciuki bardzo mocno i za niedługo poczujemy to co Ty :-D

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Dopadł mnie mega stres wczoraj nie zdążyłam zjeść zjadlam obiad o 15 i dopiero teraz małe śniadanie nie jestem w stanie więcej, całą noc nie spałam i teraz żołądek mnie boli :-(

[lipstick89]

Napisane przez ilouvromance

Laski, to co tu piszecie to niestety norma z gośćmi, ja wczoraj wstalam o 7 i usiadlam dopiero o 7 jestem wykonczona tyle biegania, a jeszcze mojego Tz kuzyn dzwoni ze oni by chcieli pokój osobny (były 4 osobowe) bo będą bez syna i chcieliby się ten tego... doslownie, czujecie nie no ja wszystko rozumiem, ale musielismy specjalnie jechać do hotelu prosić o zmiane, dopłacać, rozpisywać co gdzie jak... ehhh... w międzyczasie pojawiło się kilka problemów np mojej kosmetyczce zabrano przed przypadek sprzęt dzis piątek i dopiero do niej jadę na rzesy, a umowione bylysmy na środę... gościom sie wszystkim nie dogodzi, to stara prawda, a tacy goście ą ę to najgorszy typ, bo choćbyś stanęła na rzęsach i zaklaskala uszami to i tak cos nie będzie pasować. Baelka trzymamy kciuki bardzo mocno i za niedługo poczujemy to co Ty :-D

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Dopadł mnie mega stres wczoraj nie zdążyłam zjeść zjadlam obiad o 15 i dopiero teraz małe śniadanie nie jestem w stanie więcej, całą noc nie spałam i teraz żołądek mnie boli :-(

dziewczyny jutro będzie pięknie!!

a ja mam dziś równo rok do ślubu!

[Cady_89]

Napisane przez lipstick89

a ja mam dziś równo rok do ślubu!

My tak samo troszkę obawiałam się pogody wrześniowej ale dzisiejsze słońce rozwiewa moje wątpliwości

[baelka]

Dziewczyny, dziękuję!

Pogoda jest piękna. Gotowe mamy wszystko, ale wiadomo- najzjeżdżają się za kilka godzin goście i trzeba w domu trochę rzeczy przygotować. Prasowanie sukienki okazało się małym wyzwaniem, ale w końcu skubana dała się i jest nie pognieciona Spało mi się dziś dobrze, obudziłam się po szóstej. Zjadłam nawet śniadanie, choć ściskało mnie trochę w żołądku. I wszystko leciało z rąk Myślałam że stres będzie większy.

Wczoraj byłam na paznokciach- zrobiłam sobie hybrydy, ładnie wyszły Kwiatki za chwilę zostaną odebrane, już nie mogę się doczekać na bukiet. Na 11 mam fryzjera, potem przyjeżdża wizażystka. A przed 15 pan młody ze świtą się zjawi

Trzymajcie kciuki!

[srebrna_smuga]

Napisane przez ilouvromance

Dopadł mnie mega stres wczoraj nie zdążyłam zjeść zjadlam obiad o 15 i dopiero teraz małe śniadanie nie jestem w stanie więcej, całą noc nie spałam i teraz żołądek mnie boli :-(

Biedna Wypij może melisę. Nie będę Ci mówiła o jedzeniu na siłę bo ja sama nic nie potrafię zjeść, trzeba to przejść i już.

baelka to już dziś!!!

Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! Niech ten dzień będzie taki jak sobie wymarzyłaś

[baelka]

Napisane przez srebrna_smuga

Biedna Wypij może melisę. Nie będę Ci mówiła o jedzeniu na siłę bo ja sama nic nie potrafię zjeść, trzeba to przejść i już.

baelka to już dziś!!!

Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! Niech ten dzień będzie taki jak sobie wymarzyłaś

Dziękuję pięknie

[annic]

baelka - wszystkiego najlepszego!

Mnie dziś pod prysznicem olśniło, że chłopak mojej koleżanki nie je mięsa ani ryb A już myślałam że mam menu ogarnięte

Dziewczyny z tego weekendu - zazdroszczę pogody Wrzuciłam sobie długoterminową na moje miasto i pokazało mi w dniu ślubu 15 stopni i deszcz

[Cady_89]

Napisane przez baelka

Dziewczyny, dziękuję!

