Startujemy od stycznia.

[Malalcia]

[QUOTE=shadiya;38407789]Lepiej mi napiszcie jakie są pierwsze objawy ciąży prócz oczywistego braku miesiączki i kiedy najlepiej zrobić test ciążowy. [COLOR="Silver"]

Shadiya nie ma jakiegoś konkretnego terminu. Musisz poczytać na testach od kiedy łapią wynik. Są takie co np po 6 lub już 2 dniach pokazują pozytywny wynik.

Ja się skapnełam, że jestem w ciąży ok 6 tygodnia bo strasznie bolały mnie piersi i takie obrzmiałe były i mi niedobrze było (bez wymiotów), a miesiączka pojawiła się kiedy miała, więc do tych obiawów to bym się za bardzo nie przywiązywałam

Sprawdź lepiej szybciej co i jak bo to w ciąży ćwiczyć wysiłkowo za bardzo nie można.

No ja o dziwo jakoś zakwasów mocnych po wczoraj nie mam, ale nie powiem czuje tu i tam, że jednak jakiś wysiłek był.

[shadiya]

[QUOTE=Malalcia;38410282]

Napisane przez shadiya

Lepiej mi napiszcie jakie są pierwsze objawy ciąży prócz oczywistego braku miesiączki i kiedy najlepiej zrobić test ciążowy. [COLOR="Silver"]

Shadiya nie ma jakiegoś konkretnego terminu. Musisz poczytać na testach od kiedy łapią wynik. Są takie co np po 6 lub już 2 dniach pokazują pozytywny wynik.

Ja się skapnełam, że jestem w ciąży ok 6 tygodnia bo strasznie bolały mnie piersi i takie obrzmiałe były i mi niedobrze było (bez wymiotów), a miesiączka pojawiła się kiedy miała, więc do tych obiawów to bym się za bardzo nie przywiązywałam

Sprawdź lepiej szybciej co i jak bo to w ciąży ćwiczyć wysiłkowo za bardzo nie można.

No ja o dziwo jakoś zakwasów mocnych po wczoraj nie mam, ale nie powiem czuje tu i tam, że jednak jakiś wysiłek był.

Na teście napisane że dzień w którym ma się pojawić miesiączka, a ja mam nieregularną, to każą wyliczyć cykl. Wolałabym nie czekać i nie wiem czy mimo wszystko wykonać już test, bo minęły już około 3 tyg od stosunku i jeszcze myślę, że mam około tydzień do okresu, a gina na razie nie mam możliwości odwiedzić.

[Malalcia]

To jak masz jeszcze tydzień do okresu to nie powinnaś się jeszcze stresować. Bo jeśli stosunek był na początku cyklu to nie byłaś jeszcze płodna.
Wiesz test nie jest drogi. W Rossmanie kosztuje ok 9 zł więc dla spokojności duszy możesz zrobić. Jeśli faktycznie jesteś w ciąży powinien już pokazać.

[Scio]

Napisane przez lilith691

Pochwalę się dzisiejsza dietą:


Już widzę że za dużo węgli jest.

Na kolacje, już zmeczona byłam, więc mi sie roladek nie chciało robić- była kasza z warzywami.



A na rowerku 20km zrobione, więcej rady nie dałam, bo nie przyzwyczajony tyłek strasznie boli.
Wypicie octu (fuuu...) zaliczone, drożdze zaliczone.

A co do włosów, mój Wielki Plan zaczął się właściwie od tego, jak farba mnie uczuliła i straciłam połowę włosów. Od tego momentu postanowiłam się wziąśc za siebie, powoli jakoś mi idzie ratowanie włosów.

Strasznie mało białka. Powinnaś spokojnie 100 gram przekroczyć, węgli za dużo. No i do warzyw dodawaj łyżkę oliwy. I kalorie głodówkowe.

Poleam link Rzabci, moderatora na fitnesie o tym, ze na tak dużym deficycie kalorycznym chudnie się niby, ale z mięśni nie tłuszczu i rozwala sobie metabolizm

Ja po wczorajszej zuzce mam zakwasy na

[fatass]

Napisane przez kanabis

Dziewczyny, mam pytanie. Pije ktoraś z was odżywke białkową? bo zastanawiam się nad jej kupnem. Daje ona jakieś efekty? I kiedy ją najlepiej pić, rano czy wieczorem?

Ja piję
Sprecyzuj co masz na myśli mówiąc "efekty"?
Jest to sposób na dostarczenie w łatwy sposób szybko przyswajalnego białka. Więc zależ od tego po co Ci to białko tak naprawdę... .
Ja piję z takiego powodu, że staram się dużo ćwiczyć + na redukcji jest zawsze spory ubytek tkanki mięśniowej czego staram się uniknąć dostarczając odpowiednio dużo białka. Więc pod tym kątem patrze na efekty. To nie jest jakiś tam "cud specyfik", tylko po prostu "białko", więc będzie działało tak jak.... białko

P.S. U mnie widać różnicę i wizualnie i na analizie ciała, faktycznie spalam mniej tkanki mięśniowej na korzyść tłuszczowej ...

