<<<**ostateczne próba**>>>

[Klara02]

Napisane przez dotka85

nedvedzia mi sie wydaje ze dieta jest ok, ale nie jestem w tym ekspertem. Od siebie moge dodac zebys pila duzo wody niegazowanej

Dotka, zle Ci sie wydaje Dieta Nedviedzi jest kiepska. Jarzyny!!! Mniej chleba, wiecej chudego mieska, jakis serek. Trzy (cztery moze) posilki? Piec powinno byc. Regularnie. Kolacja za wczesnie. A do szkoly to moze 2 kanapki i jablko (marchewka, sok jarzynowy...) Jakies salatki, surowki... grecka np. A co ja bede pisac, sluchajcie Pigwina Ja duzo ale niezdrowo schudlam, ale dzieki radom Pingwina zdrowo zyje bez efektu jo-jo.

[pingwin2]

Prosze słuchać Klary

[dotka85]

Ja tez wczoraj nie mialam dobrego dnia, co prawda nie zjadlam duzo, ale za to niezbyt zdrowo. Najpierw frytki z majonezem (nie moglam sie opanowac bo lezaly otwarte) a potem obiad tj. ziemniaki z duszonym chudym miesem i surowka z kiszonej kapusty Za to dzis zjadlam kabanosa z pomidorem a potem 2 kanapki z poledwica i pomidorkiem Mam nadzieje ze pozniej bedzie szlo mi rownie dobrze ;]

[dotka85]

Napisane przez pingwin2

Prosze słuchać Klary

Staram sie sluchac Mysle ze wyjdzie mi na dobre

[Amelia_bm]

To ja się chętnie przyłączę do Was, jeśli można
Obiecałam sobie że odchudzam sie ostatni raz, więc nie planuję rezygnacji dopóki nie zrzucę chociaż 6-7kg. W planach mam ćwiczenia w domku i basen 2x w tygodniu. Może się jeszcze uda siłkę wywalczyć na w-f, dzisiaj była
Pozdrawiam

[Klara02]

Amelia witam Cie w imieniu Kleine i reszty
Pewnie, ze sie uda! Pamietaj o odpowiedniej diecie, nie tylko o cwiczeniach

[nedvedzia]

Heh...a już byłam taka szczęliwa jak pinwin napisała mi ze moja dieta jest dobra;p
No ale cóż posłucham Was bo wiem że jesteście ode mnie mądrzejsze i napewno nie chcecie mi zaszkodzić
Już jutro zamówiłam sobie u mamy surówke z kiszonej kapusty<kiszona kapusta+jabłko+cebula+mar chewka>
A teraz poświęce troszke czasu na wyszukanie jakiś prostych ale pożywnych sałatek i surówek bo na szczęscie je uwielbiam
I od jutra zaczne zmodernizowaną dietke
Ale i tak sie podziwiam że wytrzymałam 4 DNI BEZ SŁODYCZY;D;D;D
wiem że to jest nic i napewno nic nie schudłam ale dla mnie to jest pewnego rodzaju sukces bo narazie mnie do tych słodyczy nie ciągnie
Jetsem z siebie dumna
Mam nadzieje że potrwa to jak NAAAAJDŁUŻEJ;D;D
i w końcu byda ważyć moje upragnione 48 kg...:P
W sumie to mi nie zależy na wadze a na wymiarach i wyglądzie no ale jednak te cyferki dodaja otuchy:P
Noo kurde znowu sie rozpisałam:P Ale ja już nie trace czasu i leeece na poszukiwania przepisów:P

Jak zechcecie to mogłabym potem cos wciepnąć ciekawego
I jeszcze raz dziekuje za rady

[Amelia_bm]

O diecie tez pamietam ale mam ogromną prośbę do Pingwina albo kogokolwiek w temacie o ocenę mojej diety. A zatem
w szkole: kanapka z razowego chleba z białym serkiem typu almette z pomidorem albo ogórkiem, jak mam więcej lekcji to dwie, no i zawsze jabłko.
potem w domu: musli i np. 0,5 grejpfruta
obiad (ok.18.00): kotlet sojowy i surówka z marchewki i jabłka.
kolacja: serek wiejski lub jogurt i jakis owoc.
Wygląda to na 4 posiłki, ale w szkole jem na 2-3 przerwach.
Poza tym staram się pić jak najwięcej wody n/g (ok 1,5l dziennie). Wydaje mi się że nie jest najgorzej, bo nie jem wcale słodyczy, ale zdaje sobie sprawę że mogłoby byc więcej białka

