MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r. - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-09, 16:26   #541
ewciak123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 381
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kees26 Pokaż wiadomość

Moja córcia ulewa po każdym karmieniu praktycznie - znacznie więcej po moim mleczku anizeli po Bebilonie. Dziś pediatra poleciła stosować Bebilon AR przeciw ulewaniu - jest gęstszy i dzieci mniej ulewają po tym mleczku.

A my dziś z Lenką zaliczyłyśmy pediatrę - mała waży 3750 gram i jest okazem zdrowia. Potem pojechaliśmy jeszcze na usg bioderek - wsio OK . Za 3 tygodnie czekają nas pierwsze szczepienia - zdecydowałam się na skojarzoną 5w1 Pentax - bardzo dużo czytalam na ten temat i nasza pani doktor poleca własnie te szczepionki. Zastanawiam się nad szczepieniami przeciwko rotawirusom i pnemokokom - czy Wy będziecie szczepić?
Todokarmiasz jeszcz emlekiem modyfikowanym? Ja karmie tylko piersia... jelsi dokarmiasz to kiedy mleko modyfikowane a kiedy cyc? i czy wtedy maluszek nie zrezygnuje z cycka?

ja bede szczepic przeciw rotawirusom i pneumokokom, ale na ospe i swinke nie bede szczepila. Niech przejdzie w wieku dzieciecym lepiej.

Napisane przez xxNiuniaxx

Jesszcze jedno zmartwienie i moj dylemat.. wczoraj dostalam ataku kolki nerkowej, bol nie do opisania, pojechalismy na usg i okazalo sie ze to kamien ... przepisano mi augumentn i no spe, podobno mozna po tym karmic piersia ale ja mam caly czas strach, to w koncu antybiotyk....s przechodzila moze ktoras z was kuracje tym lekiem?
co ile sie karmicie? u nas przypada to srednio co 3, 3,5 h


ja tez bralam augumentin w ciazy 2 razy i podawali mi w szpitalu dozylnie, po urodzeniu malucha wiec na pewno nie zaszkodzi maluszkowi , tez karmilam piersia

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Fajny maluch, słodko śpi


.
słodko moze dlatego ze 10 min wczesniej zazygal cala mamusie


czy ktoras z Was karmi jeszcze i mlekiem modyfikowanym i cycem? jak to wyglada?

Edytowane przez ewciak123
Czas edycji: 2010-06-09 o 16:27
ewciak123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-09, 17:49   #542
justin18061976
Rozeznanie
 
Avatar justin18061976
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Stavanger
Wiadomości: 840
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez ewciak123 Pokaż wiadomość
Todokarmiasz jeszcz emlekiem modyfikowanym? Ja karmie tylko piersia... jelsi dokarmiasz to kiedy mleko modyfikowane a kiedy cyc? i czy wtedy maluszek nie zrezygnuje z cycka?

ja bede szczepic przeciw rotawirusom i pneumokokom, ale na ospe i swinke nie bede szczepila. Niech przejdzie w wieku dzieciecym lepiej.

Napisane przez xxNiuniaxx

Jesszcze jedno zmartwienie i moj dylemat.. wczoraj dostalam ataku kolki nerkowej, bol nie do opisania, pojechalismy na usg i okazalo sie ze to kamien ... przepisano mi augumentn i no spe, podobno mozna po tym karmic piersia ale ja mam caly czas strach, to w koncu antybiotyk....s przechodzila moze ktoras z was kuracje tym lekiem?
co ile sie karmicie? u nas przypada to srednio co 3, 3,5 h


ja tez bralam augumentin w ciazy 2 razy i podawali mi w szpitalu dozylnie, po urodzeniu malucha wiec na pewno nie zaszkodzi maluszkowi , tez karmilam piersia


słodko moze dlatego ze 10 min wczesniej zazygal cala mamusie


czy ktoras z Was karmi jeszcze i mlekiem modyfikowanym i cycem? jak to wyglada?
ja tak karmie, najpierw daje moje mleczko sciagniete albo cyc a potem dopija modyfikowane, bo mam malo pokarmu, w nocy dostaje tylko butle

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Ja nie daje Nie mam potrzeby, mała nie chce wisieć cały czas na cycu, nie płacze więc nie daje Raz chciałam jej dać bo jakaś marudna była ale wypluwała więc nie zmuszałam

Ja też jadam normalne obiadki
ostatnio zjadłam pizze i nic małej nie było.





Witaj

A skarbek jaką ma minkę



A jak wyglądają hemoroidy ??
Bo ja albo nie wiem jak wyglądają albo nie mam



oohh jakii kochannyyy




Jaka dama pięękna
A jaką ma ładną sukieneczkę



heeej
Cuudny jeest



Moja często ulewa.. ale tylko po moim.. Bo ostatnio kupiłam mleczko w proszku, Bebiko, to łądnie się odbiło i nic się nie ulało.

A wogole to czy Wasze dzieciaczki tez nie cierpią leżeć na płasko? Moja za nic nie polezy sobie na płaskim musi mieć podwyższenie..

Wczoraj była u nas pani doktor, zbadała serduszko, obejrzała małą, wszystko jest dobrze, dała skierowanie za 4 tygodnie na usg bioderek. A za 2 mamy się zgłosić w poradni jakiejś z racji tego że mała urodziła sie w zamartwicy a u mnie jej nie ma..
i muszę znaleźć ją gdzieś w pobliżu

A ten mały cwaniak dziś spał ze mną.. i jak o 23 zjadła ostatni raz tak obudziła się dopiero o 9

I muszę się znów pochwalić
jest cudnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaa
justin18061976 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-09, 18:41   #543
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Miałam ochotę na truskawki, ale żeby za dużo nie zjeść, to ugotowałam sobie ryż, wkroiłam parę truskawek, posypałam cukrem i polałam śmietaną - misz masz....ale jaki pyyyyyszny Mam nadzieję, że Luizie
Ale mi smaka narobiłaś.

Cytat:
Napisane przez ewciak123 Pokaż wiadomość
Kropko gdyby Cie interesowalo jak dziala mi ten dclofor30 w saszetkach, to powiem Ci ze 2 dzien stosowania, maly nie ma juz zielonych kupek, nie napina sie tak bardzo i jest duzo spokojniejszy...ale podalam tez sab simplex wiec nie wiem ktorego srodka to zasluga
Kupiłam dzisiaj... tyle że nie mieli saszetek i kupiłam kapsułki. Można wysypać do wody lub mleka... Podałam.
Tyle że to się nie rozpuszcza, robi się zawiesina...

