2006-07-26, 19:53 | #571 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
A że starego wizażu nie ma i nie wróci, to fakt. Że było wtedy miło, przytulnie, kameralnie, to też fakt. Ale że teraz, na nasze życzenie zresztą, mamy kilka, a nawet kilkanaście nowych for tematycznych, że wizaż zmienia się wraz z nami to kolejny niezaprzeczalny fakt. I mimo, że łezka mi się w oku kręci na myśl o starych czasach, to aktualny wizaż też mi się podoba i wynosić się z niego nie zamierzam. O, co to to nie A że czasem, żeby znaleźć coś interesującego trzeba przekopać się przez tysiąc bzdurnych dla nas wątków - trudno, taka jest kolej rzeczy. Świat się rozwija, internet się rozwija, więc i wizaż się rozwija... A że w niekoniecznie właściwym dla niektórych kierunku... Life is brutal, niestety... |
|
2006-07-26, 19:53 | #572 |
BAN stały
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Aisne
Swoja drogą, uważam-miałam tego nie pisać, ale co tam- nati4, gdyby tytuł watku był "Rocznik 1987 i pare innych dziewczyn" nie miałąbys nic przeciwko gdyby tam był czat, gg i inne razem wzięte. Przeszkadzało Tobie to, że tytuł jest "Maturzytski 2006" a nie piszemy o maturze tylko o paru innych sprawach. Jak dla mnie trochę głupie. |
2006-07-26, 20:07 | #573 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 493
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Khem, mialam sie nie wtracac bo jak dla mnie sprawa jest oczywista, zreszta Zło już sie wypowiedział i nie widze sensu dlaszego rozprawiania, przytaczania tematu o "Maturzystkach 2006". Jednak, jezeli widze takie oszczerstwa jak to że wypowiadac tam się mogą tylko osoby z ich kregu to rece i wszystko co moze mi opasc- opada.
Kolezanki moje drogie, jestem z rocznika 1986, mature mialam w 2005, jestem juz po pierwszym roku studiow, od pazdziernika zaczynam nastepny. Od czasu do czasu zagladalam do dziewczyn z tego watku bo- serio lubilam je czytac. Az pewnego dnia, postanowilam sie dolaczyc. Mialam obawy ze moze nie chca nowych, bo widac ze byly zgrane, zreszta znaly sie juz dlugi czas. Jednak, w koncu troche dzieki czytaniu ich watku, poznalam je i watpilam aby odrzucily kogos tylko dlatego -jak pewna ..kolezanka stwierdzila- nie nalezy do ich kliki. Odezwalam sie, zostalam powitana bardzo serdecznie, łapały ze mną kontakt, i bardzo płynnie czulam sie- jakbym znala je od lat. I swietnie dogadujemy sie do tej pory. Dolaczyly sie rowniez inne wizazanki, ktore nie uczestniczyly w watku wczesniej i one rowniez szybko dolaczyly do naszego grona. Nie stanowimy odrebnej, hermetycznej grupy, ktora kazdego obcego chce wyrzucic. Ba! czesto zachecamy innych ,ktorzy nas obserwuja aby sie odezwali Watek sie rozrosl- to prawda. Czesto poruszal sprawy inne niz matura- zarowno tematy powazne jak i tematy mniej seriosne. I czy my lamiemy w ten sposob regulamin? Chciano nas przeniesc na "gry", troche dziwne, no ale szczerze mowiac-bylo to obojetne. Co nas wurzylo? M.in to, ze zaczeto nam zarzucac: nabijanie postow, bycie hermetyczna grupa, cytowanie nas ,czesto bylo to wyjete z kontekstu...:/ Teraz mamy wlasne forum, nie jest to jakas demonstracja, tylko poczulysmy dosc toksyczna atmosfere i wolalysmy stworzyc cos podobnego na wzor naszego watku sprzed tej calej...afery... Jesli chodzi o wszelkie watki na "plotkowym": Jak sama nazwa wskazuje, podejmuje tematy na ktore sie plotkuje, dyskutuje, o tematyce dosc ogolnej. Przyklad watku np.." Przystojniacy, mundial "-czy cos w tym sensie, jest dla mnie tematem ktory zupelnie mnie nie interesuje. I jezeli widze taki watek, to go po prostu nie czytam i ide szukac czegos dla mnie. Rozumiem, ze sa jednak takie osoby, ktore ten temat uwazaja za ciekawy i sie tam wypowiadaja. O ile nie lamia regulaminu, to przeciez wszystko jest ok. A to ze moze wypowiadaja tam sie 13-latki wzdychajace na widok jakiego pilkarza- to jest bardzo urocze. Mozna zarzucic, ze wizaz nie jest miejscem dla osob o mentalnosci 13-latek. Jak dla mnie to objetne, po prostu nie czytam tego tematu. Dla mnie wizaz to jeden wielki ocean tematow, gdzie kazdy ma prawo sie wypowiadac i o ile nie narusza regulaminu. wiecej co chcialam napisac-nie pamietam
__________________
"Hello, I'm Edward Cullen" |
2006-07-26, 20:24 | #574 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
...