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez Ayati

Jak się idzie dumnie nawet ze 100 kilogramowym dupskiem, to ludzie i tak wizualnie odejmują nam z kilkanaście kilo za tę pewność siebie
Już niedługo, a będą patrzeć zawistnym spojrzeniem

Najgorsze są te chude, bo zaraz jakieś aluzje robią, że "gruba świnia, a zachowuje się jak miss polonia" ... Sorry, ale jak się np. ważyło 120kg i teraz się waży 70kg to naprawdę można się jak miss polonia poczuć

[Scio]

fatass a ta Twoja odżywka to tylko białko? Bo ja chyba zakupie, bo mam problem z dostarczeniem iałka, brak mi jednej porcji, bo wypada jeden posiłek jak jestem na siłce

[fatass]

Napisane przez agiantkaa

Mam straszną motywację. Jakiś miesiąc temu bawiłam się w głodówkę przez tego Pana. Trwała 8 dni - bez żadnych wpadek. Rozregulowałam sobie metabolizm, ale wtedy się udało. Niby nie żałuję.. takie ot skutki zakochania.

Tia... głodówka, do tego 8 dniowa to na pewno nie sposób na regulowanie metabolizmu, raczej na jego zajechanie .... Chociaż w sumie można powiedzieć, że po takiej kuracje będzie tak zdechnięty że przez jakiś czas na pewno nie będzie chciał wracać do życia, więc w sumie - regulacja ... .

Ja najdłużej głodowałam 23dni ... byłam młoda i głupia. Schudłam wagowo dużo, ale skóra z tłuszczem to dosłownie wisiały na mnie wtedy ... organizm zechlał mięśnie... Na wadze mniej, a wizualnie - ciało oklapnięte, szara skóra, zmarchu powychodziły, zero siły, przekrwione oczy, prawie zero paznokci, włosy wychodzące garściami czyli obraz nędzy i rozpaczy ... jakoś... nie o to chodziło

P.S. Ja też zawsze miałam długie włosy, od dziecka aż za tyłek. W zeszłym roku ściałam do ramion właśnie ... niby z jednej strony żal... ale z drugiej, to dopiero teraz wreszcie chodzę z rozpuszczonymi ...

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez kanabis

Ja dzisiaj zjadłam na śniadanie sałatke z tortellini (tak ok. 100g), do tego owoc, w szkole zjadłam chleb pełnoziarnisty z dosyć grubo pokrojonym plastrem szynki z indyka, do tego mandarynka, na obiad zupa brukwiowa, do tego zjadłam jeszcze małą activie naturalną i na kolacje planuje twaróg.. nie wiem jeszcze z czym

Trochę tego mało... gdzie białko i tłuszcze?

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez Szaruch

co tydzień to trochę za często wg mnie.

jestem po ćwiczeniach - rozgrzewka, 50 przysiadów, killer Ewki (trochę zmodyfikowany przeze mnie ), kilka minut z ciężarkiem (ramiona). chciałam jeszcze dorzucić Mel B bo łącznie wyszło mi jakieś pół godziny ćwiczeń a to za mało, ale mój brak kondycji powiedział p***le, nie robie

zjadłam właśnie omleta z jogurtem naturalnym i połową pomidora

Wcale nie mało Jeśli tak będziesz codziennie to aż za świat Ćwiczeń siłowych nie trzeba wykonywać długo. Mi obwodówka na siłowni zajmuje max. do godziny czasu...

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez zywieczdroj

Ale dużo piszecie Ja niedawno wróciłam z zajęć i ugotowałam zupę czosnkową

Jak obliczacie swój wiek metaboliczny?

Ja w klubie fitness u trenera personalnego staję na taka machinę, ona waży, mierzy %wody, tłuszczu, mięśni, masę beztłuszczową, kości, tłuszcz trzewiowy itd. + trener mnie mierzy wzdłuż i wszerz i też wprowadza do tej machiny i ona wypluwa taką karteczkę na której wsio pisze i jest podany szacunkowy wiek metaboliczny...

