Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.7

[malta82]

witam dziewczyny postanowilam zaczac zagladac na forum bo nie chce juz byc sama z moimi myslami staraniami i obawami. Chcialabym bardzo zajsc w ciaze ale jakos nie wychodzi.Dzis mam 14dc a cykle mam zwykle 27-28 dni wczoraj i przedwczoraj sie staralismy i mam nadzieje że w koncu cos nam wyjdzie i że bedzie mala fasolka juz nie moge doczekac sie momentu az bede mogla zrobic test.Aha i jeszcze jedno gin zapisal mi luteine czy to naprawde pomaga w zajsciu ??

[Citriuos]

Dodaję mojego posta rowniez do tego watku bo zalezy mi na jak najszybszej odpowiedzi. Biorę Lesinelle.
Dziewczyny mam pewien problem.Zapomniałam przedwczoraj tabletki z 3 tygodnia.Przypomnialam sobie dopiero o tym wczoraj gdy mialam brac nastepna,o godzinie 17.Przyjelam od razu dwie i znalazlam informacje ze wlasnie trzeba wziac dwie i skonczyc opakowanie i nie robic przerwy lub nie brac zaleglej i od razu zrobic przerwe.Tak wiec mam pytanie...czy jak wzielam wczoraj te dwie to moge od dzis zrobic sobie przerwe 7 dniowa? Czy dzialanie antykoncepcyjne bedzie zaburzone jesli wspolzylam np wczoraj? Chcialabym ta przerwe zrobic poniewaz juz 2 opakowanie biore pod rzad bez przerwy i chcialabym ja wkoncu zrobic...ale juz wzielam dwie wczoraj naraz.Prosze poradzcie

[malta82]

Napisane przez Citriuos

Dodaję mojego posta rowniez do tego watku bo zalezy mi na jak najszybszej odpowiedzi. Biorę Lesinelle.
Dziewczyny mam pewien problem.Zapomniałam przedwczoraj tabletki z 3 tygodnia.Przypomnialam sobie dopiero o tym wczoraj gdy mialam brac nastepna,o godzinie 17.Przyjelam od razu dwie i znalazlam informacje ze wlasnie trzeba wziac dwie i skonczyc opakowanie i nie robic przerwy lub nie brac zaleglej i od razu zrobic przerwe.Tak wiec mam pytanie...czy jak wzielam wczoraj te dwie to moge od dzis zrobic sobie przerwe 7 dniowa? Czy dzialanie antykoncepcyjne bedzie zaburzone jesli wspolzylam np wczoraj? Chcialabym ta przerwe zrobic poniewaz juz 2 opakowanie biore pod rzad bez przerwy i chcialabym ja wkoncu zrobic...ale juz wzielam dwie wczoraj naraz.Prosze poradzcie

no faktycznie przy tych pigulkach nie rob przerwy skoro zapomnialas i minelo wiecej niz 12 godzin, lub mozesz zrobic normalnie przerwe i uzywac np. prezerwatyw dla pewnosci.

[sarcia0908]

Witam!
Chciałabym sie kogoś poradzic odnosnie mojej sytuacji. okres spoznia mi sie 2 dni jestem miesiac po poronieniu samoistnym (5 tydzien) i mam takie same objawy (bardzo duża ilość śluzu zamiast @ i charakterystyczny ból brzucha jak przy @ , bardzo często oddaje mocz i jestem strasznie rozdrażniona ) jak w zeszłym miesiacu gdy czekalam na @ . przez cały miesiac uwazalismy z narzeczonym (stosunek przerywany) . Czy istnieje możliwoś ze jestem znowu w ciąży. bardzo bym tego chciała . wczoraj wieczorem zrobiłam test i wyszła tylko jedna kreska ;/ ale w poprzedniej ciąży tez mi wyszły dwa testy negatywne dopiero w 4 tygodniu wyszedł pozytywny. Chciałabym zasięgnąć waszej opinii czy porostu moja podświadomość "wmawia siebie" ze jestem czy te objawy mogą coś sugerować? proszę o odpowiedz w domu już nikt nie może mnie słuchać na ten temat wiec zwracam się do Was

[Frutti]

