2008-07-21, 11:10 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 453
|
Dot.: burżujstwo ???
Cytat:
Nie zgodze się natomiast w kwestii cieni gzdie cena nie gwarantuje trwałości,a przynajmniej nie u kazdego - mp. u mnei cienie Clique nie trzymają się długo - ok 4 godz, dopwiero położone na inny, ajsny dzień mają dłuzszą trwałość. Kwestia wyboru drogiego błyszczyka może być zależeć od efektu jaki daje lub np. na działanie nawilżające. W przypadku błyszczyku, kredki do ust, do oczu czy lakieru do paznokci moze być jeszcze kwestia dobrania odpowiedniego koloru, "wymarzonego" koloru. Jakiś czas temu kupiłam podwójna kredkę do oczu Clinique za 70 zł i przez ani chwilę nie żałowałam - bardzo dobrze się nią mlauje, jest trwała, intensywna no i daje śliczny efekt
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
|
2008-07-21, 15:53 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 178
|
Dot.: burżujstwo ???
Zgadzam się. Jeśli ktoś kupuje drogie błyszczyki itp. to najwyraźniej ma za dużo pieniędzy.
|
2008-07-21, 19:01 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: burżujstwo ???
|
2008-07-21, 21:03 | #34 |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: burżujstwo ???
przesunąłem wątek na odpowiedniejsze forum do rozmów o ka$ie
|
2008-07-21, 21:49 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 745
|
Dot.: burżujstwo ???
A ja uważam, że lepiej zainwestować w dobre kosmetyki, wg mnie w większości przypadków cena idzie w parze z jakością. Owszem, trafiają się perełki, jednak w moim przypadku bardzo rzadko, dlatego jestem wierna pielęgnacji Vichy, Avene i La Roche-Posay, lubię podkłady Heleny Rubinstein, cienie Clinique i błyszczyki Diora. W makijażu głównie chodzi mi o trwałość - podkład, cienie i tusz powinny trzymać się w nienaruszonym stanie cały dzień, błyszczyk kilka godzin [a to zapewniają mi tylko Juicy Tubes i DiorKissy].
Może wg niektórych kupowanie drogich kosmetyków to tylko snobizm, ja jednak uważam, że czasem warto wydać więcej, żeby efekt był lepszy.
__________________
"Natura jest niewygodna. Trawa jest twarda, wilgotna, pełna obrzydliwych insektów. Gdyby natura była wygodna, ludzkość nie wymyśliłaby architektury."
Oscar Wilde |
2008-07-21, 22:02 | #36 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: burżujstwo ???
Mialam raz malutkie starcie z jedna z Wizazanek wlasnie w tej sprawie.Zostalam zle zrozumiana,ale wycofalam sie z rozmowy,bo po co sie klucic?
Chodzilo mi wtedy o to,ze kupujac drogie kosmetyki placimy przede wszystkim za marke,opakowanie i inne szmery-bajery,ktore nie swiadcza o tym,ze kosmetyk jest dobry.Chcialam wtedy nadmienic,ze wlasnie dlatego mam obawy przed wyskopolkowymi kosmetkami,bo nie chce po prostu wyrzucac pieniedzy w bloto.Owa Wizaznka-fanka wysokiej polki-zaatakowala mnie,ze jak nie chce,to nie i ze ona nie leci tylko na gadzeciarskie opakowanie i na marke.Czyzby jednak zabolalo?Chyba jednak poczula sie urazona,bo ma cos na sumieniu (lekkie szpanerstwo?) W kazdym razie,dla mnie osobiscie-kazdy ma to co lubi i na co go stac.Ja powoli przymierzam sie do przygody z wysoka polka,ale mysle,ze najpierw wiele godzin spedze na Wizazu,zeby (jak juz cos kupuje) nie byc rozczarowana. Mysle,ze wazne,zeby miec dobre "podstawowe" kosmetyki.Dobre oczywiscie wcale nie musi znaczyc bardzo drogie.A podstawowe kosmetyki to dla mnie:baza,podklad,pylkowy puder matujacy,dobrze dobrany roz i tusz do rzes.Ewentualnie jeszcze jedne cienie do powiek w neutralnych kolorach (rowniez dobrze dobrane).Z reszta mozna poszalec.Ale mysle,ze nie ma co sie dawac zwariowac.Podejzewam,ze wiele drogich kosmetykow ma swoje tansze odpowiedniki.Tylko wiadomo,jak przy okazji dzial cala "aura" wokol nich (czyli np.reklama).Pozatym,jak juz sie na cos wykosztowujemy,to rowniez oceniamy to troszke inaczej i nawet porownujac z kosmetykiem dajacym ten sam efekt,mozemy wystwic mu troszke lepsza recenzje. Tak wiec wybierajac wysokopolkowa kolorowke napewno skorzystam z recenzji Wizazanek,ktore maja juz z nimi doswiadczenie i dopiero bede robic zakupy |
2008-07-21, 22:03 | #37 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: burżujstwo ???
