Dieta Niełączenia - zaczynamy

[Marychelo]

troche mało jak na śniadanie..
ja tez od dzisiaj zaczynam ta dietke mam nadzieje, ze owa metoda niełączenia jest nie tylko zdrowa, ale i skuteczna w odchudzaniu

[Scarlet001]

Ja się tez przyłacze jesli pozwolicie
dzisiaj byl moj pierwszy dzien i nawet dobrze mi poszlo ;]
a Wy? pisać jak wam idzie kochane!

[werkawerka]

Witajcie dziewczyny! Mogę się dołączyć?

I czy to ma sens?

Od 5 sierpnia sie odchudzam i ubyło mi 5,5 kg. Zaczynałam od 92 przy wzroście 173.
Staram sie jeśc regularnie, 5 razy dziennie, ćwiczyć. Dużo pływam (3-5 razy w tygodniu), biegam. Spadek wagi myslę że jest niezły.

Niedawno się dowiedziałąm o czymś takim jak dieta niełaćzenia i postanowiłam by ją zastosować, bo w zasadzie wcale nie ma to dla mnie wiekszej rozniczy czy zjem jajko z chlebem czy z pomidorem. Zadziwia mnie to że w diecie niełaczenia można schudnać aż tyle jedząc tak dużo. Gdybym więc mój dotychczasowy jadłospis i naczej przetasowała i nei łaczyła produktów, to myslicie że będę dodatkowo chudnąć? Chleba i tak jem bardzo mało, czasami ryż, czasami ziemniaki. Teraz wystarczyłoby oddzielić tofu od ryżu aby chudnąc. Brzmi świetnie.

Bardzo bym was prosiła o poradę.
dziękuję!

[Marychelo]

tylko czy później, tzw. pod diecie w przypadku ponownego łączenia nie wystąpiłby efekt jojo?

[urwisek]

efekt jojo raczej bardzo możliwy, dlatego to nie powinna być dieta a po prostu zdrowy sposób odżywiania na całe życie.
A tak na marginesie, znacie może jakieś ciekawe przepisy na "gotowane" obiadki? Oprócz ryżu i makaronu oczywiście

[KALAI]

Napisane przez urwisek

efekt jojo raczej bardzo możliwy, dlatego to nie powinna być dieta a po prostu zdrowy sposób odżywiania na całe życie.
A tak na marginesie, znacie może jakieś ciekawe przepisy na "gotowane" obiadki? Oprócz ryżu i makaronu oczywiście

witam ponownie
Na urlopie nie stosowalam tej diety i znowu przytylam, folgowalam sobie za bardzo no i nic nie robilam ale ponownie zaczelam bo jak sie zwazylam po powrocie do domu to sie podłamałam. Ale dobra wiadomosc jest taka ze po tygodniu powrotu do pracy i diety znow mam wage z przed urlopu strasznie szybko zeszlo te -3kg teraz. wczesniej zajelo mi to ok miesiaca .
wiec mam teraz wiekszy zapal do pracy.
A propo obiadkow to ja robie sobie chinskie słodko-pikantne tylko bez ryzu (mrozonka, papryka, cukinia, brazowy cukier, ciemny sos sojowy , pzyprawy, chili shab i sezam ) pysznosci chociaz cukier i mieso to nie najlepsze polaczenie, pozdrawiam

[pimach]

Też sobie pofolgowałam...
Wlasnie wcinam krupnik...
Co do obiadków:
-leczo,
-gulasz (jeśli warzywny, może byc z kasza),
-makaron ze szpinakiem,
-duszonki,
-gołabki (robie z grzybami zamiast mięsa),
-łazanki (bez mięsa, bo jestem wege)
Jesli cos pochrzaniłam, przepraszam. Jesli ktoś potrzebuje szczegółów, służe. Buziaki i powodzenia!

