Zapachy Demeter - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-03-06, 22:04   #511
shachownica
Zakorzenienie
 
Avatar shachownica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez sylion Pokaż wiadomość
Mnie z zamawianych przeze mnie zapachów zachwycił funeral home i hot toddy. Ten drugi początkowo oszołamia alkoholem, a póżniej ewoluuje w kierunku śliwki w czekoladzie. Takiej mocno nasączonej alkoholem. Przepyszny.
Rozczarowała mnie wiśnia, bo mam drzewko wiśni i spodziewałam się, że to będzie TA wisnia, może nadmiar alkoholu przytępił moj zmysł powonienia, jutro mam zamiar przyjrzeć się mu dokładnie.
syl,a jak na tobie "fh" leży, bo mnie zabija ta ilość kwiatów, a cholernik trzyma się niemalże cały dzień
__________________
i templari c' entrano sempre

twory i potwory



shachownica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-06, 22:53   #512
sylion
Raczkowanie
 
Avatar sylion
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 478
Dot.: zapachy Demeter

Jak na mnie lezy? Jak wielka wiącha kwiatów na trumnie dębowej.
Przytłacza, ale tylko przez to nieznośne skojarzenie z pogrzebem, nie znam takiego drugiego bukietu kwiatów przemieszanego z czymś, bo na drugim planie ćmi mi coś jeszcze, mam nadzieję, że to zaden z moich trupów w szafie.
__________________
oswajam rzeczywistość
sylion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 12:02   #513
emememsik
po prostu Em :)
 
Avatar emememsik
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Minęła godzinka i kwiatki przywiędły Strasznie mikruśny się ten zapach zrobił...
Oj.. a już się prawie zdecydowałam. Ale mimo wszystko warto?
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
emememsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 14:08   #514
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez emememsik Pokaż wiadomość
Oj.. a już się prawie zdecydowałam. Ale mimo wszystko warto?
Ciężkie pytanie Ja, w skali 1-5 daję mu (po przeanalizowaniu wszystkich aspektów ) 2,5
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 16:20   #515
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: zapachy Demeter

Ufff,to był ciężki orzech do zgryzienia z wyborem Demeterów

Ostatecznie wybrałam :

Condensed Milk
Cherry Blossom
(skusiła mnie Angel )
Caramel
Creme Brlulee
Laundromat
Grapefruit Tea
__________________
Mój kosmetyczny blog

Edytowane przez burn-it-up
Czas edycji: 2008-03-07 o 16:59
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 16:53   #516
Narnijkar
Zadomowienie
 
Avatar Narnijkar
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Zielone Lubusko-Wielkopolskie Wzgórze:-)
Wiadomości: 1 252
GG do Narnijkar
Dot.: zapachy Demeter


Rzeczywiście ciężki wybór...jakbym miała wziąć to co chcę musiałabym wziąć 30 buteleczek
Możecie liczyć na opisy ode mnie
:

Violet
Apple Blossom
Iris
Chamomille Tea
Rain
Mulled Cider
__________________
Szukam FM Musc Ravageur, L'Artisan Safran Troublant,

Edytowane przez Narnijkar
Czas edycji: 2008-03-13 o 18:46
Narnijkar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 16:56   #517
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez Narnijkar Pokaż wiadomość
Ja tez wybrałamI tez dzięki Angel skusiłam się na Cherry Blossom
Rzeczywiście ciężki wybór...jakbym miała wziąć to co chcę musiałabym wziąć 30 buteleczek
Możecie liczyć na opisy ode mnie
:

Violet
Apple Blossom
Cherry Blossom
Chamomille Tea
Rain
Spokojnie,stopniowo dojdziemy do 30-stu buteleczek .Koniecznie mi powiedz jaka będzie rumiankowa herbatka jak ją już będziesz miała
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-03-07, 17:09   #518
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez burn-it-up Pokaż wiadomość
Ufff,to był ciężki orzech do zgryzienia z wyborem Demeterów

Ostatecznie wybrałam :

Condensed Milk
Cherry Blossom
(skusiła mnie Angel )
Caramel
Creme Brlulee
Laundromat
Grapefruit Tea
Burn, Condensed Milk jest rozkoszny!
Wiesz jak pachnie skondensowane mleko w Malibu? Początkowo lekka alkoholowa nutka (w końcu to woda kolońska), bardzo apetyczna, a potem słodkawe mleko, bardziej z kartonika, niż z puszki...

