Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLIX

[201607110949]

Napisane przez Cytrynellka90

Dziękuję, dziewczyny za wsparcie. Wybaczcie, że nie zacytuję Was. Jutro spróbuję Wam odpisać, dziś nie dam rady. Może do jutra się pozbieram. Sytuacja jak dla mnie jest bardzo trudna. Tkwię w niej prawie 4 lata. Czasem jest ok a czasem jestem wrakiem człowieka. Powiem tak, nadzieją są nasze zaręczyny. I może to nastąpić niedługo bo pierścionek odbieraliśmy od jubilera tydzień temu. I tylko jestem ciekawa czy jego ojciec dowie się o zaręczynach od niego samego czy może z mojego instagrama. To będzie decydujący moment w moim życiu. Dziękuję Wam ;*

Obawiam się, że pierścionek niczego nie zmieni. Twój chłopak niestety nie zachowuje się jak dorosły, wraca na wezwanie rodziców, mentalnie jest potulnym dzieckiem. Nie chcę Ci sprawiać przykrości, tylko chyba nie warto, żebyś się łudziła. Zmienić coś mogą tylko twarde granice przez was postawione - a do tego trzeba się niestety usamodzielnić, czasami nawet odciąć, skoro normalne rozmowy nie pomagają. W każdym razie, wyśpij się dobrze, oby się jakoś ułożyło

[RudeOne]

Napisane przez Venin

Powiem Ci tak, też miałam taką sytuację, że nie akceptowała mnie matka byłego. Tylko problem w tym, że ja nie pozwalałam wejść sobie na głowę, co irytowało również jego. Tak, był maminsynkiem z nieodciętą pępowiną. Przemyśl to sobie. Jeśli facet nie ma jaj, żeby wygarnąć ojcu raz a porządnie, żeby się nie wpierdzielał w nieswoje sprawy, to możecie się tak bujać jeszcze długo. Do tego czasu zniszczysz sobie psychikę.

U mnie było dokładnie tak samo
Nie mogła przeboleć, że się stawiam i mam własne zdanie i potrafię mówić ''nie''. Ileż było cipodram o byłe gunwo Mieszkaliśmy na początku z tż tatą, wyprowadziliśmy się i jak ręką odjął- zobaczyli, że dbam o synusia i że sobie radzimy i jestesmy odpowiedzialni. Teraz jestem najlepszą synową pod słońcem Każdemu życzę takich relacji, Cytrynko strasznie mi przykro że się tak męczysz, musicie coś z tym zrobić, nie możecie tkwić w tej sytuacji

[2011607111034]

Napisane przez Cytrynellka90

Dziękuję, dziewczyny za wsparcie. Wybaczcie, że nie zacytuję Was. Jutro spróbuję Wam odpisać, dziś nie dam rady. Może do jutra się pozbieram. Sytuacja jak dla mnie jest bardzo trudna. Tkwię w niej prawie 4 lata. Czasem jest ok a czasem jestem wrakiem człowieka. Powiem tak, nadzieją są nasze zaręczyny. I może to nastąpić niedługo bo pierścionek odbieraliśmy od jubilera tydzień temu. I tylko jestem ciekawa czy jego ojciec dowie się o zaręczynach od niego samego czy może z mojego instagrama. To będzie decydujący moment w moim życiu. Dziękuję Wam ;*

Nie będę się wymądrzać, bo nie znam sprawy do końca, ale nie wydaje mi się, żeby zaręczyny były w obecnej sytuacji dobrym rozwiązaniem ale wyśpij się, przemyśl wszystko na spokojnie.

[Cattivo]

Napisane przez SALIX

Moja rada to odcięcie pępowiny i wyprowadzka faceta od rodziców. Nawet za cenę nieziemskiej awantury i wyklęcia z rodziny. Ciężkie, ale czasami to jedyna droga.

Zgadzam się. Trzeba zdecydować - wte albo we wte. To nie jest normalna sytuacja, żeby facet w tym wieku musiał wracać do domu, i to tak wcześnie, bo rodzice każą, a on się nie umie postawić. Jeśli się nie zgodzi, to nie wróżę wam niestety zbyt dobrej przyszłości.

