2005-11-08, 12:20 | #31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Dziewczynki i właśnie jednak z nas przyszłych grudniowych mamusiek juz została mamusią, listopoadową.
Sylwi_2005 Gratulacje dla ciebie i małej i buziaczki dla was Masz już swoją dzidzię przy sobie A my czekamy byle do grudnia
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
2005-11-09, 09:24 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
O kurczę, to rzeczywiscie malutkas pospieszyła się na świat
JA wolę jednak jeszcze ze 2 tygodnie poczekac, teraz staram się wypoczywać, ale same wiecie jak to jest, pranie sprzątanie, remonty, przygotowania... przypomniało mi się, muszę się zabrać za przeglądanie rzeczyi papierzysk. Bo niepotrzebnie zalegają |
2005-11-09, 10:19 | #33 |
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Witajcie dziewczyny!!!
z Grudniowej stałam sie szczesliwa listopadową mamą Przebieg porodu opiszę Wam dziś wieczorem (żeby Was troche uspokoic) bo teraz mam urwanie głowy ale nie z małą a z porządkami domowymi bo Niunia jest grzeczna jak Aniołek. Wpadłam tylko na chwilke bo chciałam Wam tylko zyczyć wszystkiego dobrego i jak rowniez chcialam Was przestrzec. Moj wczesniejszy porod spowodowany był bardzo niewielkim wysikiem. Mialam w domu remont i oczywiscie stwierdziłam ze cos takiego napewno mi nie zaszkodzi i zaczelam za bardzo sie w niego angazowac. Obiadki i kolacje dla robotnikow(znajomi!!) planowanie co gdzie ma stac, zalatwianie spraw na miescie. tak bylo przez dwa tygodnie. niby nic a z tego wszstkiego wody wczesniej odeszy i sie zaczelo. Dbajcie o siebie i postarajcie sie o to,zeby ten ostatni miesiac byl miesiacem spokoju i relaksu. Sprawy codzienne odłuzcie na pozniej jesli tylko sie da. No i oczywiście popakujcie juz toby bo nie wiadomo kiedy sie zacznie... Buziaki |
2005-11-09, 11:07 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Własnie jak sie dzisiaj dowiedziałam, ze juz jestes PO... to się przeraziłam... bo ja mam termin na 4.12, torba jeszcze nie spakowana boję się jak diabli...
buziaki i uściski Zazdroszczę Ci, ze juz jestes po... |
2005-11-09, 12:06 | #35 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Sylwi jak znajdziesz chwilkę wolnego to opisz nam dokładnie przebieg porodu.
Zdjęcia twojej kruszynki są słodkie Też ci zazdroszcze, że już jesteś po i masz malutką przy sobie, bo mi jeszcze troche zostało do tego 24 grudnia, 6 tygodni. Edytka lepiej zacznij się już pakować powoli, bo masz termin początkiem grudnia, wiec dzidziuś może przyjść wcześniej niż Mikołaj
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
2005-11-09, 12:29 | #36 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Cytat:
musze sprawdzic co mi brakuje... i dzisiaj postanawiam... ze sie spakuje |
|
2005-11-13, 13:48 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Witam, odkrylam doepiero tą strone, i jestem mi niezmiernie milo poczytac o grudniowych mamusiach. ja mam termin na 22 grudnia, ale wedlug wielkosci dziecka na USG wyszedl mi 01.01.2006. jestem bardzo podekscytowana, bo nawet nie wiem, czy dzidzia urodzi sie w tym, czy w przyszlym roku. Czuje sie jak szczesliwa slonica, przytylam ok. 14kg, . jedyne co mnie martwi, to ulozeniue dzidzusia, kopie mnie caly czas w dol, mam miednicowe ulozenie, wiec grozi mi cesarka. A jak jest u was?
|
2005-11-13, 19:49 | #38 |
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Witam przyszłe Mamusie. Przepraszam,ze dopiero teraz piszę ale miałam urwanie głowy- i to nie z mała a z gośćmi! Szlag mnie trafia bo myslalam,ze bede zmeczona z powodu Malutkiej a nie przychodzących do nas ludzi. Córeczka jest Aniołem. Cały czas śpi-zero płaczu a w nocy wstaje do niej 3 razy- zajada o 23,3 i 6 wiec sie wysypiam. Czasem brakuje nam jej krzyku ale lepiej nie wywoływać wilka z lasu...
