Tani, dobry szampon bez sls..

[Mirabellak]

bez sls i sles polecić mogę seboradin sensitive, ja go stosuje i dla mnie jest bardzo korzystny, nie podrażnia mojej skóry głowy, cena tez nie jest jakas kosmiczna, oięknie pachnie, ja się z nim zaprzyjaźniłam

[ruppi]

Niedroga jest seria Perfect Me. Jeśli wczytacie się w skład to nie ma tam parabenów, sztucznych barwników oraz innych kwiatków takich jak pochodne ropy naftowej, które bywają nawet w tych droższych kosmetykach.

Na początku kupowałam sobie maski w Biedronce bo są tam w niewielkich opakowaniach ale w zeszłym tygodniu odkryłam,że większe opakowanie jest w Hebe. Tak wie mozecie sobie przetestować saszetke w biedrze a jesli będzie Wam odpowiadało to potem wybrać się do Hebe.
Mam obecnie dwie wersje. Do włosów farbowanych i jeszcze dokupiłam sobie szampon z olejkami:

[Smerfetka696969]

Napisane przez ruppi

Niedroga jest seria Perfect Me. Jeśli wczytacie się w skład to nie ma tam parabenów, sztucznych barwników oraz innych kwiatków takich jak pochodne ropy naftowej, które bywają nawet w tych droższych kosmetykach.

Na początku kupowałam sobie maski w Biedronce bo są tam w niewielkich opakowaniach ale w zeszłym tygodniu odkryłam,że większe opakowanie jest w Hebe. Tak wie mozecie sobie przetestować saszetke w biedrze a jesli będzie Wam odpowiadało to potem wybrać się do Hebe.
Mam obecnie dwie wersje. Do włosów farbowanych i jeszcze dokupiłam sobie szampon z olejkami:

Te szampony mają sól(sodium chloride)?

[vilthid]

Napisane przez malalama993

Witam szanowne Wizażanki! Wybaczcie, ale nie mogłam znaleźć żadnego wątku związanego konkretnie z moim pytaniem, a mianowicie:
JAKI szampon polecacie/ stosujecie do codziennego mycia bez SLS, SLES i innego świństwa?

Jestem początkującą włosomaniaczką, dużo czytam na ten temat, ale... Mam nadal w głowie mentlik. Pewna 'kosmetolożka' poradziła mi, żeby do moich suchych, puszących się włosów zastosować szampon Alterra i odstawić SLS. Ok, tak zrobiłam, ale po zagłębieniu się we włosotematyczną lekturę odkryłam, że nie jest to wcale łagodny szampon... Zawiera SCS - Sodium Coco Sufate (tak to się pisze?) , a jest to naturalny odpowiednik SLS pozyskiwany z kokosa... Czytałam opinie na temat Babydream i Facelle, ale kompletnie się u mnie nie sprawdziły- Babydream tak splątał włosy, że nie mogłam go nawet spłukać bez nałożenia zwykłego szamponu ('na wierzch'), a Facelle nie domył włosów.

Dodam, że obawiam się stosować szampony ziołowe, bo słyszałam, że mogą wysuszać włosy- a moje są i bez tego suche, potrzebują niesamowitego dociążenia i nawilżenia.

Dziewczyny, pomóżcie! Powiedzcie czym myjecie włosy!

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam

Miałam ten sam problem. Babydream, Facelle i alterra nie sprawdziły się. Polecam Yves Rocher Volume. Ostatnio też polubiłam się z nowymi wersjami barwy (nowymi bo zatrzymałam się na tych z zakręcaną butlą )

[DagaOlczyk89]

Według mnie wszystkie te szampony dla dzieci i niemowląt powinny nie zawierać SLS, ale tak nie jest. Jakie było moje zdziwienie jak kiedyś wrzuciłam jeden z szamponów do koszyka, bez czytania składu, a po prostu z pewnością, że skoro dla niemowląt to na pewno tego SLS nie ma. W domu jednak okazało się, że ma. No cóż za głupotę trzeba płacić. Teraz kupuję szampon HIPP (bez SLS). Jestem zadowolona, a cena też nawet bardziej niż przystępna

[chimay]

Napisane przez Smerfetka696969

Te szampony mają sól(sodium chloride)?