Cytat:
- tylko o rzeczy typu lakier, kredka itp - w sumie te pierwsze jestem w stanie zrozumiec i nie dziwia mnie - tak kredki czy lakiery uwazam ze jest niepotrzebne kupowac drogie bo razczej jakoscia sie nie roznia a uzywa sie ich na krotko...
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
|
2008-07-21, 22:19 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 035
|
Dot.: burżujstwo ???
Każdy wydaje swoje pieniądze na to, na co ma ochotę. Ja też nie widzę sensu kupowania drogiej konturówki, ale jeżeli ktoś ma taką potrzebę, to jego sprawa.
|
2008-07-22, 09:03 | #39 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: burżujstwo ???
mnie szkoda by bylo wydac kase na profesjonalna odzywke z salonu fryzjerskiego. ten kosmetyk schodzi mi najszybciej, a najlepsza jest tania, dobra ziaja
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..." |
2008-07-22, 09:08 | #40 |
Zadomowienie
|
Dot.: burżujstwo ???
Miałam kiedyś lakier do paznokci chanel (dostałam go) i był to najgorszy lakier jaki kiedykolwiek miałam, odpryskiwał po 2 dniach (normalnie lakier trzyma mi się 1,5 tyg bo mam twarde paznokcie)...
Zgadzam się że płaci się za markę. Ty m bardziej że np lakier zazwyczaj nie wykorzystuje do końca bo wysycha i tak mój chanelek wylądował w koszu... |
2008-07-22, 09:33 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: burżujstwo ???
Śmieszą mnie opinie z gatunku "ja używam TYLKO Diora" Wiadomo jaki jest poziom życia w PL i chyba niewiele osób stać na masowe zakupy kosmetyków za kilkaset [kilka tysięcy?!] złotych. Do tego dochodzą dzikie narzuty perfumerii i raczej słabe promocje/gifty/programy lojalnościowe. Mimo ogromnej miłości do kosmetyków, wolę zostawić jeszcze miejsce na zaspokojenie innych miłości.
Jeśli używałabym jednej kredki do powiek byłabym skłonna zapłacić za nią ponad 100zł [pod warunkiem naprawdę świetnej jakości]. Jeśli przez max trzy miesiące w roku [nawet w tym czasie okazjonalnie] mam ochotę na turkusowe powieki nie będę szalała. Podstawowe kosmetyki zawsze lepsze [przetestowane, przemyślane, dopasowane do potrzeb, niekoniecznie najdroższe!]. Szaleństwa najczęściej w przedziale 10-30zł - szanse na zużycie wściekle różowego cienia czy zielonego tuszu do rzęs są przecież minimalne.
__________________
Cytat:
|
|
2008-08-08, 02:01 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Z miasta grzechu,rozpusty...i biznesu:):):)
Wiadomości: 1 015
|
Dot.: burżujstwo ???