Nie wiem co działo się w wątku Maturzystek,nie rozumiem zarzutów kierowanych w ich stronę. O ile fanki Sławomira U. były agresywne i notorycznie łamały regulamin o tyle nie rozumiem jak to się ma do wątku Maturzystek.Poruszają "swoje" tamaty,znają się,lubią...o co więc chodzi? Dlaczego to komuś przeszkadza? Nati,powiedz mi proszę ,czemu miało służyć to precyzyjne liczenie postów?Misterne śledztwo? Zajadłość -niemalże -aby przenieść wątek na "Gry"? Naprawdę tego nie rozumiem ... Złosiu...dziwi mnie czasem Twoje podejście...reagujesz emocjonalnie,wbijasz szpileczki,delikatnie atakujesz...Potem Agnieszka Cię tłumaczy... A przecież nikt nie ma pretensji do Szefostwa-przynajmniej ja takich nie zauważyłam. Doceniam to jak sie staracie,ile serca i czasu wkładacie w rozwój i funkcjonowanie portalu-myślę,że nie ja jedna to dostrzegam Wizaż jest szczególnym miejscem w sieci-bez wątpienia , choć nadal jest to miejsce w SIECI,internetowy adres.Nie traktujmy go więc zbyt emocjonalnie ,da się żyć bez Wizażu. Ale miło jest tu zajrzeć-o ile ego się zmieści pozdrawiam wszystkich |
2006-07-26, 20:33 | #575 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
A ja w ogole przestalam rozumiec, o co sie rozchodzi. Siedze na wizazu bardzo dlugo, bardzo czesto i naprawde nie widze sensu rozdmuchiwania tego rozdźwieku miedzy "kiedys" a "teraz". Polecam dobry sposob: omijania watkow, ktore nas nie interesuja. Nie zalamywania rąk nad pisownią niektorych osob. Nie użalania sie, ze co druga osoba nie korzysta z wyszukiwarki (przez dlugi czas sama jej nie widzialam,mimo ze jest(byla?) na glownej stronie) Nie roztrząsania, dlaczego niektore wątki sa tak malo odkrywcze/oryginalne/na poziomie etc. Ja tak robie od dluzszego czasu i wizaz jest dla mnie swietnym miejscem relaksu (wciąż). A nawet czytając te watki, ktore uwazane sa za "beznadziejne", nie czulam jakiegos przymusu zareklamowania ich zasadnosci istnienia (przeciwnie, zawsze mnie intryguje jak rozne ludzie moga miec zainteresowania!) Wyglada na to, ze bardzo trudno mnie wyprowadzic z rownowagi 45tym watkiem na ten sam temat Czego zycze i wam
|
2006-07-26, 20:33 | #576 | |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
|
|
2006-07-27, 19:01 | #577 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
phih każdy z was mowi "nie chcecie to nie czytajcie wątków na plotkowym" co wg mnie oznacza"nie wchodzcie w ogole na wizaz" bo tej głupoty nie da się ominąć.
|
2006-07-30, 23:48 | #578 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Mnie to pewnie raczej mało osób kojarzy, ale chciałam się wypowiedzieć, ponieważ mam do wizażu pewnien sentyment...
