Sąsiedzi w bloku, przesadzam? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Dom, mieszkanie, nieruchomości

Notka

Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-02, 14:23   #31
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44939689]Zgadzam sie z Toba. Zreszta to porownywanie zwierzat do dzieci to jeden z hitow Wizazu. Dzis moglismy sie dowiedziec, ze dzieciak ma sie zamknac i ze jak sie drze to wina rodzicow. Jak piesiulek szczeka to... takie zycie. Piesiulek jest sam w domu, wiec ma prawo se poszczekac.[/QUOTE]
Bo łatwo się mówi jak się nie jest w danej sytuacji, wiele rzeczy potrafi zaskoczyć i zweryfikować ułożoną w głowie sytuację: "ja w takiej sytuacji zrobiłam to i to"

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Cytat:
Napisane przez kikilu Pokaż wiadomość
nadmienię, że jest to muzyka najniższych lotów, disco polo to przy tym muzyka klasyczna.
Przyznaj się że Ci to przeszkadza bo nie lubisz tej muzyki
__________________


SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 14:25   #32
kikilu
Raczkowanie
 
Avatar kikilu
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 334
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;44936801]a ja jak wychodzę z domu i pies zostaje sam to nie mam wpływu na to czy ujada [/QUOTE]

A zdajesz sobie sprawę, że pies wyje bo się boi? Nie powiedziałabym, że nie masz na to wpływu, można to zwalczyć. Poczytaj, czy idź do dobrego szkoleniowca po poradę, nawet nie ze względu na sąsiadów, ale przede wszystkim Twojego czworonoga, bo zwierz, jak na to nie patrzeć, cierpi.
kikilu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 14:28   #33
Hikaru
Zakorzenienie
 
Avatar Hikaru
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

To chyba nie jest wątek o zwierzętach czy dzieciach,może zostańmy przy komentowaniu problemu autorki, bo zaraz wyjdzie długa dyskusja nie na temat.
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy
.
Hikaru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 14:32   #34
kikilu
Raczkowanie
 
Avatar kikilu
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 334
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez SzatAnka71 Pokaż wiadomość
Przyznaj się że Ci to przeszkadza bo nie lubisz tej muzyki
Szczerze powiedziawszy, bardziej mi przeszkadzał kupa na klatce Rodzaj muzyki też ma wpływ, jakby słuchali czegoś fajnego to zapewne nie miałabym nic przeciwko Na szczęście mają mnie, sąsiadkę o dobrym sercu, która stara się reperować ich gust muzyczny i gdy oni puszczają swoją przaśna muzykę ja raczę ich chociażby Mansonem. Mam dobre głośniki, nie stanowią dla mnie konkurencji
kikilu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 14:35   #35
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez kikilu Pokaż wiadomość
na szczęście mają mnie, sąsiadkę o dobrym sercu, która stara się reperować ich gust muzyczny i gdy oni puszczają swoją przaśna muzykę ja raczę ich chociażby mansonem. Mam dobre głośniki, nie stanowią dla mnie konkurencji
Radzisz sobie jak mozesz .
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 14:36   #36
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez kikilu Pokaż wiadomość
Szczerze powiedziawszy, bardziej mi przeszkadzał kupa na klatce Rodzaj muzyki też ma wpływ, jakby słuchali czegoś fajnego to zapewne nie miałabym nic przeciwko Na szczęście mają mnie, sąsiadkę o dobrym sercu, która stara się reperować ich gust muzyczny i gdy oni puszczają swoją przaśna muzykę ja raczę ich chociażby Mansonem. Mam dobre głośniki, nie stanowią dla mnie konkurencji
Pode mną kiedyś mieszkali studenci, fajne chłopaki ale kiedyś zrobili imprezkę. Przez całą noc puszczali jedną jedyną francuską piosenkę i darli się(czytaj śpiewali)się w niebogłosy. I nie zeszłabym ich uciszyc gdyby nie to że mi kieliszki w gablotce zaczęły brzęczeć
__________________


SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 14:39   #37
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Sory, takie są uroki życia w bloku

O zgrozo ludzie mogą chodzić tupiąc piętami, mogą chodzić o lasce/przy balkoniku, mogą być niepełnosprawni i tak głośno chodzić. Do tego dzieci mogą biegać, płakać, czasem krzyczeć, mieć głośniejsze zabawki.
Do tego ktoś może grać na instrumencie muzycznym, śpiewać arie operowe, posiadać atlas do ćwiczeń czy być przygłuchym staruszkiem i słuchać RM na full.