[Nimrodelle]

Hej Dziewczynki ja tez od jutra zaczynam te diete. trzymajcie kciuki

[Apolaina]

ja dzis zaczelam na powazne z cala rodzinka

za mna dzien wprowadzajacy

sniadanie: maly jogurt nat.
obiad: zupa warzywna
kolacja: zupa warzywna

wprowadzam to jako sposob zywienia sie a nie dietke ) zycze powodzenia wszystkim !

piszcie swoje pomysly co do posilkow, obiadow przede wszystkim )

[pimach]

Właśnie pochłaniam śniadanie... owsianka na wodzie... (no, dobra, z odrobiną mleka), ale nie jest taka zła.

[Apolaina]

a ja wlasnie zjadlam buleczke pelnoziarnista z pomidorem )

[Nimrodelle]

A ja juz drugi dzien stosuje i jak na razie okstaram sie jesc na niadanie glownie owoce, obiad nabialowy a kolacje weglowodanowaok 1000kalorii, choc to nieco malo i w ciagu dnia i tak jestem glodna;(wastanawiam sie tylko, jak szybko sie chudnie na tej diecie?

[shockwaves]

Halo dziewczyny, jesteście nadal na diecie rozdzielnej? Ja stosuje ją około miesiąc i jestem zachwycona, bo ubyło mi już 6kg Zaczynałam od 70kg przy wzroście 172cm i jest już 64kg. Ogólnie czuje się lekko, mam dobre samopoczucie i nie chodzę głodna. Dodam, ze prawie w ogóle nie ćwiczę, bo mi się nie chce :P (ale mam zamiar zacząć). A jak u was z dietką?

pozdrawiam

[Masza18]

do Pimach.Napisałam do Ciebie na priv,odbierz proszę,chodzi o przepisy,mogłabys podac ? dziekuje

[pimach]

Masza18, odebralam i odpisalam. Nie dostalas? Nie mam jako takich przepisow. Komponuję sama. Chodzi Ci o obiady? Najczęściej jem jakąs zupę, a na druge (w odstepie 2-3 godzin) albo makaron z sosem, albo leczo, albo gulasz, albo kasza z sosem grzybowym, albo lazanki z kapusta kiszona i grzybami...
Rano zawsze mix płatków jęczmienno-owsianych z siemnieniem, slonecznikiem i rodzynkami na wodzie z odrobinka mleka (dla koloru, próbuje to wyeliminować).
Najgorzej ida mi popołudnia i wieczory... Jakos nie wchodzi mi ten wieczorny jogurt. trasznie chce mi sie węglowodanów...
Jesli moge Ci jeszcze jakos pomóc, pisz.

[dommiii_]

A powiedzcie mi jak to jest z tymi jogurtami, niby białko, a węglowodanów mają 15 g, a białka 5 g. Ja już sama nie wiem co i jak mam jeść

[_Maya_]

jakiś czas temu dietetyk z mojej siłowni trochę mnie zszokował stwierdzając że mleko to nie białko...i wiecie co...on ma normalnie rację,
to samo dotyczy jogurtów i innych rzeczy.

nabiał nie równa się białko a przynajmniej nie zawsze

tak jak on podsumował moje wątpliwości to wyszło na to, że to co ma więcej białek w składzie jest białkowe (nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to logiczne). Wystarczy czytać etykiety i nie będzie problemu
dlatego na śniadanie jak najbardziej można wcinać mleko i płatki owsiane albo muesli...

smacznego

[absta]

Witam dziewczyny
Jak można, to od jutra się bym chciała dopisać do wątku
Po ciąży ciężko mi schudnąć, a moja mama kiedyś na diecie niełączenia bardzo dużo schudła i wiem, że ja też dam radę. Ćwiczyć już zaczełam, ale chodzi mi w sumie o nowy styl życia, a nie o dietę...
Więc witam i zaczynam od jutra
Pozdrawiam serdecznie!!!

