CZY JESTEM W CIĄŻY? - ZAPYTAJ TUTAJ! Zbiorczy.

[Lexie]

Napisane przez Doris1981

A co do danych, podanych przez jedną z wypowiadających się wątku, to nie linczujcie dziewczyny, bo wiele źródeł internetowych te dane powtarza. Na jednym stronach można przeczytać, że plemniki poza organizmem człowieka mogą przeżyć góra 15 minut, a inne, że - w temp. 20 stopni C - aż 72 h. Chyba najprawdziwsze dane to te, podające, że plemniki mogą wyżyć 1 h poza organizmem (w sprzyjających warunkach, przy odpowiedniej temp.), a do dwóch dni w organizmie kobiety.

Oczywiście, nie stosując antykoncepcji hormonalnej, należy uważać na spermę - np. zaraz po stosunku nie wkładać sobie placów, na których jest świeża sperma (wtedy rzeczywiście jest spore zagrożenie ciążą). Ale ogólnie rzecz biorąc do zapłodnienia wcale tak łatwo nie dochodzi - plemniki zostają wystrzelone z penisa z odpowiednią prędkością etc. Więc sperma na ręczniku, czy toalecie i nieumyślne zapłodnienie się nią? Raczej miejski mit, niż fakt.

Co do życia plemników w organizmie kobiety, to ponoć odnotowano przypadek (nie jest to absolutnie reguła!), że jakiś przetrwał tydzień. Spryciarz

Nie wiem jak by się musiała dziewczyna wycierać takim ręcznikiem, żeby się zapłodnić, bo musiałaby wprowadzić spermę do środka, i to dość świeżą spermę
Przeżywalność plemników w suchym środowisku jest słabiutka i giną szybko, wraz z postępującym wysychaniem

[SdC]

Napisane przez Sylvana

Oczywiście, że mogło..
Do zapłodnienia może dojść nawet gdy np chłopak zostawi swoje nasienie na ręczniku a dziewczyna w ciągu 72 h się nim podetrze..
Ekstremalna sytuacja no ale dopuszczalna.
Jeśli od tego czasu nie minęło 72h ja osobiscie nie chcac dziecka poszlabym do lekarza po tabletkę po stosunku np typu Escapelle.

Ty to serio czy tak tylko?

Od tego czasu minęło ponad 10 dni.

[201803290936]

Napisane przez lexie

Co do życia plemników w organizmie kobiety, to ponoć odnotowano przypadek (nie jest to absolutnie reguła!), że jakiś przetrwał tydzień. Spryciarz
(...)

Lexie, no to to był pewnie jakiś krewny tego plemnika, który mi dzisiaj przebiegł po biurku. Wydaje mi się zresztą, że szukał jakiejś młodej macicy, ale jak zobaczył, że mam obcisłe jeansy, to spasował.

Wniosek: jeśli nosisz spódnicę i kuse majteczki (lub nie nosisz majteczek), to siadając na krześle, najpierw je uważnie obejrzyj (krzesło, nie majteczki) .

[Sylvana]

Widzę, że tu Wam humorek poprawiłam

Muszę stwierdzić, że przypadek jest zasłyszany jako autentyczny.
Też nie mogłam w to uwierzyć lecz taka sytuacja była przedstawiona na pewnym szkoleniu.
Kobieta zaszła w ciążę, planowała dziecko ze swoim mężczyzną. Pewiem czas po narodzinach dziecka okazało się, że jest na coś chore i podczas badań wyszło, że ojcem dziecka nie jest stały jej partner. Badaniom na grupę krwi został poddany 'dziadek' narodzonego dzieciaczka, który jak się okazało jest jego ojcem biologicznym mimo, że do stosunku nie doszło. Otóż za tym wszystkim stała jak się okazało sytuacja ze słynnym ręcznikiem.
Sytuacja ekstremalna ale ja w to osobście w to uwierzyłam drogie Wizażanki

[emememsik]

Napisane przez Sylvana

Sytuacja ekstremalna ale ja w to osobście w to uwierzyłam drogie Wizażanki

A ja nie.

