Apel Do Wszystkich "opalajacych Sie"

[natii4]

Napisane przez tinkaaa

Tak, ja widzialam. Bez kitu. Oni tez sie normalnie opalaja. Tylko nie z bialego na braz, tylko z brazu na ciemny braz

Dobre.Afroamerykanin Afroamerykaninowi nie równy

[oaza]

Moim zdaniem kto lubi sie opalać i tak bedzie to robił.
Nie pomogą takie wątki , sądze tak po wypowiedziach zaglądających tu dziewczyn, wszyskie piszą " ja juz sawno się nie opalom" Brakuje tu wypowiedzi w stylu "dzięki temu wątkowi przestanę się opalać"

A tak troszę wyrwane z kontekstu:
Widziałam gdzieś badanie (niepamiętam kto je robił) że ludzi którzy mówią że blada skóra jest piękna albo bardzo boją się raka, alba sami taką mają i z trudem się opalają.
Moim zdaniem nie można też wpadać w paranoję.

----We wszystkim co robisz potrzebny jest rozsądek.----

[natii4]

Napisane przez oaza

A tak troszę wyrwane z kontekstu:
Widziałam gdzieś badanie (niepamiętam kto je robił) że ludzi którzy mówią że blada skóra jest piękna albo bardzo boją się raka, alba sami taką mają i z trudem się opalają.
Moim zdaniem nie można też wpadać w paranoję.

A ile było na Wizażu wątków typu-trudno się opalam,ale chce być opalona i idę na solarium.Na jak długo??

Poza tym takie badania są dla mnie mało odkrywcze,bo niestety,ale w Polsce trzeba mieć albo problemy ze zdrowiem albo pierwszy fototyp,by wiedzieć,że się nie opalać,a reszta ma szkodliwości opalania w

[Alchemiczka :D]

Napisane przez natii4

A ile było na Wizażu wątków typu-trudno się opalam,ale chce być opalona i idę na solarium.Na jak długo??

Poza tym takie badania są dla mnie mało odkrywcze,bo niestety,ale w Polsce trzeba mieć albo problemy ze zdrowiem albo pierwszy fototyp,by wiedzieć,że się nie opalać,a reszta ma szkodliwości opalania w

Dokładnie Natii, dokładnie tak. U nas panuje przekonanie, że kto opalony, ten jest zdrowy, a kto blady, ten chory. Nie mam pytań, cóż za filozofia - starożytni filozofofie wyśmialiby to

[mysza89]

bardzo mądre słowa napisałasja tez jestem przeciwniczkom solarium i tak dalej chociaz przyznam sie ze byłam raz ale wiem ze to był bład jeszcze do niedawna mnie to kusiło bo czasem przykro jest słuchac ze jestem jak "sciana" albo "opal sie wreszcie bo wygladasz jak smierc" ja powiem szczerze ze nie lubie jezdzic nad wode lezez na plazy i łazic po słoncu a juz najbardziej nienawidze być upaćkana z kremu i piasku:/nie lubie słonca w lato raczej późnym popłudniem mnie widac albo gdzies w cieniu hehehe

[201606300930]

no cóż.. ja sie szczerze przyznam ze wybieram sie na solarium... bo jestem tak blada ze wygladam po prostu "choro" tyle ze nie chce na czekoladke ale kilka sesji przed wiosną/ latem żeby zdrowiej i ładniej wygladac. Ale tak ogolnie jestem przeciwniczka obsesyjnego opalania (codziennie) szczegolnie przez b.młode dziewczyny...

A tak a propos - co myślicie o TYM "CUDZIE" ??? -> http://www.allegro.pl/item90080128_o...u_polskim.html

Pic na wode...? a może i działa? ale czy to napewno zdrowsze od slonca :hmm:

[aniolek-tasmanski]

Napisane przez natii4

Tak apropo-widziała któraś z was opalonego Afroamerykanina??