Dla mnie na razie pychota.

Choć mogę mieć coś z węchem, bo na drugim nadgarstku mam solidną porcję Lava Rock. Rany! Ależ to odór! Myślę, że rzeczywiście tak mogą pachnieć wydzieliny Ziemi wyprażone żarem, z całym bogactwem trujących wyziewów i uprażonym w żarze miksem chemicznych pierwiastków z wszystkich możliwych krańców tablicy Mendelejewa.
Ohydny i zarazem taki sugestywny!
Warto było poznać, ale nie wiem, czy zdecyduję się na ponowną aplikację "nacielesną". Mdli mnie przy każdym ruchu ręką.

I wreszcie Fireplace w zgięciu łokcia. Dymny dymem cywilizowanym, ciepły, aromatyczny w sposób domowy - trochę korzenny, nieco przyprawowy, trochę pachnący stylowym wnętrzem. Wyraźnie wędzony. Nie wiem, może w tym kominku piekły się jakieś szynki...?
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 17:26   #519
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Burn, Condensed Milk jest rozkoszny!
Wiesz jak pachnie skondensowane mleko w Malibu? Początkowo lekka alkoholowa nutka (w końcu to woda kolońska), bardzo apetyczna, a potem słodkawe mleko, bardziej z kartonika, niż z puszki...

Dla mnie na razie pychota.
Super właśnie tego oczekiwałam.Takiego mleka chciałam,uwielbiam mleko

Po co żeś o tym Malibu wspominała.Od dwóch tygodni mam ochotę na Malibu z mlekiem a teraz to już w ogóle nie wytrzymam
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 17:42   #520
DiTu77
Zakorzenienie
 
Avatar DiTu77
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 834
Dot.: zapachy Demeter

Sabbath nie moge doczekac sie kolejnych opisow, a jest co opisywac jak mi sie wydaje. A ze ja tak pieknie opisywac nie umiem, to napisze w wielkim skrocie, ze:
Rain to zimny deszcz, duze krople chlupiace w wielkie kaluze...
Baby Powder, typowy baby-puderek ale mocno perfumowany i.. o rany jakies kwiatki mi z niego "wychodza"...:confuse d:
Wet Garden - cos podobnego czulam ostatnio w szklarni ogrodu botanicznego, tylko Wet Garden jest zimniejszy;
New Zeland - Niedoschniete siano wymieszane z jakims igliwiem - tez mokrym;
Cotton Candy pachnie mi jak takie mleczne dwukolorowe cukierko-landryny, nie zadna tam wata cukrowa
Double Trouble - jakby go tu... hmm.. jest taki "landrynowaty", slodki, w pewnym momencie przypominal mi Glorie, pozniej robi sie ciut gorzkawy i choc to nie moje klimaty, podoba mi sie
DiTu77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 21:28   #521
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: zapachy Demeter

Dziewczyny, Cherry Blossom jest śliczne przez jakąs godzinkę Potem więdnie i staje się rozczarowujący... Ale podkreślam - to moje odczucie

Podoba mi się Olikowy Hot Kiss, Sugar Addict Bo my obie uzależnione od cukru Boski... Słodki, miękki, otulajacy, ciepła wanilia...
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-07, 21:36   #522
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość

Podoba mi się Olikowy Hot Kiss, Sugar Addict Bo my obie uzależnione od cukru Boski... Słodki, miękki, otulajacy, ciepła wanilia...
Brzmi kusząco.Mnie bardzo intryguje Girly Girl.Kokos,wanilia,ananas
http://www.demeterfragrance.com/Prod...ProductID=1119
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 21:43   #523
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez burn-it-up Pokaż wiadomość
Brzmi kusząco.Mnie bardzo intryguje Girly Girl.Kokos,wanilia,ananas
http://www.demeterfragrance.com/Prod...ProductID=1119
To "girly girl" to taki dość zabawny zwrot określajacy pewien typ amerykańskich dziewczyn Żeby nie było - zwrot jak najbardziej pochlebny