W mojej kosmetyczce niewiele jest kosmetykow z wyzszej polki.Owszes,stac mnie na nie...od czasu do czasu...ale nie do konca jestem przekonana co do ich cudownych wlasciwosci upiekszajacych,dlatego wybieram te sredniopolkowe.Byc moze mam zbyt wysokie wymagania wzgledem kosmetykow luksusowych,ale jak moge nie wymagac super wygladajacej cery za podklad kosztujacy ponad 200 zl????Wyzsza polka,wyzsza jakosc...niestety to sie nie zawsze zgadza.Uzywam fluidu Loreala,nie dlatego,ze palam miloscia to tej firmy kosmetycznej,ale po prostu mam wrazenie,ze ten kosztujacy zaledwie 12$ kosmetyk nie rozni sie niczym innym od Diora za dolarow 60.Dlaczego mam wiec przeplacac...
|
2008-08-08, 06:37 | #43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: burżujstwo ???
Cytat:
Tutaj pisze na czym warto oszczędzać, a na czym nie: http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-do...5,3463764.html http://www.drogerienatura.pl/forum/?topic=676 Rozumiem o co Ci chodzi. Dla mnie też niektóre wydatki są bezsensowne - np. żel do mycia ciała powyżej 10 zł (a najczęściej kupuję w cenie do 5 zł) to rozbój w biały dzień, błyszczyk - góra 20 zł, bo przecież to pierdołka szybko schodząca z ust, odżywki do włosów też kupuję tanie a o dużej pojemności (co wcale nie znaczy, że są złe - moja siostra jest takim trochę typem "burżujki" a ostatnio mam od niej zamówienie, na "tą dużą, fajną odżywkę za 10 zł, co mi ostatnio dałaś. po co mam przepłacać"), kupuję również tanie, ziołowe szampony prod. polskiej - uważam, że biją na głowę wiele reklamowanych marek. Natomiast potrafię sporo wydać na dobrą maseczkę (ale tylko profesjonalną, a nie z drogerii), specjalistyczne peeling, również na puder, czy krem (chociaż tu już mniej szaleję - dobry krem Ziaja, czy Lirene to 15-25 zł). Ale dla mnie "sporo" to tak do 30-50 zł (w porywach) za maseczkę, czy peeling (a mam je na długo), za puder 30-40 zł, a za krem do 25 zł. A i tak poluję na okazje, duże opakowania, tańsze zamienniki. Wydaje mi się, że wszystko zależy od stanu posiadania. Jeśli ktoś zaczyna dysponować większą kasą, więcej zarabia, to najpierw kupuje jedną-dwie droższe, niż zwykle rzeczy. Potem jakoś zaczyna lecieć i okazuje się, że ma same "markowe" produkty. Powiesz A, to mówisz potem B, bo 100 zł w tą, czy w tą - co za różnica, jeśli ktoś ma dużo? Moja koleżanka zaczęła nieźle zarabiać, jej facet również i w pewnym momencie przyznała, że ona to już w tańszym proszku, niż jakiś tam, prać by nie potrafiła, a jeśli szminka to tylko ta, a jeśli puder to tylko taki - same markowe i drogie. Wydaje mi się, że szybko się przyzwyczajamy do luksusu. Chociaż powtarzam sobie, że nigdy nie dałabym za pewne rzeczy powyżej pewnej sumy. Ale kto wie? Jakbym miała milion, to może konturówka za 120 zł to byłaby dla mnie ta "tania"? |
|
2008-08-08, 07:10 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
|
Dot.: burżujstwo ???
owszem kredka konturówka czy lakier do paznokci za wyzej niz 100 zł to dla mnie przesada, natomiast w inne kosmetyki a szczególnie do włosów i twarzy bede inwestowac zawsze(jezeli bede mogła) i duze pieniadze gdyz moim zdaniem nie ma sie co oszukiwac ze taka nivea nawilzy moje wlosy tak samo jak kreaster
|
2008-08-08, 08:07 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
|
Dot.: burżujstwo ???