Napisane przez sarcia0908

Witam!
Chciałabym sie kogoś poradzic odnosnie mojej sytuacji. okres spoznia mi sie 2 dni jestem miesiac po poronieniu samoistnym (5 tydzien) i mam takie same objawy (bardzo duża ilość śluzu zamiast @ i charakterystyczny ból brzucha jak przy @ , bardzo często oddaje mocz i jestem strasznie rozdrażniona ) jak w zeszłym miesiacu gdy czekalam na @ . przez cały miesiac uwazalismy z narzeczonym (stosunek przerywany) . Czy istnieje możliwoś ze jestem znowu w ciąży. bardzo bym tego chciała . wczoraj wieczorem zrobiłam test i wyszła tylko jedna kreska ;/ ale w poprzedniej ciąży tez mi wyszły dwa testy negatywne dopiero w 4 tygodniu wyszedł pozytywny. Chciałabym zasięgnąć waszej opinii czy porostu moja podświadomość "wmawia siebie" ze jestem czy te objawy mogą coś sugerować? proszę o odpowiedz w domu już nikt nie może mnie słuchać na ten temat wiec zwracam się do Was

Po poronieniu cykl może się rozregulować. Skoro test wyszedł negatywny, to w ciąży raczej nie jesteś, ale poczekaj trochę, jesli miesiączka się nie pojawi to powtórz test

[sarcia0908]

Napisane przez Frutti

Po poronieniu cykl może się rozregulować. Skoro test wyszedł negatywny, to w ciąży raczej nie jesteś, ale poczekaj trochę, jesli miesiączka się nie pojawi to powtórz test

Wielkie dzięki za szybka odpowiedz lekarz mi pwoeidzial ze mam to poronienie traktowac jak zwykla miesiaczke . podobno bardzo duzo kobiet nawet nei wie ze poronilo mysla ze to spozniona miesiaczka;/ ale ja mam jeszcze cicha nadzieje na dwie kreseczki zrobie tescik w srode chyba ze wczesniej dostane okres:/

[sarcia0908]

Napisane przez Frutti

Po poronieniu cykl może się rozregulować. Skoro test wyszedł negatywny, to w ciąży raczej nie jesteś, ale poczekaj trochę, jesli miesiączka się nie pojawi to powtórz test

Wielkie dzięki za szybka odpowiedz lekarz mi pwoeidzial ze mam to poronienie traktowac jak zwykla miesiaczke . podobno bardzo duzo kobiet nawet nei wie ze poronilo mysla ze to spozniona miesiaczka;/ ale ja mam jeszcze cicha nadzieje na dwie kreseczki zrobie tescik w srode chyba ze wczesniej dostane okres:/

[Chatul]

Napisane przez sarcia0908

(...) przez cały miesiac uwazalismy z narzeczonym (stosunek przerywany).

Stosunek przerywany to BARDZO zawodna metoda zapobiegania ciąży. Jak chcecie mieć dziecko, to uprawiajcie seks do końca Jak nie — stosujcie sensowną metodę zapobiegania ciąży.

[lady_malgo]

Napisane przez malta82

witam dziewczyny postanowilam zaczac zagladac na forum bo nie chce juz byc sama z moimi myslami staraniami i obawami. Chcialabym bardzo zajsc w ciaze ale jakos nie wychodzi.Dzis mam 14dc a cykle mam zwykle 27-28 dni wczoraj i przedwczoraj sie staralismy i mam nadzieje że w koncu cos nam wyjdzie i że bedzie mala fasolka juz nie moge doczekac sie momentu az bede mogla zrobic test.Aha i jeszcze jedno gin zapisal mi luteine czy to naprawde pomaga w zajsciu ??

cóż To chyba nie to forum Polecam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=588204&p age=11 Tam dziewczyny wymieniają poglądy na temat starań, obaw, objawów ciąży. Lub jakieś inne tego rodzaju. Ja sama z TŻ się staram, ale miałam małe komplikacje no i musiałam to przełożyć na TERAZ A co do luteiny to ja nie próbowałam.. łykam tylko kwas foliowy i magnez

[Kwaśna truskawka]

Dziewczyny, od kiedy pamiętam miałam okres jak w zegarku, cykl trwający 28 dni i miesiączki raczej dłuższe (4-5dni) odczuwałam wtedy ból, jednak dało się go okiełznać za pomocą vegantalginu H.