Rzeczywiście fajny miks Też się nad nim zastanawiałam... Ale obawiam się, że z tego może wyjść coś koktajlowego a nie apetycznego...
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 21:53   #524
SpanishMyszka
Zakorzenienie
 
Avatar SpanishMyszka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez martwa papuga Pokaż wiadomość
Obiecałam wczoraj, że zrecenzuję Cinnamon Toast. To pokrótce:

To cynamon raczej niepodobny chyba do żadnego dotychczas mi znanego. Ale gdybym miała dopasować na siłę, to na pewno bliżej mu do świdrujących Vanille Cannelle, L LL i (!!!) Rousse SL, niż do kremowo-miodowej Theoremy, aksamitnej OI i gładziutkiej Belle. W Toście cynamon wciska się w nos, podskakuje, rozrabia. Jest przy tym raczej mało słodki. Oprócz cynamonu da się wyczuć cienką warstewkę skarmelizowanego cukru, ale wiele słodyczy to ona nie dodaje, a i trochę goryczki w niej siedzi. Dla mnie to bardzo suchy, chrupiący i niestety - lekko przypalony tost.
Papużko, można prosić o kropelkę ? () Ciekawość mnie żżera
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart...
So long...
I can feel it tearing me apart..."

SpanishMyszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 22:06   #525
sylion
Raczkowanie
 
Avatar sylion
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 478
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
To "girly girl" to taki dość zabawny zwrot określajacy pewien typ amerykańskich dziewczyn Żeby nie było - zwrot jak najbardziej pochlebny

Rzeczywiście fajny miks Też się nad nim zastanawiałam... Ale obawiam się, że z tego może wyjść coś koktajlowego a nie apetycznego...
Pinacolada bez rumu.
__________________
oswajam rzeczywistość
sylion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-07, 23:30   #526
olik04
Zakorzenienie
 
Avatar olik04
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
Dot.: zapachy Demeter

Powoli będę opisywać zapachy bo wszystkich od razu na raz nie dam rady
Testuję nadgarstkowo.
Dziś Sugar Addict.
Jak sie okazuje chyba najmniej go toleruję. Wyczuwam w nim wanilię, cukier trzcinowy, chyba cynamon z jakimiś przyprawami korzennymi. W buteleczce zapach jest niesamowicie intensywny aż do obrzydzenia. Na skórze zapach się uspokaja jest bardziej przyswajalny. Nie podoba mi się wybijająca nuta czegoś korzenno - cynamonowego. Całość nazwałabym dość ciekawym połączeniem korzenno-waniliowym. Nie jest zwyczajnie słodkie. Nigdy bym nie powiedziała że to typ słodyczy jadalnej jak pink sugar czy L lempickiej. To zupełnie coś innego. Takich perfum jeszcze nie spotkałam, na pewno są wyjątkowe. Ale czy taka pieprzna słodycz mi odpowiada? Nie wiem. Muszę nad tym pomyśleć


Edit: Aniołku, jak widzisz coś w tym cukrze mi nie pasuje. Ale im dłużej mam go na nadgarstku tym staje się ładniejszy i przyswajalny. ta korzenna nuta się uspokaja.
__________________
olik04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-08, 08:07   #527
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez sylion Pokaż wiadomość
Pinacolada bez rumu.
Aha

Cytat:
Napisane przez olik04 Pokaż wiadomość
Edit: Aniołku, jak widzisz coś w tym cukrze mi nie pasuje. Ale im dłużej mam go na nadgarstku tym staje się ładniejszy i przyswajalny. ta korzenna nuta się uspokaja.
To ciekawe... Zgłoszę dziś ten Cukier do KWC - zrecenzujmy i skonfrontujmy nasze wrażenia
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-08, 10:19   #528
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: zapachy Demeter

No to ja kolejne wrażenia rankiem:

Najpierw New Zealand: jest... PIĘKNY. Piękny nie do opisania.
Połączenie soczystej zieloności z tą niezwykłą, pełną świeżości i powietrza przestrzenią, która uwiodła mnie w Rain.
Jak gdyby zaczynał się u stóp trawiastego wzgórza w chłodny poranek, a potem szurając w trawie zmierzał ku szczytowi i wreszcie wzbijał się w czyste, przejrzyste, pełne nocnej wilgoci i poburzowego ozonu powietrze.
Nie wiem, czy nie będę chciała więcej...