Jak to jest z saszetkami, całkiem się rozpuszcza w płynie?

Cytat:
Napisane przez ewciak123 Pokaż wiadomość
za to ma wysypke na buzce i dzis znowu ruszamy do pediatry trzymajcie kciuki, boje sie zeby to nie byla skaza bialkowa...tak czy siak ja nabialu prawie wogole nie jem , mleko tylko do kawy zbozowej od czasu do czasu...


Cytat:
Napisane przez ewciak123 Pokaż wiadomość
mam pytanko jak czesto u Was maluszki zwracaja wypite mleko...czy wogole? moj zauwazylam ze jak pije z piersi lewej , tej gdzie mam nawal to zazwyczaj pozniej wylewa wszystko czy to normalne?
Daniel nie zwraca. Czasem tylko wypluwa to co świeżo wleciało do buzi, gdy wleci za dużo... Czasami tak pociągnie, że leci praktycznie samo, a on już nie chce i przysypia... wtedy wylatuje mu nadmiar.

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
A jak wyglądają hemoroidy ??
Bo ja albo nie wiem jak wyglądają albo nie mam
To na pewno nie masz.

To takie kulki wyłażące na zewnątrz. Winogronka. :/

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość

A wogole to czy Wasze dzieciaczki tez nie cierpią leżeć na płasko? Moja za nic nie polezy sobie na płaskim musi mieć podwyższenie..

A ten mały cwaniak dziś spał ze mną.. i jak o 23 zjadła ostatni raz tak obudziła się dopiero o 9

I muszę się znów pochwalić
Jeśli to skos, a nie poduszka to wszystko git. Nie zachłyśnie się przy okazji.
Mój woli na rękach tak żeby łepetynka była wyżej. I na kolanach.

Od 23 do 9 rano??
Ja od 23 do 5 mam dwie pobudki... a od 5 wcale spania.

Słodziutka.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Cytat:
Napisane przez ewciak123 Pokaż wiadomość

Tymczasem wklejam mojego malego zyguska
Ale poważny facet. Podkoszulka i te portasy...

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Cytat:
Napisane przez basiak Pokaż wiadomość

No i pochwalę się moim skarbkiem. Za tydzień kończy 2 miechy.
Jaki duży chłopak.

Mówisz więcej czuwania... jak u mnie będzie więcej czuwania niż jest teraz, to wyskoczę z okna...

Dziś przez cały dzień spania było dwie godziny. Nawet na spacerze darł japkę. Wróciliśmy, przebrałam pampersa, rozebrałam z bodziaka i położyłam prawie golasa do łóżka. Dałam am i odjechał z cycem w buzi... a ja razem z nim.

Cytat:
Napisane przez sparkly Pokaż wiadomość
A słyszałaś o skokach rozwojowych? Wtedy dzieciaczki potrzebują więcej jedzenia i chcą częściej na ręce. Brunuś ma prawie miesiąc, więc to może być to. Na szczęście takie zachowanie trwa tylko kilka dni.
To u mnie nie jest to żaden skok, bo trwa już tydzień...

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Cytat:
Napisane przez xxNiuniaxx Pokaż wiadomość
Jeszcze jedna sprawa- idzie mi paczka chusteczek nawilzanych dziennie.... czy to normalne?
To co Ty z nimi robisz?

Cytat:
Napisane przez xxNiuniaxx Pokaż wiadomość
Odpadł waszym maluszkom juz kikut pepowinowy? U nas troche krwawi, boje sie go odciagac przy pielegnacji a w srodku widac ze jest jeszcze zywy...
Co odciągać??

Cytat:
Napisane przez xxNiuniaxx Pokaż wiadomość
Jesszcze jedno zmartwienie i moj dylemat.. wczoraj dostalam ataku kolki nerkowej, bol nie do opisania, pojechalismy na usg i okazalo sie ze to kamien ... przepisano mi augumentn i no spe, podobno mozna po tym karmic piersia ale ja mam caly czas strach, to w koncu antybiotyk....s przechodzila moze ktoras z was kuracje tym lekiem?
co ile sie karmicie? u nas przypada to srednio co 3, 3,5 h
Ja brałam dwa tygodnie antybiotyk ze względu na ciężki poród i skomplikowaną cesarkę.
Masa kobiet bierze. Są antybiotyki, które się podaje i w ciąży i w czasie karmienia.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Cytat:
Napisane przez kees26 Pokaż wiadomość
A my dziś z Lenką zaliczyłyśmy pediatrę - mała waży 3750 gram i jest okazem zdrowia. Potem pojechaliśmy jeszcze na usg bioderek - wsio OK .
Gratulacje.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Witam!
Ja tak tylko ukradkiem zaglądam wyśledzić synka Kropki!
Kropeczko gratuluje ślicznego synka (wiem, że juz dawno jest po drugiej stronie, ale jakos nie miałam kiedy pogratulować).

Wszystkim młodym mamusiom życze wytrwałości i żadnych problemów kolkowo-mlekowo-spaniowych.

I korzystajcie, póki Wasze maluszki tylko błogo leżą. Bo potem sie dopeiro zacznie...

mamuśka wrzesniowa 2009
Dziękuję kochanie.

Mój błogo nie leży, co to to nie. Korzystałam aż dwa tygodnie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-09, 20:01   #544
kees26
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 504
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Ja nie szczepię. Na pneumokoki dopiero jak mała pójdzie do przedszkola.

.
Bydgoś ja też właśnie chcę zaszczepić na pneumo Lenkę dopiero jak pójdzie do przedszkola. Rotawirusy raczej sobie odpuszczę.