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez Szaruch

może ktoś ocenić mój jadłospis z dziś? wpisuję jeszcze raz:
I - bułka (połowa z serem i dżemem, połowa z Turkiem i pomidorem)
II - sushi, 6 sztuk
III - 2 mandarynki
ok. 30-40 min ćwiczeń (killer, przysiady)
IV - omlet (2 jaja + jogurt naturalny) z pomidorem i polane jogurtem naturalnym

ujdzie? wiem że wyszło mało warzyw. mogę coś jeszcze zjeść czy będzie już za dużo? spać idę koło północy - pierwszej.
i motywacje:

Warzyw świeżych w ogóle nie musisz w bilans liczyć. Możesz ich jeść w zasadzie ile chcesz. Co do menu to jest .... bidne... . Jesz za mało + do tego ruch. To nie jest dobry sposób na chudnięcie...

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez naciulatko

Dziewczęta, a ketchup? Od momentu jak jestem na diecie bardzo rzadko dodaję go do mojego menu, ale tak lubię... Któraś zna jego "właściwości"?

Właściwości keczupu? Hihi Jeśli kupisz naprawdę dobry keczup to możesz czasem zjeść Dobry keczup czyli hmmm...taki co w składzie będzie miał +/- : koncentrat pomidorowy, cukier, ocet, przyprawy, cebulę.
Niech nie ma żadnych glutaminianów, "E", barwników, ani konserwantów.
Koncentrat pomidorowy jest imho całkiem fajną rzeczą, jedyne co tutaj przeszkadza w składzie keczupu to cukier... no ale naprawdę. Jak kupisz dobry to raz na jakiś czas świat się nie zawali

[aada0]

Witam Właśnie jestem po śniadanku, płatki ryżowe z suszonymi owocami na mleku i czerwona pomarańcza, właśnie popijam puerh Zdecydowanie od ryżowych wolę owsiankę:p Zbiorę się zaraz i jadę na te dłguo zapowiadane dietetyczne zakupy:p I przy okazji na targ po świeże warzywa może jak się przekonam do wyjścia w takie zimno to jeszcze zaliczę bieganie koło południa powodzenia dziś

[fatass]

Napisane przez Malalcia

Dziewczyny umieram :P
Myślałam, że po zumbie to ja jakąś kondycję mam ale skalpel mnie wykończył. Zakwasy murowane (piwo by się przydało na leczenie ;P)

Ja dziś delikatnie jadłam rano kanapki w robo makaron z pomidorem, jabłko i na kolacje kapusta pekińsa z kurczakiem :P

nie jest źle.

Ale się rozpisałyście nie nadążam

Masz może (albo ktokolwiek) jakieś linki do filmików Ewy? Strasznie mnie zaciekwawiłyście, a jakaś chyba lewa jestem i znaleźć nie mogę...

Nie martw się. Każdy rodzaj ćwiczeń - zumba, step, aerobik itd. angażuje inne partie mięśniowe i w zupełnie inny sposób. Przyzwyczaisz się

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez tweet_83

Przeraża mnie troche jutrzejsze wazenie i mierzenie... Pewnie zobaczę na wadze jakieś 58 kg!!!

Ja też bym przeżyła szok jakbym na wadze zobaczyła 58kg ... umarłabym ze szczęścia

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez shadiya

kanabis ja mam odżywkę białkową SCITEC.

Ja tysh

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez aga3435

Wszystkie piszecie o ćwiczeniach, a ja tak nienawidzę się ruszać... może macie jakieś sposoby na ćwiczenia które nie wymagają dużego wysiłku?
Chciałabym zrzucić te wszystkie zbędne kg ale coś czuje że nie dam sobie z tym rady...

Spokojnie, myślę, że jakbyś zaczęła to by już jakoś poszło . Ja też zawsze uważałam się za kanapowca. Fakt - uwielbiam spacery - ale to było tyle jeśli chodzi o aktywność fizyczną. W lipcu zapisałam się do klubu fitness. Mam z pracy załatwione, więc nic mi nie przeszkadzało spróbować. I powiem Ci że dopiero tam się przekonałam, że ja lubię ćwiczyć ... tylko, że niektóre rzeczy Okazało się że uwielbiam step i ćwiczenia siłowe na maszynach ... kto by pomyślał

[angellka]

Dzień dobry
U mnie wczoraj było by b. dobrze, gdyby nie to że po poł€dniu strasznie źle się czułam, bolał mnie brzuch i do wieczora cały czas wymiotowałam.

shadiya Ja dzisaj pójde na zakupy to wieczorem podziele się tym co kupiłam
A co to za herbata ?

Lilith fajna ta tabelka Ja wczoraj pobrałam z dziennik posiłków i zamierzam z niego korzystać. Choć widze że na stronie którą podałaś są konkretne produkty róznych firm. Czyli jest bardziej dokładna.

Ide robić pyszne śniadanko

[fatass]

Napisane przez paulina119a

. Ewentualnie tuńczyk w sosie własnym będzie ok, bo w 100g ma zaledwie 0,5% tłuszczu

Tylko, że trzeba pamiętać, że tuńczyk ma w sobie dość dużo rtęci. Dawka tygodniowa tuńczyka to chyba jakieś 140g tylko...