Napisane przez SALIX

Obawiam się, że pierścionek niczego nie zmieni. Twój chłopak niestety nie zachowuje się jak dorosły, wraca na wezwanie rodziców, mentalnie jest potulnym dzieckiem. Nie chcę Ci sprawiać przykrości, tylko chyba nie warto, żebyś się łudziła. Zmienić coś mogą tylko twarde granice przez was postawione - a do tego trzeba się niestety usamodzielnić, czasami nawet odciąć, skoro normalne rozmowy nie pomagają. W każdym razie, wyśpij się dobrze, oby się jakoś ułożyło

Znowu - zgadzam się. Chłopak musi zrobić coś ze swoją relacją z rodzicami, a pierścionek jej nie zmieni. Może być tak, że nawet jeśli zamieszkacie razem, ale on będzie się z nimi kontaktował, to nadal będzie na każde ich zawołanie. Trzeba wybrać, do którego domu chce się wracać. Swoją drogą, czy jemu to nie przeszkadza?

Bardzo współczuję, bo wiem, jak taka nieodcięta pępowina może napsuć krwi.

[201607131110]

Jak to się stało, że nikt nie wrzucił Madzika - policjantki?

https://www.instagram.com/p/BD_VItni...adziklifestyle

[smerffie]

Cytrynelko, tez uważam ze zaręczyny to może nie być dobry pomysł. Sama mówisz ze takie sytuacje trwają już od dawna. Naprawdę myślisz ze coś się zmieni?

[Cytrynellka90]

Łudzę się i mam nadzieję, że zaręczyny coś dadzą.To dla niego przeniosłam się do Warszawy. Mam dobrą pracę i wynajmuję mieszkanie, totalnie się usamodzielniłam. I tak łudzę się, że zaręczyny coś zmienią, że wreszcie ze mną zamieszka. Dałam mu czas do końca roku, potem do końca marca i tak w kółko. Teraz czekam na zaręczyny bo wiem, że poczynił w tym kierunku jakieś kroki. Sama sobie mówię, że po zaręczynach się coś zmieni a jeżeli nie to nara.

[_Morticia]

Napisane przez SALIX

Z tego co widzę w komentarzach już jest gównoburza.
Przykład:
sabineczkaWszystko wszystkim ale jak mozna dopuscic sie aborcji. Przeciez jakby nie bylo , to zabujstwo. Dziecko jest rozrywane w czesciach.


Nie dziwię się w sumie, że większość znanych osób nie bierze udziału w takich akcjach.

Nie brałabym tych komentarzy tak na mega serio. Ostatnio na jakimś portalu w komentarzach ktoś napisał: "Ja nie mam jeszcze dzieci, bo czekam aż skończę szkołę, ale nigdy nie zabiłabym małego dzieciątka". Myślę (albo chcę tak myśleć), że najczęsciej takie komentarze są od małych dziewczynek, które nie mają pojęcia o co w tym wszystkim chodzi, ale ksiądz na lekcji religii tak powiedział. Wierzę, że większość normalnych, dorosłych osób ma więcej rozumu.

[e_ina]

Napisane przez mifik

Ja swojej też nie nazwałam, tzn. wołam do niej Kicia, Kiciulek, Kitka, próby nazwania jakoś nie wyszły, może jeszcze doczeka się imienia innego niż Kitka : P ale do ogona w sumie pasuje.

Napisane przez zetuzetia

Mój to Biszkopt, ale kiedyś miałam Kociątko i Koteczkę

cieszę się, że ja i mój kot nie jesteśmy sami

[201605301111]

Napisane przez mifik

Jak to się stało, że nikt nie wrzucił Madzika - policjantki?

https://www.instagram.com/p/BD_VItni...adziklifestyle

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez olenkasz

trochę przeraża w tym sensie, że nie lubię nieestetycznych opakowań z brzydkich materiałów. a tak jest z np. bronzerem kobo. a że dążę do posiadania po 1 każdego kosmetyku, to wiem, że z takim bronzerem będę żyć z rok. i nie chcę się męczyć tak, jak teraz z tym kobo :/ lubię ładne rzeczy, które wyglądają porządnie długi czas.
na przykład róże z maca po roku wyglądają jakbym je wczoraj kupiła. a róż z eveline po 2 tygodniach wyglądał, jakby nosił go ze sobą beduin w każdą swą podróż ;/

O siostro, mam tak samo. Widzę po kosmetykach mamy, które tylko leżą, jakie mają okropne opakowania po krótkim czasie. Po stokroć nie znoszę, nic mnie nie wkurza bardziej niz np. ułamane wieczko, gdy kosmetyku jeszcze na długie miesiące używania.