Któryś z moich sąsiadów BARDZO głośno oddycha przez sen, brzmi tak jakby się dusił, kilka razy mnie to budziło. Jakoś z tym żyję
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-02, 14:50   #38
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
Sory, takie są uroki życia w bloku

O zgrozo ludzie mogą chodzić tupiąc piętami, mogą chodzić o lasce/przy balkoniku, mogą być niepełnosprawni i tak głośno chodzić. Do tego dzieci mogą biegać, płakać, czasem krzyczeć, mieć głośniejsze zabawki.
Do tego ktoś może grać na instrumencie muzycznym, śpiewać arie operowe, posiadać atlas do ćwiczeń czy być przygłuchym staruszkiem i słuchać RM na full.
Owszem, a ktos zirytowany tym, ze ktos inny mysli, ze zyje w buszu moze zadzwonic na policje i narobic problemow. O ile jednak zyloby sie przyjemniej, gdyby ludzie szanowali sie nawzajem i pamietali, ze za sciana tez ktos zyje. Dzieci nie musza biegac po chalupie, dorosli nie musza tupac, spiewanie arii operowych najlepiej zostawic sobie na zajecia, a zamiast sluchac radia na full warto zainwestowac w sluchawki.

Mam wrazenie, ze wiekszosc ludzi jest niewychowana. Miazdzaca wiekszosc Mowgli moglby dobrych manier uczyc. Ostatnio mialam watpliwa przyjemnosc siedzenia w tramwaju kolo jakiejs niewychowanej malolaty, ktora sluchala muzyki. Teoretycznie na sluchawkach. Niestety miala bardzo marnej jakosci sluchawki i kazde slowo piosenki zwiastujacej niebywale kiepski gust muzyczny bylo slyszalne. Przypominam, ze rzecz miala miejsce w srodku komunikacji, ktory z natury jest dosc glosny sam w sobie. Jej muzyka byla jednak w stanie przebic sie przez ogolny harmider. Zastanawiam sie kto takich ludzi wychowuje. Warsaw shore? Ulica?

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2014-02-02 o 14:53
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 15:11   #39
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44939441]Swietne masz podejscie. I do ludzi, i do zwierzat. Szkoda mi i jednych i drugich. Musisz byc trudna sasiadka.[/QUOTE]
tak jestem upierdliwym sąsiadem bo muszę iść na uczelnię kilka razy w ciągu miesiąca na cały dzień a tata w lecie ma pracę od 8-16
no błagam cię.. ja im nie zatruwam życia dzień w dzień a kilka razy w miesiącu się zdarzy..
a nie wiem co moim psom takiego się dzieje.. chyba powinnam im nianię wynająć na ten czas
Cytat:
Napisane przez SzatAnka71 Pokaż wiadomość
Widać że nie masz dzieci, to Cię oświecę że nie zawsze mają wpływ na płacz, czasem jak ma kolkę to żebyś się skichała nie przestanie płakać bo go boli i co zrobisz? wyjdziesz o 5 rano z ryczącym dzieckiem na dwór czy do piwnicy zeby sąsiadów nie budzic?
hahahahahah
wiesz co.. miałam styczność z mnóstwem dzieci i mniejszych i większych ale wydaje mi się że 2 roczne dzieci już kolek nie miewają..
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 15:50   #40
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44940127]
Ostatnio mialam watpliwa przyjemnosc siedzenia w tramwaju kolo jakiejs niewychowanej malolaty, ktora sluchala muzyki. Teoretycznie na sluchawkach. Niestety miala bardzo marnej jakosci sluchawki i kazde slowo piosenki zwiastujacej niebywale kiepski gust muzyczny bylo slyszalne. Przypominam, ze rzecz miala miejsce w srodku komunikacji, ktory z natury jest dosc glosny sam w sobie. Jej muzyka byla jednak w stanie przebic sie przez ogolny harmider. Zastanawiam sie kto takich ludzi wychowuje. Warsaw shore? Ulica?[/QUOTE]