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez kara016

A co do mojego menu dzisiejszego to było dobrze, ale do 18tej.
8,30 - marchewka z groszkiem gotowanym
11,30 - serek wiejski
14,00 0 activia
17,00 twarożek wiejski
18 -dwa kawałki pizzy ;/

Nie... niestety nie było dobrze. Jak dla mnie tragedia. Nie wiem co to za jakieś przekonanie że im mniej tym lepiej. Patrząc na Twoje całodzienne menu, to szczerze ... ta pizza to tam jeszcze najLEPIEJ wygląda... . Activia jako "posiłek" ??? Serek wiejski jako "posiłek"? Twarożek, czy marchewka z groszkiem jako "posiłek"??? Nawet jeślibyś to wszystko co zjadłaś do 18 połączyła w jeden posiłek to i tak by był zbyt ubogi, a co dopiero jako jedzenie na cały dzień....

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez lilith691

Pochwalę się dzisiejsza dietą:


Już widzę że za dużo węgli jest.

I prowadzenie takich tabelek jest moim zdaniem najlepsze na początek. Jeśli zna się już swoje odpowiednie proporcje kcal/B/T/W to w takiej tabelce najlepiej widać błędy w menu. U Ciebie faktycznie sporo węgli i za mało białka i tłuszczu.... mięsko jakieś może?

P.S. Co to za jakiś Jovi 0%? Nabiał 0% tłuszczu wylewamy do kibelka, a nie do buzi



---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Scio

fatass a ta Twoja odżywka to tylko białko? Bo ja chyba zakupie, bo mam problem z dostarczeniem iałka, brak mi jednej porcji, bo wypada jeden posiłek jak jestem na siłce

Tak to białko ( http://lsh.istore.pl/pl/scitec-100-w...ny-shaker.html ). Tam na 25g odżywki jest 20g białka i chyba coś ok. 2g węgli i 1g tłuszczu. Patrząc na to jak moje ciało się zachowuje to mogę polecić. Aczkolwiek kupiłam to ze względu na cenę. Wolałabym jakieś niesmakowe nawet, ale żeby nie zawierało słodzików i innych tego typu rzeczy... ale to już naprawdę duży koszt. To kosztowało 160zł za 2kg. Porcja to 25g, więc cenowo wychodzi podobnie jak mięso....

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

A ja sobie wczoraj wieczorem przygotowałam pieczeń
Mięso wołowe i wieprzowe (w sumie pół kilo), do tego 2 średnie cebule, 3 ząbki czosnku, 2 jajka ugotowane na twardo, jedno surowe i paczka gotowanego ryżu. Wszystko zmieliłam w maszynce, dodałam trochę przypraw, przełożyłam do naczynia żarodopornego i do piekarnika Wyszło naprawdę smaczne Można łatwo pokroić. Nie jest suche, więc nadaje się i jako mięsko na obiad i jako coś, co można dodać do kanapki, albo sałatki No i dziś.... zapomniałam zabrać sobie do pracy .... znowu się musiałam jakoś ratować.... ehh

[Madziq634]

Cześć dziewczyny
Pamiętacie mnie jeszcze? No cóż prawie wogóle sie nieudzielam,ale to z braku czasu...najpierw sylwester,teraz nowy rok i nasza długo wyczekiwana przeprowadzka więc jest dużo przy niej robotyA do tego dochodzą domowe obowiązki i zajmowanie sie dzieckiem ehh więc wybaczcie że bede żadko pisać,ale bede meldować moje spadki/wzrosty choć mam nadzieje że tych drugich niebedzieAaa noi jak można to dopiszcie mnie do tabelkiA co do dietki to od środy wziełam sie wkońcu wgarść bo po zważeniu sie po świętach waga pokazała 66,6kg no ale cóż okres świąteczno-noworoczny niesprzyja odchudzającym sie No dziś sie zważyłam i narazie waga spadła tylko 0,2kg no ale powoli bede wracam do mojej wcześniejszej wagiWięc wam życze sukcesówPostaram sie znowu jaknajwcześniej odezwać

[lilith691]

Dzień dobry dziewczyny, musze kurcze zaczac chodzić wcześniej spać. Zasnęłam o 5

W związku z tym, że wczoraj zdecydowanie za mało kalorii było i białka, dzisiaj na śniadanie makrela

A produkty 0% - przyzwyczajenie z prób Dukanowania

[aga3435]

lilith691 dziekuję Ci za ten link, sama zeczęłam korzystac i jestem bardziej zmotywowana niż wcześniej Ja również zasnęłam koło 5, więc cięzko było wstać na śniadanie, ale dałam radę i już wcinam drugie Makrela świetna, też teraz mam ochotę.

