Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-22, 10:44   #31
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

U mnie brak chrztu też jest punktem zapalnym. Co my się nie nasłuchaliśmy - że dziecko przez nas nie ma duszy, że jak ona (teściowa) ją do kościoła weźmie taką nieochrzczoną. Z tym, że ja na takie kretyńskie argumenty odpowiadam równie kretyńskimi tekstami, bo już nie mam siły. Poważne rozmowy były z 2-3 wytłumaczyliśmy, a to, że nie rozumieją, to już trudno. W sumie tak się zastanawiam - może jak się w rodzinie pojawi jakiś ochrzczony wnuk, to okaże się lepszy
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 10:54   #32
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
coś w tym jest...
Chociaż u mnie sytuacja sie zmieniła właśnie po urodzenie małej,wczesniej miałam z tesciową dobry,nawet bardzo dobry kontakt.A od porodu jakby szlag to trafił ,juz w pierwszych dniach bylo "połoz ją,nic sie nie stanie jak popłacze" ,"daj butlę" itd. i w zasadzir mozna to olac ...tylko tesciowa znieśc nie mogła,ze robimy po swojemu. Potem problemem stał się brak chrztu,ostatnio moj (nie)powrót do pracy...Mała nie pasuje jej do obrazka wnusi idealnej,co to najpier tylko je i spi ,a pozniej bawi się sama i słodko uśmiecha . I "nie zawraca głowy".

a to my przed dzieckiem: miałyśmy kontakt taki poprawy a teraz stał się bardziej zażył,
bo jest młoda,
czyli jest wspólny temat
ale raczej na zasadzie zobacz jak ona pięknie, siedzi, raczkuje, patrzy się a nie jakiś dyskusji wychowawczych

hmmm ale widzę, że wasz mocno jest zaangażowana w wasze życie skoro chciałaby decydować czy masz pracować czy nie

a tak na marginesie to się tak zastanawiam czy jakby widziała płaczącą moją wnusi to czy bym nie powiedziała daj jej butelkę
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 13:02   #33
memka87
Raczkowanie
 
Avatar memka87
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Manchester/Śląsk
Wiadomości: 432
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

Wlasnie sie zastanawialam niedawno jak to jest z tymi kolejnymi dziecmi/wnukami... mam narazie jednego synka, 1wsze wnuczatko moich rodzicow i 3cie tesciow, ale i przez jednych i przez drugich jest uwielbiany, moi rodzice zrobliby dla niego wszystko tesciowie tez, to ich pierwszy wnuk bo maja tez 2 wnuczki. (chociaz na pewno maja utrudniony kontakt jako ze my mieszkamy w UK oni zostali w Polsce ale robimy wszystko zeby ten kontakt byl) nie mam problemu z tesciowa ze dziecko synowej czy corki bo sama ma tylko 2 synow... ale zastanawiam sie jak to bedzie jak 2gie urodze, bo wiadomo ze przy pierworodnym stalo sie nad kolyska pol dnia i kazdy grymas oklaskiwalo, teraz nie bedzie juz na to tyle czasu. nawet w 1wszej ciazy myslalam tylko o malenstwie, teraz czesciej zastanawiam sie jak Kasper zareaguje niz nad tym jak malenstwo bedzie wygladac/zachowywac sie itp. i juz czuje ze jestem nie fair do 2go dzidziusia i jest mi z tego powodu zle...
memka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 13:58   #34
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość

ale podejście/miłość do wnuka a odmienne poglądy na temat wychowania to wg mnie 2 różne sprawy,
i u mojej teściowej bardzo to widać, bo aż pieje z zachwytu jak młodą widzi
To módl się za teściowa,żeby zdrowie kobieta miała

Bo u mnie pianie jest przed rodzina - jaki to jej wnuk sraki i owaki


Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
U mnie to jest tak,ze jesli nie wychowuję młodej zgodnie z poglądami tesciowej to młoda jest niefajna i koniec. Bo "to takie absorbujące dziecko" , "kiedyś to te dzieci były normalniejsze"
O Twoje tez ma pewnie ADHD

I na pewno byłas nerwowa w ciazy,ze masz takie nerwowe dziecko

U mnie jest faza,ze źle karmie dziecko - nadal na piersi, a piers jest bez witamin Dawniej od 3 miesiaca sie juz wszystko dawało
.
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 15:31   #35
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
hmmm ale widzę, że wasz mocno jest zaangażowana w wasze życie skoro chciałaby decydować czy masz pracować czye
ni
a tak na marginesie to się tak zastanawiam czy jakby widziała płaczącą moją wnusi to czy bym nie powiedziała daj jej butelkę
sama sie "angazuje" bardzo chciałaby nam zycie ukladac,i pewnie w swoim mniemaniu chce dobrze dla nas...ale szkoda,ze nie potrafi uszanowac naszych decyzji...
Co do butli ,to te teksty nie byly zwiazane z placzem młodej ( z resztą na ilosc pokarmu nie narzekałam i nie narzekam ) ,ot po prostu tesciowa stwierdziła,ze na moim mleku nie urośnie,bo nie. I ze jak sie kp to rosnie "mamincycek"

