|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2007-06-21, 11:35 | #5822 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Cześć Mamuśki!
Ja byłam wczoraj na szkole rodzenia i ćwiczyliśmy parcie i rozciąganie krocza. Położna stwierdziła, że jestem już przygotowana do porodu, tak jakbym już kiedyś rodziła ... Na następnych zajęciach będziemy się uczyć karmić i kąpać Maluszka. Przed chwilą wróciłam z występów mojej siostrzenicy z okazji zakończenia roku szkolnego w przedszkolu i strasznie się zmordowałam. W sali było tak duszno, że nie było czym w ogóle oddychać. Ale uśmiałam się z tych maluchów Mój mąż wyjechał dziś na 2 dni do Gdańska i już mi jakoś tak dziwnie smutno. W lodówce też mam puchy, ale nawet nie chce mi się jeść. Minisiu - śliczna ta Twoja Hania . Nie dziwię się że jesteś taka szczęśliwa ... I Ty też bardzo ładnie wyglądasz. Ja mam na razie w 34 tyg. 8,5 kg na plus i mam nadzieję, że choć z 6 kg pójdzie mi po porodzie od razu. A w ogóle to chciałabym z 12kg w sumie zrzucić . Izuniak - świetna sukienka i bardzo ładnie wyglądasz. Nawet nie masz spuchniętych stóp ... zazdroszczę. I w ogóle jesteś szczuplutka! Ja idę na wesele w następną sobotę ale nie wiem jak wytrzymam i ile ...
__________________
28.07.2007r. - Nasz kochany Mateuszek |
2007-06-21, 11:49 | #5823 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
No ja nie wiem jak to jest , przegladalam wszystkie posty , i jak odpisalam ,sprawdzam teraz a tu Izuniak napisala post duzo wczesniej i go nie bylo.
Do czego zmierzam,Izuniak sliczna sukienka, cos podobnego widzialam w norweskiej gazecie, tylko ze byla dluga i czekoladowa z czarna wstawka, i wlasnei cos takiego chcialabym na wesele kuzyna w grudniu, tylko ze u nas ona kosztuje 1500zl....... Masakra Szkoda ze oddalam gazete kolezance buuuuu
__________________
To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ |
2007-06-21, 11:55 | #5824 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Dziękujemy wswzystkim ciociom za komplementy
CO do pościeli wózku to jakos nie jestem przekonana - mialabym wrazenie, ze malej jest za cieplo, a poza tym spotkalam wczoraj znajoma polozna i powiedziala, ze wystarczy pieluszka jakby sie malej ulało, tym bardziej w taka pogode jak jest teraz juleczka no ja ci powiem, ze liczylam, ze po porodzie spadnie mi tak z 5 kg, ale odrazu 10 Bylam w szoku, ale bardzo sie z tego ciesze
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
2007-06-21, 12:17 | #5825 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Juleczka - ślub był o 13.30 i siedzielismy do 2 w nocy. Na szczęście była klimatyzowana sala i skórzane kanapki w przedsionku, więc miałam gdzie "zalegać" w przerwach podczas konsumcji pyszności. W ogóle byłam niezłą atrakcją wesela. Jak miałam niewyraźną minę to wszyscy się pytali czy już rodzę, a dogadzano mi z każdej strony. Kelnerka to cztery razy chciała mi deser lodwy przynosić
Bling - ta sukienka jest z naszej polskiej firmy Reserved. Wcale nie jest ciążowa, ale odcięcie pod biustem powoduje, że się mój brzusio w niej mieści. A cena - śmiesznaNa metce 139 złotych, ale przy suwaku jest lekko wypruta podszewka, więc wytargowałam 15% rabatu. Kobiecie w ciąży się nie odmawia
__________________
22.12.2001 - Jagódka 14.07.2007 - Emilka |
2007-06-21, 12:24 | #5826 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Izuniak to ci sie udalo. Mieszkam z klezanka ktora chyba pracowala w magazynie tej firmy. I leci niedlugo do kraju, poprosze zeby sie rozejrzala,tylko ze ja musze miec dluga bo mam brzydkie nogi.
Minisia bardzo ladnie chudniesz, nono jak tak dalej pojdzie to bedziecie szczuplejsze niz przed porodem. Xantia musi potem wciagnac do tabelki wage juz po porodzie do jakiej udalo wam sie dobic.
