2014-08-20, 09:30 | #5011 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Co do facetów, to racja, nie wszyscy. W ogóle według mnie tu nie ma żadnych reguł, to kwestia indywidualnej wrażliwości i zaangażowania, jedni dobrze sobie radzą w nowych sytuacjach i szybko zapominają, a niektórzy cierpią latami.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2014-08-20 o 09:31 |
||
2014-08-20, 10:58 | #5012 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Z tego co zdążyłam zauważyć mój eks jest "autodestrukcyjny" - po rozstaniu z byłą chodził po barach i pił, teraz też pewnie ucieka w alkohol i papierosy wieczorami, a rano praca, praca, praca.
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy." |
|
2014-08-20, 11:02 | #5013 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 778
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
A ja się załamałam... I w sumie zamiast lepiej jest mi coraz gorzej... Czuję się strasznie oszukana... Gdyby mi powiedział prosto w oczy, że już mnie nie kocha i kogoś ma, tak jak to niby napisał ktoś, kto zabrał mu telefon, zrozumiałabym. Bardziej mi jest szkoda z tego powodu, że tak strasznie mnie oszukał... Nawet dobija mnie debilny status na fejsie, który ukrył. A jak był ze mną ile musiałam się naprosić, żeby chociaż go ukrył, bo wolny już nie jest. Szkoda mi też tej dziewczyny, bo nie zdaje sobie sprawy z tego w co wchodzi... Nawet dwa miesiące nie minęły a on już się pocieszył... A taki przygnębiony miał siedzieć do końca września... biedaczek... Mam ochotę wszystko mu wygarnąć. Ale w ten sposób aby pokażę mu to, że jestem słaba i to wszystko bardzo mnie przygniotło...
Strasznie boli takie wielkie kłamstwo, które tak szybciutko wyszło na jaw... Ta dziewczyna z wyglądu jest tak bardzo do mnie podobna... ---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ---------- Cytat:
Za trzy dni byłyby dwa miesiące do naszej drugiej rocznicy, a za osiem będą dwa miesiące jak nie jesteśmy razem... pokasowałam zdjęcia... staram się nie przypominać sobie jego twarzy. Trzymałam się dobrze, a teraz się rozklejam... Najlepsze lekarstwo to zapomnienie go, szkoda, że się nie da tak wymazać z pamięci... Wiem, że ludzie widzą go na mieście z tą dziewczyną... Na prawdę może to głupie, bo przejmuję się pierdołami typu związek na fejsie, chociaż to głupota. Ale tych pierdół potem zbierało się coraz więcej i były coraz większe... Czuję się oszukana. A wszystko to, co było między nami jest dla mnie jednym wielkim kłamstwem. Zastanawiam się jak ten człowiek staje przed lustrem i potrafi spojrzeć sobie w oczy... ja bym nie potrafiła... Wszystko przez moją naiwność i wiarę w ludzi... Zawiódł mnie a ja mu dawałam szansę... jedną, drugą, dziesiątą... wierzyłam w to co mówił, że mnie kocha, że chce być zawsze ze mną. Tylko nie wiedziałam, że 'zawsze' w jego przypadku to kwestia kilkunastu tygodni....
__________________
Największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie wierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. ~ George Bernard Shaw 10.10.2014 Zdałam Prawko 28.10.2014 Znów szczęśliwa Znów dbam o włosy 10.2014-12.2014 JUDO 12.2014 ćwiczę jak dzika Edytowane przez euphora721 Czas edycji: 2014-08-20 o 11:12 |
|
2014-08-20, 11:30 | #5014 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Trzymaj się ciepło |
|
2014-08-20, 11:50 | #5015 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Witam w klubie. Też się zastanawiam jak mój były funkcjonuje. Czy raczej kim trzeba być, żeby kogoś tak oklamywac, wykorzystywać, oszukiwać, skrzywdzić i być zadowolonym z życia i prowadzać się z nową dziewczyną. Swoją drogą strasznie głupia laska z tej dziewczyny że jest tego wszystkiego świadoma i poleciała na niego.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
2014-08-20, 12:48 | #5016 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 356
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Euphora jedyne co możesz mu pokazać to to jak bardzo jesteś silna, samodzielna itp. Jak pięknie wyglądasz itp., pokaż mu co stracił.