Napisane przez SALIX

Obawiam się, że pierścionek niczego nie zmieni. Twój chłopak niestety nie zachowuje się jak dorosły, wraca na wezwanie rodziców, mentalnie jest potulnym dzieckiem. Nie chcę Ci sprawiać przykrości, tylko chyba nie warto, żebyś się łudziła. Zmienić coś mogą tylko twarde granice przez was postawione - a do tego trzeba się niestety usamodzielnić, czasami nawet odciąć, skoro normalne rozmowy nie pomagają. W każdym razie, wyśpij się dobrze, oby się jakoś ułożyło

Masz rację. Nie może być tak, że związek wykańcza psychicznie, to nie o to w relacji dwojga ludzi chodzi. Tutaj trzeba zdecydowanego działania faceta Cytrynelki... albo jej samej.

Napisane przez mifik

Jak to się stało, że nikt nie wrzucił Madzika - policjantki?

https://www.instagram.com/p/BD_VItni...adziklifestyle

Sikam po gaciach

[201605301111]

Napisane przez _Morticia

Nie brałabym tych komentarzy tak na mega serio. Ostatnio na jakimś portalu w komentarzach ktoś napisał: "Ja nie mam jeszcze dzieci, bo czekam aż skończę szkołę, ale nigdy nie zabiłabym małego dzieciątka". Myślę (albo chcę tak myśleć), że najczęsciej takie komentarze są od małych dziewczynek, które nie mają pojęcia o co w tym wszystkim chodzi, ale ksiądz na lekcji religii tak powiedział. Wierzę, że większość normalnych, dorosłych osób ma więcej rozumu.

niestety, powchodziłam w profile tych osób i zdecyowanie nie są to dzieci :C

[201607131106]

Napisane przez mifik

Jak to się stało, że nikt nie wrzucił Madzika - policjantki?

https://www.instagram.com/p/BD_VItni...adziklifestyle

kocham
kocham
kocham
<3

[201607131114]

Napisane przez Cytrynellka90

Łudzę się i mam nadzieję, że zaręczyny coś dadzą. Dwa razy bł wyrzucany z domu, gdzie to ja go przygarniałam do siebie. To dla niego przeniosłam się do Warszawy. Mam dobrą pracę i wynajmuję mieszkanie, totalnie się usamodzielniłam. 2 razy wrócił z podkulonym ogonem do domu. I tak łudzę się, że zaręczyny coś zmienią, że wreszcie ze mną zamieszka. Dałam mu czas do końca roku, potem do końca marca i tak w kółko. Teraz czekam na zaręczyny bo wiem, że poczynił w tym kierunku jakieś kroki. Sama sobie mówię, że po zaręczynach się coś zmieni a jeżeli nie to nara. Znając swoje miękkie serce dam kolejną szansę. Ale to boli, tyle poświęcam w imię tej miłości. I nie obrażając nikogo ale ja mam takie (wiem że głupie ale co zrobisz...) przeświadczenie, że w tym wieku ja już nikogo innego sobie nie znajdę. Nie jestem idealna i wiem, że nie każdy facet zaakceptuje to jaka jestem. On mnie akceptuje w 100%. I pomimo, że są takie chwile jak taka właśnie dziś, że mam ochotę to ☠☠☠☠☠☠☠nąć to z drugiej strony jakoś nie mogę. Każdy mi mówi, mama, przyjaciółki żebym to zostawiła, że mi kogoś znajdą a ja mam w głowie myśl, że jestem za stara. Bo chcę mieć dziecko przed trzydziestką a to już nie wiele mi zostało. Sama się w to wkopałam i sama muszę w tym tkwić. Inni widzą jaka w tym wszystkim jestem ale nie umiem albo nie chcę z tego wyjść. Czy to już jest toksyczna miłość?

z góry Cie przepraszam, jeśli moje słowa okażą sie zbyt szorstkie ale jesli zaręczyny mają być środkiem naprawczym a nie wyrazem radości i miłości to coś tu jest nie tak.

[arrachne]

Napisane przez mifik

Jak to się stało, że nikt nie wrzucił Madzika - policjantki?

https://www.instagram.com/p/BD_VItni...adziklifestyle

Szkoda, że nie da się zapisać XD

[Kucias]

Plasterki na wągryy. Nowiutkiee.
https://youtu.be/CxSi0X13eFA

[heater]

Oborze, to mój 100 post - od ilu przestaje się uchodzić za nowego na forum?