Macadamia Nut - tu będzie krótko, bo testowałam go wczoraj. Rozczarowanie ogromne. Żadnych orzeszków w nim nie ma. Syntetyczny ulep, mdły i uciążliwy. Noty jakiegoś okropnego kremu do tortów z gatunku tych, których nawet dzieci nie są w stanie zjeść: stwardniały tłuszcz plus cukier plus jakaś esencja smakowa. Jestem na nie i to duże nie. Szkoda.

Fresh Ginger: rzeczywiście świeżo cięty korzeń imbiru. Soczysty, jędrny, jasny wewnątrz, o musującym, ożywczym aromacie. Szkoda że "wymusowuje" w ciągu paru minut i zostają po nim jakieś niepodobne do niczego resztki...

Tomato
: byłaby miłość, gdyby rozwijał się ciut inaczej i był trwalszy. Ale z pewnością dam mu jeszcze szansę. Ma rzeczywiście zapach liści pomidora, a może raczej ten cudowny aromat pomidorów polskiego pochodzenia (po zapachu odróżnić można szklarniowe od takich... wiecie... prawdziwych). Tyle, że ten normalnie nieco ostry, lekko gorzkawy zapach jest tu słodki. Jak gdyby dodano do niego tej szczególnej słodyczy zaczerpniętej z wnętrza dojrzałego owocu. Piękny.
Przynajmniej początkowo, bo zapach rozwija się tak... perfumeryjnie, trochę kojarząc się z zapachem mydełka (nie mydlano - mdlącym, tylko takim czystym). Jesli ktoś nie oczekuje rzeczywistych pomidorów - to może być zaleta, bo ten sposób rozkwitania na skórze czyni z Tomato zapach który może być bez problemu traktowany jako normalne perfumy: globalnie. Myślę, że powinny sie podobać.
Dopóki nie znikną. A to następuje dość szybko (choć oczywiście nie tak, jak w przypadku Fresh Ginger).

Celery: nie ma co gadać - seler naciowy! Doskonale oddany, aromatyczny, zielony, chrupiący, z tą charakterystyczną goryczką... Aż chce się wbić zęby w nadgarstek i usłyszeć charakterystyczne chrupnięcie. Rewelacyjnie oddany zapach. I względnie trwały.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-08, 19:32   #529
vesenka
Zakorzenienie
 
Avatar vesenka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 885
Dot.: zapachy Demeter

A może któraś z posiadaczek napisać coś więcej o Bulgarian Rose? To zapach olejku różanego, czy bardziej żywych kwiatów? A może to jeszcze coś innego?
__________________


vesenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-09, 13:09   #530
alorah
Zadomowienie
 
Avatar alorah
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 923
Dot.: zapachy Demeter

Po wczorajszym poznaniu niechętnie przyznaję się ze jestem kolejną fanką Pinacolady, za to New Zealand pachnie na mnie nie mniej urokliwie niż wóda leśna ale wiem ze potrafi być czarująca.

Girly Girl, to nic specjalnego, za to Wet Garden (chyba, bądź coś innego 'mokrego').... oooo to jest coś. Chyba sobie sprawię, bo pachnie jak letni poranek, rosa i mokre kwiatki.
__________________
Luty/Marzec najnowsza WYMIANKA


Proszę odpisuj u mnie.
alorah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-09, 19:42   #531
neonka28
Zakorzenienie
 
Avatar neonka28
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
Dot.: zapachy Demeter

Najbardziej bawi mnie Bubble Gum. To zapach wesoly, przypomina stan dzieciństwa. Milo go wdychać naprawde miło
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie
Mieszkam w Elfolandii
neonka28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-10, 13:42   #532
Nadia_12
Raczkowanie
 
Avatar Nadia_12
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Złotoryja
Wiadomości: 484
Dot.: zapachy Demeter

Mam prośbę: Czy któraś z przemiłych Wizażanek mogłaby mi użyczyć dosłownie kropelkę Demeter' owej Wody Święconej? Bardzo proszę
Nadia_12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-12, 11:46   #533
Narnijkar
Zadomowienie
 