No już bez przesady, słuchała na słuchawkach a nie na głośniku, może głośno słuchała żeby jej ten środek komunikacji nie zagłuszał muzyki
Nie wymagajmy cudów, często tak jest że słuchawki puszczają trochę dźwięku "na zewnątrz" i to jeszcze nie powód by kogoś nazywać niewychowanym. Niewychowana i niczym z buszu by była gdyby puściła muzyczkę na głośniku z komórki, jak to część małolatów ma w zwyczaju

Z tupiącą sąsiadką można raz jeszcze grzecznie porozmawiać na ten temat, może da się namówić na kapcie. Gorzej, jak ona lubi chodzić boso a kapci nie cierpi

W ogóle czytając ten wątek trochę doceniam swój blok, który ma swoje wady, ale jednak sąsiadów bardzo rzadko słyszę, pomijając wyjące psy z piętra wyżej
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 15:58   #41
majcia2
Raczkowanie
 
Avatar majcia2
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 252
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Ja miałam za to kilku sąsiadów z którymi nie dało się żyć, najgorsi to byli ci na górze bo niestety grali w domu na trąbce, gitarze zwykłej i elektrycznej i o każdej porze bo ćwiczyli w domu(chór jakiś) no i oczywiście też chodzenie na piętach itp. A inni non stop jakieś kłótnie. Ale w zeszłym roku kupiliśmy mieszkanie i mam teraz spokojnych sąsiadów na szczęście.
majcia2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-02, 16:00   #42
saab_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 502
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44940127]Owszem, a ktos zirytowany tym, ze ktos inny mysli, ze zyje w buszu moze zadzwonic na policje i narobic problemow. O ile jednak zyloby sie przyjemniej, gdyby ludzie szanowali sie nawzajem i pamietali, ze za sciana tez ktos zyje. Dzieci nie musza biegac po chalupie, dorosli nie musza tupac, spiewanie arii operowych najlepiej zostawic sobie na zajecia, a zamiast sluchac radia na full warto zainwestowac w sluchawki.

Mam wrazenie, ze wiekszosc ludzi jest niewychowana. Miazdzaca wiekszosc Mowgli moglby dobrych manier uczyc. Ostatnio mialam watpliwa przyjemnosc siedzenia w tramwaju kolo jakiejs niewychowanej malolaty, ktora sluchala muzyki. Teoretycznie na sluchawkach. Niestety miala bardzo marnej jakosci sluchawki i kazde slowo piosenki zwiastujacej niebywale kiepski gust muzyczny bylo slyszalne. Przypominam, ze rzecz miala miejsce w srodku komunikacji, ktory z natury jest dosc glosny sam w sobie. Jej muzyka byla jednak w stanie przebic sie przez ogolny harmider. Zastanawiam sie kto takich ludzi wychowuje. Warsaw shore? Ulica?[/QUOTE]
Zgadzam się w 100%. Nienawidzę tekstów typu: jak Ci nie pasuje to się przeprowadź do domku w lesie i będziesz miała spokój. Moim zdaniem można funkcjonować normalnie, nie odczuwając jakichś wielkich ograniczeń, a używając tych przysłowiowych słuchawek, jeśli już masz taką potrzebę, żeby słuchana muzyka rozsadzała Ci czaszkę. Ja nie miałam oporów - jeśli jedno upomnienie nie skutkowało - wyzwałam policję. U sąsiada który był właścicielem, średnio to skutkowało, ale zawsze miał sygnał, że nam to nie pasuje, a policja musi zareagować i w końcu też się mogli zirytować częstotliwością wezwań i pewnie skończyłoby się na mandacie. Na szczęście sąsiad się wyprowadził i zaczął wynajmować, więc teraz jak coś jest nie tak - dzwonię najpierw do niego i jest o wiele bardziej empatyczny - ma średnią ochotę użerania się z lokatorami. Po jednej prawie nieprzerwanej akcji z 2 imprezami pod rząd - w niedzielę przyjechał z wypowiedzeniem do małolaty.