Obiecałam opisać Wam przebieg porodu... Wszystko zaczęło sie o godz 15 w ostatni dzien pazdziernika. Zdążyłam wrocic z zakupow i stwierdzilam ze odpoczne bo bylam strasznie zmęczona. Polozylam sie i nagle poczulam ze wylewa sie ze mnie jakis cieply plyn.poszam do ubikacji i zobaczylam ze to p5rzezroczysty płyn- nic innego jak odeszly mi wody. przerazilam sie troche bo bylam sama w domu i na dodatek nie spakowalam sie do szpitala. zadzwonilam do meza-szczesliwy przyjechal po 30min z pracy i zawiozl mnie do szpitala. Tam pani doktor stwierdzila,ze owszem wody mi odeszly ale nie ma rozwarcia wiec urodze pewnie dopiero za 2 dni! Zalamala mnie ta wiadomosc ale potem zmienil sie lekarz ipowiedzial ze w poludnie napewno bede miala dzidzie. to mnir uspokoilo. O 4 nad ranem zaczelam miec coraz silniejsze skurcze-zawiezli mnie na blok porodowy-rozwarcie na 2 palce. do 6 rano nic mi sie nie powiekszalo wiec polozna zaczela mi robic masaz szyjki macicy-musze przyznac,ze niemily i bolący. w miedzy czasie zrobiono mi lewatywe(pytali o zgode i nie kazali sie golic). skurcze mialam co 6 min a rozwarcie o godz 11 bylo dopiero na 4 palce. Kazano mi skakac na pilce co mialo zmniejszyc bol i powiekszyc rozwarcie. jeszcze 6 razy robili mi masaz i gdy okazalo sie ze to wszystko nie pomaga lekarz zalecil kroplowke-no i sie zaczelo- skurcze coraz czestrze i silniejsze. kiedy opoczulam parcie na odbyt okazalo sie ze dziecko juz wychodzi. Z pilki przeszlam na fotel i za 5 parciem urodzilam. rozciecia krocza ktorego sie tak bardzo balam wcale nie poczulam a jesli chodzi o szycie to tez nic nie czuc. Dzidzie zobaczylam tylko na sekunde bo zabrali ja ze wzgledu na to ze urodzila sie miesiac wczesniej. lezaloa 24godz w inkubatorze. Zawsze sie balam ze po pierwszym porodzie nigdy sie nie zdecyduje na drugie dziecko ale teraz wiem,ze bede je miec bo orod to nie jest az tak straszna rzecz jak to niektorzy mowia. wiadomo,ze kazdy porod jest inny ale trzeba pozytywnie myslec-mi to pomoglo. O calym bolu zapomina sie w momencie kiedy zobaczy sie dziecko-cos niesamowitego. Przepraszam,ze tak haotycznie pisze ale spiesze sie bo zaraz czas na karmienie. Pozdrawiam cieplutko i trzymam za Was kciuki. Zobaczycie bedzie dobrze i naprawde nie ma sie czego bac. |
2005-11-14, 09:14 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Jak ja Ci zazdroszczę, ze juz jestes po naprawdę niesamowicie nie moge sie doczekac bobaska a z drugiej strony boję się ze nie jestem do gotowa na przyjscie malego/malej buziaki dla Ciebie i dla dzidzi
|
2005-11-14, 10:07 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Becia113
witamy kolejną przyszłą mamusię grudniową Ja mam terzmin na 24 grudnia wiec też istnieje możliwość, że dzidzia moze sobie zechcieć w brzuszku do stycznia posiedzieć chociaz ja wolałabym urodzić kilka dni przed 24 grudnia tka żeby na Święta być już w domu z maleństwem. Mój dzidziuś jak miałam robione USG w 25 tyg. to był ułozony prawidłowo i pomimo, że w dzieciństwie miałam problemy ze stawami lekarz powiedział, że mogę rodzić naturalnie ale jak wiadomo coś może się zmienić nawet podczas porodu. W każdym bądz razie narazie u mnie poród naturalny ma być. Edytka ja mam takie same uczucia, bardzo nie moge doczekać się chwili kiedy już bede mogła przytulić moje maleństwo do siebie, z drugiej strony boje się tej całej opieki i odpowiedzialności jaka mnie czeka, nie mam żadnego doświadczenia z dziecmi wiec tak się czasami zastanawiam czy ja bede umiała sobie ze wszystkim poradzić i skąd bede wiedziała co i jak mam robić. Sylwi_2005 dzięki za opis porodu, bo jak czytam takie relacje to przynajmniej jakiegoś wielkiego stracha nie nabieram. Ty urodziłaś w 34 tyg ? Jak będziesz miała nowe zdjęcia twojej kruszynki to nam podeślij, chętnie popatrzymy na twoją ślicznotkę