Ostatnie dwie miesiączki to kilkudniowe spóźnienia ból nie do opisania, niczym nie dało się go pozbyć, w nocy budziłam się z tego bólu. Okres trwał 2-3 dni. Do tego ostatnimi czasy rano jest mi strasznie gorąco-duszno, towarzyszą mi bóle głowy, mam jakiś wyczulony węch.

Nie przejmowałam się tym, bo to równie dobrze może byc zmęczenie, czy stres w związku ze studiami ALE mój Tż zasiał we mnie ziarnko strachu, że może to nie był okres tylko krwawienie, że to może ciąża Tak, tak...wiem, ze plemniki nie sa terminatorami i nie teleportują się

Wiem, że prezerwatywa odpowiednio używana jest dobra metodą, ale tak dla świętego spokoju chciałabym zrobić test, żeby uspokoić tż. Moje pytanie brzmi, kiedy najlepiej go wykonać, moge teraz czy dopiero w dniu spodziewanej miesiączki?

[Chatul]

Napisane przez Kwaśna truskawka

Dziewczyny, od kiedy pamiętam miałam okres jak w zegarku, cykl trwający 28 dni i miesiączki raczej dłuższe (4-5dni) odczuwałam wtedy ból, jednak dało się go okiełznać za pomocą vegantalginu H.

Ostatnie dwie miesiączki to kilkudniowe spóźnienia ból nie do opisania, niczym nie dało się go pozbyć, w nocy budziłam się z tego bólu. Okres trwał 2-3 dni. Do tego ostatnimi czasy rano jest mi strasznie gorąco-duszno, towarzyszą mi bóle głowy, mam jakiś wyczulony węch.

Nie przejmowałam się tym, bo to równie dobrze może byc zmęczenie, czy stres w związku ze studiami ALE mój Tż zasiał we mnie ziarnko strachu, że może to nie był okres tylko krwawienie, że to może ciąża Tak, tak...wiem, ze plemniki nie sa terminatorami i nie teleportują się

Wiem, że prezerwatywa odpowiednio używana jest dobra metodą, ale tak dla świętego spokoju chciałabym zrobić test, żeby uspokoić tż. Moje pytanie brzmi, kiedy najlepiej go wykonać, moge teraz czy dopiero w dniu spodziewanej miesiączki?

Już teraz możesz robić, przecież do ewentualnego zapłodnienia miałoby dojść w poprzednich cyklach, więc wymaganych 14 dni już minęło.

[Kwaśna truskawka]

Napisane przez Chatul

Już teraz możesz robić, przecież do ewentualnego zapłodnienia miałoby dojść w poprzednich cyklach, więc wymaganych 14 dni już minęło.

Dziękuję bardzo, rzeczywiście masz rację, ale jak człowiek zestresowany, to nie myśli logicznie

[_po prostu]

Witam, nie przebrnęłam przez wszystkie strony tego wątku dlatego proszę się nie złościć gdy powtórzę po kimś pytanie.
1.02.- miesiączka
12.02- stosunek (prezerwatywa bez oznak że zawiodła ale pojawiło się dziwne krwawienie)
14/15.02- owulacja (potwierdzona przez lekarza bo akurat wypadła mi wizyta u gina)
23.02- beta hcg
I moje pytanie:
Czy hcg z krwi zrobione ok 8/9 dni po owulacji a 11 dni po stosunku mogę traktować jako wiarygodne? Wynik wyszedł mi <2, natomiast okres spóźnia się już 3/4 dni Od momentu owulacji cały czas boli mnie podbrzusze.... nigdy mnie tak nie bolało, nawet przy miesiączce, jedyny taki ból wspominam z początków poprzedniej ciąży... teraz dodatkowo po owulacji lał się ze mnie mlecznobiały, rozciągliwy śluz
Nie będę się już rozpisywać jak bardzo odchodzę od zmysłów, proszę o jakąś sensowną odpowiedź
Mogę być w ciąży?