Teraz mieszkanie wynajmuje laska, która jest cicha z wyjątkiem seksu i uważam, że tacy ludzie kwalifikują się do lasu - jeśli nie panują nad sobą to chyba bardziej podchodzą pod zwierzęta. Właśnie obmyślam plan, co tu zrobić, bo zaczyna mnie to obrzydzać jednak.
saab_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 16:07   #43
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez saab_ Pokaż wiadomość
(...)

Teraz mieszkanie wynajmuje laska, która jest cicha z wyjątkiem seksu i uważam, że tacy ludzie kwalifikują się do lasu - jeśli nie panują nad sobą to chyba bardziej podchodzą pod zwierzęta. Właśnie obmyślam plan, co tu zrobić, bo zaczyna mnie to obrzydzać jednak.
Mam dokladnie ten sam problem teraz. Jeki dziewczecia i krzyki w stylu "o ja pier%&^#" nieco mnie irytuja. Tym bardziej, ze slychac ja nawet w kuchni. Wstepnie sobie poradzilam z problemem, ale zobaczymy jak bedzie dalej.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 16:10   #44
saab_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 502
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44941257]Mam dokladnie ten sam problem teraz. Jeki dziewczecia i krzyki w stylu "o ja pier%&^#" nieco mnie irytuja. Tym bardziej, ze slychac ja nawet w kuchni. Wstepnie sobie poradzilam z problemem, ale zobaczymy jak bedzie dalej.[/QUOTE]

U mnie jest gorzej bo to brzmi tak jak wycie psa dosłownie. Obrzydliwe, i naprawdę - wstydzę się kogoś zaprosić, zawsze włączam telewizor, ale np. ostatnio obudziło mnie po 23, a śpię w pokoju, który nie jest przylegający do jej mieszkania.

Mogę spytać, jak sobie poradziłaś?
saab_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 16:20   #45
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez saab_ Pokaż wiadomość
U mnie jest gorzej bo to brzmi tak jak wycie psa dosłownie. Obrzydliwe, i naprawdę - wstydzę się kogoś zaprosić, zawsze włączam telewizor, ale np. ostatnio obudziło mnie po 23, a śpię w pokoju, który nie jest przylegający do jej mieszkania.

Mogę spytać, jak sobie poradziłaś?
Zgadzam sie, ze to niezreczna sytuacja. Zwlaszcza dla potencjalnych gosci.

Poradzilam sobie bardzo prosto. Wrzucilam im do skrzynki kartke w ktorej uprzejmie przypominam, ze mieszkania w naszym uroczym bloku nie sa dzwiekoszczelne. Wyrazilam takze glebokie ubolewanie, ze z powodu braku dzwiekoszczelnosci jestem mimowolnym swiadkiem ich intymnych schadzek. Nakreslilam takze moje rosnace zniecierpliwienie zaistniala sytuacje. Pozwolilam sobie takze wyrazic nadzieje, ze sytuacja sie poprawi. Ostrzeglam rowniez uprzejmie, ze jesli sytuacja nie ulegnie zmianie to bede zmuszona zawiadomic policje. Od jakiegos czasu jest spokoj.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 16:27   #46
bonjourdisko
Rozeznanie
 
Avatar bonjourdisko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 886
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

1sza sytuacja: w domu rodzinnym nie było aż tak cienkich ścian, ale wiadomo, w nocy się wszystko słyszało. pewnego razu słyszałam jak sąsiad, który mieszkał nade mną bardzo mocno kaszlał. myślałam, że się przeziębił. dwa dni później dowiedziałam się, że tej nocy zmarł.