Tak na Atlantydzie jak bylam na wakacjach

natii4 tak, ja juz polubilam blokery nie bylam tez fanem solarium.

aniolek

[Angi74]

Napisane przez tinkaaa

Tak, ja widzialam. Bez kitu. Oni tez sie normalnie opalaja. Tylko nie z bialego na braz, tylko z brazu na ciemny braz

To racja.Mam kolezanki murzynki z którymi "latałam" na plazę w pięknym tropikalnym kraju i co? Miały jaśniejsze ślady od kostuimu,oczywiście,ze Afroamerykanie się opalają.

[fajna laseczka]

Ja nigdy nie byłam i nie zamierzam iść do solarium.Przecież to bardzo niezdrowe dla skóry,a w dodatku ją postarza,już nie mówiąc że kladąc się na tym łózku mozna nabawić się jakiejś choroby skóry

[natii4]

Napisane przez Alchemiczka :D

Dokładnie Natii, dokładnie tak. U nas panuje przekonanie, że kto opalony, ten jest zdrowy, a kto blady, ten chory. Nie mam pytań, cóż za filozofia - starożytni filozofofie wyśmialiby to

Hehe-jak czasami widzę opalone kobiety/dziewczyny to mnie dziwą teksty,że opalony to zdrowy,bo niektórzy są tak opaleni,że można śmieć przypuszczać,że mają coś z głową

[natii4]

Napisane przez Angi74

To racja.Mam kolezanki murzynki z którymi "latałam" na plazę w pięknym tropikalnym kraju i co? Miały jaśniejsze ślady od kostuimu,oczywiście,ze Afroamerykanie się opalają.

To był żart Każdy się opala,bo przecież mamy komórki barwnikowe

[Kasia_L]

Przyłączam się do apelu i w pełni popieram. Za każdym razem gdy mijam młode dziewczyny, biegające do solarium, z twarzami w kolorze marchewki, albo już całkiem "spalone", prawie chwytam się za głowę. Im pewnie wydaje się, że wyglądają pięknie, z tym że chyba kompletnie nie myślą, w jakim stanie będzie ich skóra za lat kilka .

[Tapcia]

Nie raz wyszłam na słonko w samo południe:
"słonko jest ostre w południe to sie szybciej opale" olejek z faktorem 2 na skórze no i leże plackiem na leżaczku... i jak do tej pory nic mi sie nie stało aż do czasu... na drugi dzień skóra pieknie brązowa mrrr...."hmmm cos mnie brzusio swędzi" zauważyłam wysypke na brzuszku po chwili na dekoldzie! To było cos strasznego okropnie mnie swędziała w dzień, w nocy i jak sie myłam w letniej wodzie wiec tylko chłodna/zimna
1 wrzesien czas zacząć 3 kl. LO a tu dekolt obsypany a zawsze był taki ładniutki i zadbany. Po rozpoczęciu poszłam do lekarza...smarowałam poparzenie słoneczne maścią i brałam jakieś tabletki. Powiedziała ze sie nie mogę w ogóle opalać! pomyślałam "zwariowała!" Ale ona nie wiedziała że sie opalałam w samo południe z faktorem 2 przy 35 stopniach C. Teraz nie rozstaje sie z balsamem brązujacym J&J Holiday Skin A na solarke nigdy nie pójdę bo to jeden wielki syf! Pozdro i pamietajcie nie róbcie takich głupot jak ja

[S-K]

Ja się przyznaję bez bicia, że mi się zdarzyło jeden raz pójść do solarium, ale do kabiny stojącej, bo na łóżku można podobno znacznie łatwiej nabawić się jakiegoś przebarwienia/przypalenia (!!!) skóry. Był to jeden jedyny raz, oczywiście po przeczytaniu całej masy informacji na ten temat! Pierwsza sesja opalania może trwać podobno do 6 minut, więc moje pierwsze smażonko trwało z przezorności 3 minutki. Skóra rzeczywiście lekko się opaliła, ale co z tego, jak była taka niemiła, napięta, sucha i przegrzana! Okropne uczucie! A to tylko 3 minuty! Teraz mogę się wypowiadać na temat solarki, bo znam ten fenomen z własnego doświadczenia i teraz już wiem, co mówić, jak znów mi ktoś mówi, że bladzioch ze mnie. Nie opalam się też na słońcu, bo tego strasznie nie lubię, robi mi się okropnie gorąco, więc teraz to już w ogóle się nie opalam - co najwyżej jakieś brązowidełko do ciała a do buzi używam cały rok pudru delikatnie brązującego i jest ładnie, naturalnie i zdrowo! a na hebanowe piękności patrzę z przykrością, bo mimo, że są to często osoby młodsze ode mnie, to wyglądają znacznie starzej, a mi nadal zdarzy się, że ktoś się spyta, do której klasy (LO) chodzę, chociaż jestem już po połowie studiów ;-)