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość

O Twoje tez ma pewnie ADHD

I na pewno byłas nerwowa w ciazy,ze masz takie nerwowe dziecko

U mnie jest faza,ze źle karmie dziecko - nadal na piersi, a piers jest bez witamin Dawniej od 3 miesiaca sie juz wszystko dawało
.
O...tak pytanie "dlugo jeszcze ?" pada przy kazdym spotkaniu. Wkurzyłam sie i powiedziałam,ze do matury
I taaa,zdecydowanie Ola jest nadpobudliwa,bo kto to widzial,zeby polroczne dziecko sie samo przynajmniej 1h samo soba nie zajelo
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 16:19   #36
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Bo u mnie pianie jest przed rodzina - jaki to jej wnuk sraki i owaki

normalnie jak to się czyta to włos się jeży, żeby własnego wnuka "obgadać"

moja ma trochę wnuków i przed rodziną każdy jest idealny

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Co do butli ,to te teksty nie byly zwiazane z placzem młodej ( z resztą na ilosc pokarmu nie narzekałam i nie narzekam ) ,ot po prostu tesciowa stwierdziła,ze na moim mleku nie urośnie,bo nie. I ze jak sie kp to rosnie "mamincycek"

moja ma tyle wnuków,
że ma cały przekrój karmienia, to by na głowę dostała jakby chciała wszystkie nawracać
moja karmiona mm od początku, wnuczkę która 8 miesięcy tylko kp;
wnuka, który jadł inne pokarmy od 3 miesiąca życia (jego mama mu wprowadziła a on był na to chętny)
i moją co w 8 miesiącu coś raczyła zjeść
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-23, 18:25   #37
tarji
Zadomowienie
 
Avatar tarji
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 335
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

U mnie to jest tak: z mojej mamy strony, ja i mój brat jesteśmy traktowani tak samo. Zawsze, na święta to samo dostajemy itd. Od strony taty natomiast, dziadkowie zawsze faworyzowali najstarszego wnuka - pierwszego. Cóż, mam tylko nadzieję, że moje dziecko nie będzie musiało tak nierównego traktowania doświadczać.
__________________

“I know what I have to do, and I’m going to do whatever it takes. If I do it, I’ll come out a winner, and it doesn’t matter what anyone else does.”
-Florence Griffith Joyner-
tarji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-23, 20:02   #38
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

jest łacińskie powiedzenie, że matka zawsze pewna jest, a ojciec nie wiadomo. to raz. a dwa - nie wiem, czy się spotkałyście z czymś takim, bo mnie to ogólnie zszokowało, ale w polskim społeczeństwie króluje coś takiego, jak to, że wnuk jako przedstawiciel płci męskiej jest więcej wart niż wnuczka, bo stanowi kontynuację rodu. czyli wnuk jak spłodzi dzieci, to będą one nosiły jego nazwisko, a kobieta jak spłodzi - to o ile weźmie ślub i standardem przyjmie nazwisko po mężu, to już jej dzieci będą nosiły inne nazwisko. czyli niejako rodzina wymrze.
dlatego też wnuki są więcej warte dla rodziny męża niż wnuczki.

wujek mojego tżta powiedział mi dodatkowo, że życzy mi syna, bo córki są wredne i mogą zostawić matkę, a syn nigdy.

przybrane wnuki mojego teścia życzyły mi na święta, żeby moja córka okazała się synem.

także masakra. nie wiem, kto tych ludzi wychował, nie wiem, skąd te poglądy. bo wynika z nich światopogląd rodem z Chin. to w końcu tam, traktowali córki jako przekleństwo, to tam je oddawali obcym ludziom, albo i usuwali ciążę. bo córka była tylko obciążeniem dla rodziny. ja nie sądziłam, że jeszcze funkcjonują takie poglądy co gorsza, wynika z nich, że kobieta jest gorsza od mężczyzny. i to jest straszne.
nie wiem, gdzie się uchowałam te 30 lat, że naprawdę nigdy niczego takiego strasznego nie słyszałam

a co do dziadków - to powiem o swoich, fakt faktem, że mnie faworyzowali, ale sądzę, że to kwestia większego przywiązania babci do mojego ojca. babcia wiedziała, że na niego może bardziej liczyć i pewnie też dlatego mnie stawiała za wzór drugiej wnuczce, co czasem było krępujące.