[northern_star]

Napisane przez Sylvana

Widzę, że tu Wam humorek poprawiłam

Muszę stwierdzić, że przypadek jest zasłyszany jako autentyczny.
Też nie mogłam w to uwierzyć lecz taka sytuacja była przedstawiona na pewnym szkoleniu.
Kobieta zaszła w ciążę, planowała dziecko ze swoim mężczyzną. Pewiem czas po narodzinach dziecka okazało się, że jest na coś chore i podczas badań wyszło, że ojcem dziecka nie jest stały jej partner. Badaniom na grupę krwi został poddany 'dziadek' narodzonego dzieciaczka, który jak się okazało jest jego ojcem biologicznym mimo, że do stosunku nie doszło. Otóż za tym wszystkim stała jak się okazało sytuacja ze słynnym ręcznikiem.
Sytuacja ekstremalna ale ja w to osobście w to uwierzyłam drogie Wizażanki

a to Ciekawa historia. mogłabyś przytoczyć, na jakim dokładnie "szkoleniu" to usłyszałaś?
mało wiarygodnie to wszystko brzmi.

[karolca]

a ja się pytam - skąd sperma ze zdolnymi do zapłodnienia plemnikami na ręczniku? Takie to podejrzane... a tłumaczenia na "nieojcostwo" często są powalające, tak jak historia dziewczynki, która zaszła w ciążę z wodą z basenu.

No i jak ta panna musiała się tym ręcznikiem wycierać... to jest zastanawiające. Od środka?!

[du$ka]

Kiedyś mama opowiadała mi jak 30-pare lat temu w 'Filipince' dziewczyny zadawały pytania typu "Czy jak usiadłam na krześle po chłopcu, to mogę być w ciąży?" i wydawało mi się to totalnie abstrakcyjne i odpowiedź automatycznie się nasuwała "tylko poprzez stosunek!". Ale skoro można zajść w ciążę z ręcznikiem, to ja już nie wiem... Gdzieś czytałam o dziewczynie, która wróciła z wakacji w Egipcie z brzuchem, a do zapłodnienia miało dojść poprzez wodę w basenie. Wydało mi się to nieprawdopodobne. Ale po tym co piszecie, zaczynam wątpić

[northern_star]

Napisane przez du$ka

Kiedyś mama opowiadała mi jak 30-pare lat temu w 'Filipince' dziewczyny zadawały pytania typu "Czy jak usiadłam na krześle po chłopcu, to mogę być w ciąży?" i wydawało mi się to totalnie abstrakcyjne i odpowiedź automatycznie się nasuwała "tylko poprzez stosunek!". Ale skoro można zajść w ciążę z ręcznikiem, to ja już nie wiem... Gdzieś czytałam o dziewczynie, która wróciła z wakacji w Egipcie z brzuchem, a do zapłodnienia miało dojść poprzez wodę w basenie. Wydało mi się to nieprawdopodobne. Ale po tym co piszecie, zaczynam wątpić

przecież nie można zajść w ciążę z ręcznikiem!
przeczytaj, co pisałyśmy wyżej, ta historia została zdementowana.

[emememsik]

Napisane przez du$ka

Gdzieś czytałam o dziewczynie, która wróciła z wakacji w Egipcie z brzuchem, a do zapłodnienia miało dojść poprzez wodę w basenie.

Bujda.