[monik@_monik@]

ja z solarium zrezygnowałam dawno temu ale z opalania na słoneczku raczej tak szybko nie zrezygnuję ... kwestia przyzwyczajenia (?)

[dezire]

Napisane przez natii4

Dobre.Afroamerykanin Afroamerykaninowi nie równy

Nie lubie tego zwrotu "AfroAmerykanin" bo wiel osób zapomina, że uzywając go bierze pod uwagę Murzynów z Usa, nie obejmując mieszkańców Afryki (co miałaby częśc -amerykanin do tego

Nie dajmy sie zwariować To ze w USA uważają to za poprawnie politycznie, nie znaczy ze ma w polskim funkcjonowac.

Mamy slowko Murzyn ? Mamy. Jak dla mnei nei ma tu necechowania negatywnego wynikającego z historii naszego kraju czy języka. Nie unikać !

[Dori__S]

smazyc sie na sloncu nie przepadam ( po 3 minutach wariuje) wiec u mnie wchodzi w gre tylko letnie lapanie slonka w ruchu.
jakis tydzien temu bylam na solarium zaledwie na 4 minutki, tak zeby zobaczyc jak to jest, czy to tylko takie przereklamowane. i faktycznie moze gdybym chodzila conajmniej 1 w tgodniu to moja trupio-blada-cera zamienila by sie w jakas ladnie wygladajaco i nie odstraszajaca ale nie zalezy mi na tym tak bardzo. na pewno nie kosztem zdrowia skory itp
i musze wam podziekowac bo gdyby nie wy to planowalam w tym tygodniu wybrac sie jeszcze raz bo nawet nauczyciele sie ze mnie nabijaja (?!) jaka to jestem blada i czy nie chora.
takze wielkie dla was bo dzieki temu apelowi moze chociaz jedna osobka taka jak ja zrezygnuje z solarium

oswiadczam ze ten wypad na solarium byl moim pierwszytm i zarazem dzieki wam OSTATNIM!

[natii4]

Napisane przez dezire

Nie lubie tego zwrotu "AfroAmerykanin" bo wiel osób zapomina, że uzywając go bierze pod uwagę Murzynów z Usa, nie obejmując mieszkańców Afryki (co miałaby częśc -amerykanin do tego

Nie dajmy sie zwariować To ze w USA uważają to za poprawnie politycznie, nie znaczy ze ma w polskim funkcjonowac.

Mamy slowko Murzyn ? Mamy. Jak dla mnei nei ma tu necechowania negatywnego wynikającego z historii naszego kraju czy języka. Nie unikać !

A dla mnie jest nacechowane negatywnie i nie zabronisz mi go używać.Mówisz,że w Polsce nie ma tego negatywnego stosunku,bo nie wynika to z naszego języka i tu jesteś w błędzie.Może poszukaj sobie przysłów występujących w języku polskim,a zawieracących słowo Murzyn.Są one jak najbardziej negatywne.

[dezire]

Jest wiele przysłów, które słowo "człowiek" nacechowuja negatywnie.

Bez przesady. Nic nikomu nie zabraniałam używać. Nawet zachęcałam

[natii4]

Napisane przez dezire

Jest wiele przysłów, które słowo "człowiek" nacechowuja negatywnie.

Bez przesady. Nic nikomu nie zakazywałam używać.