Cytat:
Napisane przez ewciak123 Pokaż wiadomość
Todokarmiasz jeszcz emlekiem modyfikowanym? Ja karmie tylko piersia... jelsi dokarmiasz to kiedy mleko modyfikowane a kiedy cyc? i czy wtedy maluszek nie zrezygnuje z cycka?
Ewciak, ja generalnie karmię sztucznym, oprócz tego podaję moje mleczko odciągnięte laktatorem w butelce 2x dziennie - starcza na 2 pełne karmienia. Pory podania mojego mleka zależą od tego, kiedy czuję, że mam to mleko w cyckach. Średnio karmienie wychodzi w dzień co 3-3,5 godziny, w nocy mała budzi się tylko raz, potem dopiero o 7-8 rano Córcia bez żadnego problemu przestawiła się z cyca na butlę
kees26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-09, 20:30   #545
kaszpirek
Raczkowanie
 
Avatar kaszpirek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 321
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

No,w końcu się dorwałam do komputera

U nas to jednak upały są winne marudzeniom.Dziś walka od 8 do godziny 13,aż nie wyszliśmy na spacerek.Dodam,że upał niemiłosierny!W cieniu 32 stopnie.Na spacerku pospał,jak tylko wrócilismy to znowu ryk.Potem zaczęło padać,słonko zaszlo i jak ręką odjął!Budził się tylko na papu,kąpiel i teraz już grzecznie u siebie
A więc osobiście modlę się o lato bez upałów bo osiwieję!

Co do szczepionek to napewno 5w1,cały czas się zastanawiam czy na pneumo teraz czy po roku,ale raczej wybiorę drugą opcję.Na rota w ogóle nie szczepię,sama lekarka odradzała.

Sliczne te Wasze cukiereczki

To i ja się pochwalę moją rykwą kochaną i jego koleżanką,która odwiedziła nas dzisiaj ze swoją mamcią
kaszpirek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-09, 20:38   #546
ewciak123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 381
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Kupiłam dzisiaj... tyle że nie mieli saszetek i kupiłam kapsułki. Można wysypać do wody lub mleka... Podałam.
Tyle że to się nie rozpuszcza, robi się zawiesina...

Jak to jest z saszetkami, całkiem się rozpuszcza w płynie?



Dziś przez cały dzień spania było dwie godziny. Nawet na spacerze darł japkę. Wróciliśmy, przebrałam pampersa, rozebrałam z bodziaka i położyłam prawie golasa do łóżka. Dałam am i odjechał z cycem w buzi... a ja razem z nim.

To u mnie nie jest to żaden skok, bo trwa już tydzień...

te saszetki sie rozpuszczaja, ale lata w wodzie troche farfocli, nie robi sie zawiesina...jutro jak zrobie , strzele fotke i wkleje Ci na forum
mam nadzieje ze nie zapomne, bo po porodzie jestem bardzo rozkojarzona...np. wybralam w telefonie numer do kolezanki ,zeby z nia pogadac i maly mnie zajal plakaniem... zapomnialam ze do niej zadzwonilam...a ona biedna krzyczala do sluchawki

polozylas na golasa? moj Bprys jak tylko go rozbiore to jest placz nie z tej ziemi jakby go obdzierano ze skory, a jak tylko ubiore spokoj i cisza

justin , kees...czyli dlatego Wasze maluchy tak dlugo spia w nocy...bo karmione butla ....a ja juz zazdraszczalam ze tylko moj taki glodomorek, ze w nocy co 3h sie budzi...a to widac przyczyna tego ze ja karmie tylko piersia...

kaszpirku...Bruno to ten po prawej?? cos chyba niezadowolony ze ktos mu sie do lozka pakuje?

acha , bylam dzisiaj u pediatry i podejrzenie jest skazy bialkowej...dlatego odstawiam wszelki nabial...a przez cala ciaze i ogolnie moimi glownymi skladnikami diety byly twarogi i wszelki nabial mozliwy...a teraz....juuuuz marza mi sie nalesniki no nic , damy rade, oby Borys byl zdrowy!

Edytowane przez ewciak123
Czas edycji: 2010-06-09 o 20:47
ewciak123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 07:45   #547
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez ewciak123 Pokaż wiadomość

mam pytanko jak czesto u Was maluszki zwracaja wypite mleko...czy wogole? moj zauwazylam ze jak pije z piersi lewej , tej gdzie mam nawal to zazwyczaj pozniej wylewa wszystko czy to normalne?
Chyba tak, jak u Bydgoszczanki jest:

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość

Luiza dosyć często ulewa, ale tak trochę. Czasami zdarza się, że dosyć dużo, ale jak ładnie dziecko przybiera na wadze, to nie ma się czym martwić.


My mamy materac lekko do góry przy głowie ułożony ( podłożyłam książki), ale na płasko też leży.
A my pod materac wsadziliśmy zrolowaną poszwę na kołdrę, też lekki skos jest

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
Dziewczyna cud malina A co do leżenia to ja kładę małego zazwyczaj na boczku, w wózku tylko na pleckach. Tak się przyzwyczailiśmy ze szpitala.

Była u nas dziś znowu położna. Obejrzała małego i wszystko OK. Tak się cieszę. Zmykam teraz troszkę odpocząć póki śpi.
Agatka też leży na boczku, ale już się pięknie sama odwraca, skubana

Cytat:
Napisane przez ewciak123 Pokaż wiadomość

Tymczasem wklejam mojego malego zyguska
Ależ jestem mięski

Cytat:
Napisane przez basiak Pokaż wiadomość

Jakoś nie mam weny na pisanie ostatnio. U nas wszystko w normie. Szymek rośnie, coraz więcej czasu spędza w stanie czuwania, więc jest coraz bardziej absorbujący i oczywiście upierdliwy Smok uspokajacz, który na początku był zbędny, teraz jest coraz częściej w użyciu. Zdecydowanie im starsze dziecko tym ma większe potrzeby
W poniedziałek byliśmy na usg bioderek, wszystko ok.