[zuzikkka]

dostałam okres wtedy kiedy powinnam, akurat byl to 29.02 (sroda). w srode, czwartek, i piatek okres byl raczej tak samo obfity jak zwykle, w sobote jeszcze trroche leciało. przez te dni 2, moze raz 3 razy dziennie były chwile kiedy leciało jak z kranu, reszta dnia raczej spokojnie, tzn mało na podpaske, ale na papierze po podcieraniu byla wciaz krew (wybaczcie szczegóły). dzisiaj nie leciało juz nic, w nocy tylko plamka.(EDIT: niedawno na papierze zobaczylam krew, 3 min pozniej - plamka na podpaske) zwykle mój okres trwa ok.5 dni. miesiaczkuje od 2-3 lat. były jakies kontakty seksualne ALE:
po 1 były to BEZPIECZNE kontakty
po 2 jestem po dwukrotnej kuracji antybiotykami (w listopadzie caly miesiac i gdzies na poczatku tego roku tez miesiac), po pierwszej miałam infekcje pochwy, ale mimo to w obu zapominalam o tabletkach oslonowych
po 3 nie wiem, czy ma to znaczenie, ale wciaz jestem w okresiedojrzewania, mam tez np nie do konca regularne miesiaczki

[_po prostu]

oooj, pomoże ktoś jakąś pocieszającą odpowiedzią?

[lady_malgo]

Napisane przez _po prostu

Witam, nie przebrnęłam przez wszystkie strony tego wątku dlatego proszę się nie złościć gdy powtórzę po kimś pytanie.
1.02.- miesiączka
12.02- stosunek (prezerwatywa bez oznak że zawiodła ale pojawiło się dziwne krwawienie)
14/15.02- owulacja (potwierdzona przez lekarza bo akurat wypadła mi wizyta u gina)
23.02- beta hcg
I moje pytanie:
Czy hcg z krwi zrobione ok 8/9 dni po owulacji a 11 dni po stosunku mogę traktować jako wiarygodne? Wynik wyszedł mi <2, natomiast okres spóźnia się już 3/4 dni Od momentu owulacji cały czas boli mnie podbrzusze.... nigdy mnie tak nie bolało, nawet przy miesiączce, jedyny taki ból wspominam z początków poprzedniej ciąży... teraz dodatkowo po owulacji lał się ze mnie mlecznobiały, rozciągliwy śluz
Nie będę się już rozpisywać jak bardzo odchodzę od zmysłów, proszę o jakąś sensowną odpowiedź
Mogę być w ciąży?

Hej, dziwnie by było gdybyś była w ciąży jeśli użyliście prezerwatywy...
Ale tow 23 dniu cyklu betę zrobiłaś??Czemu tak wcześnie. Test wychodzi już po 5 dniach od ewentualnego zagnieżdżenia się zarodka w macicy a do takiego zachodzi od momentu zapłodnienia po ok 7-11 dniach ! Tak więc jeśli nawet doszło do zapłodnienia tego 14 bo wtedy było jajeczkowanie to najwcześniej 21 dnia cyklu było zagnieżdżenie. Nie po to wszyscy na testach nawet z moczu piszą, że najlepiej test wykonać w pierwszym dniu spodziewanej miesiączki. Także ja na Twoim miejscu test bym powtórzyła.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez zuzikkka

dostałam okres wtedy kiedy powinnam, akurat byl to 29.02 (sroda). w srode, czwartek, i piatek okres byl raczej tak samo obfity jak zwykle, w sobote jeszcze trroche leciało. przez te dni 2, moze raz 3 razy dziennie były chwile kiedy leciało jak z kranu, reszta dnia raczej spokojnie, tzn mało na podpaske, ale na papierze po podcieraniu byla wciaz krew (wybaczcie szczegóły). dzisiaj nie leciało juz nic, w nocy tylko plamka.(EDIT: niedawno na papierze zobaczylam krew, 3 min pozniej - plamka na podpaske) zwykle mój okres trwa ok.5 dni. miesiaczkuje od 2-3 lat. były jakies kontakty seksualne ALE:
po 1 były to BEZPIECZNE kontakty
po 2 jestem po dwukrotnej kuracji antybiotykami (w listopadzie caly miesiac i gdzies na poczatku tego roku tez miesiac), po pierwszej miałam infekcje pochwy, ale mimo to w obu zapominalam o tabletkach oslonowych
po 3 nie wiem, czy ma to znaczenie, ale wciaz jestem w okresiedojrzewania, mam tez np nie do konca regularne miesiaczki