druga: aktualnie na stancji mam tak cienkie ściany, że jak jestem w łazience, to słyszę rozmowę sąsiadki, która jest u siebie w mieszkaniu. ale to nic, wibracja telefonu sąsiada z dołu to też normalka. ale szczytem było to, że sąsiadka zwróciła mi uwagę, że WRACAM DO DOMU PÓŹNO I TŁUKĘ OBCASAMI. kończyłam wtedy pracę o 21 więc byłam tak o 21.30-40 w domu. nie mieszka nawet obok. mieszka piętro w dół, po przeciwnej stronie. : o

po prostu takie są warunki mieszkania w blokach. w niektórych są cienkie ściany, w niektórych grubsze.
__________________
I) włosy za talie
II) włosomaniaczka od lutego 2012
III) wegetarianka od 2005

http://ochdearme.tumblr.com
http://www.bonjourdisko.blogspot.com - założyłam!
http://instagram.com/lilyhatesroses


29.09 - kosmetyki LUSH: peeling RUB RUB RUB, lotion Charity Pot, peeling do ust Bubblegum
bonjourdisko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 16:29   #47
wskazówka
Zakorzenienie
 
Avatar wskazówka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Ja również mam tupiących sąsiadów i szurających meblami, do tego stopnia, że ja mieszkam na 6. piętrze i sąsiadka z 5. przyszła do mnie, że ja szuram, ja na to, że to nie ja tylko osoba z 7. piętra.
Poza tym ciągle upadają im jakieś butelki na podłogę i to szuranie meblami doprowadza mnie do szału. A jak w nocy chodzą to się budzę - nie wiem czy mają jakieś specjalne klapki by wydawały tak głośny dźwięk czy o co to chodzi. Zostawiłam im raz list i po tym trochę się uspokoiło na ok 2 tyg, a potem wszystko od nowa.
wskazówka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 16:32   #48
saab_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 502
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

A jak zostawiacie te listy, to normalnie się podpisujecie? Nie boicie się, że to jakieś pato i się zaczną mścić? Ja teraz mieszkam sama i trochę bym się tego bała, wiadomo, że normalne osoby się tak nie zachowują, więc to może doprowadzić do jakichś nieciekawych sytuacji...
saab_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 16:41   #49
iguanaiguana
Zadomowienie
 
Avatar iguanaiguana
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 890
GG do iguanaiguana
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Ja wrzuciłam kartę do skrzynki na listy z następującą treścią:
"bardzo proszę o zmniejszenie decybeli podczas szczytowania" i tyle.
Z imprezami też był kłopot i raz odwiedziła ich policja z mandatem za zakłócanie ciszy nocnej.
Sęk w tym,że pracuję często po 11-12 godzin z jednym weekendem wolnym w miesiącu i w domu nie chcę niczego więcej tylko odpoczynku.
iguanaiguana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-02, 16:45   #50
wskazówka
Zakorzenienie
 
Avatar wskazówka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Ja się nie podpisałam na liście, tylko anonimowo wrzuciłam
wskazówka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 16:45   #51
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez saab_ Pokaż wiadomość
A jak zostawiacie te listy, to normalnie się podpisujecie? Nie boicie się, że to jakieś pato i się zaczną mścić? Ja teraz mieszkam sama i trochę bym się tego bała, wiadomo, że normalne osoby się tak nie zachowują, więc to może doprowadzić do jakichś nieciekawych sytuacji...
Ja wrzucilam anonimowo. Zapoznanie z moja skromna osoba i policja zostawilam na koniec jako niespodzianke.
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 16:50   #52
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;44940422]a nie wiem co moim psom takiego się dzieje.. chyba powinnam im nianię wynająć na ten czas [/QUOTE]

A psy szczekają tylko, jak nikogo w domu nie ma? Może czują się samotne?
Koleżanka mojej mamy miała kiedyś taki problem ze swoim psem i weterynarz polecił jej zostawianie w domu włączonego cicho radia. Tylko takiego, gdzie dużo mówią, gdzie są głównie audycje, a nie muzyka.
Podziałało. Pies był dużo spokojniejszy

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44940127]Owszem, a ktos zirytowany tym, ze ktos inny mysli, ze zyje w buszu moze zadzwonic na policje i narobic problemow. O ile jednak zyloby sie przyjemniej, gdyby ludzie szanowali sie nawzajem i pamietali, ze za sciana tez ktos zyje. Dzieci nie musza biegac po chalupie, dorosli nie musza tupac, spiewanie arii operowych najlepiej zostawic sobie na zajecia, a zamiast sluchac radia na full warto zainwestowac w sluchawki.[/QUOTE]

Ano właśnie.