No i pochwalę się moim skarbkiem. Za tydzień kończy 2 miechy.
Raaaany ale to leci! Kawal chłopca

Cytat:
Napisane przez xxNiuniaxx Pokaż wiadomość
Witajcie, melduję się dopiero teraz, nadmiar obowiazkow nie pozwolil mi zagladac
Laura ma 13 dni, jest cudna... zdazylismy przejsc juz katarek, dlatego dzis dopiero pierwszy spacerek...
Mała jest z tych mniej aktywnych- spi, je, przewijanie i tak w kolko
Martwi mnie jedynie że troche mało je... od poczatku byla dokarmiana,
pociagnie z obu piersi lacznie z 10 min( z przerwami) a pozniej butelka i nie zje wiecej niz 60 ml, czasem zdarza sie ze 40...
polozna mnie uspakajala ze widocznie sie najada z piersi, ale gdy odciagam mam wrazenie ze strasznie mocno ciagnie ten laktator, mala robi to o wiele delikatniej.. no i z laktatora po 15 min jest jakies 50 ml...
Jeszcze jedna sprawa- idzie mi paczka chusteczek nawilzanych dziennie.... czy to normalne?
Odpadł waszym maluszkom juz kikut pepowinowy? U nas troche krwawi, boje sie go odciagac przy pielegnacji a w srodku widac ze jest jeszcze zywy...

Jesszcze jedno zmartwienie i moj dylemat.. wczoraj dostalam ataku kolki nerkowej, bol nie do opisania, pojechalismy na usg i okazalo sie ze to kamien ... przepisano mi augumentn i no spe, podobno mozna po tym karmic piersia ale ja mam caly czas strach, to w koncu antybiotyk....s przechodzila moze ktoras z was kuracje tym lekiem?
co ile sie karmicie? u nas przypada to srednio co 3, 3,5 h
To co ty robisz tymi chusteczkami? Całą ją myjesz Nam na tydzień starcza mniej więcej.
Augumentun brałam, można.
Kikut odpadł w 13 dobie.

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Witam!
Ja tak tylko ukradkiem zaglądam wyśledzić synka Kropki!
Kropeczko gratuluje ślicznego synka (wiem, że juz dawno jest po drugiej stronie, ale jakos nie miałam kiedy pogratulować).

Wszystkim młodym mamusiom życze wytrwałości i żadnych problemów kolkowo-mlekowo-spaniowych.

I korzystajcie, póki Wasze maluszki tylko błogo leżą. Bo potem sie dopeiro zacznie...

mamuśka wrzesniowa 2009
Dlatego cieszę się, że małż kocha ruch

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość

Dzisiaj pierwszy raz karmiłam Luizę na spacerze. Usiadłam sobie na ławeczce w zacisznym miejscu, nakryłam małą pieluszką i napoiłam.
Hłehłe, myśmy wczoraj znów na ukrytej ławce karmili, komarów mnóstwo, małż biegał wokół nas z pieluchą i odganiał A córka zjadła, po czym natychmiast WSZYSTKO wypluła A jak małżowi tłumaczę, że nie ma sensu karmić dziecka, które NIE CHCE w danej chwili jeść, to spanikował, że po 4 godzinach ona na pewno będzie chora z głodu

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Kuzynka szczepiła swoja córeczkę na rota i mała miesiąc temu złapała wirusa. Przez 3 dni ją trzymało, kupy robiła co 20 minut, dupsko odparzone, ale wszystko jest już dobrze. Na szczęście się nie odwodniła.
No wlaśnie, więc szczepionki nie do końca pomagają.

Cytat:
Napisane przez kaszpirek Pokaż wiadomość

U nas to jednak upały są winne marudzeniom.Dziś walka od 8 do godziny 13,aż nie wyszliśmy na spacerek.Dodam,że upał niemiłosierny!W cieniu 32 stopnie.Na spacerku pospał,jak tylko wrócilismy to znowu ryk.Potem zaczęło padać,słonko zaszlo i jak ręką odjął!Budził się tylko na papu,kąpiel i teraz już grzecznie u siebie
A więc osobiście modlę się o lato bez upałów bo osiwieję!



Sliczne te Wasze cukiereczki

To i ja się pochwalę moją rykwą kochaną i jego koleżanką,która odwiedziła nas dzisiaj ze swoją mamcią
Hehe taki młody a już podrywa
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-10, 08:27   #548
xxNiuniaxx
Raczkowanie
 
Avatar xxNiuniaxx
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 426
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Słuchajcie te chusteczki tak mi idą bo mam jakąś obsesje że przeniosę bakterie z kupki do pochwy... bardzo mnie przed tym przestrzegali w szpitalu.... także biore chusteczke, wycieram raz z gory na dół i do kosza... myslalam ze tak trzeba?

Dobrze że tu zajrzałam na fotki waszych maluchów, bo do tej pory ubierałam Laurę zawsze w ten komplet- body, spiochy i do rozka, teraz troche sie opamietalam, pozwalam malej lezec w samych bodziakach, działacie jak kubel zimnej wody
Co do pytania wczesniej, ja karmię małą zawsze w ten sposób.. najpierw przystawiam do piersi, mała ssie bardzo delikatnie i z przerwami na drzemkę (musze ją budzic..)jakieś 10-20 minut z obu a pozniej butelka i tu roznie... czasem 40ml, czasem 60 a czasami tylko 20...
I budzimy ją co 3, 3,5h... pediatra tak nakazała, bo stwierdziła że mała ma "niewypełnione fałdki";/
__________________
Laura jest już z nami
xxNiuniaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 08:42   #549
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Niunia, gorzej jest przegrzać dziecko niż wychłodzić
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 09:45   #550
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jeśli to skos, a nie poduszka to wszystko git. Nie zachłyśnie się przy okazji.
Mój woli na rękach tak żeby łepetynka była wyżej. I na kolanach.

Od 23 do 9 rano??
Ja od 23 do 5 mam dwie pobudki... a od 5 wcale spania.

Słodziutka.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Moja też lubi na rękach i patrzeć sobie wtedy. Ale tak robi tylko tatuś bo mi by ręce odpadły ona może tak leżec 2 godziny Dlatego ja kładę ją na poduszce pod skosem

Dziś niestety już tak nie spała.. dwie pobudki i koniec spania o 7


U mnie jest ponad 30* w cieniu, gorąco mi jak nie wiem
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 10:01   #551
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Ja właśnie córeczkę zostawiłam w łóżeczku w samej pieluszce, 27 w domu mamy w cieniu, biedna się męczy.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-10, 10:08   #552
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Dziewczyny, ja się zabiję...

Młody już w ogóle nie chce leżeć nie na rękach. W nocy ok. Wieczorem ok. Ale od rana cyrki, gdy go kładę... łóżeczko nie, wózek nie, kanapa nie...
Co mi zaśnie na rękach i odłożę to minuta, dwie i ryk... jakby miał jakiś czujnik.