Smerfetko, te kosmetyki zawierają zarówno SLES, jak sól, jak również silikony, wbrew temu co głoszą spamerzy Biedronki.

[czarnaJago]

O ile dobrze kojarzę to szampony dla dzieci najczęściej nie mają sls. Chyba w rossmanie były niedrogie.

[Akarada]

Kiedyś troche czytałam o tych skłądach i o sls, czasem firmy stosują niezłe sztuczki, aby tylko ominąć w składzie ten skłądnik "sls", stosuja wtdey inne nazewnictwo. A na opakowaniu pisze bez sls....Także cieżko z tym, cięzko dostać coś naprawdę dobrego, o sprawdzonym dobrym skladzie. Chodzi mi oczywiście o stacjonarne sklepy czy drogerie. Ja zaopatruje się online od pewnego czasu, bo w koncu znalazlam sklep w którym są kosmetyki w stu procentach naturalne i to recznie robione

[chimay]

Napisane przez Akarada

Kiedyś troche czytałam o tych skłądach i o sls, czasem firmy stosują niezłe sztuczki, aby tylko ominąć w składzie ten skłądnik "sls", stosuja wtdey inne nazewnictwo. A na opakowaniu pisze bez sls....Także cieżko z tym, cięzko dostać coś naprawdę dobrego, o sprawdzonym dobrym skladzie. Chodzi mi oczywiście o stacjonarne sklepy czy drogerie. Ja zaopatruje się online od pewnego czasu, bo w koncu znalazlam sklep w którym są kosmetyki w stu procentach naturalne i to recznie robione

Nie stosują innego nazewnictwa, tylko piszą "bez SLS", co nie jest żadną sztuczką, bo rzeczywiście rzadko który szampon zawiera SLS czyli Sodium Lauryl Sulfate. Większość ma SLES czyli Sodium Laureth Sulfate albo inne siarczany np SCES czyli Sodium Coceth Sulfate (często w naturalnych szamponach typu Alterra czy Alverde).
Trzeba po prostu nauczyć się choćby powierzchownie czytać składy, a nie wierzyć marketingowym obietnicom. To samo dotyczy zresztą żywności. Dopóki ludzie nie będą potrafili sobie przyswoić kilkunastu nazw i nie będzie im się chciało czytać składu produktu, to niestety sami będą sobie winni. Producenci tworzą reklamy bazując na tej niewiedzy, trudno się temu dziwić.

[naturalnienadobranoc]

niemieckie szampony Alverde są bardzo fajne. Mają też dobra opinię OKO Test. Ja je kupuję przy każdej wizycie w Niemczech, Austrii, Czechach itp. ale na pewno ktoś w PL też je sprzedaje.

[chimay]

Napisane przez naturalnienadobranoc

niemieckie szampony Alverde są bardzo fajne. Mają też dobra opinię OKO Test. Ja je kupuję przy każdej wizycie w Niemczech, Austrii, Czechach itp. ale na pewno ktoś w PL też je sprzedaje.

Alverde mają Sodium Coceth Sulfate czyli taki sam siarczan jak Sodium Laureth Sulfate.

Trzeba też pamiętać, że sama obecność SLES lub SCES nie oznacza z automatu, że szampon jest mocny, zaś sam ich brak, że jest łagodny. Wszystko zależy od całej receptury i od % tego detergentu w całości, a tego ze składu się nie wyczyta.

[iamjapanesegirl]

może tołpa? z tego co pamiętam to były naturalne

[chimay]

Napisane przez iamjapanesegirl

może tołpa? z tego co pamiętam to były naturalne

Tołpa nie jest do końca naturalną marką, chociaż blisko jej do takiej. Ich szampony mają średnio łagodny detergent Cocamidopropyl Betaine. Tylko że nie są tanie, a wątek jest o tanich szamponach bez siarczanów.