[Riddim]

Napisane przez aga3435

Chciałabym zacytować, ale nie potrafię tego robić tak ładnie jak Wy i muszę sobie jakoś inaczej z tym poradzić

Riddim ta skakanka to ekstra pomysł, dzieki wielkie. Tylko już nie krzycz na mnie więcej, obiecuję poprawę

Pod postami naszymi masz takie ikonki - najpierw zaznaczasz posty, które chcesz zacytować (przycisk na prawo bodajże od cytuj) a potem "Cytuj" i voila .

Przepraszam

[zywieczdroj]

A ja myślałam, że ten wiek metaboliczny to sobie można samemu przez internet na przykład obliczyć

Mój wczorajszy jadłospis niestety nie powala.

Śniadanie: 2 kanapki z ciemnym pieczywem, plasterkiem wędliny i czerwoną papryką
Obiad: Kotlet z piersi z warzywami na patelnię
Podwieczorek: 2! miseczki zupy czosnkowej z grzankami...


Dziś śniadanie takie samo. Niedawno zjadłam ciasteczka zbożowe Lu Go. Później na obiad leci wczorajsza zupa. Później może sobie kurczaka rozmrożę i zrobię z brokułami.

[angellka]

Napisane przez zywieczdroj

Mój wczorajszy jadłospis niestety nie powala.

Śniadanie: 2 kanapki z ciemnym pieczywem, plasterkiem wędliny i czerwoną papryką
Obiad: Kotlet z piersi z warzywami na patelnię
Podwieczorek: 2! miseczki zupy czosnkowej z grzankami...


Dziś śniadanie takie samo. Niedawno zjadłam ciasteczka zbożowe Lu Go. Później na obiad leci wczorajsza zupa. Później może sobie kurczaka rozmrożę i zrobię z brokułami.

Bardzo mało tylko 3 posiłki a powinno być minimum 5. Mało wszystkiego.

Śniadanie ujdzie. Lu Go to słaba przekąska, dużo węglowodanów, może lepiej twarożek i owoc ? Zupa może byc o ile ma sporo warzyw no i przydało by się do niej białko, np zupa z kawałkami piersi z kurczaka.
Tego kurczaka z brokułami zrób koniecznie, będzieś mieć pełnowartościowy posiłek. Ja czasem robie do brokuła sos czosnkowy i prażę płatki migdałow pycha




Dziewczyny czym słodzicie ?
Cukier , słodzik, syrop z agawy, stewia ?
Ja używam od dłuższego czasu słodzika, ale chciała bym go czymś innym zastapić. nie uzywam go duzo ale czasem mam chęć na słodką kawę, lub twarożek na słodko, lub dodatek do jakiś deserów. Co polecacie ?
Zastanawiam się ostatnio nad słodzikiem na bazie stewi lub stewią. Próbowała któraś ?


I jeszce pytanie od nośnie mleka, jakiego używacie 1,5 czy 0,5.
MI tak po róznych dietach zostało że użwyam 0,5 ale wiem że przynim słabo się wapń przyswaja. Zastanawiam czy sie nie przerzucić na 1,5.

[Scio]

Mleko 2%, połówka to biała woda, nie ma sensu pić, bo sie witaminy nie rozpuszczą.
Mam syrop z agawy. Herbaty nie słodze, kawe pije rzadko i te ucze się pić gorzką, twaróg słodzę owocami (zmiksowany z bananem jest słodziutki - właśnie jem z ryżem), czasemi tylko racuchy czy placki nim słodzę. Wydajny jest. Syrop z agawy jest bardzo kaloryczny ale nie podnosi ig tak jak cukier biały.
Tez mysle o stweii albo ksylitolu.

Zrobiłam skalpel chodakowskiej

[fatass]

Napisane przez angellka

Dziewczyny czym słodzicie ?
Cukier , słodzik, syrop z agawy, stewia ?
Ja używam od dłuższego czasu słodzika, ale chciała bym go czymś innym zastapić. nie uzywam go duzo ale czasem mam chęć na słodką kawę, lub twarożek na słodko, lub dodatek do jakiś deserów. Co polecacie ?
Zastanawiam się ostatnio nad słodzikiem na bazie stewi lub stewią. Próbowała któraś ?