Przynajmniej macie wolne, ja się uczę do poprawki
__________________
Październik miesiącem zmian! Świadoma pielęgnacja włosów: październik 2011 Pole dance: październik 2014 Cele: Allegra, Handspring, Extended Butterfly, szpagat, stanie na rękach! |
2014-08-20, 13:02 | #5017 |
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Pewnie część z Was kojarzy mnie sprzed kilku miesięcy, gdy byłam po rozstaniu z poprzednim eksem. Od 4 dni mam juz następnego
Generalnie historia przedstawia się tak, że jakieś 2-3 miesiące po rozstaniu z chłopakiem z którym byłam ponad rok poznałam D. Na początku wszystko ładnie pięknie, wydawał się być naprawdę miły, inteligentny, z poczuciem humoru, no po prostu super Potem było już nieco gorzej, zauważyłam że muszę bardzo uważać na to co mówię i robię, bo strasznie szybko się obraża. W ciągu naszej ok. 3 miesięcznej relacji przepraszałam go za wszystko niezliczoną ilość razy, za wszelką cenę starając się by ode mnie nie odchodził, bo strasznie mi na nim zależało. Zauważyłam też że bardzo często mnie krytykuje i stawia mnie w roli głupiutkiej dziewczynki, która nie potrafi nic zrobić. Przykład - niedokładnie umyłam kubek, zamiast normalnie zwrócić mi uwagę, on od razu z pretensjami, że nawet kubka nie potrafię dobrze umyć. Oprócz tego, po każdej naszej sprzeczce po prostu odwracał się na pięcie i odchodził, nawet jeśli byliśmy x km od naszego miasta, a ja nie miałam jak wrócić. Jest jeszcze wiele takich historii, ale apogeum wszystkiego nastąpiło na punk pikniku na którym niedawno byliśmy. D. był przez kilka dni w Krakowie i od razu stamtąd miał przyjechać do Lublina żeby się ze mną spotkać i razem pojechać na ten fest. Na dworzec przyszedł z dwoma koleżankami, typowe punkówy. No spoko, poznaliśmy się, ale D. jakoś tak dziwnie się zachowywał, ani przytulił ani pocałował, no zdziwiłam się generalnie, bo zazwyczaj tak nie robił. Za to z jedną z tych dziewczyn zaczepiali się co chwilę, co oczywiście doprowadzało mnie do szewskiej pasji. Po jakimś czasie dotarliśmy w końcu na ten piknik, zawołałam szanownego pana na boczek i wyłożyłam mu kulturalnie sprawę, że nie podobają mi się jego ewidentne flirty z tą panią i że ma dać z tym spokój. Pan pokiwał głową, powiedział że przesadzam i dalej beztrosko miział się z koleżanką. Jakiś czas później siedzieliśmy razem w namiocie, a ja już zirytowana do granic możliwości powiedziałam, żeby nie pił dzisiaj za dużo, bo mu nie stanie. D. się obraził (ojoj xD) i wyszedł z namiotu. Potem zobaczyłam pana i jego nową panią siedzących przy znajomych, dosiadłam się kulturalnie i usłyszałam jak nowa pani mówi, że D. to jej chłopak Oczywiście ja głupia chciałam to sprostować i wytłumaczyłam jej, że ten pan jest już zajęty, a ona odparła, że o niczym takim nie wiedziała. No cóż, pan D. zapomniał się do mnie przyznać Stwierdziłam, że nie ma sensu z nimi siedzieć i podziwiać ich miłości więc cały fest spędziłam z innymi ludźmi. Potem nadeszła pora na spanie, miałam spać z D. w namiocie, ale jego nowa pani też nam się wpierdzieliła i tak sobie słodziutko spali przytuleni pod jednym śpiworem a ja obok Już miałam ich wywalić z tego namiotu w środku nocy, ale się powstrzymałam. Następnego dnia pan stwierdził, że denerwuje go moje zachowanie i że to koniec najgorsze jest to, że ja w zaślepieniu chciałam z nim jeszcze być i to JA go przepraszałam za moje zachowanie jak można się było tak dać zmanipulować to mi się w głowie nie mieści.