Pogoda jest piękna. Gotowe mamy wszystko, ale wiadomo- najzjeżdżają się za kilka godzin goście i trzeba w domu trochę rzeczy przygotować. Prasowanie sukienki okazało się małym wyzwaniem, ale w końcu skubana dała się i jest nie pognieciona Spało mi się dziś dobrze, obudziłam się po szóstej. Zjadłam nawet śniadanie, choć ściskało mnie trochę w żołądku. I wszystko leciało z rąk Myślałam że stres będzie większy.

Wczoraj byłam na paznokciach- zrobiłam sobie hybrydy, ładnie wyszły Kwiatki za chwilę zostaną odebrane, już nie mogę się doczekać na bukiet. Na 11 mam fryzjera, potem przyjeżdża wizażystka. A przed 15 pan młody ze świtą się zjawi

Trzymajcie kciuki!

O rany wydajesz się oazą spokoju na pewno wszystko będzie bosko, ciesz się tym dniem i nie przejmuj drobnostkami

Napisane przez annic

Wrzuciłam sobie długoterminową na moje miasto i pokazało mi w dniu ślubu 15 stopni i deszcz

eee tam te długoterminowe to totalna zgadywanka jak dla mnie więc niczym się nie przejmuj

[srebrna_smuga]

Napisane przez baelka

Dziękuję pięknie

Nie ma za co Piękna pogoda, Piękna będziesz Ty i za☠☠☠ist** zabawa. Czekamy potem na relację.

Napisane przez annic

baelka - wszystkiego najlepszego!

Mnie dziś pod prysznicem olśniło, że chłopak mojej koleżanki nie je mięsa ani ryb A już myślałam że mam menu ogarnięte

Dziewczyny z tego weekendu - zazdroszczę pogody Wrzuciłam sobie długoterminową na moje miasto i pokazało mi w dniu ślubu 15 stopni i deszcz

Nie martw się...u mnie też najpierw pokazywało słońce a teraz, że pochmurno. Oby przez te dwa tyg jeszcze się zmieniło

Dobrze, że u mnie nie ma takich gości z dietą specjalną. Chyba bym do głowy dostała

A ja i tak dzisiaj wymyślam jeszcze, welon mi się już nie podoba

[annic]

Napisane przez Cady_89

eee tam te długoterminowe to totalna zgadywanka jak dla mnie więc niczym się nie przejmuj

Tak się pocieszam Zresztą, nawet jakby padało to to jest moment na świeżym powietrzu, bo ślub i wesele są w budynkach. Jakby był plener byłoby gorzej

Cady_89, lipstick89 - został Wam równo rok! Zobaczycie jak to szybko zleci

Btw. mi Tż oświadczył się 27 września i tego dnia się hajtamy Równo rok od zaręczyn, w naszą ósmą rocznicę. I zleciało meeega szybko.

Napisane przez srebrna_smuga

Nie martw się...u mnie też najpierw pokazywało słońce a teraz, że pochmurno. Oby przez te dwa tyg jeszcze się zmieniło

Dobrze, że u mnie nie ma takich gości z dietą specjalną. Chyba bym do głowy dostała

A ja i tak dzisiaj wymyślam jeszcze, welon mi się już nie podoba

Właśnie u mnie wcześniej pokazywało 20 stopni i słońce, więc liczę że się jeszcze zmieni Ja się cieszyłam że wszyscy mięso jedzą a dziś mnie olśniło że jednak nie. Chyba dlatego, że faceta przez 6 lat nigdy na oczy nie widziałam
A welonu zawsze można nie zakładać, to tylko dodatek Może ci się odwidzi jeszcze do ślubu

[srebrna_smuga]

Napisane przez annic

Tak się pocieszam Zresztą, nawet jakby padało to to jest moment na świeżym powietrzu, bo ślub i wesele są w budynkach. Jakby był plener byłoby gorzej

Cady_89, lipstick89 - został Wam równo rok! Zobaczycie jak to szybko zleci

Btw. mi Tż oświadczył się 27 września i tego dnia się hajtamy Równo rok od zaręczyn, w naszą ósmą rocznicę. I zleciało meeega szybko.



