niedorzeczne opinie na temat seksu, antykoncepcji itp.

[sine.ira]

Przypomniało mi się jeszcze jak parę lat temu, ale już w XXI wieku w poczekalni do lekarza podsłuchałam rozmowę dwóch pielęgniarek (sic!), z których jedna była w ciąży i powiedziała tej drugiej, że nie odwiedza jakiejś tam koleżanki co ma upośledzone dziecko, bo cyt.: " się jeszcze zapatrzę i też mi się chore urodzi". Czujecie to ? Pielęgniarki ! Byłam wstrząśnięta niezmieszana.

[invisible_01]

Napisane przez sine.ira

Przypomniało mi się jeszcze jak parę lat temu, ale już w XXI wieku w poczekalni do lekarza podsłuchałam rozmowę dwóch pielęgniarek (sic!), z których jedna była w ciąży i powiedziała tej drugiej, że nie odwiedza jakiejś tam koleżanki co ma upośledzone dziecko, bo cyt.: " się jeszcze zapatrzę i też mi się chore urodzi". Czujecie to ? Pielęgniarki ! Ja byłam wstrząśnięta niezmieszana.

Szok po prostu :/ Jeśli już jesteśmy przy ciąży, to przypomniało mi się, jak namawiałam moją palącą ciężarną koleżankę, aby rzuciła palenie. Nie przemawiały do niej żadne argumenty, bo stwierdziła: "Moje dziecko ma geny po palących rodzicach, więc i tak będzie palić, to co mu szkodzi, że zacznie już teraz"

[rapifen]

OOO TAM, właśnie. Anegdotka opowiedziana przez pielęgniarkę. Pewnie jakaś urban legend ale i tak zabawne. Polka (ciemnowłosa) poznała jakiegoś Włocha. Który bardzo lubił blondynki. No to ona sobie rozjaśniła włosy, wszystko fajnie. Ale zapragnęła być blond tam na dole. no i niestety po nałożeniu rozjaśniacza raz że dostała wysypki, dwa część włosów wyschła wypadła a część była rudawo-żółta.

[sine.ira]

Napisane przez invisible_01

Szok po prostu :/ Jeśli już jesteśmy przy ciąży, to przypomniało mi się, jak namawiałam moją palącą ciężarną koleżankę, aby rzuciła palenie. Nie przemawiały do niej żadne argumenty, bo stwierdziła: "Moje dziecko ma geny po palących rodzicach, więc i tak będzie palić, to co mu szkodzi, że zacznie już teraz"

O, to ja kiedyś słyszałam ciekawą teorię wygłoszoną przez kobietę, która regularnie nadużywała alkoholu w ciąży - myślała, że skoro organizm się domagał, to nie mogło przecież dziecku szkodzić.

[invisible_01]

No i opinia wielu facetów, z którymi rozmawiałam - dziecko heteryka zawsze będzie heteroseksualne, bo homoseksualizm jest dziedziczny.

[rapifen]

Hmm... gdyby homoseksualizm był dziedziczny, to za kilka pokoleń homoseksualistów by raczej nie było ;P

[cholernarejestracja]

Napisane przez rapifen

OOO TAM, właśnie. Anegdotka opowiedziana przez pielęgniarkę. Pewnie jakaś urban legend ale i tak zabawne. Polka (ciemnowłosa) poznała jakiegoś Włocha. Który bardzo lubił blondynki. No to ona sobie rozjaśniła włosy, wszystko fajnie. Ale zapragnęła być blond tam na dole. no i niestety po nałożeniu rozjaśniacza raz że dostała wysypki, dwa część włosów wyschła wypadła a część była rudawo-żółta.

Oo, myślałam, że ta historia się zakończyła zdziwieniem rodziców, że dziecko nie jest blond

[mandragona]

Wspaniały wątek Można się pośmiać z głupoty niektórych naprawdę

[rapifen]

O matko i najgłupsza plotka jaką słyszałam. Może działa, może nie, raczej nigdy nie wypróbuję. Po okolicy się opowiada że jak nasączysz tampon w wódce i włożysz w odbyt to będziesz pijany

Trzeba to wysłać do brainiaca, żaden z moich znajomych nie próbował ale są tacy którzy dawali głowę "to działa!!!"

[sine.ira]

Napisane przez rapifen

O matko i najgłupsza plotka jaką słyszałam. Może działa, może nie, raczej nigdy nie wypróbuję. Po okolicy się opowiada że jak nasączysz tampon w wódce i włożysz w odbyt to będziesz pijany

Trzeba to wysłać do brainiaca, żaden z moich znajomych nie próbował ale są tacy którzy dawali głowę "to działa!!!"

Czytałam kiedyś, że starożytni Majowie robili sobie lewatywy z alkoholu, żeby działało szybciej, mocniej i na dłużej

[Polly_]

Napisane przez rapifen

O matko i najgłupsza plotka jaką słyszałam. Może działa, może nie, raczej nigdy nie wypróbuję. Po okolicy się opowiada że jak nasączysz tampon w wódce i włożysz w odbyt to będziesz pijany

Trzeba to wysłać do brainiaca, żaden z moich znajomych nie próbował ale są tacy którzy dawali głowę "to działa!!!"

to akurat moze być prawda...alkohol przenika przez śluzówkę ...ja słyszałam o sposobach z akademików..jak to w ramach oszczędności cała ekipa robiła nasiadówke z wódki W ten sposób oszczędza sie alkohol bo idzie prosto do krwi, a nie do żołądka gdzie ulega strawieniu.....