[pingwin2]

raczej nie radzę jeść owocow na noc, trochę mało warzyw, dodaj zdrowe tłuszcze i białko: brak białka w kanapkach i w tym musli ( musli ma zazwyczaj dużo niezdrowego tłuszczu i cukru)
osobiście polecam zamienić musli na omleta z warzywami lub coś w tym stylu
Mam nadzieję, że jadasz śniadania
Czy jesteś wegetarianką???

nedvedzia: ja nie pisałam, ze dieta dobra tylko, że nie jest taka zła a to zasadnicza różnica

[nedvedzia]

Noo ale pingwin nie zbeształaś mnie wiec to był dla mnie sukces
Mam tu tylko 2 fajne przepisy bo nic ciekawego w tym necie nie ma...
Jutro pojada se do hipermarketu nakupia sie warzyw i owocow i zdam sie na inwencje twórczą
No ale póki co to 2 obiecane przepisy:P

Sałatka ryżowo-warzywnaJ

Składniki

Przepis

woreczek ryżu
4 jajka
5 średnich marchewek
1 kwaskowe jabłko (jak większe, to pół)
puszka czerwonej fasolki
średnia puszka kukurydzy
4-5 ogórków konserwowych
Ryż w woreczku ugotować wg przepisu, odcedzić i ostudzić. Jajka ugotować na twardo i pokroić w kostkę. Marchewkę ugotować i też pokroić w kostkę (można użyć gotowej ze słoiczka, ale odradzam, za bardzo się rozciapuje, wyjdzie nam różowa sałatka). Fasolkę z puszki przepłukać na sicie chłodną wodą. Wszystkie składniki wymieszać, dodać pokrojone ogórki i tyle jabłka, żeby nie było go za mocno czuć w sałatce. Przyprawić solą, pieprzem i ostrą papryką i wymieszać z majonezem. Można dodać odrobinę musztardy.
Gotową sałatkę najlepiej zrobić parę godzin przed podaniem i wstawić do lodówki, żeby się "przegryzła".
Ilość składników można oczywiście dowolnie dobierać.

Surówka z marchewki

Sposób przyrządzenia
Marchewkę i jabłko zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Dodać sok z cytryny, cukier, oliwę sól, wymieszać i odstawić w chłodne miejsce na 10 min.

Lista zakupów
&middot; 350 g marchewki
&middot; 1 jabłko
&middot; 2 łyżeczki soku z cytryny
&middot; 1 łyżka cukru
&middot; 1 łyżeczka oliwy z oliwek
&middot; szczypta soli



ta pierwsza sałatka moze służyć jako obiadek dla zabieganych


Pozdro

[pingwin2]

Czepne się trochę tych przepisów: nie powinno się łączyć w jednym daniu rzeczy tłustych ( majonez) i wysokowęglowodanowych( ryż, kukurydza, fasola), więc albo majonez albo ryż

nedvedzia ja jestem zwolennikiem malych kroków, a poza tym jak ktoś je normalne kilka posiłków to już sukces, bo najgorsze co można robić to głodzić się

[Amelia_bm]

Napisane przez pingwin2

raczej nie radzę jeść owocow na noc, trochę mało warzyw, dodaj zdrowe tłuszcze i białko: brak białka w kanapkach i w tym musli ( musli ma zazwyczaj dużo niezdrowego tłuszczu i cukru)
osobiście polecam zamienić musli na omleta z warzywami lub coś w tym stylu
Mam nadzieję, że jadasz śniadania
Czy jesteś wegetarianką???

Tak, jestem wegrtarianką i w związku z tym mam mieszane uczucia co do jajek, ale nie wykluczam ich całkowicie. Co do śniadania to przyznaję się bez bicia, że od paru lat jem tylko w weekend, a w ciągu tygodnia bardzo rzadko, z nerwów rano nie mogę... Poza tym mam jeszcze pytanie, czy orzechy to dobre źródło zdrowego tłuszczu? I czy owsianka byłaby lepsza od musli? bo ja bez tego nie mogę żyć
Pozdrawiam i dziękuję z pomoc

[Amelia_bm]

Napisane przez pingwin2

raczej nie radzę jeść owocow na noc, trochę mało warzyw, dodaj zdrowe tłuszcze i białko: brak białka w kanapkach i w tym musli ( musli ma zazwyczaj dużo niezdrowego tłuszczu i cukru)
osobiście polecam zamienić musli na omleta z warzywami lub coś w tym stylu
Mam nadzieję, że jadasz śniadania
Czy jesteś wegetarianką???