__________________
To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ |
2007-06-21, 12:35 | #5827 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
minisiu - ale czujesz, że jest Ci lżej? ciekawa jestem jakie to uczucie? no i mam nadzieję że przynajmniej po porodzie stopy wsunę w normalne buty, bo teraz to nie mam na co liczyć
izuniak - długo wytrzymałaś . Ja nie wiem czy tam gdzie idę będzie jakaś klima, ale zastanawiałam się czy wytrzymam chociaż do oczepin? A co do targowania to nie pomyślałam o tym ani razu w czasie ciąży, a szkoda
__________________
28.07.2007r. - Nasz kochany Mateuszek |
2007-06-21, 12:48 | #5828 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
ale będę miec zaraz urwanie chmury
czarno wszedzie |
2007-06-21, 13:05 | #5829 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Witam wszystkie juz obecne i przyszle mamusie. Tym, ktore juz tula swoje skarby gratuluje a tym, ktore jeszcze oczekuje zycze lekkiego porodu A Wszystkim zdrowych pociech
Cytat:
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
2007-06-21, 13:14 | #5830 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
minisia, pięka Twoja Hania, ja na widok sowjego maleństwa muszę poczekać jeszcze 8 tygodni.
izuniak ale z Ciebie laska, pięnie wyglądasz kobieto... zero opuchlizny, jak Ty to robisz? kancia u mnie praży słońce i mam 30stopni w cieniu... trochę zazdroszćżę deszczu. co co cc i wady wzroku, strasznie zmartwila mnie sytacja cz.mamby, to nie fair, nastawiala się biedna cała ciążę, a nagle się okzakuje że ma radzić sobie naturalnie.chyba bym się zapłakała. cz.mamba masz jakieś zaświadczenie od okulisty? mnie mój opisał stan oczu i na końcu dodał"przeciwskazany poród siłami natury", pokazałam gince i stwierdzila, że cc, ale ordynator nie widział mojego zaświadczenia ani mnie i mam nadzieję, że zobaczy dopiero na cc. trzymam kciuki byś wywalczyła cc, współczuję stresu i nerwów. |
2007-06-21, 13:47 | #5831 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Cytat:
A ciacho właśnie sie piecze... pyszna szarlotka z pianką i kakaową kruszonką! Przez cały czas jak robiłam ciasto, czułam takie bóle jak na miesiaczkę. Juz oszaleć idzie, bo mam schizo, że pójdę do kibla i odkryję, że mam czerwone gacie. Tak to było przed ciążą. Przy takich bólach to najczęściej juz miałam brązowe upławy i czekałam na powódź. Zaczyna mnie wkurzać to wszystko, bo właśnie teraz jak powinnam sie spoko wyspać i wypocząc to ja cierpie na tyle bóli i nie mogę normalnie spać. Już nie mówiąc o tym, że zwleczenie sie w nocy z łóżka na siku graniczy z cudem. Za każdym razem jak się przekręcam to mam obawy, że mi pęknie kręgosłup albo miednica. Grrr...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
2007-06-21, 14:38 | #5832 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
juleczka dziwne uczucie jak urodzisz i nagle chwytasz za brzuch, a go nie ma Nikt ci się już w nim nie rusza Brakuje tego A teraz lżej niesamowicie - schylić się idzie, spać na brzuchu, przeciągnąc - tego mi bardo brakowało. Mam jeszcze skrepowane ruchy ze wzgledu na naciete krocze, ale jest coraz lepiej A jeśli chodzi o opuchlizne to tak jak mi wody odeszły cała opuchlizna z nóg zeszła w oczach
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
2007-06-21, 14:48 | #5833 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
A u mnie zaczyna się burzaMam nadzieję, że po niej będzie w końcu czym oddychać.
Ja nie mam tendencji do opuchlizny - nic mi na szczęście nie puchnie. Może dlatego, że moje "osobiste" ciśnienie krwi to 90/60 i nawet kawa nie jest w stanie go podneść. Moja inna dolegliwość ciążowa, która mi trochę dokucza to obrzmiałe żyły na przedramionach i dłoniach. Wyglądam, jakbym cały dzień w polu przy kartoflach robiła.