[Rysia16]

Ja polecam miodowe mydło Agafii

[dzik306]

Napisane przez jadethirlwall

Drogie wizażanki!
Nie wiem co robić z moimi włosami! Tydzień temu obiecałam sobie że wezmę się za swoje suche, z tendencją do przetłuszczania się skalpu włosy. Po przeczytaniu dosłownie kilku wpisów dot. włosów popędziłam do sklepu, kupiłam odżywkę z fitomedu "mydlnica lekarska", szampon z joanny z bursztynem, naftę, olejek rycynowy i wodę brzozową. W zapasie mam jeszcze szampon jajeczny z barwy który uwielbiam. Niestety
jak wspomniałam - przeczytałam tego niewiele i błąd jaki popełniłam to zakup szamponu z joanny który pewnie się nie zmarnuje, ale jest on za ciężki na moje cienkieee włosy. Więc jak już wspomniałam potrzebuję szamponu bez zbędnych świństw w składzie. Pewnie napisałybyście, że jest tyle wątków o tym a ja doskonale o tym wiem. Tylko że jest jeden problem. W moim mieście nie ma żadnych rossmanów, natur ani innych drogerii a wiem że polecacie babydream, alterę (przepraszam jeśli źle napisałam) itd. Więc bardzo proszę napiszcie mi o sprawdzonych, nie rossmanowskich tanich szamponach.
Teraz na szczęście odnalazłam się we włosomaniactwie i wiem co kupować a czego nie.
Jeśli już jesteśmy w temacie włosów może macie faworytów wśród masek, odżywek, olejków i wcierek.
Z góry dziękuję za odpowiedzi

A ja polecam szampony z firmy Green Pharmacy. Kosztują ok 10 zł w drogerii Natura. Dla moich włosów to było zbawienie a są one cienkie i trochę przesuszone. Szampon nie zawiera parabenów ani SLS. Wypróbuj, dużo nie kosztuje a może akurat Ci przypadnie

[chimay]

Napisane przez dzik306

A ja polecam szampony z firmy Green Pharmacy. Kosztują ok 10 zł w drogerii Natura. Dla moich włosów to było zbawienie a są one cienkie i trochę przesuszone. Szampon nie zawiera parabenów ani SLS. Wypróbuj, dużo nie kosztuje a może akurat Ci przypadnie

Szampony tej marki mają Sodium Myreth Sulfate, a to substancja o prawie takich samych właściwościach jak Sodium Laureth Sulfate. Więc właściwie żadna to zmiana. Tak czy siak są to szampony siarczanowe.

[beata_wajs_migdal]

Napisane przez chimay

Szampony tej marki mają Sodium Myreth Sulfate, a to substancja o prawie takich samych właściwościach jak Sodium Laureth Sulfate. Więc właściwie żadna to zmiana. Tak czy siak są to szampony siarczanowe.

Lubiłam olejki do wlosiska z green pharmacy.szampony niby tez.ale..
Obecnie myje żelem bad ^shappen z penatena dla dzieci &szampon peelingujacy od Anwen .+denkuje rozmaite końcówki szamponów ..
hiipa nie znosze.śmierdzi mokrym kotem.zapach szkoda gadać. .
Z tych tanich uwielbiam tatarako- chmielowy 💕oraz ultradoux awokado &masło karite, alterra z kofeina....mi tam SLs nie straszne ale lubie szampony dla dzieci .wlisy po nich są takie mięciutkie. Pamiętam ze była seria z szaumydla dzieci ze niby tam ułatwia rozczesywanie ale zapach miały obledny. .