To moim burżujstwem jest błyszczyk z max factora za 30 zł.
Ale jest naprawdę rewelacyjny (kolor) i nigdy nie mogę go sobie odmówic, mimo, że staram się oszczędzac na kosmetykach. Chyba w "Urodzie" czytałam, że drogie kremy (te po 100 zl i więcej) różnią się od tańszych marką i tym, że najnowsze składniki są w nich wcześniej niż w innych kremach. Np. gdy zaczęto doceniac algi, to w kremach za 50 zł pojawiły się po ok. 0,5 roku od dnia, gdy wprowadzono je do bardzo drogich kosmetyków |
2008-08-08, 08:30 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: burżujstwo ???
Sprawa wdg. mnie wyglad tak jesli ktos obraca sie od malego w sephorze to dla niego jest to naturalne np. lakier chanel.
Jesli ktos nie mial kasy w domu a zaczal zarabiac to chce sprobowac bo w koncu zarabia na siebie i go stac. Ludzie z kasa nie zastanawaiaj sie ze mogli by kupic krem za 30 zl ,ze moze kupie w sieci bo taniej ,poczekam na promocje,pojde do rosmana -potrzebuja,chca -kupuja. plus do tego podejscie z domu i traktowanie kasy. Nigdy mi niczego nie barkowalo ale nie potrafie i nie chce przeplacac np. kupujac w sieciowkach i tyle. |
2008-08-08, 08:39 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: burżujstwo ???
A ja zauważę jedno: takie rzeczy, jak kosmetyki, to kwestia doboru do rodzaju skóry. Cienie Inglot trzymają mi się na powiekach genialnie, ale już np. CC słabiutko (no nie stać mnie na droższe, więc nie wiem, jak tam np. z Diorem czy choćby Maybelline ) Ale nie mam żadnej gwarancji, że kosmetyki z najwyższej półki sprawdzą się na mnie
Ale nawet mając kasę, kupowałabym kosmetyki sprawdzone, a nie najdroższych marek Padło tu twierdzenie, że warto wydać pieniądze na drogi (czyli dobry) tusz do rzęs. Ja kupuję Rimmela za kilkanaście zł i do moich rzęs pasuje super, z natury mam długie, ciemne i nie potrzebuję super wzmacniacza A tuszuje się nim dobrze, nie zostawia grudek, ma dobrą konsystencję, szczoteczka też mi odpowiada. |
2008-08-08, 08:49 | #48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: burżujstwo ???
Cytat:
|
|
2008-08-08, 09:24 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 453
|
Dot.: burżujstwo ???
Cytat:
Co do kolorówki, np. cieni, szminek, błyszczyków, róży, to tak jak już pisałam, myślę że tu osoby kierują sie paletami kolorów, które wg mnie są "oryginalniejsze" (czyt. "inne") niż tańszych firm, moż na znaleźć niepostykawen, ciekawe odcienie, a czy jakoś lepsza?? Można polemizować Komuć cień trzyma sie cały dzień,a innej osobie spływa po 2 godzinach.
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
|
2008-08-08, 09:38 | #50 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: burżujstwo ???
Mi sie wydaje,ze warto powownywac opinie na KWC Jest an Wizazu duzo osob,ktre przetestowaly komsetyki z roznych polek i maja dobre porownanie.Ja kupujac cos staram sie sprawdzic najpierw kosmetyk na KWC.Recenzje.na ktore przede wszystkim zwracam uwage,to te negatywne.Wprawdzie ciezko jest ocenic,jesli nie stosowalo sie czegos na sobie,ale warto zwracac uwage na podpowiedzi.Czesto moze byc tak,ze drogie marki wywoluja efekt placebo-no bo jak,zapalacilam za cos kolo 200 zl i ma nie dzialac??
|
2008-08-08, 10:09 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
|
Dot.: burżujstwo ???
ja zanim cos kupie prawie zawsze wchodze na wizaz i sprawdzam jakie opinie maja inne wizazanki
|
2008-08-08, 10:44 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: burżujstwo ???