Nie mówimy o wyrazie człowiek,ale Murzyn

[dezire]

Ehhhhh
Dobrze używaj słowa Afroamerykanin, zawężając swoje wypowiedzi do jednego kraju na świecie.

Pępka świata na marginesie.

Znam chłopaka z Kenii, które za to slowo sie obraża.
"Nie mieszaj mnie z tym mocarstwem"

[chocolatka]

Napisane przez dezire

Ehhhhh
Dobrze używaj słowa Afroamerykanin, zawężając swoje wypowiedzi do jednego kraju na świecie.

Pępka świata na marginesie.

Znam chłopaka z Kenii, które za to slowo sie obraża.
"Nie mieszaj mnie z tym mocarstwem"

dezire jest wątek o słowach, których nie lubimy czy które nas denerwują, możesz tam umieścić swoje uwagi

[cellaris]

Napisane przez malinQa

A tak a propos - co myślicie o TYM "CUDZIE" ??? -> http://www.allegro.pl/item90080128_o...u_polskim.html

Pic na wode...? a może i działa? ale czy to napewno zdrowsze od slonca :hmm:

Czy ja wiem??? Ja osobiście nie jestem zwolenniczką łykania tabletek "na opalenizne" diabeł wie co tam naprawdę w nich jest
Ja nie chodzę na solarium od pół roku, jak chodziłam (tylko raz w tygodniu na 15 min) to było super, a teraz moja skóra to mała ruina. Nikt mi już nie wmówi,że opalenizna jest zdrowa Moja skóra dopiero teraz powoli "dochodzi do siebie".

[natii4]

Napisane przez malinQa

no cóż.. ja sie szczerze przyznam ze wybieram sie na solarium... bo jestem tak blada ze wygladam po prostu "choro" tyle ze nie chce na czekoladke ale kilka sesji przed wiosną/ latem żeby zdrowiej i ładniej wygladac. Ale tak ogolnie jestem przeciwniczka obsesyjnego opalania (codziennie) szczegolnie przez b.młode dziewczyny...

A tak a propos - co myślicie o TYM "CUDZIE" ??? -> http://www.allegro.pl/item90080128_o...u_polskim.html

Pic na wode...? a może i działa? ale czy to napewno zdrowsze od slonca :hmm:

W życiu nie kupiłabym tabletek,które nie mają pokazanego opakowania na zdjęciach.Dla mnie to jest podejrzane. Poza tym znając życie te tabletki będą zwykłym beta-karotenem

[.:aniah:.]

Napisane przez Alchemiczka :D

Dokładnie Natii, dokładnie tak. U nas panuje przekonanie, że kto opalony, ten jest zdrowy, a kto blady, ten chory. Nie mam pytań, cóż za filozofia - starożytni filozofofie wyśmialiby to

Racja, racja stereotypy są. Ale przyznam, że mi się średnio podoba bardzo blada skóra- to oczywiście kwestia gustu.
Sama na solarium nie chodzę, chociaż nie raz mnie kusiło. Ale między innymi dzięki temu wątkowi, nie pójdę Zwłaszcza, że nie mam potrzeby skoro mam ciemną karnację, a wystarczy dosłownie 15 minut na słońcu i jestem opalona

[Alchemiczka :D]

Napisane przez natii4

Hehe-jak czasami widzę opalone kobiety/dziewczyny to mnie dziwą teksty,że opalony to zdrowy,bo niektórzy są tak opaleni,że można śmieć przypuszczać,że mają coś z głową

Oooo ja spotkałam bardzo duuużo takich osób, najczesciej były to osoby spalone przez słonce, a nie opalone.

