2014-01-30, 19:40 | #511 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Cytat:
Identycznie mamy. Malutka łazienka, nie ma po prostu możliwości wstawienia suszarki. Ale ja hardcore jestem i pranie na balkonie i zimą wieszam a mieszkam w samym centrum miasta to ludzie mają przedstawienie ale wieszam, bo zwyczajnie taka pościel to mi się nawet na suszarce nie zmieści nie mówiąc o tym, że to dłużej schnie i nie mam potem gdzie ubrać dać. Ale ostatnio miałam pecha, jak powiesiłam pościel na balkonie, natychmiast zaczęło padać i tak przez tydzień |
|
2014-01-30, 19:47 | #512 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Wiecie co, ja jak miałam dwa pokoje, to wieszałam pranie na podwieszanych do sufitu sznurkach. w łazience. nie na stojącej suszarce.
Teraz już nie ma takich sznurków czy nie chcecie wieszać prania w łazience? edycja. Coś w TYM rodzaju Ja mam suszarkę i właściwie jej nie używam. Czasem do pościeli. Zawsze mam wrażenie, że to pranie wychodzi z suszarki jakieś wilgotne. Albo się kurczy
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2014-01-30 o 19:49 |
2014-01-30, 19:47 | #513 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Cytat:
Jest jeszcze patent żeby pranie stawiać na korytarzu ,moi sąsiedzi tak robili, na korytarzu na zewn. mieszkania. |
|
2014-01-30, 19:49 | #514 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Luba, niestety łazienkę mam naprawdę malutką, do tego w jednym rogu prawie do sufitu kabina prysznicowa, w drugim wisi bojler, przy trzecim kaloryfer i szafka nie ma szans.
|
2014-01-30, 19:51 | #515 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Ja ma ten luksus, że posiadam strych Od pewnego czasu tylko tam wieszam pranie. Bo w domu mi się robił grzyb od tego suszenia. My robimy ok 10 pran tygodniowo, więc non suszarka by stała.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-01-30, 19:54 | #516 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Przed remontem mieliśmy ale do eleganckiej niekoniecznie pasuje, jest jeszcze możliwość suszarę do wanny wstawić albo za okno wystawkę zrobić, latem jeszcze coś przewieszę ale jakoś tak flagę z ręcznika dziwnie trochę Chociaż moja mama jak przyjeżdża to bez krępacji majtki potrafi wywiesić
|
2014-01-30, 19:58 | #517 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Cytat:
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2014-01-30, 20:03 | #518 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Ja też mam te sznurki pod sufitem, i nawet sporo prania tam wchodzi.
|
2014-01-30, 20:37 | #519 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Myślałam, że tylko u nas non stop suszarka na wierzchu
Ciuszki i pieluchy młodego wiszą w domu a nasze rzeczy na strychu... Taka do łazienki, sufitowa fajna ale jak się ma ciepłe mieszkanie i sporą łazienkę - czyli nie u nas niestety Przydałaby się taka pralko-suszarka |
2014-01-30, 20:56 | #520 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Cytat:
W tym nie ma szans, nie wyschnie, mi nawet po kąpieli i wytarciu się ręczniki nie bardzo chcą schnąć w łazience, a co dopiero pranie... prędzej by mi chyba zapleśniało Może wina tego, że mam zakręcony grzejnik tam, ale ja muszę bo jak mam za ciepło w łazience to ja bym mogła np. zemdleć w kąpieli muszę mieć lekki chłodek bo inaczej zaraz mi duszno i słabo. A i tak przy zakręconym grzejniku w łazience mam jakieś 23-24 stopnie. A taka stojąca suszarka mi się w łazience nie zmieści, próbowałam ją już tam upchać, nie da rady Cytat:
Co do stawiania na korytarzu - mam tam sanki, wózek, latem hulajnogę i rowerek, nie wyobrażam sobie jeszcze gacie moje i męża pokazywać wszystkim sąsiadom to ja już wolę mój "salon" zawiesić tymi gaciami Przyjdzie wiosna, pranie się wywali na balkon i będzie spokój. A tak serio to mieszkanie mi się strasznie skurczyło odkąd mam dzieci i dojrzewamy z mężem do myśli o przeprowadzce, chociaż strasznie nam się nie chce...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2014-01-30 o 20:58 |
||
2014-01-30, 21:44 | #521 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Cytat:
Coś takiego: http://www.ceneo.pl/19911926
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2014-01-30, 22:56 | #522 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Cytat:
A to Twoje mi się podoba Tylko czy wytrzyma częste i ciężkie prania + moją niedelikatność w obchodzeniu się z takimi sprzętami? Myślisz, że jest równie mocna, co te zwykłe?