[chimay]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Lubiłam olejki do wlosiska z green pharmacy.szampony niby tez.ale..
Obecnie myje żelem bad ^shappen z penatena dla dzieci &szampon peelingujacy od Anwen .+denkuje rozmaite końcówki szamponów ..
hiipa nie znosze.śmierdzi mokrym kotem.zapach szkoda gadać. .
Z tych tanich uwielbiam tatarako- chmielowy 💕oraz ultradoux awokado &masło karite, alterra z kofeina....mi tam SLs nie straszne ale lubie szampony dla dzieci .wlisy po nich są takie mięciutkie. Pamiętam ze była seria z szaumydla dzieci ze niby tam ułatwia rozczesywanie ale zapach miały obledny. .

Ja nie mogę myć szamponami dla dzieci, ponieważ używam produktów do stylizacji i silikonów, więc potrzebuję czegoś, co nie dopuści do ich nadbudowywania się. Produkty HiPP akurat bardzo lubię, uwielbiam też ich zapachy, ale akurat szampon moich włosów w ogóle nie domywa, nawet po trzykrotnej aplikacji.

Co do siarczanów czyli SLS, SLES, SCES, SMES to uważam nagonkę na nie za mocno przesadzoną, bo sam fakt, że szampon je zawiera, nie oznacza, że jest on agresywny. Są szampony z łagodniejszymi detergentami które potrafią nieźle przesuszyć i skołtunić włosy, są też siarczanowe, które są łagodne. To zależy przede wszystkim od całości formuły.

[Rysia16]

Napisane przez chimay

Ja nie mogę myć szamponami dla dzieci, ponieważ używam produktów do stylizacji i silikonów, więc potrzebuję czegoś, co nie dopuści do ich nadbudowywania się. Produkty HiPP akurat bardzo lubię, uwielbiam też ich zapachy, ale akurat szampon moich włosów w ogóle nie domywa, nawet po trzykrotnej aplikacji.

Co do siarczanów czyli SLS, SLES, SCES, SMES to uważam nagonkę na nie za mocno przesadzoną, bo sam fakt, że szampon je zawiera, nie oznacza, że jest on agresywny. Są szampony z łagodniejszymi detergentami które potrafią nieźle przesuszyć i skołtunić włosy, są też siarczanowe, które są łagodne. To zależy przede wszystkim od całości formuły.

Chimay, jak dobrze, że uświadamiasz! Zawsze gdy widzę Twoje wypowiedzi w innych wątkach całkowicie się z Tobą zgadzam. Wszystko pięknie tłumaczysz. A i gdyby nie Ty, nie pomyślałabym o tym, że moje problemy włosowe i skórne mogą mieć podłoże hormonalne.



A niedrogim, delikatnym szamponem, jest też mydło CEDROWE Agafii Stosuję go też do mycia twarzy, i nie jestem po nim ściągniętaczerwona jak burak. Po tym wnioskuję, że jest łagodny.

[chimay]

Napisane przez Rysia16

Chimay, jak dobrze, że uświadamiasz! Zawsze gdy widzę Twoje wypowiedzi w innych wątkach całkowicie się z Tobą zgadzam. Wszystko pięknie tłumaczysz. A i gdyby nie Ty, nie pomyślałabym o tym, że moje problemy włosowe i skórne mogą mieć podłoże hormonalne.



A niedrogim, delikatnym szamponem, jest też mydło CEDROWE Agafii Stosuję go też do mycia twarzy, i nie jestem po nim ściągniętaczerwona jak burak. Po tym wnioskuję, że jest łagodny.

Dzięki

[chimay]

Jeszcze chciałam dodać, że jeśli ktoś ma problem ze swędzeniem skóry głowy, wysypką lub podobnymi objawami uczuleniowymi po szamponie, to wcale winne nie muszą być żadne SLSY, SLESY czy jeszcze inne siarczany, ale łagodniejsza od nich Cocamidopropyl Betaine. Z tym, że ona często występuje razem z siarczanami, więc z racji złego PR, jaki mają te substancje, to na nie zrzucana jest wina.