Znalazłam wizaż już dawno, czytałam obserwowałam, uczyłam się... Wizaż był dla mnie świątynią, skarbnicą informacji, motywacją do zmiany swojego wizerunku. Potem się zarejstrowałam, ale głównie ze względu na KWC Pamiętam, że nie byłam w stanie kupić kosmetyku bez przejrzenia recenzji. Powoli uczyłam się je selekcjonować, wybierać informacje, które były mi przydatne. Dodawałam też swoje recenzje niektórych kosmetyków. W chwili załamania napisałam swój pierwszy post. Mimo, że minęło wiele czasu od momentu kiedy znalazłam wizaż i od kiedy się zarejestrowałam. Potem udzielałam się w różnych wątkach, chciałam pomóc jeśli potrafiłam, czułam się zobowiązana, bo nie wiem jak ja bym teraz wyglądała bez wizażu I nadal się czuję. Wizaż pomimo wielu użytkowników jest dla mnie jedną wielką rodziną. Nie zwracam uwagi na tasiemce, czytam tylko to co mnie interesuje... Teraz mogę powiedzieć, że czuję jakbym wiele straciła, ponieważ nie było mnie wcześniej na wizażu, albo po prostu się na nim nie udzielałam. Może się rozwodzę, może gadam już zupełnie nie na temat, ale jakoś tak mi się przykro robi jak czytam te wypowiedzi. To my tworzymy wizaż. Tworzą go użytkowniczki. Ja jestem do niego bardzo przywiązana (moja strona startowa ) i czuję tą wizażową atmosferę. Najbardziej lubię MM (mimo że sama sie nie udzielam ). Wiem, że to co napisałam nic nowego do sprawy nie wprowadza, ale tak jakoś mi to leżało na sercu - bo na wizażu się śmieję, uczę, dowiaduję różnych rzeczy. Wizaż, jest jednym z niewielu miejsc w sieci w których przebywam, bo internet mi się po prostu nudzi, a wizaż jakoś nie... Nie zanudzam, tylko mam nadzieję, że "wizażowe PMS" (zwrot, który przeczytałam w jakimś wątku, nie pamiętam jakim, ale zwrot mi się udzielił) minie i nie wróci
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
2006-07-31, 06:39 | #579 | |
Przyjaciółka Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
|
|
2006-07-31, 12:35 | #580 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
|
2006-07-31, 12:49 | #581 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Rambo pięknie powiedziane
__________________
Trance is essential for my life
|
2006-07-31, 12:53 | #582 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
Zrobiłabym to samo. Może niektórym z nas trzeba takiego podejścia,uwzględniająceg o tylko i wyłącznie dobro Wizażowej społeczności. |
|
2006-07-31, 22:37 | #583 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Jakaś się taka czerwona zrobiłam
Po prostu przykro się robi, w momencie kiedy znajdziesz swoje miejsce (nawet jeśli jest to tylko miejsce w sieci) a tam coś zaczyna się psuć. To normalne, że wizaż zaczyna się rozwijać. W końcu to nasze małe dziecko Teraz jest to duże forum dla każdego - i jedyne jakie znam, które jest naprawdę poukładane. Wiadomo, że są osoby którym bardziej odpowiada kameralna atmosfera "byłego" wizażu i są takie które wolą go jako wieeeelkie forum Nie ma sytuacji bez wyjścia. Skoro (jak już wcześniej pisałam) to my (czyli chcąc nie chcąc wszystkie wizażanki ) tworzymy wizaż, to i my możemy zakładać tu wątki na wyższym poziomie niż ten który krytykujecie, na tematy które was interesują. Jeśli problem to zaniżona średnia wieku, to wnioskujmy do Szefowej o stworzenie (kolejnego już ) podforum Skoro jest 30+, to mogą być i Nastolatki (czy jakoś tak...) Wizażanek, które będą chciały moderować to forum jest na pewno wiele (mimo że to na pewno wiele pracy - wiele wątków do przenoszenia, łączenia, bałagan...),a jak się nikt nie znajdzie (wątpliwe...) to ja nawet mogę moderować to forum dla świętego spokoju wizażowego. Problem to tasiemce, nabijanie postów ? Jesli ktoś ma ochotę ponabijać niech nabija. Czy