[matryca3]

ja tez sie przyłaczam dzis cos troszke próbowaam ale tak poł na poł mi wyszło

[matryca3]

Napisane przez shockwaves

Halo dziewczyny, jesteście nadal na diecie rozdzielnej? Ja stosuje ją około miesiąc i jestem zachwycona, bo ubyło mi już 6kg Zaczynałam od 70kg przy wzroście 172cm i jest już 64kg. Ogólnie czuje się lekko, mam dobre samopoczucie i nie chodzę głodna. Dodam, ze prawie w ogóle nie ćwiczę, bo mi się nie chce :P (ale mam zamiar zacząć). A jak u was z dietką?

pozdrawiam

a stosowałas se idealnie jota do joty czy nie?

[absta]

No to tak. Z kawy nie zrezygnuję, bo oczy mi się bez niej nie otwierają Ale rezugnuję z mleka do kawy (to już coś )

Jeśli któraś by mogła mi poradzić apropo jadłospisu, jaki sobie na dziś zaplanowałam, byłabym bardzo wdzięczna...
9.00 Śniadanie - owoce
11-12 Lunch - ryba pieczona w folii z ziołami (nie wiem, czy tu mogę coś z warzyw dołożyć)
15-16 Obiad - gotowane ziemniaki z pomidorami lub ogórkiem
18 Kolacja - Gotowane warzywa

Z tego co czytałam to raz jest napisane, żeby jeść 4 posiłki, a na innych stronach, żeby jeść 5 posiłków, no i sama nie wiem, gdzie ten 5 posiłek wcisnąć... No i co jeść....
Jak możecie to pomóżcie!!!!

[shockwaves]

Napisane przez matryca3

a stosowałas se idealnie jota do joty czy nie?

No schudłam już do 60kg i starałam się bardzo stosować, mięsa nigdy z chlebem, ziemniakami czy ryzem nie jadłam itp, no ale czasami pewnie nieświadomie coś zdarzyło się połączyć. W każdym razie dietka fajna, teraz już po skończeniu i osiagnieciu tej wagi troche odpuszczam i czasami coś połączę, ale bede sie starac jak najrzadziej

[shockwaves]

Napisane przez absta

No to tak. Z kawy nie zrezygnuję, bo oczy mi się bez niej nie otwierają Ale rezugnuję z mleka do kawy (to już coś )

Jeśli któraś by mogła mi poradzić apropo jadłospisu, jaki sobie na dziś zaplanowałam, byłabym bardzo wdzięczna...
9.00 Śniadanie - owoce
11-12 Lunch - ryba pieczona w folii z ziołami (nie wiem, czy tu mogę coś z warzyw dołożyć)
15-16 Obiad - gotowane ziemniaki z pomidorami lub ogórkiem
18 Kolacja - Gotowane warzywa

Z tego co czytałam to raz jest napisane, żeby jeść 4 posiłki, a na innych stronach, żeby jeść 5 posiłków, no i sama nie wiem, gdzie ten 5 posiłek wcisnąć... No i co jeść....
Jak możecie to pomóżcie!!!!

Lepiej zjeść 5 posiłków : pierwsze i drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacje. W Twoim jadłospisie widzę kilka błędów. Wiem, ze niby w diecie niełączenia trzeba jeść owoce na śniadanie, ale moim zdaniem to bez sensu, bo nie dostarczasz organizmowi wystarczającej dawki energii i pózniej jestes głodna. Na śniadanie o 9.00 polecam owsianke na wodzie z owocami. Na drugie śniadanie pełnoziarnisty chlebek z warzywami (o 11-12). Później obiad koło 15 moze byc ta ryba i jak najbardziej wrzuc jak najwiecej warzyw, jakas sałatka czy coś. Po obiedzie staraj sie jeść białkowo, czyli np jajecznica z warzywami, chudy twaróg z dodatkami. Podwieczorek zjedz koło 18, a kolacje NAJPÓŹNIEJ 3h przed snem, czyli spokojnie koło 21 możesz zjeść np. serek wiejski. Kolacja składająca się z samych, gotowanych warzyw to nie jest posiłek. Pamietaj, że POSIŁEK zawiera w sobie albo węglowodany złożone (płatki zbożowe -owsiane, zytnie, chleb razowy, brazowy ryż, razowy makaron) albo białko (mięso, ryby, twaróg i inne sery, soja i rośliny strączkowe). W drugiej połowie dnia unikaj cukrów, owoców itp.
Ja tak jedzac schudłam 10kg w 2 miesiace, wiec polecam.

