Świnki Morskie cz. II

[ewqa_1]

help!! moja świnka zwariowała!! cały czas biega jak szalona wkoło swojego domku!!! czy to tylko zabawa???

[Lavi92]

Napisane przez ewqa_1

help!! moja świnka zwariowała!! cały czas biega jak szalona wkoło swojego domku!!! czy to tylko zabawa???

To normalne, bawi się

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

A ja mam znów w domu gwałconko, tym razem mały Mieciu podrósł, zmężniał i teraz chyba mu się wydaje że ma w klatce kobitkę
lata za kumplem, żyć mu nie daje, no tak mi szkoda tej drugiej świnki że szok. już tak parę dni
Biedny Asiek ucieka, piszczy a ten ładuje się centralnie na niego i wchodzi

[Lavi92]

U mnie Nepa robiła dosłownie to samo Groszkowi Ale przeszło, na szczęście.

[mysza007]

A Malince już lepiej, wcina ogóreczka i inne smakołyki, i pitula się niesamowicie

[ewqa_1]

wg. wiem że pewnie już był poruszany ten temat ale jak najlepiej oswoić swoja świnkę?? tzn. od kiedy można brać na ręce itd. (pytam ponieważ na jednej stronce piszą że można od razu na innej że po kilku dniach... )

[Lavi92]

Napisane przez mysza007

A Malince już lepiej, wcina ogóreczka i inne smakołyki, i pitula się niesamowicie

Super

Napisane przez ewqa_1

wg. wiem że pewnie już był poruszany ten temat ale jak najlepiej oswoić swoja świnkę?? tzn. od kiedy można brać na ręce itd. (pytam ponieważ na jednej stronce piszą że można od razu na innej że po kilku dniach... )

Lepiej po kilku, niech się oswoi z klatką i nowym otoczeniem. Ja swoją zaczynałam brać jak widziałam, że zaczyna śmiało chodzić po klatce, wskakiwać na domek.

[ewqa_1]

Lavi bardzo ci dziękuję!!!!

[Lavi92]

Ależ nie ma za co

[patrycja350]

dziewczyny mam problem ze świnka... myślałam ze to przez siano ma takie rozwolnienie albo przez zieleninę... ale niestety po zmianie siana i diecie to nic nie dalo... dostawał dodatkowo smektę i lakcid...troche było lepiej i znowu nic.
schudło mu sie i nie wiem co dalej...jakas dziwna lekarka powiedziała by jadł marchewkę starta z jabłkiem i suchy chleb... to możliwe??
On chleba nie tknie

[motylek1007]

Napisane przez patrycja350

dziewczyny mam problem ze świnka... myślałam ze to przez siano ma takie rozwolnienie albo przez zieleninę... ale niestety po zmianie siana i diecie to nic nie dalo... dostawał dodatkowo smektę i lakcid...troche było lepiej i znowu nic.
schudło mu sie i nie wiem co dalej...jakas dziwna lekarka powiedziała by jadł marchewkę starta z jabłkiem i suchy chleb... to możliwe??
On chleba nie tknie

1) od sianka nie ma biegunki (chyba ze jest popsute ale to starsznie czuc)
2) zieleninę wprowadzamy powoli, inaczej konczy sie biegunką
3) w trakcie biegunki swinka jest na diecie - ŻADNYCH warzyw, owoców, tylko sianko i suchy pokarm
4) jesli nie je, musisz ją dokarmiać i poić - inaczej nie przeżyje
5) przy biegunkach podajemy węgiel i lakcid

[Wroclovianka]

Napisane przez asikb90

Dziewczyny, kupię używaną klatkę 70-tkę. Proszę pisać na maila asikb90@wp.pl

pokryje koszty przesyłki

Poszukaj na świnkowych forach (na Caviarnii skontaktuj się z shoti1910 ona ma jakieś możliwości w załatwieniu różniastych klatek), ale i na króliczych a nawet na szczurzych się trafi. No i jak zawsze pozostaje Allegro.

[ewqa_1]

mam kolejne pytanko: czy świneczce można dać płatki kukurydziane (oczywiście tylko troszeczkę ) np. corn flakes??

[motylek1007]

eee a po co?