[Fela Von Helvete]

Napisane przez Aivilo

Nieprawda, tampony gromadzą się w macicy i samoistnie zaczynają tworzyć materac dla przyszłego dziecka, dlatego niemowlęta od z kobiet używajacych tamponów rodzą się bardziej zrelaksowane i mniej krzyczą.

Oplułam się

Napisane przez rapifen

Podmycie się po seksie = wypłukanie plemników, działanie antykoncepcyjne.
Spiralka = wystaje i haczy o męskie prącie, wkręcają się w nią zarodki i te sprawy
Tampony = są złe bo to przypomina pieszczoty
Prezerwatywa = plemniki przez nią przeskakują

Właśnie sobie wyobraziłam te cwane plemniki, które zaraz po odpaleniu zasuwają do góry, wyskakują z prezerwatywy i lecą z powrotem w dół do celu

Swoją drogą to mnie już mało jest w stanie w tym temacie zdziwić odkąd usłyszałam teorię, że zdezynfekowanie pochwy alkoholem po stosunku jest świetną metodą antykoncepcji...

[rapifen]

Właśnie sobie wyobraziłam te cwane plemniki, które zaraz po odpaleniu zasuwają do góry, wyskakują z prezerwatywy i lecą z powrotem w dół do celu

nowoczesne plemniki mają wiertło na głowie

[Aivilo]

O, przypomniało mi się. Koleżanka (zagorzała przeciwniczka seksu, w ogóle ona dziwna była) twierdziła, że nie trzeba mieć owulacji, żeby zajść w ciążę, bo kiedy plemniki przedostaną sie do macicy, może się zdarzyć, że nagle znikąd pojawi się tam komórka jajowa, wywołana właśnie tym pojawieniem się plemników (nie pamiętam dokładnie słów, jednak sens był mniej wiecej taki).

Plemniki-terroryści: "Dawać mi tutaj zaraz jakąś ładną komóreczkę, bo w przeciwnym razie zrobimy wam z macicy jesień średniowiecza!"
I wiertełkami po ściankach!

[rapifen]

O, przypomniało mi się. Koleżanka (zagorzała przeciwniczka seksu, w ogóle ona dziwna była) twierdziła, że nie trzeba mieć owulacji, żeby zajść w ciążę, bo kiedy plemniki przedostaną sie do macicy, może się zdarzyć, że nagle znikąd pojawi się tam komórka jajowa, wywołana właśnie tym pojawieniem się plemników (nie pamiętam dokładnie słów, jednak sens był mniej wiecej taki).

Słyszałam że teoretycznie to jest możliwe że podczas różnych silnych doznań fizycznych i emocjonalnych może dojść do wypuszczenia komórki ale na ile to prawda, nie mam pojęcia (????)

lepiej nie mówmy o tych wiertełkach bo jeszcze jakaś dziewczyna się przestraszy że zrobią jej remont w pochwie...............

[Aivilo]

"Pani szefowa, szyjke zostawiamy, jak była, czy poszerzamy?"
"A wierć pan, panie Janku!"

[di4ska]

Napisane przez rapifen

O matko i najgłupsza plotka jaką słyszałam. Może działa, może nie, raczej nigdy nie wypróbuję. Po okolicy się opowiada że jak nasączysz tampon w wódce i włożysz w odbyt to będziesz pijany

Trzeba to wysłać do brainiaca, żaden z moich znajomych nie próbował ale są tacy którzy dawali głowę "to działa!!!"

Podobno to metoda bardzo często stosowana przez więźniów, robią sobie lewatywę, by szybko się upić, czytałam nawet o tym

[Kira87]

Napisane przez Aivilo

Moja koleżanka, 21 lat, straciła cnotę podczas miesiączki, bez zabezpieczenia, bo "przecież podczas okresu nie da się zajść w ciążę" i "bo podczas okresu nie będzie boleć, skoro i tak będzie krew leciała!"

Moja znajoma jakiś czas temu rzekła, że tylko podczas okresu można zajść w ciążę...też 21-letnia baba.
Ach...i była przekonana, że przeciętny penis ma ponad 20cm.


Dodam tylko, że dziewczę studiuje farmację.

---------- Dopisano o 02:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:56 ----------

Napisane przez lady karen

- Żeby nie zajść w ciążę wystarczy się po stosunku podmyć/zrobić nasiadówkę z coli.

[cholernarejestracja]

Napisane przez Kira87

Moja znajoma jakiś czas temu rzekła, że tylko podczas okresu można zajść w ciążę...też 21-letnia baba.
Ach...i była przekonana, że przeciętny penis ma ponad 20cm.


Dodam tylko, że dziewczę studiuje farmację.