__________________
You may think he's a sleepy-type guy Always takes his time Soon I know you'll be changing your mind When you've seen him use a gun, boy When you've seen him use a gun |
2014-08-20, 13:13 | #5018 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
2014-08-20, 13:18 | #5019 |
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
zagadał do mnie w szkole xD
na końcu przyznał, że "możliwe, że trochę było w tym jego winy" i że "jestem dla niego zbyt grzeczna, a on myślał, że ja jestem taką punkówą fest"
__________________
You may think he's a sleepy-type guy Always takes his time Soon I know you'll be changing your mind When you've seen him use a gun, boy When you've seen him use a gun |
2014-08-20, 14:07 | #5020 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
|
2014-08-20, 14:25 | #5021 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 778
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ona właśnie nie jest chyba świadoma sytuacji. Z tego co już się zdążyłam zorientować nawet na własnym przykładzie K. potrafi ładnie koloryzować i zbajerować. Ty się czujesz super bo słyszysz to co w sumie chcesz, on się cieszy bo mu się udało. Jestem ciekawa co jej naopowiadał jak się z nią spotykał a był ze mną bo na pewno takie spotkania były. Albo chociaż jakieś wiadomości gdzie flirtowali. I jaką datę i powód naszego rozstania zna ona... Taaaa, seks z miłości... -.- na 11 dni przed rozstaniem byłam jego największą miłością.... W sumie wcale się nie zdziwię jak by się okazało, że ciągnął to jeszcze tak byle jak, żeby dostać prezent na urodziny. To śmieszne ale jak się tak temu przyjrzeć to na to wychodzi. Nie ma dla mnie zbytnio czasu. 17 czerwca ma urodziny. Pytam się go czy się spotkamy, no to tak, możemy 16 albo 17. Ok, przyjeżdżam 16, jest między nami średnio... no ale lądujemy w łóżku, daję mu prezent... i po chwili zaczyna się robić znów chłodno, tak jakby chodziło mu tylko o jedno... Na drugi dzień nawet nie podziękował za życzenia... i do 27 w ogóle się nie odzywał... Wiecie co jest jeszcze gorsze... Nie żałuję tego, że był moim pierwszym, że to jemu się oddałam. Robiłam to z miłości. Zdawało mi się, że to ten jeden. Po roku z kawałkiem bycia razem stało się to, tak spontanicznie. Gorsze jest to, że boję się, że jak spotkam tego wspaniałego faceta, który mnie pokocha i będzie w stanie zrobić dla mnie wszystko nie zrozumie tego, że nie jestem już dziewicą i nie będzie mnie chciał... ---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ---------- Cytat:
Wszyscy mówią, że jeszcze przyleci do mnie bo drugiej takiej jak ja nie znajdzie nigdzie i w ogóle powinien na rękach mnie nosić, że chciałam być z kimś takim jak on. Ale ja nie wiem czy ja w ogóle chcę jego powrotu. Może niech to zostanie tak jak jest. Może spotkam kogoś kto na prawdę będzie mnie kochał. Dla kogo będę priorytetem a nie tylko zaklej dziurą w samotne dni... ---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ---------- Na prawdę, prędzej bym zrozumiała i przyjęła do siebie to, że mnie już nie kocha, że ma inną gdyby mi to powiedział. Te wszystkie kłamstwa bardzo bolą. ---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ---------- Teraz też doszło do mnie to, że za każdym razem gdy coś niefajnego się działo to ja zawsze obarczałam się winą. A to moja wina, to też, tamto też...
__________________
Największą karą dla kłamcy jest nie to, że ktoś mu nie wierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. ~ George Bernard Shaw 10.10.2014 Zdałam Prawko 28.10.2014 Znów szczęśliwa Znów dbam o włosy 10.2014-12.2014 JUDO 12.2014 ćwiczę jak dzika |
|||
2014-08-20, 14:32 | #5022 |
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
no cóż, zycie depcze wyobraźnię, liczę że niedługo spotkam kogoś sensownego, a nie same pomyłki jak na razie :P
__________________
You may think he's a sleepy-type guy Always takes his time Soon I know you'll be changing your mind When you've seen him use a gun, boy When you've seen him use a gun |
2014-08-20, 16:16 | #5023 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ja właśnie przejrzałam mnóstwo wątków z chorobliwą zazdrością i konkluzja z "lektury" jest taka, że każdego cierpliwość się kończy i taka zazdrość może zniszczyć nawet najlepszy związek..
Jest mi wstyd. Że to zepsułam swoim durnym zachowaniem. Staram się naprawić swoją psychikę. Postanowiłam od października wybrać się do psychologa. Czytam książki na temat związków i pewności siebie, miłości i jej problemach. Dużo spaceruję myśląc o tym. Staram sie to naprawić. Szkoda tylko, że za późno na tę miłość. Smuci mnie też to, co inni - jego znajomi i rodzina i on sam, myślą o mnie i moich zachowaniu. Że pewnie jestem wariatką. No, ale cóż - chorobliwa zazdrość jest chorobą i to się leczy. |
2014-08-20, 16:38 | #5024 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2014-08-20 o 18:31 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:54.