[ta_lady]

Otóż, to. Slsy nie powodują alergii a cocamidopropyl betaine może być wręcz toksyczna. Bo jak inaczej nazwać działanie tej substancji, kiedy podczas mycia szamponem z CAPB włosy wychodzą całymi pasmami? Niestety producenci ok 3 lat temu masowo pozmieniali formuły produktów takich jak szampony, żele do mycia, płyny do zmywania naczyń itp. Moje dłonie były całe w wysypce a włosy gubiłam nawet i po 600 sztuk podczas mycia. Koszmar. Lekarze nie wiedzieli co mi jest. Oczywiście, stres, tarczyca itp., itd. A to była Cocamidopropyl Betaine. Uczulenie na tą substancję mogą wykazać testy płatkowe.

I jeszcze jedna moja obserwacja. Obecnie w wielu szamponach i żelach myjących jest kwas salicylowy. U mnie powodował notoryczne łuszczenie skóry, straszne przesuszenie (właśnie kwas a nie Slsy) i rzekomy łupież, który łupieżem sensu stricte nie był. Niestety stosowanie szamponu przeciwłupieżowego nie pomagało a jeszcze bardziej uwrażliwiało skórę, gdyż szampon zawierał również w składzie kwas salicylowy. Błędne koło.
Polecam więc używania swojego rozumu a nie bezmyślnego patrzenia na modę i PR jak to napisała #chimay.
-nie zawsze Slsy są problemem
-nie zawsze CAPB oznacza łagodność
-nie zawsze kwasy są wskazane
-nie zawsze niedoczynność tarczycy jest przyczyną wypadania włosów.

[kaledonia]

Z tanich szamponów nie ma za dużego wyboru
Alterra
https://www.rossmann.pl/Produkt/Szam...ml,132018,8657
Organic Shop, są w aptekach
Green Pharmacy, ale ma Sodium Myreth Sulfate

[chimay]

Napisane przez kaledonia

Z tanich szamponów nie ma za dużego wyboru
Alterra
https://www.rossmann.pl/Produkt/Szam...ml,132018,8657
Organic Shop, są w aptekach
Green Pharmacy, ale ma Sodium Myreth Sulfate

Alterra ma siarczany. Sodium Coceth Sulfate to to samo co Sodium Laureth Sulfate.

Najtaniej wychodza mydlo cedrowe i miodowe Bania Agafii (nazwa mydlo jest tutaj bardzo mylaca).

[jlubi]

też długo szukałam odpowiedniego szamponu do moich włosów, które ciągle się puszyły i wypadały. Znalazłam polską firmę xxx i mają oni w 100% naturalne kosmetyki i do włosów i do twarzy. Nie ma tam żadnych sztucznych substancji. Polecam Wam zwłaszcza xxx
Może którejś z Was też przypasuje

[chimay]

Napisane przez jlubi

też długo szukałam odpowiedniego szamponu do moich włosów, które ciągle się puszyły i wypadały. Znalazłam polską firmę xxx i mają oni w 100% naturalne kosmetyki i do włosów i do twarzy. Nie ma tam żadnych sztucznych substancji. Polecam Wam zwłaszcza xxx
Może którejś z Was też przypasuje

Jak szampon za ponad 50 zł ma się do tematu wątku czyli TANIE szampony?

[jlubi]

No tańszego z takim składem się nie znajdzie ... a ten wystarcza mi na bardzo długo (około 1,5-2 miesiące) a zaznaczę, że myję włosy codziennie. Myślę, że wydać 50 zł raz na dwa miesiące to nie jest duży wydatek.. lepiej chyba zapobiegać niszczeniu włosów chemikaliami i kupować zdrowe kosmetyki niż później leczyć się na uszkodzoną skórę głowy i chodzić do trychologa...

[Lukrovana]

Szczerze zdziwilam sie, że familijny nie ma sls. Zawsze traktowalam go po prostu jako tani szampon z minionej epoki ktoergo nagminnie uzywala babcia

[kaledonia]

Napisane przez Lukrovana

Szczerze zdziwilam sie, że familijny nie ma sls. Zawsze traktowalam go po prostu jako tani szampon z minionej epoki ktoergo nagminnie uzywala babcia

Jak to nie ma ? Ma !
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...itaminami.html