---------- Dopisano o 02:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:56 ----------

Ja ostatnio byłam w aptece, kupowałam tabletki anty, yasminelle. Kupiłam, zapłaciłam kartą, po czym przypomniało mi się, że chciałam jakieś ziółka na trawienie - pani mi przyniosła dziurawiec (osłabiający działanie tabletek anty)

[Madelaine87]

ja się ostatnio pokłóciłam z rodzicami,( o dziwo ja miałam 11 lat rozmawiali ze mną a antykoncepcji, chwała bogu nie o działaniu tylko zasadzie stosowania), i zaczęli się burzyć co ja za bzdury opowiadam że "okres" pomiędzy braniem tabletek anty to krwawienie z odstawienia. Wmawiali mi ze to normalny okres tylko tabletki działają wczesnoporonnie i zabijają zarodek... proszę, nie oceniajcie ich, wyobraźcie sobie tylko moją minę.

[Neciak89]

Moja znajoma, która wpadła jakoś w okolichac okresu (podobno) stwierdziła, że tuż przed okresem to NAJLEPSZY czas na zajście w ciążę (w sensie, że wtedy najłatwiej..) (coś koło 22 lat miała wtedy)

[Kira87]

Napisane przez cholernarejestracja

Ja ostatnio byłam w aptece, kupowałam tabletki anty, yasminelle. Kupiłam, zapłaciłam kartą, po czym przypomniało mi się, że chciałam jakieś ziółka na trawienie - pani mi przyniosła dziurawiec (osłabiający działanie tabletek anty)

Jakby tego było mało - matka owej koleżanki jest pielęgniarką i jej niektóre teorie są równie (a nawet bardziej) porażające.
Aż strach się bać!

[xxSHINeexx]

Z tym alkoholem w ciazy to tez gdzies slyszalam, ze przeciez jak organizm sie domaga to trzeba pic. Brak mi slow po prostu, co gorsza, niektore osoby naprawde to praktykuja
Ja sie czesto spotykalam z opinia, ze dziewica podczas pierwszego razu MUSI krwawic i MUSI ja bolec, a facet MUSI poczuc jak przebija blone Jesli jedno z nich nie wystapi, oznacza, ze dziewczyna tak naprawde nie byla dziewica, tylko oklamala swojego faceta
Prezerwatywa tak naprawde nie zabezpiecza i nigdy nie wolno konczyc 'w srodku'.
Wystarczy wziac jedno opakowanie tabletek anty i brac je przez miesiac, a bedzie sie zabezpieczonym jeszcze przez conajmniej pol roku, bo one maja dlugie dzialanie. Moja sasiadka tak wpadla, po skonczeniu opakowania tabletek, jeszcze dlugo sie nie zabezpieczala, w ciaze nie zaszla... dopoki nie pojechala z chlopakiem nad morze. Kiedy jej powiedzialam, ze tabletki wcale nie dzialaja przez kilka miesiecy po odstawieniu 1 opakowania odparla "oczywiscie ze dzialaja! U mnie nie zadzialalo przez zmiane klimatu, ale co tam przynajmniej nie musze chodzic do szkoly w ciazy!".
Jeszcze troche bezsensownych teorii slyszalam, ale juz nie moge sobie przypomniec

[madzia2306]

subskrybuję... normalnie prawie z krzesła spadłam czytając wasze historie

[Maja102]

Napisane przez invisible_01

No i opinia wielu facetów, z którymi rozmawiałam - dziecko heteryka zawsze będzie heteroseksualne, bo homoseksualizm jest dziedziczny.

w pierwszej chwili myślałam,ze o heretyka religijnego chodzi

Gratuluje pomysłu na wątek
Głupotę trzeba tępic

[ukrycior]

Napisane przez Aivilo

"Pani szefowa, szyjke zostawiamy, jak była, czy poszerzamy?"
"A wierć pan, panie Janku!"

O mamo, film można krecić. Dialogi gotowe!

A potem rodzą się dzieci z wpadki na pigułkach. Po pół roku od odstawienia.

[habanero]

Kojarzycie taki tekst, że szklanka wody przed jest najskuteczniejszą "antykoncepcją"?

Znałam parę, która przed stosunkiem wypijała po szklance wody, myśląc że to ich zabezpiecza...

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez habanero

Kojarzycie taki tekst, że szklanka wody przed jest najskuteczniejszą "antykoncepcją"?

Znałam parę, która przed stosunkiem wypijała po szklance wody, myśląc że to ich zabezpiecza...

zapisuję wątek

[kamila2006]

Napisane przez habanero

Kojarzycie taki tekst, że szklanka wody przed jest najskuteczniejszą "antykoncepcją"?

Znałam parę, która przed stosunkiem wypijała po szklance wody, myśląc że to ich zabezpiecza...

w oryginale chyba jest: "szklanka wody zamiast" i to jest 100% skutecznosci jakby nie bylo;]

[habanero]

Napisane przez kamila2006

w oryginale chyba jest: "szklanka wody zamiast" i to jest 100% skutecznosci jakby nie bylo;]

No tak, ja to rozumiem Przed, zamiast - każdy wie, że chodzi o ochłonięcie No, nie każdy