Szokujące/smutne historie nasze i z sieci - potrzebuję się wygadać - WĄTEK ZBIORCZY

[Kattarina]

Napisane przez keira24

Nie jestem zatem jedyną "dziwaczką" w tym szacownym gronie. Przywykłam do tego, choć czasem zaboli, kiedy zwłaszcza bliskie osoby uważają mnie za "lekko stukniętą" i nie akceptują ani mnie ani moich działań i przekonań. Wtedy czuję się bardzo samotna, ale patrząc na swoją koteczkę wiem, że postępuję właściwie. Trzymam się tego w co wierzę i walczę na przekór...

Pozdrawiam "wszystkie myślące i czujące inaczej" (bez obrazy oczywiście) .

Nie jesteś "dziwaczką" , widzisz po prostu świat z innej perspektywy. Szerszej i wielopłaszczyznowej.:ehem : Wiem co znaczy taka alienacja, kiedyś mnie to bolało, dziś jestem dumna z tego, kim jestem To moja siła, bo nie istnieją dobra materialne, którymi można mnie kupić. Nie patrzę na urodę, wykształcenie, wzrost, kolor skóry, tylko na to, co kto ma w sercu. Nie mam wielu przyjaciół. Ale ci, których mam, stoją za mną murem.

[Agia*]

Napisane przez Kattarina

Byłam tam, próbowałam czytać, ale mi jednak szkoda czasu...
Dla mnie sprawa wygląda tak: ja nie jem mięsa, bo nie umiem nie myśleć o tym, że to żywe stworzenia. Odkąd sobie to uświadomiłam, koniec, ani kęsa. To mój wybór i nawet ewentualne, ścisłe zalecenia lekarza, żebym włączyła mięso do diety, nie dałyby nic.
Ja wiem o co Ci chodziło, bo wyznaję podobne zasady. Nigdy jednak nie wdałabym się w dyskusję z ludzmi jedzacymi mięso. Uwierz, to strata czasu.
Ja zaczynam taka rozmowę, od prostego pytania: " czy robi to na tobie wrażenie, że zjadasz istotę, która jeszcze niedawno żyła?" Jeśli pada odp. "nie bardzo", nawet nie tracę czasu na dyskusje, bo są jałowe i bezsensowne Budzi się agresja, czyli efekt totalnie odmienny od zamierzonego! Tym bardziej, że jedzenie mięsa nie jest nielegalne.I np. w przypadku Eskimosów, lub Indian nie wydawało mi się to tak straszne. Ponieważ oni podchodzą do zwierząt z szacunkiem. Same zwierzęta też polują, wiadomo, taka jest natura (co nie zmienia faktu, że żal mi nawet tych myszek,które kiedyś przyniosła moja kotka ) Mi przeszkadza skala, na jaką ,w dzisiejszych czasach hoduje się zwierzęta i w jakich warunkach
To nie jest kwestia lubienia smaku mięsa. To kwestia myślenia o krowach, świniach, koniach, jak o istotach żywych, a nie tylko jak o chodzącym mięsie. Jeśli ktoś nie czuje tego, żadne argumenty nie podziałają na niego.
I odwrotnie, na nas też nie podziałają argumenty o właściwościach odżywczych mięsa.
Wg. mnie, to też takie "pomyslenie czasami o cierpieniu, którego wolisz nie widzieć".
Jeśli kot, pies, ptaszek, dla kogoś to tylko zwierzę, nie da się tego zmienić na siłę.

Podpisuję się pod tym Dodatkowo trudno jest rozmawiać na temat wegetarianizmu z osobą, która lekko stwierdza, że naprawdę przejmuje się losem zwierząt, ale mięso jest bardzo smaczne i nie potrafi żyć bez niego.
Wegetarianką jestem od 15 roku życia i nie zamierzam tego zmieniać
Pozdrawiam wszystkie dziwaczki

[malenka294]

dla was kochane Agia i Kattarina

[Leo$]

Chcialabym "pracowac" jako LOWCA "katow zwierzat"....
smierc za smierc....

[Kattarina]

Napisane przez Leo$

Chcialabym "pracowac" jako LOWCA "katow zwierzat"....
smierc za smierc....