Avatar Narnijkar
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Zielone Lubusko-Wielkopolskie Wzgórze:-)
Wiadomości: 1 252
GG do Narnijkar
Dot.: zapachy Demeter

I kolejne testy
Im więcej testuję..tym... mniej chcę mieć

Cherry Blossom - na szczęście dostałam próbkę, doszła do mnie w ostatniej chwili..i...nie chcę tego mieć w żadnym wypadku Kwiatki, kwiatki polane lukrem takim tylko z wody i cukru..Jest niemalże łudząco podobny do pewnych avonowskich perfum..takich bardzo kwiatowych jednonutowych (jak sobie przypomnę to napiszę które) i do Spring Flower i Millesime Imperial CREEDA- ale nie ma w nich tej wiosny.. - na mnie niestety długo sie utrzymuje, nie rozwija się w kierunku goryczy..praktycznie w ogóle sie nie rozwija..Jeśli ktoś lubi kwiatowe wonie, takie creedowate może się spodoba...


Mulled Cider - na szczęście dostałam próbkę, doszła do mnie w ostatniej chwili..i..chcę je mieć..Nie przepadam za jadalnymi perfumami..ale to jest wyjątek: cudowne winne jabłka jeszcze ciepłe..z cynamonem (bardzo podobnym jak w Rousse)..tak pachnie moja szarlotka..która jest naszym ulubionym ciastem..i jeszcze ciepła znika w mig a co najważniejsze..Mój Mąż - wczoraj , tuląc się w nocy do mojej szyi stwierdził: mmmmm...pachniesz jak jabłuszka z cynamonkiemA nic mu nie mówiłam co "założyłam" na noc Ma świetnego i bezbłędnego "niucha" ta kompozycja naprawdę udała się Demeter...I wiecie co za mną teraz cały czas chodzi?:Ryz z jabłkami i cynamonem. Szalenie trwały jak na Demetery...

Chocolate covered cheeries
- czuję czekoladę, ale raczej wyrób czekoladopodobny i dużą ilość aromatu rumowego do ciasta (wylał mi się kiedyś w szafce..można się domyśleć..jak lubię ten zapach teraz)
Słodki, słodki, dla mnie za mdlący - tak pachną pralinki gdy długo długo leżą i pokrywają sie taka biała powłoczką ze starości..przebijają się trochę te wiśnie..ale one są takie jakby kandyzowane..nasączone duża ilością cukru..z tym wszechobecnym aromatem rumowym.....Na poprawę humoru i pocieszenie wole Mulled Cider..

Pomegranate - a tu bardzo ciekawie..jest granat , jest i guma balonowa ( ale nie Donaldy tylko aromatyczne i wielkie Hubby Bubby) i dużo dużo malintę gumę balonową czuć bardzo wyraźnie..ma sie ochotę zjeść ten zapach Bardzo radosna i optymistyczna kompozycja Demeter. Ja nie przepadam za owocowymi nutami-ale ta jest bardzo bardzo udana i taka inna niż większość owocowychKolejna pozycja na liście...

Za parę godzin nastepne...
__________________
Szukam FM Musc Ravageur, L'Artisan Safran Troublant,

Edytowane przez Narnijkar
Czas edycji: 2008-03-12 o 12:20
Narnijkar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-12, 11:51   #534
neonka28
Zakorzenienie
 
Avatar neonka28
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
Dot.: zapachy Demeter

Mulled cider posiadam i pisalam podobnie jak Narnijkar,że wyczuwam ryż z jablkami i cynamonem.Na początku troszke daje nute grzanego winka z jabkami W dodatku bardzo trwaly zapach
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie
Mieszkam w Elfolandii
neonka28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-12, 12:15   #535
Narnijkar
Zadomowienie
 
Avatar Narnijkar
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Zielone Lubusko-Wielkopolskie Wzgórze:-)
Wiadomości: 1 252
GG do Narnijkar
Dot.: zapachy Demeter

Neonko28

Nastepne...