__________________
........................ |
|
2014-01-31, 06:31 | #523 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2014-02-01, 16:51 | #524 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Ale wy dziewczyny pierzecie dużo
Ja robię średnio 2 prania w tygodniu. I też suszę rzeczy na suszarce w pokoju. Mogłabym na strychu czy w piwnicy ale nie chce mi się latać.
__________________
|
2014-02-01, 19:05 | #525 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Starsza z przedszkola przychodzi upaprana.
Młodsza raczkuje i uwielbia jeść rękami. Ja po całym dniu w pracy z dziećmi, potem dzieci w domu... Najczyściej z życia wychodzi mąż bo ma firmowe koszule, do tego jeansy, koszula zmieniana codziennie, wiadomo, ale już jeansy nie, bo nie ma brudnej pracy. No jakoś tak pierzemy |
2014-02-01, 21:33 | #526 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44929082]Starsza z przedszkola przychodzi upaprana.
Młodsza raczkuje i uwielbia jeść rękami. Ja po całym dniu w pracy z dziećmi, potem dzieci w domu... Najczyściej z życia wychodzi mąż bo ma firmowe koszule, do tego jeansy, koszula zmieniana codziennie, wiadomo, ale już jeansy nie, bo nie ma brudnej pracy. No jakoś tak pierzemy [/QUOTE] U nas podobne statystki, chociaż inne powody Mały czasem jest i po 3 razy dziennie do przebrania calutki, córka po całym dniu też wypaprana, jak mały wymiotuje (on ma refluks niestety) to ja jestem do przebrania cała mniej więcej tyle razy co i on. I tylko mąż jako tako nie dokłada, bo tylko koszulki, gacie i skarpety raz dziennie Wychodzi na to, że tż-ci czyścioszki a reszta rodziny brudasy
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2014-02-01, 22:01 | #527 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Ja to się kiedyś zastanawiałam, ile pralek bym musiała tygodniowo puszczać jakbym miała rodzinę wielodzietna typu 5 dzieci. Grzyba bym się chyba dorobiła od tego wiecznego suszenia prania
|
2014-02-01, 22:49 | #528 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Cytat:
Po ścianach i oknach płynęła mi woda... Ale wtedy mi dzieci wymiotowały i częstotliwość prania była po 5 razy dziennie przez kilka dni...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2014-02-02, 07:50 | #529 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Dlatego ja się przerzucilam na strych. Bo w domu okna zaparowane i grzyb się robił. I teraz robię 2x w tyg po kilka pran i za jednym zamachem to wynosze na strych.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-02-02, 09:04 | #530 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Trzeba MIEĆ strych
|
2014-02-02, 09:31 | #531 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Nie mam strychu i nie mam grzyba na szczęście
Moja psiapsiółka która ma kilkoro dzieci robi pranie codziennie, właściwie nie pamiętam żeby nie miała jakiegoś złożonego prania czekającego na schowanie, ułożonego gdzieś na wierzchu lub suszarki pod sufit ( ma piętrową) Ale jej dzieciaki wybitnie się brudzą, zawsze gdzieś umazane w piachu z podwórka, podziwiam że je jeszcze w białe ciuchy ubiera Ale dzieciaki mają szczęśliwe dzieciństwo, są świetnie wychowane. |
2014-02-02, 10:27 | #532 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
No wiadomo, że jak się nie ma strychu to trzeba w domu suszyc
My walczymy z grzybem jeszcze po poprzednich lokatorach. Ale na razie bez skutku, bo trzeba tynki poskuwac, rozebrać sufity. Ale np. Dziwię się tesciom, bo mieszkają w domku. Miejsca na suszarnie mają dość w piwnicy a susza na kaloryferach. Grzyb na ścianach od podłogi do sufitu a dwoje małych dzieci w domu Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-02-02, 11:48 | #533 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
A tak odnosząc się do tematu wątku i tematu aktualnej dyskusji, to pranie było dla mnie jednym z największych zaskoczeń po pojawieniu się dziecka. W życiu bym nie przypuszczała, że przez ten pierwszy miesiąc będę miała codziennie pralkę pełną dziecięcych fatałaszków i pieluch tetrowych. Ba, zanim się młoda urodziła ciągle się zastanawiałam na-co-mi-bedzie-20-szt-tetry?! No to teraz mam 30 w pogotowiu i myślę, czy nie za mało.