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
2005-11-14, 11:28 | #41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
brrr a mnie czeka porod juz za 20 dni (według planu), ale tak naprawdę to się okaże... dzidzi niby jest duże... wizytę mam za tydzień, może lekarz zleci USG, zobaczymy jak bobas układa się do porodu
Nie mogę sie doczekac |
2005-11-14, 12:40 | #42 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Cytat:
Wszystkie zle mysli mijaja w momencie kiedy przyjedziecie juz do domu i sie zaklimatyzujecie. Atmosfera szpitalna dzialala na mnie raczej dołująco-w domu odzylam i stwierdzilam ze bycie mama sprawia ogromna frajde i nie jest az tak zle jesli chodzi o karmienie i wstawanie w nocy. Trzeba jedynie duzo cierpliwosci. |
|
2005-11-14, 12:54 | #43 |
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Alien ja urodziłam w 35tyg. Jeśli moge Wam poradzić co zabrac do szpitala to polecam po porodzie przemywanie ran płynem TAMTUM ROSA-tak doradziła mi położna. Żadne szare mydło czy cokolwiek innego nie sa tak skuteczne. Kupuje sie saszetke w aptece i rozrabia sie ją z woda(roztwór rozrabiałam w zwykłym słoiku) i za kazdym razem po wyjsciu z toalety dorze jest sie nią odmyc.Po tygodniu używania mogłam normalnie siedziec i chodzić. Super sie zagoiło. Weżcie też na wszelki wypadek cienkie podpaski-ja miałam niewielkie krwawienie i grube wkłady przeszkadzały mi bo bardziej krępowały ruchy. oczywiscie na poczatku grube wklady sa idealne.
|
2005-11-14, 17:00 | #44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Miałyście już robione ostatnie badanie USG ?
Bo ja miałam ostatnio robione w 25 tyg. wiec teraz pewno bede miała ostatnie. A jak chodzicie na wizyty o lekarza, nadal raz w miesiącu czy co dwa tygodnie a może co tydzień ?
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
2005-11-15, 07:46 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Ja mialam usg w 30 tc.mam nadzieje ze jeszcze 1 przede mna
a chodze raz na 2 tyg. czy wy macie tez takie obrzeki? |
2005-11-17, 09:55 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Edytka ja obrzęków nie mam, ale czuje, że moge palce i stopy są poprostu grubsze. Kiedyś obrączka mi na palcu latała a teraz jakoś ciaśniej jej się zrobiło
Ciekawe czy po ciąży to się zmieni czy raczej mam się nastawiać na wizytę u jubilera w celu jej powiększenia ? Jeśli nie masz obrzęków po wypoczynku, szczególnie z nogami do góry, bo to wtedy poprawia krążenie i nie masz po nocnym wypoczynku to wszystko jest w porzadku. Takie dzienne obrzędki to zasługa naszych dzidziusiów w brzuszkach, waga ich już jest spora wiec są dla nas pewnym obciązeniem.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
2005-11-17, 09:57 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
A gdzie się podziały inne przyszłe grudniowe mamusie ?
Ja wiem, że teraz pogoda jest brzydka i można czuć się częsciowo jak niedzwiedz układający się do snu na zimę ale dajcie dziewczyny znać co u was słychać ?
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
2005-11-17, 18:27 | #48 |
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Witajcie. Jak samopoczucie przed zbliżającą sie tak ważną chwilą? Bardzo sie denerwujecie? I oczywiście czy już rzeczy spakowane? Trzymam kciuki za Was
|
2005-11-18, 10:19 | #49 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Sylwi_2005 trzymaj za nas kciuki, bo ja czym bliżej porodu tym wiecej u mnie rozterek.