Tak, jestem wegrtarianką i w związku z tym mam mieszane uczucia co do jajek, ale nie wykluczam ich całkowicie. Co do śniadania to przyznaję się bez bicia, że od paru lat jem tylko w weekend, a w ciągu tygodnia bardzo rzadko, z nerwów rano nie mogę... Poza tym mam jeszcze pytanie, czy orzechy to dobre źródło zdrowego tłuszczu? I czy owsianka byłaby lepsza od musli? bo ja bez tego nie mogę żyć
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc

EDIT: uuu dubel, przepraszam

[pingwin2]

AMELIA orzechy szczególnie włoskie to świetne źródło NNKT
polecam owsiankę, zdrowszy wybór, bo nie ma dodatków

co do diety wegetariańskiej, to ja osobiście jestem pzreciwnikiem, bo bardzo trudno ją dobrze zbilansować: brak białka, żelaza, niektórych witamin, ale to Twój wybór

śniadanie obowiązkowo!!! zacznij od małych porcji, jesli pijesz mleko to zacznij od szklanki mleka, brak śniadań sprzyja otyłości

[Amelia_bm]

Dziękuję pięknie a wege jestem ze zwględu na jogę, ale to już inna sprawa

Zaraz idę śmigać na stadion
Miłego weekendu życzę wszystkim

[nedvedzia]

Heej
Noo a mi właśnie mija 5 dzień dietki
Nie moge w to uwierzyć
Heh
Dzisiaj miałam troszke zła diete..
zjadłam tylko bułke<grachamke z serkiem> i boiadek;p ale za to przy obiadku było lepiej bo zjadłam trszeńke kartofelków tak ino do smaku bo obawiam sie że bez kartofli bym nie przełka:P
Zjadłam rybke:P niby w panierce ale ... kuchnia mojej mamy nic na to nie poradze...ale za to zamiast ogromnych ilości kartofli zjadłam obiecaną przez mamusie surówke z kiszonej kapusty...mmmmm
Jutro też ją mam
no i teraz zabieram sie za drugą grahamke tym razem z serkiem i pomidorkiem:P
Jutro bydzie lepiej

Buuziaki

[dotka85]

Ja sie wczoraj troszke objadlam plackami ziemniaczanymi. Za to wieczorem wytrwale cwiczylam brzuszki i rozne cwiczenia na posladki i uda A dzis skakanka, pol godz I sniadanie - 2 kabanosy + pomidorki. to juz 18 dzien diety i czuje sie swietnie

[Klara02]

A ja nic dzis nie jadlam Grypa zoladkowa Juz lepiej, ale od 6 rano do 18 to myslalam, ze umre

[kas!a]

ehhh, miałam sie z wami odchudzać, wytrzymałam 2 dni i znowu sie zaczełam obiadać. Ale już sie biore za siebie i zaczynam od nowa

[Amelia_bm]

nedvedzia zdaje się że zaczęłyśmy dietkować w tym samym dniu u mnie dzisiaj będzie siódmy
Klara mam nadzieje że dzisiaj jest już ok

trzymajcie się dzielnie wszystkie

[kleine]

Oj Dziewczyny ale sie rozpisalyscie jak nie nie bylo... Ale widze, ze ostro pracujecie.
Klara moje biedactwo

A ja? Jak mowilam. W piatek pizza i piwko... Ale coz. W wczoraj dostalam okres i umieralam z bolu. Musialam pocieszyc sie slodyczami... Ale dzis jak jestem juz w domku, to ida w ruch warzywa na parze, kalafiorek i brukselka mniam.... a na kolacje zjem sobie salatke z fetą! A jutro na sniadanie planuje omlet z warzywami! zaraz wszystko nadrobie, prosze tylko nie krzyczcie...
a moze podacie jeszcze jakies fajne i zdrowe przepisy? Byle by byly latwe do zrobienia, bo jak mowilam w kuchni jestem srednia...