[karolca]

Napisane przez du$ka

Kiedyś mama opowiadała mi jak 30-pare lat temu w 'Filipince' dziewczyny zadawały pytania typu "Czy jak usiadłam na krześle po chłopcu, to mogę być w ciąży?" i wydawało mi się to totalnie abstrakcyjne i odpowiedź automatycznie się nasuwała "tylko poprzez stosunek!". Ale skoro można zajść w ciążę z ręcznikiem, to ja już nie wiem... Gdzieś czytałam o dziewczynie, która wróciła z wakacji w Egipcie z brzuchem, a do zapłodnienia miało dojść poprzez wodę w basenie. Wydało mi się to nieprawdopodobne. Ale po tym co piszecie, zaczynam wątpić

jakoś musiała rodzicom wytłumaczyć ciążę

Napisane przez emememsik

Bujda.

[kropka241]

Napisane przez Sylvana

Muszę stwierdzić, że przypadek jest zasłyszany jako autentyczny.
Też nie mogłam w to uwierzyć lecz taka sytuacja była przedstawiona na pewnym szkoleniu.

ciekawe co to za szkolenie
tylko sie domyslam ale jesli bylabys uprzejma to prosze powiedz gdzie cie tak szkolili to napewno bede omijac szerokim lukiem bo to jak opowiesci z krypty czy inny amway

[Neciak89]

Hahah.. Historia świetnie poprawiająca humor

A co do tej dziewczyny i basenu- pomyśleć, że jej matka jest tak głupia..

[arisa]

Napisane przez Sylvana

Widzę, że tu Wam humorek poprawiłam

Muszę stwierdzić, że przypadek jest zasłyszany jako autentyczny.
Też nie mogłam w to uwierzyć lecz taka sytuacja była przedstawiona na pewnym szkoleniu.
Kobieta zaszła w ciążę, planowała dziecko ze swoim mężczyzną. Pewiem czas po narodzinach dziecka okazało się, że jest na coś chore i podczas badań wyszło, że ojcem dziecka nie jest stały jej partner. Badaniom na grupę krwi został poddany 'dziadek' narodzonego dzieciaczka, który jak się okazało jest jego ojcem biologicznym mimo, że do stosunku nie doszło. Otóż za tym wszystkim stała jak się okazało sytuacja ze słynnym ręcznikiem.
Sytuacja ekstremalna ale ja w to osobście w to uwierzyłam drogie Wizażanki

Mhm. Ta, jasne. Jak się takie historie dzieją i taki poziom wiedzy społeczeństwa jest, to ja się nie dziwię, że ostatnio zrobił nam się dodatni przyrost naturalny.

[aniajagoda]

Witam dzewczyny i prosze o porade. Dzis nad ranem pękła nam prezerwatywa (jakies 4-5 mcy temu odstawilam tabletki z powodu niebecności Męzczyzny w kraju). Termin planowanego okresu mam jutro. Niestety kochaliśmy sie do końca. Nie zastałam mojej lekarki (Postinor), jednak mam możliwość Zastosowania metody Yuzpe z Microgynonem 21. Okresy mam regularne, że tak powiem" "psychicznie" czuję, że okres otrzymam., no a teoretycznie dni sa niepłodne. Co radzicie?

[karolynka90]

Napisane przez aniajagoda

Witam dzewczyny i prosze o porade. Dzis nad ranem pękła nam prezerwatywa (jakies 4-5 mcy temu odstawilam tabletki z powodu niebecności Męzczyzny w kraju). Termin planowanego okresu mam jutro. Niestety kochaliśmy sie do końca. Nie zastałam mojej lekarki (Postinor), jednak mam możliwość Zastosowania metody Yuzpe z Microgynonem 21. Okresy mam regularne, że tak powiem" "psychicznie" czuję, że okres otrzymam., no a teoretycznie dni sa niepłodne. Co radzicie?

dzien przed okresem nie zajdziesz w ciaze

[aniajagoda]

no teoretycznie tak, a jeśli wystąpiło jakieś przesuniecie owulacji to grrr :| no ale nie zaszkodzi mi wykupić chyba tabletki *bralam je kiedys, a i tak wracam do tabletek) i w razie czego zazyc, gdy okres otrzymam..