A rzeczy jeszcze nie pokupowane ani nie spakowane, chyba już czas się za to zabrać.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
2005-11-18, 10:25 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Dziewczynyja jestem scykana
Mam jakieś glupie sny, ciagle cos Wczoraj pierwszy raz mialam delikatne skurcze... ale powiem, że byly calkiem fajne przyjemne... ale moj męzus juz jest wystraszony, ze nie dojedzie na czas Buziaczki kochane brzuchatki a co do ciuszków ja juz mam calość przygotowaną, wyprasowaną, czesc mi tylko została do wyprasowania ... no i czekam az mezus zrobi mi półeczki w szafie dziewczyny nie mogę się juz doczekac Aaaa muszę wyparzyc laktator i osłonki i buteleczki , bo pozniej moze ni byc czasu |
2005-11-18, 13:59 | #51 |
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Wiem,ze teraz łatwo mi tak powiedziec ale spokojnie dziewczyny- naprawde nie jest az tak strasznie. Pomyslcie jaka ogromna ulge poczujecie jak juz bedzie po. Ja ciagle myslalam tylko o tym i to mi duzo pomogło
Co do laktatora to w szpitalu przydał mi sie bardzo. Mała nie umiała jeszcze ssac wiec odciagałam i jadła z butelki. Poza tym trzeciego dnia jest ogromny nawał pokarmu i tak bolały mnie piersi,ze laktator przyniosł mi ulge a w szpitalu nie mieli wiec dobrze,ze mialam go przy sobie. Edytko a co do tych skurczy... oby potem też były takie przyjemne Buziaki |
2005-11-18, 14:37 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Laktatorek już kupiła Aventa ISIS, wlasnie dzisiaj go wyparzyłam i teraz sobie schnie ale jak ja go zmontuje...
z pracy dzwonią po kilka razy dziennie, oni zgina jak ja urodze dziecko |
2005-11-18, 17:33 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Ja też mam już prawie wszstko kupione. Dzisiaj właśnie przywieźli mi szafkę na rzeczy dla dzieci. Brakuje mi tylko laktatora, łóżeczka i butelek. Mędzy 5 a 10 grudniem zdejmą mi szew. Teraz najbardziej "dokucza" mi fenoterol.
Trzymajcie się już niedługo |
2005-11-19, 10:01 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Grójec
Wiadomości: 218
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Ja też jestem grudniową mamusią, tylko ja już jestem po, bo urodziłam rok temu 13 grudnia o 9.00 I potwierdzam to, że choćby ból był największy to gdy kładą dzidziusia na brzuszku i przytula się go do piersi ból znika. Gdy ja urodziłam i dali mi go zaczęłam płakać, uśmiechać się... To było cudowne....
__________________
anika* |
2005-11-19, 11:09 | #55 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
My tez jeszcze nie mamy złozonego łózeczka, ale czeka na nas u wujka w domu, pewnie dostaniemy je dopiero przed powrotem ze szpitala
Laktator kupiłam... buteleczki tez... ale niewiele bo 2 kupiłam a chyba ze 4 dostałam od znajomej, ktora nie korzystała z nich, bo karmila piersią, Dziewczyny boję sie jak diabli |
2005-11-19, 19:39 | #56 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
no jak tam grudniowe mamunie? która pierwsza sie wybiera? bo teraz chyba na Was kolej, bo listopadowe juz porodziły wszystkie(chyba ze jakas jeszcze dołaczy). Trzymam kciuki za wszytkie, oby lekko poszło .
|
2005-11-24, 12:46 | #57 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Cytat:
Mi dokładnie dzisiaj został jeszcze miesiąc od 24 listopada do 24 grudnia, dzisiaj kolejna wizyta, mam nadzieje, że wszystko bedzie ok. Pozdrawiam ciebie i maleństwo w brzuszku
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
|
2005-11-24, 18:00 | #58 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
A do mojego przewidzianego terminu zostalo... uwaga... 10 dni
Niby coraz blizej konca, ale ja jakos tego konca nie widze ani nie przeczuwam |
2005-11-24, 20:08 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
A mi już "poważnie" opadł brzuszek i nos opuchł. Coś czuję ze za 2 tygodnie będzie po wszystkim (mam termin na 26 grudnia).
|
2005-11-25, 09:28 | #60 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: Grudniowe Mamusie :)
Isabella jak ja Ci zazdroszczę
Mi już jest strasznie cięzko mimo, ze do tejpory mam na + jakies 7 kg, ale mam już dość, chciałabym żeby bobasek był z nami jak najszybciej |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:48.