Ja również (no prawie zawsze) . A jeśli kupię coś "na spontanie" to po przyjściu do domu od razu sprawdzam, jakie ma opinie. Kilka razy nie poczytałam KWC i kupiłam straszne produktowe szmiry (a wystarczyło zajrzeć ). Ale czasami mam szczęście.
|
2008-08-08, 11:31 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: burżujstwo ???
Wydam sporo na:
krem do twarzy (chociaz teraz mam AA za 14 zł) podkład tusz błyszczyk (Lancome są warte swojej ceny) cienie dobrej jakości (wolę dwie świetne paletki niż cały koszyk nietrwałych różności) odżywki/maski do włosów Nie wydałabym więcej niż 10 - 15 zl na: mleczko do demakijażu tonic mydła zmywacz do paznokci żele po prysznic szampon itp. |
2008-08-08, 12:05 | #54 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: burżujstwo ???
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-08-08, 12:30 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Z miasta grzechu,rozpusty...i biznesu:):):)
Wiadomości: 1 015
|
Dot.: burżujstwo ???
Ostanio znalazlam gdzies w necie filmik na temat jakosci kosmetykow pielegnacyjnych drogich jak rowniez tych tanszych i sredniopolkowychw USA.Wypowiadala sie bodajze jakas amerykanska pani dermatolog.Stwierdzila,ze tak naprawde nikt nie musi wydawac fortuny na luksusowe,drogie kosmetyki,bo te tansze sa tak samo dobrej jakosc i posiadaja te same technologie.Jak znajde ten filmik to wkleje.
Kiedys rowniez ogladalam na jakims niemieckim kanale program o kremach przeciwzmarszczkowych.Spe cjalisci dermatolodzy i kosmetolodzy przeprowadzali badania nad skutecznoscia kremow tych bardzo drogich i tych duzo tanszych.Okazalo sie,ze wszystkich pobil na glowe zwykly krem Nivea w tym granatowym blaszanym opakowaniu. Tak swoja droga...ja osobiscie nie bardzo wierze,ze krem nawilzajacy Diora jest lepszy w dzialaniu od kremu nawilzajacego np.naszej polskiej Dermiki. Podswiadomie jednak uwazamy,ze skoro kosmetyk mozna nabyc w drogiej,pieknej drogerii,jest znanej i cenionej firmy,ma wysoka cene,wiec powinien dzialac lepiej. Tylko zastanowmy sie ile w cenie kosmetyku placimy za sam krem,a ile za opakowanie,marke,reklame. .. |
2008-08-08, 12:59 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
|
Dot.: burżujstwo ???
ja np za preparat do demakijazu jestem sklonna te 60 zl zapłacic..tansze podrazniaja mi oczy, a widze ze wiekszosc z Was nie wydaje na ten kosmatyk sporo
|
2008-08-08, 13:08 | #57 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: burżujstwo ???
No ale wlasnie,sama napisalas,ze tansze podrazniaja i oczy.Ja uzywam mleczka Calma Ziaji (dla mnie ta linia jest idealna),zelu z tej samej serii i 2-fazowego plynu do demakijazu oczy rowniez Ziaja.Aha,ostatnio kupilam micel.Ziaji oczywiscie I wszystko mi bardzo pasuje
|
2008-08-08, 21:31 | #58 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: burżujstwo ???
Cytat:
Ale ktos kto ma wrazliwa cere/sklonnosc do uczulen/podraznien... etc... wiadomo,ze musi wydac wiecej i miec taki ktory nie podraznia - wtedy to jest koniecznosc a nie burzujstwo.... ;-)
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:33.