__________________
22.12.2001 - Jagódka 14.07.2007 - Emilka |
2007-06-21, 14:53 | #5834 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
A ja się chciałam pochwalić ciastem. Mam nadzieję, że w srodku wygląda tak samo apetycznie jak na zewnątrz.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2007-06-21, 15:50 | #5835 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
izuniak to życzę ci, abyś nie spuchła już do końca ciąży
Ja zaczęłam puchnąć ok 37-38tc Shem ale smaka robisz no wiesz co
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
2007-06-21, 16:03 | #5836 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
HEHEHE... ale mi wyszło to ciasto pyszne. Jestem z siebie taaaaaka dumna! Normalnie pychota!
Wpisuję ten przepis do moich ulubionych. http://www.smaczny.pl/przepis,szarlotka_z_pianka
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2007-06-21, 16:33 | #5837 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Shem - ciacho wygląda smakowicie Zjadłabym takiego ... ale nie chce mi się robić. Może jutro się zmuszę. Ciekawe czy by mi wyszło??
A jak robisz tą kruszonkę? Acha i rozumiem że ciasto trzeba ugniatać?
__________________
28.07.2007r. - Nasz kochany Mateuszek |
2007-06-21, 16:35 | #5838 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 22 213
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
dziewczyny a ja odstawiłam tabletki jak jak mi gin kazała i tak mi jakoś dziwnie brzusio mi się napina robi się twardy i za jakąś chwilkę mięknie i tak co jakiś czas dziwne uczucie
__________________
Sh |
2007-06-21, 16:37 | #5839 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kujawy
Wiadomości: 318
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Cytat:
__________________
Antek jest z nami 27.06.2007 r.
|
|
2007-06-21, 16:46 | #5840 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Ciekawe czym sie różni ta nowoczesna ginekologia od starej jeśli tak naprawdę chodzi o wysiłek fizyczny, a to sie nie zmienia od wieków... Chyba, że ten doktorek nagle wymyslił jakiś inny sposób na urodzenie dziecka, który nie wymaga wielkiego wysiłku i nie jest to cesarka.... Co za palant jeden!
juleczka, co do ciasta to trzeba je gnieść rękami, a kruszonka to jest właśnie to samo ciasto, tylko że do tego kawałka dodajesz 2 łyżeczki kakao. Jak juz odbrze ugnieciesz, że ten kawałek ciasta na kruszonkę będzie jednolitego koloru to potem go kładziesz na wierzch. Można pociać na paseczki i zrobić np. taka kratke na cieście, albo można zrobić tak jak ja, czyli poszarpać ciasto na małe kawałeczki i rozrzucić na wierzch. Ja zrobiłam tak, żenajpierw zagniotłam całe ciasto wedle przepisu, pokroiłam jabłka w kosteczkę i wymieszałam w cynamonie w proszku. Zostawiłam jabłka żeby przesiakły cynamonem. Ubiłam pianę wedle przepisu. Blache zawsze wyścielam sreberkiem do pieczenia, bo nie lubie smarować blachy masłem. Potem sie lepiej wszystko czysci. Ułożyłam ciacho na blaszce (tak dosć cienko wychodzi), rozrzuciłam na tym jabłka, polałam tą pianą i potem pokruszyłam tymi kawałkami ciasta z kakao. Bardzo łatwe to ciacho i naprawdę pyszne! Takie delikatne akurat do kawy czy herbaty... jak sie je bierze do ust t sie aż rozpływa.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2007-06-21, 16:46 | #5841 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Cytat:
|
|
2007-06-21, 16:50 | #5842 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Shem korzystaj póki możesz , potem może nie być czasu nawet na pieczenie...
Ja przytyłam w ciąży 17 kg , dla mnie to była załamka 73 kg, myślałam , ze nigdy tego nie zrzuce. Zaraz po porodzie weszłam na wage i byłam w szoku -9 kg. 64 kg. juz wygladało lepiej a 2 tyg, po porodzie kolejne 3 kg zniknely. Ważę 61 kg i mam tylko 5 kg na +. Ale skoro ta waga tak leci to jak znowu zaczne cwiczyc to pojdzie raz dwa . A brzuszek też ładnie wygląda żadnych rozstępów i jest prawie taki jak kiedyś (polecam krem z firmy GALENIC rewelacja). Tak dziwnie, że nie mam już tej mojej piłeczki z przodu ale tak jak pisała minisia, teraz rozkoszuję się spaniem na brzuchu, robieniem pedicure i po prostu schylaniem, teraz takie rzeczy bardzo cieszą. No i mogę spokojnie nosić rzeczy sprzed ciąży, tzn. dolną część garderoby, bo górna trochę mnie w biuście uwiera , no ale wtedy wystarczy, że przyssie się do mnie Olivcia i od razu i biust mniejszy. Trzymajcie się mocno, kochane dwupaki i cieszcie się swoim stanem, bo pomimo puchnących nóg, łupania w krzyżu itd. itp. to jest cudowny czas...