Ja jakiś czas słodziłam stewią, ma słodzikowy smak.
I ew. mogę Ci albo stewię, albo ksylitol polecić, jeśli generalnie nie używasz często dosładzaczy. Ew. jeśli faktycznie mało słodzisz, to może w ogóle spróbować zrezygnować? Ja np. kiedyś nie wyobrażałam sobie życia bez słodyczy i cukru. Teraz nie słodzę, nie jem słodkiego (poza owocami o niskim IG), nie używam słodzików, nie jem/nie piję nic co ma w składzie cukier lub słodzik (poza sporadycznie keczupem ) - da się I dobrze mi z tym

Słodzik od razu wywaliłabym do kosza, to świństwo nie przeciętne.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez angellka

I jeszce pytanie od nośnie mleka, jakiego używacie 1,5 czy 0,5.
MI tak po róznych dietach zostało że użwyam 0,5 ale wiem że przynim słabo się wapń przyswaja. Zastanawiam czy sie nie przerzucić na 1,5.

A nad czym tu się zastanawiać? Aż tak bardzo istotni jest ten 1%? JEDEN PROCENT na 100? Czyli 1g tłuszczu na 100g mleka? Naprawdę to ma aż TAKIE znaczenie??? To tylko 9 kacl! Od razu bym kupowałam 2% tak jak Scio pisze. Sama jeśli już piję to właśnie takie. Sery białe tylko półtłuste i pełnotłuste. Jogurty naturalnie też tylko min. 2% i więcej... . To nie tłuszcz jest największym wrogiem odchudzania ... tylko węglowodany! Tłuszcz przy odchudzaniu jest POTRZEBNY

Nie zastanawiaj się więc dłużej, tylko sio do sklepu po mleko, a nie białą bezwartościową wodę o smaku mleka...!

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Napisane przez Scio

Zrobiłam skalpel chodakowskiej

A masz jakiś link do jej ćwiczeń?

[Scio]

Tłuszcz jest niezbędny to prawidłowego funkcjonowania organizmu, układu hormonalnego itd. bez niego nie przyswaja się witamin, dlatego do warzyw zawsze powinno się dawać łyżkę tłuszczu, grunt by wybierać tłuszcze zdrowe.
I od słodkiego smaku można się odzwyczaić. Cukier uzależnia tak samo jak alko czy fajki.

[angellka]

Akurat dzisiaj jadę na zakupy. To kupie mleko 1,5-2%. Wiecie to 0,5% to przyczajenie po innych dietach. Od jakiegoś czasu co raz wiecej czytam o zdrowym odżywianiu i staram się poprawiać błędy
Wieczorem w stawie dzsiejszy jadłospis to ocenicie

Co do słodzenia, pewnie mogła bym całkiem wyeliminować, kawe przez jakiś czas piłam bez cukru, co wczęsniej było dla mnie nie wyobrażalne. Ale chyba nie chce, poprostu lubie czasem kawę na słodko, lub jakiś słodszy deser.
Fatass a tą stewie to jaką uzywałaś ? Takie wysuszone sproszkowane liście, czy słodzik w tabletkach lub w proszku ? Możesz coś bardziej konkretnie polecić ?


Ps. Ponawiam pytanie gdzie mierzycie biodra ? Na kościach, czy tak w najszerszy miejscu, ale u mnie to już jet tak na wysokości ud.

[fatass]

Napisane przez angellka

Akurat dzisiaj jadę na zakupy. To kupie mleko 1,5-2%. Wiecie to 0,5% to przyczajenie po innych dietach. Od jakiegoś czasu co raz wiecej czytam o zdrowym odżywianiu i staram się poprawiać błędy
Wieczorem w stawie dzsiejszy jadłospis to ocenicie

Co do słodzenia, pewnie mogła bym całkiem wyeliminować, kawe przez jakiś czas piłam bez cukru, co wczęsniej było dla mnie nie wyobrażalne. Ale chyba nie chce, poprostu lubie czasem kawę na słodko, lub jakiś słodszy deser.
Fatass a tą stewie to jaką uzywałaś ? Takie wysuszone sproszkowane liście, czy słodzik w tabletkach lub w proszku ? Możesz coś bardziej konkretnie polecić ?


Ps. Ponawiam pytanie gdzie mierzycie biodra ? Na kościach, czy tak w najszerszy miejscu, ale u mnie to już jet tak na wysokości ud.

Stewię miałam i w postaci tabletek (z których zrezygnowałam, bo w składzie prócz stewii było o wiele więcej ) i w formie proszku. Proszkowa wydaje mi się lepsza, choć generalnie nie zostałam fanem stewii. Przeszkadza mi jej słodzikowy smak i też to, że stewia jest dość wytrzymała na wysokie temperetury w kawie, czy herbacie potrafi naprawdę dłuuuuuugo się rozpuszczać. Piec ciast czy pieczywa na drożdżach też na niej nie można, ma działanie grzybobójcze, więc ciasto nie rośnie. Już bym chyba wolała ksylitol, chociaż pod względem kcal jest gorszy od stewii .... . Chcesz tylko sporadycznie coś posłodzić, więc fakt że jest drogi nie powinien mieć aż takiego znaczenia....