Z tego co piszesz, to dostałaś normalnej miesiączki i ja tu nie widzę niczego co mogłoby Cię niepokoić i stresować jeśli chodzi o możliwość zajścia w ciążę... Jeśli tylko odpowiednio się zabezpieczałaś. Nie rozumiem po co niepotrzebnie fundujesz sobie taką stresówkę i wkręcanie sobie... Tak jak sama napisałaś, jesteś w okresie dojrzewania- a to ma ogromne znaczenie!!! Twój organizm jeszcze przechodzi wiele zmian. Dopiero ustala Ci się Twój indywidualny cykl miesiączkowy. Poza tym stres związany ze współżyciem w młodym wieku może powodować zmiany w strukturze miesiączkowania. Ja osobiście kiedyś z powodu stresu nie dostałam w ogóle okresu danego miesiąca, tylko dopiero w następnym cyklu po kolejnych 28 dniach.

[malta82]

Napisane przez lady_malgo

cóż To chyba nie to forum Polecam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=588204&p age=11 Tam dziewczyny wymieniają poglądy na temat starań, obaw, objawów ciąży. Lub jakieś inne tego rodzaju. Ja sama z TŻ się staram, ale miałam małe komplikacje no i musiałam to przełożyć na TERAZ A co do luteiny to ja nie próbowałam.. łykam tylko kwas foliowy i magnez

dzieki za link do forum

[anna maria 79]

szukam porady...
mam cykle 27 dniowe, 8 dnia zapomnieliśmy się z mężem a teraz @ mi się spóżnia...możliwe że miałam owulację wcześniej niż 13-14 dnia, mam się cieszyc czy cierpliwie czekac

[malta82]

Napisane przez anna maria 79

szukam porady...
mam cykle 27 dniowe, 8 dnia zapomnieliśmy się z mężem a teraz @ mi się spóżnia...możliwe że miałam owulację wcześniej niż 13-14 dnia, mam się cieszyc czy cierpliwie czekac

jak najbardziej mozliwe ze mialas wczesniej owulacje. moj lekarz mi powiedzial ze mozna miec wczesniej ja np mialam juz 9 dnia owulacje a ostatnio 11czy 12

[zuzikkka]

Napisane przez lady_malgo

Hej, dziwnie by było gdybyś była w ciąży jeśli użyliście prezerwatywy...
Ale tow 23 dniu cyklu betę zrobiłaś??Czemu tak wcześnie. Test wychodzi już po 5 dniach od ewentualnego zagnieżdżenia się zarodka w macicy a do takiego zachodzi od momentu zapłodnienia po ok 7-11 dniach ! Tak więc jeśli nawet doszło do zapłodnienia tego 14 bo wtedy było jajeczkowanie to najwcześniej 21 dnia cyklu było zagnieżdżenie. Nie po to wszyscy na testach nawet z moczu piszą, że najlepiej test wykonać w pierwszym dniu spodziewanej miesiączki. Także ja na Twoim miejscu test bym powtórzyła.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------



Z tego co piszesz, to dostałaś normalnej miesiączki i ja tu nie widzę niczego co mogłoby Cię niepokoić i stresować jeśli chodzi o możliwość zajścia w ciążę... Jeśli tylko odpowiednio się zabezpieczałaś. Nie rozumiem po co niepotrzebnie fundujesz sobie taką stresówkę i wkręcanie sobie... Tak jak sama napisałaś, jesteś w okresie dojrzewania- a to ma ogromne znaczenie!!! Twój organizm jeszcze przechodzi wiele zmian. Dopiero ustala Ci się Twój indywidualny cykl miesiączkowy. Poza tym stres związany ze współżyciem w młodym wieku może powodować zmiany w strukturze miesiączkowania. Ja osobiście kiedyś z powodu stresu nie dostałam w ogóle okresu danego miesiąca, tylko dopiero w następnym cyklu po kolejnych 28 dniach.