__________________
Mała Minia dużego Misia http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/199406261138.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030906310120.png A to nasze małe wielkie szczęście: Olivia http://www.suwaczek.pl/cache/637f72f2f2.png |
2007-06-21, 18:11 | #5843 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
hej mamuski kochane
mam duzo lepsze wyniki co do spokojnych przespanych nocy to jeszcze daleko.. pewnie dopiero jak mlody bedzie starszy dopiero wrocilam do domu i za chwilke wychodze.. tylko kapiel i make up.. TZ zabiera mnie gdzies na kolacje z okazji tego ze przyznali mu karte pobytu.. wlasciwie to mi sie nalezy bo tyle sie nalatalam za ta karta ze hej.. no i jeszcze wam powiem ze przywiezli mi kuchnie z black red whita.. 2 tyg wczesniej niz bylo umawiane.. tez wyprosilam i sie udalo wczesniej zalatwic dzis jestem szczesliwa kobieta z nogami jak slon.. w nocy jak nie bede spala (bo nie bede) to przeczytam co moje kochane wizazanki napisaly.. a teraz sie myc!!
__________________
|
2007-06-21, 21:57 | #5844 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Witajcie kobietki,
ale się porobiło, dwie rozmnożone mamusie!!! Serdeczne GRATULACJE !!! minisiu jak Ty slicznie wyglądasz na tych fotkach z Maleństwem, jesteś taka rozpromieniona, szczęście wymalowane na twarzy, cudnie ! A Hania chyba do tatusia podobna, co? Bo jakos do mamusi nie umiem sie podobieństwa dopatrzeć... Jak to cudownie byc znowu we własnym domciu. Dzisiaj nadgonie zaległości w czytaniu , a jutro napiszę, co i jak u mnie. Póki co pozdrawiam, buziaczki. |
2007-06-21, 22:50 | #5845 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
O matko jedyna... poczytajcie sobie! Ja umieram ze śmiechu
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...834780&v=2&s=0
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2007-06-22, 07:36 | #5846 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
To znowu ja. Wpoadłam na moment przed wyjazdem na zakupy.
We wtorek wieczorem wyjeżdżalismy z TŻ z Niemiec, i wszystko miało być ślicznie, o 5 rano mieliśmy być w dmu, gdyby nie to, że o 3 nad ranem, 150km od domu, na autostradzie wrocławskiej, popsuł nam się samochód. tzn. odmówił całkowicie posłuszeństwa. Musielismy czekac az znajomy po nas przyjedzie i sholuje nas do domu na lince. Tym sposobem w domu byliśmy dopiero o 9 rano, wykończeni potwornie. Cały dzień rozpakowywałam walizki i prałam pranie, w sumie 7 automatów. Ani sie obejrzałam i był wieczór, nawet komputera nie włączyłam, padłam na łóżko bez sił. Wczoraj natom iats cały dzien się burzyło, grzmiało, błyskało, i lał deszcz, więc dopiero wieczorem udało mi się zajrzec, a tu takie nowości: dwie nowe mamusie, i minisia z Hanią już w domu. Kurcze, musze pędzić, bo znowu mi dnia braknie na załatwienie wszystkiego, co zaplanowane. Pa. |
2007-06-22, 07:43 | #5847 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
lea fajnie ze jestes juz w domku a z tym podobienstwem to rzeczywiscie do tatusia podobna
Ale mieliscie przygody z samochdemwiem cos o tym - jak hrchalismy w zeszlym roku nad morze to w Poznaniu poszla nam linka sprzegla o 4:00 rano - dobrze ze w samym centrum - facet nas odcholowal do najblizszego warsztatu, ale on czynny od 10:00, wiec musielismy czekac Ale przynajmniej jest co wspominac
__________________
NAJSZCZĘŚLIWSZA ŻONA NAJSZCZĘŚLIWSZEGO MĘŻA http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png I NAJSZCZĘŚLIWSZA MAMA http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
2007-06-22, 10:21 | #5848 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
cz.mamba dowiedz się ordynatora, jak planuje oszczędzić Ci wysiłku podczas porodu, moja okulistka mówiła, że czasem "mądrzy lekarze" planują z góry robić próżnociąg lub kleszcze podczas porodu u kobiety z wadą wzroku zamiast cc, ale absolutnie nie powinno się tego robić, bo te zabiegi wykonuje się tylko w przypadku nagłego zagrożenia dla matki lub dziecka, a nie zakłada z góry, że się je zrobi. a co do szpitala, może spróbuj negocjować a jeśłi się nie uda, może warto jechać do innego. mnie okulistka nie kazała się godzić na poród naturalny pod żadnym pozorem, ewentualnie uciekać do innego szpitala. ordynatora niby można potem podać do sądu, ale wzroku Ci to nie wróci...