Właśnie u mnie wcześniej pokazywało 20 stopni i słońce, więc liczę że się jeszcze zmieni Ja się cieszyłam że wszyscy mięso jedzą a dziś mnie olśniło że jednak nie. Chyba dlatego, że faceta przez 6 lat nigdy na oczy nie widziałam
A welonu zawsze można nie zakładać, to tylko dodatek Może ci się odwidzi jeszcze do ślubu

Ale macie super, że tak Wam się data zgrała

Ja też tak się pocieszam haha Dobra ja już nie myślę o tym bo chce wszystko zaplanować a pogody nie zamówię

To prawda, rok zleci jak z bicza. My podjęliśmy decyzję o ślubie w kościelnym w styczniu zaraz na drugi dzień po sylwestrze. I mówiliśmy rodzicom tylko i każdy "a do września jeszcze czas". A tu proszę, teraz każdy mówi "kiedy to zleciało"?

Welon już załatwiłam W poniedziałek jak odbiorę suknię to będę widziała jak wszystko wygląda

[moskit30]

pogoda dlugoterminowa to porazka,w sierpniu sprawdzalam pogode na 13 wrzesnia ipokazywalo opady,dzisiaj sprawdzam i pokazuje slonce

Annic z tymi olsniewaniami jest u mnie dziwnie,ostatnio w pracy przypomnial mi sie sen,pytalam w nim nasza menager czy oni placa Zaiksa, a wiecie co sie okazalo,ze zapisalam wtelefnie ze musze ja o to zapytac,wychodzi na to ze przez sen pisalam notke,ale najlepsze jest to ze ja jestem slepa bez okularow,a nie zrobilam ani jednego bledu

Baelka wszystkiego najlepszego zycze zabawy do rana

[zmotywowanaja]

Napisane przez baelka

Dziewczyny, dziękuję!

Pogoda jest piękna. Gotowe mamy wszystko, ale wiadomo- najzjeżdżają się za kilka godzin goście i trzeba w domu trochę rzeczy przygotować. Prasowanie sukienki okazało się małym wyzwaniem, ale w końcu skubana dała się i jest nie pognieciona Spało mi się dziś dobrze, obudziłam się po szóstej. Zjadłam nawet śniadanie, choć ściskało mnie trochę w żołądku. I wszystko leciało z rąk Myślałam że stres będzie większy.

Wczoraj byłam na paznokciach- zrobiłam sobie hybrydy, ładnie wyszły Kwiatki za chwilę zostaną odebrane, już nie mogę się doczekać na bukiet. Na 11 mam fryzjera, potem przyjeżdża wizażystka. A przed 15 pan młody ze świtą się zjawi

Trzymajcie kciuki!

Powodzenia!

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez annic

baelka - wszystkiego najlepszego!

Mnie dziś pod prysznicem olśniło, że chłopak mojej koleżanki nie je mięsa ani ryb A już myślałam że mam menu ogarnięte

Dziewczyny z tego weekendu - zazdroszczę pogody Wrzuciłam sobie długoterminową na moje miasto i pokazało mi w dniu ślubu 15 stopni i deszcz

pogody długoterminowe się zazwyczaj nie sprawdzają ja mam dziś 365 dni do ślubu

[ssissi21]

Dziewczyny, które ślubują 13.09.2014 - macie już wszystko gotowe?
Ja jeszcze mam do załatwienia:
- nauki - idę jutro
- pierwsze spotkanie z florystka od wystroju sali
- spotkanie z księdzem w sprawie omówienia szczegółów,
- odbiór alko i przewiezienie go do restauracji
ale wygląda na to, ze zdążę.

[lipstick89]

Napisane przez zmotywowanaja

Powodzenia!

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------




pogody długoterminowe się zazwyczaj nie sprawdzają ja mam dziś 365 dni do ślubu

to tak jak ja i Cady_89

[Lemon_Drop]

Baelka wszystkie najlepszego dla Ciebie i męża, dużo szczęscia i miłości!
Dziewczynom ślubujacym jutro również życzę wszystkiego najlepszego, oby wszystko poszło zgodnie z planem o pogodę nie ma się co martwić, bo będzie idealna! Mam nadzieję że u mnie w nastepną sobotę będzie równie ciepło i słonecznie!

[lipstick89]

dziewczyny HOP HOP HOP do nowego wątku!