Takiej agresji też się boję
Rozumiem, że to żart? I to dość niewybredny
Przez to, jak ty wkurzysz wszystkich oprawców zwierząt swoją agresją, my będziemy musiały ratować 100 razy więcej zamęczonych zwierząt!!!!
PRZECIEŻ TU NIE CHODZI O NAS, ALE O TE ZWIERZĘTA!!!!Nastawiając negatywnie tzw. "opinię publiczną " do obrońców praw zwierząt, wyrządzasz im (zwierzętom) wiele szkody
Napiszę ci tak: a ja zamiast być , jak napisałaś " łowcą katów zwierząt", wolę uświadamiać i uwrażliwiać tych, których się da i mają w sobie, choć odrobinę uczuć. Wolę nie używać produktów testowanych na zwierzętach i zawsze interweniować, gdy widzę jakiekolwiek przejawy znęcania się nad zwierzątkami. Wolę popierać ludzi, którzy z troski o zwierzęta, chcą zaostrzyć sankcje prawne, wobec oprawców zwierząt.No i... dalej ratować co się da i gdzie się da.

Zajrzałam jeszcze raz do wątku, który zapoczątkowałaś, do :"Apelu do jedzących mięso" i błagam cię, nie ściągaj takiej burzy i agresji na ten wątek ,bo na tym jedynie ucierpią zwierzątka
Zobaczyłam w tamtym watku, jak niektórzy, żeby tylko zaznaczyć, jak bardzo są przeciwko twojemu apelowi, sprowadzili zwierzęta, do chodzącego mięsa i roli przedmiotów Jeśli coś podobnego przeczytam o tych biedactwach tutaj, załamię się i myślę, że nie tylko ja

[deb]

Leo$ - Nie można tak pisać...agresji nie zwalczysz agresją. To tylko spotęguje gniew ludzi dręczących zwierzęta i będą jeszcze bardziej się nad nimi znęcać! To właśnie z agresją tutaj walczymy...pisząc takie słowa powodujesz że stajemy się dla "tych" ludzi (katujących zwierzęta) jeszcze łatwiejszym celem.
W pełni popieram Kattarine i to co wyżej napisała.

[keira24]

Napisane przez Leo$

Chcialabym "pracowac" jako LOWCA "katow zwierzat"....
smierc za smierc....

Zgadzam się z Kattariną i Deb. Emanuje z Twojego postu agresja i suche stwierdzenia. To takim osobom, jak my nigdy nie pomoże. Same boimy się agresji ludzi, którzy dręczą zwierzęta i nie potrzebujemy agresji ludzi walczących "w dobrej wierze", ale nienawiścią i gniewem.

Leo$ nawet Twój avatar jest mroczny. I na pewno coś miał oznaczać jego wybór, ale mam wrażenie, że Twój wizerunek troszkę wzbudza we mnie obawę.

Napisz coś więcej o swoich odczuciach, moze jakiś temat, który poruszyłyśmy tutaj jest Ci bliski. Chętnie wysłuchamy. I jeszcze jedna osoba, której los zwierzątek nie jest obojętny jest mile widziana tutaj (tylko, że nie chcemy popadać w skrajności). Zła nie zwalczysz złem...

Pozdrawiam ciepło .

[Agia*]

Ja tylko podpisze się pod tym, co dziewczyny napisały przede mną Zło zawsze obraca się w zło, a agresja w agresję. Nie tędy droga

[Laura2112]

Napisane przez Basia39

Tragedia w schronisku w Krzyczkach!

Zaraz będą o tym mówić w Uwadze.

[malenka294]

dzięki Laura za informacje

[Laura2112]

Oglądałyście?
Przeraża mnie, ile jeszcze tych zwierzaków mogą tam odkopać
Facet się ustawił, kasę bierze od gminy, a zwierzęta do piachu

Leo$, zmień trochę podejście, fakt, że w człowieku się gotuje, jak takie coś widzi, ale nie tędy droga

[Leo$]

Kochane, to nie agresja do LUDZI...tylko do tych co wygladaja podobnie jak oni...
W zyciu nie skrzywdzilabym czlowieka....ale czasami brakuje slow....
Moze zbyt mocne te slowa, ale tak wlasnie poczulam gdy zobaczylam powieszonego na galezi mlodego owczarka niemieckiego, mial poderzniete gardlo...a dookola bylo tyle krwi...
przepraszam...chyba powinnam napisac to zanim napisalam "smierc za smierc" wiec EDYTUJE.

[Leo$]

Leo$ nawet Twój avatar jest mroczny. I na pewno coś miał oznaczać jego wybór, ale mam wrażenie, że Twój wizerunek troszkę wzbudza we mnie obawę.

Pozdrawiam ciepło .[/quote]

Avatar: jestem fanka Fantasy...
Pozdrawiam

[malenka294]

Ja wam mówię Leo$ to dobra kobitka

[keira24]

Napisane przez Leo$

Leo$ nawet Twój avatar jest mroczny. I na pewno coś miał oznaczać jego wybór, ale mam wrażenie, że Twój wizerunek troszkę wzbudza we mnie obawę.