I nie uspokaja się sam. W końcu poszłam zrobić kanapkę, a ten się darł jak wściekły, coraz mocniej i mocniej. Z oczu lecą łzy, usta drgają, on cały chodzi... Tylko ręce go uspokajają. No i cycek, ale ile można jeść.

Ja się lepię, on się lepi, a jemu dobrze tak na rękach. Już nawet czuje, gdy go niżej układam, tak że tyłek mi na udzie leży, tak też mu nie gra, najlepiej jak trzymam na obu łapach wysoko, przy cyckach...

Nadgarstki mi już wysiadły oba, znowu zaczęłam krwawić na czerwono (a już było różowo i miało być jak na koniec okresu, brąz...), w nocy zalałam łóżko... rana boli bez ustanku, jak go odbijam to tak ciągnie że ledwie zipię... On jest za ciężki do noszenia całe dnie.

Już nie wiem co robić...

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Cytat:
Napisane przez ewciak123 Pokaż wiadomość

polozylas na golasa? moj Bprys jak tylko go rozbiore to jest placz nie z tej ziemi jakby go obdzierano ze skory, a jak tylko ubiore spokoj i cisza
Daniel lubi być goły. Jak go przewijam to zostawiam na chwilę z gołym dupskiem, bryka wtedy radośnie kopytami.

Dziś też w samej pieluszce leży... on się gotuje w tej temp. bardziej niż ja.

Zresztą on w ogóle przy przewijaniu nie płacze, ani przy rozbieraniu, ani przy ubieraniu. Powinnam go chyba tylko ciągle karmić, nosić i przewijać...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 10:17   #553
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kaszpirek Pokaż wiadomość

To i ja się pochwalę moją rykwą kochaną i jego koleżanką,która odwiedziła nas dzisiaj ze swoją mamcią
Świetne dzieciaczki, ale panna zadowolona

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja się zabiję...
Kurde, nic tylko współczuć Chciałabym pomóc, ale nie wiem jak. Masz może leżaczek-bujaczek? Może tam będzie spokojny?

U nas dzisiaj ukrop nie z tej ziemi W domu mam 26 stopni Nawet nie wyjdę na spacer, bo się ugotujemy. Poczekam do wieczora.

Nocka spokojna. Pobudka o 3.30 i 5.10 i oczywiście jedzonko około 23.
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 10:28   #554
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Kropka - współczucia, zwłaszcza, że sama z tym wszystkim jesteś. poradziłabym próbę ciasnego owinięcia, żeby się czuł, jak u mamy, no ale nie przy tych temperaturach...
próbowałaś tych dźwięków? suszarka? odkurzacz? może przy czymś odleci?

ps. jeszcze mi przyszło do głowy, że w tej sytuacji moze faktycznie dobrze by mu chusta zrobiła... miałabyś wolne ręce, a on by nie marudził i wszyscy byliby zadowoleni
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek

Edytowane przez margo80
Czas edycji: 2010-06-10 o 10:36
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 10:31   #555
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja się zabiję...

Młody już w ogóle nie chce leżeć nie na rękach. W nocy ok. Wieczorem ok. Ale od rana cyrki, gdy go kładę... łóżeczko nie, wózek nie, kanapa nie...
Co mi zaśnie na rękach i odłożę to minuta, dwie i ryk... jakby miał jakiś czujnik.

I nie uspokaja się sam. W końcu poszłam zrobić kanapkę, a ten się darł jak wściekły, coraz mocniej i mocniej. Z oczu lecą łzy, usta drgają, on cały chodzi... Tylko ręce go uspokajają. No i cycek, ale ile można jeść.

Ja się lepię, on się lepi, a jemu dobrze tak na rękach. Już nawet czuje, gdy go niżej układam, tak że tyłek mi na udzie leży, tak też mu nie gra, najlepiej jak trzymam na obu łapach wysoko, przy cyckach...

Nadgarstki mi już wysiadły oba, znowu zaczęłam krwawić na czerwono (a już było różowo i miało być jak na koniec okresu, brąz...), w nocy zalałam łóżko... rana boli bez ustanku, jak go odbijam to tak ciągnie że ledwie zipię... On jest za ciężki do noszenia całe dnie.

Już nie wiem co robić...

ojej
wydaje mi się ze mega pieszczoch z Twojego syna jest i ciagle potrzebuje kontaktu z Tobą, szkoda tylko, że pokłady naszych sił powoli sie wyczerpują...
tylko u Ciebie sie uspokaja? rece taty mu nie pasują? rozumiem, że teraz sami jestescie w domu.
Nie wiem co poradzić, przytulam mocno i trzymam kciuki za Danielka, aby miał litość i dał Ci troszkę odsapnąć : kciuki:

wydaje mi się, że ta pogoda dodatkowo drażni nasze dzieciaczki. Ja też ledow żyję - w nocy pobudka co 2 godz i mała ciągle na cycu wisi - wydaje mi się, że chce jej sie pić przez ta pogodę i probuje zaspokoić pragnienie a mi już cycki odpadają teraz spi już 1,5h, ciekawe jak długo
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 10:39   #556
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Kurde, nic tylko współczuć Chciałabym pomóc, ale nie wiem jak. Masz może leżaczek-bujaczek? Może tam będzie spokojny?
Nie działa bujanie w wózku to nie wiem czy zadziała bujak. Na razie jednak nie mam na niego funduszy... musi poczekać miesiąc.

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Kropka - współczucia, zwłaszcza, że sama z tym wszystkim jesteś. poradziłabym próbę ciasnego owinięcia, żeby się czuł, jak u mamy, no ale nie przy tych temperaturach...
próbowałaś tych dźwięków? suszarka? odkurzacz? może przy czymś odleci?

ps. jeszcze mi przyszło do głowy, że w tej sytuacji moze faktycznie dobrze by mu chusta zrobiła... miałabyś wolne ręce, a on by nie marudził i wszyscy byliby zadowoleni
Na przekór aurze próbowałam owinąć, otulić - nie pomaga. Ręce i koniec.

Pozytywka działa na minutę, karuzela działa wieczorem - usypia, teraz jakby jej nie było, albo on po prostu nie chce jej słyszeć, ma ją w nosie po prostu.