|
2007-06-22, 10:55 | #5849 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 693
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Tyle dziewczyn juz ma swoje bobaski przy sobie na zewnątrz! GRATULUJĘ! Mi zostało jeszcze 10 tyg. ale jestem konkretnie zmęczona Już puchnę przy większych upałach.
Zamówiłam niedawno kołyskę, ma być za 5 tyg. Byłam w środę u lekarza - ponad godzine czekałam, mimo że byłam umówiona A tego samego dnia po południu byłam z córunią na szczepieniu i czekałam połtorej godziny No tak, wracając do ginka, mały zdrowiutki, mam zdjęcie wielkich jajek waży 1360g, ułożony główką w dół. Jestem w 30 tyg. a wszystkie pomiary wskazują na początek 29 Kurcze, nie chce mi się jeszcze przedłużać tej ciąży |
2007-06-22, 11:35 | #5850 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
barwa ma racje. Lekarze często nie chce robic cesarki a zrobią vacuum. Sama sie o tym przekonałam jak pojechałam oglądać szpital na Solcu i rozmawiałam z jednym z lekarzy. Powiedział mi, że oni nie uwzględniają raczej takich wskazań i zrobią próżnociąg. Od razu wiedziałam, że nie chcę mieć z nimi nic wspólnego, mimo że to ponoć jeden z najlepszych szpitali. Jak ktos z góry zakłada, że użyje tych barbarzyńskich i ostatecznych metod na moim dziecku i mnie to moze pójść owce walić na hali.
A ja miałam wczoraj koszmarny wieczór. Oskar dał czadu na maksa, co chwila bił mnie po szyjce, wkręcał sie i wciskał a ja syczałam z bólu. Nie mogłam sie normalnie ułożyć, cały brzuch mi latał. W pewnym momencie TŻ spytał czy ja aby nie rodzę, ale wiedziałam, że to nic z tych rzeczy. Powiedziałam mu, że juz mi jest wszystko jedno cesarka czy nie cesarka... nawet na podłodze w domu bym urodziła byle by ten mały ze mnie wylazł w końcu bo mam go juz tak dosć, że nie wyrabiam. Jeszcze troche i dostanę szału... Przez te jego cholerne podrygi dzisiaj spałam do 12! Na dodatek mama TŻ zadzwoniła rano i mnie wybudziła, wiec już w ogóle cała zamulona jestem. Juz dawno tak długo nie spałam... najgorsze jest to, że miałam rano pojechać oddać mocz i krew do badania żeby miec na jutro wynik, jak pójdę do lekarza. No i nie pojechałam, bo jak sie obudziłam to sie słaniałam z głodu i w takim stanie to by było głupie isć. Jeszcze bym zemdlała czy coś. Wiecie, juz mam dosć tej ciazy, naprawdę. A dzisiaj jest równo 37 tydzień i w sumie to ciaża juz donoszona prawda? Bo teraz mi już sie nalicza 38 tydzień i mogę zacząć rodzic. hehe No bardzo jestem ciekawa czy jutro mój lekarz będzie czy nie bardzo. jak odwoła kolejna wizyte to juz mnie szlag trafi...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:02.