[absta]

Dzięki śliczne

No to widzę, że muszę sobie serków i trochę innych rzeczy dokupić. Najgorsze, że nie lubię twarogów, serków i takich rzeczy.... Z nabiału wchodzi mi tylko mleko, no ale dobra, bez poświęceń się niczego nie zrobi
Dzięki za rady, będę starać się robić tak jak napisałaś...
Acha, jeszcze jedno... Bo czytałam też, że na kolację powinno się jeść węglowodany, bo szybciej się je trawi? Ale tak jak pisałam wcześniej, wszędzie trochę inaczej jest napisane...

No to biorę się, podrawiam!!!

[shockwaves]

Napisane przez absta

Dzięki śliczne

No to widzę, że muszę sobie serków i trochę innych rzeczy dokupić. Najgorsze, że nie lubię twarogów, serków i takich rzeczy.... Z nabiału wchodzi mi tylko mleko, no ale dobra, bez poświęceń się niczego nie zrobi
Dzięki za rady, będę starać się robić tak jak napisałaś...
Acha, jeszcze jedno... Bo czytałam też, że na kolację powinno się jeść węglowodany, bo szybciej się je trawi? Ale tak jak pisałam wcześniej, wszędzie trochę inaczej jest napisane...

No to biorę się, podrawiam!!!

Tak, to fakt ze węglowodany się szybciej trawi i dlatego lepiej zjeść białko na kolacje, żeby organizm nie 'czuł' głodu i nie zaczał trawić mięśni. Białkową kolacje to mozna nawet godzine przed snem jeść, jeśli jednak bedziesz chciała sobie zjeść coś węglowodanowego to wtedy najlepiej 3h przed snem, ale na diecie odchudzającej lepiej proteiny

a co do nabiału: serek wiejski z wkrojonym pomidorem i posypany bazylia np jest bardzo dobry- kombinuj i dodawaj swoje ulubione dodatki i moze to polubisz powodzenia w diecie

[matryca3]

dzis tak ładnie do południa mi szło a potem zjadłam indyka z wazywami i niestety zagryzłam ciastem...;/ nie dobrze;p

[shockwaves]

Napisane przez matryca3

dzis tak ładnie do południa mi szło a potem zjadłam indyka z wazywami i niestety zagryzłam ciastem...;/ nie dobrze;p

Uuu no faktycznie niezbyt trafne połączenie ale potrakuj to jako małą wpadkę i jedz ciasto do pierwszego lub maks do drugiego śniadania i będzie ok

[Djapira]

Podoba mi sie ta dieta tymbardziej, że nie mam ochoty jeść białka w każdym posiłku. Ktoś chętny? Nie chce sama! Razem łatwiej o mobilizację

[matryca3]

ja od jutra postaram sie zaczac tak porzadnie bo dzis przejecałam sie na obiadku.a site nie jest jakas rygorystyczna czy upierdliwa za przeproszenien jak no SB bo nie ma tylu zakazów!ja t z zaczynam: mam nadzieje ze zobacze jakies efekty

[AIVIV]

Ja zaczelam wczoraj po pozegnalnych 3 kawalkach pizzy przed 12
Dzisiaj przygotowalam sobie do pracy zupę ( z odrobina smietany) i rybe na parze z warzywami.

Nie wiem tylko co zrobic z fasolka... czy weglowodany czy bialko...Bo jak sie naczytalam od wczoraj roznie ja wrzucaja, a moze fasolka szparagowa to weglowodany a np jakis jas to bialko... ehh

I nie wiem co zrobic z kostka rosołowa, super sie nadaje do zupek z warzy, w 100ml ma 5kcal...


A i wyprobowuje Therm Line II