Licytuję chustę. Nie widzę innej opcji.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 11:06   #557
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez sparkly Pokaż wiadomość
A tu moje panny dziś rano. Czasem płaczą obie naraz i trzeba się jakoś ratować



---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Też wlasnie myślałam nad opaską. Widziałam nawet w H&M ładne kiedyś, bo u mnie są takie wielkie a jak malutkie to takie cieniutkie.
Ale to muszę jechać do H&M
Ja kupiłam u nas w sklepie za 6 zeta fajne sa moja to czapke sama zdejmowała krecąc głowa spryciara nad opaska sie troche natrudzi ale tez sciaga jak jest w wozku to zostawiam ja bez jak zdejmie tam jej przeciez nie wieje

ja mam odwrotnie musze mała uspać zeby wyjsc na spacer jej sie poprostu na spacerze nudzi i nic nie pomaga zadne zabawki ani grzechotki powieszone nad głowa dosłownie 5 min zainteresowania i ryk i tak ide przez park z orgiestra

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
Dilayla, ja mam podobny problem z mlekiem. Tez leci ostrym cisnieniem czasami i bywa, ze dlawi mala albo chlapie jej na buzie...ja przykladam pieluszke i przyciskam i ustepuje...

Bydgos, alez elegancka i sliczna pannica i jaka sukeneczka ladna

Robie dokladnie to samo bo non stop mnie zalewa

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez araczki Pokaż wiadomość
dziewczyny a czy dajecie smoczki waszym dzieciom?
Ja dlugo walczylam ale dzisiaj dalam, wczoraj plula i dzis na poczatku tez a teraz ladnie ssie i sie uspokaja...dla mnie to mini porazka i bylo mi smutno ale ona zaraz po jedzeniu chciala znowu ssac i tak co 15 minut a pozniej wymiotowala. Teraz jak jest niespokojna to dostaje smoka, possie i wypluwa...mam nadzieje, ze w nocy nie bedzie go chcial bo bede musiala zrezygnowac ale jakos smoczej jej pomaga...

ewcia, ja gotuje normalne obiady jak wczesniej wiec nie mam przepisow na takie szybkie i nieklopotliwe chociaz dzisiaj grilujemy...kielbase

Ja próbowałam i niestety kleska a moze i dobrze sama nie wiem jedno co wiem to to ze mała za kazdym razem naciaga kiedy poczuje smoka i smoka z butli i za nic nie da sie jej do ani do smoka ani do butli przekonac

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Cytat:
Napisane przez parrotka Pokaż wiadomość
Witam wszystkie majowo-czerwcowe mamusie i ich szkraby. Jestem tu nowa choć podczytywałam Was od czasu do czasu na poczekalni. Moja przygoda z mamusiowaniem zaczęła się 11 maja kiedy na świat przyszła Basia i od tej pory jestem jakby w "Matrixie". Jeśli pozwolicie dołącze do Was żeby dzielić sie radościami i troskami a także wymieniać doświadczeniami. Basia niedługo skończy miesiąc, trochę się już poznałyśmy ale ciągle jeszcze dużo musimy sie o sobie nauczyć. Jest teraz na etapie kwękania i marudzenia i problemów z kupką. Czyli przechodzimy to co większość z Was. Nie wiem czy mam się martwic bo Baśka nie kupka 2 dzień a to u Niej dziwne, miałyście może tak? Za to bąkole puszcza koncertowo co chwila i to takie że w pokoju wytrzymać nie idzie
A oto moj skarb
witaj ja słyszałam ze cycowe dzieciaczki moga kupek nie robic do 10 dni lub robic wiecej niz 10 dziennie nie wiem czym karmisz i nie wiem jak to jest z butelkowymi dzieciuszkami moim zdaniem poobserwuj Baske i jakby co zadzwon do pediatry

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Cytat:
Napisane przez justin18061976 Pokaż wiadomość
zielona kupka moze byc od mleczka modyfikowanego jesli zawiera duzo zelaza

-----------------------------------------------------------------------------------
czesc Babki
dawno nie zagladalam, Maly mial jakis okres przejsciowy caly weekend i wczoraj byl marudny, nieregularnie jadl i spal,
u mnie dodatkowo stres, bo pokarm trace, dzisiaj jakby ciut lepiej, ale walcze jak lew, karmi, bocianek, sciaganie, przystawianie Malego, hehe, kongos normalnie
kolki na razie przeszly, podaje Malemu razem z mlekiem slod pszenny, polecany przez norweskich lekarzy, Maly kupki ma super, mniej sie prezy i kolki rzadsze (to wyglada i smakuje podonie jak miod)
po 4 tygodniach mamy 4 kg na liczniku, mala Pyzucha sie ze Stefanka robi
miewam jeszcze doly, glownie w zwiazku z pokarmem, ale tylko wtedy, gdy jestem wykonczona, zmeczona, wtedy najchetniej zniknelabym z powierzchni ziemi ale nastepnego dnia juz swiat wyglada inaczej, sporo dyskutuje, czasem sprzeczam sie o to z z malzem, bo on walczy o moj dobry nastroj a ja jakbym robila na zlosc, trudno mi czasem siebie zrozumiec,
w kazdym razie Maly jest przeslodki, przekochany i w ogole.....
na pewno bede chciala miec wiecej dzieci

a i pytanko, czy Wasz Maluszki tez nie lubia oczyszczania noskow?? nasz Maly szalu dostaje jak widzi fride

a tu fotki z niedzieli

moja nie lubi jak sie jej rozpyla w nosku wode morska ale fride nawet lubi

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Cytat:
Napisane przez kees26 Pokaż wiadomość
Witajcie mamusie

Dziś położna zważyła Lenkę - gdy 13.05 wychodziłyśmy ze szpitala mała ważyła 2790 gram a dziś 3600 gram

Powiem Wam, ze odżyłam - wyrzuty sumienia związane z karmieniem minęły (dziękuję Wam kochane za słowa otuchy i wsparcie ). Obecnie karmię 2x dziennie swoim mlekiem z butelki (odciągam wtedy 2x 130-140 ml), reszta karmień to Bebilon po ok. 90-120 ml. Mała zachowuje się suuuuuper - jest najedzona i zadowolona, płacze tylko jak zaczyna ją ssać w żołądku . Śpi po 2-3 godzinki w dzień, w nocy, po wieczornym karmieniu ok. 22-23.00 budzi się ok. 4 rano, potem o 8 dopiero. Ja nie jestem już zestresowana i wykończona ciągłym karmieniem. Nie ma problemu z brzuszkiem ani kupkami - oby tak dalej! ogólnie jest SUPER!