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
Sory, takie są uroki życia w bloku

O zgrozo ludzie mogą chodzić tupiąc piętami, mogą chodzić o lasce/przy balkoniku, mogą być niepełnosprawni i tak głośno chodzić. Do tego dzieci mogą biegać, płakać, czasem krzyczeć, mieć głośniejsze zabawki.
Do tego ktoś może grać na instrumencie muzycznym, śpiewać arie operowe, posiadać atlas do ćwiczeń czy być przygłuchym staruszkiem i słuchać RM na full.
Tak jak jamestown już napisała – urokiem życia w bloku jest też to, że sąsiedzi mogą się zdenerwować.
Serio, rozumiem, że ktoś jest niepełnosprawny i głośniej chodzi, rozumiem, że dzieci czasem płaczą, rozumiem, że czasem trzeba przesunąć meble czy wykonać inną głośniejszą czynność, ale na uwadze trzeba mieć też dobro innych osób mieszkających w bloku. Wiele opisywanych w tym wątku hałasów to wcale nie są hałasy, których trudno się pozbyć, ale takie, które da się usunąć przy odrobinie dobrej woli.

O śpiewaniu w bloku czy graniu na głośnym instrumencie nawet nie wspominam. W takiej sytuacji to się powinno wynająć wytłumianą salkę do prób, a nie regularnie hałasować na pół bloku.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 17:16   #53
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44940127]Owszem, a ktos zirytowany tym, ze ktos inny mysli, ze zyje w buszu moze zadzwonic na policje i narobic problemow. O ile jednak zyloby sie przyjemniej, gdyby ludzie szanowali sie nawzajem i pamietali, ze za sciana tez ktos zyje. Dzieci nie musza biegac po chalupie, dorosli nie musza tupac, spiewanie arii operowych najlepiej zostawic sobie na zajecia, a zamiast sluchac radia na full warto zainwestowac w sluchawki.
[/QUOTE]
ale dla niektórych wolnoć Tomku..... jest guru. Choć są jeszcze ludzie i to o zgrozo młodzi! którzy jak np mają w planach imprezkę to albo chodzą po domach i pytają czy nie będzie przeszkadzać albo kartkę naklejają na drzwiach wejściowych
__________________


SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 17:23   #54
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez SzatAnka71 Pokaż wiadomość
ale dla niektórych wolnoć Tomku..... jest guru. Choć są jeszcze ludzie i to o zgrozo młodzi! którzy jak np mają w planach imprezkę to albo chodzą po domach i pytają czy nie będzie przeszkadzać albo kartkę naklejają na drzwiach wejściowych
Ja tak robilam. Zawsze namawiam do tego znajomych. I jeszcze nigdy imprezy policja nie przerwala, a dzialy sie rzeczy, ktore sie filozofom nie snily . Kolega nawet kiedys sasiadom ciasteczka zaniosl .
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 17:28   #55
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44942404]Ja tak robilam. Zawsze namawiam do tego znajomych. I jeszcze nigdy imprezy policja nie przerwala, a dzialy sie rzeczy, ktore sie filozofom nie snily . Kolega nawet kiedys sasiadom ciasteczka zaniosl .[/QUOTE]
Czyli że da się współżyć z sąsiadami
__________________


SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 17:41   #56
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;44941435]Zgadzam sie, ze to niezreczna sytuacja. Zwlaszcza dla potencjalnych gosci.