Czasem spotykam tez osoby lekko opalone i przyznam, ze wygląda to ładnie. Nie wiem, czy to słońce, czy samoopalacz, ale efekt jest dobry

[blue_eyed_kitty]

A mi post autorki pomógl...planowałam sobie że przed wakacjami popracuje nad kolorkiem za pomoca solarium...jeszcze niegdy nie bylam...i nie bede...chyba jednak wole kolorku powolutku na spacerkach nabrac

[Paula07]

Napisane przez Tapcia

Nie raz wyszłam na słonko w samo południe:
"słonko jest ostre w południe to sie szybciej opale" olejek z faktorem 2 na skórze no i leże plackiem na leżaczku... i jak do tej pory nic mi sie nie stało aż do czasu... na drugi dzień skóra pieknie brązowa mrrr...."hmmm cos mnie brzusio swędzi" zauważyłam wysypke na brzuszku po chwili na dekoldzie! To było cos strasznego okropnie mnie swędziała w dzień, w nocy i jak sie myłam w letniej wodzie wiec tylko chłodna/zimna
1 wrzesien czas zacząć 3 kl. LO a tu dekolt obsypany a zawsze był taki ładniutki i zadbany. Po rozpoczęciu poszłam do lekarza...smarowałam poparzenie słoneczne maścią i brałam jakieś tabletki. Powiedziała ze sie nie mogę w ogóle opalać! pomyślałam "zwariowała!" Ale ona nie wiedziała że sie opalałam w samo południe z faktorem 2 przy 35 stopniach C. Teraz nie rozstaje sie z balsamem brązujacym J&J Holiday Skin A na solarke nigdy nie pójdę bo to jeden wielki syf! Pozdro i pamietajcie nie róbcie takich głupot jak ja

Tapcia, już myślałam, że tylko ja mam uczulenie na słońce na tym świecie, a okazało się , że niektórzy też tak mają. Spotkało mnie to dwa lata temu i do tej pory co jakis czas nawraca się, fakt, że coraz słabsze ale wraca. Najgorzej jest z dekoldem, ropne wypryski, które strasznie swędzą i drapię się jakbym miała świeżba . Niestety, ale w lato często chowam dekolt, ponieważ mimo, iż staram sie nie przebywać na słońcu tylko w cieniu strasznie mnie wysypuje. Po solarium także, przetestowałm to, ratowałam się solarium jak nie wiedziałam,że to jest od promieni słonecznych i myślałam, że chociaż przyśpiesze gojenie się tych syfków, a tu było odwrotnie. Jak wiadomo, przecież w lato nie będę chodzić w golfie. W każdym razie unikam słońca i solarium nie tylko ze względu na starzenie się skóry , ale także na uczulenia skórne.

[Joskelyn]

Mi sie blada cera strasznie nie podoba - znaczy moze jest ladna, jak jest super gladziutka i nieskazitelna - a kto taka ma ???
Ale przeciez jest tyle samoopalaczy ,kremow brazujacych, tyle Kubusiow, Pysiow innych cudow, tyle marchewek ze naprawde nie widze zadnej potrzeby pojscia na solarium
Swoja droga wiekszosc moich kolezanek ktore chodza na solarke same przyznaja ze fatalnie dziala na cere, ale nie moga przestac, bo gdyby przestaly chodzic teraz, "to nie mogly by sie pokazac swiatu na oczy taka maja cere poniszczona, a opalenizna troszke przykrywa te ruine"
Wiec im serdecznie wspolczuje i sama jestem z siebie dumna ze nigdy tam nie bylam
Swoja droga nie myslalam ze jest tyle przeciwniczek solarium Super wiedziec ze sie nie jest rodzynkiem

[In_ThE_ShAdOwS]

Ja nigdy nie byłam w solarium i nigdy nie pójdę. Jednak opalac się baaaardzo lubię. Mam ciemną karnację i słońce szybko mnie łapię. Jednak zawsze na plaży uzywam wysokich filtrów (60+spf). Lubię byc opalona i podoba mi sie taka skóra. Jednak bez przesady, bo niektórzy naprawde przesadzają. Np. pare dni temu w mieście widziałam kobieta z dzieckiem i jeszcze w ciaży, która była ewidentnie brązowa po solarce. Jeszcze moja mama, która ją zna potwierdziła to. Takie coś to naprawde przesada, biedne dziecko... No cóz, niestety wiele osób ma gdzies swoje zdrowie byle by "super" wyglądać