Wieeelka pjona dla Bogu za #popieramdziewuchy, zdecydowanie! Wykazała zdrowy rozsądek, szczerze powiem - nie spodziewałam się Lubię takie miłe zaskoczenia.
Komentarzy nie czytałam, nie chcę, po tym jednym, zacytowanym tu, widać, że ludzie potrafią być po prostu przerażająco straszni.


Wiem, że w dzień była tu zażarta dyskusja o zwierzętach i ich imionach. Pragnę tylko dodać, że znam/znałam m.in
psy: Ryszarda, Mirkę, Grażynę, Melę i kilku Maksów;
koty: Magdę, Maćka, Kubę, Stefana ( i Klakiera );
gryzonie: Lucka, Gutka, Leona.
Żaden Janusz mnie nie uwiera.
Chyba że Korwin-Mikke.

Napisane przez Cytrynellka90

Łudzę się i mam nadzieję, że zaręczyny coś dadzą. Dwa razy bł wyrzucany z domu, gdzie to ja go przygarniałam do siebie. To dla niego przeniosłam się do Warszawy. Mam dobrą pracę i wynajmuję mieszkanie, totalnie się usamodzielniłam. 2 razy wrócił z podkulonym ogonem do domu. I tak łudzę się, że zaręczyny coś zmienią, że wreszcie ze mną zamieszka. Dałam mu czas do końca roku, potem do końca marca i tak w kółko. Teraz czekam na zaręczyny bo wiem, że poczynił w tym kierunku jakieś kroki. Sama sobie mówię, że po zaręczynach się coś zmieni a jeżeli nie to nara. Znając swoje miękkie serce dam kolejną szansę. Ale to boli, tyle poświęcam w imię tej miłości. I nie obrażając nikogo ale ja mam takie (wiem że głupie ale co zrobisz...) przeświadczenie, że w tym wieku ja już nikogo innego sobie nie znajdę. Nie jestem idealna i wiem, że nie każdy facet zaakceptuje to jaka jestem. On mnie akceptuje w 100%. I pomimo, że są takie chwile jak taka właśnie dziś, że mam ochotę to â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠n ąć to z drugiej strony jakoś nie mogę. Każdy mi mówi, mama, przyjaciółki żebym to zostawiła, że mi kogoś znajdą a ja mam w głowie myśl, że jestem za stara. Bo chcę mieć dziecko przed trzydziestką a to już nie wiele mi zostało. Sama się w to wkopałam i sama muszę w tym tkwić. Inni widzą jaka w tym wszystkim jestem ale nie umiem albo nie chcę z tego wyjść. Czy to już jest toksyczna miłość?

Boże, czytasz wizaż i nie grzmisz!!!

Cytrynelka, nie znam Cię, widziałam tylko jakiś twój filmik yt i posty tu, nie lubię udzielać porad na odległość, bo mam wrażenie, że mogę zaszkodzić bardziej niż pomóc, ale to, co piszesz o tej sytuacji brzmi bardzo, bardzo źle.
Wydaje mi się, że pierścionek i zaręczyny naprawdę niewiele mogą poradzić po 4 latach takiej relacji z (jak zakładam) dorosłym facetem i jego stalkującym cię ojcem (w ogóle o co tu chodzi ). W każdym razie trzymam kciuki.

[201701230959]

Ktoś w poprzednim wątku pytał jakie zagraniczne kanały oglądam z kategorii niewyjaśnionych spraw, duchów itd.
Oglądam Lazy Masquerade, Mr. Nightmare, Doctor Horror.

Może zainteresuje cię wywiad z medium na naszym krajowym Strasznie ciekawe?
Tutaj zapowiedź

Może okazać się ciekawe, podchodzę do tego sceptycznie... Ale zawsze to jakaś odmiana od urodowej strefy ytb.

[ladybird1395]

Napisane przez peach_passion

dołączam i ja - nabyłam dzisiaj w h&m tylko nie wyglądam w nich tak fajnie jak mostly
i strasznie podoba mi się imię Ziuta dla zwierzaka

Ziuta pozdrawia!

Napisane przez akasha84

inglot 505 absolutny hit


moja jamniczka to Ziutka <3

Napisane przez juli_jka

Wszytsko fajnie, ale mogla przemontowac tamten filmik.