Mogłby ktoś jeszcze mnie podtrzymać na duchu ? Bo bardzo panikuję, nie wiem czy czekać do rana i w razie czego udać sie po Microgynon. ehh

[karolca]

Napisane przez aniajagoda

no teoretycznie tak, a jeśli wystąpiło jakieś przesuniecie owulacji to grrr :| no ale nie zaszkodzi mi wykupić chyba tabletki *bralam je kiedys, a i tak wracam do tabletek) i w razie czego zazyc, gdy okres otrzymam..

Mogłby ktoś jeszcze mnie podtrzymać na duchu ? Bo bardzo panikuję, nie wiem czy czekać do rana i w razie czego udać sie po Microgynon. ehh

w dzień okresu, weź tabletki i niczym się nie przejmuj. Zapewne naczytałaś się bajek o zachodzeniu w ciążę z wodą z basenu bądź ręcznikiem albo niepokalane poczęcie i się martwisz. Sama mówisz, że masz regularne cykle (czego gratuluję po odstawieniu tabletek) więc tym bardziej nie wiem, co cię tak niepokoi

[Justyna333]

okres spoznia mi sie 6 dni po raz pierwszy.Wspolzylam w dzien kiedy mial nadejsc ,dzien wczesniej oraz dwa razy w kilka dni po porzednim okresie zawsze oczywiscie z gumka ktora nie wykazywala wad.ale wiadomo nie ma pewnosci do konca.Test robilam dzis z porannego moczu jedna kreska.Ale przeciez maialm dostac 6 dni temu okres i to teoretycznie dni nie plodne ale moze cos sie przesunelo i byly plodne plemnik sie jakos przedostal i jestem w ciazy i dlatego niemam okresu a test za szybko zrobiony zeby to wykryc? On wykrywa 10 dni od stosunku czyli poprzednie by wykryl tylko nie tych ostatnich. Nie mam zadnych objawow ze andejdzie okres a zawsze mialam od gromaTo tak angle od siebei nie mija:/ Duze prawdopodobienstwa?Zreszt a tyle sie naczytalam o zawodnosci testow.Ze kobiety byly jzu w 5 tyg ciazy a byla 1 kreska.Nie negujcie mnie za to pyatnie jestem tu nowa prosze o zrozumienie.Moze powinnam isc do lekarza po tabletki na wywolanie??

[stokrotka_to_ja]

jesli zawsze mialas regularne cykle to mozesz przejsc sie do lekarza ,ale nie panikowałabym. W ciazy nie jestes ,chyba ze twoj chłopak wyhodował pleminki rabo -terminatory

[madzia2306]

nie mogłaś się spytac w wątku zbiorczym?? tylko nowy zakładac? tak poza tym test robi się 14 dni po stosunku, może miałaś stres albo się odchudzałaś nie wiem ale nie panikuj... jeśli gumka ani razu nie pękła ani się nie zsunęła to nie ma szansy na ciążę...poraz 1000000000000000 raz powtarzam że plemniki to nie terminatory

[elvegirl]

stres, zmiana diety, antybiotyki...okres się może spóźniać z różnych powodów.

W ciąży raczej nie jesteś...ale do lekarza się przejdź, może są inne powody.

BTW...dlaczego ludzie niewyedukowani w kwestiach dotyczących seksu się za ów seks łapią...? :/

[bella7]

Jeśli będziesz w ten sposób myśleć to jeszcze bardziej możesz go opóźnić... ja też panikowałam i wiem , że to STRES był przyczyną

[Sen Si]

Najlepiej zrobisz jak pójdziesz do ginekologa i głowa do góry

[xxSHINeexx]

Sa 2 watki zbiorcze na temat ciazy. Czy ludzie naprawde nie mysla?
Do autorki:
Nie, nie ma obaw. Plemniki to nie terminatory.

[Lexie]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=15084697 - kontynuacja wątku.

Obecny zamykam ponieważ przekroczył 5000 postów.