Wklejam fotkę mojej ukochanej córci w sukienusi


no to extra a zdiecie małej poprostu boskie

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
No to ja też do Was dołączam na odchowalni. U nas na razie wszystko dobrze. Byliśmy dziś na pierwszym spacerku - podeszliśmy do przychodni zapisać się na piątek na wizytę u pediatry, bo na wypisie ze szpitala mamy zalecenie szybkiego kontaktu z pediatrą. Wróciliśmy, mały się najadł i znów padł i śpi. A przed nami pierwsza samodzielna kąpiel dziś. Mam nadzieję, że nam się uda szybko i bezstresowo. A w załączeniu zdjęcie małego z dziś.
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 11:11   #558
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez ewciak123 Pokaż wiadomość

Tymczasem wklejam mojego malego zyguska


---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Cytat:
Napisane przez basiak Pokaż wiadomość
Hej Mamcie

Dzieciaczki macie śliczne

Parrotko witaj z cudną Basieńką (moją imienniczką)

Jakoś nie mam weny na pisanie ostatnio. U nas wszystko w normie. Szymek rośnie, coraz więcej czasu spędza w stanie czuwania, więc jest coraz bardziej absorbujący i oczywiście upierdliwy Smok uspokajacz, który na początku był zbędny, teraz jest coraz częściej w użyciu. Zdecydowanie im starsze dziecko tym ma większe potrzeby
W poniedziałek byliśmy na usg bioderek, wszystko ok.

No i pochwalę się moim skarbkiem. Za tydzień kończy 2 miechy.

__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 11:13   #559
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
ojej
wydaje mi się ze mega pieszczoch z Twojego syna jest i ciagle potrzebuje kontaktu z Tobą, szkoda tylko, że pokłady naszych sił powoli sie wyczerpują...
tylko u Ciebie sie uspokaja? rece taty mu nie pasują? rozumiem, że teraz sami jestescie w domu.
Nie wiem co poradzić, przytulam mocno i trzymam kciuki za Danielka, aby miał litość i dał Ci troszkę odsapnąć : kciuki:

wydaje mi się, że ta pogoda dodatkowo drażni nasze dzieciaczki. Ja też ledow żyję - w nocy pobudka co 2 godz i mała ciągle na cycu wisi - wydaje mi się, że chce jej sie pić przez ta pogodę i probuje zaspokoić pragnienie a mi już cycki odpadają teraz spi już 1,5h, ciekawe jak długo
No właśnie mnie się wyczerpują... ryczę razem z nim i do łba dostaję.

U taty tak nie działa. Wczoraj ryczał na usg bioder, mąż go wziął to nie przestał, musiałam go odebrać od męża choć ręce mi już odpadały... uspokoił się. Wyszliśmy z poradni i położyłam w wózku, żeby słońce nie świeciło... i ryk całą drogę do auta.
W łeb sobie strzelę chyba...

Pogoda pewnie robi swoje.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-10, 11:22   #560
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez xxNiuniaxx Pokaż wiadomość
Witajcie, melduję się dopiero teraz, nadmiar obowiazkow nie pozwolil mi zagladac
Laura ma 13 dni, jest cudna... zdazylismy przejsc juz katarek, dlatego dzis dopiero pierwszy spacerek...
Mała jest z tych mniej aktywnych- spi, je, przewijanie i tak w kolko
Martwi mnie jedynie że troche mało je... od poczatku byla dokarmiana,
pociagnie z obu piersi lacznie z 10 min( z przerwami) a pozniej butelka i nie zje wiecej niz 60 ml, czasem zdarza sie ze 40...
polozna mnie uspakajala ze widocznie sie najada z piersi, ale gdy odciagam mam wrazenie ze strasznie mocno ciagnie ten laktator, mala robi to o wiele delikatniej.. no i z laktatora po 15 min jest jakies 50 ml...
Jeszcze jedna sprawa- idzie mi paczka chusteczek nawilzanych dziennie.... czy to normalne?
Odpadł waszym maluszkom juz kikut pepowinowy? U nas troche krwawi, boje sie go odciagac przy pielegnacji a w srodku widac ze jest jeszcze zywy...

Jesszcze jedno zmartwienie i moj dylemat.. wczoraj dostalam ataku kolki nerkowej, bol nie do opisania, pojechalismy na usg i okazalo sie ze to kamien ... przepisano mi augumentn i no spe, podobno mozna po tym karmic piersia ale ja mam caly czas strach, to w koncu antybiotyk....s przechodzila moze ktoras z was kuracje tym lekiem?
co ile sie karmicie? u nas przypada to srednio co 3, 3,5 h
Ja karmie co 2 2-5 czasem co 3 mała łyknie sporo nad ranem nawet co godz chce mleka ale wypije dwa łyki i potem ciumka tylko zeby zasnąc co do antybiotyku to nie stosowałam zadnego

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Cytat:
Napisane przez kaszpirek Pokaż wiadomość
No,w końcu się dorwałam do komputera

U nas to jednak upały są winne marudzeniom.Dziś walka od 8 do godziny 13,aż nie wyszliśmy na spacerek.Dodam,że upał niemiłosierny!W cieniu 32 stopnie.Na spacerku pospał,jak tylko wrócilismy to znowu ryk.Potem zaczęło padać,słonko zaszlo i jak ręką odjął!Budził się tylko na papu,kąpiel i teraz już grzecznie u siebie
A więc osobiście modlę się o lato bez upałów bo osiwieję!

Co do szczepionek to napewno 5w1,cały czas się zastanawiam czy na pneumo teraz czy po roku,ale raczej wybiorę drugą opcję.Na rota w ogóle nie szczepię,sama lekarka odradzała.

Sliczne te Wasze cukiereczki

To i ja się pochwalę moją rykwą kochaną i jego koleżanką,która odwiedziła nas dzisiaj ze swoją mamcią

ja bym tez sie darła jakby mi kto do prywatnego łoza sie pakował

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja się zabiję...