Mnie sie nie podoba
A orzy okazji fanatalnie skraca nogi


Bo sobie to ona umie zrobic makijaz, ale czy innym bedzie potrafila to ja osobiscie watpie
Jakos nie pamietam zeby takie produkcje gdziekolwiek sie pojawialy
Chyba ktos ma foto i sie podzieli 😁

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------



pokaz sukienke

https://www.facebook.com/Maxineczka/...type=3&theater
https://www.facebook.com/Maxineczka/...type=3&theater

Napisane przez RudeOne

http://www.jackwills.com/en-ie/morni...sses_Playsuits

Tylko ja będę nosić z odpiętymi guzikami tak do połowy, bo lepiej to wygląda moim zdaniem.
Byłam w outlecie i zapłaciłam całe szczęście 12e, a nie 80 ;D

Ta biała jest prze-cud-na!

Napisane przez Czocherovsky

niestety, powchodziłam w profile tych osób i zdecyowanie nie są to dzieci :C

Ja to nigdy nie widziałam żeby tego typu komentarze wrzucały dzieci. Najczęściej to są matki z dzieckiem na profilowym. Mam nadzieję, że dzieciom takiej nienawiści i niewiedzy nie przekazują...

[201705250955]

Napisane przez Alessandra89

Ktoś w poprzednim wątku pytał jakie zagraniczne kanały oglądam z kategorii niewyjaśnionych spraw, duchów itd.
Oglądam Lazy Masquerade, Mr. Nightmare, Doctor Horror.

Może zainteresuje cię wywiad z medium na naszym krajowym Strasznie ciekawe?
Tutaj zapowiedź

Może okazać się ciekawe, podchodzę do tego sceptycznie... Ale zawsze to jakaś odmiana od urodowej strefy ytb.

Dzięki, ja pytałam Dziś sobie wieczorem poprzeglądam

[Cytrynellka90]

Dzięki Dziewczyny

Makijaż Ilci na dobry dzień
https://www.youtube.com/watch?v=hJHj0Ngdmhs

[201605301559]

Napisane przez Cytrynellka90

Dla niektórych to będzie słabe ale wróciłam bo chłopak musiał do domu. Bo rodzice tak każą. Serio ku*wa. Mam 26 lat i do domu musze bo on idzie? To nie pierwszy raz.

Mój ówczesny chłopak tak chciał zaimponować moim rodzicom, że jest odpowiedzialny i chyba nie chce, żeby się martwili, że musiałam wracać z Sylwestra - który był naszą pierwszą wspólną imprezą, na którą długo się szykowałam - uwaga uwaga - przed 22.00 tylko, że ja miałam wtedy 17 lat

[ladybird1395]

https://www.instagram.com/p/BD_tAUzii1M/
Olfaktoria i Karolina Stylizacje. Dorota pięknie wyszła, w ogóle coraz bardziej się do niej przekonuję

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[hajduszoboszlo]

Napisane przez ladybird1395

https://www.instagram.com/p/BD_tAUzii1M/
Olfaktoria i Karolina Stylizacje. Dorota pięknie wyszła, w ogóle coraz bardziej się do niej przekonuję

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Dorota pięknie, ale Karolina baardzo niekorzystnie

[201607131028]

Napisane przez hajduszoboszlo

Dorota pięknie, ale Karolina baardzo niekorzystnie

Ojej, faktycznie Nic do Karo nie mam, ostatnio nawet znowu czuje do niej pewną dozę sympatii, ale zdjęcie bardzo niekorzystne dla niej. One są chyba w podobnym wieku?

[arrachne]

Napisane przez krolewna Indyjska

Ojej, faktycznie Nic do Karo nie mam, ostatnio nawet znowu czuje do niej pewną dozę sympatii, ale zdjęcie bardzo niekorzystne dla niej. One są chyba w podobnym wieku?

A to nie kwestia: zdjęcie które wstawiam vs zdjęcie na którym mnie oznaczono? A w wieku są podobnym, prawda.

[night prowler]

Napisane przez ladybird1395

https://www.instagram.com/p/BD_tAUzii1M/
Olfaktoria i Karolina Stylizacje. Dorota pięknie wyszła, w ogóle coraz bardziej się do niej przekonuję

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez hajduszoboszlo

Dorota pięknie, ale Karolina baardzo niekorzystnie

Napisane przez krolewna Indyjska

Ojej, faktycznie Nic do Karo nie mam, ostatnio nawet znowu czuje do niej pewną dozę sympatii, ale zdjęcie bardzo niekorzystne dla niej. One są chyba w podobnym wieku?