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez Scio

Mam syrop z agawy. Wydajny jest. Syrop z agawy jest bardzo kaloryczny ale nie podnosi ig tak jak cukier biały.

Nie próbowałam, brzmi fajnie

[Riddim]

Napisane przez angellka

Ps. Ponawiam pytanie gdzie mierzycie biodra ? Na kościach, czy tak w najszerszy miejscu, ale u mnie to już jet tak na wysokości ud.

Ja w najszerszym, też przy udach zaraz. Moim zdaniem to nie ma większego znaczenia, ważne, żebyś robiła pomiar zawsze w tym samym miejscu.

[fatass]

Napisane przez angellka

Ps. Ponawiam pytanie gdzie mierzycie biodra ? Na kościach, czy tak w najszerszy miejscu, ale u mnie to już jet tak na wysokości ud.

Ja mierzę tak :

[Szaruch]

Napisane przez lilith691

A co do włosów, mój Wielki Plan zaczął się właściwie od tego, jak farba mnie uczuliła i straciłam połowę włosów. Od tego momentu postanowiłam się wziąśc za siebie, powoli jakoś mi idzie ratowanie włosów.

rany, a mi się nigdy nie chce robić próby uczuleniowej ;o
dobrze chociaż że robię chemią tylko odrost i sprawdzonymi farbami.
chyba jak mnie jakaś nie uczuliła to już tego nie zrobi, nie?

Napisane przez Scio

Poleam link Rzabci, moderatora na fitnesie o tym, ze na tak dużym deficycie kalorycznym chudnie się niby, ale z mięśni nie tłuszczu i rozwala sobie metabolizm

Ja po wczorajszej zuzce mam zakwasy na

taaa, moja znajoma teraz jest na diecie "3 garście", tzn przeszła już na 5 z tego co wiem, fakt że schudła 10 kilo ale co z tego -.- pomijam fakt, że umarłabym z głodu na takim "odżywianiu".
też mam tam zakwasy

Napisane przez Scio

fatass a ta Twoja odżywka to tylko białko? Bo ja chyba zakupie, bo mam problem z dostarczeniem iałka, brak mi jednej porcji, bo wypada jeden posiłek jak jestem na siłce

a ja mam jakąś taką niechęć do odzywek, nie wiem dlaczego. i szkoda mi kasy szczerze mówiąc.
póki co białko "pobieram" z ryb, roślin strączkowych i soi. no i nabiału, ale nie mam tu na myśli jogurtów owocowych

Napisane przez fatass

Warzyw świeżych w ogóle nie musisz w bilans liczyć. Możesz ich jeść w zasadzie ile chcesz. Co do menu to jest .... bidne... . Jesz za mało + do tego ruch. To nie jest dobry sposób na chudnięcie...

ależ wiem, że mogę
no nie wiem, głodna nie chodzę <hmm>

Napisane przez angellka

Dziewczyny czym słodzicie ?
Cukier , słodzik, syrop z agawy, stewia ?
Ja używam od dłuższego czasu słodzika, ale chciała bym go czymś innym zastapić. nie uzywam go duzo ale czasem mam chęć na słodką kawę, lub twarożek na słodko, lub dodatek do jakiś deserów. Co polecacie ?
Zastanawiam się ostatnio nad słodzikiem na bazie stewi lub stewią. Próbowała któraś ?

miód
kawa na słodko, fuuuuu

Napisane przez fatass

A masz jakiś link do jej ćwiczeń?

na oficjalnej stronie Ewki możesz pobrać killera : )

Napisane przez angellka

Ps. Ponawiam pytanie gdzie mierzycie biodra ? Na kościach, czy tak w najszerszy miejscu, ale u mnie to już jet tak na wysokości ud.

najszersze miejsce, tak mnie nauczyła babcia krawcowa

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez fatass

Ja mierzę tak :

czyli babcia źle doradziła biodra mierzę zawsze tam, gdzie na rysunku jest pupa

[Scio]

Szaruch ja myślę o odżywce tylko po siłowni. Bo czasem zanim wróce do domu do mija 1,5 godziny i wypada mi posiłek i ciężko dobić z kalorycznością i białkiem
Ale na razie daje rade bez. Miksuje twróg z bananem i do słoika.

[zywieczdroj]

Napisane przez angellka

Bardzo mało tylko 3 posiłki a powinno być minimum 5. Mało wszystkiego.