Pozdrawiam ciepło .

Avatar: jestem fanka Fantasy...
Pozdrawiam[/quote]

To już jesteśmy dwie . Witam fankę fantasy .

Maleńka 294 z pewnością Leo$ to dobra kobietka. W końcu w tym miejscu spotykają się tylko dobre istotki .

Pozdrawiam .

[Leo$]

Dziekuje Malenka, kochana jestes

A tu masz ode mnie: "SERDUCHO NA DLONI"


p.s przepraszam Was wszystkie, jesli poczulyscie sie obrazone moim poprzednim postem

[Leo$]

Napisane przez keira24

Avatar: jestem fanka Fantasy...
Pozdrawiam

To już jesteśmy dwie . Witam fankę fantasy .

Maleńka 294 z pewnością Leo$ to dobra kobietka. W końcu w tym miejscu spotykają się tylko dobre istotki .

Pozdrawiam .[/quote]

Keira : D

[malenka294]

Leo$ ale twoje serce jest większe od tego

[Kattarina]

Napisane przez Leo$

Kochane, to nie agresja do LUDZI...tylko do tych co wygladaja podobnie jak oni...
W zyciu nie skrzywdzilabym czlowieka....ale czasami brakuje slow....
Moze zbyt mocne te slowa, ale tak wlasnie poczulam gdy zobaczylam powieszonego na galezi mlodego owczarka niemieckiego, mial poderzniete gardlo...a dookola bylo tyle krwi...
przepraszam...chyba powinnam napisac to zanim napisalam "smierc za smierc" wiec EDYTUJE.

Wiem ,co czujesz i zdaję sobie sprawę , że w takich momentach ( jak , np. z tym pieskiem ), to nawet sam Dalai Lama, wstrzymałby oddech. Jednak jeśli chcesz coś zdziałać, naprawdę musisz okiełznać swoja agresję i nauczyć się,(może to dziwne słowo) dyplomacji. Ja nie neguję Twoich przekonań,bo mam podobne. Jednak sama widzisz, że forma w jakiej je wprowadzasz w czyn, lub werbalizujesz, potrafi przynieść dużo szkody Żeby móc coś komukolwiek zarzucać, trzeba być "kryształowym". Naturalnym odruchem obronnym jest atak i właśnie tak zareagowali ludzie, np. na Twój apel. A miałas rację! Jednak zobacz: zła forma spowodowała, że rozpętała sie burza i żadne zwierzątko nie zostało uratowane.

[Kattarina]

Napisane przez malenka294

Ja wam mówię Leo$ to dobra kobitka

Ja to wiem Wiem też, że jest wrażliwa i inteligentna, a to zobowiązuje

[Kattarina]

Napisane przez Leo$

Dziekuje Malenka, kochana jestes

A tu masz ode mnie: "SERDUCHO NA DLONI"


p.s przepraszam Was wszystkie, jesli poczulyscie sie obrazone moim poprzednim postem

Od siebie napiszę, że nie musisz mnie przepraszać, bo nie poczułam się obrażona Raczej zaniepokojona, bo powiało od Ciebie groza

Nota bene: przepiekny avatar

[malenka294]

Napisane przez Kattarina

Wiem ,co czujesz i zdaję sobie sprawę , że w takich momentach ( jak , np. z tym pieskiem ), to nawet sam Dalai Lama, wstrzymałby oddech. Jednak jeśli chcesz coś zdziałać, naprawdę musisz okiełznać swoja agresję i nauczyć się,(może to dziwne słowo) dyplomacji. Ja nie neguję Twoich przekonań,bo mam podobne. Jednak sama widzisz, że forma w jakiej je wprowadzasz w czyn, lub werbalizujesz, potrafi przynieść dużo szkody Żeby móc coś komukolwiek zarzucać, trzeba być "kryształowym". Naturalnym odruchem obronnym jest atak i właśnie tak zareagowali ludzie, np. na Twój apel. A miałas rację! Jednak zobacz: zła forma spowodowała, że rozpętała sie burza i żadne zwierzątko nie zostało uratowane.

dokładnie,ja to troche za pózno zrozumiałam,ale to jest takie okropne uczucie,czujesz ból,wiesz ze masz racje a nikt ci nie wierzy,wszyscy się z ciebie jeszcze smieją i są przeciwko tobie,Kattarinko gratuluję ci postawy będe brac przykład

[Leo$]