Ej, ale zauważcie, że zdjęcie, na którym totalnie niekorzystnie wyszła Karo a Olfa ładnie, wybrała i opublikowała...no która z nich?

Mnie to, że "Dorota pięknie wyszła" raczej od niej odrzuca, niż przekonuje. Wybrała foto na którym sama ma idealnie obciągnięte policzki, wydęty dziubek i jeszcze złapała się na trochę dalszym planie a na planie bliższym zaprezentowała koleżankę, która już z tego powodu wydaje się wizualnie większa a do tego fatalnie wyszła. Przypadek? No nie sądzę.

[201607110949]

Napisane przez _Morticia

Nie brałabym tych komentarzy tak na mega serio. Ostatnio na jakimś portalu w komentarzach ktoś napisał: "Ja nie mam jeszcze dzieci, bo czekam aż skończę szkołę, ale nigdy nie zabiłabym małego dzieciątka". Myślę (albo chcę tak myśleć), że najczęsciej takie komentarze są od małych dziewczynek, które nie mają pojęcia o co w tym wszystkim chodzi, ale ksiądz na lekcji religii tak powiedział. Wierzę, że większość normalnych, dorosłych osób ma więcej rozumu.

Niestety, źle myślisz. Wystarczy przejrzeć parę konserwatywnych, dużych fp na fejsie, to co dorośli ludzie potrafią powypisywać, woła o pomstę do nieba.

Napisane przez Cytrynellka90

Łudzę się i mam nadzieję, że zaręczyny coś dadzą.To dla niego przeniosłam się do Warszawy. Mam dobrą pracę i wynajmuję mieszkanie, totalnie się usamodzielniłam. I tak łudzę się, że zaręczyny coś zmienią, że wreszcie ze mną zamieszka. Dałam mu czas do końca roku, potem do końca marca i tak w kółko. Teraz czekam na zaręczyny bo wiem, że poczynił w tym kierunku jakieś kroki. Sama sobie mówię, że po zaręczynach się coś zmieni a jeżeli nie to nara.

Zaręczyny, a nawet ślub to nie jest żaden magiczny obrzęd, tylko takie potwierdzenie, uprawomocnienie JUŻ dobrego związku. Złego nie naprawią - wasz kuleje. Popatrz na to od innej strony: dzięki niemu znalazłaś dobrą pracę, jesteś samodzielna, masz perspektywy - są plusy, możesz nadal iść do przodu. Czy warto wiecznie czekać na chłopca, który woli żyć pod dyktando rodziców i robić z gęby cholewę stawiając ultimatum i nie wyciągając potem konsekwencji? Nie, nie warto, bo to do niczego nie prowadzi.

[MostlyAhhhs]

Napisane przez night prowler

Ej, ale zauważcie, że zdjęcie, na którym totalnie niekorzystnie wyszła Karo a Olfa ładnie, wybrała i opublikowała...no która z nich?



Mnie to, że "Dorota pięknie wyszła" raczej od niej odrzuca, niż przekonuje. Wybrała foto na którym sama ma idealnie obciągnięte policzki, wydęty dziubek i jeszcze złapała się na trochę dalszym planie a na planie bliższym zaprezentowała koleżankę, która już z tego powodu wydaje się wizualnie większa a do tego fatalnie wyszła. Przypadek? No nie sądzę.

Tak, nieładne to zachowanie.
W sytuacji opisanej powyżej należałoby koleżankę źle wyglądającą wyciąć, a zdjęcie wstawić jako portret, cytatem o umykającym czasie, gonieniu szczęścia lub "co u was kochani? Miłego dnia!" podpisać. Nie trzeba było koleżance wiochy robić

[mango bzik]

Problem w tym, że Karolina by się chyba nie przyznała, nawet zapytana, że źle wyszła. Te wspomniane już przez kogoś za małe koszule, to rozmiarowe szarady...
Czy ona zapytana - Hej Karola, to nasze jedno wspólne zdjęcie jest niezbyt udane, nieostre, wstawić ? Odpowiedziałaby -Czekaj, znajdziemy bardziej pasujące ?