[nedvedzia]

Amelia_bm tak to jest mój 7 dzień diety ale...
Kuuurde
Dzisiaj mama zrobiła szałot<biała salatka>
Czyli warzywa z majonezem!!;(
A ja ja tak bardzo wielbiam że nie umiem sie powstrzymać
Myślicie że to jest brdzo duuuzy grzech?
Słodyczy nadal nie jem!!:p

[dotka85]

Napisane przez nedvedzia

Amelia_bm tak to jest mój 7 dzień diety ale...
Kuuurde
Dzisiaj mama zrobiła szałot<biała salatka>
Czyli warzywa z majonezem!!;(
A ja ja tak bardzo wielbiam że nie umiem sie powstrzymać
Myślicie że to jest brdzo duuuzy grzech?
Słodyczy nadal nie jem!!:p

Skoro to warzywa to moze nie az taki duzy Z reszta ja nauczylam sie zeby nie przejmowac sie wpadkami przy diecie, bo inaczej kazda (moja przynajmniej) konczylaby sie po kilku dniach maksymalnie. Pocwicz dzis albo potancz i bedziesz mogla sie rozgrzeszyc

[kleine]

majonez do malokalorycznych rzeczy nie nalezy. Ale dotka ma racje, jezeli bedziesz sobie wszystkiego odmawiac, to w koncu sie wkurzysz i rzucisz to wszystko. Niech to bedzie taka mala nagroda za Twoj dotychczasowy wysilek

[Amelia_bm]

Moja mama też chce taką zrobić i też ją bardzo lubię... Na troszeczkę sie można skusić to chyba mniejszy grzech niż słodycze także głowa do góry

[kleine]

ja dzisiaj srednio. Chcialam sie poruszac, ale przy okresie opornie mi idzie. Troszeczke poskakalam i powyginalam sie i tyle. A jedzonko? zjadlam dzisiaj kotlet bialoruski (ale malutki...) lyzke ziemniakow, duuuuuzo marchewki, brokułow, kalafiora i brukselki. Pozniej 3 kostki czekolady mlecznej, kisiel z jablkiem i salatke z fety, a i 2 srednie kromki bialego pieczywa (inne sie skonczylo). Od coca coli sie powstrzymalam choc stoi tuz obok. Rozgrzeszacie mnie?

Pingwin mam do Ciebie mala prosbe. Czy moglabys mi dac 5 rad co do odchudzania. Byle latwych i do zrobienia. Nie mniej nie wiecej. % rad co mi pomorze na poczatek. Okresl mi pulap, a wtedy bedzie mi sie latwiej pracowac. Okresl ile ruchu powinnam miec dziennie itp. Bardzo prosze. Ja niby wiem, co powinnam robic, ale juz mi sie w glowie miesza.

[nedvedzia]

Kuuurde laski...;(;(;(
Zbesztajcie mnie<beczy>
Co ja zrobiłam...
Całe 7 dni mojego trudu, wysiłku, dietowania poszło w ....
Załamana tym, że zjadłam tyle szałotu...
i podbudowana tym że wygrałam z mamą zakład<założyłyśmy sie kto pierwszy zje jakikolwiek słodycz ten przegra...>
i zjadłam 4 ciastka pół czekolady i 2 te cukierki z bombonierki...
Załamałam sie
Ale od jutra znowu!!
Tym razem z ćwiczeniami!!
ponieważ nie mam zachwycającej kondycji to zrobie tak że pierwszy tydzień byda skakać na skakance cały czas po 10 minut
drugi tydzień po 20 minut
a 3 tydzień po 30 minut...i tak analogicznie:P
Byda robić tak samo z brzuszkami zaczne od 50 i co tydzień byda zwiększać o kolejne 50
i dodatkowo byda sie jeszcze rozciągać i oczywiście pompki robić!<analogicznie do brezuszków>
Myślicie że to coś da?

Aaa i mam do was jeszcze prośbe..
jeżeli byda miała jakieś małe załamanie pomożecie mi?
Licze na was!

[Klara02]

No, wrocilam Widze, ze sie watek Kleine rozwija Ja 2 kg (wiem, sama woda.... niestety) do tylu, przez ta dobe zoladkowa Ale juz ok, dzieki Dziewczynki za troske i pytania o zdrowie

[pingwin2]

Kleine 5 rad powiadasz
jeść czesto a mało: minimu to 5 posiłków w każdym białko
ćwiczyć siłowo 3x w tygodniu całe ciało
zamiast powolnych aerobów zdecydowac się na krótkie, intensywne interwaly
nie głodzić się, jeść śniadania i kolację białkową na najwcześniej 2h przed snem
wierzyć i chcieć

[pingwin2]

nedvedzia taka ilość brzuszków jest zupelnie niepotrzebna
więcej nie zawsze znaczy lepiej