Poradzilam sobie bardzo prosto. Wrzucilam im do skrzynki kartke w ktorej uprzejmie przypominam, ze mieszkania w naszym uroczym bloku nie sa dzwiekoszczelne. Wyrazilam takze glebokie ubolewanie, ze z powodu braku dzwiekoszczelnosci jestem mimowolnym swiadkiem ich intymnych schadzek. Nakreslilam takze moje rosnace zniecierpliwienie zaistniala sytuacje. Pozwolilam sobie takze wyrazic nadzieje, ze sytuacja sie poprawi. Ostrzeglam rowniez uprzejmie, ze jesli sytuacja nie ulegnie zmianie to bede zmuszona zawiadomic policje. Od jakiegos czasu jest spokoj.[/QUOTE]

Moja koleżanka ma podobny problem i namawiam ją właśnie do anonimowego listu wrzuconego do skrzynki. Nocowałam u niej niedawno i wiem, że nie przesadza.
Problem ten dotyczy jej sąsiadów z góry. Natomiast sąsiadka, która mieszka obok niej była przekonana, że te krzyki to jej sprawka i następnego dnia przyszła przeprowadzić z nią rozmowę. Nie chciała jej uwierzyć, twierdziła, że z góry nie byłoby aż tak słychać. Kolejnej nocy sytuacja powtórzyła się, więc koleżanka z uśmiechem na ustach zapukała do drzwi swojej sąsiadki, żeby udowodnić swą niewinność.

Dziwi mnie jednak zachowanie tej sąsiadki, która postanowiła machnąć ręką na tę sytuację, gdyż mieszkająca nad nimi para to małżeństwo. Cóż...ludzie mają różne poglądy na życie
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 17:52   #57
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Dziwi mnie jednak zachowanie tej sąsiadki, która postanowiła machnąć ręką na tę sytuację, gdyż mieszkająca nad nimi para to małżeństwo. Cóż...ludzie mają różne poglądy na życie
W dzisiejszych czasach szczęśliwe pożycie małżeńskie jest absolutnie bezcenne
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 17:53   #58
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez SzatAnka71 Pokaż wiadomość
Czyli że da się współżyć z sąsiadami
W kontekscie moich ostatnich problemow "wspolzyc" to niekoniecznie .

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Moja koleżanka ma podobny problem i namawiam ją właśnie do anonimowego listu wrzuconego do skrzynki. Nocowałam u niej niedawno i wiem, że nie przesadza.
Problem ten dotyczy jej sąsiadów z góry. Natomiast sąsiadka, która mieszka obok niej była przekonana, że te krzyki to jej sprawka i następnego dnia przyszła przeprowadzić z nią rozmowę. Nie chciała jej uwierzyć, twierdziła, że z góry nie byłoby aż tak słychać. Kolejnej nocy sytuacja powtórzyła się, więc koleżanka z uśmiechem na ustach zapukała do drzwi swojej sąsiadki, żeby udowodnić swą niewinność.

Dziwi mnie jednak zachowanie tej sąsiadki, która postanowiła machnąć ręką na tę sytuację, gdyż mieszkająca nad nimi para to małżeństwo. Cóż...ludzie mają różne poglądy na życie
Zyjac po Bozemu mozna byc glosno . Moze sasiadka sie bala, ze potencjalne illegitimi thori w sasiedztwie obnizy wartosc rynkowa jej mieszkania ?
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 18:03   #59
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Pinakoladka2008 Pokaż wiadomość
ja bym teraz wiele oddała, żeby mieszkać na ostatnim piętrze
Ja za 2 tyg będę Mimo ewentualnych wad technicznych, jakie może mieć takie mieszkanie cieszę się, że nie będę mieć nikogo na górze.

A powiadamianie również polecam, przed remontem powiesiliśmy kartkę, że będzie u nas momentami głośno, że przepraszamy i prosimy o wyrozumiałość, dodatkowo sąsiad pod nami został poinformowany osobiście. Nikt do dziś (remont trwa już 3 miesiące) nie zwrócił nam uwagi, każdy mówi, że rozumie i dziękuje za uprzedzenie. Także komunikacja to podstawa
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-02, 18:12   #60
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: Sąsiedzi w bloku, przesadzam?

Zgłosiłabym tylko hałasy po 22 a pety bym sprzątała bo i więcej zachodu z tym aby to sąsiedzi je uprzątnęli.
Ja mam w bloku cicho, jedynie około 20 z góry słyszę takie patataj patataj a to pies ucieszony że idzie na wieczorny spacer
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-21 09:42:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:16.