Napisane przez Kattarina

Wiem ,co czujesz i zdaję sobie sprawę , że w takich momentach ( jak , np. z tym pieskiem ), to nawet sam Dalai Lama, wstrzymałby oddech. Jednak jeśli chcesz coś zdziałać, naprawdę musisz okiełznać swoja agresję i nauczyć się,(może to dziwne słowo) dyplomacji. Ja nie neguję Twoich przekonań,bo mam podobne. Jednak sama widzisz, że forma w jakiej je wprowadzasz w czyn, lub werbalizujesz, potrafi przynieść dużo szkody Żeby móc coś komukolwiek zarzucać, trzeba być "kryształowym". Naturalnym odruchem obronnym jest atak i właśnie tak zareagowali ludzie, np. na Twój apel. A miałas rację! Jednak zobacz: zła forma spowodowała, że rozpętała sie burza i żadne zwierzątko nie zostało uratowane.

Kattarino masz racje, ciezko mi przychodzi "bezemocjonalnosc"...
Czesto okazuje za duzo emocji, zbytnio werbalizuje( ladnie to nazwalas ).
Bede sie starala dyplomatyczniej postowac...
Ciesze sie, ze Was poznalam

Malenka ... normalnie no nie wiem co powiedziec buziaki

Pozdrawiam Was serdecznie

[Leo$]

Kattarino dziekuj e

avatar : planuje kupic 2 koniki po powrocie do Polski

[Kattarina]

Napisane przez malenka294

dokładnie,ja to troche za pózno zrozumiałam,ale to jest takie okropne uczucie,czujesz ból,wiesz ze masz racje a nikt ci nie wierzy,wszyscy się z ciebie jeszcze smieją i są przeciwko tobie,Kattarinko gratuluję ci postawy będe brac przykład

"Człowiek nie może niczego nauczyć drugiego człowieka. Może mu tylko dopomóc wyszukać prawdę we własnym sercu, jeżeli ją posiada." Św. Augustyn
Cytowałam to kilkakrotnie, jednak myślę, że teraz równiez jest adekwatne. Zawsze kiedy nachodzi mnie ochota nawracać kogoś, kto sam tego nie czuje, myślę o tej sentencji i wiem, że muszę wymyslić coś lepszego, niż reprymenda. Poniewaz tu nie chodzi o to czy mamy rację ,tu chodzi o życie zwierzątek.

[Kattarina]

Napisane przez Leo$

Kattarino masz racje, ciezko mi przychodzi "bezemocjonalnosc"...
Czesto okazuje za duzo emocji, zbytnio werbalizuje( ladnie to nazwalas ).
Bede sie starala dyplomatyczniej postowac...
Ciesze sie, ze Was poznalam

Malenka ... normalnie no nie wiem co powiedziec buziaki

Pozdrawiam Was serdecznie

Alez to nie jest bezemocjonalność- ja wylewam hektolitry łez na klawiaturę, nie sypiam po nocach ( co czasem widać po postach pisanych przez 24 h, bez przerwy dluższej niż 2 h) Tak naprawde sobie z tym totalnie nie radzę, czuję bezsilność i zwątpienie. Jednak to wiem: warto uratować choć jedno istnienie. I... nie warto tracić energii i ( to znów zabrzmi górnolotnie) honoru, na dyskusje i pyskówki.
Zamiast nasłuchac sie złosliwości i obelg na swój temat, mogłaś zajrzeć tu, gdzie Twoja wiedza sie naprawdę przyda.

Też Cię pozdrawiam

[Leo$]

Napisane przez Kattarina

Alez to nie jest bezemocjonalność- ja wylewam hektolitry łez na klawiaturę, nie sypiam po nocach ( co czasem widać po postach pisanych przez 24 h, bez przerwy dluższej niż 2 h) Tak naprawde sobie z tym totalnie nie radzę, czuję bezsilność i zwątpienie. Jednak to wiem: warto uratować choć jedno istnienie. I... nie warto tracić energii i ( to znów zabrzmi górnolotnie) honoru, na dyskusje i pyskówki.
Zamiast nasłuchac sie złosliwości i obelg na swój temat, mogłaś zajrzeć tu, gdzie Twoja wiedza sie naprawdę przyda.

Też Cię pozdrawiam

Racja.....
A na pyskowki faktycznie szkoda pradu
Czlowiek uczy sie cale zycie...

Zmykam, czas na mnie, papa

[deb]

Dziewczyny ciesze się że wszystko się wyjaśniło Jest super

[Cytryna01]

Spójrzcie co kilka dni temu obejrzałam w programie UWAGA! Aż się w glowie niemieści...

http://uwaga.onet.pl/1342241,archiwum.html

zapraszam do czytania artykułu i zobaczenia filmu...

[sky]

Matko!! To jakaś makabra dosłownie!