jestem straszna panikara do tego duzo sie o tym naczytalam ;( tak wlasnie mysle ze to ze stresu, bo mialam dzien, ze nie moglam myslec o niczym innym, bylo mi az slabo z tego wszystkiego itd. wydaje mi sie ze przez te pierwsze dni lecialo troche mniej niz zwykle, a od wczoraj nie leci nic oprocz paru kropelek raz dziennie. najbardziej zmartwilo mnie ze jest taki krotki i jakis taki slabszy, ale moze to takie moje'urojenia' z ta iloscia, bo jak pisalam, jestem panikara. ale dziekuje, poprawilas mi troszke humor teraz!

[anna maria 79]

nie planowałam ponownego powiększenia rodzinki ale teraz to zaczynam się pozytywnie niecierpliwic że może nie przyjdzie w tym miesiącu@ tylko mam 15 dzień cyklu i dziwne uczucie na dole brzucha albo to moja fantazja albo oznaki owulacji bez śluzu?

[ktoskogonieznasz]

Teraz ja zaczynam wariować :/
Tak więc, około 10 dni temu (25 lutego) współżyłam z facetem... Oczywiście z prezerwatywą, ale potem dosłownie na chwilę bez... Nie wiem co o tym myśleć bo ja tego nie chciałam ale zostałam do tego... zmuszona Wiem jak to brzmi, i właśnie przez tą głupią sytuację, nie jestem już z tym mężczyzną...
Do lutego przyklejałam plastry, ale musiałam zrobić przerwę. Okres pojawił się normalnie 28 lutego (z czego bardzo się zdziwiłam, bo myślałam że po odstawieniu hormonów długo go nie będzie).
Dzisiaj z rana zrobiło mi się bardzo nie dobrze, myślałam że będę wymiotować, ale na szczęście tego nie robiłam... Zrobiło mi się słabo i oblałam się potami... :/ Miałam uderzenia ciepła i gorąca Do tego gwałtowna potrzeba skorzystania z WC. Bólu piersi nie mam.
Ta cała sytuacja mnie przerasta

[Frutti]

Napisane przez ktoskogonieznasz

Teraz ja zaczynam wariować :/
Tak więc, około 10 dni temu (25 lutego) współżyłam z facetem... Oczywiście z prezerwatywą, ale potem dosłownie na chwilę bez... Nie wiem co o tym myśleć bo ja tego nie chciałam ale zostałam do tego... zmuszona Wiem jak to brzmi, i właśnie przez tą głupią sytuację, nie jestem już z tym mężczyzną...
Do lutego przyklejałam plastry, ale musiałam zrobić przerwę. Okres pojawił się normalnie 28 lutego (z czego bardzo się zdziwiłam, bo myślałam że po odstawieniu hormonów długo go nie będzie).
Dzisiaj z rana zrobiło mi się bardzo nie dobrze, myślałam że będę wymiotować, ale na szczęście tego nie robiłam... Zrobiło mi się słabo i oblałam się potami... :/ Miałam uderzenia ciepła i gorąca Do tego gwałtowna potrzeba skorzystania z WC. Bólu piersi nie mam.
Ta cała sytuacja mnie przerasta

Na prawdę schizujesz doszedł w Tobie w ogóle, że już panikujesz? Te objawy są typowe po odstawieniu hormonów, także wrzuć na luz.

[ktoskogonieznasz]

Napisane przez Frutti

Na prawdę schizujesz doszedł w Tobie w ogóle, że już panikujesz? Te objawy są typowe po odstawieniu hormonów, także wrzuć na luz.