Młody już w ogóle nie chce leżeć nie na rękach. W nocy ok. Wieczorem ok. Ale od rana cyrki, gdy go kładę... łóżeczko nie, wózek nie, kanapa nie...
Co mi zaśnie na rękach i odłożę to minuta, dwie i ryk... jakby miał jakiś czujnik.

I nie uspokaja się sam. W końcu poszłam zrobić kanapkę, a ten się darł jak wściekły, coraz mocniej i mocniej. Z oczu lecą łzy, usta drgają, on cały chodzi... Tylko ręce go uspokajają. No i cycek, ale ile można jeść.

Ja się lepię, on się lepi, a jemu dobrze tak na rękach. Już nawet czuje, gdy go niżej układam, tak że tyłek mi na udzie leży, tak też mu nie gra, najlepiej jak trzymam na obu łapach wysoko, przy cyckach...

Nadgarstki mi już wysiadły oba, znowu zaczęłam krwawić na czerwono (a już było różowo i miało być jak na koniec okresu, brąz...), w nocy zalałam łóżko... rana boli bez ustanku, jak go odbijam to tak ciągnie że ledwie zipię... On jest za ciężki do noszenia całe dnie.

Już nie wiem co robić...

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------


Daniel lubi być goły. Jak go przewijam to zostawiam na chwilę z gołym dupskiem, bryka wtedy radośnie kopytami.

Dziś też w samej pieluszce leży... on się gotuje w tej temp. bardziej niż ja.

Zresztą on w ogóle przy przewijaniu nie płacze, ani przy rozbieraniu, ani przy ubieraniu. Powinnam go chyba tylko ciągle karmić, nosić i przewijać...
równiez wspołczuje i nie wiem co doradzic mam nadzieje ze małemu szybko minie moze na pol golasa go zostaw lezec jak wtedy nie płacze??!
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 11:45   #561
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

no to ja tez sie pochwale focia zrobiona pare dni temu
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 12:05   #562
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
równiez wspołczuje i nie wiem co doradzic mam nadzieje ze małemu szybko minie moze na pol golasa go zostaw lezec jak wtedy nie płacze??!
Nie płacze, jak coś przy nim robię, wycieram zadek itd.
Zostawiony sam sobie zaczyna beczeć...

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
no to ja tez sie pochwale focia zrobiona pare dni temu
Urocza księżniczka.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 12:06   #563
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

A to moja maruda... z przedwczoraj.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 12:15   #564
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

słodkie te Wasze dzieciaczki

po Danielku wcale nie widać, że tak mamusi daje popalić...
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 12:26   #565
parrotka
Raczkowanie
 
Avatar parrotka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 68
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez ewciak123 Pokaż wiadomość

czy ktoras z Was karmi jeszcze i mlekiem modyfikowanym i cycem? jak to wyglada?
Ja też tak karmię, chcialam tylko piersią ale mała się chyba nie najadała, po godzinie wiszenia przy cycu był płacz i zgrzytanie dziąsłami Doszłyśmy do jakiegoś kompromisu. Basia dostaje cyc a potem moje mleko ściągnięte lakatorem a 2-3 razy na dobę modyfikowane. Raz dziennie robimy sobie święto lasu po kąpieli przystawiam ją do cyca i wisi sobie przy nim do woli a raczej do zaśnięcia. Strasznie się dołowałam, że nie daję rady karmić jej samą piersią i nadal walczę o więcej mleka ale rezultaty są różne. Sciągam od 50 do 120 ml za jednym razem w zależności od przerwy pomiędzy ściąganiami.

Wczoraj byłyśmy u ortopedy, zalecił szerokie pieluchowanie bo bioderka nie do końca się jeszcze wykształciły a jak tam u Was w tym temacie?
parrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 12:45   #566
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
no to ja tez sie pochwale focia zrobiona pare dni temu
sliczności

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A to moja maruda... z przedwczoraj.
wygląda na całkiem poważnego faceta ciężko doszukać się małego terrorysty
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 13:05   #567
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość

po Danielku wcale nie widać, że tak mamusi daje popalić...
Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość

wygląda na całkiem poważnego faceta ciężko doszukać się małego terrorysty
Prawda?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 14:08   #568
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
no to ja tez sie pochwale focia zrobiona pare dni temu
Fajna niunia

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A to moja maruda... z przedwczoraj.
Aniołek

Cytat:
Napisane przez parrotka Pokaż wiadomość

Wczoraj byłyśmy u ortopedy, zalecił szerokie pieluchowanie bo bioderka nie do końca się jeszcze wykształciły a jak tam u Was w tym temacie?
U nas bioderka ok, ale miałam szeroko pieluchować tak profilaktycznie.....nie robię tego
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 14:09   #569
kaszpirek
Raczkowanie
 
Avatar kaszpirek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 321
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja się zabiję...

Młody już w ogóle nie chce leżeć nie na rękach. W nocy ok. Wieczorem ok. Ale od rana cyrki, gdy go kładę... łóżeczko nie, wózek nie, kanapa nie...
Co mi zaśnie na rękach i odłożę to minuta, dwie i ryk... jakby miał jakiś czujnik.

I nie uspokaja się sam. W końcu poszłam zrobić kanapkę, a ten się darł jak wściekły, coraz mocniej i mocniej. Z oczu lecą łzy, usta drgają, on cały chodzi... Tylko ręce go uspokajają. No i cycek, ale ile można jeść.

Ja się lepię, on się lepi, a jemu dobrze tak na rękach. Już nawet czuje, gdy go niżej układam, tak że tyłek mi na udzie leży, tak też mu nie gra, najlepiej jak trzymam na obu łapach wysoko, przy cyckach.

Dosłownie tak jakbym to ja napisała.Mam identycznie
Oczywiście moje dziecię śpi u mni na rękach,a ja siwieję!To już czwarty dzień walki
Już nie mam sił,ręce odpadają.
Czekam z utęsknieniem na wieczór,bo wtedy mały się wycisza
kaszpirek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-10, 14:16   #570
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: MAJOWO-CZERWCOWE Maluszki opuściły nasze brzuszki. Mamy V- VI 2010 r.

Kropka nic, tylko mu rogi dorysować
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:31.