[Alciaaa]

Jest już 5000 wiadomości, więc pewnie trzeba zakładać nowy wątek

[motylek1007]

nowa część

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=443133

[Lein]

Co do mini-świnek i ich pochodzenia chciałam podzielić się jedną informacją, którą na pewno posiadam. Mini-świnki to specjalnie wyinżynierowane genetycznie zwierzęta stworzone na potrzeby laboratoriów farmakologicznych. Ponieważ świńska tkanka jest bardzo zbliżona do ludzkiej, świnki idealnie nadają się do różnych testów, a ponieważ zwykła duża świnia nie bardzo pasuje do laboratorium, stworzono te mini-świnki specjalnie na potrzeby małej klatki. Nie jest to więc komercyjnie stworzona świnka dla fanaberii blondynek.

Co do adopcji - jak ktoś ma dobre serce to niech adoptuje jakie chce stworzenie. Bardzo brzydko oceniać innych po tak drobnej informacji jak chęć kupienia świnki.

[mmm3m]

Napisane przez esfira

mnie zastanawia co innego- w końcu świnie są w Polsce zwierzętami gospodarskimi, więc trzeba mieć gospodarstwo, żeby ja nabyć (przynajmniej od strony prawnej, wiadomo przepisy można obejść). Poza tym co z leczeniem takiej świnki jak zachoruje- czy trzeba jechac na wieś do weta od 'normalnych' świń? Przeciez swinia, mała czy duża, to świnia, a nie pies czy kot, leczy się ją inaczej

Też mnie to bardzo interesuje, ale przyznam, że mimo tego chcę mieć świnkę. No ale nim ją nabędę, wolę jak najwięcej się dowiedzieć a nie jak inni "zakochać się i mieć"

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez carolinascotties

mam wrażenie, że - albo się z nas nabijasz, albo naprawdę nie masz pojęcia o tej śwince-która ma być zabawką...

nie istnieją świnki mniejsze od kota - chyba, że pod uwagę bierzemy świnkę małą, kilkutygodniową... miniaturowe świnki są wielkości małego psa.

skąd chcesz wziąć ową świnkę? czy istnieją hodowle z "papierami" - które dadzą Ci pewność, że zwierzą będzie zdrowe i ... "małe"... pytam, bo znam osobę, która spełniła swoją zachciankę i ze świnki, która miała byc miniaturowa wyrosła... duża świnka... tak duża, że trzeba było na gwałt szukać jakiegoś gospodarstwa i gwarancji, że nie trafi na stół - ale będzie traktowana, jak pies... wyobrażasz sobie, jak było to trudne...?

rozumiem, że najpierw jest myśl "chcę..." - ale jeśli jesteśmy odpowiedzialni to zaraz za tą myślą powinno iść działanie mające na celu zgłębienie tematu...

wiekszość z nas zastanawia się w tym wątku - CO wiesz o tych świnkach... niestety nie odpowiedzialas..

Niestety, takich hodowli w Polsce chyba nie ma. Albo po rpostu cieżko znaleźć informacje o nich w sieci.
Zgadzam się z tobą, świnki muszą być zdrowe, zadbane i mieć dokumenty na to, że są takiej a nie innej rasy. Taki zonk to dowód braku odpowiedzialności lub doświadczenia właścicieli.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Lein

Co do mini-świnek i ich pochodzenia chciałam podzielić się jedną informacją, którą na pewno posiadam. Mini-świnki to specjalnie wyinżynierowane genetycznie zwierzęta stworzone na potrzeby laboratoriów farmakologicznych. Ponieważ świńska tkanka jest bardzo zbliżona do ludzkiej, świnki idealnie nadają się do różnych testów, a ponieważ zwykła duża świnia nie bardzo pasuje do laboratorium, stworzono te mini-świnki specjalnie na potrzeby małej klatki. Nie jest to więc komercyjnie stworzona świnka dla fanaberii blondynek.

Co do adopcji - jak ktoś ma dobre serce to niech adoptuje jakie chce stworzenie. Bardzo brzydko oceniać innych po tak drobnej informacji jak chęć kupienia świnki.

Zgadzam się, ładnie to ujęłaś

[Morgie]

Napisane przez carolinascotties

Zastanawiam sie, jak duzo wiesz o tych swinkach - jak dlugo zyja, na jakie choroby zapadaja, co jedza, jak duze rosna... bo to, ze sa przekochane to zbyt maly powod do "przygarniecia"

zamiast kupna - mozesz zadoptowac swinke, ktorej ktos nie chce...

Przepraszam za wyrażenie, ale pieprzycie zamiast pomóc. Tak samo wielu ludzi kupuje psa nie wiedząc nic o nich zupełnie, a Ci co chcą - dowiadują się. O świnkach też mozna się dowiedziec. Zwłaszcza, że nie są specjalnie wybredne.
Acha i nie są to żadne mutanty genetyczne!!! Powstały w wyniku krzyżowania z rasami świń karłowatych, dzikich itp! Poprzez selekcje małych osobiników - tak samo, jak do hodowli produkcyjnej wybiera się te większe, o lepszych parametrach.