Nie, nie doszedł. Może i rzeczywiście powinnam wyluzować
Ehhh, niby prawdopodobieństwo małe, ale gdy już mnie samej sytuacja dotyczy, zapominam logicznie myśleć i wszystkie najmniejsze szczegóły mnie "stresują"
W każdym bądź razie dziękuję bardzo za odpowiedź
Trochę się uspokoiłam

[Frutti]

Napisane przez ktoskogonieznasz

Nie, nie doszedł. Może i rzeczywiście powinnam wyluzować
Ehhh, niby prawdopodobieństwo małe, ale gdy już mnie samej sytuacja dotyczy, zapominam logicznie myśleć i wszystkie najmniejsze szczegóły mnie "stresują"
W każdym bądź razie dziękuję bardzo za odpowiedź
Trochę się uspokoiłam

Za 4 dni zrób test dla pewności, ale według mnie będzie jedna kreseczka

[SweetDreamer]

pisalam to na watku o yaz, ale tam baaaardzo rzadko ktokolwiek zaglada, pisze wiec tez tutaj, mam nadzieje, ze pomozecie

kochane znacie kogos, kto zaszedł w ciaze na yaz?

w grudniu brałam duomox 2 tygodnie, cale te 2 tyg robilismy "to" nie zabezpieczajac sie dodatkowo, bo mam pcos i stwierdzilismy ze yaz i pcos uniemozliwia ciaze nawet na antybiotykach. Mialam od tego momentu 2x "okres" ale byl megaaa slaby (zawsze mialam slaby na yaz, ale te 2 to juz w ogole, 1 dzien praktycznie i sladowe ilosci krwi). Od pewnego czasu czuje sie dziwnie, niedobrze mi co chwila sie robi (ale raczej nie rano, ogolnie) i mocno slabo, od miesiaca mam dziwne - dosc silne - bole w podbrzuszu, takie rwanie jakby..
nie robilam testu - 13 ide do gina, a wiec juz za chwile. Myslicie ze mozliwa jest ciaza? bralam ten duomox w konskich dawkach, ale watpie zeby w 100% mogl oslabic yaz.. na dodatek mam pcos przeciez.

[luffka]

Napisane przez SweetDreamer

pisalam to na watku o yaz, ale tam baaaardzo rzadko ktokolwiek zaglada, pisze wiec tez tutaj, mam nadzieje, ze pomozecie

kochane znacie kogos, kto zaszedł w ciaze na yaz?

w grudniu brałam duomox 2 tygodnie, cale te 2 tyg robilismy "to" nie zabezpieczajac sie dodatkowo, bo mam pcos i stwierdzilismy ze yaz i pcos uniemozliwia ciaze nawet na antybiotykach. Mialam od tego momentu 2x "okres" ale byl megaaa slaby (zawsze mialam slaby na yaz, ale te 2 to juz w ogole, 1 dzien praktycznie i sladowe ilosci krwi). Od pewnego czasu czuje sie dziwnie, niedobrze mi co chwila sie robi (ale raczej nie rano, ogolnie) i mocno slabo, od miesiaca mam dziwne - dosc silne - bole w podbrzuszu, takie rwanie jakby..
nie robilam testu - 13 ide do gina, a wiec juz za chwile. Myslicie ze mozliwa jest ciaza? bralam ten duomox w konskich dawkach, ale watpie zeby w 100% mogl oslabic yaz.. na dodatek mam pcos przeciez.

Duomox obniża działanie tabletek antykoncepcyjnych ( wystarczy zajrzeć do ulotki). W trakcie kuracji i 7 dni po należy zabezpieczać się dodatkowo. Ty tego nie zrobiłaś, więc możesz być w ciąży. Polecam zrobić test przed udaniem się do ginekologa- będziesz wiedziała na czym stoisz.

[kobieta_kwiat]

Hejka... Mam do was pytanie czy jeśli na samym początku podczas gry wtępnej mój chłopak wszedł we mnie dosłownie na 15-20 sekund to mogę być w ciąży... Stosunek kotunuwaliśmy z prezewatywą i na dodatek nie skończył we mnie. Bardzo się denerwuje

[Frutti]

Napisane przez kobieta_kwiat

Hejka... Mam do was pytanie czy jeśli na samym początku podczas gry wtępnej mój chłopak wszedł we mnie dosłownie na 15-20 sekund to mogę być w ciąży... Stosunek kotunuwaliśmy z prezewatywą i na dodatek nie skończył we mnie. Bardzo się denerwuje

pytasz, zakładasz wątki, dostajesz odpowiedzi i dalej pytasz

[kobieta_kwiat]

już usuwam, kazałaś się przenieść to to zrobiłam