naprawdę sprawia wam jakąś różnicę to ile dana użytkowniczka ma postów na koncie ? Liczy się staż, ilość wiadomości, czy może jakość wypowiedzi i to co może nam przekazać ? Myślę, że cała ta dyskusja na niewiele się zda jeśli nie spróbujemy (wszystkie razem ) znaleźć jakiegoś rozwiązania. Wizażu do tyłu nie cofniemy, nie można wyprosić stąd kilkuset tysięcy użytkowników "bo mi się wtedy bardziej podobało". Skoro wy miałyście prawo zawrzeć tu wirtualne znajomości, uzyskać pomoc, podyskutować na interesujące was tematy to tak samo mają do tego prawo wizażanki ze stażem średnim i niskim. Nir róbmy z wizażu zamkniętego kółka wzajemnej adoracji. Piszmy, dyskutujmy, pytajmy, pomagajmy - to wciąż nasze miejsce. Cokolwiek by się tu nie stało - mi by było trudno opuścić wizaż Napisała to zakochana w wizażu, bywalczyni ze "średnio-niskim stażem" i małą ilością postów .... Tak BTW to kiedy pisałam tego posta to przyszło mi na myśl dwa powiedzenia, które chciałam gdzieś przytoczyć, ale nie miałam jak ich wkomponować więc dam je na koniec: * Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i... * Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
2006-08-01, 10:33 | #584 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
Nic dodać nic ująć. |
|
2006-08-01, 10:47 | #585 |
Zadomowienie
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Rambo, też chciałabym Cie macnąć, ale nie mogę, to chociaż Ci dam buzi
__________________
"Masz rozum, ukryj go! Więcej zdziałasz cienką nóżką niż rozumem!" Bonjour France 04.05.2011r. Zaręczeni 19.12.2011r. Małżonkowie 29.12.2012 |
2006-08-01, 11:17 | #586 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Wiele osób czasem potrzebuje orlpu od wizażu. Ja ostatnio z róznych przyczyn wzięłam sobie taki króciutki urlop. Różne rzeczy się działy w moim sercu, umyśle - potrzebowałam samotności. Przepraszam przyjaciół, do których się nie odzywałam.
Ten wątek wzbudza we mnie wiele refleksji. Wizaż jest tworem żywym a twory żywe ewoluują. Dawno jużrpzestałam sięzastnawiać kto tu jest nowy a kto "stary" Chyba nie to się liczy, nie data rejestracji, nie liczna postów czy recenzji na KWC. Nie jeteśmy środowiskiem hermetycznym. Łatwo znaleźć tu swoje miejsce i stać sięosobą lubiana, potrzebną, wręcz niezbędną. Wiele razy wymieniałam Aeternę, Jowisię, Toccatę ( opisy perfum ), Eanax - osoby relatywnie "młode" a jak bardzo definiujące atmosferę, charakter wizazu. Maturzystki mnei nei rażą, równie dobrze można by żądać przeniesienia na "gry" wątków "czym dziś pachniesz wizażanko" (wątek ten to jeden wielki off-top ludzi, którzy lubią swoje towarzystwo, znają się jak łyse konie i mają wspólne tematy), czy moje wątki o śniadaniach i obiadach na gotowaniu (skąd czerpię wiele pomysłów), możę też "jakiej muzyki słuchacie" (wątek szczególny dla mnie, KWTW dlaczego ). Wizaż jest miejscem szczególnym, ważnym w moim życiu. Wiele się tu nauczyłam, nie tylko o kosmetykach i pielęgnacji, ale przede wszystkim o zyciu, o stosunkach międzyludzkich, o sobie samej. I za tę wiedzę jestem wdzięczna wizażankom i wizażowi. Wizaz na pewno pomógł mi w rozwiązaniu wielu problemów, pomógł mi zapanować nad wieloma moimi wadami. Cieszę się, że jest takie miejsce w sieci. Cieszmy się tym miejscem i mimo wszystko cieszmy się, ze portal się rozwija. Każda z nas była tu kiedyś nowa i każda z nas pisała kiedyś swój pierwszy post nie wiedząc czy znajdzie się dla niej miejsce w wizażowej społeczności. |
2006-08-01, 11:36 | #587 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
Dla mnie EOT |
|
2006-08-01, 11:45 | #588 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Szkoda mi jedynie, że to wszystko urosło do dziwnych rozmiarów.