Świnie są zwierzętami stadnymi, dlatego dobrze czują się wśród ludzi - potrafią świetnie nawiązać kontakt, są inteligentne, lubią się bawić. Dotyczy to także normalnych, wiejskich świn z chlewni (z miniaturkami nie miałąm dotąd dużo kontaktu) - one po prostu cieszą się z tego, że ktoś do nich przychodzi i od razu zaczepiają ludzi (oczywiście inaczej będzie u świn, które mają zaburzony dobrostan, co powoduje stres).

Powiem co wiem z teorii (ze studiów): najmniejsze są miniaturki z Niemiec (do 35kg), wietnamskie nawet to 90kg, w USA 30-50.
Nie wolno ich karmić suchą karmą dla psów czy kotów! Nie należy też dawać odpadków ze stołu. Należy uwzględnić, że są wszystkożerne, można karmić parowanymi ziemniakami, grochem, dynią itp. Prosiętą podajemy preparaty żelazowe (ale to raczej przed zakupem poda hodowca).
Łatwo się uczą chodzić w szelkach, chętnie uczą się komend - są w stanie opanować ich ok. 100 (metoda pozytywna jak u psów). Problemem może być silny terytorializm (ale wiele psów też tak ma!), dobrze jest mieć własny, ogrodzony ogródek - tyle, że ryją i trawy tam raczej nie będzie.
Da się je przyuczyć do załatwiania do kuwety. W domu lepiej wydzielić im jakieś miejsce - mogą niszczyć, gdy im się nudzi. Powinny mieć swój kocyk. Oczywiście stały dostęp do wody.

[carolinascotties]

Morgie - przeczytaj z łaski swojej regulamin i kiedy korzystasz z Wizażu - zamiast przepraszać za wyrażenia - unikaj słów, które mogą poddać pod wątpliwość istnienie Twojej kultury osobistej.

[Ilona_06]

Napisane przez carolinascotties

nie zamierzam wdawac sie z Toba w dyskusje na temat mojej osoby - tytul watku wskazuje, ze poruszamy sie w temacie swinki i osoby, ktora jej poszukuje - jesli tak bardzo jestes ciekawa mojej reakcji - zapraszam na PW - Ciebie i autorke watku.

Słuchaj PANIUSIU a może na priv gdzie indziej?! Szkoda mi gdy takie stare ....... jak ty czepiają się dobrych ludzi którzy tylko chcą spełnić swoje marzenia! P.........e nie wyżyte stare panny!Zastanów się zanim coś napiszesz!Znam takie jak ty!Cwaniara bo za monitorem siedzi! I wszystkich tylko krytykujesz!Nie lubie takich ludzi!Dla mnie stawiać pod murem i rozstrzelać! Może dziewczyna tylko zadała pytanie i gdybyś posiadała coś takiego jak kultura osobista to wystarczy odpowiedzieć a jak nie to pomóc i doradzić a nie oceniać!Znalazła się służbistka!Będziesz chłopaka pouczać jak ma się wyrażać i jaki jest regulamin! Załóż sobie swoje forum i tam sobie krytykuj i pouczaj innych a z tond szoruj!!!!

[carolinascotties]

Napisane przez Ilona_06

Słuchaj PANIUSIU a może na priv gdzie indziej?! Szkoda mi gdy takie stare ....... jak ty czepiają się dobrych ludzi którzy tylko chcą spełnić swoje marzenia! P.........e nie wyżyte stare panny!Zastanów się zanim coś napiszesz!Znam takie jak ty!Cwaniara bo za monitorem siedzi! I wszystkich tylko krytykujesz!Nie lubie takich ludzi!Dla mnie stawiać pod murem i rozstrzelać! Może dziewczyna tylko zadała pytanie i gdybyś posiadała coś takiego jak kultura osobista to wystarczy odpowiedzieć a jak nie to pomóc i doradzić a nie oceniać!Znalazła się służbistka!Będziesz chłopaka pouczać jak ma się wyrażać i jaki jest regulamin! Załóż sobie swoje forum i tam sobie krytykuj i pouczaj innych a z tond szoruj!!!!

Czuję, że szybko opuścisz to forum i odrobinę mi szkoda- bo mogłabyś nauczyc się tutaj, co znaczy kultura.