Cotton Candy: no ja nie przepadam za takimi słodziakami... Ale postaram sie o obiektywną opinię..: truskawkowa wata cukrowa, ale bardziej pachnie jak truskawkowo mleczne lody albo cukierki Alpenliebe albo inne truskawkowo-mleczne cukierki - niemalże identycznie!! czuję też ..co dziwne wiórki kokosowe..albo zapach mydełka kokosowego YR. To tak jakby ktoś lody truskawkowe posypał z wierzchu wiórkami.. Nie jest to zapach wybitnie ulepkowaty..ale dla mnie za słodkie za mdlące..za jednakowe..Jednakże ciekawsze niż wiśnie w czekoladzie.Dla wielbicieli słodziaków- na pewno sie spodoba


Lychee - nie wiem jak pachną prawdziwe świeże owoce Lychee, ale jeśli tak pachną..to chcę je zjeść. Na początku bardzo bardzo owocowo..jak lychee z puszki. Po 5 minutach - nie wiem czemu.. pachną na mnie bardziej kwiatowo - czysto niż owocowo, nawet lekko mydlanie - z lekka nutą kremu nivea. Potem już tylko jak krem nivea albo piękne czyste mydełko... Dla mnie to zapach czystości. Po dłuższym czasie przysiada tak cichutko na skórze..i jest nieśmiało cukierkowo - owocowy

Tiger Lily - kocham zapach lilii..szukam cienia ich zapachu w perfumach..ale Tiger Lily to nie lilia..zupełnie nietrafiony zapach..Pachnie bardziej jak gardenia - której nie mogę znieść w perfumach..ma coś wspólnego z Amarige Givenchy - tę wybijającą sie nutę (czyżby to gardenia?)I co najdziwniejsze...najprawd ziwsze lilie oszałamiające zapachem znalazłam w.......

....Orchid - Wizażanki...co to za zapach!!! Obezwładnia zupełnie..powala na kolana..zmysłowy, bogaty, dumny.. tak pachną lilie..Jako, że wielbię lilie miłością bezgraniczną - dostaję od czasu do czasu od Męża bukiet...cały dom nimi pachnie..narkotyzują, przyciągają..w ich zapachu jest coś duszącego ale jednocześnie coś ożywczego i pikantnego...Orchid pachnie jak bukiet dumnych lilii - pudrowo ale nie słodko - wyrafinowanie... i ma jednocześnie coś przyprawowo (imbir?) - cienistego....jak lilie w cieniu...To takie Shadowlily..tak powinny się nazywać te perfumy..Co za zapach, co za moc...ma w sobie coś z herbacianej kadzidlanej czystości - niewinnej - takiej jak w Costes Costes + przyprawy..piżmo? +zmysłowy zapach białych lilii...Podobną nutę wyczułam w Maczku Kenzo..to ta "pudrowa świeżość" - świetliste piżmo?...herbaciane kadzidło - opoponax?


Edit: im więcej czasu upływa...tym coraz wyraźniej czuć nutę z Costes
Edit: na drugi dzień
..na dłuższą metę męczący..nie rozwija się tak pięknie jak Costes..tylko coraz bardziej dusi..ale i tak jest piękny




__________________
Szukam FM Musc Ravageur, L'Artisan Safran Troublant,

Edytowane przez Narnijkar
Czas edycji: 2008-03-13 o 14:10
Narnijkar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-13, 09:11   #536
lietuva
Raczkowanie
 
Avatar lietuva
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Skądinąd
Wiadomości: 37
Dot.: zapachy Demeter

Weszłam w ten wątek zaintrygowana tu i ówdzie przewijającą się nazwą i wpadłam po uszy. Właśnie dotarła do mnie paczuszka z Demeter Zamówiłam:

1. Grass
2. Sushi
3.Beetroot
4.Fig Leaf
5.Funeral Home
6.Sweet Pea
7.Fireplace
8.Basil
9.Snow
10.Rain
11.Wet Garden
12.Sawdust
13.Linden


Obwąchałam je na razie pobieżnie, po południu zacznę testowanie nadgarstkowe i/lub całościowe. W bonusie dostałam jeszcze JellyBelly Mango Pineapple Salsa. Miły gest, nie powiem, ale jak znam produkty firmy JellyBelly to temu aromatowi pewnie raczej podziękuję No ale nic, powąchamy, zobaczymy. Już nie mogę się doczekać!
lietuva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-13, 09:47   #537
Narnijkar
Zadomowienie
 
Avatar Narnijkar
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Zielone Lubusko-Wielkopolskie Wzgórze:-)
Wiadomości: 1 252
GG do Narnijkar
Dot.: zapachy Demeter