Ponarzekać zawsze można, co nie znaczy, że nie jest czy nie było się świadomym, jak dana sytuacja wygląda, że się ma na nią wpływ (lecz i niekoniecznie), i w ogóle. Szkoda, że ze zwykłej nostalgii musiała urodzić się awantura zakonczona trzaskaniem drzwiami, i że teraz dla odmiany, zaczęło się chyba dążenie do tego, aby wzbudzać w kimś poczucie winy. A to nie ma racji bytu, bo nikt za ''cały Wizaż'' (całokształt lecz jednostkowo ) nie odpowiada - to się tyczy każdej ze stron. To naturalne dla kogoś chcieć sobie powzdychać, że kiedyś było inaczej. To o czym pisze Rambo jest i słusznym - ale także rację ma ten, którego ugryzie w piętę tęsknota (edit: a chwilami zwykła irytacja). Mówię o tych starszych stażem Wizażankach np (w związku z edit, niekoniecznie tylko o nich). Trzeba także i to postarać się zrozumieć, nie jedynie to, że przecież Forum się rozwija i zmienia się jego charakter. To jest oczywiste. Nie ma się także zatem obrażać o coś czy smucić czymś , tylko dlatego, ze ktoś pisze, że ma dosyć kolejnych identycznych wątków ''O'', że kiedyś było inaczej. Stąd głównie narodził sie problem. Było, minęło. To jest wirtualne bytowanie. To co napiszę teraz, to przesada - ale nie bywać tutaj, to też coś tracić, Rambo . (Także i zyskiwać tym samym, oczywiście). Nie da się mieć wszystkiego.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2006-08-01, 11:49 | #589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Naprawdę niektre z Was uważają, że odkrywają Amerykę, pisząc: omijać wątek?
Nie jestem złośliwa. Też obserwowałam ten konflikt, jak się rodził, trwał, przygasał. ''Maturzystki'' stały się dla mnie zwykłym kozłem ofiarnym, nikim więcej. Ech, nudzi mnie już ten temat, przyznam się. Edit:, Beliczku, za ciepłe słowo bardzo dziękuję .
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2006-08-01, 14:18 | #590 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits |
|
2006-08-02, 20:29 | #591 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
no ładnie, a za mną nikt nie teskni, nie płacze, nei szlocha, nei zauważył braku
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu aż mi się makijąż wodoodporny zaraz rozmyje ide się powiesić na suchej gałęzi, tylko szkła wyciągnę z oczu wcześniej bo samobójcy zawsze ściągają okulary... |
2006-08-02, 21:51 | #592 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
Wcale nie na aż tak długo opuściłam wizaz(z przyczyn niezależnych odemnie),a tu z jednego z fajniejsszych wątków zrobił sie jakiś jeden wielki off topic. Przecież tu mogłyśmy sie dowiedzieć gdzie znajdują sie osoby, które znamy... I co z tego, ze one miały więcej posót niż nowicjuszki. Nikt nie powiedział, ze ich tu kiedyś ktoś by nie wpisał...Tak już jest. Niektórzy ludzie mający 5 postów na konce też wydają sie sympatyczni, ale trudno, zeby od razu tu trafiały, natomiast do ludzi którzy częściej sie udzielają człowiek sie w jakiś sposób bardziej przywiązuje i chciałby wiedzieć co sie u nich dzieje, co oczywiście nie wyklucza braku zainteresowania mniej aktywnymi użytkownikami. Nie rozumię o co ta sprzeczka
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! Mój kochany Haseczek ;( [*] [glamour]12655[/glamour] dziękuje za klik |
|
2006-08-03, 06:32 | #593 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: tarnobrzeg
Wiadomości: 3 425
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
pfff, ja nei rozumiem o co chodzi, jaki z tym problem |
|
2006-08-03, 06:35 | #594 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
zauwazyłam ze Voodia, coraz mniej się udziela, brakuje mi jej makijaży
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2006-08-03, 08:51 | #595 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
Uwielbiam je podziwiać.I podziwiać urodę Voodii |
|
2006-08-03, 09:11 | #596 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
|
|
2006-08-03, 09:40 | #597 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Zauważyłam że nie ma Hexxanki
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2006-08-03, 10:13 | #598 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
Proszę Modów o wydzielenie tego nieszczęsnego off topa i naprawieniu popsutego wątku (możnaby to może dołączyć do tego zamkniętego na technicznym np, albo założyc nowy, i niech się tam już robi co z nim chce)
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
|
2006-08-03, 10:14 | #599 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
A ja rzadko wpadam na Side85
:S
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2006-08-03, 10:19 | #600 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie się podziały wizażanki??
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:27.