Śniadanie ujdzie. Lu Go to słaba przekąska, dużo węglowodanów, może lepiej twarożek i owoc ? Zupa może byc o ile ma sporo warzyw no i przydało by się do niej białko, np zupa z kawałkami piersi z kurczaka.
Tego kurczaka z brokułami zrób koniecznie, będzieś mieć pełnowartościowy posiłek. Ja czasem robie do brokuła sos czosnkowy i prażę płatki migdałow pycha

Dziewczyny czym słodzicie ?
Cukier , słodzik, syrop z agawy, stewia ?
Ja używam od dłuższego czasu słodzika, ale chciała bym go czymś innym zastapić. nie uzywam go duzo ale czasem mam chęć na słodką kawę, lub twarożek na słodko, lub dodatek do jakiś deserów. Co polecacie ?
Zastanawiam się ostatnio nad słodzikiem na bazie stewi lub stewią. Próbowała któraś ?


I jeszce pytanie od nośnie mleka, jakiego używacie 1,5 czy 0,5.
MI tak po róznych dietach zostało że użwyam 0,5 ale wiem że przynim słabo się wapń przyswaja. Zastanawiam czy sie nie przerzucić na 1,5.

Z twarożkiem nie przepadam. Po prostu rośnie mi w ustach z czym bym go nie jadła. Zmuszam się czasami, ale i tak nigdy nie zjadam całego opakowania tylko połowę wyrzucam :/
Zupa też nie była najchudsza bo była z serkiem topionym i dorabiana śmietaną. Właśnie brakowało w niej mięsa, więc dzisiaj dorzuciłam parówkę, ale wiem, że to zło. Na kolację na pewno zrobię tego kurczaka z brokułami Sos czosnkowy też mam

Ja niestety cukrem. Kawy nie pijam, ale herbaty sporo piję. Staram się nadrabiać czerwoną. Od przyszłego tygodnia biorę z domu miód.

Mleko mam teraz 2 %, choć zawsze brałam 3,2.

[lilith691]

Szaruch, też używałam tej żelaznej logiki- skoro nigdy żadna farba mnie nie uczuliła, więc chyba jestem bezpieczna, tak?

Włosy farbuję od 10 lat już. Różne farby, rozjaśniacze i inne cuda.

A tu kurde taka niespodzinka, wiem już po co są ostrzeżenia na opakowaniach o robieniu próby alergicznej przed KAŻDYM farbowaniem.

[fatass]

Napisane przez Szaruch

czyli babcia źle doradziła biodra mierzę zawsze tam, gdzie na rysunku jest pupa

Absolutnie nie Ja nie jestem krawcową i nie wiem gdzie "powinno" się mierzyć poprawie Pokazuję tylko gdzie JA mierzę w celu sprawdzenia EFEKTÓW odchudzania Najszersze miejsce u mnie to "pupa", a jak się mierzy spodnie w biodrach to też w tym najszerszym miejscu ... więc raczej to babcia ma rację

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez Scio

Szaruch ja myślę o odżywce tylko po siłowni. Bo czasem zanim wróce do domu do mija 1,5 godziny i wypada mi posiłek i ciężko dobić z kalorycznością i białkiem
Ale na razie daje rade bez. Miksuje twróg z bananem i do słoika.

Ja robiłam mix twaróg + jabłko + cynamon.
Ale jako, że jestem sporych rozmiarów, to jeśli jadłam na siłce, to wszystkie te suchotnice patrzyły na mnie jak na idiotkę ... . Przerzuciłam się z jedzenie do autobusu, co było jeszcze gorsze ... Teraz mam izolat i wsie problemy rozwiązane

Poza tym czasami naprawdę ciężko mi dobić z tym białkiem....

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez zywieczdroj

Zupa też nie była najchudsza bo była z serkiem topionym i dorabiana śmietaną. Właśnie brakowało w niej mięsa, więc dzisiaj dorzuciłam parówkę, ale wiem, że to zło. Na kolację na pewno zrobię tego kurczaka z brokułami Sos czosnkowy też mam
.

Już chyba te parówki lepsze niż ten serek topiony .
Parówki to nie koniec świata, ale trzeba wiedzieć co kupić.
Ja z takich tańszych parówek to mogę polecić te z Lidla z PIKOK'a. Mają 83% mięsa.
Synkowi kupuję też z Lidla, nazywają się "Piratki" - ponad 90% mięsa, żadnych fosforanów, konserwantów i glutaminianów itp. Konserwowane są naturalnymi bakteriami i w chwili obecnej to najlepsze parówki dostępne na Polskim rynku. Zaraz po nich są "Sokoliki" z Sokołowa.

[Scio]

Fatass ja nawet nie pomyślałam o jedzeniu na siłce, bo zwyczaj mówi, że nie po to sie ćwiczy, żeb potem coś jeść

Raz zjadłam w autobusie, ale ja późno wracam, to ciemno było.

Ostatnio widziałam, że mają takie jednorazowe dawki, więc następnym razem spróbuje, jak to smakuje