Lietuva witaj

Z niecierpliwością czekam na recenzje:

1. Grass
2. Sushi
3.Beetroot
12.Sawdust
13.Linden
6.Sweet Pea
7.Fireplace
8.Basil
__________________
Szukam FM Musc Ravageur, L'Artisan Safran Troublant,
Narnijkar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-13, 13:06   #538
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez Narnijkar Pokaż wiadomość
Lietuva witaj

Z niecierpliwością czekam na recenzje:

1. Grass
2. Sushi
3.Beetroot
12.Sawdust
13.Linden
6.Sweet Pea
7.Fireplace
8.Basil

Sawdust wedle życzenia już jest.
Fireplace wkrótce będzie. Może nawet dziś jeszcze...
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-13, 14:00   #539
lietuva
Raczkowanie
 
Avatar lietuva
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Skądinąd
Wiadomości: 37
Dot.: zapachy Demeter

Cytat:
Napisane przez Narnijkar Pokaż wiadomość
Lietuva witaj

Z niecierpliwością czekam na recenzje:

1. Grass
2. Sushi
3.Beetroot
12.Sawdust
13.Linden
6.Sweet Pea
7.Fireplace
8.Basil
Postanowiłam testować to wszystko etapami, na przestrzeni kilku dni, bo chyba dostałabym nosopląsu
Na pierwszy ogień poszedł właśnie Sawdust. Podoba mi się, czuję w nim echa Jaisalmer CdG, bo żywica jest w nim faktycznie bardzo wyraźna. Tyle że jest to zapach nie tyle przemysłowego tartaku , gdzie czuć heblowane, przetwarzane już deski, cięte piłą spalinową, więc i podgrzane, tylko zapach świeżo ściętego drewna w lesie. Łagodny powiew czystego lasu i żywicy drzew iglastych, nie ma w nim nutki spalin, na którą liczyłam sugerując się właśnie wizją tartaku, ale może to i lepiej, przez to jest bardziej... hmmm... przyjazny?

Kolejny strasznie sugestywny zapach to Beetroot. Wzięłam go z przekory i ciekawości, no i faktycznie burak jak się patrzy (wącha?). Ja czuję w nim po prostu świeżo przekrojoną, uwalaną ziemią bulwę buraka. Natomiast moja mama - która chyba była głodna - od razu spytała, czy gotujemy z TŻem barszczyk. Po wwąchaniu się w buteleczkę Buraka stwierdziła autorytarnie, że to nie świeży burak, tylko właśnie zakwas, podlatujący czosnkiem i lekką pleśnią. W każdym razie zapach ciekawy i zapadający w pamięć, do dalszych testów, ale raczej nie na randkę

Natomiast bardzo zawiodły mnie Linden oraz Sweet Pea. Je też zamówiłam z ciekawości, bo zazwyczaj nie lubię kwiatów w perfumach (poza różą), ale są to moje ukochane zapachy lata w realu, chciałam więc zobaczyć, czy Demeterkom udało się je odtworzyć. No i nie udało. Lipa jest lipna, pachnie wszystkim, tylko nie lipą, ale prawdziwa katastrofa to Groszek , z kilometra woniejący sztuczną, landrynopodobną, ulepkowatą perfumą z bazaru. W głębokim pacholęctwie zachwycałam się "magicznymi mazakami" o różnych zapachach, głównie "owoców", i to jest właśnie ten smród - jakiegoś chemicznego paskudztwa i aromatu owoco - bo nawet nie groszko-podobnego.

Trwałość wszystkich czterech słabiutka, koło 2 godzin. Wyleczę nos po Groszku i będę testować dalej

Edytowane przez lietuva
Czas edycji: 2008-04-02 o 22:10
lietuva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-13, 14:04   #540
Narnijkar
Zadomowienie
 
Avatar Narnijkar
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Zielone Lubusko-Wielkopolskie Wzgórze:-)
Wiadomości: 1 252
GG do Narnijkar
Dot.: zapachy Demeter

Sabbath i Lietuva
__________________
Szukam FM Musc Ravageur, L'Artisan Safran Troublant,
Narnijkar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-07-17 12:07:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:24.