[korawroclaw]

Witam ;0 Macie jakąś sprawdzoną, godną polecenia hodowlę świnek morskich we Wrocławiu? Nie chodzi mi o rasowe, tylko takie zwykłe, najlepiej rozetki nie chcę kupować w sklepie bo mam złe doświadczenia, chcę miec pewność że świnki są trzymane w dobrych warunkach pozdrawiam

[Synthesthesia]

Napisane przez korawroclaw

Witam ;0 Macie jakąś sprawdzoną, godną polecenia hodowlę świnek morskich we Wrocławiu? Nie chodzi mi o rasowe, tylko takie zwykłe, najlepiej rozetki nie chcę kupować w sklepie bo mam złe doświadczenia, chcę miec pewność że świnki są trzymane w dobrych warunkach pozdrawiam

polecam http://www.swinkimorskie.eu/SPSM/ind...d=11&Itemid=78

[korawroclaw]

Adoptowałaś może? Jestem ciekawa jak to wygląda, naprawdę ktoś przychodzi i sprawdza czy są dobre warunki dla zwierzaka?

[Synthesthesia]

Napisane przez korawroclaw

Adoptowałaś może? Jestem ciekawa jak to wygląda, naprawdę ktoś przychodzi i sprawdza czy są dobre warunki dla zwierzaka?

Nie miałam okazji korzystać. Ale z tego, co czytałam, SPŚM jest znaną i sprawdzoną organizacją i osoby, które korzystały z adopcji u nich są zadowolone. Zapraszam do świnkowego wątku, któraś z dziewczyn piszących tam adoptowała prosiaka od nich https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=443133&page=89

Jeśli piszą, że sprawdzają przyszłe warunki świnek, to wydaje mi się, że tak jest.

[korawroclaw]

Dzięki, będę polować na pojedyncze samice, bo większośc jest do adopcji tylko z drugą swinką

[korawroclaw]

Zorientowałam się tam, nie spełniam wymagań, wg nich klatka jest za mała... A pytałam koleżanek, mają takie same lub mniejsze, i mówią że pasują idealnie. Tak więc podbijam temat.

[felufela]

Napisane przez korawroclaw

Zorientowałam się tam, nie spełniam wymagań, wg nich klatka jest za mała... A pytałam koleżanek, mają takie same lub mniejsze, i mówią że pasują idealnie. Tak więc podbijam temat.

Wiesz, to że koleżanki tak mają, to nie znaczy, że klatka jest w porządku. przecież świnka im nie powie, że jej ciasno i ma mało miejsca.
Na tym forum ludzie naprawdę się znają na świnkach i opiece nad nimi, a przecież każdy chce, żeby jego zwierzak miał jak najlepsze warunki ;>

Świnek absolutnie nie powinno się trzymać w pojedynkę, to są zwierzęta stadne, a jeśli chcesz jedną świnkę, to naprawdę polecam się rozejrzeć po tym forum, bo czasami trafiają się tam świnki do adopcji, które nie tolerują innych i muszą żyć same.

Mogę spytać, ile cm ma klatka ? ;>

[Synthesthesia]

Napisane przez korawroclaw

Zorientowałam się tam, nie spełniam wymagań, wg nich klatka jest za mała... A pytałam koleżanek, mają takie same lub mniejsze, i mówią że pasują idealnie. Tak więc podbijam temat.

Nie słuchaj koleżanek, widać nic nie wiedzą o świnkach!!!

Poczytaj sobie tez informacje tutaj: http://www.swinkimorskie.org/zanim-kupisz/
Z tym, że zwróć uwagę na podane tam wymiary klatek. Pisza tam, że dla 1 świnki minimum to 70 cm klatka. Pamiętaj, że jest to wg mnie minimum absolutne, w przypadku gdy świnka jest często wypuszczana na wybieg po pokoju albo gdy ma klatkę cała dobę otwartą i zawsze może z niej wyjść. I tutaj tez ważne - względy bezpieczeństwa - żadnych kabli na wierzchu, norek i dziur, w które by mogła wejść i nie chcieć potem wyjść albo się zaklinować. A jeśli klatka zamknięta i wypuszczanie świnki na wybied codziennie albo co dwa dni na 2-3 godzinki, to wg mnie 80cm będzie ok. Ale tu tez wiadomo, im większa klatka tym lepiej dla prosiaczka - bo ma więcej miejsca dla siebie - tak na logikę


Ale do czego klatka im ( Twoim koleżankom) pasuje idealnie? Do pokoju? Czy do rozmiarów świnki, że biedna się nie może nawet swobodnie obrócić w tej klatce