Edytowane przez Layla79
Czas edycji: 2011-12-23 o 20:06
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-28, 21:00   #39
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
moja teściowa nie wiem czemu ma zakodowane w głowie, że dziecko trzeba nosić i chodzić z nim po salonie,
a jak znacznie płakać to jeszcze dodatkowo kołysać,

ja młodej nie nosiłam, więc zawsze jak teściowa ją brała na ręce i z nią chodziła, nie daje boże trzęsła to młoda płakała a ta wtedy jeszcze mocniej nią trzęsła i jeszcze szybciej chodziła i się dziwiła żę nie może jej uspokoić
Ha, to bardzo podobnie ma moja teściowa i jej córka. Ja małego nie noszę dużo na rękach, bo i tak mi kręgosłup siada, a już kołysać to nie dałabym rady. Widzę też, że dziecko się denerwuje, jak szybko zmienia mu się scenografia, woli się przypatrzeć jednaj rrzeczy dłużej, niż takie zerknięcie to tu to tam

Dla moich rodziców B jest pierwszym wnukiem, więc porównania nie ma. Dla teściów to trzeci wnuk, ale nie widzę na razie różnicy w traktowaniu dzieci córki i dziecka syna (czyli naszego). Mój mąż ma dość bliski kontakt z rodzicami, więc są na bieżąco z osiągnięciami swojego wnuczka i bardzo się z jego narodzin cieszą.

W mojej rodzinie dzieci były traktowane raczej równo, nie odczułam nigdy, żeby dziadkowie jedni i drudzy faworyzowali któregoś wnuka.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-29, 08:05   #40
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

A mi teściowa podczas świąt powiedziała z moim dzieckim na rękach że " kocha wszystkie swoje wnuki tak samo ile ich by nie było " moja jest piątym wnukiem. Od razu od progu wyciągnęła ręce i wnusia zaraz została zmiętoszona Było to bardzo miłe.
Natomiast w jej własnej rodzinie była "tą najgorszą" i jej wnuki (m.in mój mąż) też są traktowane jak obca rodzina, dlatego z mężem nie mamy z nimi kontaktu ( bardzo źle traktują swoje niektóre dzieci)
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-29, 10:28   #41
tarji
Zadomowienie
 
Avatar tarji
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 335
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
A mi teściowa podczas świąt powiedziała z moim dzieckim na rękach że " kocha wszystkie swoje wnuki tak samo ile ich by nie było " moja jest piątym wnukiem. Od razu od progu wyciągnęła ręce i wnusia zaraz została zmiętoszona Było to bardzo miłe.
Natomiast w jej własnej rodzinie była "tą najgorszą" i jej wnuki (m.in mój mąż) też są traktowane jak obca rodzina, dlatego z mężem nie mamy z nimi kontaktu ( bardzo źle traktują swoje niektóre dzieci)
Nie rozumiem czegoś takiego. Jak tak można swoją rodzinę traktować.
__________________

“I know what I have to do, and I’m going to do whatever it takes. If I do it, I’ll come out a winner, and it doesn’t matter what anyone else does.”
-Florence Griffith Joyner-
tarji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-29, 10:49   #42
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

Cytat:
Napisane przez tarji Pokaż wiadomość
Nie rozumiem czegoś takiego. Jak tak można swoją rodzinę traktować.
Ja też nie rozumiem i jest to bardzo smutne. Ale może dlatego teściowa tak równo traktuje swoje wnuki ( i dzieci) , jest bardzo ciepłą kobietą
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-29, 20:29   #43
roza12
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dom pełen dzieci
Wiadomości: 55
Dot.: Jak to jest? Relacja z pierwszym a kolejnym dzieckiem/wnukiem

jestem mamą czwórki dzieci więc rodziną wielodzietną
każde dziecko jest wyjątkowe serce rośnie z każdym kolejnym szkrabem ale każde jest inne i każde "inaczej" się kocha co nie znaczy mniej kurcz tak trudno to słowami wyrazic i nawet czwarta ciąża nie jest rutyną wszystkie były inne. Na pewno łatwiej i spokojniej podchodzi się do kolejnej ciąży i dziecka nie boi się go.Jeśli chodzi o babcie to moi rodzice mają juz 6 wnuków ale u mojej mamy ta pierwsz wnuczka czyli moje najstarsze jest oczkiem w głowie jak chcecie coś jeszce wiedzieć pytajcie
roza12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:17.