|
2014-02-02, 11:53 | #534 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Ja na początku prałam często ale tylko dlatego, że niewiele ciuszków pasowało na małego. Nie miałam zbyt dużo tych na 56, w których i tak pływał miał dosłownie 3 pajace i 2 bodziaki, które były w miarę ok
ale bardzo mało ulewał. Ja wyprosiłam u męża suszarkę za okno, świetna sprawa, 2-3 godzinki latem i pranie suche |
2014-02-02, 12:05 | #535 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Cytat:
A tak z czysto technicznej strony - ptaszęta Ci tego prania za oknem nie brudzą? Bo ja mam np. balkon nieosłonięty z góry i jak raz wystawiłam suszarkę na balkon, to niestety natychmiast padłam ofiarą radosnej, biało-czarnej ptasiej twórczości. |
|
2014-02-02, 12:28 | #536 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Nie, nigdy się nie zdarzyło. Ptaszyska chyba naszego bloku nie lubią Wolą siedzieć na kasztanowcach z drugiej strony Samochodu też nigdy nie brudziły
|
2014-02-02, 12:59 | #537 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Wystarczy od górę suszarki położyć np. folię.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-02-02, 12:59 | #538 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Ja przy pierwszym dziecku robiłam osobne pranie naszych ubrań, osobne pranie dla córki przez to pranie jej zbierałam około tygodnia, czasem dłużej niż mi się cała pralka uzbierała. Zaczęłam prać rzeczy córki z naszymi jak miała ponad pół roczku.
Synek za to od razu w szpitalu zużył 10 kompletów ubranek w 2 dni... ma refluks i niestety w zasadzie po każdym posiłku był do przebrania, w domu się szybko okazało, że nie ma takiej ilości odzieży, której nie jest w stanie spaskudzić... czasem nosił ubranka na 6 m-cy bo nie wyrabiałam z praniem i suszeniem na bieżąco Ale i tak jak się zastanowię to przed porodem pierwszym czy drugim bałam się rzeczy nie tych co potrzeba, przerażały mnie takie rzeczy, które potem przyszły naturalnie (karmienie, pielęgnacja, wstawanie w nocy) i robiło się je bez problemu, a np. w ogóle nie pomyślałam o tym, że dzieci mogą mi chorować, że to może utrudniać życie itd.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2014-02-02, 13:12 | #539 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
ja do tej pory piorę rzeczy syna osobno i mam zamiar tak prać jeszcze długo
Klarissa chorób to ja się boję bardzo. Do tej pory (nie licząc zapalenia ucha tuż po porodzie) mieliśmy lekki kaszel i katar, który go nawet specjalnie nie męczył, wszystko przed nami |
2014-02-02, 13:19 | #540 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Wyobrażenia przed porodem, a rzeczywistość po;)
Ja też długo prałam osobo,
cięzko mi było uzbierać ubrań córki na jedno pranie.
__________________
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:41.